Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

[jagodzia133]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Hahahaha dobre No coś Ty, pewnie że mnie nie uraziłaś - odbieram to jako komplement Ano w gimnazjum lubiłam (wprost uwielbiałam!) wypracowania pisać Nasza pani czytała je później w pokoju nauczycielkim i np. matematyczka albo w-f'istka mnie chwaliły, że zaj.ebi.ste Tak wiem - nienormalna jestem ^^ A i dokładność i dbałość o szczegóły to moje takie cechy nadrzędne - z jednej strony pozytywne, ale częściej chyba negatywne :p

Jak nie chce Wam się czytać to spoko, zawsze możecie ominąć

hehe no co ty dobrze że się nie obraziłaś

[bluesky89]

Napisane przez maxwelka

To przy najbliższej okazji wypróbuj ją sobie i pokaż jak wyszło!

Chyba wcześniej będziesz ją miała na główce niż ja.
W prawdzie mogłabym powiedzieć przyszłej bratowej TŻ, żeby spróbowała mi to zrobić, bo jest fryzjerką, ale nieeeeeeeeeee.

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez kooocur

Ja zawsze mówie, ze bedzie taniej jesli wiem, że bedzie...
Po co oszukiwać, wiem, że jesli kupi tanio to nastepnym razem też do mnie przyjdzie....

No dokładnie, ja więcej do tej kobiety juz nie pójdę ale z triady tak czy inaczej pewnie skorzystam

Napisane przez gosza_m

Bo prowadzisz swój własny biznes, a w "sieciówkach" wiadomo jak jest. Akurat Triadę poznałam od kuchni troszkę.

Gosza to jak to jest? Ona wiedziała że będzie taniej? Zaspokój moją ciekawość A pracujesz obecnie w jakimś biurze?

Napisane przez maxwelka

A pomiędzy nimi ta, którą ja planuję dla siebie i 27 sierpnia będę ją mieć próbnie na głowie http://8.asset.soup.io/asset/2166/4040_4c52.jpeg Mam naprawdę nadzieję, że mojej fryzjerce uda się wyczarować to cudo...



No to nieźle. Ja się nawet nie pytałam czy ceny spadną, bo zależało mi, żeby zarezerwować ten konkretny hotel, a poza tym wnerwili mnie znajomi, którzy milion wyjazdów obiecywali, że załatwią, a potem wszystko przespali i ceny poleciały do góry na łeb na szyję Więc się wściekłam, zarezerwowałam tylko dla siebie i TŻta, i dzięki temu będziemy mieć podróż międzyślubną Lecimy z Wezyr Holidays.

ale łaaadna ta fryzura!

No my też planowaliśmy urlop ze znajomymi ale nie wyszło. Najgorsze było to, że akurat w tym terminie mało młodych było no i nie mieliśmy żadnego konkretnego hotelu wybranego, czekaliśmy po prostu na coś taniego

[maxwelka]

Napisane przez bluesky89

Chyba wcześniej będziesz ją miała na główce niż ja.
W prawdzie mogłabym powiedzieć przyszłej bratowej TŻ, żeby spróbowała mi to zrobić, bo jest fryzjerką, ale nieeeeeeeeeee.

A co, nie podoba Ci się jak czesze?

No ja na szczęście mam w miarę sprawdzoną fryzjerkę, już się u niej czesałam, więc zobaczymy jak ogarnie temat. A plusem jest to, że mają gabinet razem z kosmetyczką bardzo blisko mojego domu, więc w razie czego przyjdą do mnie mnie uczesać i umalować w dniu ślubu

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28550794]ale łaaadna ta fryzura!

No my też planowaliśmy urlop ze znajomymi ale nie wyszło. Najgorsze było to, że akurat w tym terminie mało młodych było no i nie mieliśmy żadnego konkretnego hotelu wybranego, czekaliśmy po prostu na coś taniego[/QUOTE]

No, jak ją zobaczyłam, to się zakochałam

My chcieliśmy i tani, i komfortowo, i all inclusive więc tak naprawdę to był jedyny wyjazd, który się nadawał...

[gosza_m]

Napisane przez magdziaS

Gosza - dziękuję
A ta piosenka z Grey's Anatomy , o której pisałaś w poprzednim wątku to przypadkiem nie Snow Partol - Chasing Cars ? Uwielbiam tą piosenkę

Tą piosenkę słuchałam wczoraj pół nocy Ale konkretnie chodziło mi o coś innego. Ale już mało istotne.

Napisane przez jagodzia133

o właśnie a jaką pomidorówkę robicie czerwoną czy zabielaną śmietaną?? Bo ja zabielaną moja jest taka różowiutka i do tego kluseczki ale takie cieniutkie najlepiej makaron jajeczny mmmmmmm

Jak zupka zabielana- to u mnie tylko barszcz ukraiński.
Ale zabielaną pomidorówkę nie raz jadłam, np. na pielgrzymkach i bardzo mi smakowała. Sama jednak robię i wolę bez

Jadę do ciotki na pizzę!

[Chatka]

Napisane przez kindziulindzia

jak to dołka? stało się coś?

nena ma ślubne "mam tego dość, walcie się wszyscy, którzy o to pytacie" I musi sobie trochę od ślubnych klimatów odpocząć

Napisane przez evoonia86

a ja sobie wydrukowałam kilka zaproszeń i będziemy wieczorkiem próbować je z Tż-tem poskładać. jeszcze musimy tylko pomysleć nad tasiemką- tzn jaką najlepiej wybrać. chyba zostanie kolor czerwony, ale muszę poszukać gdzie znaleźć takie papierowe sznureczki. o ile to sa w ogóle papierowe

Poka, poka, już ze wstążeczkami Też myślę, że czerwone będą pasować

Napisane przez Gorska_Kozica

A jednak madzia pierwszego miejsca nie obroniła Kicia rulezzzzz

A ja się nawet załapałam na 5 miejsce

Napisane przez gosza_m

A tak w ogóle drogie panie to Gosza ma dzisiaj 250 ddś
Trzeba będzie to z TŻtem uczcić. Już jutro koło 23 powinien być u mnie w domu

Gratulejszyn

Napisane przez gosza_m

Pozwolę sobie za Chatkę wkleić ponownie link. Fryzurki te wyczaił Pan Chatka
http://0.asset.soup.io/asset/2259/4832_2a39_500.jpeg

nie no zdechłam na miejscu

Napisane przez sztuczka_magiczka

Melduję się i ja w tym nowym, ósmym już wątku
Sztuczka na miejscu 14 jeśli chodzi o zestawienie z poprzedniej części - nieźle Kicia w ilości postów jak zwykle dała czadu
...ale kto Waszym zdaniem pisze najdłuższe notki

Kochana w pisaniu na kilometry nikt nie jest w stanie Cię pobić

Napisane przez tenebrosa

Test do tej pracy polegał na przetłumaczeniu napisów do fragmentów trzech filmów, z tym, że miałam tylko angielskie templatki do dyspozycji, a nie nagrania video, więc trzeba się było domyślać, gdzie się scena zmienia itd., bo nie zawsze było to jasne. A wymagania to doświadczenie w subtitlingu przede wszystkim (dzięki rocznemu kursowi na studiach je nabyłam), native Polish i nie pamiętam co tam jeszcze, no ale po przesłaniu CV stwierdzili, że jestem odpowiednią kandydatką A płacą od minuty filmu

Znaczy najbardziej opłaca Ci się robić długie filmy z dużą ilością akcji, bo tam mało dialogów

Napisane przez Seagirl

Dzieńdoberek,wpadłam zobaczyć co nowego u Was bo ostatnio nie mam czasu na nic, a tu proszę : Zawitałam do Nowego Wątku
U mnie z ostatnich newsów to taki że zmieniliśmy zespół, tamtym podziękowaliśmy, z nowym już umowę mamy spisaną.
Co prawda straciliśmy zaliczkę ale trudno.

No i dobrze, że zmieniliście, trzeba być pewny, bo tak to byście się ciągle tylko denerwowali, że będzie coś nie tak.

Napisane przez maxwelka

A pomiędzy nimi ta, którą ja planuję dla siebie i 27 sierpnia będę ją mieć próbnie na głowie http://8.asset.soup.io/asset/2166/4040_4c52.jpeg Mam naprawdę nadzieję, że mojej fryzjerce uda się wyczarować to cudo...

Pan Chatka - Ciekawe co on na to

Się roześmiał, widać Mu nie przeszkadza Chociaż na co dzień jest Panem Lobo Tworzymy więc wdzięczną całość o nazwie LoboChatka (wiem, wiem, prawie jak lobotomia, ale już prawie mi się to tak nie kojarzy)

No, widzę, że 27go obie będziemy zarówno się weselić, jak i próbować ślubne fryzury
My dodatkowo 20go idziemy na panieński i kawalerski do tej Pary

Napisane przez sztuczka_magiczka

TŻcik przywiózł mi je przed swoją pracą i był bardzo milutki, powiedział że może być tyle motylków ile chcę (;p) no i coż czuję, że dziś sobie ten wieczór odbijemy

I to wystarczy za całe wyznanie miłości Będziesz miała swoje motylki i wszyscy będą szczęśliwi

Pomidorówkę robimy czerwoniutką, a dopiero w talerzach sobie dodajemy śmietany Tak wolimy

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

A ja od razu śmietanę dodaję

Jeszcze godzine muszę siedzieć w pracy, ale mam lenia;/

[Gorska_Kozica]

Napisane przez magdziaS

A ta piosenka z Grey's Anatomy , o której pisałaś w poprzednim wątku to przypadkiem nie Snow Partol - Chasing Cars ? Uwielbiam tą piosenkę

Uwielbiam ich, a tej piosenki mogę słuchac i słuchać Nawet się TŻ w nią wkręcił już jakiś czas temu.

[niut0]

łooo a tu już 4 stron witam PMki

[bluesky89]

Maxwelka, po pierwsze nie mam z nią dobrego kontaktu.
po drugie, jeszcze nie widziałam jak czesze, ale ścinać to ona dobrze nie umie.
Po trzecie odkąd wie, że się pobieramy to jest wielce obrażona, że ich wyprzedziliśmy i nawet nigdy nie zapytała o żadną z spraw ślubnych, więc ja nie mam zamiaru pytać, czy zrobiłaby mi próbną.

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez Chatka

Kochana w pisaniu na kilometry nikt nie jest w stanie Cię pobić

I to wystarczy za całe wyznanie miłości Będziesz miała swoje motylki i wszyscy będą szczęśliwi

Yeah

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez bluesky89

Maxwelka, po pierwsze nie mam z nią dobrego kontaktu.
po drugie, jeszcze nie widziałam jak czesze, ale ścinać to ona dobrze nie umie.
Po trzecie odkąd wie, że się pobieramy to jest wielce obrażona, że ich wyprzedziliśmy i nawet nigdy nie zapytała o żadną z spraw ślubnych, więc ja nie mam zamiaru pytać, czy zrobiłaby mi próbną.

Jaaaa nie mogę Co to w ogóle za głupi zwyczaj obrażania się, bo ktoś ze ślubem "wyprzedził"? Jeśli ktoś chciał w podobnym czasie brać ślub to się do cholery nie czeka tylko zaręcza i ogłasza wszem i wobec swoje plany a nie... jakieś chowanie się a potem pretensje do świata typu: "ale ja chciałam wcześniej..." ech :/

Sorki, wkurzyłam się

[niut0]

Napisane przez gosza_m

Pozwolę sobie za Chatkę wkleić ponownie link. Fryzurki te wyczaił Pan Chatka
http://0.asset.soup.io/asset/2259/4832_2a39_500.jpeg

świetne!
coś takiego chce na przyszłotygodniowe wesele, ciekawe co z tego wyjdzie

[jagodzia133]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Yeah

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------



Jaaaa nie mogę Co to w ogóle za głupi zwyczaj obrażania się, bo ktoś ze ślubem "wyprzedził"? Jeśli ktoś chciał w podobnym czasie brać ślub to się do cholery nie czeka tylko zaręcza i ogłasza wszem i wobec swoje plany a nie... jakieś chowanie się a potem pretensje do świata typu: "ale ja chciałam wcześniej..." ech :/

Sorki, wkurzyłam się

sztuczko ostatnio byłam na zakupach w biedronce ;p i patrzęa tam takie stempelki dla dzieci ;p no i jakies zwierzątka doniczki kwiatki itd. no i zobaczyłam motylki i to jakie śliczne patrzę na cenę no 9.99 to sobie myślę a wezmę i kupiłam jest tam chyba z 15 stempli (11 motyli, 2 liście, 1 biedronka i 1 kwiat) do tego 8 tuszy. ale takie malutkie po namaczane gąbki w kolorach: zielony,niebieski, pomarańczowy, czerwony, granatowy,czarny, fioletowy i chyba amarantowy.
Tak sobie pomyślałam że ozdobię koperty :P nimi mam nadzieję że się nie gniewasz stwierdziłam że z jakiś słoni.koni,krów,samochodó w,lalek itd. motylki się najbardziej nadają.

[bluesky89]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Jaaaa nie mogę Co to w ogóle za głupi zwyczaj obrażania się, bo ktoś ze ślubem "wyprzedził"? Jeśli ktoś chciał w podobnym czasie brać ślub to się do cholery nie czeka tylko zaręcza i ogłasza wszem i wobec swoje plany a nie... jakieś chowanie się a potem pretensje do świata typu: "ale ja chciałam wcześniej..." ech :/

Sorki, wkurzyłam się

Oni są już zaręczeni z 5 lat pewnie. Razem są z 7
Ale oni myśleli, że skoro mają dłuższy staż od nas, to nie ma opcji, żebyśmy szybciej wzięli ślub. Zresztą, co roku mówią, że 'pobierają się w przyszłym roku' i jak zjeżdżają do Polski to nigdy nic nie załatwiają 'bo nie było czasu'. Ja nie mam zamiaru z TŻ czekać w nieskończoność, żeby ich przypadkiem nie wyprzedzić. Poza tym, są źli, bo TŻ rodzice nas bardzo popierają, że tak zdecydowaliśmy, że myślimy poważnie o przyszłości, że chcemy remont robić i w ogóle. a TŻ brat najpierw dziecko, mieszkanie w UK, nie planują zjazdu do Polski 'bo po co?' i brak planów na temat ślubu. A rodzice TŻ są tradycjonalistami i cały czas mówią bratu TŻ, że powinien w końcu zachować się jak prawdziwy mężczyzna i być prawdziwą głową rodziny (czyt. żyć po katolicku, jako małżeństwo). No i przyszła bratowa twierdzi, że zmuszam TŻ do ślubu i robimy to tylko dlatego, żeby rodzice TŻ bardziej lubili mnie niż ją. Jak byliśmy w Polsce i powiedzieliśmy rodzinie TŻ, że się pobieramy to tamci nawet słowem się nie odezwali, tylko gadali między sobą, a my z rodzicami TŻ i jego siostrą o ślubie. Zresztą, jak powiedzieliśmy im o tym jeszcze będąc w UK, to nawet nie powiedzieli, że fajnie, nic kompletnie tylko kiwnęli głową. Ot cała reakcja. A jak ona obwieściła, że jest w ciąży to chciała, żeby każdy koło niej skakał i o niczym innym nie gadała. Dlatego od tej pory bardzo rzadko się widujemy, a jak już muszę się z nią spotkać, to nie podejmuje żadnego tematu. Ona nie pyta o ślub ja nie pytam o ciąże.

[maxwelka]

Napisane przez bluesky89

Maxwelka, po pierwsze nie mam z nią dobrego kontaktu.
po drugie, jeszcze nie widziałam jak czesze, ale ścinać to ona dobrze nie umie.
Po trzecie odkąd wie, że się pobieramy to jest wielce obrażona, że ich wyprzedziliśmy i nawet nigdy nie zapytała o żadną z spraw ślubnych, więc ja nie mam zamiaru pytać, czy zrobiłaby mi próbną.

Napisane przez niut0

świetne!
coś takiego chce na przyszłotygodniowe wesele, ciekawe co z tego wyjdzie

A którą dokładnie?

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez jagodzia133

sztuczko ostatnio byłam na zakupach w biedronce ;p i patrzęa tam takie stempelki dla dzieci ;p no i jakies zwierzątka doniczki kwiatki itd. no i zobaczyłam motylki i to jakie śliczne patrzę na cenę no 9.99 to sobie myślę a wezmę i kupiłam jest tam chyba z 15 stempli (11 motyli, 2 liście, 1 biedronka i 1 kwiat) do tego 8 tuszy. ale takie malutkie po namaczane gąbki w kolorach: zielony,niebieski, pomarańczowy, czerwony, granatowy,czarny, fioletowy i chyba amarantowy.
Tak sobie pomyślałam że ozdobię koperty :P nimi mam nadzieję że się nie gniewasz stwierdziłam że z jakiś słoni.koni,krów,samochodó w,lalek itd. motylki się najbardziej nadają.

Nio to będzie troszkę podobnie Tylko czemu miałabym się gniewać ^^? Niedawno chyba Chatka pisała, że przecież równie dobrze wszystkie możemy wykorzystać to samo a i tak nasze rodziny nie będą o tym wiedziały (no, chyba że zaczniemy im opowiadać ;p) hehe Także niczym się nie przejmuj Gratuluję dobrego pomysłu

[niut0]

Napisane przez maxwelka

A którą dokładnie?

Sama nie wiem Chciałabym taki luźny koczek, ale nie wiem czy na moich włosach wyjdzie i będzie się trzymać. Do tej pory czesałam się tylko raz na studniówkę, ale wtedy miałam irokeza
Także chcę pokazać fryzjerce parę zdjęć i może ona coś z tego sensownego wymyśli

Idę powiesić pranie i jadę odebrać krawat TŻta z pralni, wrócę za jakiś czas

[jagodzia133]

Napisane przez sztuczka_magiczka

Nio to będzie troszkę podobnie Tylko czemu miałabym się gniewać ^^? Niedawno chyba Chatka pisała, że przecież równie dobrze wszystkie możemy wykorzystać to samo a i tak nasze rodziny nie będą o tym wiedziały (no, chyba że zaczniemy im opowiadać ;p) hehe Także niczym się nie przejmuj Gratuluję dobrego pomysłu

zaproszenia będę kupować przez neta pewnie nie obędzie się bez all i tak myślałam że takie zwykłe koperty to tak pospolicie więc wymyśliłam że coś tam dodam. No i jak zobaczyłam te stempelki to nie mogłam się oprzeć

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez bluesky89

Oni są już zaręczeni z 5 lat pewnie. Razem są z 7
Ale oni myśleli, że skoro mają dłuższy staż od nas, to nie ma opcji, żebyśmy szybciej wzięli ślub. Zresztą, co roku mówią, że 'pobierają się w przyszłym roku' i jak zjeżdżają do Polski to nigdy nic nie załatwiają 'bo nie było czasu'. Ja nie mam zamiaru z TŻ czekać w nieskończoność, żeby ich przypadkiem nie wyprzedzić. Poza tym, są źli, bo TŻ rodzice nas bardzo popierają, że tak zdecydowaliśmy, że myślimy poważnie o przyszłości, że chcemy remont robić i w ogóle. a TŻ brat najpierw dziecko, mieszkanie w UK, nie planują zjazdu do Polski 'bo po co?' i brak planów na temat ślubu. A rodzice TŻ są tradycjonalistami i cały czas mówią bratu TŻ, że powinien w końcu zachować się jak prawdziwy mężczyzna i być prawdziwą głową rodziny (czyt. żyć po katolicku, jako małżeństwo). No i przyszła bratowa twierdzi, że zmuszam TŻ do ślubu i robimy to tylko dlatego, żeby rodzice TŻ bardziej lubili mnie niż ją. Jak byliśmy w Polsce i powiedzieliśmy rodzinie TŻ, że się pobieramy to tamci nawet słowem się nie odezwali, tylko gadali między sobą, a my z rodzicami TŻ i jego siostrą o ślubie. Zresztą, jak powiedzieliśmy im o tym jeszcze będąc w UK, to nawet nie powiedzieli, że fajnie, nic kompletnie tylko kiwnęli głową. Ot cała reakcja. A jak ona obwieściła, że jest w ciąży to chciała, żeby każdy koło niej skakał i o niczym innym nie gadała. Dlatego od tej pory bardzo rzadko się widujemy, a jak już muszę się z nią spotkać, to nie podejmuje żadnego tematu. Ona nie pyta o ślub ja nie pytam o ciąże.

ooooo litości.... nie rozumiem takich ludzi w ogóle.... i masz rację co będziesz czekać na nich i co oni się pobiorą za 10 lat a ty masz czekać przez nich tyle czasu no sorry... eh.... się normalnie wkurzyłam

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez bluesky89

Oni są już zaręczeni z 5 lat pewnie. Razem są z 7
Ale oni myśleli, że skoro mają dłuższy staż od nas, to nie ma opcji, żebyśmy szybciej wzięli ślub. Zresztą, co roku mówią, że 'pobierają się w przyszłym roku' i jak zjeżdżają do Polski to nigdy nic nie załatwiają 'bo nie było czasu'. Ja nie mam zamiaru z TŻ czekać w nieskończoność, żeby ich przypadkiem nie wyprzedzić. Poza tym, są źli, bo TŻ rodzice nas bardzo popierają, że tak zdecydowaliśmy, że myślimy poważnie o przyszłości, że chcemy remont robić i w ogóle. a TŻ brat najpierw dziecko, mieszkanie w UK, nie planują zjazdu do Polski 'bo po co?' i brak planów na temat ślubu. A rodzice TŻ są tradycjonalistami i cały czas mówią bratu TŻ, że powinien w końcu zachować się jak prawdziwy mężczyzna i być prawdziwą głową rodziny (czyt. żyć po katolicku, jako małżeństwo). No i przyszła bratowa twierdzi, że zmuszam TŻ do ślubu i robimy to tylko dlatego, żeby rodzice TŻ bardziej lubili mnie niż ją. Jak byliśmy w Polsce i powiedzieliśmy rodzinie TŻ, że się pobieramy to tamci nawet słowem się nie odezwali, tylko gadali między sobą, a my z rodzicami TŻ i jego siostrą o ślubie. Zresztą, jak powiedzieliśmy im o tym jeszcze będąc w UK, to nawet nie powiedzieli, że fajnie, nic kompletnie tylko kiwnęli głową. Ot cała reakcja. A jak ona obwieściła, że jest w ciąży to chciała, żeby każdy koło niej skakał i o niczym innym nie gadała. Dlatego od tej pory bardzo rzadko się widujemy, a jak już muszę się z nią spotkać, to nie podejmuje żadnego tematu. Ona nie pyta o ślub ja nie pytam o ciąże.

Ło Boziu a cóż to za teoria spiskowa?! Raaany, nie znoszę takich ludzi Jest straszna, współczuję bardzo... Ich problem, że chodzą tyle czasu zaręczeni bez żadnego konkretnego planu (bo domyślam się, że mimo wszystko są już samodzielni sądząc po stażu ich związku) ech... Nie przejmuj się tym

[Ewusia_marchew]

Napisane przez gosza_m

A tak w ogóle drogie panie to Gosza ma dzisiaj 250 ddś

piękna liczba

Napisane przez Chatka

No, widzę, że 27go obie będziemy zarówno się weselić, jak i próbować ślubne fryzury
My dodatkowo 20go idziemy na panieński i kawalerski do tej Pary

i ja też 27 będę na weselu a 19 panieński
a wcześniej jeszcze idę na wesele 13 czyli już w sumie za tydzień z haczkiem

Napisane przez bluesky89

Maxwelka, po pierwsze nie mam z nią dobrego kontaktu.
po drugie, jeszcze nie widziałam jak czesze, ale ścinać to ona dobrze nie umie.
Po trzecie odkąd wie, że się pobieramy to jest wielce obrażona, że ich wyprzedziliśmy i nawet nigdy nie zapytała o żadną z spraw ślubnych, więc ja nie mam zamiaru pytać, czy zrobiłaby mi próbną.

o rany, nie ma to jak powód do fochów


Witam w nowej części gaduły człowiek do pracy nie moze iść bo 4 strony nowego wątku

[maxwelka]

Napisane przez Ewusia_marchew

i ja też 27 będę na weselu a 19 panieński
a wcześniej jeszcze idę na wesele 13 czyli już w sumie za tydzień z haczkiem

U mnie dokładnie tak samo, 27 ślub a 19 panieński

A 13 to ja mam mój własny ślub cywilny

[jagodzia133]

a ja lecę do tżcika piętro niżej pranie zrobić

[bluesky89]

Napisane przez jagodzia133

ooooo litości.... nie rozumiem takich ludzi w ogóle.... i masz rację co będziesz czekać na nich i co oni się pobiorą za 10 lat a ty masz czekać przez nich tyle czasu no sorry... eh.... się normalnie wkurzyłam

Mnie już to zwisa i powiewa. Wiem, że mnie nie lubi i, że robi wszystko, żeby rodzina TŻ przestała mnie tolerować, ale jakoś jej nie wychodzi.

Napisane przez sztuczka_magiczka

Ło Boziu a cóż to za teoria spiskowa?! Raaany, nie znoszę takich ludzi Jest straszna, współczuję bardzo... Ich problem, że chodzą tyle czasu zaręczeni bez żadnego konkretnego planu (bo domyślam się, że mimo wszystko są już samodzielni sądząc po stażu ich związku) ech... Nie przejmuj się tym

Oczywiście, że są samodzielni. Brat TŻ prawie 30 na karku, a żadnych planów.
Dzięki kochane za wsparcie, na prawdę jesteście cudowne
Wiem, że przynudzam. TŻ mi mówi, że trochę wyolbrzymiam. Już sama nie wiem. Zresztą, widzę, że jest chamska w stosunku do mnie i nawet nie mówi do mnie po imieniu, tylko per 'Ty' lub 'ona' a na to TŻ się ostatnio wkurzył i jej pojechał po ambicji, co nie powiem bardzo mnie ucieszyło
Ale dobra, koniec biadolenia o tej wiedźmie, nie mam zamiaru się nią przejmować..

[gamariel]

Ale lecicie z tematem

[gamariel]

Wymysliłam dziś, by kupić welon 2m x 2m i zrobić sobie z niego bolerko na zatrzaski pod gorsetem. Welon na All za 25 zł, więc prawie darmo Wierzę w swoje zdolności krawieckie

[(kicia)]

ło matulu ale wy lecita dziewczyny

korzystać z pięknej pogody i na dwór bo weekend znów ma być paskudny

[Chatka]

Napisane przez bluesky89

Oni są już zaręczeni z 5 lat pewnie. Razem są z 7
Ale oni myśleli, że skoro mają dłuższy staż od nas, to nie ma opcji, żebyśmy szybciej wzięli ślub. Zresztą, co roku mówią, że 'pobierają się w przyszłym roku' i jak zjeżdżają do Polski to nigdy nic nie załatwiają 'bo nie było czasu'. Ja nie mam zamiaru z TŻ czekać w nieskończoność, żeby ich przypadkiem nie wyprzedzić. Poza tym, są źli, bo TŻ rodzice nas bardzo popierają, że tak zdecydowaliśmy, że myślimy poważnie o przyszłości, że chcemy remont robić i w ogóle. a TŻ brat najpierw dziecko, mieszkanie w UK, nie planują zjazdu do Polski 'bo po co?' i brak planów na temat ślubu. A rodzice TŻ są tradycjonalistami i cały czas mówią bratu TŻ, że powinien w końcu zachować się jak prawdziwy mężczyzna i być prawdziwą głową rodziny (czyt. żyć po katolicku, jako małżeństwo). No i przyszła bratowa twierdzi, że zmuszam TŻ do ślubu i robimy to tylko dlatego, żeby rodzice TŻ bardziej lubili mnie niż ją. Jak byliśmy w Polsce i powiedzieliśmy rodzinie TŻ, że się pobieramy to tamci nawet słowem się nie odezwali, tylko gadali między sobą, a my z rodzicami TŻ i jego siostrą o ślubie. Zresztą, jak powiedzieliśmy im o tym jeszcze będąc w UK, to nawet nie powiedzieli, że fajnie, nic kompletnie tylko kiwnęli głową. Ot cała reakcja. A jak ona obwieściła, że jest w ciąży to chciała, żeby każdy koło niej skakał i o niczym innym nie gadała. Dlatego od tej pory bardzo rzadko się widujemy, a jak już muszę się z nią spotkać, to nie podejmuje żadnego tematu. Ona nie pyta o ślub ja nie pytam o ciąże.

ludzie potrafią być naprawdę głupi... Ale głupoty i zawiści niestety się nie przeskoczy. W ogóle się nie martw babą, całe szczęście daleko mieszkają, to rzadko się będziecie widywać

Napisane przez jagodzia133

zaproszenia będę kupować przez neta pewnie nie obędzie się bez all i tak myślałam że takie zwykłe koperty to tak pospolicie więc wymyśliłam że coś tam dodam. No i jak zobaczyłam te stempelki to nie mogłam się oprzeć

My też planujemy kupić stempelki i w tej sposób ozdobić koperty Koszt to niewielki, a zawsze jest ozdoba i frajda przy stempelkowaniu Tak więc zaproszenia będą całe drukowane, a koperty zaadresowane pewnie ręcznie i jakieś pasujące stempelki Może jeszcze zrobimy jakieś dziurki na zapro Na razie znaleźliśmy tę aukcję: http://allegro.pl/dziurkacz-ozdobny-...720680519.html strasznie nam się podobają małe chatki i jabłuszka

Napisane przez Ewusia_marchew

i ja też 27 będę na weselu a 19 panieński
a wcześniej jeszcze idę na wesele 13 czyli już w sumie za tydzień z haczkiem

Oho, to jest już nas 3 balujące tego dnia Ja znów następne mam 10 września, a potem następne 25 września

Napisane przez maxwelka

A 13 to ja mam mój własny ślub cywilny

A zapraszacie kogoś na ten ślub, czy tylko Wy, świadkowie i Rodzice?

Napisane przez gamariel

Wymysliłam dziś, by kupić welon 2m x 2m i zrobić sobie z niego bolerko na zatrzaski pod gorsetem. Welon na All za 25 zł, więc prawie darmo Wierzę w swoje zdolności krawieckie

Oo, fajny pomysł i wygląda, że można z tego coś ładnego zrobić Czekamy na efekty!

[maxwelka]

Napisane przez Chatka

A zapraszacie kogoś na ten ślub, czy tylko Wy, świadkowie i Rodzice?

Tylko my i świadkowie Tzn. brat i bratowa TŻta. Moi rodzice będą w tym czasie nad morzem na urlopie A przyszła teściowa na działce, i tam do niej dojedziemy po podpisaniu papierka

Najlepszy był mój tata jakiś czas temu:
- "Wiesz co córcia, ciocia wyjeżdża i dobrze by było, gdybyś była 13 sierpnia rano w domu, żeby ją wyprawić"
- "Wiesz co tato, z chęcią bym to zrobiła, tylko o 11:00 tego dnia biorę ślub "

[bluesky89]

Napisane przez Chatka

ludzie potrafią być naprawdę głupi... Ale głupoty i zawiści niestety się nie przeskoczy. W ogóle się nie martw babą, całe szczęście daleko mieszkają, to rzadko się będziecie widywać

Na razie mieszkamy blisko, więc chcąc nie chcąc gdzieś się tam widzimy, ale na szczęście nie widujemy ich tak często jak na początku
A od przyszłego roku będę ich widywać raz w roku
Okropna jestem, ale nie umiem inaczej...

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez maxwelka

Tylko my i świadkowie Tzn. brat i bratowa TŻta. Moi rodzice będą w tym czasie nad morzem na urlopie A przyszła teściowa na działce, i tam do niej dojedziemy po podpisaniu papierka

Najlepszy był mój tata jakiś czas temu:
- "Wiesz co córcia, ciocia wyjeżdża i dobrze by było, gdybyś była 13 sierpnia rano w domu, żeby ją wyprawić"
- "Wiesz co tato, z chęcią bym to zrobiła, tylko o 11:00 tego dnia biorę ślub "

Widać, że nie obchodzicie tego ślubu hucznie, ale tak jak mówiłaś, skoro ten cywilny tylko dla papierka, to nie ma sensu. We dwoje pewnie sobie to jakoś uczcicie, bo jakby nie patrzeć będziecie już mężem i żoną

[maxwelka]

Napisane przez bluesky89

Widać, że nie obchodzicie tego ślubu hucznie, ale tak jak mówiłaś, skoro ten cywilny tylko dla papierka, to nie ma sensu. We dwoje pewnie sobie to jakoś uczcicie, bo jakby nie patrzeć będziecie już mężem i żoną

No dlatego właśnie jestem PMką 2012, a nie 11
Dla nas to tylko papierek do kredytu, którego bardzo chcieliśmy uniknąć, ale się nie dało... No cała zmiana będzie taka, że ja zmienię nazwisko. A plus jest taki, że będę miała dwa dodatkowe dni urlopu (okolicznościowego) do wrześniowego wyjazdu, więc sobie wezmę dzień przed i dzień po