Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

[fablous]

Napisane przez __Paulinka__

tez nigdy mnie nikt nie malował profesjonalnie... a w pazdzierniku ide na wesele z poprawinami z noclegiem, wiec moze mi powiecie, czy jakbym sie umowila na makijazystki i poszlabym w tym makijazu na wesele i wytrzymalby mi na poprawiny to czy ludzie by nie powiedzili, ze jestem jakis brudas, ze nie zmylam makijazu na noc bo ogolnie to jak wracam z jakiejs imprezy to nawet jak padam na cycki to i tak facjate musze umyc bo sie czuje jak tredowata. Ale taki profesjonalny makijaz to powinien wytrzymac na poprawiny, poza tym tani nie jest, wiec chcialabym w nim zostac...

Choćby nie wiem jak piękny i trwały miał być ten makijaż to w życiu nie zostawiłabym go na drugi dzień. I nie chodziłoby mi o to co ludzie powiedzą. Nie wyobrażam sobie pójść spać bez zmycia makijażu, nigdy mi się to nie zdarza. Wg mnie to jest pierwszy i podstawowy krok do pielęgnacji cery. Każda kobieta powinna o tym pamiętać a już szczególnie przyszłe PM, które chcą mieć na ślubie nieskazitelną cerę.

[Jamee]

Dziewczyny czy któraś z was miała lub ma manicure hybrydowy? Bo kurczę przez tą pracę mam strasznie połamane i rozdwojone paznokcie i zastanawiam się czy taki trwały lakier trochę by je ochronił?

[sztuczka_magiczka]

Napisane przez fablous

Choćby nie wiem jak piękny i trwały miał być ten makijaż to w życiu nie zostawiłabym go na drugi dzień. I nie chodziłoby mi o to co ludzie powiedzą. Nie wyobrażam sobie pójść spać bez zmycia makijażu, nigdy mi się to nie zdarza. Wg mnie to jest pierwszy i podstawowy krok do pielęgnacji cery. Każda kobieta powinna o tym pamiętać a już szczególnie przyszłe PM, które chcą mieć na ślubie nieskazitelną cerę.

Też racja

[magdziaS]

Napisane przez Jamee

Ja jeszcze nie mam takich zmartwień bo nie mieszkamy ze sobą. Ale wszystko bym dała żeby już się to zmieniło

Najlepsze są początki. Potem wkrada się niestety rutyna Dzisiaj właśnie o tym myślałam, że przydałaby nam się z TŻtem randka, tak jakbyśmy razem nie mieszkali

Napisane przez sztuczka_magiczka

...to jesteśmy już co najmniej dwie Magdziu

Jesteśmy

Nie bierz tego do siebie Ja po prostu nie potrafię sobie wyobrazić, że można nie zmyć makijażu na noc i zadowolonym chodzić tak następnego dnia Ale każdy robi jak uważa oczywiście

Co do pogrubionego też się zgadzam. Szczególnie latem nie wyobrażam sobie tej sytuacji, bo moja skóra by mi tego nie wybaczyła, szczególnie następnego dnia Ale każdy robi jak uważa

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez Jamee

Dziewczyny czy któraś z was miała lub ma manicure hybrydowy? Bo kurczę przez tą pracę mam strasznie połamane i rozdwojone paznokcie i zastanawiam się czy taki trwały lakier trochę by je ochronił?

Ponoć ten hybrydowy manicure to trochę lipa. Znajoma kosmetyczna opowiadał mi o tym, że właściwie nie działa dobrze na paznokcie, ani ich nie wzmacnia. Poza tym to tylko lakier, chronić ich świetnie nie będzie. Ale to słowa kosmetyczki, sama takiego manicuru nie miałam.

[(kicia)]

Ja raz w życiu poszłam spać w makijażu po jakiejś imprezie. I nigdy więcej zresztą po 24godzinach jest raczej nie możliwe żeby ten makijaż dobrze wyglądał

[fablous]

Napisane przez Jamee

Dziewczyny czy któraś z was miała lub ma manicure hybrydowy? Bo kurczę przez tą pracę mam strasznie połamane i rozdwojone paznokcie i zastanawiam się czy taki trwały lakier trochę by je ochronił?

Też się nad takim manicure zastanawiałam, szczególnie jak pojawiła się fajna oferta na Sweetdeal w moim mieście. Zagadałam z koleżanką która jest kosmetyczką, żeby mi doradziła czy warto. Jej zdaniem jest to jedna wielka ściema . Bo teoretycznie taki manicure ma być połączeniem lakieru z żelem, który jest nieinwazyjny dla płytki. A w rzeczywistości płytkę paznokci trzeba tak samo spiłować jak przed położeniem żelu, do tego kolor często nie chce się dobrze trzymać. A kiedy paznokcie odrastają, to też trzeba ten lakier-żel spiłować bo zmyć się go nie da zmywaczem. Także skutecznie mnie do takiego manicure zniechęciła. Zostaję przy żelu na moje naturalne, u mnie ta metoda sprawdza się już od dłuższego czasu

[Jamee]

Napisane przez fablous

Też się nad takim manicure zastanawiałam, szczególnie jak pojawiła się fajna oferta na Sweetdeal w moim mieście. Zagadałam z koleżanką która jest kosmetyczką, żeby mi doradziła czy warto. Jej zdaniem jest to jedna wielka ściema . Bo teoretycznie taki manicure ma być połączeniem lakieru z żelem, który jest nieinwazyjny dla płytki. A w rzeczywistości płytkę paznokci trzeba tak samo spiłować jak przed położeniem żelu, do tego kolor często nie chce się dobrze trzymać. A kiedy paznokcie odrastają, to też trzeba ten lakier-żel spiłować bo zmyć się go nie da zmywaczem. Także skutecznie mnie do takiego manicure zniechęciła. Zostaję przy żelu na moje naturalne, u mnie ta metoda sprawdza się już od dłuższego czasu

Ja miałam w tamtym roku tipsy i cholerka tak mi zniszczyły paznokcie, że do tej pory nie mogę sobie z nimi poradzić. A po tym jak codziennie przerzucę z parę kartonów to paznokcie mam strasznie zniszczone. Wolę nikomu nie pokazywać rąk. I nie wiem co robić...

[Basiek19]

Cześć


Witam w nowym wątku

[(kicia)]

Napisane przez Jamee

Ja miałam w tamtym roku tipsy i cholerka tak mi zniszczyły paznokcie, że do tej pory nie mogę sobie z nimi poradzić. A po tym jak codziennie przerzucę z parę kartonów to paznokcie mam strasznie zniszczone. Wolę nikomu nie pokazywać rąk. I nie wiem co robić...

a ja znowu na odwrót przed zrobieniem pierwszych tipsów miałam tragiczne paznokcie miękkie i rozdwojone a jak zrobiłam pierwsze tipsy to jakoś mi się wzmocniły... dziwne

[tenebrosa]

Napisane przez magdziaS

Tenebrosa, chciałabym mieć takie rzęsy. Niestety należę do tych osób, które mają rzęsy długie, ale rzadkie i nie podkręcone

Napisane przez sztuczka_magiczka

...to jesteśmy już co najmniej dwie Magdziu

Oj, Laseczki, każdą z nas natura obdarzyła czymś pięknym i wyjątkowym, jestem pewna, że jest wiele takich elementów urody czy ciałka, których Wam niejedna dziewczyna mogłaby pozazdrościć

Co do zmywania makijażu, to ja też zawsze to robię przed spaniem, choćbym nie wiem jak zmęczona była. Ale po tym weselu w sierpniu to max. 3 godziny będziemy spali jak nie dwie, więc jak makijaż przetrwa w dobrym stanie do tej 6.00 (podejrzewam, że do tej godziny będziemy szaleć), to nie będę na dwie czy trzy godziny go zmywać, żeby wstawać pół godziny wcześniej i malować się niewyspana przed śniadaniem Bo z tego co wiem to ma być właśnie o 9.00 to śniadanko, także długo nie pośpimy, raczej chwilę zdrzemniemy się tylko. Zresztą okaże się po weselu w jakiej kondycji będzie make - up. Natomiast na swoje własne poprawiny to albo będę malować się sama albo zamówię jeszcze raz makijażystkę i fryzjerkę, to jeszcze kwestia do przemyślenia.

[ibyza]

Napisane przez (kicia)

ło matulu ale wy lecita dziewczyny

korzystać z pięknej pogody i na dwór bo weekend znów ma być paskudny

dobrze mówi. korzystać ze słonka, bo tak to płakałyście, że go nie było a tak co??? za gorąco??? ja dziś caluiseńki dzień na powietrzu

a tapk poza tym to melduję się

[Chatka]

Napisane przez maxwelka

Najlepszy był mój tata jakiś czas temu:
- "Wiesz co córcia, ciocia wyjeżdża i dobrze by było, gdybyś była 13 sierpnia rano w domu, żeby ją wyprawić"
- "Wiesz co tato, z chęcią bym to zrobiła, tylko o 11:00 tego dnia biorę ślub "

A gdzie to załatwiacie, na Bankowym, na Starówce?

Napisane przez sztuczka_magiczka

Aaaaaa!!! Chaaaatkaaaaa Tam są MO-TYL-KI!!! Aż 2 rodzaje
Już słyszę jak TŻ mnie opiernicza, że powariowałam No, ale gdyby tak samodzielnie powycinać takie większe i tak ładnie zagiąć 3 razy wzdłuż ich osi (właśnie mam tu na ławie prototypy z kartki w kratkę, wczoraj wieczorem nie mogłam się oprzeć ;p) żeby nabrały trochę tej trójwymiarowości a do tego takie małe płaski motylki rozsypać? Jeeejku byłoby przepięknie Chateczko dziękuję za natchnienie
PS. Jak idzie rozkminianie organzy i świeczek na stołach ?

O, no proszę, faktycznie są Może się do czegoś przyda Podobają mi się w ogóle te dziurkacze z tej aukcji, bardzo ładne kształty mają Są malutkie, ale w sumie jakbyś rozsypała takie motylki miałoby to na pewno świetny efekt
O stołach od czasu naszej burzliwej dyskusji na forum nie myślałam... Musimy pojechać do naszej sali, dokładnie pomierzyć stoły, zobaczy,c, ile tego potrzebujemy, itd... Wtedy będę myśleć

Napisane przez tenebrosa

I właśnie mam do Was pytanie odnośnie make-up'u: czy miałyście kiedyś doklejane kępki do rzęs? Warto się na to decydować i czy to wytrzyma chociaż noc, nie będzie odpadać?

Wydawało mi się, że nie będzie mi potrzebne takie upiększanie, bo moje naturalne rzęsy są długie, czarne i gęste. W zasadzie gdyby je dobrze wytuszować, to już wyglądałyby jak z reklamy, dlatego na codzień tuszu nie używam, bo i tak wyglądam jakbym go na sobie miała. Pytam, bo makijażystka twierdzi, że ładniej cały look wygląda z kępkami, mi na zdjęciach innych PMek też się podoba efekt tych kępek, ale czy nie poniszczą mi się od tego moje naturalne rzęsy? Jak któraś ma doświadczenie w tym temacie, to powiedzcie jak Wam się taki zabieg podobał.

Też mam bardzo długie rzęsy i nie wyobrażam sobie nic do nich doczepiać - czułabym się chyba trochę jak klaun, nie mówiąc o tym, że podejrzewam, że takie ozdoby by mi ciążyły Już jak tuszem pomaluję, to mam długie i grube jak cholera i czuję ten ciężar, to takie kępki bym sobie chyba po godzinie wyrwała

oczywiście ja też się obfocę na obu weselach i Wam wkleję fryzurki i makijaże

Napisane przez sztuczka_magiczka

Okey, zastanawiam się powoli nad odcieniem muliny do chwościków (tych do save the date :p) http://allegro.pl/sp-oryginalna-muli...704801222.html - chyba ten fiolet o numerze 1594 będzie najbardziej śliwkowy a więc najwłaściwszy? Jak sądzicie?

Taaak, wiem że zwariowałam Nie bijcie Sztuczki

Ten kolor będzie dobry Ale nie wiem, ile masz zamówić... trudno w sumie tak bez spróbowania, ile trzeba na jednego chwosta.

A my za chwilę idziemy do kina na "Kapitana Amerykę". Pan Chatka wygrał zaproszenie dla 2 osób, więc idziemy na pokaz przedpremierowy
Miłego wieczorku

[(kicia)]

o kurde rozwaliły mnie to zdjęcia

maggie sottero made in china https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1311848532

cosmobella made in china https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1311848532

demetrios made in china https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1311848532


https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1311848532

[Nika0208]

Witam w nowej cześci....szlejecie że aż strach zaglądać po pracy

[__Paulinka__]

Dzieki dziewczyny za opinie dotyczące zmywania/bądz nie makijazu ja tez nie moglabym pojsc spac w makijazu, bo bym chyba nie zasnela... a juz wogole jak sie ma na twarzy podklad, puder czy inne cuda... bo nie dawno napisalam maila do jednej makijazystki i zacytuje troche z tego co mi napisala:" Makijaż ślubny wykonuję profesjonalnymi kosmetykami dla wizażystów o przedłużonej trwałości firmy Kryolan i Grimas w związku z czym daję gwarancje na jego trwałość i świeżość do 36 godzin. Dostaje Pani ode mnie również kosmetyki w dniu slubu do ewentualnych poprawek: puder, błyszczyk.(...)Makijaż Mamusi, cioci, świadkowej w dniu ślubu to koszt 140 zl od osoby, tez specjalnie dobrany do urody i kreacji i utrwalony na 36 godzin."
Mi wystarczy jak cale wesele mi tez makijaz wytrzyma i nie bede musiala biegac co chila sie poprawiac, o to mi chodzi, bo na poprawinach faktycznie czulabym sie jak ... no jak brudas. a przynajmniej niekonfortowo

[gosiulka22]

hej dziewczynki
Nie mam za dużo czasu sie tu udzielać bo dużo obowiązków zresztą pogoda taka śliczna że dzisiaj musiałam przesiedzieć cały dzień na słońcu bo moja blada już skóra by mi tego nie wybaczyła
co do spotkania rodziców to my jeszcze nie mamy zaplanowane ale planujemy jakos jesienią jak moj TŻ w końcu przyjedzie na troche dłużej do Polski.
apropo makijażu to ja także nie wyobrażam sobie żeby nie zmyć na noc, obudziłabym się w strasznym stanie tzn. moja twarz byłaby okropna

[ewika19]

Witajcie dziewczyny
Melduję się w tej kolejnej części, ale nie mam czasu wpadać do Was regularnie ;(. Mam nadzieję, że szybko się to zmieni i wrócę do Was
Pozdrawiam Was cieplutko

[justiii87]

http://www.youtube.com/watch?v=4tsan...eature=related - propozycja pierwszego tańca - szoook !

[maly_czlowieczek]

zabijecie mnie ilością postów melduję się w kolejnej części dziś z TŻtem oglądałam w Poroninie Tour de Pologne i przeżyłam traume normalnie szok w dodatku mamy filmik z tej sytuacji przypadkowo..... na trzecim przejeździe koło naszego domku ostatni w peletonie zawodnik wyciągnął swoje przyrodzenie i pomachał nim normalnie myślałam, że umrę, a miał co nieco w gaciach i przy samym poboczu odsunięty od reszty peletonu po prostu wyciągnął i pomachał....się wietrzył, czy coś...... wybaczcie za ten off top, ale musiałam się tym z kimś podzielić....

a poza tym zdobyliśmy niewiele szczytów, bo kolano mi siadło, ale zaliczyliśmy kasprowy i beskid oczywiście piechotą nie kolejką spadam się pakować, bo musimy jutro z rana uciec przed zamknięciem dróg

[__Paulinka__]

Napisane przez justiii87

http://www.youtube.com/watch?v=4tsan...eature=related - propozycja pierwszego tańca - szoook !

cosik mi sie wlączyc nie chce..

TZ zrobil mi kolacyjkę wiec sobie zajadam

[maly_czlowieczek]

co do spotkania Rodziców to my już to mamy za sobą na razie raz się widzieli, ale pewnie będą kolejne, bo mieszkamy bardzo blisko siebie spotkaliśmy się w restauracji, gdzie będzie wesele przy okazji Mama TŻta zobaczyła salę całkiem miło i na neutralnym gruncie

[__Paulinka__]

Napisane przez maly_czlowieczek

zabijecie mnie ilością postów melduję się w kolejnej części dziś z TŻtem oglądałam w Poroninie Tour de Pologne i przeżyłam traume normalnie szok w dodatku mamy filmik z tej sytuacji przypadkowo..... na trzecim przejeździe koło naszego domku ostatni w peletonie zawodnik wyciągnął swoje przyrodzenie i pomachał nim normalnie myślałam, że umrę, a miał co nieco w gaciach i przy samym poboczu odsunięty od reszty peletonu po prostu wyciągnął i pomachał....się wietrzył, czy coś...... wybaczcie za ten off top, ale musiałam się tym z kimś podzielić....

wybacz, ale padlam ze smiechu

[(kicia)]

Napisane przez maly_czlowieczek

zabijecie mnie ilością postów melduję się w kolejnej części dziś z TŻtem oglądałam w Poroninie Tour de Pologne i przeżyłam traume normalnie szok w dodatku mamy filmik z tej sytuacji przypadkowo..... na trzecim przejeździe koło naszego domku ostatni w peletonie zawodnik wyciągnął swoje przyrodzenie i pomachał nim normalnie myślałam, że umrę, a miał co nieco w gaciach i przy samym poboczu odsunięty od reszty peletonu po prostu wyciągnął i pomachał....się wietrzył, czy coś...... wybaczcie za ten off top, ale musiałam się tym z kimś podzielić....

a poza tym zdobyliśmy niewiele szczytów, bo kolano mi siadło, ale zaliczyliśmy kasprowy i beskid oczywiście piechotą nie kolejką spadam się pakować, bo musimy jutro z rana uciec przed zamknięciem dróg

hm...a to nie było przypadkiem tak że no cóż załatwiał swoją potrzebę??

[maly_czlowieczek]

Napisane przez __Paulinka__

wybacz, ale padlam ze smiechu

nie dziwię się ja się też z tego śmieję, ale wrażenie niezapomniane.....będzie mi się śnił po nocach próbowałam sprawdzić kto to był, ale nie widać numeru na filmie, wiem tylko że z Teamu Movistar....czytam listę, a u nich jeździ niejaki.... Ignatas Konovalovas

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez (kicia)

hm...a to nie było przypadkiem tak że no cóż załatwiał swoją potrzebę??

hmmm, wystawił go do góry a potem schował, może się zorientował, że dużo ludzi stoi przy drodze ;] był tak blisko że mogłam mu generalnie wejść w "linie strzału"

[ibyza]

Napisane przez maly_czlowieczek

hmmm, wystawił go do góry a potem schował, może się zorientował, że dużo ludzi stoi przy drodze ;] był tak blisko że mogłam mu generalnie wejść w "linie strzału"

hahahhahaha dobre

[__Paulinka__]

Napisane przez maly_czlowieczek

nie dziwię się ja się też z tego śmieję, ale wrażenie niezapomniane.....będzie mi się śnił po nocach próbowałam sprawdzić kto to był, ale nie widać numeru na filmie, wiem tylko że z Teamu Movistar....czytam listę, a u nich jeździ niejaki.... Ignatas Konovalovas

bedzie Ci sie snil po nocach.. ale kto..? nijaki Ignatas Konovalovas czy Jego przyrodzenie? Swintuszku

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

a swoją drogą to nazwisko ma takie, ze jakies dziwne skojarzenia mnie napadly KONO VALOS

[(kicia)]

Napisane przez __Paulinka__

a swoją drogą to nazwisko ma takie, ze jakies dziwne skojarzenia mnie napadly KONO VALOS

[paulinka009]

Witam dziewczynyw nowym wątku

Napisane przez sztuczka_magiczka

Okey, zastanawiam się powoli nad odcieniem muliny do chwościków (tych do save the date :p) http://allegro.pl/sp-oryginalna-muli...704801222.html - chyba ten fiolet o numerze 1594 będzie najbardziej śliwkowy a więc najwłaściwszy? Jak sądzicie?

Taaak, wiem że zwariowałam Nie bijcie Sztuczki

zamawiałam u tego sprzedawcy wstążeczki kolor jak dlla mnie okej

Dalej siedzę nad wstążeczkami ale brakło mi wstążki muszę domówić.. poza tym tęsknie bardzo za swoim tżcikiem.... żniwa sie zaczeły i już go 4 dni nie widziałam nawet napisać smsa nie ma kiedy ehh jak jutro bedzie padać to przyjedzie do mnie oby padało....

[evoonia86]

Napisane przez __Paulinka__

cosik mi sie wlączyc nie chce..

oj, mi też

ja mam miesiąc przed naszym weselem weselicho koleżanki to może wtedy zapiszę się na próbny makijaż i fryzurkę

[__Paulinka__]

Napisane przez evoonia86

oj, mi też

ja mam miesiąc przed naszym weselem weselicho koleżanki to może wtedy zapiszę się na próbny makijaż i fryzurkę

o to masz swietną okazje