Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

[pl_madzia]

Napisane przez ania p

U nas jest przebieralnia dla niepełnosprawnych jest mała ma 6 szafek przewijak i krzesełko do karmienia także można dziecko w nim posadzić i się spokojnie przebrać nie bojąc się że będzie ganiało i gdzieś się wywali na mokrym . także u nas pomtyśleli

u nas na basenie po interwencji rodzicow kupili z 10 szt przewijaków i 4 szt krzesełek do karmienia, a one bardzo sie przydaja jak na chwile trzeba miec wolne rece
ty za dużo chyba nie zarobisz, bo jak tak będziesz kupowała

Napisane przez evitka21

i chwale się tymi bucikami dla lenki z lumpa

śliczne

Napisane przez anakazar

Dziewczyny kombinezon na zimę jaki kupujecie?Dwu czy jednoczęściowy?

ja mam dwa jednoczesciowe, i kupie jeszcze jeden dwuczęściowy bo one wygodniejsze jak idzie się do sklepu, bo można dziecku kurtkę ściagnąć, a z jednoczesciowym to już będzie większy problem, bo będzie trzeba do ściągnięcia kombinezonu, najpierw buty ściągać

Moje dziecko po wczorajszym plażowaniu jakoś przeszło na kolejny etap, taki jakby bardziej niż do tej pory rozumny, bardziej się komunikuje.
Eryk dzisiaj u moich rodziców śpi, i były problemy żeby Erwinka uśpić, wygląda to tak jakby tęsknił

Jak wasze dzieci teraz ze spaniem? Erwin ostatnie dwa tygodnie w nocy się często przebudza, I jak czasami padnięta jestem(prawie co noc) to jak wstaje do niego to tylko się zrzucam z łóżka na kolana, zapalam lampkę, ręką małemu smoka podam, i dalej do wyrka włażę, normalnie nie mam siły stać na równych nogach ja jestem ze śpiochów co muszą mieć 8h nieprzerwanego snu.

[ania p]

Napisane przez mloda1989

heheh jak ja bm chciala taka prace hehehe tak pierwszej sobie pogrzebac w takich rzeczach:P

no fajnie tak pogrzebać i jeszcze za groze to kupić

Napisane przez pl_madzia

u nas na basenie po interwencji rodzicow kupili z 10 szt przewijaków i 4 szt krzesełek do karmienia, a one bardzo sie przydaja jak na chwile trzeba miec wolne rece
ty za dużo chyba nie zarobisz, bo jak tak będziesz kupowała


śliczne

ja mam dwa jednoczesciowe, i kupie jeszcze jeden dwuczęściowy bo one wygodniejsze jak idzie się do sklepu, bo można dziecku kurtkę ściagnąć, a z jednoczesciowym to już będzie większy problem, bo będzie trzeba do ściągnięcia kombinezonu, najpierw buty ściągać

Moje dziecko po wczorajszym plażowaniu jakoś przeszło na kolejny etap, taki jakby bardziej niż do tej pory rozumny, bardziej się komunikuje.
Eryk dzisiaj u moich rodziców śpi, i były problemy żeby Erwinka uśpić, wygląda to tak jakby tęsknił

Jak wasze dzieci teraz ze spaniem? Erwin ostatnie dwa tygodnie w nocy się często przebudza, I jak czasami padnięta jestem(prawie co noc) to jak wstaje do niego to tylko się zrzucam z łóżka na kolana, zapalam lampkę, ręką małemu smoka podam, i dalej do wyrka włażę, normalnie nie mam siły stać na równych nogach ja jestem ze śpiochów co muszą mieć 8h nieprzerwanego snu.

nie będzie tak źle dziś swoich dużo na sprzedaż rzeczy zaniosłam które mi zawalały miejsce bo mi sie na allegro nie chciało ich wystawiać .
także tu sie sprzeda tam kupi i się kręcić będzie .

[Darusiaaaa]

ja na chwile wstawie troche zołzy i spadam

Ania fajna robota, cos swojego otworzylas czy tak u kogos?

Pop no wiozlam wiozlam:P ciekawe jak bedzie tym razem, bo tez bym chciala hehehe
dobrze ze dzien wczesniej sie nie zaczelo bo urodzilabym albo w rtv agd w koninie albo gdzies po drodze;D hehehee

[libra777]

Napisane przez P0P70

Wybaczam i też bym się smiała gdyby to mnie nie dotyczyło



Absolutnie nie. To ma być szybka i bezbolesna operacja. My i jacyś świdkowie w USC.
Nigdy nie chiałam mieć wesela i białej sukni. Mnie to nie pociągało. I uważam że wesela to wyrzucanie pieniędzy. Koszty są dużę i chyba lepiej wydać te pieniądze na jakąś fajną wycieczkę.
A na samych weselach to brdzo denerują mnei te różne dziwne zabawy i to ciągłe gorzko. To dla mnie takie nienormale że ludzie lubują sie w patrzeniu na całującą sie parę a ta para jest do tego zmuszana. Ja nigdy tego nie śpiewam

o bardzo popieram też miałam taki slub , ja nawet nie byłam w sukience tylko w spodniach , potem obiad w restauracji , tylko my , swiadkowie i nasze matki ojców nie mamy.
A juz całkiem nienormalne jest sie zapożyczać aby zrobic wesele a takie przypadki znam.

Ja na ospe nie szczepiłam ,na razie się waham ale chyba nie będę , szczepiłam na meningo .

Na zimę kupuję kurtkę

Tak piszecie o sniegowcach , ja sobie kiedys kupiłam takie sznurowane wyższe śniegowce w środku miały futro z królika (tak wyglądało) i można było je wywinąć na wierzch i były swietne i któregoś dnia zakładam a tu ... nie ma języków , okazało się że mój Adas coś majstrował i te języki były mu bardzo potrzebne takie futrzaste i stwierdził ze przeciez i tak nie widać że ich nie ma, no

Wiecie ja dopiero teraz go tak zaczęłam puszczać samego wcześniej się bałam , ale myslę że po tym incydencie będzie jeszcze bardziej uważał .

Dzisiaj mój Miko otworzył sobie drzwi u góry w sypialni i w ostatniej chwili złapałam go za szmaty przy schodach a bramka u góry nie zamontowana stoi w kącie , tż nie ma klucza od drzwi też nie ma , nie wiem co ja zrobię , teraz jak spróbował to juz kaplica .Chyba klamke odkręce i bedzie taka wyciagana

Ja tez się popisałam dzisiaj chciałam coś poszukać w kuchni w szafce na górnej półce a mam wysoko i podsunęłam sobie krzesło i wlazłam no i nauka w las nie poszła ten małpiszon mały za krzesło i dawaj do mebli podsuwać , no zwariuje chyba , juz nic nie można zrobić bo wszystko małpuje , jeszcze trochę to juz nic nie będzie można powiedzieć.
A ostatnio znalazł sobie patyczek i papierosa palił

Śpiący Erwi boski , a Oliwka jak zwykle rozesmiana
Madzia super zdjęcia , nie wyglądacie jak z łapanki

[tylkooliwka]

Napisane przez sara 85

Zosia ma dwie kurtki, dokupie tylko spodnie. W tamtym roku też miala dwuczęsciowy.


Zosia ma gorączke po szczepieniu. Strasznie płakała. Waży 11200 i ma 82 cm wzrostu

oj bidulcia nas dzisiaj to czeka

Napisane przez evitka21

oliwko, drukować nie warto-zobacz w bibliotece, z tymi skokami to na każdym etapie o co innego chodzi, to znaczy wiadomo inny jest powód zmiany zachowania, a trwają też różnie (ale wyjaśniłam )

Evitka na Ciebie zawsze mogę liczyć
teraz już wszystko wiem

Napisane przez evitka21

drcron, nie mam twojego maila
i chwale się tymi bucikami dla lenki z lumpa

rzeczywiście nowiutkie,bardzo ładne kozaczki

Napisane przez lindsley

Piję sobie wreszcie piwko i bombę mam... Już zapomniałam jak to jest Oby Misiek się nie budził bo sama w domku jestem

i to są plusy niekarmienia
a jak z cycolkami,dobrze już?

Napisane przez Darusiaaaa

ja na chwile wstawie troche zołzy i spadam

Ania fajna robota, cos swojego otworzylas czy tak u kogos?

Pop no wiozlam wiozlam:P ciekawe jak bedzie tym razem, bo tez bym chciala hehehe
dobrze ze dzien wczesniej sie nie zaczelo bo urodzilabym albo w rtv agd w koninie albo gdzies po drodze;D hehehee

super fotki,Oliwka ma niezłą minkę na tym zdjeciu co razem jesteście,taką"oj mama wyluzuj"
słodki siwusek

Libra u mnie też młody wszystko małpuje,wczoraj przenosi wszystkie zabawki z kąta i nosi na łóżko,myślę co on robi a moje dziecko wymyśliło sobie,że będzie odkurzać-jak już pownosił wszystko wyżej to poszedł po odkurzacz i zaczął od kątów
nauczył się strzelać i chodzi z czym kolwiek długim i robi bzi bzi
ale złe rzeczy tez małpuje niestety

Madzia u mnie nocki spokój,mały śpi super(całe szczęście)

[P0P70]

Napisane przez evitka21

e no, eno starzejesz się, ustatkowywujesz....bierz, bierz, my tu go wszystkie kochamy, bo złoty chłop z niego

Chyba już czas na to ustatkowanie. Naprawdę ten wiek zaczyna mnie przytłaczać.
Co do TZ to do doskonałośći mu daleko - przypominam że nigdy nie zrobił czary mary i nie podciął mi nóg

A c tymi książkami to mi się nie śpieszy więc jak będziesz miała czas to ślij a jak nie to ja poczekam i tak teraz nie mam kiedy czytać. I dziękuję

Napisane przez sara 85

Zosia ma gorączke po szczepieniu. Strasznie płakała. Waży 11200 i ma 82 cm wzrostu

Moja też tak dziwnie -wcześnej po szczepionkach nie gorączkowała a po tej ostatniej tak ale tylko 1 dzień.
Brawa za wzrost i wagę wydaje mie sie że ma tak akurat.

Napisane przez libra777

Tak piszecie o sniegowcach , ja sobie kiedys kupiłam takie sznurowane wyższe śniegowce w środku miały futro z królika (tak wyglądało) i można było je wywinąć na wierzch i były swietne i któregoś dnia zakładam a tu ... nie ma języków , okazało się że mój Adas coś majstrował i te języki były mu bardzo potrzebne takie futrzaste i stwierdził ze przeciez i tak nie widać że ich nie ma, no

.......
Dzisiaj mój Miko otworzył sobie drzwi u góry w sypialni i w ostatniej chwili złapałam go za szmaty przy schodach a bramka u góry nie zamontowana stoi w kącie , tż nie ma klucza od drzwi też nie ma , nie wiem co ja zrobię , teraz jak spróbował to juz kaplica .Chyba klamke odkręce i bedzie taka wyciagana

Pomysłowy Adaś .

Co do drzwi to u nas jest tak samo co prawda Oliwka nie dosięga do klamki - kurdupel ma 80 cm. Ale czasami one odskakują i już pare razy jak sie obudziła to sama po schodach na dół złazi. Też nie mamy tam bramki. Ale mamy zamek w drzwiach i teraz zamykamy na klucz jak ona śpi na łóżku na górze.


A słyszałyście o problemie ze szczepionkami? Wyszła ustawa która zabrania sprzedaży szczepionek przez przychodnie. Czyli szczepionki tylko a aptekach będzie można kupić. NA to lekarze sie nie zgadzają bo ważne są warunki przewożenia. I odmawiają szczepienia tymi kupowanymi na zewnątrz.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Darusia - Twoja Oliwka to chyba najbardziej radosne dziecko Kitki mnie rozwalają

[anakazar]

Napisane przez sara 85

Zosia ma dwie kurtki, dokupie tylko spodnie. W tamtym roku też miala dwuczęsciowy.


Zosia ma gorączke po szczepieniu. Strasznie płakała. Waży 11200 i ma 82 cm wzrostu

Biedna malutka.Ale jaka wysoka

Napisane przez evitka21

ja mam 3 jednoczęsciowe, ze 4 kurtki i jedne spodnie na szelkach.

I tak wiem co zrobisz-kupisz i taki i taki

Na pewno kupię dwuczęściowy,a czy dokupie drugi to wyjdzie w praniu,bo teraz wydaje mi się,że jeden kombinezon+kurtka+futerko styknie.W zeszłym roku kupiłam jej 2 kombinezony i może przez całą zimę miała na siebie z jeden raz jeden i drugi,a tak przelatała(a raczej przeleżała i wysiedziała)w kurtce.Ty liczbą to pobijasz wszystkie z nas z tego co czytam.
Na all ogladam i tam nic nie ma,a jak już są to prawie 300zł chcą za nieDo lumpa muszę pójść przy najbliższej okazji.

Napisane przez evitka21

sara, wysyłam ci te poradniki, ale nie mam pewności, że nie wysyłam ci badziewia, bo tylko kilka czytałam, większości nawet nie miałam czasu otworzyć

drcron, nie mam twojego maila
i chwale się tymi bucikami dla lenki z lumpa

No i bardzo fajne te butki

Napisane przez ania p

Robią mi panowie dach już połowa jest zrobiona wyglada cacy Jutro skończą .
Przytargałam dziś Oli grającego teletuba bo pan przyniósł i dał za 10 zeta bo się zepsuł , oczywiście przylutować trzeba było dwa kabelki dziecko szczęśliwe .
Ola dziś też super zniosła przedszkole . za szymkiem cały czas gania , często się wścieka bo nie nadąża.
w domu za to maruder bo zmęczona potem jest .
Jutro znowu w raju jadę do hurtowni z używką . ehh pewnie coś wyłowię
Praca super , punkt dobry bo obok mam kebab, chinola i knajpę z normalnym jedzeniem także głodna nie chodzę
Chyba mi było trzeba takiego wyjścia z domu

Ehhh,ale masz fajnie

Napisane przez pl_madzia

ja mam dwa jednoczesciowe, i kupie jeszcze jeden dwuczęściowy bo one wygodniejsze jak idzie się do sklepu, bo można dziecku kurtkę ściagnąć, a z jednoczesciowym to już będzie większy problem, bo będzie trzeba do ściągnięcia kombinezonu, najpierw buty ściągać

Jak wasze dzieci teraz ze spaniem? Erwin ostatnie dwa tygodnie w nocy się często przebudza, I jak czasami padnięta jestem(prawie co noc) to jak wstaje do niego to tylko się zrzucam z łóżka na kolana, zapalam lampkę, ręką małemu smoka podam, i dalej do wyrka włażę, normalnie nie mam siły stać na równych nogach ja jestem ze śpiochów co muszą mieć 8h nieprzerwanego snu.

No i zwróciłaś uwagę na to o czym ja bym pomyślała kiedy musiałabym to z niej ściągać

Co do spania to ja w tym temacie nudna jestem.Moje dziecko śpi całe noce od 11 miesięcyMówisz śpiochów?co ja mam powiedzieć?jak ja potrzebuję 10-11,żeby funkcjonować

Napisane przez libra777

Ja tez się popisałam dzisiaj chciałam coś poszukać w kuchni w szafce na górnej półce a mam wysoko i podsunęłam sobie krzesło i wlazłam no i nauka w las nie poszła ten małpiszon mały za krzesło i dawaj do mebli podsuwać , no zwariuje chyba , juz nic nie można zrobić bo wszystko małpuje , jeszcze trochę to juz nic nie będzie można powiedzieć.
A ostatnio znalazł sobie patyczek i papierosa palił

Śpiący Erwi boski , a Oliwka jak zwykle rozesmiana
Madzia super zdjęcia , nie wyglądacie jak z łapanki

Megi mi też się podobałaś.Fajną sukienke miałaś-taką niespotykana


Moja dzisiaj zaczęła dzień od grzebania i sortowania śmieci

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Darusia Oliwka kitki ma zabójcze Nina też już by takie mogła nosić,ale co z tego jak sobie nic na łepetynkę założyć nie da.
Evitka dziękuję bardzo za książke

Co do bramek to my mamy na górze i na dole i mała w sumie nie ma okazji polatać po schodach,ale jak tż ją zanosi na górę to czasami daje jej samodzilenie wejść i świetnie sobie radzi.

[P0P70]

Moja nie daje siebie nosić po schodach ona musi sama wchodzić i schodzić. I najlepiej aby absolutnie nikt jej nie dotykał.

[megi-megi]

AniaP - a można Cię wykorzystać? Jakbyś widziała dla chłopca na jesień względnie zimę u siebie coś fajnego - mam na myśli kurteczkę a na zimę kombinezon dwuczęściowy, to mogłabyś zgarnąć dla nas? No i w ogóle jakbyś dopadła coś fajnego dla chłopca... koło mnie jest kilka lumpków... albo badziewie, albo ceny jak nówki... powaliło ich.

[P0P70]

A to w temacie zabawa z dzieckiem
http://www.youtube.com/watch?v=Dobcf...layer_embedded

Algo tak:
http://www.youtube.com/watch?v=7Wzvm...feature=relmfu

[drcron]

Napisane przez mloda1989

miracollo poki co znada nie robi

z tych co ci sie podobaja robia szare lub ciemnobezowe i na ktore bedzie pierwsze komplet te zamowia bo do nich karton przychodzi jednego koloru z cala rozmairowka...tylko na te jeszcze sporo wolnych miejsc jest i nie wiem czy nie anuluja bo juz dosc dlugo zbieraja

te jeszcze robia http://tandem-obuwie.pl/admin/files/0020_lip.JPG tu zostalo tylko 41 te niebieskie

Napisane przez mloda1989

drcron jutro ma byc awanti u organizatorki tylko nie wiem czego nie bylo a co jest....

Napisane przez mloda1989

drcron robia zamowienie na miracollo ale u dziewczyny u ktorej nei chce zamawiac mimo ze ona z wrocka, ale mialam nieprzyjemna sytuacje... i nie chce u niej bo ona jakas problemowa

to jak nie zamawiasz to ja tez nie
te co teraz pokazałaś sa dla mnie zawysokie ja nie moge chodzic na koturnach ani zaczęsto na obcasach bo potem mnie łapią skurcze łydek i mam wtedy ponad 2 metry dziwnie się czuje taki dryblas

Napisane przez anakazar

Dziewczyny kombinezon na zimę jaki kupujecie?Dwu czy jednoczęściowy?

Napisane przez aneczkkaa

no właśnie ja też nei wiem ale chyba dwu częściowy

my mamy 2 częściowy i wczoraj dostałam jedno częściowy ale bardziej przydatny jest 2 częściowy wiem po zeszłej zimie zwłaszcza taki jak my mieliśmy z THC ze można bylo z tyłu spiąć kurtkę ze spodniami zameczkiem i robił się jedno częściowy wsam raz na sanki i szaleństwa w śniegu

Napisane przez evitka21

sara, wysyłam ci te poradniki, ale nie mam pewności, że nie wysyłam ci badziewia, bo tylko kilka czytałam, większości nawet nie miałam czasu otworzyć

drcron, nie mam twojego maila
i chwale się tymi bucikami dla lenki z lumpa

buciki rewelacyjne że u nas nie ma nic takiego nigdy
wyślij na ten
paulinas82a@o2.pl dziekuję

Napisane przez Darusiaaaa

ja na chwile wstawie troche zołzy i spadam

Ania fajna robota, cos swojego otworzylas czy tak u kogos?

Pop no wiozlam wiozlam:P ciekawe jak bedzie tym razem, bo tez bym chciala hehehe
dobrze ze dzien wczesniej sie nie zaczelo bo urodzilabym albo w rtv agd w koninie albo gdzies po drodze;D hehehee

ale ona słodziutka jest a kiteczki

a ja po wczorajszej wizycie u lekarza wymiękłam doszłam do wniosku że się nie nadaję na matkę moje dziecko wyrywało się wyginało darlo na całą przychodnię stała tam mama z dziewczynka z tego samego miesiąca co Julka i ona taka grzeczna spokojna ułożona a ten mój charpagan wszędzie biegał wszystko wszystkim zabierał był chłopiec z gorączką gilami po kostki i kaszlem a ta wciąż do niego się wyrywała a ja nie chciałam by miała z nim kontakt bo mogła zarazić się gilami w końcu się wkurzylam i mówiędo tej matki by wchodziła teraz za mnie ja poczekam jak bedzie jej kolej bo dziecko az się przelewało przez ręce no i te mój charpagan dał mi tak w kość że nie mam siły juz do niej juz nie wiem co mam robic proszę ją tłumaczę a do niej jakby ic nie docierało jak bym grochem o ścianę jakby miała swój świat a może ona jest chora ? może z nią coś nie tak jak patrze na jej zachowanie i zachowania innych dzieci np. córcia mojej koleżanki 3 miesiace starsza a mówi juz pełnymi zdaniami a moja tylko poszczególne słowa wypowiada myslicie że powinnam z nią pojść do jakiegoś psychologa ?

no i jeszcze lakarka mnie zał♦amala nie wie co jej jest nie wie skąd u niej te suche i lskowate policzki taka skorupa jej się zrobiła jakby była długo na słonku i poparzyła sobie policzki ale u nas nie ma słonka no i babcia pilnuje by miała kapelusik jak idą na dwór no i te wymioty po mleku kazała odesłać mleko do producenta bo może coś nie tak w składzie jest że dziecko tak zareagowało na nowo otwarta paczkę kazała odstawić wszystkie przetwory mleczne i gluten i co ja mam jej teraz jeść podawać przecież gluten jest prawie wszędzie

[megi-megi]

Napisane przez drcron

a ja po wczorajszej wizycie u lekarza wymiękłam doszłam do wniosku że się nie nadaję na matkę moje dziecko wyrywało się wyginało darlo na całą przychodnię stała tam mama z dziewczynka z tego samego miesiąca co Julka i ona taka grzeczna spokojna ułożona a ten mój charpagan wszędzie biegał wszystko wszystkim zabierał był chłopiec z gorączką gilami po kostki i kaszlem a ta wciąż do niego się wyrywała a ja nie chciałam by miała z nim kontakt bo mogła zarazić się gilami w końcu się wkurzylam i mówiędo tej matki by wchodziła teraz za mnie ja poczekam jak bedzie jej kolej bo dziecko az się przelewało przez ręce no i te mój charpagan dał mi tak w kość że nie mam siły juz do niej juz nie wiem co mam robic proszę ją tłumaczę a do niej jakby ic nie docierało jak bym grochem o ścianę jakby miała swój świat a może ona jest chora ? może z nią coś nie tak jak patrze na jej zachowanie i zachowania innych dzieci np. córcia mojej koleżanki 3 miesiace starsza a mówi juz pełnymi zdaniami a moja tylko poszczególne słowa wypowiada myslicie że powinnam z nią pojść do jakiegoś psychologa ?

Co Ty mówisz... mój w ogóle nie gada - nic!!!!!!! No dobra "mama" i tyle. Ma głeboko w poważaniu, co do niego mówię i że w ogóle mówię. Czasem jakbym miała do czynienia z rozwrzeszczanym głuchym dzieckiem. On chce i już - jak nie dostanie robi sceny, wygina się, wyrywa, krzyczy... a w wolnym czasie i tak robi tylko to, co on chce i koniec. Nie myślę, że to kwestia psychologa, tylko temperamentu i swoistego tempa rozwoju i zainteresowań - np. mój nie gada, za to wie, jak sobie przełączać filmy na YT ... nigdzie nie piszą, że 17 m-czne dziecko może umieć w jakiś sposób obsługiwać komputer :P a gadać wg znawców powinno...

[madziwnia]

drcron ja miałam podobna akcje w Rabce Zdrój.. ludzie sie ogladali a ta na podłodze lezy i sie drze.. wtedy siły mnie opuściły pierwszy raz czułam że płone ze wstydu.. ale na szczeście już jestesmy w domku i michasia wraca do swojej spokojnej w miare natury hahahha

Informuje że pogoda nad morze sie zepsuła pochmurno od rana niebo szare i ponoc ma padać...

[sara 85]

Napisane przez drcron

a ja po wczorajszej wizycie u lekarza wymiękłam doszłam do wniosku że się nie nadaję na matkę moje dziecko wyrywało się wyginało darlo na całą przychodnię stała tam mama z dziewczynka z tego samego miesiąca co Julka i ona taka grzeczna spokojna ułożona a ten mój charpagan wszędzie biegał wszystko wszystkim zabierał był chłopiec z gorączką gilami po kostki i kaszlem a ta wciąż do niego się wyrywała a ja nie chciałam by miała z nim kontakt bo mogła zarazić się gilami w końcu się wkurzylam i mówiędo tej matki by wchodziła teraz za mnie ja poczekam jak bedzie jej kolej bo dziecko az się przelewało przez ręce no i te mój charpagan dał mi tak w kość że nie mam siły juz do niej juz nie wiem co mam robic proszę ją tłumaczę a do niej jakby ic nie docierało jak bym grochem o ścianę jakby miała swój świat a może ona jest chora ? może z nią coś nie tak jak patrze na jej zachowanie i zachowania innych dzieci np. córcia mojej koleżanki 3 miesiace starsza a mówi juz pełnymi zdaniami a moja tylko poszczególne słowa wypowiada myslicie że powinnam z nią pojść do jakiegoś psychologa ?

no i jeszcze lakarka mnie zał♦amala nie wie co jej jest nie wie skąd u niej te suche i lskowate policzki taka skorupa jej się zrobiła jakby była długo na słonku i poparzyła sobie policzki ale u nas nie ma słonka no i babcia pilnuje by miała kapelusik jak idą na dwór no i te wymioty po mleku kazała odesłać mleko do producenta bo może coś nie tak w składzie jest że dziecko tak zareagowało na nowo otwarta paczkę kazała odstawić wszystkie przetwory mleczne i gluten i co ja mam jej teraz jeść podawać przecież gluten jest prawie wszędzie

drcron- co ty mało które dziecko mając dwa latka mówi całymi zdaniami. Mojego tż chrześnica będzie miała 4 latka w pazdzierniku i nie mowi calymi zdaniami. Lekarz powiedział że to normalne.

A koleżanki córeczka miała rok i 8 miesięcy i mówiła wszytsko pełnymi zdaniamy. Teraz ma 3 latka to liczy, czyta, pisze.

evitka super buciki

Madzia- Erwinek śpiący super, taki slodziak mały

Oliwka jak zawsze uśmiechnięta, kiteczki super

[madziwnia]

Michalina ze słów wypowiada dosć czysto:
- mama
- tata
- baba
-ciocia
- dziadzia, dziadzius
- Ja, - to odpowiada jak spytam "Kto puścił bąka
- jak boli to - bubu
- am
- papa
- daj
- gdzie
- co to
- gdzie to
- tam
- jak zrobi kupe szybko woła MAMA FEEEEE
- nasladuje odgłosy zwierzatek, sowa huhu, pies hał,
kaczka kwa, kot. i piszcy i miau, i kicic kicic woła tez.
krowa mu, , jak sie spytam o królika to skacze kic kic woła,
jak sie spytam o lody to język wywala jakby lizała,

juz nie pisze bo takich drobnostek jest całe mnóstwo ale rozumie wszystko.. wczoraj byłam w szoku jak siedzielismy w kuchni i ona chce pić, to jej powiedziałam "Przynies kubeczek do picia z pokoju to mama wleje naleje soczku"
my się zagadalismy a ta poszła o 3 pomieszczenia dalej i znalazłą gdzies ten kubek i mi podała.. KOCHANE DZIECKO

[drcron]

Napisane przez megi-megi

Co Ty mówisz... mój w ogóle nie gada - nic!!!!!!! No dobra "mama" i tyle. Ma głeboko w poważaniu, co do niego mówię i że w ogóle mówię. Czasem jakbym miała do czynienia z rozwrzeszczanym głuchym dzieckiem. On chce i już - jak nie dostanie robi sceny, wygina się, wyrywa, krzyczy... a w wolnym czasie i tak robi tylko to, co on chce i koniec. Nie myślę, że to kwestia psychologa, tylko temperamentu i swoistego tempa rozwoju i zainteresowań - np. mój nie gada, za to wie, jak sobie przełączać filmy na YT ... nigdzie nie piszą, że 17 m-czne dziecko może umieć w jakiś sposób obsługiwać komputer :P a gadać wg znawców powinno...

Napisane przez madziwnia

drcron ja miałam podobna akcje w Rabce Zdrój.. ludzie sie ogladali a ta na podłodze lezy i sie drze.. wtedy siły mnie opuściły pierwszy raz czułam że płone ze wstydu.. ale na szczeście już jestesmy w domku i michasia wraca do swojej spokojnej w miare natury hahahha

Informuje że pogoda nad morze sie zepsuła pochmurno od rana niebo szare i ponoc ma padać...

Napisane przez sara 85

drcron- co ty mało które dziecko mając dwa latka mówi całymi zdaniami. Mojego tż chrześnica będzie miała 4 latka w pazdzierniku i nie mowi calymi zdaniami. Lekarz powiedział że to normalne.

A koleżanki córeczka miała rok i 8 miesięcy i mówiła wszytsko pełnymi zdaniamy. Teraz ma 3 latka to liczy, czyta, pisze.

evitka super buciki

Madzia- Erwinek śpiący super, taki slodziak mały

Oliwka jak zawsze uśmiechnięta, kiteczki super

dzięki dziewczyny pocieszyłyście mnie ale i tak się martwię
ale mojej i tak nic nie pobije ostatnio na zakupach w Lidlu żeby 5 minut była grzeczna dałam jej portfel a ta wyciagła 200 złotych i dała chlopcu siedzącemu w wózku obok dobrze że jego babcia zobaczyła i mi oddała ciekawe za co bym za zakupy zaplaciła albo na zakupach w obi gdzie Tz wysłał nas po parapety i farbę krzyczałam do ludzi by ja łapali bo ta wbiegła w alejkę z plytkami i miedzy pułki zaczęła włazić zostawilam wózek z portfelem w środku doslownie jak by na z buszy wypóścili i tak wyglądają nasze wszystkie zakupy ona biega między półkami albo wychodzi sama z wózka ostatnio by mi wypadła pod kasą w domu wisi mi na nodze ze nic nie moge zrobić dosłownie jestem załamana

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez madziwnia

Michalina ze słów wypowiada dosć czysto:
- mama
- tata
- baba
-ciocia
- dziadzia, dziadzius
- Ja, - to odpowiada jak spytam "Kto puścił bąka
- jak boli to - bubu
- am
- papa
- daj
- gdzie
- co to
- gdzie to
- tam
- jak zrobi kupe szybko woła MAMA FEEEEE
- nasladuje odgłosy zwierzatek, sowa huhu, pies hał,
kaczka kwa, kot. i piszcy i miau, i kicic kicic woła tez.
krowa mu, , jak sie spytam o królika to skacze kic kic woła,
jak sie spytam o lody to język wywala jakby lizała,

juz nie pisze bo takich drobnostek jest całe mnóstwo ale rozumie wszystko.. wczoraj byłam w szoku jak siedzielismy w kuchni i ona chce pić, to jej powiedziałam "Przynies kubeczek do picia z pokoju to mama wleje naleje soczku"
my się zagadalismy a ta poszła o 3 pomieszczenia dalej i znalazłą gdzies ten kubek i mi podała.. KOCHANE DZIECKO

moja tez te slowa wypowiada oprócz gdzie to
ale za to mówi jeszcze hela lala ala ania hania ma <maciek> dada hryhry to świnka ale ogólnie jak patrze na inne dzieci które spotykamy gdzieś to to bardzo malo no i charpagan z niej straszny

[P0P70]

Drcron - Ty załamana??!!. Moja to prawie podobnie jak Igor Megi -czyli nie mówi. Zwierzaków też nie naśladuje bo dla niej wszystkie tylko szczekają. Więc ty sie nie martw bo ja załaman przy Tobie będę.

[megi-megi]

A ja się nie załamuję. Przyjdzie czas, będzie gadał - przecież nie będzie nie gadał całe życie - no chyba, że kompot zawsze będzie

[P0P70]

Megi - Ja też jeszcze sie nie martwię. No może troszeczkę jak czytam dziewczyny. Oliwka miała pełno wylewów w mózgu i gdzieś tak w podświadomości mi to tkwi i jest obawa czy aby wszytko jest OK. Tym bardziej że nikt nie jest w stanie powiedzieć czy te wylewy uszkodziły coś znacznego czy nie. .

[madziwnia]

tak tak megi PoP wy sie cieszcze że nie mówią.. bo michalina zamiast zabawek kocha ksiązeczki i cala wakacje czytamy aha SŁOWO CZYTA CZYTA cały czas powtarza.. heheh I MAŁA SIĘ TERAZ WYCWANIŁA I ZAMIAST POKAZYWAC mICHASIU A GDZIE jest okno albo żaglówka albo konewka w książeczce.. to teraz bierze książeczke siada obok i pyta pokazując na obrazki CO TO co to... i tak klka książeczek .. kochana jest ale jakie męczące ... no nic na edukację stawiamy hahahhaa

[megi-megi]

Ja trochę dziewczynom zazdroszczę - też bym już z dzieciem chciała pogadać, a tu d.u.p.a.
Ostatnio nauczył się naśladować krówkę i kotka. A od 6 m-ca życia umie udawać, że kaszle, a od niedawna, że kicha.

[P0P70]

A co się dzieje z Machaj? Nie było jej wieki a ma wakacje

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

IzaZula - Ty gdzieś byłaś ze Zosią i okulisty jakiegoś dobrego o ile dobrze pamiętam. My musimy przbadać wzrok Oliwce u jakiegoś dobrego specjalisty. Mamy tą swoją Okulistkę ale chcemy sprawdzić u kogoś innego. Zastanawiamy sie nad Katowicami ale może ta Wasza też jest dobra

[megi-megi]

I Cigi.... ciekawe, jak jej się układa.

[anakazar]

Napisane przez megi-megi

I Cigi.... ciekawe, jak jej się układa.

No właśnie...

[drcron]

dawno też nie było April

[P0P70]

A gusinek to czyta ale nic nam nie napisze

[ASIULEK_23]

Witam dziewczynki.
Dziś mieliśmy wracać do domu ale jednak przedlużymy sobie urlopik o jeden dzień i wracamy jutro.
U nas wszystko dobrze. dziadki rozpieszczają małą, że jak wrócimy do domu to nie wiem jak sobie damy z nią radę

Mala zachwycona gołębiami dziadka na dzialce. jak tylko widzi dziadka to woła dada (dziadzia), podaje mu rękę i prowadzi go do gołębnika. No i oczywiscie juz naśladuje je mowiąc "grrrruuu"

drcron- Ty się martwisz?/ Przecież sama ile razy pisalas, ze mala wszystko powtarza, biega po domu i wszystko powtarza. Więc czym Ty się martwisz kobieto... no ja to co innego ale Ty??

madziwnia- u nas jest identycznie. na od dawna uwielbia książeczki i potrafi tak z godzinę je ogladać, oczywiście ktos musi być obok i jej wszystko pokazywać i nazywac. Ona wskauje palcem, pyta "co" a jak chcwilę nie odpowiesz to krzyczy najfajniejze jest jak nazwiesz jakąś rzecz a ona takim zdecydowanym glosem potwierdza "TAK"- jakby nas sprawdzała czy wiemy

No i tez nerwy pokazuje niezle czasami. W ogole jak czytam o Twojej Michasi to jakbym czytala o Werci Nawet mówia niemal identycznie to samo

To chyba tyle, jak wróce to na spokojnie napiszę więcej.

[drcron]

Boże dziewczyny na przeciwko mojej pracy może z 4-5 letnia dziewczynka bawi sie lalkami na dachu wyszła przez okno i siedzi tam i sie bawi a mama z nią przez okno rozmawia masakra a jak spadnie dodam ze to jest gdzies wysokosć 2 piętra

[sidorcia]

może mama próbuje ją zaciągnąć do domu?

[lindsley]

Napisane przez tylkooliwka

i to są plusy niekarmienia
a jak z cycolkami,dobrze już?

No i są minusy - jem mniej a brzuchol mi urósł Mleko odciągałam laktatorem w środę 2 razy z jednej piersi bo mi się twarda zrobiła, od tamtej pory niee. No i czuję że są pełne ale nie twarde i trochę bolą. To normalne? Bo nie wiem czy odciągać jeszcze czasem czy już nie trzeba jak nie twardnieją Jeszcze jednym plusem jest to że Michaś lepiej śpi. Budzi się raz w nocy, biorę go do łóżka i śpi dalej do rana. Tylko to rano dziś było o 6 a czasem cyckiem udało go się ululac jeszcze na trochę, a tak to łaził mi po głowie żeby wstała

Drcron Michaś uznaje tylko 3 zwierzątka - koko(kura, ewentualnie indyk bo sąsiedzi mają i na nie tez koko woła), haha(pies) i psi psi (kot, bo siostrzeniec kiedyś kota sąsiada przeganiał z piaskownicy i wołał psik psik no i Michaś już nie łapie że na kota miał miał albo kici kici ma wołać) Tak samo jak mówię zobacz konika to on na ziemię patrzy bo siostrzeniec mu pokazał konika polnego i tak za nim biegali no i już duży koń to nie koń
Mówi coraz więcej ale i tak mniej niż wypisała madziwnia
Przy ludziach jeszcze jako tako potrafi się zachować, w domu urządza czasem histerie...

A dziś z 10 min się darł jak szedł spać ale obstawiam zęby - górna dwójka mu się chyba przebija...