Nie-apteczne filtry na plażę

[agabil1]

Napisane przez witch-17

Hey dziewczyny, używała już któraś z was sprayu Sunozon kids spf 50? Jak wrażenia?

dość rzadka lejąca się emulsja, nie obciąża skóry, szybko się wchłania

[Moyraa]

Napisane przez Piechniak

Z tego co przeczytałam w poprzednich wątkach to na stabilizowny Parsol też można kłaść co się chce...chyba, że wiesz coś nowego . No i można go zawsze zneutralizować skrobią na przykład i dopiero na to kłaść podkład, ale przyznam, że ten sposób mnie jakoś nie przekonuje...obawiam się tylu warstw na twarzy, tym bardziej, że mam naprawdę ładną cerę (nie chwaląc się) i nie chce mieć maski. W zasadzie podkład potrzzebny mi tylko na świecący nosek i na cienie pod oczami, które są moją zmorą...
a czy filtry są mi potrzebne jeśli cały dzień nie ruszam się z domu? wiem, że uva przenika także przez szyby, ale jeśli nie siedzi się przy oknie? no i czy w ogóle trzeba tak o to dbać na przykład zimą? Bo jeśli zimą zaaplikuje bloker o 8 rano to chyba nie ma potrzeby ponawiać aplikacji po południu, bo i tak za kilka godzin zrobi się ciemno...

No to znowu wiem trochę więcej i nie musze unikać stabilizowanego parsolu . Reaplikacja zimą chyba faktycznie zbędna, jeśli słońce zachodzi o 16, 17.

Też jestem ciekawa jak to jest z filtorwaniem się, jeśli siedzi się w domu?

[Piechniak]

no właśnie... bo niby lampy też wytwarzają w pewnym stopniu promieniowanie uva, ale nie wiem, czy to by już nie zakrawało na paranoję...

[Moyraa]

Tak . Trzeba by było siedzieć w piwnicy, by całkowicie uniknąc UVA . Najważniejsze to chyba zachować choć trochę dystans do tych wszystkich informacji o promieniowaniu, bo można się nieźle wkopać.

[witch-17]

Napisane przez agabil1

dość rzadka lejąca się emulsja, nie obciąża skóry, szybko się wchłania

Dzięki za odpowiedź

[agabil1]

Napisane przez witch-17

Dzięki za odpowiedź

nie ma za co bez pudru oczywiście twarz się świeci aa, nie zapycha, przynajmniej mnie

[kiciaaa87]

A co stosujecie na włosy? Chodzi mi o takie wystawienie na plaży podczas opalania. Oczywiście można chronić się czapeczką czy kapeluszem, ale myślałam o jakimś sprayu... Możecie coś polecić?

Nie wiem czy śledzicie stronę internetową Pro-Test, która przeprowadza badania różnych produktów. W wydaniu wakacyjnym jest dostępny właśnie test odnośnie kremów i olejków do opalania. Niestety jest płatny, ale trochę się napaliłam i mam zamiar wykupić ten artykuł Może dowiem się czegoś ciekawego o filtrach, w miarę możliwości napiszę co tam ciekawego znalazłam...

[Piechniak]

Napisane przez kiciaaa87

A co stosujecie na włosy? Chodzi mi o takie wystawienie na plaży podczas opalania. Oczywiście można chronić się czapeczką czy kapeluszem, ale myślałam o jakimś sprayu... Możecie coś polecić?

Nie wiem czy śledzicie stronę internetową Pro-Test, która przeprowadza badania różnych produktów. W wydaniu wakacyjnym jest dostępny właśnie test odnośnie kremów i olejków do opalania. Niestety jest płatny, ale trochę się napaliłam i mam zamiar wykupić ten artykuł Może dowiem się czegoś ciekawego o filtrach, w miarę możliwości napiszę co tam ciekawego znalazłam...

Ja używałam mgiełki jantar farmony, niestety okazał się, że w składzie ma alkohol, więc może i chroni przed słońcem ale i sama wysusza. Niestety większość mgiełek ma w składzie alkohol. No i na żadnym filtrze do włosów nie ma podanego faktora, także najskuteczniejszą ochroną są jednak kapelusze. W wątku Ochrona włosów przed słońcem jest o tym trochę. W tym samym wątku dziewczyny poleciły mi odżywkę jantara (ta, w przeciwieństwie do mgiełki nie ma alkoholu), którą można przelać do spryskiwacza i używć jak mgiełki właśnie. Już ją sobie zamówiłam .
biorąc pod uwagę brak faktora na filtrze i niepewność, czy nakładamy go równomiernie i ile powinno się go nakładać (nie ma tu takich norm jak w przypadku filtrów do skóry) najlepsze co możemy zrobić to ochraniać włosy przed utratą wody...co robią silikony (niektórym ponoć służą, ale ja stronię), parafina (niby naturalna, ale na różnych wątkach różnie piszą o jej zmywalnośći) i inne nieliczne odżywki (poczytaj na wątku o indyjskich olejach na przykład), ale o tych Ci wiele nie powiem, sama jeszcze szukam odpowiedniej. Ten jantar jest ponoć świetny, ale jak dopiero wypróbuje to powiem, czy na pewno

się rozpisałam .

[kiciaaa87]

Dziękuje za odpowiedź, i jeszcze skierowanie na szerszy wątek (nawet nie wiedziałam że takowy znajdę)
Chyba faktycznie najlepsza ochrona to będzie schować włosy pod kapeluszem..

[Piechniak]

proszę proszę . ja sama jestem taka mądra, bo mnie ktoś uświadomił, nie sama z siebie.... niestety kapelusz (albo na szczeście ). a, że osłoni tylko górę, to jesli ma się długie włosy, najlepiej je wiązać ( to już rada mojej fryzjerki, szczerze mówiąc wyśmienita i właściwa o każdej porze roku) oczywiście nie za mocno, żeby włosów nie połamać - najlepiej zapleść luźnego warkocza.
tylko musisz go rozplątać przed wejściem do wody - inaczej gumka powyrywa Ci włosy.

[azure]

Napisane przez kiciaaa87

A co stosujecie na włosy? Chodzi mi o takie wystawienie na plaży podczas opalania. Oczywiście można chronić się czapeczką czy kapeluszem, ale myślałam o jakimś sprayu... Możecie coś polecić?

Trzeba po prostu szukać odżywek z ochroną UV. Czasem niektóre firmy wypuszczają specjalne serie słoneczne do włosów. A poza tym zostają nam tylko kapelusze

Znalazłam jeszcze coś o oleju sezamowym
http://plazowanie.com/slonce/wplyw-slonca-na-wlosy/

Napisane przez Piechniak

Ja używałam mgiełki jantar farmony, niestety okazał się, że w składzie ma alkohol, więc może i chroni przed słońcem ale i sama wysusza. Niestety większość mgiełek ma w składzie alkohol.

Nie wiem jak rzeczywiście alkohol wpływa na włosy, ale szybko wyparowuje i ma sprawiać żeby wszystkie składniki odżywcze się lepiej wchłaniały, więc chyba nie jest taki zły

[Piechniak]

Napisane przez azure

Nie wiem jak rzeczywiście alkohol wpływa na włosy, ale szybko wyparowuje i ma sprawiać żeby wszystkie składniki odżywcze się lepiej wchłaniały, więc chyba nie jest taki zły

sama tak myślałam, ale włosomaniaczki wyprowadziły mnie z błędu. Też mnie to nie cieszy. Trudno przecież znależć do włosów coś bez parabenów, barwników, silikonów, sls, mydła alkoholu i jeszcze w rozsądnej cenie . No i żeby miało cokolwiek w składzie poza wodą, co przy tylu ograniczeniach nie jest takie łatwe . Ale zawzięcie szukam

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

poszukałam czegoś o tym olejku, myślę, że może działać, ale bez przesady z ilością .
http://zdrowie.helfy.pl/2008/05/olej...owanie-wlosow/
w twoim artykule jest napisane aby wetrzeć kilka łyżek stołowych 0o0. trochę dużo. i nie napisali jak...na mokre, na suche, jako maskę, jako odżywkę, po myciu czy po prostu przed ekspozycją na słońce... myślę, że chodziło im o to ostatnie (olejek w końcu starłby się między jednym myciem a drugim, zwłaszcza jeśli tak jak ja myjesz co 3-4 dni), tym bardziej, że akurat olejku sezamowego można używać między myciami głowy. ja bym jednak nie przesadziła z ilością (w artykule jest napisane, żeby stosować tylko trochę na umyte włosy) i nie nakładałabym jednak codziennie, jak te Hinduskie kobiety, ale co drugi dzień . pod znakiem zapytania stoi jeszcze dla mnie to wcieranie w skalp... (wcieram tak na przykład olejek kokosowy, ale przed myciem i potem go spłukuje i 2 razy myję głowę, czego w tym przypadku nie mogę zrobić, po co mi filtr, który zmyję a nie wyobrażam sobie włosów po całym dniu chodzenia z olejem wtartym w skórę głowy )myślę, że najlepiej wetrzeć ten olej od połowy długości, a w resztę przykryć kapeluszem ale szukam jeszcze

[Anchesenpaaton]

Zakupiłam dzisiaj w Rossmannie sprawdzony przeze mnie w zeszłym roku SunOzon Apres Lotion Sensitive, niestety mleczko z tej samej serii posiada tylko faktor 50 (rok temu w Chorwacji wszystkich spaliło, a ja przy Sensitive 25 się nie opalilam prawie wcale ) - dlatego mimo AZS zaryzykowałam i wybrałam mleczko SunOzon Schutz und braune SPF 20. Podobno brązuje i chroni. Pierwsze wrażenia - ciekawy, dość przyjemny zapach, stosunkowo lekkie, wygładza skórę. Zapowiada się ciekawie, czy któraś z Was już go używała?

[biala]

Pamiętam, że kiedyś podawałyście, które filtry z lirene są stabilne. Tym samym, które polecacie. Czy ktoś ma ta listę lub pamięta, a może zna link?

[OliOli]

Dziewczyny rozwiejcie moje wątpliwości bo już się naczytałam różnych rzeczy i dalej nie wiem... Ten kremik ma fotostabilny filtr? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...na.html&next=1

[Fuzukatsu]

Napisane przez OliOli

Dziewczyny rozwiejcie moje wątpliwości bo już się naczytałam różnych rzeczy i dalej nie wiem... Ten kremik ma fotostabilny filtr? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...na.html&next=1

Stabilny

[OliOli]

Napisane przez Fuzukatsu

Stabilny

Uff dziękuję za odpowiedź

[azure]

Widziałam nowe filtry rossmannowskie - przezroczysty spray spf30 i spray do włosów. Ktoś stosował? Poważnie zastanawiam się nad kupnem.

[kesii]

też się zastanawiam czy lepsza będzie soraya 60 czy któryś wysoki sun ozone. potrzebuje na twarz i na ciało. ograniczona jestem pojemnościami do 100 ml - więc w sumie chyba wszytskei sun ozony wypadają.
ciekawa jestem też nowych filtrów z flos lek'u https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...re.html&next=1

[agnieszka1970]

Wczoraj kupiłam krem do twarzy, dekoldu i szyi - Sunozon spf 25 anti-age (tak do potestowania, wpadł mi w ręce)
Właśnie wyczytałam, ze niestety niestabilny, a szkoda, bo naprawdę w ogóle go na twarzy nie czuć. Super sie zapowiadał

[cloche]

a gdzie wyczytalas, ze niestabilny? jeszcze nie widzialam niestabilnego sunozona...

[agnieszka1970]

Napisane przez cloche

a gdzie wyczytalas, ze niestabilny? jeszcze nie widzialam niestabilnego sunozona...

Kilka postów wyżej, a dokładnie w #1401
Ale spróbuję go jednak postosować - w sumie w pracy nie jestem narażona na ekstremalne warunki. Konsystencja świetna, na twarzy jak pielęgnacja a nie jak filtr - pobił tu nawet mój ulubiony RoC Minesol

[cloche]

Napisane przez agnieszka1970

Kilka postów wyżej, a dokładnie w #1401
Ale spróbuję go jednak postosować - w sumie w pracy nie jestem narażona na ekstremalne warunki. Konsystencja świetna, na twarzy jak pielęgnacja a nie jak filtr - pobił tu nawet mój ulubiony RoC Minesol

wrzuc sklad, to ocenimy... nie wiem, co Ineso miala na mysli. ja mam mleczko sunozon w zoltym opakowaniu do ciala i jest ono stabilne. obecnosc parsola nie swiadczy o niestabilnosci - parsol moze byc stabilizowany innymi filtrami i wowczas kosmetyk jest fotostabilny. co do problemu: nakladac make-up czy nie nakladac? jesli tylko dzialanie parsolu sie moze oslabic pod wplywem skladnikow pudru, a ochrona przeciw UVA opiera sie rowniez na innych filtrach, to nie ma co panikowac

[agnieszka1970]

Niestety będę to mogła zrobić dopiero za 2 tygodnie, bo mojej córce też sie spodobał i zabrała go na obóz

[Ineso]

Napisane przez cloche

wrzuc sklad, to ocenimy... nie wiem, co Ineso miala na mysli. ja mam mleczko sunozon w zoltym opakowaniu do ciala i jest ono stabilne. obecnosc parsola nie swiadczy o niestabilnosci - parsol moze byc stabilizowany innymi filtrami i wowczas kosmetyk jest fotostabilny. co do problemu: nakladac make-up czy nie nakladac? jesli tylko dzialanie parsolu sie moze oslabic pod wplywem skladnikow pudru, a ochrona przeciw UVA opiera sie rowniez na innych filtrach, to nie ma co panikowac

Niestabiilny=nie zawierający stabilnego filtra anty UVA.
Kierując się tą listą (którą linkuję w tym wątku po raz któryś)
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...97&postcount=2

[cloche]

Napisane przez Ineso

Niestabiilny=nie zawierający stabilnego filtra anty UVA.
Kierując się tą listą (którą linkuję w tym wątku po raz któryś)
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...97&postcount=2

poki skladu nie zobacze, to nie potwierdze niedowiarek jestem. sama kupilam dwa sunozonowe produkty ostatnio, bo wlasnie zawieraly procz parsola jeszcze inny filtr UVA. sprawdzalam, bo sie zastanawialam, czy mam placic dwa razy wiecej i miec garniera - ale garnier wypadal na tle sunozona kiepsko...

[Ineso]

Napisane przez cloche

poki skladu nie zobacze, to nie potwierdze niedowiarek jestem. sama kupilam dwa sunozonowe produkty ostatnio, bo wlasnie zawieraly procz parsola jeszcze inny filtr UVA. sprawdzalam, bo sie zastanawialam, czy mam placic dwa razy wiecej i miec garniera - ale garnier wypadal na tle sunozona kiepsko...

W moim poście o sunozonach nie napisałam, że wszystkie są niestabilne. Te, które nie są na pewno nie mają żadnego z wymienionych wyżej filtrów.
Może akurat kupiłaś te, o których ja także napisałam, że stabilne?
Albo w DE mają inne składy - nie wiem czy to możliwe

[cloche]

Napisane przez Ineso

W moim poście o sunozonach nie napisałam, że wszystkie są niestabilne. Te, które nie są na pewno nie mają żadnego z wymienionych wyżej filtrów.
Może akurat kupiłaś te, o których ja także napisałam, że stabilne?
Albo w DE mają inne składy - nie wiem czy to możliwe

wydaje mi sie, ze sklady beda te same. raczej w obrebie unii nie bawia sie w inne sklady. co innego np. sklady w USA a europie - z powodu innych przepisow.
ale na pewno nie kontrolowalam wszystkich produktow, wiec nie dam sobie glowy uciac
sprawdzilam moje mleczko, krem do twarzy gdzies schowany... a wiec procz octocrylene i parsola jest jeszcze filtr chroniacy przed UVB i czesciowo przed UVA, ale juz sam octocrylene bardzo dobrze stabilizuje. kiedys pozbieralam informacje na temat filtrow i odnosnie stabilizatorow parsola mam miedzy innymi taka informacje:
mieszanka 10% octocrylene + 3% parsol jest stabilna i najskuteczniejsza
a wiec bez paniki ludziki

[Ineso]

cloche - z tego, co pamiętam problem z oceną stabilności wynika właśnie z tego, że nie wiemy ile procentowo danego filtra jest w kosmetyku - Ty wychodzisz z optymistycznego założenia, że tyle co podałaś i jets ok
Nie będę tu dyskutować na temat stabilności, bo się na tym za dobrze nie znam i z tego, co pamiętam jest to nadal temat kontrowersyjny i wciąż nie ma jednoznacznych wyników badań. Dlatego skłaniam się do bezpiecznego i prostego podejścia do tematu, czyli obecności jednego z filtrów wymienionych powyżej. Swego czasu przeczytałam chyba wszystko na wizażu o filtrach i takie podejście ma wiele wizażanek, które są autorytetami dla mnie.

[cloche]

oczywiscie, ze nie mam pojecia, ile ktorego filtra dali tak samo jak nie wiem, ile tinosorbow, meroxyli itp. potrzeba, zeby stabilizowac parsol. faktem jednak jest, ze jak sie parsol zdestabilizuje, to taki tinosorb czy meroxyl dalej bedzie chronil przed UVA, ale jaka ochrona pozostanie - tego nie wiesz, tak samo jak nie wiesz, jaka zostanie po czesciowym zdestabilizowaniu parsolu w sunozonowej mieszance z octocrylene mozna sie tak rozpisywac bez konca... a i tak nie wiemy niczego na pewniaka...
w kazdym razie uwazam, ze za ta cene to sunozony sa calkiem dobrymi produktami i jesli do tego agnieszce pasuje konsystencja i wlasciwosci pielegnacyjne tego kremidla (a przy tym nie wystawia sie na slonce), to nie ma co sie martwic