Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-06, 18:01   #481
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

ja mam długie włosy no i niestety kręte wiec chce miec lekkie upiecie a reszta rozpuszczone fale no i welon. cos w tym stylu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg fryzurka.jpg (12,2 KB, 15 załadowań)
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 18:07   #482
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
o czymś takim się nie spotkałam i to już jest trochę na siłe wyciąganie kasy. Bo ze zbieraniem np na wózek co też jest dla mnie tradycją nikt nikomu tam wrzucać kasy i tańczyć nie karze.
tylko ta kase co ten gosciu nazbiera to bierze dla siebie i panstwo mlodzi juz mu nie placa albo idzie to na orkiestre czesciowo. ale mimo wszystko to czesem takie hamskie jest. a to zbieraniu na wozek nie słyszałam?
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 18:12   #483
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

SZTUCZKO albo może bardziej cos takiego do końca jeszcze nie wiem będę sie zdawała na telent i fantazje mojej fryzjerki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg imagesCAQ0XV07.jpg (13,3 KB, 28 załadowań)
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 18:13   #484
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
tylko ta kase co ten gosciu nazbiera to bierze dla siebie i panstwo mlodzi juz mu nie placa albo idzie to na orkiestre czesciowo. ale mimo wszystko to czesem takie hamskie jest. a to zbieraniu na wozek nie słyszałam?
to jest przeważnie częśc oczepin... zamiennie zbieranie na wózek i na mieszkanie... orkiestra gra jakiegoś walczyka a w tym czasie goście mogą tańczyć z panem lub panią młodą po wrzuceniu pieniążka... ale oczywiście wszystko dobrowolnie kto chce i raczej żaden z gości nie traktuje tego jak wymuszanie bo to raczej tradycja nawet u moich rodziców 33 lata temu było coś takiego i też np jak ktoś wrzuci 1zł to się nikt nie obrazi bo to nie o to chodzi

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
SZTUCZKO albo może bardziej cos takiego do końca jeszcze nie wiem będę sie zdawała na telent i fantazje mojej fryzjerki

cudo
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 18:17   #485
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
to jest przeważnie częśc oczepin... zamiennie zbieranie na wózek i na mieszkanie... orkiestra gra jakiegoś walczyka a w tym czasie goście mogą tańczyć z panem lub panią młodą po wrzuceniu pieniążka... ale oczywiście wszystko dobrowolnie kto chce i raczej żaden z gości nie traktuje tego jak wymuszanie bo to raczej tradycja nawet u moich rodziców 33 lata temu było coś takiego i też np jak ktoś wrzuci 1zł to się nikt nie obrazi bo to nie o to chodzi

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------




cudo
a no to taka zabawa jest fajna i rzeczywiscie nie trzeba brac w niej udzial. u nas zabawy to raczej o wodke są
ale z tym co Ci mówiłam to naprawde jest okropnie bo ten gosciu to czesem takie wrecz hamskie te przyspiewki ma np cos o biuscie kobiety, albo o stroju, o wygladzie itp. ostatnio byłam na weselu kolezanki i ona właśnie takie cos miała i było o zaraz po obiedzie, trwało jakies 2 godziny bo zamin on ograł 200 gosci to troche mineło więc pierwszy taniec sie przesunął i to dużo.. nie podobało mi sie to bardzo.
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 18:28   #486
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

hm.. kurcze cichutko tu dziś
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 18:34   #487
biedroneczek
Raczkowanie
 
Avatar biedroneczek
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 402
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Muszę troszkę sprostować bo z tymi odgrywkami to nie jest tak do końca
Nikt nie zmusza gości do brania w tym udziału, spokojnie możesz w tym czasie iść sobie gdzie indziej, na dwór, na salę taneczną,gdziekolwiek. Udział biorą tylko osoby siedzące przy stołach, one wiedzą o tym co je czeka i zazwyczaj robią to z przyjemnością. Jedynymi ludzmi, którzy niejako są zmuszani do tego są młodzi i ich rodzice, ale uważam, że tą sprawę przedyskutowali wcześniej i zdają sobie sprawę z tego co ich czeka.
Oczywiście można takie odgrywki zrobić źle i bez smaku (tak jak wszystko oczywiście).
Wodzirej możezabrać pieniądze dla siebie- u nas praktykuje się, że są dla młodych i oni decydują na co je przeznaczą
Wierszyki mogą być w stylu "witamy Anne i Tomasza"- zazwyczaj są to krótkie wierszyki, dowcipne, nawiązujące do jakiejś zalety gościa, lub związane z jego życiem
I co też według mnie nie jest na miejscu można "wyłudzać" pieniądze od bogatych członków rodziny wielokrotnie śpiewając jednej osobie.
Wydaje mi się, że jeżeli ustali się wszystko z orkiestrą/wodzirejem to taka zabawa może być bardzo ciekawa dla gości, obie rodziny mogą choć trochę się poznać i mieć później tematy do rozmowy.
Nie jest powiedziane też ile trzeba dać do koszyczka po odgrywkach, zazwyczaj jest to kwota symboliczna, ale jak ktoś chce się pokazać i celowo wrzucić większy nominał, żeby wszyscy widzieli to już jego sprawa.


Odnośnie orkiestry przy wychodzeniu z domu mam podobne zdanie, można zrobić to kiepsko, a można bardzo fajnie.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie wychodzić tak po cichu. To jest wesele nie pogrzeb i nie chce sie przemykać do samochodu. Poza tym wśród sąsiadów mam sporo przyjaznych osób, które będą się cieszyć ze mną w tym dniu, a niestety wszystkich nie mogę zaprosić.
Jeżeli ktoś czuje się obrażony moją wypowiedzią to bardzo przepraszam, ale chciałąm trochę obronić tą naszą tradycję
biedroneczek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 18:42   #488
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cześć
Cytat:
Napisane przez D0tk4 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny! Pamietacie? tesknilyscie? :P wlasnie sprawdzam i widze, ze ostatni raz odzywalam sie 11 dni temu! Straszny zawrot glowy w pracy mialam normalnie, tak, ze na kompie w domu w ogole nie siedzialam, a w pracy nawet nie mialam wolnej chwili, zeby zajrzec tu do Was! a co ja widze, nowy watek! ale chyba nie powinno mnie to dziwic :p

teraz sytuacja w wpracy wraca powoli do normalnosci, wiec i ja sie pojawiam poki co, zeby powiedziec, ze zyje! bo wracam teraz do strony 96 w poprzenim watku, zeby sie zorientowac o czym byla mowa do uslyszenia ;p
ooooo joj kochana 100lat cię nie było
dzięki za miłe słowo
Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
SZTUCZKO albo może bardziej cos takiego do końca jeszcze nie wiem będę sie zdawała na telent i fantazje mojej fryzjerki
pikna ja na razie też myślę o czymś takich ale okaże się po próbnym co i jak
Cytat:
Napisane przez biedroneczek Pokaż wiadomość
Muszę troszkę sprostować bo z tymi odgrywkami to nie jest tak do końca
Nikt nie zmusza gości do brania w tym udziału, spokojnie możesz w tym czasie iść sobie gdzie indziej, na dwór, na salę taneczną,gdziekolwiek. Udział biorą tylko osoby siedzące przy stołach, one wiedzą o tym co je czeka i zazwyczaj robią to z przyjemnością. Jedynymi ludzmi, którzy niejako są zmuszani do tego są młodzi i ich rodzice, ale uważam, że tą sprawę przedyskutowali wcześniej i zdają sobie sprawę z tego co ich czeka.
Oczywiście można takie odgrywki zrobić źle i bez smaku (tak jak wszystko oczywiście).
Wodzirej możezabrać pieniądze dla siebie- u nas praktykuje się, że są dla młodych i oni decydują na co je przeznaczą
Wierszyki mogą być w stylu "witamy Anne i Tomasza"- zazwyczaj są to krótkie wierszyki, dowcipne, nawiązujące do jakiejś zalety gościa, lub związane z jego życiem
I co też według mnie nie jest na miejscu można "wyłudzać" pieniądze od bogatych członków rodziny wielokrotnie śpiewając jednej osobie.
Wydaje mi się, że jeżeli ustali się wszystko z orkiestrą/wodzirejem to taka zabawa może być bardzo ciekawa dla gości, obie rodziny mogą choć trochę się poznać i mieć później tematy do rozmowy.
Nie jest powiedziane też ile trzeba dać do koszyczka po odgrywkach, zazwyczaj jest to kwota symboliczna, ale jak ktoś chce się pokazać i celowo wrzucić większy nominał, żeby wszyscy widzieli to już jego sprawa.


Odnośnie orkiestry przy wychodzeniu z domu mam podobne zdanie, można zrobić to kiepsko, a można bardzo fajnie.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie wychodzić tak po cichu. To jest wesele nie pogrzeb i nie chce sie przemykać do samochodu. Poza tym wśród sąsiadów mam sporo przyjaznych osób, które będą się cieszyć ze mną w tym dniu, a niestety wszystkich nie mogę zaprosić.
Jeżeli ktoś czuje się obrażony moją wypowiedzią to bardzo przepraszam, ale chciałąm trochę obronić tą naszą tradycję
a ja się zgadzam
codo orkiestry pod domem to ja chyba zrezygnuję ale to jeszcze jest do przegadania z tżcikiem.

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

a ja jutro idę do pracki do kwiaciarni moja była szefowa zadzwoniła żeby jej pomóc to idę zawsze to pare groni
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś

jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 18:48   #489
sztuczka_magiczka
Rozeznanie
 
Avatar sztuczka_magiczka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 784
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
ja mam długie włosy no i niestety kręte wiec chce miec lekkie upiecie a reszta rozpuszczone fale no i welon. cos w tym stylu
Ojeeej cudownie... Zadroszczę Ci (ale tak serdecznie ) tych kręconych włosków... Rozumiem, że dla Ciebie mogą być uciążliwe, ale jak dla mnie kręcone włosy są najpiękniejsze

Cytat:
Napisane przez biedroneczek Pokaż wiadomość
Odnośnie orkiestry przy wychodzeniu z domu mam podobne zdanie, można zrobić to kiepsko, a można bardzo fajnie.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie wychodzić tak po cichu. To jest wesele nie pogrzeb i nie chce sie przemykać do samochodu. Poza tym wśród sąsiadów mam sporo przyjaznych osób, które będą się cieszyć ze mną w tym dniu, a niestety wszystkich nie mogę zaprosić.
Jeżeli ktoś czuje się obrażony moją wypowiedzią to bardzo przepraszam, ale chciałąm trochę obronić tą naszą tradycję
Luzik Tylko wiesz, te z nas które będą wychodzić "tak po cichu" raczej nie będą się przemykać do samochodu Nie trzeba zaraz popadać ze skrajności w skrajność Mnie po prostu pogrywanie na akordeonie nie zachwyca i dlatego nie chcę mieć u siebie takiej atrakcji ale to nie znaczy, że niczym zjawa teleportuję się w ułamku sekundy do samochodu Domyślam się, że zanim wejdziemy do samochodu cykniemy sobie jeszcze parę zdjęć
Skoro piszesz, że masz wśród sąsiadów wielu przyjaciół to super, faktycznie miło że Twoje wyjście z domku zostanie w jakiś sposób specjalnie zaakcentowane

Oki, w takim razie przystępuję do zmywania naczyń () i sporządzania sałatki z kurczaczkiem, boczkiem, pomidorkiem, papryką, serkiem, ziarnami słonecznika i sosem lazurowym (tym z sałatki knorra) mmm... będzie dobre
__________________
13.09.2007r. jesteśmy razem!
22.07.2009r. zaręczeni!
21.07.2012r. powiemy tak!
sztuczka_magiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 19:10   #490
biedroneczek
Raczkowanie
 
Avatar biedroneczek
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 402
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez sztuczka_magiczka Pokaż wiadomość


Luzik Tylko wiesz, te z nas które będą wychodzić "tak po cichu" raczej nie będą się przemykać do samochodu Nie trzeba zaraz popadać ze skrajności w skrajność Mnie po prostu pogrywanie na akordeonie nie zachwyca i dlatego nie chcę mieć u siebie takiej atrakcji ale to nie znaczy, że niczym zjawa teleportuję się w ułamku sekundy do samochodu Domyślam się, że zanim wejdziemy do samochodu cykniemy sobie jeszcze parę zdjęć
Skoro piszesz, że masz wśród sąsiadów wielu przyjaciół to super, faktycznie miło że Twoje wyjście z domku zostanie w jakiś sposób specjalnie zaakcentowane
Dlatego właśnie napisałam, że nie chcę nikogo obrazić.
W zeszłym roku sama przezyłam wesele brata, który miał dj. Facet super poprowadził wesele, ale wiadomo pod domem mu nie zagrał. Brat jako Pan młody wychodził praktycznie sam, dopiero za chwilę rodzice pojechali swoim samochodem. Dla mnie było dziwnie, smutno i tak chaotycznie. Nikt tak naprawdę nie wiedział co ma robić. Mimo wszystko jak jest orkiestra to zgrabnie wszystko poprowadzi i nie trzeba się stresować, że o czymś się zapomni. To tylko moje zdanie, ale powiem wam, że jeszcze niedawno miałam takie zdanie jak część z was, że orkiestra to obciach itd.
Szybciutko jednak je zmieniłam. Wiem, że wesele jest dla Młodych i oni powinni robić wszystko tak jak chcą. Jednak nie zawsze się to sprawdza. Możliwe, że wolałabym eleganckie przyjęcie, stoły na których byaby masa dekoracji, jedzenie w postaci szwedzkich stołów i wiele innych rzeczy. Wiem jednak, że większość gości nie odnajdzie się w takim otoczeniu, a przecież chodzi o to byoni dobrze się bawili. Dlatego robimy wszystko z myślą o gościach, ale nic przeciwko sobie. Jeżeli coś nam kategorycznie się nie podoba konsekwentnie wykluczamy z naszej wizji.
To się rozpisałąm teraz juz nawet sama nie pamiętam o co mi konkretnie chodziło
biedroneczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 19:15   #491
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 807
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Mój TŻ pochodzi z podkarpackiego ja z małopolskiego i z tego co z nim rozmawiałam u nich panują całkiem inne zwyczaje na ślubie (orkiestra - przygrywki itp.) - u mnie tego nie ma.
Nie chcę żadnych głupich i mało inteligentnych zabaw czy przyśpiewek.
Ewentualnie tylko coś dla dzieci.

Trochę się martwię czy nie będzie jakiegoś "rozłamu" na weselu z powodu odmienności zwyczajów.

Musimy iść na kompromis i uzgodnić jedną wersję.
__________________


Edytowane przez maruda80
Czas edycji: 2011-08-06 o 19:17
maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 21:02   #492
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

o naprawde tutaj dzisiaj prawie nikogo nie ma
Ja spedzilam z TZcikiem caly dzionek i czas tak szybko minął teraz ja mam czas dla Was,a P. sobie gra na kompie trzeba miec czas tylko dla siebie
Zrobilismy dzisiaj muffinki z paczki z jagodami naprawde byly pyyycha i naleśniki po mekykansku a pozniej usieldismy i zaczelismy jesc to sie obrzarłam znowu:P

Fryzurki, ktore wstawilyscie są przecudne, zwlaszcza podoba mi sie ta, ktorą wkleila Sztuczka, ale niestety do mnie chyba takie nie pasują.. zle sie czuję w spietych wlosach... myslę, ze bede miala kręcone , moze lekko podpięte nie chce na pewno zadnego koka w ktorym wyglądalabym 10 lat starzej, wkoncu mam byc panna MLODA w sierpniu bede probowac fryzurkę, loczki i zobacze ile mi wytrzymają

co do przzyspiewek to u nas chyba nie ma takiej tradycji... na pewno nikt nie spiewa o kazdym gosciu przy stole WTF
a przy wychodzeniu z domu to moze cos takiego jest, jednak nie rozmaiwialam jeszcze o tym z TZ zresztą On nie lubi takich rzeczy-tak mysle

Edytowane przez __Paulinka__
Czas edycji: 2011-08-06 o 21:03
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:20   #493
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez biedroneczek Pokaż wiadomość
Dlatego właśnie napisałam, że nie chcę nikogo obrazić.
W zeszłym roku sama przezyłam wesele brata, który miał dj. Facet super poprowadził wesele, ale wiadomo pod domem mu nie zagrał. Brat jako Pan młody wychodził praktycznie sam, dopiero za chwilę rodzice pojechali swoim samochodem. Dla mnie było dziwnie, smutno i tak chaotycznie. Nikt tak naprawdę nie wiedział co ma robić. Mimo wszystko jak jest orkiestra to zgrabnie wszystko poprowadzi i nie trzeba się stresować, że o czymś się zapomni. To tylko moje zdanie, ale powiem wam, że jeszcze niedawno miałam takie zdanie jak część z was, że orkiestra to obciach itd.
Szybciutko jednak je zmieniłam. Wiem, że wesele jest dla Młodych i oni powinni robić wszystko tak jak chcą. Jednak nie zawsze się to sprawdza. Możliwe, że wolałabym eleganckie przyjęcie, stoły na których byaby masa dekoracji, jedzenie w postaci szwedzkich stołów i wiele innych rzeczy. Wiem jednak, że większość gości nie odnajdzie się w takim otoczeniu, a przecież chodzi o to byoni dobrze się bawili. Dlatego robimy wszystko z myślą o gościach, ale nic przeciwko sobie. Jeżeli coś nam kategorycznie się nie podoba konsekwentnie wykluczamy z naszej wizji.
To się rozpisałąm teraz juz nawet sama nie pamiętam o co mi konkretnie chodziło
rozumiem Cie przy wychodzeniu z domu to ja tez bedę miała orkiestre i cos mi tam zagra. mi głównie chodziło o te "wierszyki" śpiewane przy każdej osobie. JAk ja byłam u kolezanki na weselu to po prostu nie mogłam wyjsc tak jak Ty mówisz bo wszyscy siedzieli przy stołach a orkiestra nie grała wtedy. Gdybym wyszła to byłoby że uciekam albo że może szkoda mi pieniedzy... U Was pewnie to troche inaczej wygląda skoro mówisz że nie wszyscy goscie musza brac w tym udziału. Ja poprostu mam złe wspomnienia z tym związane
a też było tam własnie tak że gdy ten gościu śpiewał przy bracie pana młodego a wiedzial ze ten dobrze zarabia to nie odszedł od niego dopóki ten nie dał mu 200zl.
Ale skoro u Was jest lepiej to napewno bedzie to kulturalnie wyglądało a rozumiem też że wszyscy sa do tego przyzwyczajeni to nie robi to na nich takiego zlego wrażenia
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:24   #494
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

my też dziś spędziliśmy miło dzionek

wyżaliłam się TŻcikowi on mnie pocieszył... tak mnie przytulił i ciągle powtarzał jak bardzo mnie kocha i chce już założyć rodzinę i w ogóle taka jestem szczęśliwa że go mam. Po tym wszystkim czego się nasłuchałam od koleżanek. Cieszę się że pomimo iż jestem uważana za "wieczną narzeczoną" przez niektórych to przynajmniej mieliśmy czas się oswoić z tą myślą... z tymi decyzjami. A widzę że niestety coraz częściej się zdarza że najpierw są zaręczyny a potem bańka pryska zaczynają sie problemy i wynajdowanie tylko głupich powodów żeby się rozstać (oczywiście nie mam na myśli tu żadnej z was tylko moje znajome). ja nie rozumiem nie których ludzi. Jak można planować ślub i mówić że chciało by się zobaczyć jak to jest byc z kimś innym kochać się z nim to po co ten ślub?? żeby założyć białą kieckę?? bo tak wypada?? bo rodzice tak chcą?? bo to kaprys jednej strony??



a teraz modlę się o ładną pogodę bo jutro jedziemy na wycieczkę
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:33   #495
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
my też dziś spędziliśmy miło dzionek

wyżaliłam się TŻcikowi on mnie pocieszył... tak mnie przytulił i ciągle powtarzał jak bardzo mnie kocha i chce już założyć rodzinę i w ogóle taka jestem szczęśliwa że go mam. Po tym wszystkim czego się nasłuchałam od koleżanek. Cieszę się że pomimo iż jestem uważana za "wieczną narzeczoną" przez niektórych to przynajmniej mieliśmy czas się oswoić z tą myślą... z tymi decyzjami. A widzę że niestety coraz częściej się zdarza że najpierw są zaręczyny a potem bańka pryska zaczynają sie problemy i wynajdowanie tylko głupich powodów żeby się rozstać (oczywiście nie mam na myśli tu żadnej z was tylko moje znajome). ja nie rozumiem nie których ludzi. Jak można planować ślub i mówić że chciało by się zobaczyć jak to jest byc z kimś innym kochać się z nim to po co ten ślub?? żeby założyć białą kieckę?? bo tak wypada?? bo rodzice tak chcą?? bo to kaprys jednej strony??



a teraz modlę się o ładną pogodę bo jutro jedziemy na wycieczkę
też tak uważam. Niektórzy nie myślą w ten sposób jak My.
do mnie ostatnio pisał mój dawny były chłopak i tak coś zagadywał że chciałby sie spotkac itp..ale odrazu wychaczyłam że nie chodzi mu o zwykła kawe tylko coś wiecej. Ja mu napisałam że przeciez bierze ślub i dlaczego tak pisze do mnie a On mi na to że to przecież dopiero za rok!!!
no głupek z niego....Biedna ta jego narzeczona, nie świadoma niczego
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 21:35   #496
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
też tak uważam. Niektórzy nie myślą w ten sposób jak My.
do mnie ostatnio pisał mój dawny były chłopak i tak coś zagadywał że chciałby sie spotkac itp..ale odrazu wychaczyłam że nie chodzi mu o zwykła kawe tylko coś wiecej. Ja mu napisałam że przeciez bierze ślub i dlaczego tak pisze do mnie a On mi na to że to przecież dopiero za rok!!!
no głupek z niego....Biedna ta jego narzeczona, nie świadoma niczego
O rany
Ostatnio czytałam na którymś wątku relacje z panieńskiego i PMka napisała, że chyba w klubie zdarzyło się tak, że równocześnie z nią jakiś koleś miał kawalerski. I wyobraźcie sobie, że on zaproponował jej seks na "zakończenie wolności"
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:40   #497
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez niut0 Pokaż wiadomość
O rany
Ostatnio czytałam na którymś wątku relacje z panieńskiego i PMka napisała, że chyba w klubie zdarzyło się tak, że równocześnie z nią jakiś koleś miał kawalerski. I wyobraźcie sobie, że on zaproponował jej seks na "zakończenie wolności"
łoł <fuj>
pomyślał pewnie że sie zgodzi tak zaszaleć na koniec... beznadziejny ten facet
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:41   #498
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

a w ogóle to nie pochwaliłam sie, byliśmy dzisiaj pierwszy raz na naukach

Przyszliśmy 8 min przed czasem a tam pustki, wszystko zamknięte Już spękaliśmy lekko, że będziemy sami z księdzem Na szczęście za chwilę przyszła inna para, po niej jeszcze dwie inne i już byliśmy w 8. Podobno zwykle te spotkania trwają godzinę, a my trafiliśmy akurat, że nie było księdza, który to prowadzi i przyszedł inny na zastępstwo. Pogadał 15-20 min i nas puścił, bo stwierdził, że powiedział to co miał do powiedzenia Nie dość, że byliśmy najmłodsi to jeszcze jedyni, którzy biorą ślub w przyszłym roku. Reszta bierze w sierpniu/wrześniu w tym roku. (Trochę późno się za to zabrali)
W kościele chyba po raz pierwszy odczułam powagę tego wszystkiego Ale bez żadnych wątpliwości, tylko radość, że zdecydowaliśmy się na ten krok naprzód
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:44   #499
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
my też dziś spędziliśmy miło dzionek

wyżaliłam się TŻcikowi on mnie pocieszył... tak mnie przytulił i ciągle powtarzał jak bardzo mnie kocha i chce już założyć rodzinę i w ogóle taka jestem szczęśliwa że go mam. Po tym wszystkim czego się nasłuchałam od koleżanek. Cieszę się że pomimo iż jestem uważana za "wieczną narzeczoną" przez niektórych to przynajmniej mieliśmy czas się oswoić z tą myślą... z tymi decyzjami. A widzę że niestety coraz częściej się zdarza że najpierw są zaręczyny a potem bańka pryska zaczynają sie problemy i wynajdowanie tylko głupich powodów żeby się rozstać (oczywiście nie mam na myśli tu żadnej z was tylko moje znajome). ja nie rozumiem nie których ludzi. Jak można planować ślub i mówić że chciało by się zobaczyć jak to jest byc z kimś innym kochać się z nim to po co ten ślub?? żeby założyć białą kieckę?? bo tak wypada?? bo rodzice tak chcą?? bo to kaprys jednej strony??



a teraz modlę się o ładną pogodę bo jutro jedziemy na wycieczkę
Wiesz kiciu masz szczescie, ze w tak mlodym wieku znalazlas od razu tego Jedynego Faceta! nie musislas szukac, a skoro nigdy nie myslalas o innym facecie to znaczy ze naprawde kochasz go nad zycie! jak mialam 17, 18 lat to szalalam jak głupia, imprezy co chwila, mimo, ze mialam wtedy chlopaka, chodzilam z kolezankami, bo brakowalomi takiej wolnosci... poznalam mnostwo nowych ludzi, tez jak wtedy rozmawialam z moimi kolezankami to gdybalysmy jak to by bylo z innym itp... wkoncu skumalam, ze do tamtego chlopaka kompletnie nic nie czuję i sie rozstalismy. Na szczescie niebawem zjawil sie moj TZ i sie zakochalam na zabój i od tych 4,5 roku nie mysle o nikim innym, nie mam zadnych mysli jakby bylo z innym itp.. dlatego mysle, ze kazdy powinien sie wyszalec, poznac nowych ludzi , wkoncu każda znajdzie tego Jedynego i nie bedzie juz myslala o zadnym innym a te Twoje kolezanki są dlugo w zwiazkach, ze myslą o innych kolesiach?
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 21:45   #500
sztuczka_magiczka
Rozeznanie
 
Avatar sztuczka_magiczka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 784
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez biedroneczek Pokaż wiadomość
Dlatego właśnie napisałam, że nie chcę nikogo obrazić.
W zeszłym roku sama przezyłam wesele brata, który miał dj. Facet super poprowadził wesele, ale wiadomo pod domem mu nie zagrał. Brat jako Pan młody wychodził praktycznie sam, dopiero za chwilę rodzice pojechali swoim samochodem. Dla mnie było dziwnie, smutno i tak chaotycznie. Nikt tak naprawdę nie wiedział co ma robić. Mimo wszystko jak jest orkiestra to zgrabnie wszystko poprowadzi i nie trzeba się stresować, że o czymś się zapomni. To tylko moje zdanie, ale powiem wam, że jeszcze niedawno miałam takie zdanie jak część z was, że orkiestra to obciach itd.
Szybciutko jednak je zmieniłam. Wiem, że wesele jest dla Młodych i oni powinni robić wszystko tak jak chcą. Jednak nie zawsze się to sprawdza. Możliwe, że wolałabym eleganckie przyjęcie, stoły na których byaby masa dekoracji, jedzenie w postaci szwedzkich stołów i wiele innych rzeczy. Wiem jednak, że większość gości nie odnajdzie się w takim otoczeniu, a przecież chodzi o to byoni dobrze się bawili. Dlatego robimy wszystko z myślą o gościach, ale nic przeciwko sobie. Jeżeli coś nam kategorycznie się nie podoba konsekwentnie wykluczamy z naszej wizji.
To się rozpisałąm teraz juz nawet sama nie pamiętam o co mi konkretnie chodziło
Hmm... No wiesz, smutne to i dziwne faktycznie, ale wcale nie musiało tak być To przecież zależało od Twoich rodziców i brata jak się umówią - u mnie będzie to normalne, że wyjdziemy wszyscy razem i na pewno nie będzie smutno TŻ też będzie od siebie wychodził w asyście świadka, zapewne mamy oraz fotografa i kamerzysty A grajkowie nie są żadną receptą na udane wyjście - nie każdy musi wychodzić z hukiem Ale spokojnie - nie poczułam się urażona Chciałam mimo wszystko podkreślić, że brak grania pod domem nie oznacza stypiarskiego wsiadania do samochodu
Super, że myślicie o gościach lecz przy okazji nie zmuszacie się do niczego. Wydaje mi się jednak, że jeśli chcecie wprowadzić coś niestandardowego to też nie musicie się jakoś spinać by specjalnie urządzić wesele na wzór tych, do których goście są przyzwyczajeni Oczywiście jest to Wasz wybór - bylebyście nigdy nie pożałowali że nie zrealizowaliście czegoś o czym marzyliście Czego życzę nie tylko Tobie, ale i sobie i wszystkim PMkom

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Mój TŻ pochodzi z podkarpackiego ja z małopolskiego i z tego co z nim rozmawiałam u nich panują całkiem inne zwyczaje na ślubie (orkiestra - przygrywki itp.) - u mnie tego nie ma.
Nie chcę żadnych głupich i mało inteligentnych zabaw czy przyśpiewek.
Ewentualnie tylko coś dla dzieci.

Trochę się martwię czy nie będzie jakiegoś "rozłamu" na weselu z powodu odmienności zwyczajów.

Musimy iść na kompromis i uzgodnić jedną wersję.
Dokładnie, też mam takie zdanie niestety Na szczęście wśród moich najbliższych nie ma ćiśnienia na takie atrakcje więc z radością tego unikniemy. Natomiast jeśli chodzi o ten swoisty rozłam na weselu to też mam trochę rozkmin w tym temacie... W poniedziałek wreszcie podpisujemy umowę z naszym dj'em (od stycznia mamy rezerwację) i zamierzam porozmawiać z nim na ten temat Sprawa dotyczy przede wszystkim disco polo które najchętniej całkowicie wykluczyłabym z repertuaru... Wiadomo jednak, że o gości posiadających discopolowy gust też trzeba będzie dyplomatycznie zadbać Damy radę!

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
o naprawde tutaj dzisiaj prawie nikogo nie ma
Ja spedzilam z TZcikiem caly dzionek i czas tak szybko minął teraz ja mam czas dla Was,a P. sobie gra na kompie trzeba miec czas tylko dla siebie
Zrobilismy dzisiaj muffinki z paczki z jagodami naprawde byly pyyycha i naleśniki po mekykansku a pozniej usieldismy i zaczelismy jesc to sie obrzarłam znowu:P

Fryzurki, ktore wstawilyscie są przecudne, zwlaszcza podoba mi sie ta, ktorą wkleila Sztuczka, ale niestety do mnie chyba takie nie pasują.. zle sie czuję w spietych wlosach... myslę, ze bede miala kręcone , moze lekko podpięte nie chce na pewno zadnego koka w ktorym wyglądalabym 10 lat starzej, wkoncu mam byc panna MLODA w sierpniu bede probowac fryzurkę, loczki i zobacze ile mi wytrzymają

co do przzyspiewek to u nas chyba nie ma takiej tradycji... na pewno nikt nie spiewa o kazdym gosciu przy stole WTF
a przy wychodzeniu z domu to moze cos takiego jest, jednak nie rozmaiwialam jeszcze o tym z TZ zresztą On nie lubi takich rzeczy-tak mysle
No to widać spędziliście razem milutki dzień
O, cieszę się, że fryz się podoba Ja też do niedawna nie lubiłam się w koczkach, ale ponieważ zaczęłam je sobie czesać to jakoś tak naturalnie przywykłam i aż się sobie zaczęłam w nich podobać Sama nie wiem czy mnie upięcie postarza... Może faktycznie wyglądam trochę poważniej, ale chyba bardziej za sprawą odsłoniętych kości policzkowych które są u mnie dość wyraźne... ale żeby 10 lat to chyba nie, więc sądzę że źle nie będzie Zazdroszczę włosów które dadzą się zalokować
A propos tego gościa co śpiewa o gościach to faktycznie WTF No ale co zwyczaj to zwyczaj
__________________
13.09.2007r. jesteśmy razem!
22.07.2009r. zaręczeni!
21.07.2012r. powiemy tak!
sztuczka_magiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:46   #501
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez niut0 Pokaż wiadomość
a w ogóle to nie pochwaliłam sie, byliśmy dzisiaj pierwszy raz na naukach

Przyszliśmy 8 min przed czasem a tam pustki, wszystko zamknięte Już spękaliśmy lekko, że będziemy sami z księdzem Na szczęście za chwilę przyszła inna para, po niej jeszcze dwie inne i już byliśmy w 8. Podobno zwykle te spotkania trwają godzinę, a my trafiliśmy akurat, że nie było księdza, który to prowadzi i przyszedł inny na zastępstwo. Pogadał 15-20 min i nas puścił, bo stwierdził, że powiedział to co miał do powiedzenia Nie dość, że byliśmy najmłodsi to jeszcze jedyni, którzy biorą ślub w przyszłym roku. Reszta bierze w sierpniu/wrześniu w tym roku. (Trochę późno się za to zabrali)
W kościele chyba po raz pierwszy odczułam powagę tego wszystkiego Ale bez żadnych wątpliwości, tylko radość, że zdecydowaliśmy się na ten krok naprzód
też byliśmy z moim TŻ najmłodsi na kursie była w sumie jedna para w wieku TŻ ale ja byłam najmłodsza a właśnie większość była na sierpień wrzesień. Ale byłą jedna para z kwietnia 2012 roku nie wyobrażam sobie 2 msc przed ślubem dopiero nauka zaliczać
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:47   #502
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez Ewusia_marchew Pokaż wiadomość
Wrzucam kiecki (niektóre z nich już chyba kiedyś wrzucałam ale daaawno temu)
Najbardziej podobają mi się druga i trzecia Takie są romantyczne, ładne

Cytat:
Napisane przez sztuczka_magiczka Pokaż wiadomość
Kupiłam tego pierzaka
To jak przyjdzie zrób fotę w nim i w kiecy

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
to jest przeważnie częśc oczepin... zamiennie zbieranie na wózek i na mieszkanie... orkiestra gra jakiegoś walczyka a w tym czasie goście mogą tańczyć z panem lub panią młodą po wrzuceniu pieniążka... ale oczywiście wszystko dobrowolnie kto chce i raczej żaden z gości nie traktuje tego jak wymuszanie bo to raczej tradycja nawet u moich rodziców 33 lata temu było coś takiego i też np jak ktoś wrzuci 1zł to się nikt nie obrazi bo to nie o to chodzi
No właśnie ja się zastanawiam, czy u nas zrobić zbieranie na wózek... Z jednej strony nie chcemy od nikogo ciągnąć kasy, ale z drugiej to taka tradycja rzeczywiście, że chyba nikt nie poczuje się urażony, nie? muszę zapytać TŻta, czy u Nich w Tomaszowie też mają tę tradycję, jeśli tak, to pewnie zrobimy. Bo nie chciałabym jej robić, gdyby połowa Gości nie wiedziała ocb. Ogólnie lubię tę tradycję, zawsze tańczę wtedy sobie z Panem Młodym, no ale drobne zawsze miał Tatuś

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
a no to taka zabawa jest fajna i rzeczywiscie nie trzeba brac w niej udzial. u nas zabawy to raczej o wodke są
ale z tym co Ci mówiłam to naprawde jest okropnie bo ten gosciu to czesem takie wrecz hamskie te przyspiewki ma np cos o biuscie kobiety, albo o stroju, o wygladzie itp. ostatnio byłam na weselu kolezanki i ona właśnie takie cos miała i było o zaraz po obiedzie, trwało jakies 2 godziny bo zamin on ograł 200 gosci to troche mineło więc pierwszy taniec sie przesunął i to dużo.. nie podobało mi sie to bardzo.
Takie przyśpiewki to dla mnie jakoś trudno sobie wyobrazić... może dlatego, że nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam. Ale po Waszych opisach (nawet tych wychwalających) kompletnie mi się ten zwyczaj nie podoba.

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
my też dziś spędziliśmy miło dzionek

wyżaliłam się TŻcikowi on mnie pocieszył... tak mnie przytulił i ciągle powtarzał jak bardzo mnie kocha i chce już założyć rodzinę i w ogóle taka jestem szczęśliwa że go mam. Po tym wszystkim czego się nasłuchałam od koleżanek. Cieszę się że pomimo iż jestem uważana za "wieczną narzeczoną" przez niektórych to przynajmniej mieliśmy czas się oswoić z tą myślą... z tymi decyzjami. A widzę że niestety coraz częściej się zdarza że najpierw są zaręczyny a potem bańka pryska zaczynają sie problemy i wynajdowanie tylko głupich powodów żeby się rozstać (oczywiście nie mam na myśli tu żadnej z was tylko moje znajome). ja nie rozumiem nie których ludzi. Jak można planować ślub i mówić że chciało by się zobaczyć jak to jest byc z kimś innym kochać się z nim to po co ten ślub?? żeby założyć białą kieckę?? bo tak wypada?? bo rodzice tak chcą?? bo to kaprys jednej strony??
Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
też tak uważam. Niektórzy nie myślą w ten sposób jak My.
do mnie ostatnio pisał mój dawny były chłopak i tak coś zagadywał że chciałby sie spotkac itp..ale odrazu wychaczyłam że nie chodzi mu o zwykła kawe tylko coś wiecej. Ja mu napisałam że przeciez bierze ślub i dlaczego tak pisze do mnie a On mi na to że to przecież dopiero za rok!!!
no głupek z niego....Biedna ta jego narzeczona, nie świadoma niczego
Eh, tak to jest właśnie, jak ludzie się nie wyszaleją w swoim czasie, tylko pakują się od razu w związki nie wtedy, kiedy jest ich czas... A niektórzy to już po prostu tacy debile, bez względu na to, ile by się nie wyszaleli w życiu. Każdy przypadek w sumie jest indywidualny.
Ale generalnie koszmar takie zachowania jak dla mnie. Ludzie zachowują się jak gnoje, będąc tuż przed najpoważniejszą decyzją w życiu.

Cytat:
Napisane przez niut0 Pokaż wiadomość
O rany
Ostatnio czytałam na którymś wątku relacje z panieńskiego i PMka napisała, że chyba w klubie zdarzyło się tak, że równocześnie z nią jakiś koleś miał kawalerski. I wyobraźcie sobie, że on zaproponował jej seks na "zakończenie wolności"
to dopiero makabra jakaś!

Co do wychodzenia w dniu ślubu z domu z przygrywaniem, to ja jestem zdecydowanie na NIE. Wiem, że to tradycja, część wesela, bla bla, ale u mnie tego nie będzie na pewno, bo ja po prostu nie cierpię takich orkiestr, szczególnie dźwięków akordeonu znieść nie mogę. Więc u nas wychodzenie będzie we względnej ciszy, chociaż wcale nie uważam, żeby tak było gorzej, czy bardziej chaotycznie Każdy po prostu wejdzie do samochodu i pojedziemy, nie potrzebuję przy wychodzeniu żadnych rytuałów
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."

Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:55   #503
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez __Paulinka__ Pokaż wiadomość
Wiesz kiciu masz szczescie, ze w tak mlodym wieku znalazlas od razu tego Jedynego Faceta! nie musislas szukac, a skoro nigdy nie myslalas o innym facecie to znaczy ze naprawde kochasz go nad zycie! jak mialam 17, 18 lat to szalalam jak głupia, imprezy co chwila, mimo, ze mialam wtedy chlopaka, chodzilam z kolezankami, bo brakowalomi takiej wolnosci... poznalam mnostwo nowych ludzi, tez jak wtedy rozmawialam z moimi kolezankami to gdybalysmy jak to by bylo z innym itp... wkoncu skumalam, ze do tamtego chlopaka kompletnie nic nie czuję i sie rozstalismy. Na szczescie niebawem zjawil sie moj TZ i sie zakochalam na zabój i od tych 4,5 roku nie mysle o nikim innym, nie mam zadnych mysli jakby bylo z innym itp.. dlatego mysle, ze kazdy powinien sie wyszalec, poznac nowych ludzi , wkoncu każda znajdzie tego Jedynego i nie bedzie juz myslala o zadnym innym a te Twoje kolezanki są dlugo w zwiazkach, ze myslą o innych kolesiach?

mój TŻ był moim pierwszym w tych sprawach i nigdy się nie zastanawiałam jakby to było z kimś innym. Ale co do chodzenia na imprezy to do tej pory chodzę z koleżankami z roku bo żadna nie zabiera swojego faceta. I to też mnie przeraża że kilka razy się zdarzyło że te dziewczyny z moich studiów nie miały żadnych oporów żeby sobie jakiś partnerów znaleźć na wieczór a są w stałych związkach . Wiem że z nimi nie spały ale no ja bym się dziwnie czuła gdybym teraz poszła na imprezę i miała całą spędzić z jakimś jednym chłopakiem. Wiadomo można z kimś zatańczyć ale tyle finito a nie siedzieć razem przy stoliku i chichrać się tylko do niego

a te moje koleżanki z którymi wczoraj byłam jedna jest w zwiazku 6 lat (i ten wisi na włosku) a druga 3 lata
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm


Edytowane przez (kicia)
Czas edycji: 2011-08-06 o 21:57
(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:57   #504
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
też byliśmy z moim TŻ najmłodsi na kursie była w sumie jedna para w wieku TŻ ale ja byłam najmłodsza a właśnie większość była na sierpień wrzesień. Ale byłą jedna para z kwietnia 2012 roku nie wyobrażam sobie 2 msc przed ślubem dopiero nauka zaliczać
to u Was sami tacy starzy biorą ślub czy Wy takie bardzo młode? u nas to normalka że zdażaja sie pary które mają po 20 lat a czasem nawet mniej, różnie to bywa
My myslimy załatwić nauki na wiosne w jeden wekend( u nas jest taka mozliwosc) ze względu na prace mojego TŻ.
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:57   #505
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
też byliśmy z moim TŻ najmłodsi na kursie była w sumie jedna para w wieku TŻ ale ja byłam najmłodsza a właśnie większość była na sierpień wrzesień. Ale byłą jedna para z kwietnia 2012 roku nie wyobrażam sobie 2 msc przed ślubem dopiero nauka zaliczać
też tak myślę
Tym bardziej, że jedna z tych par ma 25 sierpnia ślub a dzisiaj jest już 6. Fakt, że było to ich ostatnie spotkanie, ale i tak późno.
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:58   #506
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
to u Was sami tacy starzy biorą ślub czy Wy takie bardzo młode? u nas to normalka że zdażaja sie pary które mają po 20 lat a czasem nawet mniej, różnie to bywa
My myslimy załatwić nauki na wiosne w jeden wekend( u nas jest taka mozliwosc) ze względu na prace mojego TŻ.
raczej my tacy młodzi bo ja mam 21 lat a reszta tak około 25-26 lat mają ale zdarzają sie i 18stki wiadomo dziecko w drodze i takie tam
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm


Edytowane przez (kicia)
Czas edycji: 2011-08-06 o 22:01
(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 21:59   #507
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez gosiulka22 Pokaż wiadomość
to u Was sami tacy starzy biorą ślub czy Wy takie bardzo młode? u nas to normalka że zdażaja sie pary które mają po 20 lat a czasem nawet mniej, różnie to bywa
My myslimy załatwić nauki na wiosne w jeden wekend( u nas jest taka mozliwosc) ze względu na prace mojego TŻ.
my mamy po 22 lata w tym roku z TŻ, więc na pewno się młodsi zdarzali
z osób, które były na naukach znam tylko jedną dziewczyna, chyba ma 24 lata. Reszty nie, ale wyglądali na 26-30.
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 22:02   #508
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
raczej my tacy młodzi bo ja mam 21 lat a reszta tak około 25-26 lat mają ale zdarzają sie i 18stki wiadomo dziecko w drodze i takie tam
ja też mam 21 więc pewnie będę jedną z młodszych
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 22:02   #509
niut0
Zakorzenienie
 
Avatar niut0
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: TG
Wiadomości: 11 270
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Kiciu a ile u was średnio par było na naukach?

U nas b.dużo zapowiedzi wisiało, widocznie najwięcej ślubów będzie pod koniec sierpnia/ we wrześniu. Dzisiaj były u nas dwa, a na przyszłą sobotę nie ma za to ani jednego
__________________
co się dzieje z Twoim zamówieniem?- sprawdź!- KLIK
niut0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-06, 22:02   #510
__Paulinka__
Zakorzenienie
 
Avatar __Paulinka__
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
Dot.: Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

Cytat:
Napisane przez sztuczka_magiczka Pokaż wiadomość



No to widać spędziliście razem milutki dzień
O, cieszę się, że fryz się podoba Ja też do niedawna nie lubiłam się w koczkach, ale ponieważ zaczęłam je sobie czesać to jakoś tak naturalnie przywykłam i aż się sobie zaczęłam w nich podobać Sama nie wiem czy mnie upięcie postarza... Może faktycznie wyglądam trochę poważniej, ale chyba bardziej za sprawą odsłoniętych kości policzkowych które są u mnie dość wyraźne... ale żeby 10 lat to chyba nie, więc sądzę że źle nie będzie Zazdroszczę włosów które dadzą się zalokować
A propos tego gościa co śpiewa o gościach to faktycznie WTF No ale co zwyczaj to zwyczaj
ja mam naturalnie kręcone wlosy, ale niestety bardziej kręcą mi sie od spodu (te są naprawde super) ale włosy z góry juz gorzej:/ ale coraz bardziej zaczynam sie przekonywac do moich wloskow
a co do koczków to tak Ci powiem, mi sie podobają takie niesfornie spięte koczki takie, ze tutaj jakis wlosek wychodzi, cos tam odstaje, w takich mi nawet oki, jak nie mam czasu nic robic z wlosami to tak wlasnie robie taki nielad na glowie ale nie lubię takich przylizanych, jakby krowa liznęła! :P albo babcinych kokow ten co wkleilas taki nie jest, mi sie naprawde bardzo podoba! ale niektore PMki myslę, ze tylko sie postarzają niektorymi fryzyrami:/
__Paulinka__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.