Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011. - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Najfajniejszy tytuł nowego wątku to...
Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. 30 49,18%
Wrześniowe dzieciaczki się wypakowują, październikowe nadal w brzuchach buszują. 6 9,84%
Ciąży minęły długie miesiące, na świat się szykują jesienne brzdące. 30 49,18%
Wraz z pierwszym szkolnym dzwonkiem opuszczają brzuchy wrześniowe brzdące. 2 3,28%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy cudne dzieci. 3 4,92%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy jesienne dzieci. 3 4,92%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-07, 12:38   #901
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

melduję się! w końcu...
chociaż ja tylko na chwilkę. muszę leżeć, bo młody ma za nisko główkę. jutro idę na USG skontrolować czy przybrał i czy wyrównały się wymiary. boje się...
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 12:40   #902
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 687
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Dzien dobry kobietki
Aguś i Sisel, wszystkiego milosnego z okazji rocznicy:roza :
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 12:43   #903
SONIA004
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

spray nie ma się czym dołować kochana!!! To, że miałaś problemy z lalką nie oznacza wcale, że jak będziesz musiala wykąpać maluszka to też tak będzie! Musimy wziąć poprawkę na to, że teraz jesteśmy niezdarne, nieporadne itp.... Nawet niedawno ktoś wklejał link z artykułem na ten temat.
Ja też jak mialam miesiąc temu potrzymać takiego maluszka na rękach....to nie wiedziałam jak to zrobić....i prawdę mówiąc nie czułam tego!!! Też się podłamalam, ale doświadczone mamusie wytłumaczyły mi, że jak będę trzymać swoje dziecko...to wszystko nagle stanie się naturalne. Nauczymy się wszystkiego!!! Tyle mamuś przed nami dawało radę...to my nie damy??!!
Poza tym koleżanka mi doradziła (doświadczona mamusia i była pielęgniarka), że jeśli będę się bała kąpać małego ze względu na to że mi się np. wyślizgnie z rąk...to mam go owinąć w pieluchę tetrową i tak zapakować do wanienki. Nie wiem czy to się sprawdzi, ale trzeba próbować
SONIA004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 12:52   #904
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość

Aguś i Sisel, wszystkiego milosnego z okazji rocznicy:roza :
też się podłączam z życzeniami kochane, dużo miłości i szczęścia
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 13:18   #905
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

witam, po małej przerwie. oznajmiam, ze nadrobiłam cały wątek i teraz juz na bieżąco będę, bo wracam do domku, a tam lapek pod bokiem. w środe mam wizyte i usg. zobaczymy jak bedzie

a tak w ogóle to siedziałam cały ty, dzien u taty. opiekował sięmna, usługiwał, co chciałam to pod nosek podstawiał i małżwi wczoraj mówil, że ja w ogóle nieupierdliwa jestem no ale zdarzyła sie strasznie smutna rzecz. pisałam wam kiedyś, że moja mam 5 lat nie zyje. tata miaiła od 2 lat taką swoją towarzyszkę zycia, nie mieszkali razem ale sporo czasu spędzali ze sobą bo oboje na emeryturze. tata sam mieszka w domu na wsi, wrócil tam na emeryturę, zeby mamą swoją sie opiekować, babcia ma 90 lat no i jest w taki stanie, że przebywa w zakladzie opiekuńczo-leczniczym, więc tata na tej wsi sam. dzięki tej przyjaciółce miał towarzysztwo, sam nie był. mieszkam 420 km od taty. no i w środęta jego przyjaciółka zginęła w wypadku samochodowym. chyba nie zauwazyła auta jak skręcała w lewo, no i smierć na miejscu... no i mój tata podłamany. póki co trzyma się, ale nie wiem co będzie potem jak wyjedziemy. zostanie kompletnie sam. w ogóle nie wiem co robić.....jak się naprostuje z jednej strony, to wygnie z drugiej i tak zawsze. w pełni człowiek, choć 5 minut szczesciem swoim pocieszyc się nie może.... żal mi tej jego kobitki, no i jego.. a facet do rzeczy, raptem 63 lata...ech sorry , ze tak wam niedzielę uprzyjemniam


Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Ziębice, Strzelin, Przeworno



Pierwszy Tp. mam na 21go także rodzimy "razem" Kochana
Indygo ma też na 21go z tego co pamiętam
Fajnie w kupie razniej

Kiedy powinnam zacząć być zła na Tż że jeszcze nie wraca od 21?
tak, tak też 21 fajnie, że jeszcze ktos mnie pamieta


Cytat:
Napisane przez MAGiALENA Pokaż wiadomość
melduję się! w końcu...
chociaż ja tylko na chwilkę. muszę leżeć, bo młody ma za nisko główkę. jutro idę na USG skontrolować czy przybrał i czy wyrównały się wymiary. boje się...
trzymam kciuki!!
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 13:29   #906
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Serdeczne życzenia dla Archinty i Agi.

Własnie wróciłam ze szkoły rodzenia i jestem strasznie zdołowana. Dzisiaj była nauka kąpania i przewijania i okazałam się nadzwyczajnym beztalenciem w tych dziedzinach. Mąż radził sobie świetnie, a mnie wszystko z rąk leciało, gdyby to było żywe dziecko - to bym je utopiła i oberwała rączki albo nóżki.
Nie wiem jak ja sobie będę radziła, bo TŻ pracuje przez 5 dni poza domem i pojawia się tylko w weekendy. Zostanę z tym wszystkim sama, a okazuje się, że matczynego instynktu nie mam za grosz
CHyba lalczynego instynktu nie masz- więc nie panikuj
Przecież to plastik i guma, ani nie współpracuje ani nic ... Ja nawet nie podchodziłam z tż do tego obejrzeliśmy jak inni sobie radzą i miejmy nadzieję że jak przyjdzie nasza chwila to się popiszemy.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 13:34   #907
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

indygo79: strasznie smutne to wszystko

też by mi się serce krajało zostawiając tatę samego...
a nie chciałby z Wami zamieszkać? mielibyście wogóle dla niego miejsce w domku?
420km to kawał drogi...


co do nocy..mi sie dzisiaj śnił poród... właściwie miał to być poród ale w związku z tym że dostałam tylko w szpitalu jednego solidnego skurczu to wylądowałam na patologi..ehh
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 13:45   #908
madzialena-lublin
Rozeznanie
 
Avatar madzialena-lublin
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 975
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Dzień dobry kobitki.
Ja dzisiaj znowu w nienajlepszej formie... Wczoraj mieliśmy znajomych, posiedzieliśmy do 2 rano i niedawno pojechali. A ja się czuję jakbym kaca miała W necie piszą że jakaś burza magnetyczna jest, może to przez to? Ale przynajmniej brzuch mnie nie boli.
Zaraz się zbieramy i jedziemy gdzieś sobie połazić. W końcu piękna niedziela a ja nie chce kisnąć w domu w taką piękną pogodę.

Buźka
__________________
Kamilka
madzialena-lublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 13:48   #909
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
hej Kochane

ja tak na moment... tak bez czytania.

noc u Nas...hmm..obudziłam się o 3..i myślałam,że coś się zaczyna dziać.. miałam promieniujące bóle w krzyżu.. ale takie konkretne. i twardy napięty brzuch. w sumie były dość regularne..ale nie nasilały się i na szczęście minęły po ok pół godziny.. podłożyłam dwie poduszki pod tyłek i usnęłam.. teraz już mi jest w miarę ok. pospałam potem na szczęście.. i jakoś tak nadrobiłam tą nocną pobudkę. ale stracha napędziłam i sobie i Tż-towi

mój mąż ma wolne dziś i zaraz zmykamy z domku. będę przed wieczorem.. dużo nie pisać,co bym dała radę nadrobić

buźka i miłego dnia Wam życzę
oj oj.... Stokrotko czyzby Sara chciala wyjsc przed Stasiem...
Bo Malgosi to tam w szpitalu zatrzymuja akcje a Ty jak juz zaczniesz rodzic
to urodzisz bo tutaj to juz w 37 tyg. raczej nikt Cie nie zatrzyma...



Cytat:
Napisane przez MAGiALENA Pokaż wiadomość
melduję się! w końcu...
chociaż ja tylko na chwilkę. muszę leżeć, bo młody ma za nisko główkę. jutro idę na USG skontrolować czy przybrał i czy wyrównały się wymiary. boje się...
Trzymamy kciuki i bedzie na pewno dobrze...

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Serdeczne życzenia dla Archinty i Agi.

Własnie wróciłam ze szkoły rodzenia i jestem strasznie zdołowana. Dzisiaj była nauka kąpania i przewijania i okazałam się nadzwyczajnym beztalenciem w tych dziedzinach. Mąż radził sobie świetnie, a mnie wszystko z rąk leciało, gdyby to było żywe dziecko - to bym je utopiła i oberwała rączki albo nóżki.
Nie wiem jak ja sobie będę radziła, bo TŻ pracuje przez 5 dni poza domem i pojawia się tylko w weekendy. Zostanę z tym wszystkim sama, a okazuje się, że matczynego instynktu nie mam za grosz
Kochana instynkt to dopiero mi sie wlaczyl kilka dni po porodzie...
Bo w pierwszy dzien to bylam jeszcze w szoku...
I pamietam ze jak zostalam pierwszy raz sam na sam z Alanem i on zaczal plakac
to ja niewiedzialam czemu i co mam robic i wzielam go na raczki i zaraz wyczulam ze
ma kupke i to bylo pierwsze przewijanko Potem jakos samo wszystko poszlo..
Z dnia na dzien uczylismy sie siebie...
Naprawde samo wszystko przyszlo... Ja tez ekspertem nie bylam...

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
witam, po małej przerwie. oznajmiam, ze nadrobiłam cały wątek i teraz juz na bieżąco będę, bo wracam do domku, a tam lapek pod bokiem. w środe mam wizyte i usg. zobaczymy jak bedzie

a tak w ogóle to siedziałam cały ty, dzien u taty. opiekował sięmna, usługiwał, co chciałam to pod nosek podstawiał i małżwi wczoraj mówil, że ja w ogóle nieupierdliwa jestem no ale zdarzyła sie strasznie smutna rzecz. pisałam wam kiedyś, że moja mam 5 lat nie zyje. tata miaiła od 2 lat taką swoją towarzyszkę zycia, nie mieszkali razem ale sporo czasu spędzali ze sobą bo oboje na emeryturze. tata sam mieszka w domu na wsi, wrócil tam na emeryturę, zeby mamą swoją sie opiekować, babcia ma 90 lat no i jest w taki stanie, że przebywa w zakladzie opiekuńczo-leczniczym, więc tata na tej wsi sam. dzięki tej przyjaciółce miał towarzysztwo, sam nie był. mieszkam 420 km od taty. no i w środęta jego przyjaciółka zginęła w wypadku samochodowym. chyba nie zauwazyła auta jak skręcała w lewo, no i smierć na miejscu... no i mój tata podłamany. póki co trzyma się, ale nie wiem co będzie potem jak wyjedziemy. zostanie kompletnie sam. w ogóle nie wiem co robić.....jak się naprostuje z jednej strony, to wygnie z drugiej i tak zawsze. w pełni człowiek, choć 5 minut szczesciem swoim pocieszyc się nie może.... żal mi tej jego kobitki, no i jego.. a facet do rzeczy, raptem 63 lata...ech sorry , ze tak wam niedzielę uprzyjemniam



tak, tak też 21 fajnie, że jeszcze ktos mnie pamieta




trzymam kciuki!!
Jakie to smutne
biedny ten twoj tatko.....
Mam nadzieje ze sie nie podlamie za bardzo...

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

U nas w sumie pochmurno i zapowiada sie na przelotne deszcze..
Ale tz ciagnie nas do centrum na pizze i moze do parku na jakis spacerek
takze spadam......
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 13:58   #910
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Dzień dobry kobitki.
Ja dzisiaj znowu w nienajlepszej formie... Wczoraj mieliśmy znajomych, posiedzieliśmy do 2 rano i niedawno pojechali. A ja się czuję jakbym kaca miała W necie piszą że jakaś burza magnetyczna jest, może to przez to? Ale przynajmniej brzuch mnie nie boli.
Zaraz się zbieramy i jedziemy gdzieś sobie połazić. W końcu piękna niedziela a ja nie chce kisnąć w domu w taką piękną pogodę.

Buźka
tak, ok 14tej miała przyjść gwałtowna zmiana pogody.. metereolodzy przeestrzegają przed wychodzeniem z domu, jak nie musisz to nie wychodź
maja być burze, gradobicia, silny wiatr, ulewa...
mi tż zabronil z domu wychodzić , a on sam jest na dyżurze a dzisiaj akurat ma dyżur ze starażakami a kto jak kto, ale straż zawsze pierwsza dowiaduje sie o takich nowinkach pogodowych
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 14:06   #911
MoniaZ82
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaZ82
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 390
GG do MoniaZ82 Send a message via Skype™ to MoniaZ82
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Witam Was.....Troszke mnie nie bylo a tu tyle do nadrobienia...jakos weny nie mam........brak nastroju i humoru i jakos tak plakac mi sie chce.......
Mialam wczoraj KTG i mam jeszcze skurcze...no i wykazalo ze malutka sie nie ruszala wiec polozna wyslala mnie od razu do ginki.
Ginka mi powiedziala, ze musze jeszcze uwazac na siebie przez 4 dni a potem juz moge rodzic... Szyjka sie skrocila i jest miekka...Z malutka wszystko w porzadku....Po USG ginka powiedziala ze mala jest grubiutka na buzce . Mam liczyc ruchy malej od 9 rano do 21...ma byc ich 10.. Moj TZ sie przejal ... nie pozwala mi nic robic..a jeszcze wczoraj znajomi byli i zostali na noc a on wstal wczesnie rano i naczynia pomyl zebym sie nie musiala meczyc....Teraz siedze sobie sama bo TZ pojechal ze szwagrem na zwiedzanie stadionu.....i jakos tak mi smutno....

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Dzień dobry kobitki.
Ja dzisiaj znowu w nienajlepszej formie... Wczoraj mieliśmy znajomych, posiedzieliśmy do 2 rano i niedawno pojechali. A ja się czuję jakbym kaca miała W necie piszą że jakaś burza magnetyczna jest, może to przez to? Ale przynajmniej brzuch mnie nie boli.
Zaraz się zbieramy i jedziemy gdzieś sobie połazić. W końcu piękna niedziela a ja nie chce kisnąć w domu w taką piękną pogodę.

Buźka
To tak jak u mnie...tez byli znajomi i siedzielismy do 2.30......a ja musze siedziec w domu...wczoraj mialam pare skurczy przed spaniem......no ale jest juz lepiej......Zazdroszcze spacerku
MoniaZ82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 15:15   #912
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość

a tak w ogóle to siedziałam cały ty, dzien u taty. opiekował sięmna, usługiwał, co chciałam to pod nosek podstawiał i małżwi wczoraj mówil, że ja w ogóle nieupierdliwa jestem no ale zdarzyła sie strasznie smutna rzecz. pisałam wam kiedyś, że moja mam 5 lat nie zyje. tata miaiła od 2 lat taką swoją towarzyszkę zycia, nie mieszkali razem ale sporo czasu spędzali ze sobą bo oboje na emeryturze. tata sam mieszka w domu na wsi, wrócil tam na emeryturę, zeby mamą swoją sie opiekować, babcia ma 90 lat no i jest w taki stanie, że przebywa w zakladzie opiekuńczo-leczniczym, więc tata na tej wsi sam. dzięki tej przyjaciółce miał towarzysztwo, sam nie był. mieszkam 420 km od taty. no i w środęta jego przyjaciółka zginęła w wypadku samochodowym. chyba nie zauwazyła auta jak skręcała w lewo, no i smierć na miejscu... no i mój tata podłamany. póki co trzyma się, ale nie wiem co będzie potem jak wyjedziemy. zostanie kompletnie sam. w ogóle nie wiem co robić.....jak się naprostuje z jednej strony, to wygnie z drugiej i tak zawsze. w pełni człowiek, choć 5 minut szczesciem swoim pocieszyc się nie może.... żal mi tej jego kobitki, no i jego.. a facet do rzeczy, raptem 63 lata...ech sorry , ze tak wam niedzielę uprzyjemnie
Jezu, bardzo współczuję. Potwornie smutna historia
Najgorsza będzie teraz ta duża odległość między Wami
spray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 16:13   #913
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
tak, ok 14tej miała przyjść gwałtowna zmiana pogody.. metereolodzy przeestrzegają przed wychodzeniem z domu, jak nie musisz to nie wychodź
maja być burze, gradobicia, silny wiatr, ulewa...
mi tż zabronil z domu wychodzić , a on sam jest na dyżurze a dzisiaj akurat ma dyżur ze starażakami a kto jak kto, ale straż zawsze pierwsza dowiaduje sie o takich nowinkach pogodowych
to fakt moj strażak tez zawsze jest dobrze poinformowany i jak cos to i mnie ostrzega u nas teraz zerwał sie silny wiatr, ale niestety na padanie chyba sie nie zanosi, a szkoda bo troche byłoby lżej
Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
witam, po małej przerwie. oznajmiam, ze nadrobiłam cały wątek i teraz juz na bieżąco będę, bo wracam do domku, a tam lapek pod bokiem. w środe mam wizyte i usg. zobaczymy jak bedzie

a tak w ogóle to siedziałam cały ty, dzien u taty. opiekował sięmna, usługiwał, co chciałam to pod nosek podstawiał i małżwi wczoraj mówil, że ja w ogóle nieupierdliwa jestem no ale zdarzyła sie strasznie smutna rzecz. pisałam wam kiedyś, że moja mam 5 lat nie zyje. tata miaiła od 2 lat taką swoją towarzyszkę zycia, nie mieszkali razem ale sporo czasu spędzali ze sobą bo oboje na emeryturze. tata sam mieszka w domu na wsi, wrócil tam na emeryturę, zeby mamą swoją sie opiekować, babcia ma 90 lat no i jest w taki stanie, że przebywa w zakladzie opiekuńczo-leczniczym, więc tata na tej wsi sam. dzięki tej przyjaciółce miał towarzysztwo, sam nie był. mieszkam 420 km od taty. no i w środęta jego przyjaciółka zginęła w wypadku samochodowym. chyba nie zauwazyła auta jak skręcała w lewo, no i smierć na miejscu... no i mój tata podłamany. póki co trzyma się, ale nie wiem co będzie potem jak wyjedziemy. zostanie kompletnie sam. w ogóle nie wiem co robić.....jak się naprostuje z jednej strony, to wygnie z drugiej i tak zawsze. w pełni człowiek, choć 5 minut szczesciem swoim pocieszyc się nie może.... żal mi tej jego kobitki, no i jego.. a facet do rzeczy, raptem 63 lata...ech sorry , ze tak wam niedzielę uprzyjemniam
ojć bardzo smutna historia współczuje dla twojego taty i dla ciebie tez bidulko, bo wiem ze jestes w ciezkiej sytuacji zobaczysz tato napewno sie pogodzi z ta tragedia i bedzie lepieja ty sie za bardzo tym nie stresuj, wiesz dla dobra malenstwa i pamietaj jestesmy z toba
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 16:45   #914
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że w 8 miesiącu w ciązy kobieta się tak męczy to bym nie uwierzyła
Właśnie padłam na łóżko... co za ulga i wygoda.

Kupiłam dzisiaj śpioszki "kibicuję z tatą" , już nie mogę się doczekać kiedy przywdzieję w to małego i położę obok taty w trakcie meczu
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 16:52   #915
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

hejka niedzielnie
ale tu pustki, od razu wyczuć można, że weekend
A ja sobie siedzę w nowym mieszkanku i nadzoruje jak mężuś maluje korytarzszkoda mi go, bo wszystko sam robi, ale już nie dużo zostało

Spray na pewno poradzisz sobie, ja jakoś też sobie tego nie mogę wyobrazić, taka kruszynka, a tu będzie trzeba wykąpać, ale damy radę

Indygo współczuję Twojemu Tacie

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że w 8 miesiącu w ciązy kobieta się tak męczy to bym nie uwierzyła
Właśnie padłam na łóżko... Co za ulga i wygoda.

Kupiłam dzisiaj śpioszki "kibicuję z tatą" , już nie mogę się doczekać kiedy przywdzieję w to małego i położę obok taty w trakcie meczu :d
:d
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 16:59   #916
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
indygo79: strasznie smutne to wszystko

też by mi się serce krajało zostawiając tatę samego...
a nie chciałby z Wami zamieszkać? mielibyście wogóle dla niego miejsce w domku?
420km to kawał drogi...


co do nocy..mi sie dzisiaj śnił poród... właściwie miał to być poród ale w związku z tym że dostałam tylko w szpitalu jednego solidnego skurczu to wylądowałam na patologi..ehh
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Jezu, bardzo współczuję. Potwornie smutna historia
Najgorsza będzie teraz ta duża odległość między Wami
Cytat:
Napisane przez anuska_s Pokaż wiadomość
to fakt moj strażak tez zawsze jest dobrze poinformowany i jak cos to i mnie ostrzega u nas teraz zerwał sie silny wiatr, ale niestety na padanie chyba sie nie zanosi, a szkoda bo troche byłoby lżej

ojć bardzo smutna historia współczuje dla twojego taty i dla ciebie tez bidulko, bo wiem ze jestes w ciezkiej sytuacji zobaczysz tato napewno sie pogodzi z ta tragedia i bedzie lepieja ty sie za bardzo tym nie stresuj, wiesz dla dobra malenstwa i pamietaj jestesmy z toba
Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
hejka niedzielnie
ale tu pustki, od razu wyczuć można, że weekend
A ja sobie siedzę w nowym mieszkanku i nadzoruje jak mężuś maluje korytarzszkoda mi go, bo wszystko sam robi, ale już nie dużo zostało

Spray na pewno poradzisz sobie, ja jakoś też sobie tego nie mogę wyobrazić, taka kruszynka, a tu będzie trzeba wykąpać, ale damy radę

Indygo współczuję Twojemu Tacie

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------


:d

dziękuje wam dziewczynki za slowa pocieszenia. sama nie wiem jak to bedzie, niby tata dorosły ale w takich sytuacjach gorzej z nim jak z dzieckiem.... a zamieszkac z nami nie moze bo tu mamy swojej samej nie zostawi, choć ona w ośrodku..... ech, zawsze tak sie kiepsci jak czekam na cos waznego w moim życiu, potem innym pomagam a o sobie zapominam...
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:11   #917
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
hejka niedzielnie
ale tu pustki, od razu wyczuć można, że weekend
A ja sobie siedzę w nowym mieszkanku i nadzoruje jak mężuś maluje korytarzszkoda mi go, bo wszystko sam robi, ale już nie dużo zostało

Spray na pewno poradzisz sobie, ja jakoś też sobie tego nie mogę wyobrazić, taka kruszynka, a tu będzie trzeba wykąpać, ale damy radę

Indygo współczuję Twojemu Tacie

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------


:d
Ale zazdroszczę swojego już prawie gotowego kącika. U nas remont w ciemnej


I też właśnie sobie przeżywam że jakoś nie lubię ostatnio weekendów. W trakcie studiów na pewno się docenia te dwa dni przerwy,ale jak człowiek obija się pozostałe 5 dni ... hah
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:39   #918
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.



Cytat:
Napisane przez kaileight Pokaż wiadomość

Nadrabiam, ale choć nie było mnie tylko 2 dni, ciężko jest doczytać wszystko- na razie jestem w połowie.

Na razie się jeszcze nie rozpakowałam, ale obawiam się że to już niedługo, zaczęłam dzis 36 tydz, mam wsyztskie możliwe objawy przepowiadające i przedporodowe i poprosiłam mamę żeby przyjechała do mnie na parę dni, bo trochę boję się siedzieć sama. tobra do szpitala leży w przedpokoju, staram się nie panikować, ale stres coraz większy. A mój ginekolog wraca dopiero po 20 sierpnia Wracam do nadrabiania wątku, bo mi jeszcze 5 str zostało
zaciskaj nóżki

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
A tu obiecane fotki sukienki i coś mi sie wydaje, ze wyglądam jak szafa 3 drzwiowa A potem oceńcie mój brzucho bo na moje oko lekko opadł ( z prawej dzisiejsze zdjęcie)
ładna a brzuch chyba troszku opadł

dziś zaczynam 9 miesiącmiałam przeczucie, że mała wyskoczy przed czasem, ale jak czytam o Waszym bólu i skurczach to zaczynam wątpić, bo ja mam delikatne skurcze, a rozciąganie i twardnienie brzucha nie są inne niż wcześniej
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:41   #919
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 105
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

dla mnie weekend i środek tygodnia to to samo
a dzisiaj to jestem do dobicia...
nogi mi puchą, mam takie balony że prawie ich nie czuję... ulge przynosi leżenie -ale ile można leżeć...
mam wrażenie że zaraz coś rozerwie skóre na stopach... stoję -źle, siedze - jeszcze gorzej bo kolana mi tez wysiadają JA CHCĘ juz wrzesień!!hmmm.. mam wrażenie że nie wiem co napisałam
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 17:48   #920
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 28 907
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Ja weekend rozpoznaję po tym, że tż mnie ciągnie do kościoła( tu mniejszy ruch, jakoś cicho wszędzie, pusto wszędzie). Dzisiaj paskudna pogoda,leje... i powiedziałam, że nie idę i już mam wyrzuty sumienia grrrr.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 18:08   #921
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Kurcze ja jeszcze nigdy nie byłam w szpitalu. Tzn w odwiedzinach jak umierała moja babcia, ale nigdy jako pacjent. Boję się trochę, bo nie dość że sam poród to nowość to jeszcze szpital brrr.

mam identycznie

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
I na papier toaletowy
jak ostatnio zaczęłam liczyć, ile papieru zużywam to mąż stwierdził, że jestem mało ekonomiczna, a o wodzie nawet nie pomyślałam
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 18:23   #922
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

ale upał nie da sie oddychać

wybraliśmy sie z mężem na cmentarz do jego babci (miałaby jutro urodziny - w ten sam dzien co moj mąż - był takim prezentem dla babci no i ukochanym wnuczkiem ) i myslalam ze sie przekręcę z tego upału...

Indygo przykra sytuacja...mam nadzieje, ze tata jakoś sobie poradzi


Cytat:
Napisane przez gerda Pokaż wiadomość
jak ostatnio zaczęłam liczyć, ile papieru zużywam to mąż stwierdził, że jestem mało ekonomiczna, a o wodzie nawet nie pomyślałam
u nas tez jakoś więcej idzie tego papiera ostatnimi czasy
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 18:36   #923
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
Niby wszystko bylo ladnie pieknie na poczatku (pierwsze 10 godzin) Bo ja taki w sumie twardziel bylam.... Chodzilam (po scianach) caly czas z tymi skurczami i wogole sie nie balam porodu...
Wiedzialam ze jak bede chodzic to przyspiesze akcje.. ale u mnie to nic nie dawalo..
Wszystko rozwieralo sie strasznie powoli a maly siedzial wysoko....
Polozna ciagle wiezyla (tak jak ja) ze w koncu sie ladnie wszystko pootwiera i urodze bez problemu... Niestety po chyba 16 godzinach mek zaniemoglam....poprosilam o ZOO (a zapieralam sie ze tego nie wezme) i fakt ulzylo mi strasznie bo kolejne 5 godzin odpoczelam...
Ale rozwarcie dalej wolno szlo i tpo zoo po jeszcze kolejnych 6 godzinach po prostu nie dzialalo tak jak potrzeba....tzn..czulam normalnie parte......

Dlatego teraz chcialabym pojsc do pl ginka zeby mi zobaczyl czy cos tam powolutku chociaz ta szyjka sie skraca bo z Alanem jak zaczelam rodzic to szyja byla cala i zero rozwarcia a skurczybyki na 150 % non stop i nie mogly zgladzic tej nieszczesnej szyjki
o matko, ale się wymęczyłaś


Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
Aguś i Archi wszystkiego naj z okazji rocznicy ślubuKolejnych lat z mężusiem w miłości, radości i namiętności żebyście się wspólnie wspierali w tych nowych rolach
podpinam się to tych życzeń

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
u nas tez jakoś więcej idzie tego papiera ostatnimi czasy
ciekawe dlaczego?

a upal faktycznie fatalny, ale to tylko do iweczora, bo w nocy ma już padać, a jutro zimno podobno tylko 19st, a jak tam Twoje cukry? bo czytałam, że wyniki jakoś skaczą
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 18:42   #924
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez gerda Pokaż wiadomość
a upal faktycznie fatalny, ale to tylko do iweczora, bo w nocy ma już padać, a jutro zimno podobno tylko 19st, a jak tam Twoje cukry? bo czytałam, że wyniki jakoś skaczą
no nawet by mi 19 stopni pasowało bo musze jechac do pracy zawieźć zwolnienie a jak mam wsiadać do auta w taki upał to mam dość
i jeszcze musze skoczyc po jakies ciacha (pewnie kremówki z nutką z mikado - jadłaś? ) bo tesciowie sie wybieraja na kawe z okazji urodzin męża

z cukrami oprócz sniadań jest dobrze, sniadan nie ogarniam i juz pewnie nie ogarne...normalnie sie tym za bardzo nie przejmuje, ale po kilku dniach takich wariacji czasem łapie doła - bo robie co moge, czytam, szukam co jesc, jak to rozkładać a mój organizm ma moje starania głęboko gdzieś
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 18:48   #925
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

jak tylko nadchodzi wieczór to u mnie od razu pojawia się niepokój, głupie myśli, doszukuję się jakiś dolegliwości - a to wydaje mi się że mam skurcze, a to zaczynam się bać ze torba niespakowane i takie tam. W dzien jest okey: confused:

Indygo

Archinta jak u Ciebie rocznica?Najlepszego kochana
Aga mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze i małz dalej się stara
Cotka leje? u nas skwar
BordAna to już niedługo, trzymaj się dzielnie!
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 18:52   #926
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
jak tylko nadchodzi wieczór to u mnie od razu pojawia się niepokój, głupie myśli, doszukuję się jakiś dolegliwości - a to wydaje mi się że mam skurcze, a to zaczynam się bać ze torba niespakowane i takie tam. W dzien jest okey: confused:
to chyba normalne, ze wieczorami i w nocy nachodzą nas wszystkie strachy ja tez tak mam, zawsze wieczorami mam poważne przemyślenia i analizy

a jak tam z twoim odpoczywaniem?leżysz?
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 19:06   #927
gerda
Zadomowienie
 
Avatar gerda
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
i jeszcze musze skoczyc po jakies ciacha (pewnie kremówki z nutką z mikado - jadłaś? ) bo tesciowie sie wybieraja na kawe z okazji urodzin męża

nie próbowałam w sumie nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam kremówkę to mi smaka narobiłaś

a co do mierzenia cukrów, to niedługo to porzucisz
__________________

gerda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 19:24   #928
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
to chyba normalne, ze wieczorami i w nocy nachodzą nas wszystkie strachy ja tez tak mam, zawsze wieczorami mam poważne przemyślenia i analizy

a jak tam z twoim odpoczywaniem?leżysz?
dzięki
staram się leżeć, ale niestety K. troszkę mi w tym przeszkadza
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 19:53   #929
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość

Kupiłam dzisiaj śpioszki "kibicuję z tatą" , już nie mogę się doczekać kiedy przywdzieję w to małego i położę obok taty w trakcie meczu
o to nie mówie dla mojego TŻ bo tez by pewnie takie chciał dla Fabiego a gdzie takie dorwałaś, jesli mozna spytac
[QUOTE=danika;28608775]to chyba normalne, ze wieczorami i w nocy nachodzą nas wszystkie strachy ja tez tak mam, zawsze wieczorami mam poważne przemyślenia i analizy

/QUOTE]
ja tez tak mam...zwłaszcza jak TŻ na słuzbie i no9cke spedzam sama odrazu mi sie wkrecaja dziwne lęki i obawy


u nas tera pada i jest fajne lzejsze powietrze
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-07, 20:46   #930
rabarbar83
Rozeznanie
 
Avatar rabarbar83
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 719
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Witam wieczorową porą
już po ilości stron do nadrobienia wyczułam że coś się dzieje no i się nie myliłam

małgosia już malutko zostało, szkoda że tak Cię męczy młody no ale teraz to już z górki jeszcze tydzień i może mamie ulżyć i wychodzić, trzymam kciuki i myślę że jak już dostaniesz zielone światło to pójdzie jak z płatka cała akcja

agnieszka0605, archinta jak nic nie pomyliłam to kolejnych lat w szczęściu życzę z okazji rocznic ślubu

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

ehh a ja w piątek miałam to usg i trochę mieszane uczucia przez weekend

ogólnie na razie jest dobrze, mała 1500, wszystko na swoim miejscu, gadała sobie całe usg(ruchy tchawicy to niby oznaka dobrego samopoczucia)
lekarz trochę się czepiał że mały brzuszek, ale potem pomierzył dokładnie jeszcze raz i uspokoił że jest w normie, jak i reszta wymiarów, jeśli urodziłaby się w terminie to przewidywana waga 3100, ja jestem mhhhyy byłam drobna i mała mąż też niewysoki więc klocuszka się nie spodziewałam. Jak to lekarz nam określił że w jej centylu zajmuje miejsce 37 na 100 dzieci, czyli do średniaka ciut za mało ale od okruszka już też daleko

no i niby fajnie ale..jest jedno ale które mnie męczy niestety moje łożysko ma liczne złogi narazie lekarz ocenił je na II grupę (III to już starzejące się i w pełni dojrzałe)

niby może tak być ale troszkę wcześnie jak na 30t, kazał mi wyczulić mojego ginka na to, trzeba będzie robić na miejscu usg i ktg wcześniej niż normalnie by sprawdzać czy mała dalej jest zaopatrywana we wszystko co potrzebne do prawidłowego rozwoju, może tak być do porodu że nic się nie będzie działo, a może się zdarzyć że łożysko się za szybko zestarzeje i trzeba będzie kończyć szybko ciążę boję się tej niepewności no i tego jak to potraktuje mój gin
__________________
HANIA
rabarbar83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.