mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

[bienioka]

Napisane przez muffinka90

Dziewczynki a polozna, ktora przychodzi po porodzie, to jest z naszej przychodni czy ze szpitala? Bo jak z przychodni to mam przesrane

He hehe! Juz sobie wyobrazam jak ta siksa do ciebie przychodzi i chce ci pokazywac jak malym sie masz zajmowac Boze...ja bym sie jej dala dziecko na rece polozyc.

Z drugiej strony dziwie sie tej przychodni. Jak moze kogos zatrudnic, kto nie potrafi wykonywac podstawowych czynnosci. TO swiadczy tez o pracodawcy. A moze to jakas uczennica byla, albo jakas praktykantka??? Nie wierze, ze ktos po szkole pielegniarskiej nie potrafi zmierzyc cisnienia. To tak samo, jakby ktos nie potrafil pobrac krwi z palca, albo zrobic opatrunku...

[marli]

Napisane przez dygotka8

no to dodatkowo mnie dręczy,że Mała czuje mój smutek
z tego co kojarzę to od poczatku ciązy chyba mam taki 3 czy 4 dzień totalnej załamki.
nie lubie się tak uzewnętrzniac publicznie;/

jutro na pewno będzie lepiej
wypiłam większą dawkę magnezu-może Mg poprawi mi samopoczucie..

Magnez może pomóc Może jakaś komedia, dobra muzyka... ruch też poprawia humor - zdaje się że uwalniają się endorfiny w trakcie ruchu..- tak więc może spacer? albo coś smacznego zjedz

[elf27]

Pobolewa was czasem delikatnie brzuszek? Nie mam twardnienia, ale kurczę takie delikatnie ćmienie odczuwam czasem w podbrzuszu

[Myszeczka86]

Napisane przez muffinka90

Dziewczynki a polozna, ktora przychodzi po porodzie, to jest z naszej przychodni czy ze szpitala? Bo jak z przychodni to mam przesrane



A ten grzebyk ma kulki na koncach? bo tez mam z canpolu ten zestaw i siostra mam mi powiedziala, ze takim nie dala rady w ogole wyczesywac ciemieniuchy, ani ta szczotka i wygrzebala mi taki malutki zwykly bez kulek.



Hihi, sama bym sobie lepiej zmierzyla Daje jej czas do 21 wrzesnia na wyrobienie sie



Ad.1 ja jadlam jeszcze wieczorem przed badaniem slodycze i wyniki dobre mialam. Mysle, ze jak cos jest nie tak to wyjdzie zly wynik czy sie zje cos dzien wczesniej czy nie.

Ad.2 Dziewczynki macie pewnie po prostu spokojniejsze dzieci i tyle, nie przejmujcie sie moj jest ''inny'' co juz od kilku lekarzy i poloznych slyszalam i tyle.




Dzieki za info, bede u rodzicow to akurat zajde, bo tu mam daleko, a jeszcze remont torow robia i pozabierali mi tramwaje, wszedzie piechota musze sie turlac, to juz w ogole.

Popołożna będzie przychodzić ta do której zapiszesz dzidziusiatzn tam gdzie będzie dziecka lekarz to z tamta bedzie położna.

[Ona231]

Witam

Napisane przez goldika

mialam jechac do Wawy autobusem ale poklocilam sie z kierowca autobusu
podaje mu 100zl a on z morda, ze co sobie wyobrazam. Ze on mi nie wyda. A bilet juz wydrukowal. To pytam co w takim razie. To on KRZYCZY ze to nie jego sprawa i chce mi te 100zl zabrac z reki. To sie pytam czy mi wyda, na to on ze jak bede wysiadac to wyda tyle ile bedzie mial. I ze to moj problem ze nie dostane pelnej reszty. To mowie: to ja wysiadam to on ze co z biletem? a ja mu tak jak on mi: nie moj problem i wyszlam.
Kurde jakos nigdy nie trafilam na problem z wydaniem ze stowki w autobusie (jezdze tymi dlugodystansowymi).

Wrocilam do domu i wozkow dzis nie obejrze FOCH.

Napisane przez goldika

no wlasnie lecialam na autobus bo jeszcze kuzyn przez tel mnie zagadal. Zazwyczaj mam drobne ale czesto tez jezdze z grubsza kasa. Akurat Tz zostawil mi rano tyle :/
A jezdzac wczesniej nigdy nie zdarzylo mi sie zeby kierowca nie mial wydac. Zawsze mieli "ukryte" saszetki z grubym plikiem banknotow obok fotela.
Zrozumialabym tego faceta ale nie pozwole zeby jakis dziad darl sie na mnie. Co innego zwrocic mi uwage a nie krzyczec.

Goldika ale mógł Ci to powiedzieć spokojnie, a nie wyżywać się na Tobie. Przecież czasem się zdarza, że drobnych nie mamy. Nie rozumiem tego zachowania.
To w sumie się ciesze, że mi nic nie leci, udało Ci się wkładki kupić?

Mnie tylko biust pobolewa i jeszcze rośnie, tylko kompleksy z tego mam większe

Napisane przez dygotka8

to fakt.

dzis byłam średnio ciekawej sytuacji w autobusie.i się proyczłam,że taka nienawiśc w ludziach ejst,a ja będę miałą córeczkę i ona w tak strasznym świecie będzie zycła no doła mam dzisiaj strasznego-aż siebie nie poznaję

Dygotka nie wszyscy są źli to po pierwsze, Po drugie nie dołuj się tak, bo to ani dobrze, na Twoje samopoczucie anie maluszka nie wpływa.

Napisane przez Tincia

Byłam dzis u diabetologa. Chodze wku... jak osa.
Poszlam oczywiscie full ludzi, ale msle sobie no nic- posiedze. Pokazalam sie pani pielegniarce, zaraz wyszla do mnie i mowi, ze pani doktor nie prowadzi ciężarnych i musze iśc na szpital (tam i tam, do takiej lekarki) Akurat bardzo sympatyczna babeczka. Więc podreptalam do szpitala, naszukalam sie, znalazlam. No i dzis jej nie bylo :/ Jutro po 11:00 mam sprobowac :/ Wrrr... tydzien czekania!!! Czy te ✂✂✂✂y w rejestracji nie powinny wiedziec, kogo lekarz przyjmuje!!! 5 dni stracilam, a juz bym miala to zalatwione! A mowilam, ze jestemw ciazy jakby ślepe nie zauwazyly!!!


Ja tez poczytuje o dotacjach, ale u mnie w wojewodztwie to marne szanse, ale moze chociaz z urzedu miasta sie uda jakis grosz na rozruch dzialalnosci- pozyjemy zobaczymy. I tak jesli plany zaczna wychodzic, to kredyt mnie czeka.

A ja dzis na obiadek robie makaron w sosie serowym z brokulami i pieczarkami i cebulka- mialam ochote na cos innego...

Co do rejestracji w przychodniach nie wypowiadam się, nie raz batalię stoczyłam. A i tak czasem kończyło się jak u Ciebie.
Najgorsze to czekanie na wizytę bo jednak czas ucieka. A jak Ci dieta idzie?

Napisane przez kkkasikkk

Dziewczyny właśnie wróciłam ze sklepu. Od 18 sierpnia w Lidlu będzie tydzień maluszka, m.in. 2 pary body za 16 zł

http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=XStxW5

O to Lidla mam blisko to się przejdę za informację dziękuję

Napisane przez elf27

DZiewczyny a ten leżaczek bujaczek kupujecie? gdzieś czytałam, że to niedobre dla kręgosłupa dzidziusia...

Elf musisz patrzeć czy da się położyć maluszka w pozycji leżącej
Na pewno kupię, tylko jeszcze się zastanawiam nad wzorem leżaczka

Napisane przez muffinka90

Dziewczynki a polozna, ktora przychodzi po porodzie, to jest z naszej przychodni czy ze szpitala? Bo jak z przychodni to mam przesrane

Muffinko z przychodni ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zmienić. Właśnie sprawdzam na jakiej to zasadzie bo mnie też się nie uśmiecha położna wybrana ileś tam lat temu z przychodni.

Magdalenko współczuję cukrzycy ale wiesz już jak będą Cie leczyć?

Bieonka gratuluję wypisu do domu

[Bahamadia_25]

Napisane przez bienioka

He hehe! Juz sobie wyobrazam jak ta siksa do ciebie przychodzi i chce ci pokazywac jak malym sie masz zajmowac Boze...ja bym sie jej dala dziecko na rece polozyc.

Z drugiej strony dziwie sie tej przychodni. Jak moze kogos zatrudnic, kto nie potrafi wykonywac podstawowych czynnosci. TO swiadczy tez o pracodawcy. A moze to jakas uczennica byla, albo jakas praktykantka??? Nie wierze, ze ktos po szkole pielegniarskiej nie potrafi zmierzyc cisnienia. To tak samo, jakby ktos nie potrafil pobrac krwi z palca, albo zrobic opatrunku...

Wydaje mi się, że jeśli dalej będzie się tak opiekować pacjentkami jak do tej pory, sami ją zwolnią.
No chyba, że ma mocne plecy, w tedy to co innego

[marli]

Napisane przez kami5

witam Was. Ja mam dzisiaj nienalepszy dzień. Właściwie zaczęło się już wczoraj. Córeczka bawiła się z tż i spadła z niego (leżał na podłodze) na rękę. Zaraz był płacz. Myślałam że to nic takiego, ale już wcozraj nie mogła ruszyć ręką. W nocy obudziła się i nie mogła spać; dopiero jak ją przytuliłam. Ja też nie mogłam wczoraj usnąć, przewracałam się ze 3 godz. Dzisiaj rano przy ubieraniu płakała, więc poszłyśmy do lekarza, od lekarza do szpitala. Zrobili jej prześliwtlenie, ręka nie jest złamana, ale na łokciu jest maleńki ubytek. Nie weszłam na prześwietlenie, tż z Zuzią był. Słyszałam jak płacze i miałam łzy w oczach bo wiedziałm że cierpi. Co innego jak jestem przy niej, ale jak płącze a ja nie mogę jej przytulić to dla mnie coś strasznego. Teraz nosi rękę na taśmie. Jeszcze w pkt idziemy do lekarza. MAm nadzieję że szybko wróci do siebie

Współczuję Na pewno szybko dojdzie do siebie


Dziewczyny, czy któraś rozważała zapup wózka Mutsy??? Bo ja w weekend widziałam takowy i właściwie to pierwszy wózek, który mi się naprawde spodobał. Aż Panią korzystającą z niego spytałam co to za wózek... był taki super skrętny i lekki, w ogóle wizualnie mnie oczarował Naprawdę poważnie się nad nim zastanawiam

[Ona231]

Napisane przez elf27

Pobolewa was czasem delikatnie brzuszek? Nie mam twardnienia, ale kurczę takie delikatnie ćmienie odczuwam czasem w podbrzuszu

Elf to normalne jak Ci bardzo dokucza, nospę możesz brać. Ale maluch rośnie, zależy też gdzie się ułoży i uciska

Napisane przez bienioka

He hehe! Juz sobie wyobrazam jak ta siksa do ciebie przychodzi i chce ci pokazywac jak malym sie masz zajmowac Boze...ja bym sie jej dala dziecko na rece polozyc.

Z drugiej strony dziwie sie tej przychodni. Jak moze kogos zatrudnic, kto nie potrafi wykonywac podstawowych czynnosci. TO swiadczy tez o pracodawcy. A moze to jakas uczennica byla, albo jakas praktykantka??? Nie wierze, ze ktos po szkole pielegniarskiej nie potrafi zmierzyc cisnienia. To tak samo, jakby ktos nie potrafil pobrac krwi z palca, albo zrobic opatrunku...

bienioka może być też tak, że zatrudnili ją na przyuczenie, albo bo dużych wymagań płacowych nie miała.
Bienioka mogła nie mieć zajęć praktycznych, niestety ale panie pielęgniarki też wprawy w wbijaniu igły na pacjentach nabierają. Także jakoś mnie to nie dziwi.

Marlin ale który Musty bo oni mają sporo tych wózków?

[dygotka8]

Napisane przez Ona231

Dygotka nie wszyscy są źli to po pierwsze, Po drugie nie dołuj się tak, bo to ani dobrze, na Twoje samopoczucie anie maluszka nie wpływa.

Muffinko z przychodni ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zmienić. Właśnie sprawdzam na jakiej to zasadzie bo mnie też się nie uśmiecha położna wybrana ileś tam lat temu z przychodni.

to ja wiem,że nie wszyscy są źli,ale jak się przydarzy kiepski humor to wtedy to wszytsko inaczej wygląda i świat nie jest taki fajny-przynajmniej u mnie tak się zdarza.

też musze się zorientować co do przychodni i położej i jak to tez jets z rejestracją dziecka..

co do ciązowych legginsów z allegro-chodze w nich niemal codziennie-i zauwazyłam po praniu,ze na tyłku białe gumki wyszły;/

[marli]

Marlin ale który Musty bo oni mają sporo tych wózków?[/QUOTE]

Pani akurat miała Mutsy transporter (mówiła że lekki, zwrotny, bardzo wygodnie się składa), ale ja zastanawiam się też nad Mutsy 4rider, bo on ma z kolei pompowane koła. Ogólnie obydwa modele bardzo mi się podobają i zastanawiam się co jest dla mnie ważniejsze - mniejsza waga (czyli koła piankowe jak u transporter), czy większa wygoda prowadzenia - pompowane koła (u 4rider). a Ty miałaś do czynienia z którymś z nich?

[witaminkaccc]

Napisane przez Myszeczka86

Byłam dzis w lumpoku i kupiłam 7 rzeczy w tym pajacyka dla lalki oraz legginsy Julci i zapłaciłam 50 zł drożyzna sie tam wkradła

Oto dla maluszka ciuszki (mam nadzieje że za bluzeczke z różowym mi wybaczy) ostatni pajacyk takie na 9-12 miesiecy ale nie mogłam mu sie oprzec

Załącznik 4143764Załącznik 4143765Załącznik 4143766Załącznik 4143767Załącznik 4143768

w poniedziałki najczęściej są dostawy, więc najdroższe ciuszki.... ja chodze tak środa/ czwartek... zawsze ze 2-3 sztuki dziewczyny mi odkładają i umówiłam się że raz w miesiącu będe kupować więc koszta mniejsze

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez dygotka8

czy trzeba się jakos przygotować na to badanie z glukozą??bo dziś zjadłam wafelek i batonik tak jak anpsiałam,aw idę w środę.czyli jutro mam nie jeść nic słodkiego w tym owoców??bo mi nic nie powiedzieli jaks ię przygotować do etgo badania.

mnie powiedziano zebym dzien wczesniej nie jadła słodkiego... a owoce tak do 16tej... wiec chyba wystarczy, ale z tego co wczeeeeesniej dziewczyny pisaly, to niekiedy lekarz nic nie mowil.... ale mysle ze dobrze tak ze 12h miec przerwe

[Tincia]

Napisane przez Magdalena512

Hej laski U mnie nie najlepiej niestety. W czwartek miałam u gina robiony cukier, obciążenie 75, po godzinie mój wynik to 298.

Trzymaj się... masakra, że tak samo się potrafi zrobić... Ja nie wiem ile po godzince miałam.. po dwoch 155, wiec ja to pewnie tylko dieta... w sumie dopiero jutro do lekarza sie dostane :/ (mam nadzieje...)

[Ona231]

Napisane przez dygotka8

to ja wiem,że nie wszyscy są źli,ale jak się przydarzy kiepski humor to wtedy to wszytsko inaczej wygląda i świat nie jest taki fajny-przynajmniej u mnie tak się zdarza.

też musze się zorientować co do przychodni i położej i jak to tez jets z rejestracją dziecka..

co do ciązowych legginsów z allegro-chodze w nich niemal codziennie-i zauwazyłam po praniu,ze na tyłku białe gumki wyszły;/

Dygotko każdy z nas miewa gorszy dzień. Pogoda daje nam w kość, hormony robią swoje itp. Głowa do góry może jutro będzie lepiej. No w środę może już mniej bo glukoza Cię czeka

A co do dzieci po prostu na więcej rzeczy trzeba je uczulać i mieć cały czas na oku.

Napisane przez marli

Pani akurat miała Mutsy transporter (mówiła że lekki, zwrotny, bardzo wygodnie się składa), ale ja zastanawiam się też nad Mutsy 4rider, bo on ma z kolei pompowane koła. Ogólnie obydwa modele bardzo mi się podobają i zastanawiam się co jest dla mnie ważniejsze - mniejsza waga (czyli koła piankowe jak u transporter), czy większa wygoda prowadzenia - pompowane koła (u 4rider). a Ty miałaś do czynienia z którymś z nich?

Marlin oglądałam i właśnie, też mi się spodobały.
Ale jednak kierowałabym się wygodą prowadzenia, bo jednak nasze chodniki są jakie są. I trzeba brać poprawkę na zimę i odśnieżenie ich. A po za tym maluszkowi też powinno być wygodnie

Magdalena mi lekarz mówił, że przy tak dużej dawce glukozy jak 75 wynik po godzinie jest niemiarodajny i kazał mi dopilnować, żeby zbadali mnie po dwóch godzinach. Także nie wiem czemu u Ciebie po godzinie mierzyli.

[dygotka8]

dubel

[witaminkaccc]

Napisane przez kkkasikkk

Dziewczyny właśnie wróciłam ze sklepu. Od 18 sierpnia w Lidlu będzie tydzień maluszka, m.in. 2 pary body za 16 zł

http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=XStxW5

fajne te ciuszki juz zapisałam zeby nie zapomnieć

[basiula19]

Witaminko a gdzie ty dorwałaś gruszke??? jak szwagier tżta chciał kupić to mu pani w aptece powiedziała, że teraz już niema w sprzedaży bo są te aspiratory do noska, które swoją drogą wydają mi się bezpieczniejsze.....

.....ja szczupła??? kobity dzisiaj sie ważyłam i normalnie 76 kg waże normlanie jak czytam że wy po 50 kg ważycie to załamka

...eeeee to położna bardzo kompetenta widze hehe ciśnienia łajza zmierzyć nie umie....

...oj goldinka współczuje tego buraka ja miałam kiedyś podobną sytuację to sie srałam całą drogę czy mnie kierowca zapamięta czy czasem nie powie, że zmyślam albo, że mniej kaski mu dałam....a już dawno nie jeździłam busem ani autobusem w sumie od dnia ślubu...

....ja kombinezonik kupie na 62........a laski do chrztu kupujecie jakieś bety czy coś takiego????? a chce kupić taki śpiworo-kombinezon biały i y tym dziecko ochrzcze + kocyk jakiś na to bo to w sumie grudzień już będzie i oczywiście te superowe ubranka do chrztu.....

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

robilam dzisiaj zupe serową z grzankami nawet zjadliwe wyszło heheh

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

akurat mam wizyte u gina 18 to po drodze zajedziemy do lidla

[witaminkaccc]

Napisane przez muffinka90

A ten grzebyk ma kulki na koncach? bo tez mam z canpolu ten zestaw i siostra mam mi powiedziala, ze takim nie dala rady w ogole wyczesywac ciemieniuchy, ani ta szczotka i wygrzebala mi taki malutki zwykly bez kulek

ma... bo to niby z grzechotką... to teraz mnie przeraziłaś strasznie ... ehhh... w sumie 5,90 zapłaciłam... najwyżej dokupie jak mała się urodzi.... heh

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez kami5

witam Was. Ja mam dzisiaj nienalepszy dzień. Właściwie zaczęło się już wczoraj. Córeczka bawiła się z tż i spadła z niego (leżał na podłodze) na rękę. Zaraz był płacz. Myślałam że to nic takiego, ale już wcozraj nie mogła ruszyć ręką. W nocy obudziła się i nie mogła spać; dopiero jak ją przytuliłam. Ja też nie mogłam wczoraj usnąć, przewracałam się ze 3 godz. Dzisiaj rano przy ubieraniu płakała, więc poszłyśmy do lekarza, od lekarza do szpitala. Zrobili jej prześliwtlenie, ręka nie jest złamana, ale na łokciu jest maleńki ubytek. Nie weszłam na prześwietlenie, tż z Zuzią był. Słyszałam jak płacze i miałam łzy w oczach bo wiedziałm że cierpi. Co innego jak jestem przy niej, ale jak płącze a ja nie mogę jej przytulić to dla mnie coś strasznego. Teraz nosi rękę na taśmie. Jeszcze w pkt idziemy do lekarza. MAm nadzieję że szybko wróci do siebie

jejku... bidulko mam nadzieje i trzymam kciuki by córa szybko do zdrowia wróciła !!!!!!

[Tincia]

Napisane przez truscafka

nie tajemnica, prowadzę SPA

Ooo dawaj swoja strone, to podgladniemy troche Twoj biznes

[dygotka8]

nie wiem co się dzisiaj dziej-jem jakbym dna nie miała....mam nadzieję,że już dzisiaj nic nie będę jadła bo już zaczynam czuc taka maksymalną sytość;//

[witaminkaccc]

Napisane przez basiula19

Witaminko a gdzie ty dorwałaś gruszke??? jak szwagier tżta chciał kupić to mu pani w aptece powiedziała, że teraz już niema w sprzedaży bo są te aspiratory do noska, które swoją drogą wydają mi się bezpieczniejsze....

wiesz co w sklepie "Dino"... mnóstwo ich było na wieszaczku ... akurat szłam do domku, a sklep stał mi na drodze ... no i troche kasy zostawiłam

[Ona231]

Napisane przez dygotka8

nie wiem co się dzisiaj dziej-jem jakbym dna nie miała....mam nadzieję,że już dzisiaj nic nie będę jadła bo już zaczynam czuc taka maksymalną sytość;//

Na szczęście dzisiaj nie mam tak, ale zdarzają mi się takie dni. I potem sama się dziwię ile ja tego zjadłam

[glamourous]

dziewczynki alez wy dzis pedzicie...a ja w pracy mialam taki dzien ze serio dopiero kolo 11 sie zorientowalam ze jeszcze nic nie zjadlam...normalnie sie posypaly zamowienia jak szalone- z czego sie ciesze, bedzie znow premia

ale serio nawet w kibelku bylam chyba tylko z 4 razy ( a norma na dzien pracy to tak 12 ) no dobra ide was podczytac i ponadrabiac

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Sorki widzialam ze ktoras szuka propozycji na kolacje ja mam 2

1. pasta z jajek i cebulki
2. salatka z pomidorkow i mozarelli, moze byc z papryka

wlasnie sama sie waham na co mam ochote

a wyobrazcie sobie ze po 4dniowym mega obzarstwie - myslalam ze z 3 kilo przytyje a tu nic ani grama nie poszlo w gore chyba moj straszliwy apetyt byl wywolany nadmiarem bodzcow wzrokowych, bo w domu to mi sie wcale jesc nie chce a jeszcze jak sobie pomysle ze mam sama cos ugotowac to juz w ogole sie odechciewa

[Myszeczka86]

Napisane przez basiula19

Witaminko a gdzie ty dorwałaś gruszke??? jak szwagier tżta chciał kupić to mu pani w aptece powiedziała, że teraz już niema w sprzedaży bo są te aspiratory do noska, które swoją drogą wydają mi się bezpieczniejsze.....

.....ja szczupła??? kobity dzisiaj sie ważyłam i normalnie 76 kg waże normlanie jak czytam że wy po 50 kg ważycie to załamka

...eeeee to położna bardzo kompetenta widze hehe ciśnienia łajza zmierzyć nie umie....

...oj goldinka współczuje tego buraka ja miałam kiedyś podobną sytuację to sie srałam całą drogę czy mnie kierowca zapamięta czy czasem nie powie, że zmyślam albo, że mniej kaski mu dałam....a już dawno nie jeździłam busem ani autobusem w sumie od dnia ślubu...

....ja kombinezonik kupie na 62........a laski do chrztu kupujecie jakieś bety czy coś takiego????? a chce kupić taki śpiworo-kombinezon biały i y tym dziecko ochrzcze + kocyk jakiś na to bo to w sumie grudzień już będzie i oczywiście te superowe ubranka do chrztu.....

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

robilam dzisiaj zupe serową z grzankami nawet zjadliwe wyszło heheh

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

akurat mam wizyte u gina 18 to po drodze zajedziemy do lidla

Ja bym nie chciała chrzcić zima, ale jak mały by mi sie rozchorował to go ochrzcze, ale tak to chce latem albo chociaż wiosna

[joamic1]

Napisane przez glamourous

[/COLOR]Sorki widzialam ze ktoras szuka propozycji na kolacje ja mam 2

1. pasta z jajek i cebulki
2. salatka z pomidorkow i mozarelli, moze byc z papryka

To miała być propozycja na romantyczną kolację z okazji rocznicy ślubu
Będzie chińszczyzna

[Ona231]

Napisane przez joamic1

To miała być propozycja na romantyczną kolację z okazji rocznicy ślubu
Będzie chińszczyzna

Joamic ja tylko na deser mam propozycję
A tak to nie doradzę

[glamourous]

a co Joa jajka z cebulka nie sa romantyczne fajny masz brzuszek przy okazji

Basiula wlasnie przegladalam strone superpharmu i tam tez widzialam gruszki do nosa w promocji. ale powiem ci ze naprawde gruszki sie nie sprawdzaja i lepiej kupic ten aspirator

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

fajnie ze napisalyscie o tych promocjach w lidlu- maja byc spiwory za 30 zl, skarpetki, body z krotkim i dlugim, koszulki- sympatycznie wygladaja, na pewno sie wybiore

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez dygotka8

nie wiem co się dzisiaj dziej-jem jakbym dna nie miała....mam nadzieję,że już dzisiaj nic nie będę jadła bo już zaczynam czuc taka maksymalną sytość;//

no to moze wreszcie sie najadlas

[Bahamadia_25]

Napisane przez joamic1

To miała być propozycja na romantyczną kolację z okazji rocznicy ślubu
Będzie chińszczyzna

Czepiasz się
jak zrobisz dobrą "otoczkę" to nawet jak podasz śledzie będzie zauroczony
hihihhi

A nie byliście wczoraj z tej okazji na obiedzie już

Co do gruszki, jedna z doświadczonych mamusiek też mi ją odradzała.
Mówiła, że nie do końca dociera, a co za tym idzie niedokładnie czyści.

[kami5]

Jutro nie idę do pracy;zostaję z mała a mąż idzie
To się szef wścieknie ale mam to gdzieś. Jutro czekałaby mnie harówka, bo przez większość czasu byłabym sama tak ja w zeszłym tygodniu. Swoją drogą to nie znoszę tego h...a

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Ja gruszki nie miałam

Frida do nosa jest super + do tego woda morska

[Myszeczka86]

Napisane przez Bahamadia_25

Czepiasz się
jak zrobisz dobrą "otoczkę" to nawet jak podasz śledzie będzie zauroczony
hihihhi

A nie byliście wczoraj z tej okazji na obiedzie już

Co do gruszki, jedna z doświadczonych mamusiek też mi ją odradzała.
Mówiła, że nie do końca dociera, a co za tym idzie niedokładnie czyści.

Ja mam gruszkę po Julii i byłam z niej zadowolona, ale teraz wypróbuje fride

[kami5]

Dzisaij zrobiłam na obiad gołąbki ale nie mogłam ich przełknąć. Może z polskiego mielonego dałabym radę, ale z angielskiego nie da rady

Ostatnio mogę żyć tylko na kanapkach (bezmięsnych)