Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011

[bianeczkaa]

A ja się najadłam lodami ale pochlonęłabym coś jeszcze, chyba wezmę się za wczorajszą pizzę

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Czekam na mojego tż miał niedługo wrócić i jeszcze go nie ma

[JanuszAgnieszka]

bianeczka- mnie w szpitalu niczego nie uczyli, jak przewijac pokazala mi siostra. Podobno na jaczewskiego ucza wszystkiego,ostatnia kapiel w szpitalu jest robiona przez matke pod okiem poloznej. Na Krasnickich nic nie tlumacza.

[mik23]

mnie na Staszica tez nie uczyli ( jednak jakby któras potrzebowała pomocy to wystarczyło poprosić pielęgniarkę albo położną- ja miałam problem na poczatku z przystawianiem do piersi więc pielęgniarka od noworodków pokazała mi jak powinnam to robić i była naprawde miła, nie robila zadnych min ani problemów) ale my kobiety chyba mamy to w genach bo jakos nie bałam sie przewijać, troche zastanawiałam sie czy to dobrze robię, ale dostałam takiego powera, ze sama chciałam przewijac, przebierać itd...

[bianeczkaa]

Oczywiście też chcęto wszystko obić sama, ale chciałabym, żeby ktoś popatrzył i powiedział czy dobrze to robię Bo przyznam, że NIGDY tego nie robiłam

Wczoraj obejrzałam sobie stronkę, gdzie kobiety pokazują swoje ciała z przed i po porodzie i mało się nie poryczałam. To była masakra. Obwisła skóra, ogromne brzuchy, wszędzie tłuszcz I jeszcze te mega obwisłe piersi Pokazałam to mężowi i o ile brzucha i tak nie pokazuję, to mu powiedziałam, że jeśli tak mają wyglądać moje piersi, to ja sobie robie implanty, czy jemu się to podoba czy nie. Przyznam że mnie zszokował, bo zawsze był przeciwny a tu powiedział, że jak trzeba będzie to zrobimy i nawet nikt nie musi wiedzieć chyba jego też to zszokowało.

Powiedzcie mi, czy wyjazd na wakacje, w ciąży to coś tak dziwnego? Komu nie powiem, że jedziemy do Pragi to robi wielkie oczy i mówi, że odważna ze mnie kobieta No bez przesady. Przecież jadę do cywilizownego świata, nie aż tak daleko, własnym samochodem, z własnym mężem, ubezpieczona na 4 dni tylko No denerwująmnie te teksty. Conajmniej jakbym miała odbyć podróż w kosmos albo miałabym rodzić za tydzień!

[une_etoile]

Napisane przez bianeczkaa

Powiedzcie mi, czy wyjazd na wakacje, w ciąży to coś tak dziwnego? Komu nie powiem, że jedziemy do Pragi to robi wielkie oczy i mówi, że odważna ze mnie kobieta No bez przesady. Przecież jadę do cywilizownego świata, nie aż tak daleko, własnym samochodem, z własnym mężem, ubezpieczona na 4 dni tylko No denerwująmnie te teksty. Conajmniej jakbym miała odbyć podróż w kosmos albo miałabym rodzić za tydzień!

tiaaa ja tez sie z tym spotykam na każdym kroku, ludzie sie dziwnie zachowuja gdy to chodzi o czyjąś ciążę, traktują Cie jakbys była co najmniej poważnie chora tymczasem prawidłowa ciąża to stan odmienny ale fizjologiczny i nie ma co popadac w paranoje, ja wprost pytałam lekarza czy nie ma przeciwskazan do dłuższych podróży (byłam w 34tc) i powiedział ze żadnych - jak najbardziej jechac na wakacje, wypoczać. A teraz mimo ze dziecko juz donoszone i poród naprawde moze sie zaczac za chwilke to ja sie czuje świetnie i mam jeszcze ochote skoczyc nad morze i serio to rozważam i prawda jest niestety taka ze w trojmieście czy nawet w wawie miałabym lepsza opieke w czasie porodu niz w lublinie także bianeczkaa korzystaj póki możesz bo 2mce to jeszcze hoho, bawcie sie dobrze!

[bianeczkaa]

Dziękuję mm takie zamiar Nawet tż, tóry marudził widzę że się cieszy ale tego nie przyzna Chodzi i się mnie pyta kilka razy dziennie czy się cieszę A ja o niczym innym nie myślę już odliczam godziny w pracy. Połowa już minęła Mnie lekarz teżpowiedział, że super że jedziemy i że mam się relaksować,spacery, najlepiej po lesie i inne bajeru. Przecieżnie stałam się nagle upośledzona, jedynie sięszybciej męczę

Ale dzisiaj źle spałam. Nogi i ręce mnie kręciły masakrycznie, nie mogłam usnąć Z rana też się kiepsko czułam, pewnie przez niewyspanie, ale pogoda też nie najlepsza, coś mi się wydaje, że ciśnienie mi wariowało, ale gin mówił, że im bliżej terminu to tak będzie.

[miss.hot]

Napisane przez JanuszAgnieszka

bianeczka- mnie w szpitalu niczego nie uczyli, jak przewijac pokazala mi siostra. Podobno na jaczewskiego ucza wszystkiego,ostatnia kapiel w szpitalu jest robiona przez matke pod okiem poloznej. Na Krasnickich nic nie tlumacza.

Dokładnie, na Jaczewskiego pokazują bardzo dużo, mojego synka pierwszego dnia kąpała położna, a następnego spytała czy chcę spróbować pod jej okiem - i to jest dobre, żeby potem w domu się niczego nie obawiać

[bianeczkaa]

Kurcze, jeszcze niedawno patrzylam na wpisy innych dziewczyn, które były w podobnym terminie jak ja i im zazdrościłam, że to już tak niedługo, a teraz sama już jestem tak blisko finału i chyba sobie nie zazdroszczę tak do końca

Powiedzcie mi, czy mnie się coś pomyliło?
Powiedziałam lekarzowi, że jak leżę to często mi brzuch twardnieje i nawet ruszyć się nie mogę, a on na to, że skórcze w ciągu dnia to norma jeśli ich nie ma więcen niż ok 15 na h Czyli takie twardnienie to są te takie prawdziwe skórcze No zgłupiałam, bo ja czekałam na coś innego, jakieś wyjątkowe odczucie Przeważnie mnie takie twardnienie nie boli, tyle, że cieżko się ruszyć. Takie co zabolała pachwina miałam może z dwa.
Moje dziecko upatrzyło sobie miejsce na kopniki. Jedno, centralne, w kierunku prawej pachy. Czuję, jakby mnie wtedy rozrywało I jak ona to robi, że zawsze trafia w to samo miejsce

[bianeczkaa]

No jak mnie na koniec dnia facet zdenerwował! BURAK! Dzwoni, mówi Szczęść Boże, niewyraźnie się przedstawia i pyta o rzecz i ile kosztuje, to mu mówię, a on oburzony, że n jest z tej i tej firmy i za ile on to kupi (ile rabatu DOSTANIE). To mówię, że zaraz oddzwonię do niego, a ten wielki foch, czemu nie mogęmu teraz powiedzieć Kurde bo np muszę sprawdzićw historii ile ma rabatu i kto to jest? JA tych wszystkich ludzi nie znam, a tym bardziej nie znam rabatów jakie im przysługują,a strzelać nie be dębo tu chodzi bo spore sumy i jak walnę głupotę to będę musiałą ze swoich oddawać Oddzwoniłam za minutę , ale stwierdził, że już nieaktualne i że on sobie do szefa zadzwoni...proszę bardzo No i co miałam się przestraszyć? Może jeszcze przepraszać? Jego niedoczekanie Normalnie ręce opadają. Dobrze, że zarz do domu. NAjchętniej weszłabym do wanny i włączyla bąbelki ale nie wolno

[linuska33]

ale masz "przygody"...

jest taki fajny chlodek..a ja siedze w staniku i jestem mokra jak swinka..zastanawiam sie czy to nie przez te liscie malin..w koncu one podobno usuwaja toksyny z organizmy(tak na opakowaniu pisze)..
oczywiscie nadal sie nic porodowego u mnie nie dzieje..trzymajcie kciuki za mnie i moja jutrzejsza wyprawa do szpitala..wszystko spakowane..maz przeszkolony..nic tylko rodzic

[miss.hot]

No fajnie w końcu chłodno się zrobiło

Dziewczyny może spotkanko jakieś by zorganizować ?


Przeczytajcie, szkoda, że w Lublinie takiego czegoś nie wybudują, myślę, że prywatny szpital miałby chętnych http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll...SZOW/896073517

[mik23]

Napisane przez bianeczkaa

Oczywiście też chcęto wszystko obić sama, ale chciałabym, żeby ktoś popatrzył i powiedział czy dobrze to robię Bo przyznam, że NIGDY tego nie robiłam

Wczoraj obejrzałam sobie stronkę, gdzie kobiety pokazują swoje ciała z przed i po porodzie i mało się nie poryczałam. To była masakra. Obwisła skóra, ogromne brzuchy, wszędzie tłuszcz I jeszcze te mega obwisłe piersi Pokazałam to mężowi i o ile brzucha i tak nie pokazuję, to mu powiedziałam, że jeśli tak mają wyglądać moje piersi, to ja sobie robie implanty, czy jemu się to podoba czy nie. Przyznam że mnie zszokował, bo zawsze był przeciwny a tu powiedział, że jak trzeba będzie to zrobimy i nawet nikt nie musi wiedzieć chyba jego też to zszokowało.

Powiedzcie mi, czy wyjazd na wakacje, w ciąży to coś tak dziwnego? Komu nie powiem, że jedziemy do Pragi to robi wielkie oczy i mówi, że odważna ze mnie kobieta No bez przesady. Przecież jadę do cywilizownego świata, nie aż tak daleko, własnym samochodem, z własnym mężem, ubezpieczona na 4 dni tylko No denerwująmnie te teksty. Conajmniej jakbym miała odbyć podróż w kosmos albo miałabym rodzić za tydzień!

a ja mam tak samo tylko u mnie rzecz sie tyczy mojego malenstwa..Pojechalismy wczoraj z maluszkiem na kilka godzin nad wodę i wszyscy sie dziwili z z takim małym ( 3 miesiące!) pojechalismy...
Przeciez nie trzeba z wszystkiego rezygnowac, mała była odpowiednio ubrana, nie wystawiana na ostre słonce, na plazy wózek stał w cieniu pod drzewem, wiec o co kaman ja sie pytam!
Juz nie słucham "superextra" rad robię tak jak ja uwazam.

[groszek85]

Jestem za naszym spotkaniem

[bianeczkaa]

Napisane przez mik23

a ja mam tak samo tylko u mnie rzecz sie tyczy mojego malenstwa..Pojechalismy wczoraj z maluszkiem na kilka godzin nad wodę i wszyscy sie dziwili z z takim małym ( 3 miesiące!) pojechalismy...
Przeciez nie trzeba z wszystkiego rezygnowac, mała była odpowiednio ubrana, nie wystawiana na ostre słonce, na plazy wózek stał w cieniu pod drzewem, wiec o co kaman ja sie pytam!
Juz nie słucham "superextra" rad robię tak jak ja uwazam.

No ja też tego nie rozumiem

A wy byście się zdecydowały na taki prywatny szpital? Ja mam mieszane uczucia Ciekawe jaki standard będzie na Staszica i w Jana Bożego (tam też chyba jest remont? czy się mylę?)

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Ja też jestem za spotkaniem, ale dopiero w przyszłym tygodniu. Plissss......! Wracam we wtorek.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

No właśnie co myślicie o Jana Bożego? Bo żadna z nas nie bierze go pod uwagę, a jak sobie przypominam, to miał bardzo dobre opinie, tyle, że tam ciasno. Przyznam szczerze, nawet nie wiem który to dokładnie szpital i gdzie jest.

Edit: hm....znalazłam, to szpital na lubartowskiej.

[groszek85]

Ja tam będę rodzić tak to na Lubartowskiej. W tamtym roku na porodówce był remont na jednej z sal a w tym chyba na drugiej. Teraz wiem, że z zewnątrz trwa nadal. Ja mam nadzieję, że do października wszystko już skończą... tzn. wewnątrz

[miss.hot]

Napisane przez bianeczkaa

A wy byście się zdecydowały na taki prywatny szpital? Ja mam mieszane uczucia

Może bym się i zdecydowała, nawet dla ZZo no i w zależności jakie by mieli ceny i opinie

[madzialena-lublin]

Napisane przez bianeczkaa

Wczoraj obejrzałam sobie stronkę, gdzie kobiety pokazują swoje ciała z przed i po porodzie i mało się nie poryczałam. To była masakra. Obwisła skóra, ogromne brzuchy, wszędzie tłuszcz I jeszcze te mega obwisłe piersi Pokazałam to mężowi i o ile brzucha i tak nie pokazuję, to mu powiedziałam, że jeśli tak mają wyglądać moje piersi, to ja sobie robie implanty, czy jemu się to podoba czy nie. Przyznam że mnie zszokował, bo zawsze był przeciwny a tu powiedział, że jak trzeba będzie to zrobimy i nawet nikt nie musi wiedzieć chyba jego też to zszokowało.

Powiedzcie mi, czy wyjazd na wakacje, w ciąży to coś tak dziwnego? Komu nie powiem, że jedziemy do Pragi to robi wielkie oczy i mówi, że odważna ze mnie kobieta No bez przesady. Przecież jadę do cywilizownego świata, nie aż tak daleko, własnym samochodem, z własnym mężem, ubezpieczona na 4 dni tylko No denerwująmnie te teksty. Conajmniej jakbym miała odbyć podróż w kosmos albo miałabym rodzić za tydzień!

A Ty już nie masz czego w necie oglądać? Nie wolno!

A co do wyjazdu to też nie rozumiem takich komentarzy, Z jednej strony wszyscy mówią że ciąża to nie choroba, a z drugiej traktują nas jakbyśmy obłożnie chore były... Najważniejsze jest Twoje samopoczucie i zdanie lekarza- jeśli pozwala to jedź i baw się dobrze

Napisane przez bianeczkaa

Powiedzcie mi, czy mnie się coś pomyliło?
Powiedziałam lekarzowi, że jak leżę to często mi brzuch twardnieje i nawet ruszyć się nie mogę, a on na to, że skórcze w ciągu dnia to norma jeśli ich nie ma więcen niż ok 15 na h Czyli takie twardnienie to są te takie prawdziwe skórcze No zgłupiałam, bo ja czekałam na coś innego, jakieś wyjątkowe odczucie Przeważnie mnie takie twardnienie nie boli, tyle, że cieżko się ruszyć. Takie co zabolała pachwina miałam może z dwa.
Moje dziecko upatrzyło sobie miejsce na kopniki. Jedno, centralne, w kierunku prawej pachy. Czuję, jakby mnie wtedy rozrywało I jak ona to robi, że zawsze trafia w to samo miejsce

Właśnie ostatnie kilka dni brzuch mi twardniał i bolał. I chyba to były już skurcze przepowiadające... Upewnię się we czwartek na wizycie, ale wyczytałam, że pojawiają się po 20tc i objawy też takie więc... A też sobie wyobrażałam, że skurcz to coś takiego... sama nie wiem... ale innego

Napisane przez linuska33

ale masz "przygody"...
oczywiscie nadal sie nic porodowego u mnie nie dzieje..trzymajcie kciuki za mnie i moja jutrzejsza wyprawa do szpitala..wszystko spakowane..maz przeszkolony..nic tylko rodzic

i dawaj znać co z Wami

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez miss.hot

Dziewczyny może spotkanko jakieś by zorganizować ?

Super pomysł

[linuska33]

hej my juz po wizycie w szpitalu nie zostawili mnie
zrobili badania i kazali czekac spokojnie w domku
ktg prawidlowe..szyjka skrocona, ale zadnego rozwarcia nie ma i nie jest gotowa do porodu..
lekarz stwierdzil ze nawet szkoda by bylo mnie zostawiac na wywolywanie bo tylko bym sie umeczyla...mam sie zglosic znowu w piatek na kontrole..
wiedzialam ze przy moich dlugich cyklach to termin porodu 2.08 jest malo prawdopodobny..jutro moj drugi termin 10.08...a zawsze jest jeszcze trzeci z osttaniego usg- 15.08 chociaz nie chcialabym tak dlugo czekac na dzieciatko..

dopiero niedawno zamowilam komode na rzeczy malej i smieje sie ze,pewnie mala czeka na swoja komode..wie ze musze wszystko sama poukladac bo bym nie wylezala w szpitalu

zastanawiam sie tylko co z waga malej bedzie..bo przeciez dziecko ciagle przybiera na wadze, tak? jesli my mamy jeszcze tydzien czekac to ona mi do 4 kg przytyje...

[groszek85]

linuska33 życzę dużo cierpliwości i żeby jak najszybciej się zaczęło
Jak nam na czymś bardzo zależy to lipa, a jak olewamy to od razu mamy to co chcemy ja przynajmniej tak mam.
Pozdrawiam.

[mami23]

Mi kazali przyjechać jutro do szpitala byłam wczoraj, zbadali, podłączyli KTG wszystko ok

[linuska33]

no czyli razem czekamy
a u mnie chyba sie cos dzieje..to pewnie po badaniu a nie czop..ale mialam troche brunatnego sluzu na wkladce..

wiecie co..z kazdymi zakupami kupowalam podpaski..zeby potem biedny maz nie musial tego robic, a ja zebym nie musiala sie martwic ze mnie zalewa a nic w domu nie ma bo wczesniej tylko tamponow uzywalam..i calkiem niezla kolekjca mi sie nazbierala juz..az sie usmialam jak zobaczylam ile juz tego mam..od takich najgrubszych, najdluzszych nocnych po takie ciensze..normalnie moge robic wystawki

[miss.hot]

Napisane przez linuska33

wiedzialam ze przy moich dlugich cyklach to termin porodu 2.08 jest malo prawdopodobny..jutro moj drugi termin 10.08...a zawsze jest jeszcze trzeci z osttaniego usg- 15.08 chociaz nie chcialabym tak dlugo czekac na dzieciatko..

Ale jakbyś już urodziła 15.08 i później to Twój urlop macierzyński i ojcowski męża będzie naliczany wg zasad obowiązujących w roku 2012 czyli 20 tygodni urlopu + dodatkowo do 4 tygodni, a ojcowski do 2 tygodni Wystarczy, że jednym dniem zahacza się tym podstawowym okresem 20 tygodni o rok 2012, a tak się dzieje w przypadku urodzenia dziecka 15.08 i później

[linuska33]

dobrze wiedziec...chociaz mnie uropy nie dotyczą bo jestem studentką..

[mami23]

Napisane przez linuska33

no czyli razem czekamy
a u mnie chyba sie cos dzieje..to pewnie po badaniu a nie czop..ale mialam troche brunatnego sluzu na wkladce..

wiecie co..z kazdymi zakupami kupowalam podpaski..zeby potem biedny maz nie musial tego robic, a ja zebym nie musiala sie martwic ze mnie zalewa a nic w domu nie ma bo wczesniej tylko tamponow uzywalam..i calkiem niezla kolekjca mi sie nazbierala juz..az sie usmialam jak zobaczylam ile juz tego mam..od takich najgrubszych, najdluzszych nocnych po takie ciensze..normalnie moge robic wystawki

Mi też wczoraj po badaniu wychodził chyba czop śluzowy lekko brunatny i lekko mnie czasami brzuszek pobolewa

[madzialena-lublin]

Napisane przez linuska33

hej my juz po wizycie w szpitalu nie zostawili mnie
zrobili badania i kazali czekac spokojnie w domku
ktg prawidlowe..szyjka skrocona, ale zadnego rozwarcia nie ma i nie jest gotowa do porodu..
lekarz stwierdzil ze nawet szkoda by bylo mnie zostawiac na wywolywanie bo tylko bym sie umeczyla...mam sie zglosic znowu w piatek na kontrole..
wiedzialam ze przy moich dlugich cyklach to termin porodu 2.08 jest malo prawdopodobny..jutro moj drugi termin 10.08...a zawsze jest jeszcze trzeci z osttaniego usg- 15.08 chociaz nie chcialabym tak dlugo czekac na dzieciatko...

No widzisz, a taka byłaś pewna że będą wywoływać... Super że nie będą Ci męczyć i że spokojnie możesz czekać w domku i układać rzeczy Zosi. Może faktycznie na gotowe czeka?

mami23
Ty też się trzymaj dzielnie.

Z jednej strony chyba Wam nie zazdroszczę, że już lada moment będziecie rodzić, a z drugiej to już za momencik będziecie tulić Wasze maleństwa A ja jeszcze muszę tyyyle czekać. Chociaż jak czas będzie dalej tak szybko lecieć jak do tej pory...

Napisane przez miss.hot

Ale jakbyś już urodziła 15.08 i później to Twój urlop macierzyński i ojcowski męża będzie naliczany wg zasad obowiązujących w roku 2012 czyli 20 tygodni urlopu + dodatkowo do 4 tygodni, a ojcowski do 2 tygodni Wystarczy, że jednym dniem zahacza się tym podstawowym okresem 20 tygodni o rok 2012, a tak się dzieje w przypadku urodzenia dziecka 15.08 i później

Jak to miło kogoś mądrego posłuchać Nawet nie wiedziałam, że jakieś zasady nowe będą w przyszłym roku

[groszek85]

No właśnie mami Ty też się 3maj i bądź dzielna. Trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród Twój i linuski

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez madzialena-lublin

Z jednej strony chyba Wam nie zazdroszczę, że już lada moment będziecie rodzić, a z drugiej to już za momencik będziecie tulić Wasze maleństwa A ja jeszcze muszę tyyyle czekać. Chociaż jak czas będzie dalej tak szybko lecieć jak do tej pory...

Też tak mam

[miss.hot]

Dziewczyny gdzie jadacie lub zamawiacie pizzę ?
Bo my często stołowaliśmy się w SID Pizza, ale chcemy coś nowego spróbować, ale żeby nie trafić na coś niedobrego, wolę spytać

[groszek85]

my zamawiamy b. często w La Strega na ul. Matki Teresy z Kalkuty (czuby) ale to ze względu na cenę za 3 pizze 32 cm płacimy 36 zł mi tam smakują ale żeby były przepyszne to aż tak to nie. są ok po prostu. Przepyszna jest w Atrium ale nie wiem czy można tam zamawiać...

[madzialena-lublin]

Nie wiem czy pytanie jeszcze aktualne, w końcu już po kolacji
Ja często zamawiałam w OmenPizza (chyba na Zielonej są). Pyszną robią też na Oczki (boczna Kunickiego), tam kucharzem i chyba właścicielem jest Włoch. Wielu moich znajomych twierdzi, że jest to najlepsza pizza w całym mieście. Ale chyba nie dowożą.

[angel109238]

My jemy tylko z majami pizza są na Szwajcarskiej, Bardzo dobra pizza
Duzo wypróbowalismy , kiedyś też tylko z SiDa ale nie wiem jak teraz jest, dla nas bylo za duzo ziół na pizzy.

Mój maluszek ma temp. 37,2 mierzone w pupie czy to w porządku??
I jeszcze jedno on dzisiejszą noc przespał całą, bez budzenia się na jedzenie. Zasnął o 22 a dzisiaj o 7 go obudziłam i chciałam nakarmić ale troszkę possał i zasnął i nie szlo go dobudzic. W nocy trochę próbowałam ale też nie chciał cyca, takim głebokim snem spał. Mam się martwić?