Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

[maxwelka]

Cześć dziewczynki. Fatalny poranek miałam, po prostu chyba jeden z czarniejszych w życiu. Jechałam autobusem do pracy, stałam przy drzwiach i jakiś !@#$%^&* zerwał mi z szyi złoty łańcuszek z krzyżykiem, który należał do mojej babci, a który zaczęłam nosić po jej śmierci. Cieniutkie, mięciutkie złoto, które na pewno nie było warte więcej niż elektroniczny czytnik e-booków, który trzymałam w ręku (!!!) i który o wiele łatwiej byłoby wyrwać. Spłakałam się strasznie, ale już się trochę uspokoiłam, a przede wszystkim wybaczyłam. Są ludzie zagubieni, którzy nie mają wzorców, nie wiedzą co jest w życiu najważniejsze... Niech mu Pan Bóg wybaczy, może kiedyś się zorientuje, że to, co robi, jest złe. Mnie to jeszcze trochę boli, ale też jest to dla mnie kolejną nauczką, że nie wszyscy ludzie są dobrzy. A w autobusie nigdy już nie stanę koło drzwi... Uważajcie i wy, dziewczynki, bo złoto poszło teraz bardzo w górę i takich incydentów może być coraz więcej.

Napisane przez kindziulindzia

bania mi już dymi od szukania dla nas mieszkania i w dodatku te zawrotne ceny aż poczułam jak mi się pętla na szyi zaciska ale jak się chce być na swoim no to niestety trzeba przycisnąć pasa
drogę na start drogie panie mamy za✂✂✂istą

Współczuję... U nas na szczęście jakoś to dziwnie szybko poszło. Szukaliśmy mieszkanka przede wszystkim w internecie i jak pojechaliśmy obejrzeć z zewnątrz jeden blok, to przy okazji odkryliśmy inny, ten w którym jest to nasze. Było to jedyne mieszkanie, które obejrzeliśmy, i zakochaliśmy się w nim na tyle, że już żadnego innego nie oglądaliśmy Tak że chociaż ten etap nie był dla nas zbyt bolesny...

Napisane przez M_ilkaa

Hej Dziewczyny! Skoro już nasunął się temat dekoracji ślubnych to będziecie zamawiać profesjonalną firmę do dekoracji czy raczej na własną rękę??

U mnie nie ma problemu, sala jest taka, że nie trzeba jej dekorować, a wszelkie dodatki typu kwiaty, świeczniki itp. mam w cenie talerzyka. Manager jest cudowny ale na wszelki wypadek dał mi kontakt do dekoratorki, z którą współpracuje i jak coś dzikiego sobie wymyślimy, w co wątpię to będę do niej dzwonić.

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28657968]Laseczki proszę o radę Fotki kiepskie bo telefonem i któraś tam za duża, ale chodzi mi o to co wg Was mi pasuje Nie wszystkie z nich mi się podobają, chciałam tylko zobaczyć się na fotkach żeby było łatwiej No i mam tu też swój typ, w którym czuję się najlepiej.[/QUOTE]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28658166]no... nie muszę pisać który to mój typ? tez ostatnia. Aczkolwiek nie koniecznie akurat ta tylko coś w stym stylu. Z tym że akurat ta cały tiul ma w pięknym brokacie czego tu nie widać[/QUOTE]

Od razu mi się spodobała ta ostatnia! I jeszcze trzecia

Napisane przez M_ilkaa

a któraś z Was będzie się przebierała po północy ??

No coś Ty. Jak już kupuję suknię żeby mieć ją na sobie tylko raz (max dwa, bo jeszcze może plener), to nie będę sobie tego czasu skracać

Napisane przez kindziulindzia

jak już wiecie u mnie w parafii jest cennik - cena za ślub w przyszłym roku wynosi zaledwie tadam 1000zł

Masakra. Ja miałam straszne obawy jak szłam do kancelarii tego kościoła, gdzie będę brała ślub, bo to jest Katedra Warszawsko - Praska, a tam proboszcz nam powiedział, że naprawdę co łaska. Że są ludzie, którzy dają 500 i więcej, a są tacy, co dają 200 - 300 i to też jest dobrze. A jak jedna para powiedziała, że chce ślub bez organisty, bo ich nie stać, to zagrał dla nich za darmo

Napisane przez M_ilkaa

w sumie jak oglądam Wasze propozycję to myślę sobie "może jednak iść w falbany, upięcia itp." i ta "moja" https://wizaz.pl/forum/picture.php?a...ctureid=106920 to zbyt prosty wybór ??

CHYBA ŻARTUJESZ Suknia, którą wybrałaś jest absolutnie cudowna!!! Każda ma inny gust i inną figurę, nie sugeruj się absolutnie!

Napisane przez Chatka

Wy jesteście normalnie nienormalne!!!!!!! Przecież mnie nie było tylko 2 (nooo, z dzisiejszym nadrabianiem to 3) dni!!!! Kiedy zdążyłyście tyle nabazgrolić, o matko i córko i chrzestno i babko! No, ale dość gadania, bo tu spać trzeba, jutro znów sobie popracuję

Wróciłaś!!! TĘSKNIŁAM Nigdy tak więcej nie rób!!!

Napisane przez Chatka

Super biżu! i ja myślę, że jak chcesz naszyjnik, to wkładaj! To Twój ślub, masz wyglądać tak jak chcesz

No, wreszcie jakiś rozsądny głos Wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć

Napisane przez Chatka

Jesteście takie słodkie, że normalnie można by Wami zasłodzić całe moje wesele włącznie z tortem
Chatka wolałaby być w lubelskim, albo na wakacjach, a już w lesie najbardziej, jednak wersja z Gośćmi była correct Byli, pojechali. Przywieźli dary Ale już dziś nie mam czasu zgrywać fotek i ich zmniejszać, może jutro Wam wkleję, co dostałam. Od razu zobaczycie, co mi się teraz marzy na stoły weselne

No zgraj koniecznie, ja uwielbiam oglądać te wszystkie załączniki

Napisane przez Chatka

maxwelko Kochana, wszystkiego najlepszego Ci życzę, spełnienia marzeń, no i najpiękniejszego ślubu, jaki sobie możesz wymarzyć

Dziękuję Chateczko No i życzę sobie jeszcze żebyśmy się w końcu spotkały!

Napisane przez Chatka

Było jeszcze o kredytach i mieszkaniach. My mamy kredyt 30letni, TŻ wziął Go razem z Rodzicami jeszcze zanim mnie poznał i teraz bardzo chcemy się Go pozbyć, jak najszybciej spłacić. Planujemy więc zgarnąć w jakiś sposób grubą kasę, spłacić, a potem wybudować sobie domek Nie ograniczamy się, jak ta kasa ma przyjść do nas, ale przyciągamy ją z całą mocą.

Ooo, to witam w klubie kredytobiorców. Ale to nie lepiej sprzedać mieszkanie z kredytem, w sensie za kasę ze sprzedaży spłacić szybko kredyt, a wziąć drugi na budowę domku?

Napisane przez Chatka

baskaeta, nie podoba mi się bardzo, że usunęłaś prawie wszystkie swoje posty! Co to jest w ogóle, żebym ja nie mogła konwersacji całej przeczytać!!! To, że ktoś ma inne zdanie niż Ty, nie oznacza, że Twoje wypowiedzi są mniej ważne, czy coś - to głos w dyskusji, który moim zdaniem powinien w tej dyskusji pozostać. A nie, że wchodzę, a tu wszystko pousuwane, nieładnie, lańsko się należy, jak nic!

Obawiam się, że ta pani już do nas nie zawita...

Napisane przez Chatka

Przebierać się po północy na pewno nie będę! Nie po to kupuję wymarzoną kiecę, żeby się jej po paru godzinach pozbywać

Otóż to!

Napisane przez Chatka

Ależ w żadnym wypadku nigdy w to nie wątpiłam Niestety wpadać częściej teraz nie dam rady, bo już za parę dni, za dni parę... wezmę plecak swój i TŻta

Napisane przez Chatka

Orany, przeczytałaś do końca i nie zasnęłaś?? Wielka Chatka jest pod wrażeniem

To by chyba była CHATA?

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez maxwelka

zerwał mi z szyi złoty łańcuszek z krzyżykiem, który należał do mojej babci, a który zaczęłam nosić po jej śmierci. Cieniutkie, mięciutkie złoto, które na pewno nie było warte więcej niż elektroniczny czytnik e-booków, który trzymałam w ręku (!!!)

to faktycznie niefajnie, zdaję sobie sprawę że to miało dla Ciebie dużą wartość dużo większą niż dla złodzieja

[maxwelka]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28666278]to faktycznie niefajnie, zdaję sobie sprawę że to miało dla Ciebie dużą wartość dużo większą niż dla złodzieja[/QUOTE]

No właśnie to jest najgorsze, że on za to pewnie dostanie 100 - 200 zł żeby mieć na flaszkę (chociaż wolałabym na przykład, żeby potrzebował te pieniądze na operację dla chorej matki...), a dla mnie to była jedna z nielicznych pamiątek po babci. Ale nic to. Jestem już spokojna, bo wiem, że tego, co mamy w sobie, czyli wspomnień, wspólnie spędzonych chwil, tego nikt nam nie odbierze ani nie ukradnie. I to jest najważniejsze.

[MARGIDA]

Wiatjcie dziewczyny.
Dziękuję za wszystkie miłe opinie na temat sukienki i butów. Bardzo było mi przyjemnie je czytać. Wczoraj odebraliśmy obrączki, są cudne
Niestety na tym kończą się dobre rzeczy. Mój TŻ-et ma pewne zawirowania natury powiedzmy finansowej i prawdopodobnie będziemy musieli przełożyć ślub. W tej chwili to nic pewnego, ale nie mam teraz na tyle siły w sobie, aby tu z Wami pisać. Życzę Wam miłych przygotowań. Zajrzę tu czasami, a może wrócę, jeśli temat ślubu w przyszłym roku będzie aktualny. Pozdrawiam i buziaki.

[tusia_m]

Hellloł

maxwelko - bardzo to smutne Tym bardziej, że była to pamiątka po Twojej zmarłej babci.... Niektórzy ludzie są okropni. Ja jestem zdania, że za kradzież powinno wyryć człowiekowi na czole napis "złodziej". niech wszyscy wiedzą i uważają na niego.

Chatka - jak miło wejść na wizaż i wiedzieć posty Chatki
Super, że wizyta Gości tak bardzo się udała. Masz usprawiedliwioną nieobecność na wizażu w tych dniach

[gosza_m]

Dzińdybry!!!!!

maxwelko współczuję straty pamiątki rodzinnej! Dobrze, że Tobie nic się nie stało
Pozostaje tylko ufać, że ten ktoś zrobi coś pożyteczniej z tymi pieniążkami zyskanym za łańcuszek. chociaż brzmi to totalnie niewiarygodnie.

[maxwelka]

Napisane przez gosza_m

maxwelko współczuję straty pamiątki rodzinnej! Dobrze, że Tobie nic się nie stało
Pozostaje tylko ufać, że ten ktoś zrobi coś pożyteczniej z tymi pieniążkami zyskanym za łańcuszek. chociaż brzmi to totalnie niewiarygodnie.

Jest to niewiarygodne, ale to jedyne, co sprawia, że mogę jakkolwiek dobrze myśleć o tym człowieku, wybaczyć mu i mieć wytłumaczenie dla tego, co zrobił. Pewnie mam za dobre serce, ale wolę to, niż uczucie zemsty, złości i nienawiści...

Wszyscy mówią, że najważniejsze, że mi się nic nie stało, i ja też tak myślę. I miałam rację, że całe życie nie lubiłam żółtego złota i nigdy nic nie nosiłam na szyi...

[tusia_m]

jeśli chodzi o kradzieże w busie to.... mojej mamie zwinęli raz.... zegarek z ręki Sama się dziwi jak to się stało... Ktoś musiał być wyćwiczony w takich sprawach.

[maxwelka]

Napisane przez tusia_m

jeśli chodzi o kradzieże w busie to.... mojej mamie zwinęli raz.... zegarek z ręki Sama się dziwi jak to się stało... Ktoś musiał być wyćwiczony w takich sprawach.

Żal mi tych ludzi, nie wiem po co to robią, nie ma w tym nic dobrego, tylko samo zło. Jedni całe życie uczą się i ciężko pracują, żeby coś osiągnąć, a inni po prostu kradną i powodują cudzy ból. Taki już jest ten świat...

[tenebrosa]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny za Wami to nadgonić nie można z tym pisaniem pędzicie jak strzała
My robimy sypialnie,więc myślę że może do poniedziałku się skończy ten remont,ale już widać jakieś efekty więc to jest jakiś plus
Słuchajcie jaki biustonosz to sukni mojej?
Ona ma na dekolcie serduszko.To może bardotka??Co myślicie?

Bardotka powinna być ok, na przykład te z podstawowej kolekcji Esotique jak się odepnie ramiączka to świetnie się nadają do takich dekoltów. Ale pewnie najlepiej zmierzyć. Mnie teraz właśnie kusi promocja - jeszcze dzisiaj i jutro mam ponad 70% zniżki na całą kolekcję i mogę dokonać zakupu bielizny o wartości 500zł za jedyne 150zł... Ach, kuszą, kuszą...

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28663775]
A ja mam pytanie do dziewczyn które zamierzają szyć suknię-orientujecie się ile mniej więcej to was wyniesie?[/QUOTE]

Szczerze Ci powiem, że ja wiem tylko tyle, że w przedziale 1000-3000zł Właśnie zbieram się od kilku dni, żeby napisać maila do stylistki i podać jej wizję sukni, to by mi wyceniła, ile będzie mniej więcej kosztować szycie.

Napisane przez evoonia86

czeakmy na relację i fotki z salonów i oczywiście na wszelkie info odnośnie bucików

No to w przyszłym tygodniu będzie duuużo fotek do wklejenia Tak się właśnie zastanawiam co przymierzać, ale chyba postaram się przymierzyć przynajmniej jedną suknię z każdego fasonu i z różnymi typami dekoltów. Jeszcze pooglądam stronki lubelskich salonów, to może jakieś konkretne modele wpadną mi w oko.

Napisane przez (kicia)

tenebrosko ja pamiętam że Ty szyjesz ale przymierzyć i tak trzeba. A co do samego przymierzania to niesamowite uczucie temu towarzyszy pod warunkiem że panie z salonu tego nie popsują i ma się fajne towarzystwo. Aż wam troszeczkę zazdroszczę

Mam nadzieję, że panie będą miłe, przynajmniej w większości miejsc A ile Ci zajmowała średnio wizyta w jednym salonie?

Napisane przez Chatka

Bo Chatka to taki mały ślubny motywator
Hm, a powiedz mi, jak bardzo chcesz mi swoje butki pokazać na żywo?

Hm, pomyślę, pomyślę W sumie mogłabym je zabrać na naszą wycieczkę po salonach, w końcu jak się sprawdzą to identyczne będę mieć na ślub Najwyżej będę łazić z większą torbą albo woreczkiem z butami w ręce.

Napisane przez MARGIDA

Wiatjcie dziewczyny.
Dziękuję za wszystkie miłe opinie na temat sukienki i butów. Bardzo było mi przyjemnie je czytać. Wczoraj odebraliśmy obrączki, są cudne
Niestety na tym kończą się dobre rzeczy. Mój TŻ-et ma pewne zawirowania natury powiedzmy finansowej i prawdopodobnie będziemy musieli przełożyć ślub. W tej chwili to nic pewnego, ale nie mam teraz na tyle siły w sobie, aby tu z Wami pisać. Życzę Wam miłych przygotowań. Zajrzę tu czasami, a może wrócę, jeśli temat ślubu w przyszłym roku będzie aktualny. Pozdrawiam i buziaki.

Przykro mi, że u Was taka sytuacja, ale jest jeszcze dużo czasu, aby się wszystko wyprostowało i wróciło na dobrą drogę. Tego Wam z całego serca życzę

maxwelko, bardzo przykra sytuacja Cię spotkała, jak się człowiek spotyka ze złem, to zawsze czuje taką bezsilność. Ale tak jak pisałaś, to co najważniejsze nosisz w sercu i przedmioty, nawet o bardzo dużej wartości sentymentalnej, tego nie zastąpią.

[(kicia)]

Napisane przez tenebrosa

Mam nadzieję, że panie będą miłe, przynajmniej w większości miejsc A ile Ci zajmowała średnio wizyta w jednym salonie?

Jeśli mam być szczera to w większości salonów nie byłam dłużej niż 5 minut. W tych mniejszych babki nawet nie pytały czy w czymś pomóc to wychodziłam. Najdłużej byłam w Demi LaFemme LillYes to tak do 30minut. A chciałam jeszcze pójść do Regina Diamente na głębokiej ale nie wyszło.

[evoonia86]

MARGIDA mam nadzieję, że wszystko dobrze sie ułoży i szybko do nas wrócisz

maxwelka takich ludzi, to bym normalnie gołymi rękami. bardzo mi przykro, że zabrał to, co było dla Ciebie tak cenne

[(kicia)]

maxwelka przykro mi że straciłas pamiątkę jak jeżdżę mpk to strasznie się boję że mnie ktoś okradnie

[tenebrosa]

Napisane przez (kicia)

Jeśli mam być szczera to w większości salonów nie byłam dłużej niż 5 minut. W tych mniejszych babki nawet nie pytały czy w czymś pomóc to wychodziłam. Najdłużej byłam w Demi LaFemme LillYes to tak do 30minut. A chciałam jeszcze pójść do Regina Diamente na głębokiej ale nie wyszło.

To jest szansa, że kilka salonów zwiedzimy, bo będziemy miały trochę ograniczony czas Ale coś tam zawsze uda się zobaczyć.

[Gorska_Kozica]

Maxwelka współczuję straty. Niestety w takim świecie żyjemy, że trzeba mieć oczy dookoła głowy Najważniejsze, że Tobie nic się nie stało.
Margida współczuję ale trzymam kciuki, żeby się Wam ułożyło i żebyście nie musieli przekładać Waszego dnia.

[maxwelka]

Napisane przez evoonia86

MARGIDA mam nadzieję, że wszystko dobrze sie ułoży i szybko do nas wrócisz

maxwelka takich ludzi, to bym normalnie gołymi rękami. bardzo mi przykro, że zabrał to, co było dla Ciebie tak cenne

Napisane przez (kicia)

maxwelka przykro mi że straciłas pamiątkę jak jeżdżę mpk to strasznie się boję że mnie ktoś okradnie

Dzięki dziewczyny...

Kurcze, człowiek całe życie sobie zdaje sprawę, że takie rzeczy się dzieją i że tacy ludzie istnieją, ale tak naprawdę zdaje sobie z tego sprawę dopiero jak tego doświadczy... Nikomu tego nie życzę. Cały czas teraz czuję na szyi te jego palce zrywające ten łańcuszek

[(kicia)]

Napisane przez tenebrosa

To jest szansa, że kilka salonów zwiedzimy, bo będziemy miały trochę ograniczony czas Ale coś tam zawsze uda się zobaczyć.

To największe skupisko salonów macie Lubartowsk Świętoduska Królewska Bernardyńska i Narutowicza. Na Krasnickich są trzy LillYes La Femme i Lisa Ferrera. Kilka jest jeszcze na Fabrycznej no i ten największy na Głębokiej

[tusia_m]

Napisane przez MARGIDA

Wiatjcie dziewczyny.
Dziękuję za wszystkie miłe opinie na temat sukienki i butów. Bardzo było mi przyjemnie je czytać. Wczoraj odebraliśmy obrączki, są cudne
Niestety na tym kończą się dobre rzeczy. Mój TŻ-et ma pewne zawirowania natury powiedzmy finansowej i prawdopodobnie będziemy musieli przełożyć ślub. W tej chwili to nic pewnego, ale nie mam teraz na tyle siły w sobie, aby tu z Wami pisać. Życzę Wam miłych przygotowań. Zajrzę tu czasami, a może wrócę, jeśli temat ślubu w przyszłym roku będzie aktualny. Pozdrawiam i buziaki.

trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło i żebyście nie musieli niczego przekładać




zabieram się za prasowanie

[tenebrosa]

Napisane przez (kicia)

To największe skupisko salonów macie Lubartowsk Świętoduska Królewska Bernardyńska i Narutowicza. Na Krasnickich są trzy LillYes La Femme i Lisa Ferrera. Kilka jest jeszcze na Fabrycznej no i ten największy na Głębokiej

Właśnie tak planuję, żeby zacząć od Kraśnickich, potem Głęboka, Narutowicza i skończymy właśnie w okolicach Lubartowskiej, bo ja mam tam potem wizytę u lekarza, a i Chatce blisko na dworzec będzie Nie wiem czy na Fabryczną nam się uda, bo trochę nie po drodze, ale jak nie tym to następnym razem.

Ja na razie oglądam kolekcje na stronach różnych salonów i już wiem, że chciałabym pójść do salonu Jacqueline na Narutowicza, bo są tam dwa modele sukni, które bym chciała przymierzyć. Byłaś tam może?

[justyna_g4]

Napisane przez maxwelka

Dzięki dziewczyny...

Kurcze, człowiek całe życie sobie zdaje sprawę, że takie rzeczy się dzieją i że tacy ludzie istnieją, ale tak naprawdę zdaje sobie z tego sprawę dopiero jak tego doświadczy... Nikomu tego nie życzę. Cały czas teraz czuję na szyi te jego palce zrywające ten łańcuszek

Przykra sprawa...nie dość, że straciłaś łańcuszek po babci to jeszcze teraz tym bardziej będziesz pewnie się bała, że ktoś Cię okradnie.


MARGIDA Mam nadziję, że to fałszywy alarm i wszytsko się jednak ułoży. Trzymam kciuki

[(kicia)]

Napisane przez tenebrosa

Ja na razie oglądam kolekcje na stronach różnych salonów i już wiem, że chciałabym pójść do salonu Jacqueline na Narutowicza, bo są tam dwa modele sukni, które bym chciała przymierzyć. Byłaś tam może?

Niestety tam nie byłam bo wiedziałam że cenowo raczej tam nic dla siebie nie znajdę.

[malwus20]

Napisane przez (kicia)

Niestety tam nie byłam bo wiedziałam że cenowo raczej tam nic dla siebie nie znajdę.

A w jakich granicach cenowych są tam suknie? Mają przeceny z poprzednich sezonów czy nie wiesz?

[__Paulinka__]

Hej szczerze mowic to dopiero wstalam i mam mnostwo rzeczy do zrobienia... dobrze, ze od rana nie bylo 10 stron do nadrobienia

Napisane przez MARGIDA

Wiatjcie dziewczyny.
Dziękuję za wszystkie miłe opinie na temat sukienki i butów. Bardzo było mi przyjemnie je czytać. Wczoraj odebraliśmy obrączki, są cudne
Niestety na tym kończą się dobre rzeczy. Mój TŻ-et ma pewne zawirowania natury powiedzmy finansowej i prawdopodobnie będziemy musieli przełożyć ślub. W tej chwili to nic pewnego, ale nie mam teraz na tyle siły w sobie, aby tu z Wami pisać. Życzę Wam miłych przygotowań. Zajrzę tu czasami, a może wrócę, jeśli temat ślubu w przyszłym roku będzie aktualny. Pozdrawiam i buziaki.

oj przykro mi ale 3mam ksiuki, zebyscie jednak nie musieli przekladac slubu bedzie dobrze

Maxwelko tak mi przykro z powodu przykrej sytuacji w autobusie taki zlodziej to nawet nie zdaje sobie sprawy z tego ile moze dla Ciebie znaczyc taki o łancuszek!

[gosza_m]

MARGIDA trzymam za Was kciuki!!!!!! i życzę Wam wszystkiego najlepszego!!!!!!!

[(kicia)]

Napisane przez malwus20

A w jakich granicach cenowych są tam suknie? Mają przeceny z poprzednich sezonów czy nie wiesz?

od 3 tyś choć może i tańsze by się znalałzy ale z tego co moja koleżanka mi mówiła to tam są właśnie drogie a wyprzedaże pewnie będą na jesieni ja byłam w maju więc wtedy nie było

[whitepower]

Cześć!

Tak czytam o tych salonach i jakoś nigdy nie byłam jeszcze na stronie La Femme i wchodzę...a tam w galerii suknie prezentuje Panie Eliza Wawryniuk, znana juz wiekszości na wizazu jako makijażystka ślubna:P

[(kicia)]

Napisane przez whitepower

Cześć!

Tak czytam o tych salonach i jakoś nigdy nie byłam jeszcze na stronie La Femme i wchodzę...a tam w galerii suknie prezentuje Panie Eliza Wawryniuk, znana juz wiekszości na wizazu jako makijażystka ślubna:P

tylko że na stronie mają nie aktualną galerię

[kilianna]

Napisane przez Chatka

Witam i Ciebie Ale się namnożyło nowych PMek
Podobną suknię taką mierzyła moja Przyjaciółka w zimie i powiem Ci, że ślicznie się prezentowała ja osobiście trenów nie trawię, ale ładnie to wyglądało i jeśli chcesz mieć, to na pewno tę kiecę przymierz

dziękuję za kolejne miłe powitanie

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28663775]ale macie fajnie, też chciałabym urządzać pokoje
a staniki to trzeba mierzyć, ja ostatnio zamówiłam 2 rozmiary białych straplessów od Ewy Michalak i okazało się że oba za małe a wydaje mi się że pod suknię będą ok.

A ja mam pytanie do dziewczyn które zamierzają szyć suknię-orientujecie się ile mniej więcej to was wyniesie?[/QUOTE] ja mam strapless od Ewy koloru toffi. Moim zdaniem pod suknię będzie ok. NIe widać go w ogóle pod białymi rzeczami i dobrze wygląda. Przede wszystkim można to zapięcie nisko ulozyc, tak, by pasował do wycięcia na plecach. A brałaś rozmiar wg sugestii na ich stronie? Ja tak i pasował idealnie. Ale mialam ochotę eksperymentować z innym

Napisane przez Kawuszkaa

Witam kolejną PMkę ) Nie wiem nic technicznie na temat takiej sukienki i sama mam obecnie podobny problem. My bierzemy ślub 18 sierpnia a strasznie ciężko mi się zdecydować na sukienkę, ale najlępszą wersją chyba będzie połączenie wszystkich moich pomysłów i uszycie jej u krawcowej)

dziękuję za kolejne miłe przyjęcie

i ja zamierzam całą noc wytrzymać w mojej sukni. Może nie bedzie super wygodnie, ale to jedyna taka noc w życiu (teoretycznie )

Maxwelko, współczuję Ci, wlasnie przeczytalam co Cię spotkało i naprawdę bardzo mi jest przykro. Jak mozna byc takim chamskim?

[Gorska_Kozica]

Tak przeglądałam różne stronki salonów we Wro i trafiłam tutaj: http://bellissima.pl/ Będę się tam chyba musiała wybrać, żeby obczaić, jak to wszystko wygląda z tymi kieckami w promocyjnych cenach. Może się akurat coś trafi, co mnie zauroczy Aż jestem ciekawa. Tylko muszę znaleźć na to czas

[whitepower]

Kicia mówisz, że nieaktualną? to dobrze...bo nie ma na stronie nic powalającego:P

MAGRIDO wierze, że wszystko się ułoży i Ty też bądź dobrej myśli, z kasą to nigdy nie wiemy jak będzie, ale miłość i chęć bycia razem zawsze wygrywa i nawet w takich kryzysowych momentach bierze górę. Czasem sprawy mimo wszystko układają się dobrze, nawet jeśli racjonalnych podstaw ku temu nie widzimy

maxwelko wspólczuje być okradzionym to okropne przeżycie, a jeszcze gdy jej przedmiotem jest ważna rodzina pamiątka...to no cóż tak jak ktos już napisał dobrze, że mamy wspomnienia