Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy:) - PM2013 cz.4 :)

[malinka9191]

Napisane przez sayuri_69

Wybacz mi przepraszam

wybaczam.

[malinka_070190]

Napisane przez Molise

Z ile na ile Ci spadła ? Ja ostatnio też mam dosyć niską, za często krew oddawałam


No co za Tż ! Jak mógł tak rozcieńczyć !


Ej.. Do mnie masz bliżej ! Ja też mogę być degustatorką

chcesz mnie wygryzc?

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez aga512152

Czesc dziewczyny!!!! ale pędzicie nie nadąrzam;p mam znów troche nadrabiania...
u mnie się dużo dzieje po pierwsze praca, po drugie przyjechała do mnie ta kuzynka o któej pisałam i jest tak urocza że nie umię jej odmówić zabawy!!! robią u Nas w domku dach!! jupppiii!roboty idą do przodu))))A co najgorsze mój TŻ jest chory, a musi chodzić do pracy i trochę mi go żal bo ma grypę
ok piękne zabieram się za nadrabianie

nadrabiaj nadrabiaj
mam nadzieje, ze tz wyzdrowieje

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez dudusiu

ja już nadrobiłam te wszystkie strony, masakra, ładnie naspamowałyście dzisiaj

co do chomiczka... no albo się wyliże, albo odejdzie, innej opcji nie ma

poruszana była tu budowa domu ja twierdzę iż bardzo możliwe jest wybudowanie domu za 200tys, jeśli ma się swoją działkę tylko trzeba doliczyć jeszcze koszta geodety, pozwoleń i tak dalej, jeżeli nie ma się tego przeprowadzonego. istnieje przecież system gospodarczy, który pozwala zaoszczędzić nawet połowę tego, gdy wpuszcza się firmę i ona robi wszystko w miejscowości obok mojej buduje się właściciel jednej ze żwirowni, generalnie chyba pół roku mu zajęła budowa z ociepleniem, teraz siedzi i w środku wykańcza. ale trzeba przyznać - dom jak dzwon i taki piękny
ja dziekuję Bogu, że rodzice stawiają nam dom i dostaniemy go w stanie surowym zamkniętym. bo potem zrobi się to, co trzeba i będziemy się wprowadzać. jasne, że łatwiej z rodzicami, bo utrzymują, ale lepiej na swoim

byłam dzisiaj w ZUSie i czułam się jak w obozie koncentracyjnym

ojj dom w stanie surowym to jest bardzo duzo

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez FlightlessBird

Ale mam stresa przed jutrzejszym dniem na 10 idę

bedzie dobrze

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez Molise

Uciekam już Tż jedzie Do jutra

papa

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez FlightlessBird

Nie szalejcie za ostro Albo, niech Wam będzie
Ja też uciekam. Proszę tu za mnie jutro kciuki trzymać

Dobranoc

kciuki beda
dobranoc

[malinka_070190]

Napisane przez sayuri_69

No to cała noc przed Wami



Tak jest!
Czeka mnie jeszcze poznanie kilku nowych rzeczy, także zobaczymy

A póki co to tak mi się spać chce, że chyba idę się położyć... Nie wiem jak jutro wysiedzę do 23, biorąc pod uwagę, że w piątek idę prosto na rano i w dodatku na cały dzień ciekawe kiedy odpocznę - w weekend wesele i poprawiny, w poniedziałek imieniny + podróż do rodziców i we wtorek badania i pewnie do pracy na popołudnie kurde, a tak lubiłam mieć mnóstwo czasu

Dobranoc kochane do jutra

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------





Znam ten ból, dziś go przeżywałam i jeszcze trochę będę przeżywać
Trzymam kciuki
DObranoc

dasz rade?
dobranoc

[dastin]

Napisane przez malinka_070190

ojj wybacz mu, noc razem spedzicie

nie spędziliśmy razem nocy bo stwierdziliśmy razem, że jednak będzie lepiej jak będę spała u siebieNo ale nie pokłóciliśmy się na szczęście tylko ciągle spałam bo jakaś taka zmęczona dzisiaj jestem

Napisane przez FlightlessBird

Z zamianą nic nie załatwiliśmy, ale choć z pracą...
Jutro idę na przyuczenie, a właściwie na przypomnienie sobie, bo już kiedyś w saloniku pracowałam No i w sierpniu jeden tydzień cały, a potem najprawdopodobniej 2-3 dni w tygodniu

Ale zobaczymy jak to będzie, nie napalam się zbytnio

super gratulujęzawsze to jakiś pieniądz

Napisane przez malinka9191

umieram tak mnie żołądek boli i jajniki takie mi niedobrze że chyba zaraz oszaleję gdyby tak TZ mógł być chociaż obok

o kurcze... idź do lekarza jak najszyciej bo to nie są żarty

Napisane przez sayuri_69

O kurczę to jak CI do jutra nie przejdzie to musisz iść do lekarze
a może to przez to że CIę zbiłam?


To jestem 3 bo też myślałam, że czym wyższa próba tym lepsze

W pracy nie było źle, ale nie wiem czy się do tego nadaje ludzie jednak są dziwni zwłaszcza stare babcie z facetami nie ma problemu żeby się dogadać, a babki zawsze jakiś problem mają

babcie są najgorszeteż mam teraz dużo do czynienia ze starszymi ludźmi i niektórzy potrafią być bardzo upierdliwi

Napisane przez dudusiu

mój chomik umiera, a ja nie jestem mu w stanie pomóc

nie mogę słuchać o krzywdzie zwierząt

Napisane przez malinka9191

a ja dziś odebrałam część badań i mam dość niski poziom hemoglobiny praktycznie anemia a do lekarza końcem września dopiero jeszcze czekam na ten kortyzol i chyba pójdę do rodzinnego, albo coś, bo sie wykończyć można z takim czekaniem

tym bardziej jak najszybciej do lekarza marsz...

Napisane przez mia8544

Nie ominęłaś, nie wspominałam bo w sumie od początku bylam średnio nastawiona.

Chodzi o pracę w salonie z komputerami. I niby wysłalam tam CV, ale... stwierdziałam że to jednak nie dla mnie. Nie interesuję się komputerami a musiałabym się tego wszystkiego uczyc I myślę że tylko bym się tam męczyła...

Wiesz... ja po roku bezrobocia brałam co popadnie... Nie uważam, że ta praca, którą teraz wykonuje jest szczytem moich marzeń, w sumie też jej nie lubie i nie wiąże z nią przyszłości ale ciesze się najbardziej i to mnie motywuję, że będę miała jakieś pieniądze i moge w końcu robić to co najbardziej lubię, zakupy

Napisane przez melleczka

to szwagier musi duzo zarabiac. nas by nie bylo stac gdybysmy musieli 1000zl raty placic.
wy caly czas uwazacie ze ja bym chciala miec wszystko na ekstra - NIE. sama tak mieszkalam ze mielismy tylko dol zrobiony. chodzi mi tylko o to caly czas ze nie chce i nie mam zamiaru zaczynac od zera i przechodzic przez to wszystko jeszcze raz skoro mozemy mieszkac wygodnie z moimi rodzicami. ktos powie ze jestem prozna? mozliwe. ale moi rodzice w ten dom wlozyli cale serce. owszem - gdybym chciala sie wyprowadzic to by mnie nie trzymali. ale wtedy oni by zostali sami. i moge sobie tylko wyobrazic jakby sie czuli. doceniam to co mam i jest mi tak dobrze. gdybym tego nie miala to tez musielisbysmy wziac kredyt, zaczynac od zera i mieszkac w jednym pokoju z lazienka na dobry poczatek - i tez by bylo. wazne ze razem.



jakbys miala milion w kieszeni to i w 1,5 miesiaca mozesz dom postawic na setke wykonczony z ekstra plytkami, kostkami i marmurowymi posadzkami. chociaz musialabys sprowadzic wszystkie ekipy remontowe z terenu jak u mnie to sie tak spieszyli ze sam tynk robili miesiac w 4 chlopow

fajnie, że masz taką mozliwość, żeby zamieszkać z rodzicami no i plusem jest też to, że jesteś jedynaczką więc cały dom dla Ciebie kiedyś zostanieNo ale fakt też jest taki, że rodzice kiedyś będą potrzebować Twojej pomocy i zawsze byś była pod ręką w razie czego więc ja widze same plusy

Napisane przez FlightlessBird

Nie szalejcie za ostro Albo, niech Wam będzie
Ja też uciekam. Proszę tu za mnie jutro kciuki trzymać

Dobranoc

trzymam Dobranoc


Dobry wieczór dziewczynki Przyszłam na chwilę nadrobić i napisać, że śpię jednak u siebie może to i lepiej bo się wyśpię a nie jest mi etraz tak bardzo szkoda tej nocy bo i tak z Tz-tem widujemy się teraz praktycznie codziennieW weekend sobie pośpię u niego
Byłam dzisiaj po spodnie i czekały na mnieoczywiście kupiłam a jeszcze upatrzyłam szpilki beżowe i staniczek w panterkę i jutro tez idę bo biedne na mnie czekająSzaleję trochę bo dostałam moją pierwszą stażową wypłatę za pół miesiącaZostałam mile zaskoczona bo dostałam prawie 580 złDla mnie to dużo kasy w porównaniu do tego co miałam przez ostatni rokNo ale z tej wypłaty zamierzam odłożyć z troszkę już na weselePo troszku będę odkładać to może uzbieram na suknię i dodatki

Dobranoc dziewczynki

[aga512152]

Ok piękne nadrobiłam
nie cytuję ale nadrobiłam...
My mamy to szczęście że Nasz domek po mału się buduje dziś robili dach a w następnym tygodniu montują okna i drzwi jestem tak podekcytowana że szaleje z radości

Moj TŻ biedny już śpi od 2 godzin ma wysoką gorączkę jutro mam nadzieje że nie pójdzie do pracy, w końcu pracuje z Moim Tatuśkiem to musi go zrozumieć że nie kombiunje tylko na serio jest chory. Ja jutro mam jakieś spotkanie na szczycie z burmistrzem i wszystkim osobami z urzędu bo staraają się o jakieś dotacje więc hmmm zapowiada się u mnie ciężki dzień...

[dahna1990]

Napisane przez mu_minka1988

W końcu nadrobiłam Ufff

Pisałyście o tym czy TŻ jest pierwszym chłopakiem. NIE, ale wcześniejsze związki to takie szczeniackie, krótkotrwałe. TŻ jest pierwszym z którym przeżyłam mój pierwszy raz, musiał 9 miesięcy czekać.
TŻ miał przede mną 2 dłuższe związki . Chyba 2,5 roczny jeszcze w gimnazjum i 1,5 w zawodówce, czy jakoś tak.
I szczerze czasem mam takie ukłucie zazdrości, chociaż ja też byłam tą pierwszą. Hmmm Nie wiem jak to się stało, ale jakoś jestem tego pewna.





Myślałam, że własnie odwrotnie, ale ja się nie znam.


Co do stawiania domu. Owszem to ogromne pieniądze, ale też uważam, że na początek wystarczy łazienka, kuchnia, pokój, a z czasem można wszystko wykończyć. Jeśli chodzi o kostkę, to nie jest coś bez czego nie da się obyć. Ostatecznie jak dla mnie to kostki w ogóle nie musi być.


Znam takich 2 którzy w kilka miesięcy postawili dom. Szli po prostu jak burza, ale to na prawdę kasiaści ludzie, a chaty wielkie i tak odpicowane, przed domem kostka. Marzenie




My też do wszystkiego musimy dojść sami. Ja zresztą wszystko co mam od skończenia LO sama kupiłam, studia opłacam, prawko zrobiłam, lapcio część mebli, wierza, zresztą ostatnio sporo takich małych sprzętów agd mamie do kuchni kupiłam. Sama na to zapracowałam. TŻ też za swoje kupił auto, skutera i sprzęt rtv. Na wesele też sami musimy uzbierać. Ale się cieszę.


Przypomniała mi się poprzednia praca jak na zmiany po 12 h pracowałam. Jakie ja wtedy maratony robiłam Przed nocką nie poszłam spać, po nocce tylko się odświeżyłam i już koleżanka na mnie czekała, bo na uczelnie, zajęcia do 20.30, a po 21 w domu i już z tego wszytkiego nie mogłam zasnąć Albo równocześnie praktyki i praca. Heh.. to był hardcore

Też tak kiedyś myślałam ale im większa próba tym więcej w danej biżuterii jest złota które jest miękkie i wtedy biżuteria jest podatna na uszkodzenia, ale za to jest ładniejsza

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Ja jestem u TŻta, on sobie czyta książkę a ja przyszłam na ploty

[dudusiu]

rodzice pojechali na Sycylię, a ja wprowadziłam się do ich sypialni telewizor tylko dla siebie w ogóle uważam, że rodzice mają zaebistą sypialnię światło na wyciągnięcie ręki i takie delikatne, jakby trzeba było w nocy zaświecić i nie zostać zabitym promieniem światła tyle że śpię z dwoma psami a jeden de facto powinien siedzieć na polu

Napisane przez dastin

nie mogę słuchać o krzywdzie zwierząt

Dobry wieczór dziewczynki Przyszłam na chwilę nadrobić i napisać, że śpię jednak u siebie może to i lepiej bo się wyśpię a nie jest mi etraz tak bardzo szkoda tej nocy bo i tak z Tz-tem widujemy się teraz praktycznie codziennieW weekend sobie pośpię u niego
Byłam dzisiaj po spodnie i czekały na mnieoczywiście kupiłam a jeszcze upatrzyłam szpilki beżowe i staniczek w panterkę i jutro tez idę bo biedne na mnie czekająSzaleję trochę bo dostałam moją pierwszą stażową wypłatę za pół miesiącaZostałam mile zaskoczona bo dostałam prawie 580 złDla mnie to dużo kasy w porównaniu do tego co miałam przez ostatni rokNo ale z tej wypłaty zamierzam odłożyć z troszkę już na weselePo troszku będę odkładać to może uzbieram na suknię i dodatki

Dobranoc dziewczynki

podsunęłaś mi pomysł, żeby na studiach iść na staż tata ma trochę znajomości, mogłabym je trochę wykorzystać i wkręcić się w biuro podróży jego znajomego z uczelni na piechotkę 20 minut, to w okienka bym tam wpadała pewnie i tak nie wypali, ale warto spróbować wtedy mogłabym sobie kupić suknię za swoje i nikt by mi nie mówił, że dałam 2tys, czy 4

dobranoc

Napisane przez aga512152

Ok piękne nadrobiłam
nie cytuję ale nadrobiłam...
My mamy to szczęście że Nasz domek po mału się buduje dziś robili dach a w następnym tygodniu montują okna i drzwi jestem tak podekcytowana że szaleje z radości

Moj TŻ biedny już śpi od 2 godzin ma wysoką gorączkę jutro mam nadzieje że nie pójdzie do pracy, w końcu pracuje z Moim Tatuśkiem to musi go zrozumieć że nie kombiunje tylko na serio jest chory. Ja jutro mam jakieś spotkanie na szczycie z burmistrzem i wszystkim osobami z urzędu bo staraają się o jakieś dotacje więc hmmm zapowiada się u mnie ciężki dzień...

też bym chciała być na tym etapie a niedługo dopiero działka będzie nawożona ziemią, żeby wyrównać teren i wejdzie geodeta
pamiętam, jak mój tż był chory, tak strasznie mi go żal było i tak strasznie go chciałam przytulić, a on za żadne skarby nie chciał żebym się nie zarazila życzę mu zdrowia

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez dahna1990

Też tak kiedyś myślałam ale im większa próba tym więcej w danej biżuterii jest złota które jest miękkie i wtedy biżuteria jest podatna na uszkodzenia, ale za to jest ładniejsza

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Ja jestem u TŻta, on sobie czyta książkę a ja przyszłam na ploty

a to mój srebrny pierścionek jest chyba w 100% ze srebra, bo pomimo grubości tak fajnie się zniekształca

[dahna1990]

Napisane przez dudusiu

rodzice pojechali na Sycylię, a ja wprowadziłam się do ich sypialni telewizor tylko dla siebie w ogóle uważam, że rodzice mają zaebistą sypialnię światło na wyciągnięcie ręki i takie delikatne, jakby trzeba było w nocy zaświecić i nie zostać zabitym promieniem światła tyle że śpię z dwoma psami a jeden de facto powinien siedzieć na polu



podsunęłaś mi pomysł, żeby na studiach iść na staż tata ma trochę znajomości, mogłabym je trochę wykorzystać i wkręcić się w biuro podróży jego znajomego z uczelni na piechotkę 20 minut, to w okienka bym tam wpadała pewnie i tak nie wypali, ale warto spróbować wtedy mogłabym sobie kupić suknię za swoje i nikt by mi nie mówił, że dałam 2tys, czy 4

dobranoc



też bym chciała być na tym etapie a niedługo dopiero działka będzie nawożona ziemią, żeby wyrównać teren i wejdzie geodeta
pamiętam, jak mój tż był chory, tak strasznie mi go żal było i tak strasznie go chciałam przytulić, a on za żadne skarby nie chciał żebym się nie zarazila życzę mu zdrowia

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------


a to mój srebrny pierścionek jest chyba w 100% ze srebra, bo pomimo grubości tak fajnie się zniekształca

Fajnie, ja lubię spać z psem

[dudusiu]

Napisane przez dahna1990

Fajnie, ja lubię spać z psem

nawet, jeśli jest większy od Ciebie?

[dahna1990]

Napisane przez dudusiu

nawet, jeśli jest większy od Ciebie?

z takim jeszcze nie spałam ale musi być super

[malinka_070190]

Napisane przez dastin

nie spędziliśmy razem nocy bo stwierdziliśmy razem, że jednak będzie lepiej jak będę spała u siebieNo ale nie pokłóciliśmy się na szczęście tylko ciągle spałam bo jakaś taka zmęczona dzisiaj jestem

super gratulujęzawsze to jakiś pieniądz

o kurcze... idź do lekarza jak najszyciej bo to nie są żarty

babcie są najgorszeteż mam teraz dużo do czynienia ze starszymi ludźmi i niektórzy potrafią być bardzo upierdliwi

nie mogę słuchać o krzywdzie zwierząt

tym bardziej jak najszybciej do lekarza marsz...

Wiesz... ja po roku bezrobocia brałam co popadnie... Nie uważam, że ta praca, którą teraz wykonuje jest szczytem moich marzeń, w sumie też jej nie lubie i nie wiąże z nią przyszłości ale ciesze się najbardziej i to mnie motywuję, że będę miała jakieś pieniądze i moge w końcu robić to co najbardziej lubię, zakupy

fajnie, że masz taką mozliwość, żeby zamieszkać z rodzicami no i plusem jest też to, że jesteś jedynaczką więc cały dom dla Ciebie kiedyś zostanieNo ale fakt też jest taki, że rodzice kiedyś będą potrzebować Twojej pomocy i zawsze byś była pod ręką w razie czego więc ja widze same plusy

trzymam Dobranoc


Dobry wieczór dziewczynki Przyszłam na chwilę nadrobić i napisać, że śpię jednak u siebie może to i lepiej bo się wyśpię a nie jest mi etraz tak bardzo szkoda tej nocy bo i tak z Tz-tem widujemy się teraz praktycznie codziennieW weekend sobie pośpię u niego
Byłam dzisiaj po spodnie i czekały na mnieoczywiście kupiłam a jeszcze upatrzyłam szpilki beżowe i staniczek w panterkę i jutro tez idę bo biedne na mnie czekająSzaleję trochę bo dostałam moją pierwszą stażową wypłatę za pół miesiącaZostałam mile zaskoczona bo dostałam prawie 580 złDla mnie to dużo kasy w porównaniu do tego co miałam przez ostatni rokNo ale z tej wypłaty zamierzam odłożyć z troszkę już na weselePo troszku będę odkładać to może uzbieram na suknię i dodatki

Dobranoc dziewczynki

fajnie, ze zakupy udane
pochwal sie pozniej.
Dobranoc

[dahna1990]

Idę bo TŻ już nie czyta
Dobranoc, do jutra

[aga512152]

dudusiu dziękuję za słowa otuchy dla TŻ mam nadzzieje że szybko mu przjedzie...bo nie lubię jak On choruje

a z domkiem doczekasz się jakie to cudowne uczucie patrzeć jak dom rośnie w oczkach
już sie nie mogę doczkeać momentu urządzania go !!!!! ahhh
ale trochę to ejszcze potrwa...

Dahna ja też lubię spać ze swoim psiakiem tzn z psiakiem któego wzięłam jak jeszcze mieszkałam z Rodzicami mam yorka a to taki pieszczoch że masaaakra... jak by mogła to na krok by ode mnie nie odeszła i jak śpię w domu to zawsze przychodzi do mnie do łóżka ale TŻ się złości

tak miło się z Wami rozmawia, ostatnio Was zaniedbuję ale nie raz to nie mam siły włączyć nawet poczty , całe 8 godzin siędzę przed kompem i wypełniam papierki to jak wracam do dmu to oczka na sam widok laptopa się męczą...

ale ale obiecuję że będę tu częściej

a dziś mówię dobranoc

[malinka_070190]

Napisane przez aga512152

Ok piękne nadrobiłam
nie cytuję ale nadrobiłam...
My mamy to szczęście że Nasz domek po mału się buduje dziś robili dach a w następnym tygodniu montują okna i drzwi jestem tak podekcytowana że szaleje z radości

Moj TŻ biedny już śpi od 2 godzin ma wysoką gorączkę jutro mam nadzieje że nie pójdzie do pracy, w końcu pracuje z Moim Tatuśkiem to musi go zrozumieć że nie kombiunje tylko na serio jest chory. Ja jutro mam jakieś spotkanie na szczycie z burmistrzem i wszystkim osobami z urzędu bo staraają się o jakieś dotacje więc hmmm zapowiada się u mnie ciężki dzień...

super!
zazdroszcze
niech tz szybko zdrowieje!

[dudusiu]

Napisane przez dahna1990

z takim jeszcze nie spałam ale musi być super

super zwłaszcza jak Ci po buzi z miłością przejedzie swoją "języczną" mokrą patelnią ale i tak ją kocham

[malinka_070190]

Napisane przez dahna1990

Idę bo TŻ już nie czyta
Dobranoc, do jutra

dobranoc

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez aga512152

dudusiu dziękuję za słowa otuchy dla TŻ mam nadzzieje że szybko mu przjedzie...bo nie lubię jak On choruje

a z domkiem doczekasz się jakie to cudowne uczucie patrzeć jak dom rośnie w oczkach
już sie nie mogę doczkeać momentu urządzania go !!!!! ahhh
ale trochę to ejszcze potrwa...

Dahna ja też lubię spać ze swoim psiakiem tzn z psiakiem któego wzięłam jak jeszcze mieszkałam z Rodzicami mam yorka a to taki pieszczoch że masaaakra... jak by mogła to na krok by ode mnie nie odeszła i jak śpię w domu to zawsze przychodzi do mnie do łóżka ale TŻ się złości

tak miło się z Wami rozmawia, ostatnio Was zaniedbuję ale nie raz to nie mam siły włączyć nawet poczty , całe 8 godzin siędzę przed kompem i wypełniam papierki to jak wracam do dmu to oczka na sam widok laptopa się męczą...

ale ale obiecuję że będę tu częściej

a dziś mówię dobranoc

fajnie by bylo jakbys czesciej wpadala
dobranoc

[dudusiu]

Napisane przez aga512152

dudusiu dziękuję za słowa otuchy dla TŻ mam nadzzieje że szybko mu przjedzie...bo nie lubię jak On choruje

a z domkiem doczekasz się jakie to cudowne uczucie patrzeć jak dom rośnie w oczkach
już sie nie mogę doczkeać momentu urządzania go !!!!! ahhh
ale trochę to ejszcze potrwa...

Dahna ja też lubię spać ze swoim psiakiem tzn z psiakiem któego wzięłam jak jeszcze mieszkałam z Rodzicami mam yorka a to taki pieszczoch że masaaakra... jak by mogła to na krok by ode mnie nie odeszła i jak śpię w domu to zawsze przychodzi do mnie do łóżka ale TŻ się złości

tak miło się z Wami rozmawia, ostatnio Was zaniedbuję ale nie raz to nie mam siły włączyć nawet poczty , całe 8 godzin siędzę przed kompem i wypełniam papierki to jak wracam do dmu to oczka na sam widok laptopa się męczą...

ale ale obiecuję że będę tu częściej

a dziś mówię dobranoc

nie ma za co

tylko kurczę jak dom zacznie rosnąć, to będzie widać gołym okiem, a dopiero potem zacznie się skarbonka, bo urządzanie pochłania ogrom pieniędzy tu czegoś będzie brakować, tam by się przydało... eh. a praca albo nieobecna, albo nie pozwala na szybkie wykończenie. Polska

dobranoc

[malinka_070190]

tz do mnie zadzwonil i tak mi sie zrobilo na serduszku...

oki ja lece spac

[dudusiu]

Napisane przez malinka_070190

tz do mnie zadzwonil i tak mi sie zrobilo na serduszku...

oki ja lece spac

mój nie zadzwoni bo śpi

dobranoc

i znowu nas ktoś obserwuje

[wiecznie_pod_wiatr]

Dzień dobry . Przyszłam się przywitać z samego rana, bo zaraz na autobus do pracy uciekam. Więc nawet nie zdążę nadrobić co naskrobałyście od popołudnia .

[201609062115]

Napisane przez malinka_070190

dasz rade?
dobranoc

Chyba nie mam wyjścia

Napisane przez dastin

Dobry wieczór dziewczynki Przyszłam na chwilę nadrobić i napisać, że śpię jednak u siebie może to i lepiej bo się wyśpię a nie jest mi etraz tak bardzo szkoda tej nocy bo i tak z Tz-tem widujemy się teraz praktycznie codziennie W weekend sobie pośpię u niego
Byłam dzisiaj po spodnie i czekały na mnieoczywiście kupiłam a jeszcze upatrzyłam szpilki beżowe i staniczek w panterkę i jutro tez idę bo biedne na mnie czekają Szaleję trochę bo dostałam moją pierwszą stażową wypłatę za pół miesiąca Zostałam mile zaskoczona bo dostałam prawie 580 złDla mnie to dużo kasy w porównaniu do tego co miałam przez ostatni rok No ale z tej wypłaty zamierzam odłożyć z troszkę już na weselePo troszku będę odkładać to może uzbieram na suknię i dodatki

Dobranoc dziewczynki

Ale Ci dobrze super zakupy noi gratuluję pierwszej wypłaty

Napisane przez aga512152

Moj TŻ biedny już śpi od 2 godzin ma wysoką gorączkę jutro mam nadzieje że nie pójdzie do pracy, w końcu pracuje z Moim Tatuśkiem to musi go zrozumieć że nie kombiunje tylko na serio jest chory. Ja jutro mam jakieś spotkanie na szczycie z burmistrzem i wszystkim osobami z urzędu bo staraają się o jakieś dotacje więc hmmm zapowiada się u mnie ciężki dzień...

Dużo zdrowia dla TŻ a był u lekarza?

Napisane przez dudusiu

podsunęłaś mi pomysł, żeby na studiach iść na staż tata ma trochę znajomości, mogłabym je trochę wykorzystać i wkręcić się w biuro podróży jego znajomego z uczelni na piechotkę 20 minut, to w okienka bym tam wpadała pewnie i tak nie wypali, ale warto spróbować wtedy mogłabym sobie kupić suknię za swoje i nikt by mi nie mówił, że dałam 2tys, czy 4

Tylko jeśli studiujesz dziennie i chcesz iść na płatny staż, musiałby Ci za niego zapłacić pracodawca, a nie UP. Póki jesteś studentem dziennym nie przysługuje Ci status bezrobotnego i w związku z tym nie przysługują płatne staże moja koleżanka tak przekombinowała, że teraz kary w ratach spłaca...

Napisane przez malinka_070190

tz do mnie zadzwonil i tak mi sie zrobilo na serduszku...

i co u Niego?

Dzień Dobry
Nic mi się nie chce standardowo i siedzę pod kołdrą

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Dzień dobry . Przyszłam się przywitać z samego rana, bo zaraz na autobus do pracy uciekam. Więc nawet nie zdążę nadrobić co naskrobałyście od popołudnia .

Miłego dnia w pracy

[FlightlessBird]

Dzień dobry

Wpadłam się przywitać i uciekam się zbierać, bo po 9 mam autobus do pracy

Miłego dnia Dziewczyny, no i dziękuję za kciuki, które mi obiecałyście

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

Dzień dobry

Wpadłam się przywitać i uciekam się zbierać, bo po 9 mam autobus do pracy

Miłego dnia Dziewczyny, no i dziękuję za kciuki, które mi obiecałyście

Miłego dnia wszystko będzie dobrze

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

Miłego dnia wszystko będzie dobrze

a Ty na którą skoro do 23?

Jezu dziewczyny, boję się przerwać tabsy w trakcie opakowania, mimo iż piszę w ulotce, że można...Boję się, że organizm mi oszaleje. Ale znowu plamię, boli brzuch jak przed okresem i jak przed okresem mam też brzuch jak balon

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

a Ty na którą skoro do 23?

Jezu dziewczyny, boję się przerwać tabsy w trakcie opakowania, mimo iż piszę w ulotce, że można...Boję się, że organizm mi oszaleje. Ale znowu plamię, boli brzuch jak przed okresem i jak przed okresem mam też brzuch jak balon

na 17 masakra będzie, bo jakieś noce zakupów się zaczynają...

To może lepiej odstaw? Nie masz możliwości pójścia, albo chociaż zadzwonienia do gin?

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

na 17 masakra będzie, bo jakieś noce zakupów się zaczynają...

To może lepiej odstaw? Nie masz możliwości pójścia, albo chociaż zadzwonienia do gin?

Ginekologa mam w Cieszynie
A u siebie też mam kartotekę, ale to zmierzły babsztyl, a na termin trzeba czekać minimum miesiąc, bo przyjmuje 2 razy w tygodniu

A gin pewnie i tak nie wiele by mi poradził. Kazał odstawić i tyle
Plamienie mi się już zdarzało więc to pikuś. No i jest bardzoooo małe.
Ale wkurza mnie to złe samopoczucie.
Jutro idę na badania krwi. Postanowione.

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

Ginekologa mam w Cieszynie
A u siebie też mam kartotekę, ale to zmierzły babsztyl, a na termin trzeba czekać minimum miesiąc, bo przyjmuje 2 razy w tygodniu

A gin pewnie i tak nie wiele by mi poradził. Kazał odstawić i tyle
Plamienie mi się już zdarzało więc to pikuś. No i jest bardzoooo małe.
Ale wkurza mnie to złe samopoczucie.
Jutro idę na badania krwi. Postanowione.

Masakra z tymi lekarzami
Jak kazał odstawić to odstawiaj, skoro już Ci organizm wariuje to widocznie tego się dopomina
Za badania

[FlightlessBird]

Napisane przez sayuri_69

Masakra z tymi lekarzami
Jak kazał odstawić to odstawiaj, skoro już Ci organizm wariuje to widocznie tego się dopomina
Za badania

No chyba, że będę szła jutro do pracy, to z badań nici
Nie kazał Napisałam co by powiedział zapewne Miałam napisać 'kazałby'

A teraz serio uciekam, miłego dnia i nie denerwuj się w pracy

[melleczka]

Napisane przez sayuri_69

Tylko jeśli studiujesz dziennie i chcesz iść na płatny staż, musiałby Ci za niego zapłacić pracodawca, a nie UP. Póki jesteś studentem dziennym nie przysługuje Ci status bezrobotnego i w związku z tym nie przysługują płatne staże moja koleżanka tak przekombinowała, że teraz kary w ratach spłaca...

racja zeby miec status bezrobotnego nie mozesz miec ani dzialalnosci gospodarczej, ani pola (jest jakas okreslona powierzchnia ile mozna miec), ani byc studentem dziennym, ani osiagac dochodow z pracy nieetatowej (np. umowa zlecenie, o dzielo). ja bylam rok na stazu bo studiuje zaocznie. a teraz ze stazami podobno problem jest. nie wiem czy tylko u mnie czy w calej polsce. ale strasznie sie im ukrocilo i up nie maja kasy na staze.

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

No chyba, że będę szła jutro do pracy, to z badań nici
Nie kazał Napisałam co by powiedział zapewne Miałam napisać 'kazałby'

A teraz serio uciekam, miłego dnia i nie denerwuj się w pracy

Zawsze możesz iść przed pracą
Miłego dnia
Z tym denerwowaniem się będzie ciężko bo już mnie nerwy trzepią

Napisane przez melleczka

racja zeby miec status bezrobotnego nie mozesz miec ani dzialalnosci gospodarczej, ani pola (jest jakas okreslona powierzchnia ile mozna miec), ani byc studentem dziennym, ani osiagac dochodow z pracy nieetatowej (np. umowa zlecenie, o dzielo). ja bylam rok na stazu bo studiuje zaocznie. a teraz ze stazami podobno problem jest. nie wiem czy tylko u mnie czy w calej polsce. ale strasznie sie im ukrocilo i up nie maja kasy na staze.

Wszystko podobno zależy od Dyrektora danego UP, jak dysponuje kasą A Ty jak miałaś rok stażu to już Ci chyba nie przysługuje nie?