Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[malamutka]

Napisane przez Malgosia1983

Ej dziewczyny coś mi się dziwnego przytrafiło przed chwilą...->byłam siku, zrobilam podtarłam się, wstałam, patrzę, a tam pływaja takie brunatne nitki coś a'la krew jak na końcówke miesiączki...wtarlam się jeszcze raz papierem ale już nic nie było...Ja Was przepraszam za obrazowy opis, ale nie mam możliwości zadzwonić do Gina...Nie miałam przy tym żadnych bóli ani skurczy, nic...
Poczekam i będę obserwować co dalej prawda?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Myslicie, że to przy rozwieraniu sie szyjki może być możliwe?

Nam położna tłumaczyła, że szyjka bardzo ukrwiona i że jak coś tam z szyjki wycieka (śluz) to może być z jakimiś różowymi plamkami. Dobrze że jutro masz akurat wizytę, to dostaniesz fachowe wyjaśnienie i poradę A teraz trzymaj się i obserwuj dalej

[Malgosia1983]

Napisane przez mooonik

Małgosia lipcówki czopa opisywały jako coś z galaretą wspólnego. Ja bym stawiała na rozwieranie szyjki, bo kiedyś coś takiego czytałam. Ale ja się nie znam na tym Kiedy się możesz z ginem umówić najwcześniej? Który Ty masz tydzień??

Napisane przez 19natka88

Jak masz jutro wizytę i do tego czasu nic innego się nie będzie działo to tym bardziej na spokojnie bym to wzięła Ale jak coś to kierunek IP koniecznie

Czop, to napewno nie był bo nie było to galaretowate...chyba, że odrazu spłynęło ,ale watpię.
Jutro wizyta. Tylko znając siebie czeka mnie ciężka noc ze sprawdzaniem czy aby wszystko ok.
A tydzień to chyba gdzieś hmm 34

[Caltea]

Kapko, Leosiek ma się chyba nieźle, dzięki. Właśnie dostsłam w żebra bo leżę na boku. W ogóle nie ma litości nad matką Kopie jak najety.

[Malgosia1983]

Napisane przez malamutka

Nam położna tłumaczyła, że szyjka bardzo ukrwiona i że jak coś tam z szyjki wycieka (śluz) to może być z jakimiś różowymi plamkami. Dobrze że jutro masz akurat wizytę, to dostaniesz fachowe wyjaśnienie i poradę A teraz trzymaj się i obserwuj dalej

dobrze dobrze z tą wizytą

[mooonik]

Napisane przez Malgosia1983

Czop, to napewno nie był bo nie było to galaretowate...chyba, że odrazu spłynęło ,ale watpię.
Jutro wizyta. Tylko znając siebie czeka mnie ciężka noc ze sprawdzaniem czy aby wszystko ok.
A tydzień to chyba gdzieś hmm 34

no właśnie doczytałam o wizycie, to dobrze że jutro już idziesz, wypytasz o wszystko
ale jak piszesz, ze nie boli, nie masz skurczy to chyba wszystko dobrze. A nocki nie zazdroszczę, bo ja bym pewnie też cały czas sprawdzała

[Malgosia1983]

Napisane przez mooonik

no właśnie doczytałam o wizycie, to dobrze że jutro już idziesz, wypytasz o wszystko
ale jak piszesz, ze nie boli, nie masz skurczy to chyba wszystko dobrze. A nocki nie zazdroszczę, bo ja bym pewnie też cały czas sprawdzała

A jutro z samego rańca śmigam po resztę rzeczy do torby bo nawet koszuli nie mam

[caroline_1988]

Witajcie Mamusie
jakaś dziś jestem przygaszona taka... Nie umiem nawet w rozmowę się wbić

[indygo79]

Napisane przez caroline_1988

Witajcie Mamusie
jakaś dziś jestem przygaszona taka... Nie umiem nawet w rozmowę się wbić

to sobie z nami milcz.....

[aa2]

dobry wieczór
Małgosia nie strasz hehe mam nadzieje ze to od szyjki-swoja droga ja tez bym w nocy pewnei non stop sprawdzała

kurde to tez jak wiekszośc zakupie jednak materac pianka gryko i kokos, czytałam artykół na necie ze doradzaja twardy ale tak naprawde nei jest to zdrowe i ze jednak miekkość tez musi być, pisało ze owszem dla dorosłych twardy materac jest ok ale niekoniecznie dla dziecka-matko a myslałam ze pójde i kupie a tu zonk najpierw trzeba se ppoczytac

[Caltea]

Ha!
Udało mi się odpowiedzieć na jednego posta Kapki przez telefon, po czym bateria kaput. Moja rodzinka plewi grządki (chyba świetliki im pomagają), więc chwilkę posiedzę z Wami

Stokrotko, czyli jednak nie będziesz leczona przed porodem? U Was widocznie jest inaczej. Jestem pod wrażeniem, że już za kilkanaście dni możesz mieć maleństwo obok

Napisane przez anetika

Gorrrąco

za wyprawkę i życzymy udanego weekendu

Napisane przez anciaahk

Nie stresujcie mnie, ja specjalnie szukałam bez pianki, tak mi przykazano.
Caltea wow, niezła jesteś. Ja mam termin za jakieś 25 dni chyba i nie mam ani spakowane, ani kupione, ani poprasowane (większość na szczęście poprane).

Nie martw się materacem, opinie są przeróżne. Jaki kupisz, na pewno będzie dobry.
Ancia, ja lubię mieć wszystko przygotowane wcześniej. Teraz mogę już rodzić

Napisane przez archinta

No teskniłam
Ach Ci faceci- jak oni się łączą z nami w bólu

Oj - chyba też musze coś zacząć ogarniać z przygotowaniami... zaczynam się stresować
Udanego wyjazdu!!

Ja też

[MoniaZ82]

Napisane przez indygo79

to sobie z nami milcz.....

..a ja juz tak milcze od tygodnia

[Malgosia1983]

Napisane przez aa2

dobry wieczór
Małgosia nie strasz hehe mam nadzieje ze to od szyjki-swoja droga ja tez bym w nocy pewnei non stop sprawdzała

kurde to tez jak wiekszośc zakupie jednak materac pianka gryko i kokos, czytałam artykół na necie ze doradzaja twardy ale tak naprawde nei jest to zdrowe i ze jednak miekkość tez musi być, pisało ze owszem dla dorosłych twardy materac jest ok ale niekoniecznie dla dziecka-matko a myslałam ze pójde i kupie a tu zonk najpierw trzeba se ppoczytac

Będzie okej
Jadę jutro po tą koszulę którą oglądaliśmy na targu
Ten pianka gryko kokos sie wydaje takim złotym środkiem
Hmmm ciekawe jaki my mamy

[19natka88]

Napisane przez aa2

dobry wieczór
Małgosia nie strasz hehe mam nadzieje ze to od szyjki-swoja droga ja tez bym w nocy pewnei non stop sprawdzała

kurde to tez jak wiekszośc zakupie jednak materac pianka gryko i kokos, czytałam artykół na necie ze doradzaja twardy ale tak naprawde nei jest to zdrowe i ze jednak miekkość tez musi być, pisało ze owszem dla dorosłych twardy materac jest ok ale niekoniecznie dla dziecka-matko a myslałam ze pójde i kupie a tu zonk najpierw trzeba se ppoczytac

Coś cię tu mało ostatnio
Mam gryka-pianka-kokos ale powiem szczerze, że kupowałam w ciemno

Napisane przez Caltea

Ha!
Udało mi się odpowiedzieć na jednego posta Kapki przez telefon, po czym bateria kaput. Moja rodzinka plewi grządki (chyba świetliki im pomagają), więc chwilkę posiedzę z Wami

Dzisiaj chyba mają być spadające gwiazdy to możesz mieć rodzinkę do rana z głowy

[cotynato]

Napisane przez miss.hot

Ja też mam już praktycznie wszystko spakowane, muszę tylko dla dziecka rzeczy przygotować
Termin za 41 dni, ale z umówioną cc będzie wcześniej


Ehhh współczuję, oby jednak to nie było to

Ja niestety mam to cholerstwo tylko typ C, przypadkiem wyszło w ciąży teraz (może to i dobrze, że zrobiłam te badania, bo tak to bym się dowiedziała, jakby jakieś dolegliwości były) No i u mnie będzie cc też z tego względu, że bezpieczniej w tym przypadku, no i że już jedno miałam. Przy karmieniu jest minimalne ryzyko zarażenie dziecka (przy porodzie 0,1%), no chyba, że brodawki pękają i dziecko ma kontakt z krwią, wtedy jest duże prawodpodobnieństwo. A krew z brodawek to ja przy pierwszym synku przerabiałam już....
Zdecydowałam się nie karmić w ogóle, bo nie wybaczyłabym sobie, gdyby jednak coś przeszło czy przez mleko czy przez rany
Ciężko mi z tym, ale jakoś dam radę

Kurcze współczuje.
A ja słyszałam,że można karmić... Poza tym dziecko jest chyba od razu szczepione czy coś... No nie wiem, mam nadzieję że jakimś cudem wyjdzie że się pomylili czy coś

Napisane przez aa2

dobry wieczór
Małgosia nie strasz hehe mam nadzieje ze to od szyjki-swoja droga ja tez bym w nocy pewnei non stop sprawdzała

kurde to tez jak wiekszośc zakupie jednak materac pianka gryko i kokos, czytałam artykół na necie ze doradzaja twardy ale tak naprawde nei jest to zdrowe i ze jednak miekkość tez musi być, pisało ze owszem dla dorosłych twardy materac jest ok ale niekoniecznie dla dziecka-matko a myslałam ze pójde i kupie a tu zonk najpierw trzeba se ppoczytac

E tam, czop jak odchodzi to może i nawet 2 tygodnie przed porodem, więc nie ma co się strsować

[anuska_s]

Napisane przez agnieszka 0605

anuśka u Ciebie Fabi ma jeszcze czas na obrócenie, trzymam kciuki żeby tak było!! A mówił Ci lekarz jaką długość ma Twoja szyjka??? Na taką przypadłość zostaje tylko leżenie - i leż kochana już jak najwięcej, bo lepiej chyba leżeć w domu niż w szpitalu, czym "straszył" Cię lekarz. Wskakuj do łożeczka i zapraszamy na częstsze pogaduchy na forum

-

Mam nadzieje Agus, ze sie lobuziak moj kochany zlituje nad mamusia i sie obroci a własnie nie mowił ile, tylko powiedzial ze moze byc coraz gorzej bo mały przybiera na wadze i napiera pupką mam sie oszczedzac jak najwiecej i zobaczymy za dwa tyg na wizycie

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

ja wlasnie siedze sobie sama i jem bułeczke z serem, taki swieżutki mi sie trafił mniaami, a na deser biedronkowy winogron

TZ poszedł na pępkowe, bo sie nam strażacka rodzinka powiekszyła ja nie wiem kobieta sie meczy, potem opiekuje sie dzieciątkiem a chłopy chleją, co za sprawiedliwosc

[Malgosia1983]

Śpijcie dobrze Muminki
Do jutra

[caroline_1988]

Zaraz wyjdę z siebie! Mam cały dzien takie zaparcie ze szok Już nie wiem co na to poradzić. Piłam kefir, jadłam jogurt, siemię lniane i nic Teraz rumianek sobie zaparzyłam. Oby pomogło w końcu bo boli mnie wszystko już w środku

[cotynato]

Napisane przez caroline_1988

Zaraz wyjdę z siebie! Mam cały dzien takie zaparcie ze szok Już nie wiem co na to poradzić. Piłam kefir, jadłam jogurt, siemię lniane i nic Teraz rumianek sobie zaparzyłam. Oby pomogło w końcu bo boli mnie wszystko już w środku

Mogę się zamienić. Ja mam prowizorycznie ubikację do soboty tylko na nr.1 i "czynny kibelek" po drugiej stronie ulicy u rodziców w pracy i oczywiście jak na złość...

[mmadziaa]

dobry wieczór dziołszki

dzisiaj mam okropny dzień, plecy chcą mnie dobić, nie wiem już czy leżeć, jak siedzieć, tż masował kilka razy ulga nie do opisania ale tylko na chwilke ...

Małgosia się w końcu nie odezwała prawda? Ciekawe co tam
nadrobiłam Was tak po łebkach...

chciałam jeszcze powiedzieć, nie wiem czy to już było
w realu są chusteczki nawilżane dla dzieci HUGGIES 6 opakowań po 64 szt za niecałe 17 zł

[stokrotka_]

Napisane przez Malgosia1983

Ja na 99,95 nie kupuję. Rożek, śpiworek i kocyk - na początek.

ja chyba też tak skończę.. tylko nie wiem czy rożek kupię.. mam otulaczek.. a do wózka kupuję spiworek... tu rożków nie mają..tylko w pl sklepie dziecięcym są

Stokrotka
Brawa za udana wizytę.
Mam nadzieję, że doczekacie tego 22go Odpoczywaj, zaciskaj nogi i będzie okej
Z tym że jestes za szczupła, to bym potraktowała jak komplemet


no ja też..bo zawału dostanę jak sama w domu w nocy zacznę rodzić

no można to i tak zinterpretować ale chodziło o brzuch tylko...że mało miejsca ma Sara już



spryciarz
trzeba se radzić w życiu...

Napisane przez 19natka88

Małgosia heloołł odezwij się!

U mnie zaczynają się takie momenty dłuższe kiedy mam regularne skurcze Wczoraj rano kilka skurczy co 20 minut, dzisiaj po południu znowu ale już co 15 minut no i masa pojedynczych poza tymi
Ale będą jajca jak z sobotniego wesela wyruszę na porodówkę



Ja mam taki i na początek o ile dobrze pamiętam ma być kokos
No i udanej wizyty gratuluję

Natka może jeszcze Ty pierwsza urodzisz ale nie rób konkurencji młodej parze

dzięki

Napisane przez Malgosia1983

Ej dziewczyny coś mi się dziwnego przytrafiło przed chwilą...->byłam siku, zrobilam podtarłam się, wstałam, patrzę, a tam pływaja takie brunatne nitki coś a'la krew jak na końcówke miesiączki...wtarlam się jeszcze raz papierem ale już nic nie było...Ja Was przepraszam za obrazowy opis, ale nie mam możliwości zadzwonić do Gina...Nie miałam przy tym żadnych bóli ani skurczy, nic...
Poczekam i będę obserwować co dalej prawda?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Myslicie, że to przy rozwieraniu sie szyjki może być możliwe?

ja gdzieś czytałam,że szyjka jest ukrwiona bardzo i jak się rozkurcza..to nieraz zaczynają się takie właśnie delikatne upławy z paseczkami krwi/wydzieliny brązowawej.. poród się zbliża..ale to jeszcze nie to spokojnie
a na wizycie lekarz Ci dokładnie wytłumaczy

Napisane przez caroline_1988

Witajcie Mamusie
jakaś dziś jestem przygaszona taka... Nie umiem nawet w rozmowę się wbić

czemu??

Napisane przez aa2

dobry wieczór
Małgosia nie strasz hehe mam nadzieje ze to od szyjki-swoja droga ja tez bym w nocy pewnei non stop sprawdzała

kurde to tez jak wiekszośc zakupie jednak materac pianka gryko i kokos, czytałam artykół na necie ze doradzaja twardy ale tak naprawde nei jest to zdrowe i ze jednak miekkość tez musi być, pisało ze owszem dla dorosłych twardy materac jest ok ale niekoniecznie dla dziecka-matko a myslałam ze pójde i kupie a tu zonk najpierw trzeba se ppoczytac

ja też zielona byłam...ale większość ten chwaliła,opinie ma dobre... koleżanka fizjoterapeutka poleciła,że dobry dla dziecka,na kręgosług i wogóle... to wzięłam. ale sama to ciemna masa jestem w tej kwestii

Napisane przez Caltea

Stokrotko, czyli jednak nie będziesz leczona przed porodem? U Was widocznie jest inaczej. Jestem pod wrażeniem, że już za kilkanaście dni możesz mieć maleństwo obok

Ancia, ja lubię mieć wszystko przygotowane wcześniej. Teraz mogę już rodzić

pytałam o to dziś. mówiłam,że w Pl tak jest...ale Ona powiedziała,że tutaj tylko tak to leczą..w czasie porodu.
ja pod wrażeniem...ale też w szoku trochę...i w coraz większych nerwach jak to będzie...:brzyda l:

a Ty jeszcze nie rodz..masz czas

Napisane przez MoniaZ82

..a ja juz tak milcze od tygodnia

co się dzieje??


caroline.... kup jutro świeżego ananasa i świeże kiwi... i zjedz sobie. pomaga

[anciaahk]

Napisane przez cotynato

Cotka może coś pokićkałam, to raz. A dwa wątpliwy tzn. do powtórzenia, więc proszę się tu nie stresować.

Napisane przez archinta

Co do torby dla mamy- nic nowego i odkrywczwego nie było no może poza tym, żeby tez klapki dla męża wziąć i jakiś t-shirt bo np. jak chłop prosto z pracy będzie jechał to też się z chęcią przebierze, zwłaszcza ,ze na salach ciepło.

Mi się przypomniało, że moja położna mówiła o pomadce nawilżającej usta. A tak w ogóle to z tego wszystkiego nie opisałam spotkania z nią, a byłaś chyba zainteresowana?

Napisane przez archinta

Mówiła by przygotować taki zestaw: body z długim rękawem, kaftanik, koszulkę i półśpioszki lub body z dł. ręk. i pajacyk i w tym do kombinezonika (dostosowanego do zapinania w foteliku)

Też o tym myślałam. Kombinezonik mam z allegro, misiowaty. Do tego kupiłam taki komplet welurkowy kaftanik i półśpiochy, do tego body z krótkim rękawem i chyba wystarczy. Będzie jeszcze kocyk. Spakuję też czapeczkę bawełnianą i tyle.
Anuska - najważniejsze, że synio zdrowy, jeszcze może się odwrócić. A jak szyjka krótka, to niestety pozostaje tylko leżenie. Specjalistką od leżenia jest Aga, jak tak radzi, to tak trzeba.

Napisane przez mooonik

Ancia ja też chciałam bez pianki, ale w sklepie nam babka doradziła, że lepszy z pianką, że miększy troszkę i wygodniejszy dla dziecka. A raczej o cenę nie chodziło, bo te gryka-kokos bylł droższe
A jaki kupiłaś Ty?
o ile prania ubranek się nie mogę doczekać tak prasowania już nie do końca

Mi nikt nic w sklepie nie radził, tylko taki mi kazano kupić (tzn. szwagier, który pracował w branży). Nie czytałam i nie myślałam, tylko zapisałam i cześć.
On właśnie był sporo droższy.
Ja właśnie pranie prawie zakończyłam, ale do prasowania jakoś nie mogę się przybrać.

Napisane przez Caltea

Ha!
Nie martw się materacem, opinie są przeróżne. Jaki kupisz, na pewno będzie dobry.
Ancia, ja lubię mieć wszystko przygotowane wcześniej. Teraz mogę już rodzić

Już kupiłam, musi być dobry i tyle.
Oj przygotowana jesteś na 100%. Ja zamierzam być przygotowana jutro, no może w sobotę.

Napisane przez caroline_1988

Zaraz wyjdę z siebie! Mam cały dzien takie zaparcie ze szok Już nie wiem co na to poradzić. Piłam kefir, jadłam jogurt, siemię lniane i nic Teraz rumianek sobie zaparzyłam. Oby pomogło w końcu bo boli mnie wszystko już w środku

Nie pomogę , nie znam się na tym. Słyszałam, że dobre są śliwki.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Właśnie, Małgosia się nie odzywała??? Pisałyście do niej??????

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

No tak, ja przyszłam, to wszystkie sobie poszły.
Zapomniałam napisać, że odebrałam wyniki i wg tego, co czytam, to nie mam żadnego zatrucia ciążowego ani cholestazy.
Jedyne poza normą to kwas moczowy - być może od tego tak puchnę?? Mam potwornie opuchnięte stopy, kiedyś myślałam, że mam spuchnięte, ale wtedy to był pikuś. Teraz jest masakra, są jak napompowane i boli aż od tego skóra, kręcą stawy.

[stokrotka_]

Ancia...to super,że to nic z tych podejrzanych rzeczy

a opuchlizna... może od ciepła,albo po prostu.niektóre dziewczyny tak mają w ciąży

[cotynato]

Oo a lulek ma jutro wizytę chyba co?

[anciaahk]

Napisane przez stokrotka_

Ancia...to super,że to nic z tych podejrzanych rzeczy

a opuchlizna... może od ciepła,albo po prostu.niektóre dziewczyny tak mają w ciąży

Ale u nas jest zimno .
Nie wiem od czego tak się robi, ale boli masakrycznie i mnie już wkurza.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Lulla chyba faktycznie jutro, a dzisiaj jej nie było?

Ale ciekawi mnie strasznie, co z Małgosią.

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Ale u nas jest zimno .
Nie wiem od czego tak się robi, ale boli masakrycznie i mnie już wkurza.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Lulla chyba faktycznie jutro, a dzisiaj jej nie było?

Ale ciekawi mnie strasznie, co z Małgosią.

gdyby rodziła to by chyba napisała

a widziałam ją na pasku ok 22.

[anciaahk]

Jakby rodziła, to jak miałaby napisać??

Cotka z nas chyba największe nocne duchy.

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Jakby rodziła, to jak miałaby napisać??

Cotka z nas chyba największe nocne duchy.

No ręką- na komórce

Faktycznie. Oby nam się dzieci tak nie zaprogramowały

[caroline_1988]

ja tez jestem ale nie mam dziś zbytnio dużo do powiedzenia a nie chce na siłę głupot wypisywać. W dodatku czekam na TŻ który sobie z kolegami jesczze siedzi a rano idzie do pracy :/

[anciaahk]

To lepiej mykam spać. I czekam na wieści od Małgosi.

Ale coś w tym musi być, tak myślę. Bo młody własnie wieczorem jest aktywny, a rano śpi.

[archinta]

Napisane przez anciaahk

Mi się przypomniało, że moja położna mówiła o pomadce nawilżającej usta. A tak w ogóle to z tego wszystkiego nie opisałam spotkania z nią, a byłaś chyba zainteresowana?

No tak, ja przyszłam, to wszystkie sobie poszły.
Zapomniałam napisać, że odebrałam wyniki i wg tego, co czytam, to nie mam żadnego zatrucia ciążowego ani cholestazy.
Jedyne poza normą to kwas moczowy - być może od tego tak puchnę?? Mam potwornie opuchnięte stopy, kiedyś myślałam, że mam spuchnięte, ale wtedy to był pikuś. Teraz jest masakra, są jak napompowane i boli aż od tego skóra, kręcą stawy.

A o pomadce to tez pamiętam i nawet pisałam tu kiedyś- koleżanka mi radziła
No pisz jak tam spotk. z położną- to drugie było tak?

I cmoki za wyniki

Napisane przez caroline_1988

ja tez jestem ale nie mam dziś zbytnio dużo do powiedzenia a nie chce na siłę głupot wypisywać. W dodatku czekam na TŻ który sobie z kolegami jesczze siedzi a rano idzie do pracy :/

Napisane przez MoniaZ82

..a ja juz tak milcze od tygodnia

Napisane przez agnieszka 0605

A mi dziś przyszła narzuta na łożeczko
i mąż pomimo, że wrócił mega zmęczony kończy przewijak dla Melusi a mój plan na jutro: pakowanie toreb

poka i poka

Napisane przez anuska_s

Czesc dziewuszki

Ja po wizycie. Wiec mały rośnie, waży juz 1860g, rozwija sie prawidłowo. Szyjka mi sie nieco skrociła, a to dlatego ze Fabian dalej ulozony posladkowoi naciska na macice pupą dlatego tez mam czesto twardnienie brzucha gin nie chciał straszyc, ale powiedzial, ze w miare przybywania na wadze Fabiego, jesli sie nie ułoży prawidłowo to najprawdopodobniej na ostatnie tyg czeka mnie lezenie w szpitalu bo napiera pupka i skraca szyjke urwis moj kochany
ale teraz wizyty mam juz co dwa tyg, takze bedziemy nadzorowac i mam sie oszczedzac
a poza tym powiedzial, ze bardzo ladnie wygladam, komplemenciarz

No gratulacje ładnego wyniku Fabiego
Te leżenie w szpit. nie pocieszające... no ale będziesz w dobrych rękach i pod stała opieką

Napisane przez malamutka

A ja właśnie dziś się zastanawiałam jak tu przewidzieć co przygotować na wyjście dla dziecka

No ja tez nie miałam pojęcia co i jak- z tym kombinezonem to w ogóle mnie zaskoczyła no ale dobrze wiedzieć
W ogóle babka tłumaczyła co to body, kaftanik etc i co w jakiej kolejności się zakłada co dla mnie akurat było bardzo przydatne