Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011. - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Najfajniejszy tytuł nowego wątku to...
Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. 30 49,18%
Wrześniowe dzieciaczki się wypakowują, październikowe nadal w brzuchach buszują. 6 9,84%
Ciąży minęły długie miesiące, na świat się szykują jesienne brzdące. 30 49,18%
Wraz z pierwszym szkolnym dzwonkiem opuszczają brzuchy wrześniowe brzdące. 2 3,28%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy cudne dzieci. 3 4,92%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy jesienne dzieci. 3 4,92%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-11, 17:00   #2011
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Stokrotka winda? O nie! ja dziękuje! Panicznie się boje
ja mam materac gryka pianka kokos i wszędzie piszą, że najpierw na stronie z kokosem, a jak dziecko zaczyna wstawać do dopiero na gryka
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 17:03   #2012
anetika
Rozeznanie
 
Avatar anetika
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 514
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez martunia_199 Pokaż wiadomość
My też braliśmy ślub 2 października zeszłego roku
O to razem będziemy świętować nasze 1 rocznice ślubu
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
My już po wizycie... w sumie to tylko był test z moczu dziś, sprawdzała bicie serduszka, i mierzyła miarką krawiecką rozmiar brzucha-dziecka...:brzyd al:
poprzednie wyniki poza tym paciorem wszystkie ok także test na nietolerancję glukozy mnie ominął w ciąży
z tego co dziś mówiła jak pomacała brzuch..to mała rzeczywiście już pcha się do wyjścia.. ale jeszcze nie weszła centralnie w kanał,więc w ciągu doby czy dwóch nie urodzę...ale

UWAGA: DAŁA MI OK 1-2 TYG CZASU... DO PORODU...

nie wiem czy mnie chciała pocieszyć...czy uspokoić,bo powiedział,że do ok22 (czyli jak tż nocki kończy )wytrzymać powinnam.. ale wizytę tą co powinnam mieć za 2 tyg..przesunęła na za tydzień.. bo 2 to mogę nie doczekać.. ogólnie ułożenie prawidłowe.. miarką mierząc stwierdziła,że dziecko ma dobry rozmiar.. i że brzuch itd.ok. kazała leżeć i odpoczywać.. na te skurcze nic więcej nie dała..bo za chwilę ciąża donoszona.. jak będzie 37 i 1 dzień.. czyli zacznę 38tydzień. więc oszczędzać się.. poleciła piłkę,co by na niej poskakać itp.by odciążyć mięsnie..

a co paciorkowca..dostanę dwie dawki kroplówek. jeśli zdąże wszystko przyjąć,to ok. jeśli nie to zostanę w szpitalu 2-3 doby po porodzie. podzadzą leki małej i będzie na obserwacji. więc zobaczymy. w każdym razie nie przeszkadza to w tym,bym miała znieczulenie podane
za wizytę, a z tym 1-2 tyg. do porodu to na prawdę robi się gorrrąco
Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
To jeszcze napiszę co u mnie. Mam już wszyściutko kupione, nawet komodę. Pochowałam do niej ciuszki, chociaż jeszcze w reklamówkach, bo boję się, że przejdą zapachem nowości.
Torba do szpitala leży spakowana (w ostatnim momencie dorzucę kartę ciąży i nasze dowody osobiste). Jeszcze włożę szlafrok, bo właśnie się suszy. Spakowałam też ciuszki na odbiór Leośka ze szpitala. Materac się wietrzy na słonku, bo również pachnie nowością.
Termin za 40 dni, ale jakoś teraz czuję się pewniej. We wtorek spróbuję dostać się do swojego gina, ale po jego 4-tyg. nieobecności może mieć natłok pacjentek.
W sobotę wyjeżdżamy na długi weekend: basen, kajaczki, kort tenisowy, plaża nad w miarę czystym stawem. Myślę, że młode z małżem się wyszaleją, a ja... będę się musiała oszczędzać.
za wyprawkę i życzymy udanego weekendu
__________________
"Tyś szczęście moje..."

Razem
Ślubowaliśmy
Dzidziuś
anetika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 17:18   #2013
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Stokrotka winda? O nie! ja dziękuje! Panicznie się boje
ja mam materac gryka pianka kokos i wszędzie piszą, że najpierw na stronie z kokosem, a jak dziecko zaczyna wstawać do dopiero na gryka
no pamiętam tej się nie boję w bloku a pozatym lepiej biegać tylko w dół

dziękuję

Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
za wizytę, a z tym 1-2 tyg. do porodu to na prawdę robi się gorrrąco
no gorąco...w sumie to dopiero do mnie dziś tak doszło..że to już za chwilę.. oczywiście prawie się poryczałam tam... te hormony...
a położna zonk..i się pyta,czy dobrze się czuje,czy ok, czy boję się czegoś..

a ja ,że tak: porodu...i jak to przeżyje to z resztą dam radę.
gdyby mała tak nisko nie była..to może by mi cesarkę zrobili... no ale nie chcą... tu nawet nie ma możliwości zapłacić by mieć cesarkę...
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 17:26   #2014
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Kurde jak się okaże że mam tą żółtaczkę to chyba się załamię.
Jeszcze tż mi poczytał o tym i niby sama będę leżała, osobno rodziła, zeby nie zarazić ;] i jakieś leki dla mnie, dla dziecka , masakra
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 17:33   #2015
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Kurde jak się okaże że mam tą żółtaczkę to chyba się załamię.
Jeszcze tż mi poczytał o tym i niby sama będę leżała, osobno rodziła, zeby nie zarazić ;] i jakieś leki dla mnie, dla dziecka , masakra
Cotka..nie panikuj narazie będzie dobrze!!

a prywatnej sali porodowej i poporodowej to tylko zazdrościć ewentualnie. ale napewno jest ok więc się nie załapiesz

a co do leków.. ja też jak dowiedziałam się o paciorkowcu to się załamałam i czytałam w kółko wszystko i wszędzie...
a to nie taki diabeł straszny jak go malują.. jak teraz wiem co mnie czeka..boję się nadal szczególnie o małą..ale spokojniesza jestem.
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 17:44   #2016
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
Cotka..nie panikuj narazie będzie dobrze!!

a prywatnej sali porodowej i poporodowej to tylko zazdrościć ewentualnie. ale napewno jest ok więc się nie załapiesz

a co do leków.. ja też jak dowiedziałam się o paciorkowcu to się załamałam i czytałam w kółko wszystko i wszędzie...
a to nie taki diabeł straszny jak go malują.. jak teraz wiem co mnie czeka..boję się nadal szczególnie o małą..ale spokojniesza jestem.
O, przeoczyłam. Wyszło Ci dodatnio? Ja oddałam wczoraj do badania, ale będę wiedziała dopiero za tydzień, więc może się okaże że jeszcze mi to do kompletu dojdzie
Co do żółtaczki to też obawiam się jej trochę po porodzie- w sumie nawet nie wiem jak to wpływa na mnie i funkcjonowanie z tym(?). I mam nadzieję, że to nie czerwony krzyż mnie zaraził jak coś
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 17:51   #2017
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
O, przeoczyłam. Wyszło Ci dodatnio? Ja oddałam wczoraj do badania, ale będę wiedziała dopiero za tydzień, więc może się okaże że jeszcze mi to do kompletu dojdzie
Co do żółtaczki to też obawiam się jej trochę po porodzie- w sumie nawet nie wiem jak to wpływa na mnie i funkcjonowanie z tym(?). I mam nadzieję, że to nie czerwony krzyż mnie zaraził jak coś
no mam paciorkowca dziś nawet pisałam co tam mi powiedzieli na ten temat.. co będą mi podawać,co małej .. czym to grozi itd..
ale już nie czytam na necie,bo nie ma sensu.
podobno dużo osób z tym żyje... i nawet nie wie.dla małej przy porodzie to groźne jest .ale jak dadzą leki..to ryzyko minimalne..prawie żadne

a Ty się nie martw na zapas!! gin powiedział,że jest ok! to tak jest!!
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"






Edytowane przez stokrotka_
Czas edycji: 2011-08-11 o 17:52
stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-11, 18:04   #2018
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
też kupiliśmy gryka-pianka-kokos, pani w sklepie nam powiedziała, że samo gryka -kokos jest za twarde
Nie stresujcie mnie, ja specjalnie szukałam bez pianki, tak mi przykazano.
Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
u nas ubranka leżą w kartonie, reklamówkach, poupychane gdzieś po kątach jak na razie. Ale już niedługo, niedługo wszystko znajdzie swoje miejsce
Z tą bluzą to Ci powiem, że miałam fuksa bo w tym smyku była jedna jedyna a w innych jak chodziłam nie widziałam wcale. Widać przeznaczenie czy cuś
No moje też leżały, teraz już poprane czekają na prasowanie. Zostały 2 reklamówki prania . Wypranych pralek nie liczę.
Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
pełnia chyba 12, a dzieciaczki rodzą się zazwyczaj 2-3 dni po pełni

Ancia z tą moją cierpliwością to różnie pewnie kazda z nas będzie miała chwile słabości i zacznie panikować, ale co tam... damy radę!! I ja w to cały czas wierzę ogromnie. Siła podświadomosci jest ponoć nieoceniona
Aga damy radę, głównie w to wierzę, czasem łapię chwilę zwątpienia.
A jak 2-3 dni po pełni, to już baardzo niedługo.
Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
Dobrze kochana, że Panowie remontowcy się wynieśli i te najważniejsze i największe rzeczy macie zrobione, a z resztą to rozumiem, pomalutku ze spokojem, jak będzie na to czas i głowa to zrobicie sobie
Co do drętwienia dłoni to ja tak mam ostatnimi czasy po nocy, jak się obudzę, to ciężko mi je do końca zgiąć, ale tłumaczyłam sobie, że to może od wody, w końcu przy tym remoncie często coś sprzątam, myje itd. ale skoro więcej tak ma to pewnie jakaś dolegliwość ciążowa
Już o majstrach zapomniałam. Mąż codziennie po pracy się dłubie, ale ciężko wszystko naraz ogarnąć.
A drętwienie pewnie dolegliwość, jak piszesz.
Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
Ancia komoda dla Ciebie jak mówię nic specjalnego, jest dość zniszczona, przydałoby się ją trochę przytrzeć i polakierować.. może kiedyś
Komoda piękna, lubię takie stare meble.
Mężuś jaki wrażliwy, super. Mój dzisiaj wzruszył się jak zobaczył poustawiane buty w szufladzie .
Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
Ogólnie położna mówiła, żeby nie panikować, gdy mamy te skurcze przepowiadające, radzi, zaleca aby właśnie wziąć kąpiel relaksującą, żeby się uspokoić i jeśli to są tylko przepowiadające to miną i wtedy iść spać.Jeśli to już te skurcze to wtedy są co 3-5 min i się nasilają i dopiero wtedy śmigamy do szpitala.
Moja podobnie mówiła. Mam zresztą do niej dzwonić zawsze gdy coś mnie zaniepokoi, bez względu na godzinę.
Co do nacięcia - u nas nie jest rutynowo, ale podobno też lepiej, gdy jest. I o tym decyduje położna.
Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość
śliczne ciuszkibędzie elegancik ..
.. i naszło mnie na zakupy

Ancia- a jakie szukasz wieszaczki? Może coś takiego:
http://allegro.pl/wieszaki-dzieciece...752341351.html

Dzięki za linka. Myślałam, że kupię normalnie w stacjonarnym sklepie, by po praniu zaraz porozwieszać. Jak nie dostanę, to będę musiała zamówić.
Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
Anciaahk śliczne ubranka. Ja już mam wszystko, a w zasadzie to myślę, że spokojnie starczyło by mi ubranek na trojaczki, więc All omijam szerokim łukiem
Ja na all w sumie nic nie zamawiałam, to mnie tak nie kusi .
A co do opisu porodu - to najbardziej rozśmieszył mnie mąż, z moim może być podobnie .
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość

Powiedziała, że nie mam się co martwić, żebym tylko pokazała to przy porodzie... ;/
To ma znaczenie przy karmieniu piersią. Tak mówił mój gin.
Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
To jeszcze napiszę co u mnie. Mam już wszyściutko kupione, nawet komodę. Pochowałam do niej ciuszki, chociaż jeszcze w reklamówkach, bo boję się, że przejdą zapachem nowości.
Torba do szpitala leży spakowana (w ostatnim momencie dorzucę kartę ciąży i nasze dowody osobiste). Jeszcze włożę szlafrok, bo właśnie się suszy. Spakowałam też ciuszki na odbiór Leośka ze szpitala. Materac się wietrzy na słonku, bo również pachnie nowością.
Termin za 40 dni, ale jakoś teraz czuję się pewniej. We wtorek spróbuję dostać się do swojego gina, ale po jego 4-tyg. nieobecności może mieć natłok pacjentek.
W sobotę wyjeżdżamy na długi weekend: basen, kajaczki, kort tenisowy, plaża nad w miarę czystym stawem. Myślę, że młode z małżem się wyszaleją, a ja... będę się musiała oszczędzać.
Caltea wow, niezła jesteś. Ja mam termin za jakieś 25 dni chyba i nie mam ani spakowane, ani kupione, ani poprasowane (większość na szczęście poprane).
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:12   #2019
kasiuleczkakuleczka
Rozeznanie
 
Avatar kasiuleczkakuleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 687
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Dzień dobry a w zasadzie dobry wieczór mamuńki
Podczytuje Was raz po raz, piorę ubranka Amelci a dziś kupiłam firankę do jej pokoju (nie mogę doczekać się przeprowadzki i urządzania...) i się pochwalę zakupem
poza tym mój tatko jest na urlopie (przyleciał na tydzień) i nacieszam się jego obecnością...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pipi.jpg (34,2 KB, 36 załadowań)
__________________
A dziś KOCHAM Cię bardziej niż wczoraj
ale mniej niż jutro!


KOPNIACZKI AMELECZKI
kasiuleczkakuleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:12   #2020
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Nie stresujcie mnie, ja specjalnie szukałam bez pianki, tak mi przykazano.

No moje też leżały, teraz już poprane czekają na prasowanie. Zostały 2 reklamówki prania . Wypranych pralek nie liczę.

Aga damy radę, głównie w to wierzę, czasem łapię chwilę zwątpienia.
A jak 2-3 dni po pełni, to już baardzo niedługo.

Już o majstrach zapomniałam. Mąż codziennie po pracy się dłubie, ale ciężko wszystko naraz ogarnąć.
A drętwienie pewnie dolegliwość, jak piszesz.

Komoda piękna, lubię takie stare meble.
Mężuś jaki wrażliwy, super. Mój dzisiaj wzruszył się jak zobaczył poustawiane buty w szufladzie .

Moja podobnie mówiła. Mam zresztą do niej dzwonić zawsze gdy coś mnie zaniepokoi, bez względu na godzinę.
Co do nacięcia - u nas nie jest rutynowo, ale podobno też lepiej, gdy jest. I o tym decyduje położna.


Dzięki za linka. Myślałam, że kupię normalnie w stacjonarnym sklepie, by po praniu zaraz porozwieszać. Jak nie dostanę, to będę musiała zamówić.

Ja na all w sumie nic nie zamawiałam, to mnie tak nie kusi .
A co do opisu porodu - to najbardziej rozśmieszył mnie mąż, z moim może być podobnie .

To ma znaczenie przy karmieniu piersią. Tak mówił mój gin.


Caltea wow, niezła jesteś. Ja mam termin za jakieś 25 dni chyba i nie mam ani spakowane, ani kupione, ani poprasowane (większość na szczęście poprane).
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:13   #2021
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Właśnie wróciłam z pierwszych zajęć w SR- w sumie to dosyć sporo spraw organizacyjnych na początek było, nr telefonów, kiedy jechać do szpitala, co zapakować w torbę dla mamy (u nas dla dziecka nic nie trzeba- jedynie na wyjście ) i ćwiczyliśmy I fazę oddychania.

Co do torby dla mamy- nic nowego i odkrywczwego nie było no może poza tym, żeby tez klapki dla męża wziąć i jakiś t-shirt bo np. jak chłop prosto z pracy będzie jechał to też się z chęcią przebierze, zwłaszcza ,ze na salach ciepło.

Pidżamy do porodu dają swoje i babka nawet odradzała brać własne, ze zaraz do wyrzucenia będą.
Jedynie jak się chce pierwsze fazy w wodzie spędzić to wziąć jakiś top na górę bo nie każda kobieta komfortowo się czuję z gołym biustem.

A i to co pisała już któraś- płyn do hig. intymnej ten sam co w domu,że by potem nie było mega domysłów czy krocze się paprze od zmiany kosmetyku czy od jakiegoś zakażenia.

Jeśli chodzi o dzidziusia- w szpitalu mają kosmetyki i pieluszki. Więc skupie się na wyjściu- babeczka mówiła, zęby mieć nawet przygotowany kombinezon- taki jak zimowy w rozmiarze nie mniejszym niż 68 bo z tą pogoda końcem września to różnie bywa. Do tego czapeczka wiązana- ale zwykła z bawełny, nie polarki.
Mówiła by przygotować taki zestaw: body z długim rękawem, kaftanik, koszulkę i półśpioszki lub body z dł. ręk. i pajacyk i w tym do kombinezonika (dostosowanego do zapinania w foteliku)

I w ogóle u nas nie wypuszczą rodziców z dzieckiem ze szpitala w niedostosowanym foteliku samochodowym np. w zwykłej gondoli bez pasów!!! No chyba, że ktoś mieszka obol szpitala.

No to chyba tyle z nowości- przynajmniej jak dla mnie reszty nie będę powtarzała.


Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość

Hahaha, ja za pierwszym razem to myślałam, że mi nogi do wejdą. Wody odeszły o 22:00, więc przez całą noc krążyłam po pokoju porodowym, żeby jakoś wywołać skurcze. Pojawiły się jakoś tak z rana, może koło 8:00 i położne stwierdziły, że do południa córeczka będzie ze mną. Cóż... Julcia urodziła się o 15:15. Z tego porodu pamiętam najbardziej ból nóg (i śpiącego na kanapie małża, który bezczelnie śmiał drzemać, zamiast chodzić za mną w kółko po pokoju)
No teskniłam
Ach Ci faceci- jak oni się łączą z nami w bólu
Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
To jeszcze napiszę co u mnie. Mam już wszyściutko kupione, nawet komodę. Pochowałam do niej ciuszki, chociaż jeszcze w reklamówkach, bo boję się, że przejdą zapachem nowości.
Torba do szpitala leży spakowana (w ostatnim momencie dorzucę kartę ciąży i nasze dowody osobiste). Jeszcze włożę szlafrok, bo właśnie się suszy. Spakowałam też ciuszki na odbiór Leośka ze szpitala. Materac się wietrzy na słonku, bo również pachnie nowością.
Termin za 40 dni, ale jakoś teraz czuję się pewniej. We wtorek spróbuję dostać się do swojego gina, ale po jego 4-tyg. nieobecności może mieć natłok pacjentek.
Oj - chyba też musze coś zacząć ogarniać z przygotowaniami... zaczynam się stresować
Udanego wyjazdu!!
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Kurde jak się okaże że mam tą żółtaczkę to chyba się załamię.
Jeszcze tż mi poczytał o tym i niby sama będę leżała, osobno rodziła, zeby nie zarazić ;] i jakieś leki dla mnie, dla dziecka , masakra
Don`t panic! Pisałaś , że byłaś szczepiona... A co Twój lekarz na ten wątpliwy wynik???
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-11, 18:18   #2022
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Don`t panic! Pisałaś , że byłaś szczepiona... A co Twój lekarz na ten wątpliwy wynik???
żebym się nie przejmowała tylko pokazała położnej przy porodzie koniecznie.
Ale jak tu nie panikować
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:24   #2023
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
a jeszcze Wam powiem co mój mężu wczoraj zrobił- składaliśmy i segregowaliśmy "wiekowo" te ost ciuszki z all. I przy takim pajacu polarkowym wziął go, połozył sobie na ramieniu, przytulił do niego i mówi, że tak będzie usypiał córeczkę i już się nie może doczekać A ja co- oczywiście się poryczałam
No jak słodko

A jeszcze mi się przypomniało z SR, ze jak sie przedtswialiśmy na "dzień dobry" no to każdy m.in. mówił datę planowawnego porodu czy chłopiec czy dziewczynka i kazdego babka dopytywała o imię gdyby jednak płeć inna była! Mówiła,ze miała już mnóstwo przypadków rodziców co to pokazywali foty przyrodzeń swych dzieci z usg , a potem rodziły się bez przyrodzeń i vice versa

Pewnie jeszcze coś mi się będzie przypominało to będę was zanudzała i pisała
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:30   #2024
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość

Jeśli chodzi o dzidziusia- w szpitalu mają kosmetyki i pieluszki. Więc skupie się na wyjściu- babeczka mówiła, zęby mieć nawet przygotowany kombinezon- taki jak zimowy w rozmiarze nie mniejszym niż 68 bo z tą pogoda końcem września to różnie bywa. Do tego czapeczka wiązana- ale zwykła z bawełny, nie polarki.
Mówiła by przygotować taki zestaw: body z długim rękawem, kaftanik, koszulkę i półśpioszki lub body z dł. ręk. i pajacyk i w tym do kombinezonika (dostosowanego do zapinania w foteliku)
A ja właśnie dziś się zastanawiałam jak tu przewidzieć co przygotować na wyjście dla dziecka
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:36   #2025
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Czy jest na sali ktoś kto też rezygnuje jak narazie z kupna kołderki? Ciągle mnie to dręczy, męczy i jak już jestem pewna że poczekam i nie biorę to zmieniam zdanie
Ja na 99,95 nie kupuję. Rożek, śpiworek i kocyk - na początek.

Stokrotka
Brawa za udana wizytę.
Mam nadzieję, że doczekacie tego 22go Odpoczywaj, zaciskaj nogi i będzie okej
Z tym że jestes za szczupła, to bym potraktowała jak komplemet


Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość

wytrzymasz kochana a ja..może też jeszcze 2tyg będę małą nosiła..
chociaż smieje się że do 22 zaciskam nogi...a potem pije hektolitrami herbatę z liści malin i biegam po schodach ..w dół...w górę będę windą wracała

mam pytanko... jak macie materace gryka ,pianka,kokos..to której str.będziecie na początek używać?? kokosa czy gryki ?? gdzieś kiedyś czytałam co lepiej..ale nie pamiętam wogóle
spryciarz
ja nie wiem jaki mamy bo dostaliśmy i jeszcze leży u moich rodziców

Cytat:
Napisane przez kasiuleczkakuleczka Pokaż wiadomość
Dzień dobry a w zasadzie dobry wieczór mamuńki
Podczytuje Was raz po raz, piorę ubranka Amelci a dziś kupiłam firankę do jej pokoju (nie mogę doczekać się przeprowadzki i urządzania...) i się pochwalę zakupem
poza tym mój tatko jest na urlopie (przyleciał na tydzień) i nacieszam się jego obecnością...
urocza
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:38   #2026
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Czesc dziewuszki

Ja po wizycie. Wiec mały rośnie, waży juz 1860g, rozwija sie prawidłowo. Szyjka mi sie nieco skrociła, a to dlatego ze Fabian dalej ulozony posladkowoi naciska na macice pupą dlatego tez mam czesto twardnienie brzucha gin nie chciał straszyc, ale powiedzial, ze w miare przybywania na wadze Fabiego, jesli sie nie ułoży prawidłowo to najprawdopodobniej na ostatnie tyg czeka mnie lezenie w szpitalu bo napiera pupka i skraca szyjke urwis moj kochany
ale teraz wizyty mam juz co dwa tyg, takze bedziemy nadzorowac i mam sie oszczedzac
a poza tym powiedzial, ze bardzo ladnie wygladam, komplemenciarz
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:39   #2027
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
kurcze nie wiem, może idź rzeczywiście jeszcze gdzie indziej i najwyżej zapytaj w laboratorium co to znaczy, albo jak będziesz w SR, nam położna o tym mówiła, że jeśli byłby dodatni to wtedy rodzi się w osobnej odizolowanej sali i po porodzie też leży się w oddzielnym pokoju

ale miałam dziś zalatany dzień, byłam w pracy na chwilę, po sklepach pojeździłam, szukałam jakiejś fajnej ławy i stolika pod RTV i dupa, nic mi się nie podoba, albo nie ma tego co ja chce:/ później brat z rodzinką wpadli na kawę i tak dzionek minął po obiedzie musimy skoczyć do praktikera kupić szafkę i umywalkę i na "budowę"

No więc wczoraj na SR mieliśmy o porodzie:
Poród składa się z 3 faz: 1 faza u pierworódek trwa od 9-15h szok i w tym czasie czeka się na to 10 cm rozwarcie, można chodzić, przyjmować różne pozycje aktywnego porodu, leżeć, skakać na piłce, ogólnie robić wszystko, zeby się rozwarcie powiększyło i jak łagodzić ból podczas skurczy. Jeśli już mamy to 10cm rozwarcie to druga faza porodu która trwa ok. 2h to są te skurcze parte, w czasie którego rodzimy dziecko i 3 faza ok 30min gdy rodzimy łożysko

Wiecie ja myślałam, że w czasie porodu to się tylko leży i czeka na skurcze i prze, a to tyle godzin trwa zanim będzie ten właściwy moment w którym dziecko wyskakuje

Ogólnie położna mówiła, żeby nie panikować, gdy mamy te skurcze przepowiadające, radzi, zaleca aby właśnie wziąć kąpiel relaksującą, żeby się uspokoić i jeśli to są tylko przepowiadające to miną i wtedy iść spać.Jeśli to już te skurcze to wtedy są co 3-5 min i się nasilają i dopiero wtedy śmigamy do szpitala.
Mówiła, że u pierworódek wszystko dzieje się z aurą, gdyż w sumie nie wiemy co się będzie działo, jak zachowa się nasze ciało, że mamy myśleć pozytywnie, jeśli się nastawimy dobrze to może to złagodzić nasze bóle. Ogólnie przy porodzie rodzinnym możemy sobie wziąć jakąś muzyczkę uspokajającą, wszystko co nas zrelaksuje.

No i mówiła też że u pierworódek w 99% następuje niestety nacięcie krocza że rzadkością jest, iż dziecko rodzi się bez nacinania i że na pewno się szybciej goi niż pęknięcie. CO do lewatywy i golenia to jest na życzenie, czyli nie zmuszają ale zalecają i poród rodzinny niby darmowy, ale za ubranko dla taty płaci się 100 zł

U nas w szpitalu rodzi się w koszuli, którą oni dają, później ewentualnie można ubrać swoje, ciuszki dla dziecka też dają, także nie trzeba brać swoich. Mówiła też żeby zabrać sobie przynajmniej jeden taki gorszy ręcznik do umycia się po porodzie, który później zwyczajniej będzie można wyrzucić.

To tyle jak mi się coś przypomni to dopisze
Buźka spadam bo mąż przyjechał
U nas wczoraj też o tym wszystkim mówili. Przez moment sprawdziłam skąd jesteś, bo myślałam, że może do jednej szkoły chodzimy
Ale u nas znowu położna stwierdziła, że pęknięcia szybciej się goją, bo wtedy tylko pęka skóra i błona (czy coś tam), a jak nacinają to też mięsień jakiś. Pęknięcia głębokie podobno się rzadko zdarzają (choć akurat mojej koleżance podobno głęboko pękło). No i pierworódek też nie nacinają. Nie golą też ani nie robią lewatywy. Chyba że laska bardzo zarośnięta, to co nieco ogolą. I komu tu w końcu wierzyć
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:40   #2028
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

ah i dzis mialam niespodziewany telefon, dzwonila połozna i jutro przychodzi do mnie z wizyta przez tel wydała sie taka fajna babeczka, zobaczymy jutro na żywca dlatego musze lekko ogarnac w mieszkanku
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 18:52   #2029
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Ja też Małgosi dziś nie widziałam Mieli ją jak coś to dopiero jutro wypisywać...
No i ogólnie kilka kobietek jakoś zniknęło a to przecież już dla niektórych czasem 3 tygodnie do mety
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-11, 18:54   #2030
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Małgosia heloołł odezwij się!

U mnie zaczynają się takie momenty dłuższe kiedy mam regularne skurcze Wczoraj rano kilka skurczy co 20 minut, dzisiaj po południu znowu ale już co 15 minut no i masa pojedynczych poza tymi
Ale będą jajca jak z sobotniego wesela wyruszę na porodówkę

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
mam pytanko... jak macie materace gryka ,pianka,kokos..to której str.będziecie na początek używać?? kokosa czy gryki ?? gdzieś kiedyś czytałam co lepiej..ale nie pamiętam wogóle
Ja mam taki i na początek o ile dobrze pamiętam ma być kokos
No i udanej wizyty gratuluję

Cytat:
Napisane przez anuska_s Pokaż wiadomość
Czesc dziewuszki

Ja po wizycie. Wiec mały rośnie, waży juz 1860g, rozwija sie prawidłowo. Szyjka mi sie nieco skrociła, a to dlatego ze Fabian dalej ulozony posladkowoi naciska na macice pupą dlatego tez mam czesto twardnienie brzucha gin nie chciał straszyc, ale powiedzial, ze w miare przybywania na wadze Fabiego, jesli sie nie ułoży prawidłowo to najprawdopodobniej na ostatnie tyg czeka mnie lezenie w szpitalu bo napiera pupka i skraca szyjke urwis moj kochany
ale teraz wizyty mam juz co dwa tyg, takze bedziemy nadzorowac i mam sie oszczedzac
a poza tym powiedzial, ze bardzo ladnie wygladam, komplemenciarz
W takim razie trzymamy kciuki żeby mały łobuz się odwrócił
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:10   #2031
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

anuśka u Ciebie Fabi ma jeszcze czas na obrócenie, trzymam kciuki żeby tak było!! A mówił Ci lekarz jaką długość ma Twoja szyjka??? Na taką przypadłość zostaje tylko leżenie - i leż kochana już jak najwięcej, bo lepiej chyba leżeć w domu niż w szpitalu, czym "straszył" Cię lekarz. Wskakuj do łożeczka i zapraszamy na częstsze pogaduchy na forum

natka Ty to jesteś odważna kobieta, że chcesz iść na to wesele. My mieliśmy zapr. na 06/08 i nie poszliśmy, choć u mnie skurzczy brak. A u Ciebie już zaczynają się regularne. Wytrzymaj jeszcze trochę w dwupaku, co???

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

A mi dziś przyszła narzuta na łożeczko
i mąż pomimo, że wrócił mega zmęczony kończy przewijak dla Melusi a mój plan na jutro: pakowanie toreb
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:16   #2032
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
anuśka u Ciebie Fabi ma jeszcze czas na obrócenie, trzymam kciuki żeby tak było!! A mówił Ci lekarz jaką długość ma Twoja szyjka??? Na taką przypadłość zostaje tylko leżenie - i leż kochana już jak najwięcej, bo lepiej chyba leżeć w domu niż w szpitalu, czym "straszył" Cię lekarz. Wskakuj do łożeczka i zapraszamy na częstsze pogaduchy na forum

natka Ty to jesteś odważna kobieta, że chcesz iść na to wesele. My mieliśmy zapr. na 06/08 i nie poszliśmy, choć u mnie skurzczy brak. A u Ciebie już zaczynają się regularne. Wytrzymaj jeszcze trochę w dwupaku, co???

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

A mi dziś przyszła narzuta na łożeczko
i mąż pomimo, że wrócił mega zmęczony kończy przewijak dla Melusi a mój plan na jutro: pakowanie toreb
Na początku sierpnia też bym nie poszła bo wiadomo musiałam się oszczędzać Ale w niedzielę kończę 37tc więc już jest ten bezpieczny czas i Mały już nie jest taki mały. Poza tym do mojego wybranego szpitala jest taka sama odległość z sali weselnej jak z mojego domu
Jaką narzutę kupiłaś?
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:21   #2033
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Ej dziewczyny coś mi się dziwnego przytrafiło przed chwilą...->byłam siku, zrobilam podtarłam się, wstałam, patrzę, a tam pływaja takie brunatne nitki coś a'la krew jak na końcówke miesiączki...wtarlam się jeszcze raz papierem ale już nic nie było...Ja Was przepraszam za obrazowy opis, ale nie mam możliwości zadzwonić do Gina...Nie miałam przy tym żadnych bóli ani skurczy, nic...
Poczekam i będę obserwować co dalej prawda?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Myslicie, że to przy rozwieraniu sie szyjki może być możliwe?
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:25   #2034
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Ej dziewczyny coś mi się dziwnego przytrafiło przed chwilą...->byłam siku, zrobilam podtarłam się, wstałam, patrzę, a tam pływaja takie brunatne nitki coś a'la krew jak na końcówke miesiączki...wtarlam się jeszcze raz papierem ale już nic nie było...Ja Was przepraszam za obrazowy opis, ale nie mam możliwości zadzwonić do Gina...Nie miałam przy tym żadnych bóli ani skurczy, nic...
Poczekam i będę obserwować co dalej prawda?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Myslicie, że to przy rozwieraniu sie szyjki może być możliwe?
Faktycznie dziwne Może to czop? a ogólnie jakieś skurcze masz? Coś gdzieś pisali o plamieniach przy skracaniu/rozwieraniu szyjki ale nie wiem.
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:29   #2035
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Faktycznie dziwne Może to czop? a ogólnie jakieś skurcze masz? Coś gdzieś pisali o plamieniach przy skracaniu/rozwieraniu szyjki ale nie wiem.
No właśnie, że nie mam i nie miewalam. Moze 3 razy czułam ukłocie i nic poza tym... Czuje się okej Latam teraz co chwile do kibelka i patrzę czy na wkładce czegoś nie ma ale nic...sahara...
A w necie boje się czytać
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:32   #2036
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
To jeszcze napiszę co u mnie. Mam już wszyściutko kupione, nawet komodę. Pochowałam do niej ciuszki, chociaż jeszcze w reklamówkach, bo boję się, że przejdą zapachem nowości.
Torba do szpitala leży spakowana (w ostatnim momencie dorzucę kartę ciąży i nasze dowody osobiste). Jeszcze włożę szlafrok, bo właśnie się suszy. Spakowałam też ciuszki na odbiór Leośka ze szpitala. Materac się wietrzy na słonku, bo również pachnie nowością.
Termin za 40 dni, ale jakoś teraz czuję się pewniej. We wtorek spróbuję dostać się do swojego gina, ale po jego 4-tyg. nieobecności może mieć natłok pacjentek.
W sobotę wyjeżdżamy na długi weekend: basen, kajaczki, kort tenisowy, plaża nad w miarę czystym stawem. Myślę, że młode z małżem się wyszaleją, a ja... będę się musiała oszczędzać.
Ja też mam już praktycznie wszystko spakowane, muszę tylko dla dziecka rzeczy przygotować
Termin za 41 dni, ale z umówioną cc będzie wcześniej

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Kurde jak się okaże że mam tą żółtaczkę to chyba się załamię.
Jeszcze tż mi poczytał o tym i niby sama będę leżała, osobno rodziła, zeby nie zarazić ;] i jakieś leki dla mnie, dla dziecka , masakra
Ehhh współczuję, oby jednak to nie było to

Ja niestety mam to cholerstwo tylko typ C, przypadkiem wyszło w ciąży teraz (może to i dobrze, że zrobiłam te badania, bo tak to bym się dowiedziała, jakby jakieś dolegliwości były) No i u mnie będzie cc też z tego względu, że bezpieczniej w tym przypadku, no i że już jedno miałam. Przy karmieniu jest minimalne ryzyko zarażenie dziecka (przy porodzie 0,1%), no chyba, że brodawki pękają i dziecko ma kontakt z krwią, wtedy jest duże prawodpodobnieństwo. A krew z brodawek to ja przy pierwszym synku przerabiałam już....
Zdecydowałam się nie karmić w ogóle, bo nie wybaczyłabym sobie, gdyby jednak coś przeszło czy przez mleko czy przez rany
Ciężko mi z tym, ale jakoś dam radę
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:34   #2037
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
No właśnie, że nie mam i nie miewalam. Moze 3 razy czułam ukłocie i nic poza tym... Czuje się okej Latam teraz co chwile do kibelka i patrzę czy na wkładce czegoś nie ma ale nic...sahara...
A w necie boje się czytać
Nie czytaj lepiej A jutro z rana możesz się z ginem skontaktować czy na urlopie jest?
Jeśli nie masz skurczy ani nic innego Ci nie dolega i było to jednorazowe to nic bym nie robiła oprócz obserwacji - ale to moje zdanie Może inne dziewczyny Ci coś poradzą jeszcze
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:42   #2038
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Nie czytaj lepiej A jutro z rana możesz się z ginem skontaktować czy na urlopie jest?
Jeśli nie masz skurczy ani nic innego Ci nie dolega i było to jednorazowe to nic bym nie robiła oprócz obserwacji - ale to moje zdanie Może inne dziewczyny Ci coś poradzą jeszcze
Natuś na szczęście jutro na 18 wizyta, a Gin do dziś na urlopie...
Ja też czuję, że nie ma co panikować tym bardziej, że Stefanek się rusza i nic mnie nie boli...

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

A wogóle Natka
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:49   #2039
mooonik
Zakorzenienie
 
Avatar mooonik
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
To jeszcze napiszę co u mnie. Mam już wszyściutko kupione, nawet komodę. Pochowałam do niej ciuszki, chociaż jeszcze w reklamówkach, bo boję się, że przejdą zapachem nowości
noooo, pogratulować zorganizowania
udanego wyjazdu i odpoczynku

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
mam pytanko... jak macie materace gryka ,pianka,kokos..to której str.będziecie na początek używać?? kokosa czy gryki ?? gdzieś kiedyś czytałam co lepiej..ale nie pamiętam wogóle
chyba kokos na górę na początek. Też kiedyś czytałam ale zapomniałam jak Ty

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Nie stresujcie mnie, ja specjalnie szukałam bez pianki, tak mi przykazano.

No moje też leżały, teraz już poprane czekają na prasowanie. Zostały 2 reklamówki prania . Wypranych pralek nie liczę.
Ancia ja też chciałam bez pianki, ale w sklepie nam babka doradziła, że lepszy z pianką, że miększy troszkę i wygodniejszy dla dziecka. A raczej o cenę nie chodziło, bo te gryka-kokos bylł droższe
A jaki kupiłaś Ty?
o ile prania ubranek się nie mogę doczekać tak prasowania już nie do końca

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Komoda piękna, lubię takie stare meble.
Mężuś jaki wrażliwy, super. Mój dzisiaj wzruszył się jak zobaczył poustawiane buty w szufladzie .
dziękuję
no po remoncie taki widok na pewno go ucieszył


Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
I w ogóle u nas nie wypuszczą rodziców z dzieckiem ze szpitala w niedostosowanym foteliku samochodowym np. w zwykłej gondoli bez pasów!!! No chyba, że ktoś mieszka obol szpitala.
u nas tak samo


Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Pewnie jeszcze coś mi się będzie przypominało to będę was zanudzała i pisała
pisz i zanudzaj ja tam chętnie czytam takie wywody ze szkół rodzenia od Was wszystkich


Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Ej dziewczyny coś mi się dziwnego przytrafiło przed chwilą...->byłam siku, zrobilam podtarłam się, wstałam, patrzę, a tam pływaja takie brunatne nitki coś a'la krew jak na końcówke miesiączki...wtarlam się jeszcze raz papierem ale już nic nie było...Ja Was przepraszam za obrazowy opis, ale nie mam możliwości zadzwonić do Gina...Nie miałam przy tym żadnych bóli ani skurczy, nic...
Poczekam i będę obserwować co dalej prawda?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Myslicie, że to przy rozwieraniu sie szyjki może być możliwe?
Małgosia lipcówki czopa opisywały jako coś z galaretą wspólnego. Ja bym stawiała na rozwieranie szyjki, bo kiedyś coś takiego czytałam. Ale ja się nie znam na tym Kiedy się możesz z ginem umówić najwcześniej? Który Ty masz tydzień??
__________________


nie znoszę osób, które MUSZĄ mieć zawsze rację

Julitka

mooonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-11, 19:50   #2040
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
Natuś na szczęście jutro na 18 wizyta, a Gin do dziś na urlopie...
Ja też czuję, że nie ma co panikować tym bardziej, że Stefanek się rusza i nic mnie nie boli...

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

A wogóle Natka
Jak masz jutro wizytę i do tego czasu nic innego się nie będzie działo to tym bardziej na spokojnie bym to wzięła Ale jak coś to kierunek IP koniecznie
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.