Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

[lullaby_ml]

Odpoczywam po tych lekach czuje sie momentami jak taki maly ćpunek

[pestka78]

Napisane przez anciaahk

Pestko - tak jak na każdy wózek można znaleźć złe i dobre opinie, nie ma co się do końca nimi sugerować, ważne by Tobie odpowiadał . Z tego co pamiętam to od dawna miałaś ten wybrany i nic nie zmieniło Twojej decyzji. Aż zazdroszczę zdecydowania, bo u nas w sumie nadal decyzji brak.
A remont widzę też ostro idzie - podłogi jak już będą zrobione, to też duży krok do przodu.
CC robią chyba tydzień przed terminem.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------


Lulcia ja nie mam takich skurczy jak Wy , zdarzają mi się dziennie po 2-3 średnio, ale bez dramatu. Nawet lekarz nie zalecił leżenia czy szczególnej ostrożności.
A Ty chociaż odpoczywasz??

Lulcia jak napisze ze odpoczywa to kłamie!!!!!!!!!

Ja byłam zdecydowana na czerwonego x landera tak naprawde.....a wyszedł fioletowy mutsy

A własnie w moim albumie mój prezent urodzinowy jakby któras chciała popatrzec)

[anciaahk]

Napisane przez lullaby_ml

Odpoczywam po tych lekach czuje sie momentami jak taki maly ćpunek

Napisane przez pestka78

Lulcia jak napisze ze odpoczywa to kłamie!!!!!!!!!

Wszystko jasne.
Idę popatrzeć.

[lullaby_ml]

Napisane przez pestka78

Lulcia jak napisze ze odpoczywa to kłamie!!!!!!!!!

Ja byłam zdecydowana na czerwonego x landera tak naprawde.....a wyszedł fioletowy mutsy

A własnie w moim albumie mój prezent urodzinowy jakby któras chciała popatrzec)

Napisane przez anciaahk

Wszystko jasne.
Idę popatrzeć.

Eeeeeeeeee no przeciez dzisiaj nic nie robie, ja tylko kierownicze chlopakom nooooooooooo

[cotynato]

O mamo, ale sen miałam.
Urodziłam i nie dość że porodu nie pamiętałam - a tż jedyne co mi opowiadział, że do łaźni chodziłam i że pomagał lekarzom, nic więcej . To jeszcze weszłam na wizaż i zorientowałam się że nie napisałam wam że urodził się Filip i że nie znam jego wagi ani długości no masakra .

[stokrotka_]

Napisane przez Malgosia1983

Dobry
Obudzilam się w nocy i myślałam, że mi się gardło pali - taka zgaga
Wypiłam chyba litr mleka i poszłam spać


Stokrotka
Twoje obawy są zupełnie normalne i uzasadnione. Dla mnei najgorsze jest to, że nie wiem czego się spodziewać. Wiem, że będzie bolało, ale nie wiem jak...Nie czytam, nie oglądam i nie słucham o porodach bo nie ma to sensu. Każdy i tak jest i będzie inny
I nie ma opcji żebyśmy nie dały rady

Pochwal się zakupami

ojj te nasze nocne atrakcje... ja śpiąca..ale usnąć..nie dam rady :/

no teraz to już raczej nie ma opcji damy radę..musimy !!

zakupkami..bo to takie drobiazgi tylko wczoraj.. ale zaraz cosik wkleje

Napisane przez lullaby_ml

Spokojnie, nie ma reguly czy cc jest lepsze czy sn, niektore kobietki dochodza szybciej po tym pierwszym a niektore po tym drugim, nie martw sie na zapas, dasz rade.



Ja tez dzisiaj w nocy myslalam ze padne, co chwile pilam i co chwile chodzilam do lazienki i gratuluje przeprowadzki

właśnie też słyszałam... znajoma z innego wątku to się śmiała,że jest do cesarki stworzona..
ciekawe jak to z nami bedzie.. mam tylko nadzieję,że mocno nie popękam..bo to jednak musi się parę dni goić.. a przy obecnych skokach ciśnieniowo pogodowych..nowe szwy to może być jakaś porażka ( ja jakaś wyczulona jestem..i tam,gdzie miałam szyte po operacji..to czuję przed każdą zmianą pogody)

Napisane przez anciaahk

Stokrotka_ moja b. jest taka sama . Aż się pocieszam, że nie tylko u mnie tak się porobiło.


mój wczoraj też mnie poirytował, może to ta pełnia tak na nich działa??

to mnie też pocieszyłyście bo myślałam,że tylko u mnie takie zmiany..

hmm...może..skoro to już kolejny wkurzający tż po pełni

Napisane przez pestka78

Ja od wtorku zaczynam 35 tydzień, a obawiam sie czy cc nie beda chcieli zrobic mi wczesniej???
Remonty na poziomie mieszkalnym zakonczone, teraz tylko poddasze ale to juz bez cisnienia... Wczoraj tz szlifował belki, pomaluje i mozna kłasc panele

Tak, ja kupuje mutsy bo kazdy wózek ma dobre i złe opinie, zalezy co komu przypasuje.... a ostatnio rozmawiałam ze znajomą która ma mutsy i jest bardzo zadowolona, zmieniła gondolkę na spacerówkę i o parasolce nawet nie mysli

planową cesarkę to chyba od 38 tyg z tego co się orientuje..jak ciąża donoszona. wcześniej to chyba w wypadku jakiś zagrożeń zdrowia itp.

zgadzam sie z tym co napisałaś o wózku

Napisane przez lullaby_ml

Eeeeeeeeee no przeciez dzisiaj nic nie robie, ja tylko kierownicze chlopakom nooooooooooo

nooooo i prawidłowo


a w załączniku.. 1 fotka-drobiazgi z wczoraj.. te ptaszki-to naklejki na ścianę a gwiazdki na sufit..

na 2...była mowa o zabawkach dla dziecka..my mamy narazie tylko te..do zawieszenia na bokach łóżeczka przy szczebelkach. te małe zwierzaczki do zawieszenia przy wózku.

a 3...jedna z opcji na wyjście ze szpitala .. reszta już spakowana.

kolory do dupy...jak pogoda w tej chwili. w dodatku bez lampy robione..ale co nieco widać

[pestka78]

Napisane przez lullaby_ml

Eeeeeeeeee no przeciez dzisiaj nic nie robie, ja tylko kierownicze chlopakom nooooooooooo

A kto wczoraj sprzątał???:P

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez cotynato

O mamo, ale sen miałam.
Urodziłam i nie dość że porodu nie pamiętałam - a tż jedyne co mi opowiadział, że do łaźni chodziłam i że pomagał lekarzom, nic więcej . To jeszcze weszłam na wizaż i zorientowałam się że nie napisałam wam że urodził się Filip i że nie znam jego wagi ani długości no masakra .

Hihihi...Cotka ale sen....oby nie proroczy:P

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez stokrotka_

planową cesarkę to chyba od 38 tyg z tego co się orientuje..jak ciąża donoszona. wcześniej to chyba w wypadku jakiś zagrożeń zdrowia itp.

zgadzam sie z tym co napisałaś o wózku

To ja poprosze w 39 bo wczesniej nie zdąże ze wszystkim)
A wózek jak to wózek....Tak jak z samochodzmi...jeden jeździ mercedesem a drugi matizem i wazne jest co? ze sie jedzie hihihi

[lullaby_ml]

Napisane przez pestka78

A kto wczoraj sprzątał???:P

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------


Hihihi...Cotka ale sen....oby nie proroczy:P

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------


To ja poprosze w 39 bo wczesniej nie zdąże ze wszystkim)
A wózek jak to wózek....Tak jak z samochodzmi...jeden jeździ mercedesem a drugi matizem i wazne jest co? ze sie jedzie hihihi

Osssszzzzzzzz Tyyyyyyyyyyyyy

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Mi gin nie mówił nic o cm, tylko mam wpis, że otwarty kanał na palec - to chyba z 1 cm dopiero??.

a tego to nie wiadomo, kazdy lekarz ma swoje typy określania jak to wygląda, a palec to jest i szeroki i chudziutki

[mmadziaa]

Napisane przez madzialena-lublin

Indygo - od piątej?!
Mi się dzisiaj zadziwiająco dobrze spało, może to przez tę pełnię

Dzięki za wpis o x-landerze, właśnie też na takie opinie się natknęłam. Nie wiem, czy ja w ogóle ten wózek wybiorę. Bo im więcej wiem tym bardziej głupieję

mam to samo

Napisane przez 19natka88

Hej Melduję się nadal w dwupaku Wesele całkiem udane, wróciliśmy o 1.00, potańczyłam, pojadłam na porodówkę nie trafiłam
Poza tym dzisiaj zakończyliśmy 37tc, od jutra ciąża donoszona i mogę rodzić

ooo super

Napisane przez stokrotka_

to zdanie ostatnie ciągle sobie powtarzam... ale mimo wszystko.myślałam,że przez te parę miesięcy będzie mi łatwiej oswoić się z myślą o porodzie ,bólu itd.. a tu im bliżej..tym gorzej... ale przeżyje...a co mnie nie zabije to mnie wzmocni śmiałam się ostatnio nawet do znajomej..że jak poród przeżyje,to już ze wszystkim dam radę chyba w życiu
ale po wczoraj wiem jedno...żadnych więcej filmów o porodach itd..

też tak myślę, żadnych filmików, żadnych opowieści ...


od początku z TŻ mieliśmy ustalone, że nie będzie go przy porodzie. Ja nie chce i on też nie nalegał
natomiast wczoraj z kozaka przy znajomych stwierdził, że mógłby być przy porodzie ale phi.. napewno nie jako statysta ...

[19natka88]

Napisane przez stokrotka_

melduje się w dwupaku

nocka ,nocka i po nocce.. wczoraj posiedziałam dłużej..co by paść i usnąć.. no i nawet się udało szybko bez kręcenia.
koło2.30 obudziłam się.. nie wiem czy to refluks żołądka (czytam teraz na necie,bo nigdy nie miałam ) czy jaki wał... ale normalnie zaczęłam zanosić się jak na wymioty.. brzuch mi się zaczął stawiać.. i ogólnie do kitu... wzięłam tabletki i jakoś usnęłam spowrotem.. no ale mimo że pospałam do 7 to i tak jestem taka niewyspana ...

Natka... to się żeśmy zameldowały hahaha
super że weselicho udane
no i gratki za 37 tydzień skończony

Niedługo kolejne z nas będą się tak meldować

Napisane przez Malgosia1983

Pojadłaś cos dobrego?

Coś by się znalazło ale szału nie było

Napisane przez anciaahk

Mi gin nie mówił nic o cm, tylko mam wpis, że otwarty kanał na palec - to chyba z 1 cm dopiero??

O ile się nie mylę to jest 2 cm A tak przynajmniej pisały mamusie lipcowo-sierpniowe

Napisane przez anciaahk

Natko grzeczna dziewczynka z Ciebie. To kiedy zaczynasz to rodzenie??
Ja też dzisiaj zaczynam 38tc.

Noo mogę zaczynać nawet już

Napisane przez mmadziaa

ooo super

Idę się kimnąć chyba

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

Nie no jak czytam Wasze wagi - 70m czy 80 kg, to co ja mam powiedzieć o swojej trzycyfrowej wadze??? . W miesiąc teoretycznie przybyłam 8kg, zastanawiam się, czy to w ogóle możliwe, czy coś ze mną nie tak. Może puchnę i woda się zatrzymuje, stąd takie skoki. Biorąc pod uwagę to, ile się ruszam, to nie wiem, czy jem aż tyle, by tyle tyć.

Podpisuję się wszystkimi kończynami, szczególnie pod pogrubionym.
BordAna też miała przejścia z Leosiem. U nas z Frankiem było o tyle ciężko, że najbardziej brutalnie skrytykowała moja mama, ale ona ogólnie średnio subtelna jest.

Malgosia1983 gratuluję udanej wizyty i niezłego klocuszka .
Napisałaś, że ten f8 to krem do pielęgnacji - nadal nic mi to nie mówi.

Anciu, mnie sie wydaje, że ta waga, to (oprócz wagi "ciaży" - dziecko, wodu itd.) w dużej mierze zatrzymana woda. Po tym jak opisałaś swoje stopy, jak bardzo masz opuchnięte ciało, to jestem tego niemal pewna. Do tego jesteś wysoka i tej wody jest poprostu więcej...Moja siostra jest wysoka i po ciąży jak jej opuchnilzna zeszła wyglądała jak z ośrodka dla uchodźców - wymęczona i chuda...kostki miała takie chudzinki...

Ja miałam przejścia ze Stefankiem Szkoda gadać.

Klocuszek podziękował kopniakiem. A co do kremu, to Kochana nie wiem nic więcej ponad to co wyczytalam w internecie...Wcześniej nie wiedziałam o jego istnieniu. Położna kazała taki właśnie zakupić, to kupiłam Jeśli się sprawdzi, to będę kontunuować jego używanie.

Napisane przez lullaby_ml

Co do laski-jeszcze mc, jeszcze chwila i niedlugo wyjdziemy na swiatlo dzienne i bedziemy wygladaly lepiej niz te wszystkie niunie co do tż-
jej mialam to samo

Sie wie
Ani mi nie mow z tą zgagą

Napisane przez pestka78

Tak, ja kupuje mutsy bo kazdy wózek ma dobre i złe opinie, zalezy co komu przypasuje.... a ostatnio rozmawiałam ze znajomą która ma mutsy i jest bardzo zadowolona, zmieniła gondolkę na spacerówkę i o parasolce nawet nie mysli

Mutsy ma moja koleżanka i jest narazie zadowolona. Używa go 3 tygodnie bo tyle ma mała

Napisane przez pestka78

A własnie w moim albumie mój prezent urodzinowy jakby któras chciała popatrzec)

Nie widzę...gdzie to

Napisane przez stokrotka_

właśnie też słyszałam... znajoma z innego wątku to się śmiała,że jest do cesarki stworzona..
ciekawe jak to z nami bedzie.. mam tylko nadzieję,że mocno nie popękam..bo to jednak musi się parę dni goić.. a przy obecnych skokach ciśnieniowo pogodowych..nowe szwy to może być jakaś porażka ( ja jakaś wyczulona jestem..i tam,gdzie miałam szyte po operacji..to czuję przed każdą zmianą pogody)

to mnie też pocieszyłyście bo myślałam,że tylko u mnie takie zmiany..

Ta moja koleżanka (od 3tygodniowej małej i wózka mutsy) mówiła mi, że po nacięciu i szwach nic u niej prawie nic nie widać...
Myślę, że nie dadzą Ci mocno popękać....Myslę, że mi też Położne przyjeły setki porodów i pewnie potrafią ocenić po budowie i jakiś tam innych czynnikach jak to się tam wszystko potoczy

[pestka78]

Ło matko...Skoro niektóre z nas juz zaczynaja 38 tydzień, to oznacza że...... Nawet nie chce myslec co sie bedzie działo wkrótce

[Malgosia1983]

Stokrotka. Zapomniałam. Fajne te ptaszki
I zabawki. Ja to nie mam żadnych - czekam na prezenty

[pestka78]

Napisane przez Malgosia1983

Anciu, mnie sie wydaje, że ta waga, to (oprócz wagi "ciaży" - dziecko, wodu itd.) w dużej mierze zatrzymana woda. Po tym jak opisałaś swoje stopy, jak bardzo masz opuchnięte ciało, to jestem tego niemal pewna. Do tego jesteś wysoka i tej wody jest poprostu więcej...Moja siostra jest wysoka i po ciąży jak jej opuchnilzna zeszła wyglądała jak z ośrodka dla uchodźców - wymęczona i chuda...kostki miała takie chudzinki...

Mutsy ma moja koleżanka i jest narazie zadowolona. Używa go 3 tygodnie bo tyle ma mała



Nie widzę...gdzie to

Tak...mówienie o samej wadze to błąd, bo przeciez wzrost jest wazny

W moim albumie z wczorajsza data

[lullaby_ml]

[agnieszka 0605]

archi kolaże pierwsza klasa a galaretki wygrywają

Napisane przez madzialena-lublin

A swoją drogą kto by pomyślał, że Agi siostra swoimi głupimi komentarzami przyniesie nam dzisiaj tyle radości

no właśnie - rano płacz, a teraz się z tego śmieje

stokrotka, natka dobrze, że nadal w dwupaku

Martusiaaa21 udanej pzreprowadzki. Żeby poszło szybko, łatwo i sprawnie

Napisane przez anciaahk

Chciałabym tak za ok. tydzień-dwa urodzić już . Bo jak się przeterminuje, to pewnie będzie powyżej 4kg, a wtedy grozi cc.

niech się zatem stanie jak sobie życzysz
odpocznij po imprezce. Nogi do góry, leżakowanie. Oby pomogło!!!

[indygo79]

Napisane przez Malgosia1983

Anciu, mnie sie wydaje, że ta waga, to (oprócz wagi "ciaży" - dziecko, wodu itd.) w dużej mierze zatrzymana woda. Po tym jak opisałaś swoje stopy, jak bardzo masz opuchnięte ciało, to jestem tego niemal pewna. Do tego jesteś wysoka i tej wody jest poprostu więcej...Moja siostra jest wysoka i po ciąży jak jej opuchnilzna zeszła wyglądała jak z ośrodka dla uchodźców - wymęczona i chuda...kostki miała takie chudzinki...

moja koleżanka z pracy przybrała 30 kg, a wysoka z 175 cm i szczupła była. strasznie napuchła wodą. dzien po porodzie było - 12 kg, a potem w oczach eelciało i ze 2-3 miers po porodzie sladu nie było. zostało jej ok. 5 kg ale ładnie wyglada i przy jej wzroście nie widac tego. także nie martw się

[pestka78]

Własnie Archi zapomniałam napisac ze suuuper kolaże:P A na Lenke cos macie?:P

[archinta]

Napisane przez Martusiaaa21

a Bartka nie znalazłaś przypadkiem jakiegoś??

Speszyl fot ju BARTEK

Napisane przez Martusiaaa21

A my jutro się przeprowadzamy:jupi :Piccollo już kupiony, co by można to jutro opić ale jestem szczęśliwa

Super- zazdroszczę!!!

Napisane przez kellysss

Nie martw sie kochana...
Jak juz sie zaczyna porod na dobre (tzn.jak poczujesz juz te konkretne skurcze)
to powiem Ci ze strach przechodzi....
Czujesz sie jak zolniez co ma wykonac misje i naprawde jest sie wtedy
tak skoncentrowanym zeby urodzic dzieciatko ze zapomina sie o wszystkich innych rzeczach...
Aaaa..to Zoo (tzn. podlaczanie) to naprawde straszne nie jest....Poza tym robia to na plecach wiec nawet nie widac..
Ja nawet nie czulam kiedy mi to zalozyli tak mnie skurcze dobijaly.......
A po tym poczulam sie jak w niebie takze naprawde warto bylo....

Bedzie dobrze...Musi byc..

Ja z twardzieli a teraz tez sie strasznie boje tego porodu...
i juz bym chciala zeby bylo po ...

Damy rade ....Nie ma innej opcji.....

Ech... oby ja się o tyle rzeczy stresuje, ze przez wrzesień to ja chyba osiwieję

Napisane przez indygo79

no to w temacie imion...a to, czyli gruba kaska w wawie????

To sie tak nazywa??? dobrrre

Napisane przez 19natka88

Hej Melduję się nadal w dwupaku Wesele całkiem udane, wróciliśmy o 1.00, potańczyłam, pojadłam na porodówkę nie trafiłam
Poza tym dzisiaj zakończyliśmy 37tc, od jutra ciąża donoszona i mogę rodzić

Czeeee! Ja Ciebie podziwiam - imprezowiczko
Jeny TY 37 tydz. , tu dziewczyny juz 38- aaaaaaaaaaaaaaaa

Napisane przez Malgosia1983

To ja jeszcze oprócz Stefka burczymuchy przedstawiam Stefana żabę z serialu Ally Mcbeall
http://www.tvacres.com/frogs_stephan.htm

Napisane przez anciaahk

Właśnie jeśli dobrze pamiętam, to pytałaś o panele do łazienki? Ja mam panele w kuchni, w sumie od niedawna, bo mieszkamy pół roku, ale nie narzekam. Można sobie stać boso i gotować. Płytki mają tą przewagę, że dla mnie są bardziej - nie wiem jak to określić - czyste, sterylne.

A remont to u Was nawet ciężko remontem nazwać, generalna przebudowa. Dobrze, że zbliża się do końca.

Tak tak pytałam- ale te panele do łazienki strasznie drogo wychodziło i zaryzykowaliśmy płytki- powierzchnia mniejsza niz w kuchni i na "oryginalnej" podłodze kładliśmy (ona tak się nie rusza jak ta co w kuchni zmieniliśmy).

No u nas to ten remont to jakby od stanu deweloperskiego- albo i wcześniej- do tego stanu sami musieliśmy najpierw mieszkanie doprowadzić, więc roboty było i jeszcze jest

Napisane przez pestka78

Lulcia jak napisze ze odpoczywa to kłamie!!!!!!!!!

gadaj co wiesz

Napisane przez 19natka88

Idę się kimnąć chyba

kolorowych

[anetika]

Witam niedzielnie
Dziś w końcu się wyspałam aż do 9 I wstawałam tylko 2 razy do łazienki - szok
Widzę, że poucinało mi parę cytatów Ale pamiętam, że pisałyście o badaniu na hiv, ja miałam je robione coś koło połówki ciąży, gin mi powiedział, że teraz każdy lekarz prowadzący ciążę ma obowiązek zapytać się ciężarnej czy chce wykonać takie badanie i jak chce to robi, a jak nie to nie. Nie jest obowiązkowe i z tego co nawet ostatnio rozmawiałam z ginkiem na wizycie, nie wszystkie kobietki się na nie decydują - a chodzę na NFZ i akurat moja przychodnia je refunduje.
A i wyczytałam na stronce mojego szpitala, że zgłaszając się do porodu mam zabrać "wszystkie wyniki badań wykonanych podczas ciąży w szczególności: Grupę Krwi, WR, HBs"

Napisane przez archinta

a propos imion (taaak - nudziło mi się ) dla każdego coś miłego :

Dooobre

Napisane przez Martusiaaa21

A my jutro się przeprowadzamy:jupi :Piccollo już kupiony, co by można to jutro opić ale jestem szczęśliwa

Świetnie Udanej przeprowadzki

Napisane przez 19natka88

Hej Melduję się nadal w dwupaku Wesele całkiem udane, wróciliśmy o 1.00, potańczyłam, pojadłam na porodówkę nie trafiłam
Poza tym dzisiaj zakończyliśmy 37tc, od jutra ciąża donoszona i mogę rodzić

Za udane weselisko i przede wszystkim za skończony 37 tc brawa

Napisane przez anciaahk

Ja też dzisiaj zaczynam 38tc.

Brawo

Napisane przez pestka78

Ło matko...Skoro niektóre z nas juz zaczynaja 38 tydzień, to oznacza że...... Nawet nie chce myslec co sie bedzie działo wkrótce

Oj będzie się działo...

[agnieszka 0605]

Napisane przez pestka78

Własnie Archi zapomniałam napisac ze suuuper kolaże:P A na Lenke cos macie?:P

proszę

[archinta]

Napisane przez Malgosia1983

Stokrotka. Zapomniałam. Fajne te ptaszki
I zabawki. Ja to nie mam żadnych - czekam na prezenty

O właśnie- też zapomniałam napisać ,ze zabawki grejt.
Ale mam plan jak Małgosia- poczekać na prezenty

Napisane przez agnieszka 0605

archi kolaże pierwsza klasa a galaretki wygrywają


no właśnie - rano płacz, a teraz się z tego śmieje

Bo z tego trzeba się śmiać dlatego odwaliło mi i zrobiłam te kolaże- w zasadzie na każde imię coś się znajdzie- jak ktoś jest burakiem i chce się czepić to się czepi.
A żeby Twoją córcię kojarzyć z galaretką to chyba musiałabyś ja nazwać Mellania- przez dwa L, ewentualnie Amellia

Napisane przez pestka78

Własnie Archi zapomniałam napisac ze suuuper kolaże:P A na Lenke cos macie?:P

No właśnie nic mi nie przyszło do głowy ale spoko- jeszcze może coś się znajdzie

[indygo79]

dobre z tą Leną hihi

[archinta]

Napisane przez agnieszka 0605

proszę

to już nie muszę szukać

[indygo79]

Napisane przez archinta

Bo z tego trzeba się śmiać dlatego odwaliło mi i zrobiłam te kolaże- w zasadzie na każde imię coś się znajdzie- jak ktoś jest burakiem i chce się czepić to się czepi.
A żeby Twoją córcię kojarzyć z galaretką to chyba musiałabyś ja nazwać Mellania- przez dwa L, ewentualnie Amellia

odnosnie dwóch 'LL". w latach 70ych popularne było imię Aneta ( to z serialu saga rody forsyth'ów). no i moja siostra też ma takie imię. moja mama sobie z nią spaceruje, siostra ma ze 3 mies, grzecznie śpi. mama spotkała koleżankę, co razem w ciąży były ale po porodzie się nie widziały. no i tamta pyta a jak ma na imię - moja mama"aneta". a tamta moja tez tak ma na imie, ale twoja jest przez jedno T czy przez dwa T? pisana. no moja mamcia na to zdziwiona: przez jedno.... a znajoma: a mój wiesiek dał w USC czekolade i przez dwa T zapisały"

[cotynato]

Hahah

Kurde, duszno

[agnieszka 0605]

indygo to jak mój "wiesiek" da czekoloadę w USC to może i ja będe mieć Amellię i galatetki

[indygo79]

Napisane przez agnieszka 0605

indygo to jak mój "wiesiek" da czekoloadę w USC to może i ja będe mieć Amellię i galatetki

no ja myślę

mam ochotę na budyń i to w porze obiadowej

[archinta]

Napisane przez indygo79

odnosnie dwóch 'LL". w latach 70ych popularne było imię Aneta ( to z serialu saga rody forsyth'ów). no i moja siostra też ma takie imię. moja mama sobie z nią spaceruje, siostra ma ze 3 mies, grzecznie śpi. mama spotkała koleżankę, co razem w ciąży były ale po porodzie się nie widziały. no i tamta pyta a jak ma na imię - moja mama"aneta". a tamta moja tez tak ma na imie, ale twoja jest przez jedno T czy przez dwa T? pisana. no moja mamcia na to zdziwiona: przez jedno.... a znajoma: a mój wiesiek dał w USC czekolade i przez dwa T zapisały"

Napisane przez agnieszka 0605

indygo to jak mój "wiesiek" da czekoloadę w USC to może i ja będe mieć Amellię i galatetki

No zaraz padnę