Rozstanie z facetem, część XIX - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-16, 21:37   #4831
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
i tak trzymaj wiesz do mnie pisze jakiś numer nieznany, w sobotę napisał czy będę na takiej jednej imprezie, tylko to chciał wiedzieć, nawet przedstawić było mu się trudno więc gdy odpisałam, że nie będę to już koniec nic nie odp, a dziś napisał co słychać, to dziwne trochę bo wtedy napisał jeszcze , że poznaliśmy się tam na imprezie a ja tam bardzo dawno nie byłam. Nie wiem kto to ale się dowiem
uuuuuuuuu

Szkoda, że żadna z was nie mieszka w Anglii

Ja niestety nie wiem jeszcze czy popiję z wami w sobotę (możliwe, że tak, ale ja wódkę z colą ! ), bo zastanawiam się czy iść "na noc" do przyjaciela faceta mojej siostry... oczywiście "na noc" znaczy posiedzieć, pogadać, popić co, i oczywiście moja siostra z facetem też tam będą. Tylko no właśnie... oni we dwójkę, ja i on trochę dziwnie, może jakby więcej znajomych było... mina mojej siostry jak jej powiedziałam, że mnie zaprosił i pójdę z nimi, dała mi do myślenia trochę i tak myślę, że może lepiej nie iść...


A i mam coś dla was
http://demotywatory.pl/3380963
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 21:40   #4832
DarkChic
Raczkowanie
 
Avatar DarkChic
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Tam gdzie zaczyna się pieklo
Wiadomości: 152
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

[/QUOTE]

oczywiście jeszcze będzie ciężko ale poradzimy sobie z tym, prawda? a ten wątek bardzo pomaga, zresztą widać jak miłe mamy towarzystwo [/QUOTE]


No bedzie...wlasnie sie dowiedzialam,ze byl na imprezie ostatnio i zarywal do mojej kolezanki...ktorej nie poznal i zarywal...a mi gadal ze wiele dla niego znaczylam...
Nie chce mi sie zyc...
Nie rozumiem jak mozna byc takim,jak mozna sie tak zmienic...nie rozumiem....
DarkChic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 21:43   #4833
wtarapatach
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 89
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Olcia2805 Pokaż wiadomość
po takim długim związku w trzy tygodnie znaleźć sobie nową dziewczynę? dla mnie to znaczy, że widocznie mnie też nie kochał, bo inaczej tego nie potrafie odebrać. Skoro jeszcze tydzień temu mi mówil że dalej mnie kocha, a teraz ma inną. To chyba ją oszukuje? albo mnie? Sama nie wiem

Przykro mi
wiesz, na złamane serce najlepsza nowa miłość jak to się mówi
może Cię kochał naprawdę, tylko nie chciał popaść w paranoję zapłakując się za Tobą i stąd inna dziewczyna... Ja tam bym się cieszyła jakby mój były szybko sobie kogoś znalazł (ale nie byle kogo, tylko kogoś kogo pokocha, wyjątkową dziewczynę )
wtarapatach jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 21:45   #4834
guleczek
Rozeznanie
 
Avatar guleczek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z komputerka :D
Wiadomości: 631
GG do guleczek Send a message via Skype™ to guleczek
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

enjoy być może niedługo ja będę w UK bo dostałam ofertę pracy
__________________
Mam 152 cm wzrostu, małe jest piękne
67kg-->64,8kg-->45kg

Dbam o włosy- pokochałam moje kręciołki! STOP prostownicy!

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
guleczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 21:53   #4835
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez guleczek Pokaż wiadomość
enjoy być może niedługo ja będę w UK bo dostałam ofertę pracy
Ooo a gdzie dokładnie ? I jaka praca?
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 22:06   #4836
blueone
Rozeznanie
 
Avatar blueone
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Tak, zapraszamy w sobotę na naszą libację alkoholową ale,żeby nie było, że jesteśmy jakieś uzależnione czy coś to od razu napiszę ,że to ma na celu tylko wyleczenie się z eksa
Oczywiście,że fajnie , mimo, że taki jest temat tego wątku to jest tutaj bardzo sympatycznie i co najważniejsze pomocnie ja np bardzo dużo zawdzięczam tutejszym dziewczynom również tego Ci życzę
Niezła myśl. Niby alkohol nie jest lekarstwem, ale przebywanie w wesołym towarzystwie i przy optymalnej dawce alkoholu i zabawy pomaga się oderwać.

W sobotę wybywam,ale chwilowo solidaryzuję się z Wami popijając Desperadosa jako deser po lodach. A najluźniejsze spodnie zaczynają się robić obcisłe.

Cytat:
Napisane przez Olcia2805 Pokaż wiadomość
po takim długim związku w trzy tygodnie znaleźć sobie nową dziewczynę? dla mnie to znaczy, że widocznie mnie też nie kochał, bo inaczej tego nie potrafie odebrać. Skoro jeszcze tydzień temu mi mówil że dalej mnie kocha, a teraz ma inną. To chyba ją oszukuje? albo mnie? Sama nie wiem

Przykro mi
Też by mnie to ubodło...choćby to była tylko urażona duma. Ale na pewno tlą się w Tobie jeszcze uczucia do niego, sentyment czy przywiązanie...

Cytat:
Napisane przez skaz Pokaż wiadomość
Rozumiem Cię. Osobiście odebrałabym to jako... zemstę. Prawdopodobnie chce Ci pokazać że bez Ciebie sobie też świetnie radzi.

Ps. Mi też takie myśli przychodziły, by mojemu exowi na złość zrobić, ale stwierdziłam że nie dla mnie takie gierki.
Myślę, że może tak być. A może chce w Tobie wzbudzić zazdrość, żebyś właśnie żałowała.

Ja też nie potrafiłabym tak się zachować, jeżeli wciąż bym kogoś kochała...
__________________
Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz co Ci się trafi

Forrest Gump
blueone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 22:44   #4837
aramanda
Raczkowanie
 
Avatar aramanda
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 227
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
uuuuuuuuu

Szkoda, że żadna z was nie mieszka w Anglii

Ja niestety nie wiem jeszcze czy popiję z wami w sobotę (możliwe, że tak, ale ja wódkę z colą ! ), bo zastanawiam się czy iść "na noc" do przyjaciela faceta mojej siostry... oczywiście "na noc" znaczy posiedzieć, pogadać, popić co, i oczywiście moja siostra z facetem też tam będą. Tylko no właśnie... oni we dwójkę, ja i on trochę dziwnie, może jakby więcej znajomych było... mina mojej siostry jak jej powiedziałam, że mnie zaprosił i pójdę z nimi, dała mi do myślenia trochę i tak myślę, że może lepiej nie iść...


A i mam coś dla was
http://demotywatory.pl/3380963
Zapraszamy do Polski
A fajny ten przyjaciel? Pójść możesz, co Ci szkodzi.
Demot świetny! Tylko podstawowe pytanie: jak odróżnić świnię od porządnego faceta??

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Niezła myśl. Niby alkohol nie jest lekarstwem, ale przebywanie w wesołym towarzystwie i przy optymalnej dawce alkoholu i zabawy pomaga się oderwać.

W sobotę wybywam,ale chwilowo solidaryzuję się z Wami popijając Desperadosa jako deser po lodach. A najluźniejsze spodnie zaczynają się robić obcisłe.
Oczywiście. To tylko jednorazowa libacja taka hmmm... oczyszczająca z toksyn, którymi są wspomnienia o eksie
Pomyślimy o Tobie podczas sobotniego picia, że się z nami solidaryzujesz
__________________
zaczynam nowe życie!
bo moje szczęście tkwi we mnie, a nie poza mną

Wszystko ma swój koniec... Ale gdy jedne drzwi się zamkną, otworzą się nowe.


Podróżuję, zwiedzam i bawię się
aramanda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 23:00   #4838
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 726
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

aramanda fajny fajny, ale nie w takim sensie jak masz na myśli ogólnie to już pisałam o nim w tym wątku, 2 razy coś między nami było (raz przed eksem - wylądowaliśmy w łóżku 2 razy niby coś kręciliśmy ale on wtedy kochał jeszcze swoją eks, a i ja tego poważnie nie traktowałam; drugi raz jakiś miesiąc po eksie znowu zaczęliśmy kręcić, to wtedy co tu pisałam, że eks mnie z nim widział i później miał pretensje /"ja bym ci nigdy tego nie zrobił" haha jasne / no ale też nic nie wyszło, bo ja w sumie świeżo po rozstaniu, dalej zakochana). A ogólnie to jesteśmy dobrymi znajomymi, tzn nie raz wychodzimy razem (ale nie sam na sam), czy jakieś tam wypady gdzieś wspólne i fajnie się razem bawimy. Ostatnio szczerze pisaliśmy ze sobą - on dalej kocha swoją eks, a ja eksa. Nic z tego nie będzie, napewno z mojej strony. Ostatnio jakoś strasznie miły jest dla mnie, powiedział, że chce wynagrodzić mi to jak się zachował w stosunku do mnie jak pierwszy raz zaczęliśmy kręcić, no i że to dlatego, że mnie lubi.
Ogólnie zastanawiam się czy iść, bo... nie do końca wierzę w jego szczerość, a to dlatego, że się od mojej siostry i jej faceta o nim nasłuchałam. Więc, nie wiem czy on nie liczy na to, że przyjdę i się z nim prześpię (oczywiście nawet jakby liczył na to, to by tego nie dostał). Niby nie, bo oboje twierdzimy, że po prostu się kolegujemy, no ale... jednak coś mi tam w głowie świta
Poza tym naprawdę go lubię, uwielbiam chodzić z nim na imprezy, zawsze jest dużo śmiechu, no ale z tej mąki chleba nie będzie Jakby miał być to już by był.

A poza tym w mojej głowie i sercu wciąż eks... i może jak kiedyś poznam kogoś w kimś się zauroczę, to z eksem mi przejdzie. A narazie jest ciężko.
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 23:15   #4839
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Nie wiem czy dobrze zrozumiałyście o co chodziło mi z tym numerem nieznanym piszącym do mnie, chodziło mi o to, że to może być ktoś od eksa, tak na to wskazywało i najlepsze teraz ten chłopak od którego on niby wziął mój numer w ogóle tego nie potwierdził, powiedział,że nikomu nie podawał mojego nr. Więc cały czas próbuje się jakoś dowiedzieć kto tam naprawdę pisze

Cytat:
Napisane przez DarkChic Pokaż wiadomość
Aramanda i Tuliiipanek dziękuje za zaproszenie skorzystam


Dziękuje że mnie tak cieplo przyjelyscie jestem naprawde bardzo wdzieczna,bo nie powiem jest mi ciezko
Ależ nie ma za co jest ciężko i jeszcze długo będzie (przynajmniej co u niektórych w tym ja) więc właśnie po to jest ten wątek,żeby sie wspierać

Cytat:
Napisane przez aramanda Pokaż wiadomość
Wrocław to cudowne miasto, bardzo chciałabym tam mieszkać Zazdroszczę ja jadę tam na parę dni za niedługo

Bardzo dobrze wymyśliłyśmy z tym rozpaczaniem do soboty a potem koniec a Ty jak sobie z tym radzisz?

Z jednej strony to dobrze, że ktos tak do Ciebie pisze, bo zajmuje Ci myśli, które przedtem poświęcałaś eksowi ciekawe co za jeden natręt a może jakieś ciacho
Też tak uważam, już powoli się w nim zakochuje
Radzę sobie z tym dobrze bo rano troszkę popłakałam więc trzymam sie planu ale ogólnie jest ok właśnie u góry wytłumaczyłam o co chodzi z tym kolesiem myślę,że ktoś sie za kogoś tam podaje.

Cytat:
Napisane przez enjoy89 Pokaż wiadomość
uuuuuuuuu

Szkoda, że żadna z was nie mieszka w Anglii

Ja niestety nie wiem jeszcze czy popiję z wami w sobotę (możliwe, że tak, ale ja wódkę z colą ! ), bo zastanawiam się czy iść "na noc" do przyjaciela faceta mojej siostry... oczywiście "na noc" znaczy posiedzieć, pogadać, popić co, i oczywiście moja siostra z facetem też tam będą. Tylko no właśnie... oni we dwójkę, ja i on trochę dziwnie, może jakby więcej znajomych było... mina mojej siostry jak jej powiedziałam, że mnie zaprosił i pójdę z nimi, dała mi do myślenia trochę i tak myślę, że może lepiej nie iść...


A i mam coś dla was
http://demotywatory.pl/3380963
jeśli masz ochotę to idź, co w tym dziwnego, posiedzicie, pogadacie, spędzisz po prostu miło czas też widziałam tego demota i też zwróciłam na niego uwagę od razu wspominając nas i nasz wątek

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość
Niezła myśl. Niby alkohol nie jest lekarstwem, ale przebywanie w wesołym towarzystwie i przy optymalnej dawce alkoholu i zabawy pomaga się oderwać.

W sobotę wybywam,ale chwilowo solidaryzuję się z Wami popijając Desperadosa jako deser po lodach. A najluźniejsze spodnie zaczynają się robić obcisłe.
Dokładnie, miejmy nadzieję,że pomoże nam sie oderwać od tych myśli
haha to tak jak u mnie, stwierdziłam ostatnio,że bardzo dużo jem, ciągle chcę mi się jeść, nie wiem co się dzieje, jak tak dalej pójdzie to będę musiała całą szafę zmieniać tzn to co jest w szafie

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Olcia2805 Pokaż wiadomość
po takim długim związku w trzy tygodnie znaleźć sobie nową dziewczynę? dla mnie to znaczy, że widocznie mnie też nie kochał, bo inaczej tego nie potrafie odebrać. Skoro jeszcze tydzień temu mi mówil że dalej mnie kocha, a teraz ma inną. To chyba ją oszukuje? albo mnie? Sama nie wiem

Przykro mi
A dla mnie to wygląda tak,że on po prostu chce i siebie oszukać, chcę zapomnieć o Tobie i stąd ta dziewczyna, niektórzy tak mają,że odrazu po rozstaniu pakują się w nowy związek nawet jęsli wciąż kochają byłą bo myślą,że to im szybciej pomoże zapomnieć. Tyle. Każdy inaczej przechodzi rozstania.
__________________
.

Edytowane przez tuliiipanek
Czas edycji: 2011-08-16 o 23:08
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-16, 23:47   #4840
aramanda
Raczkowanie
 
Avatar aramanda
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 227
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

enjoy89 skoro dobrze się czujesz w jego towarzystwie to idź, przynajmniej będzie wesoło, a jakbyś została w domu, to jeszcze by Cię naszły sentymentalne myśli o eksie jak masz okazję się wyrwać, to korzystaj

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Nie wiem czy dobrze zrozumiałyście o co chodziło mi z tym numerem nieznanym piszącym do mnie, chodziło mi o to, że to może być ktoś od eksa, tak na to wskazywało i najlepsze teraz ten chłopak od którego on niby wziął mój numer w ogóle tego nie potwierdził, powiedział,że nikomu nie podawał mojego nr. Więc cały czas próbuje się jakoś dowiedzieć kto tam naprawdę pisze


haha to tak jak u mnie, stwierdziłam ostatnio,że bardzo dużo jem, ciągle chcę mi się jeść, nie wiem co się dzieje, jak tak dalej pójdzie to będę musiała całą szafę zmieniać tzn to co jest w szafie
Mi też się wydaje, że to może być ktoś od eksa... Tylko na co mu takie gierki?

Dziewczyny jak Wy to robicie z tym jedzeniem? Bo ja niestety jak tylko sobie wspomnę o eksie, że szuka nowej laski, albo jak mi za nim tęskno, to mnie ściska w żołądku i nic nie mogę przełknąć. Dziś zjadłam parówkę i kanapkę. I tak wygląda mój jadłospis, nic nie mogę wcisnąć w siebie i kilogramy ciągle lecą... zawsze miałam niedowagę, a teraz to w ogóle, wszystko na mnie wisi xxs będą niedługo duże a ten dupek ma się w najlepsze, przytył chyba z 5 kg przez ten czas jak mnie zlewał, a potem zerwał.
__________________
zaczynam nowe życie!
bo moje szczęście tkwi we mnie, a nie poza mną

Wszystko ma swój koniec... Ale gdy jedne drzwi się zamkną, otworzą się nowe.


Podróżuję, zwiedzam i bawię się
aramanda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 00:02   #4841
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez aramanda Pokaż wiadomość
Mi też się wydaje, że to może być ktoś od eksa... Tylko na co mu takie gierki?
Właśnie nie wiem, pewnie gdzieś tam w podświadomości chciałabym,żeby to był on i może będę sobie coś jeszcze wmawiać więc muszę jak najszybciej sie dowiedzieć prawdy.

Cytat:
Napisane przez aramanda Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak Wy to robicie z tym jedzeniem? Bo ja niestety jak tylko sobie wspomnę o eksie, że szuka nowej laski, albo jak mi za nim tęskno, to mnie ściska w żołądku i nic nie mogę przełknąć. Dziś zjadłam parówkę i kanapkę. I tak wygląda mój jadłospis, nic nie mogę wcisnąć w siebie i kilogramy ciągle lecą... zawsze miałam niedowagę, a teraz to w ogóle, wszystko na mnie wisi xxs będą niedługo duże a ten dupek ma się w najlepsze, przytył chyba z 5 kg przez ten czas jak mnie zlewał, a potem zerwał.
Miałam tak na początku, teraz przeszło mi to zupełnie. Wtedy gdy nie mogłam jeść to kupowałam, robiłam sobie takie jedzenie , które najbardziej lubiłam , jakieś spaghetti, tortilla, lasagne, owocowe sałatki, zapiekanki, jak to widziałam nie potrafiłam sobie odmówić mimo,że wcześniej nie chciało mi się jeść, to był mój taki sposób. Spróbuj jeśc to co najbardziej lubisz.
A ten dupek niech je, za pare miesięcy może sie tak utyje,że żadna go juz nie będzie chciała
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 00:35   #4842
aramanda
Raczkowanie
 
Avatar aramanda
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 227
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Właśnie nie wiem, pewnie gdzieś tam w podświadomości chciałabym,żeby to był on i może będę sobie coś jeszcze wmawiać więc muszę jak najszybciej sie dowiedzieć prawdy.


Miałam tak na początku, teraz przeszło mi to zupełnie. Wtedy gdy nie mogłam jeść to kupowałam, robiłam sobie takie jedzenie , które najbardziej lubiłam , jakieś spaghetti, tortilla, lasagne, owocowe sałatki, zapiekanki, jak to widziałam nie potrafiłam sobie odmówić mimo,że wcześniej nie chciało mi się jeść, to był mój taki sposób. Spróbuj jeśc to co najbardziej lubisz.
A ten dupek niech je, za pare miesięcy może sie tak utyje,że żadna go juz nie będzie chciała

Tak, koniecznie dowiedz się prawdy. Bo inaczej będziesz mieć nadzieję, że to eks pisze do Ciebie, a takie wmawianie sobie nie jest dobre a nawet jeśli to on... tym lepiej, im szybciej zamkniesz tę sprawę .

Dobry pomysł z tym gotowaniem tego, co lubię najbardziej może się sprawdzi .

Myślę, że nawet jeśli któraś go zechce, to szybko się zniechęci. Do niego trzeba mieć anielską cierpliwość i ogromną tolerancję dla jego paskudnych przyzwyczajeń
Ja to nie mogę już doczekać się momentu, jak on będzie chciał do mnie wrócić, a ja powiem "NIE"
__________________
zaczynam nowe życie!
bo moje szczęście tkwi we mnie, a nie poza mną

Wszystko ma swój koniec... Ale gdy jedne drzwi się zamkną, otworzą się nowe.


Podróżuję, zwiedzam i bawię się
aramanda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 10:49   #4843
Nuska87
Raczkowanie
 
Avatar Nuska87
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez aramanda Pokaż wiadomość
Myślę, że nawet jeśli któraś go zechce, to szybko się zniechęci. Do niego trzeba mieć anielską cierpliwość i ogromną tolerancję dla jego paskudnych przyzwyczajeń
Jak mam dobry dzień to myślę podobnie.. Jak gorszy, to po prostu uważam, że w następnej się zakocha na zabój i zacznie zmieniać od tak, dla niej, a ja tego warta nie byłam.
Cytat:
Napisane przez aramanda Pokaż wiadomość
Ja to nie mogę już doczekać się momentu, jak on będzie chciał do mnie wrócić, a ja powiem "NIE"
Mój tylko po samym rozstaniu, w płaczu i przypływie emocji mówił, że nie chce się rozstawać. Potem ani razu. U mnie nie będzie takiej satysfakcji..

Dziś mam wyjątkowo niezły dzień. Wczoraj wyłam do księżyca i się uspokoić nie mogłam, a dzisiaj obudziłam się i postanowiłam sobie wmówić że mam okropnie dobry humor. I się udało kurde, czuję, że mogę wszystko, że coś mnie dobrego kiedyś czeka..
Nawet napaliłam się na wyjazd do trójmiasta (jutro zacznę obdzwaniać ludzi, kto mnie przygarnie ) i na zmianę fryzury u mojego fryzjera FUCK! Co się ze mną dzieje???
Nuska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 11:23   #4844
chantal02
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 16
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Hej dziewzyny! Moge sie do Was dolaczyc?
Wczoraj zostawil mne facet po 2,5 letnim zwiazku i kompletnie nie moge sobie z tym poradzic. Tak wiem, ze od wczoraj malo czasu minelo i nikt w ciagu 24h by sie nie pozbieral, ale potrzebuje slow pocieszenia. Pomozecie?
chantal02 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 12:58   #4845
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 942
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez chantal02 Pokaż wiadomość
Hej dziewzyny! Moge sie do Was dolaczyc?
Wczoraj zostawil mne facet po 2,5 letnim zwiazku i kompletnie nie moge sobie z tym poradzic. Tak wiem, ze od wczoraj malo czasu minelo i nikt w ciagu 24h by sie nie pozbieral, ale potrzebuje slow pocieszenia. Pomozecie?
No pewnie.
Opowiadaj co się stało.
Niestety przez kilka(naście/dziesiąt) następnych dni będziesz rozbita, ale po jakimś czasie powolutku będzie Ci lepiej
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 13:35   #4846
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez aramanda Pokaż wiadomość
Tak, koniecznie dowiedz się prawdy. Bo inaczej będziesz mieć nadzieję, że to eks pisze do Ciebie, a takie wmawianie sobie nie jest dobre a nawet jeśli to on... tym lepiej, im szybciej zamkniesz tę sprawę .

Dobry pomysł z tym gotowaniem tego, co lubię najbardziej może się sprawdzi .

Myślę, że nawet jeśli któraś go zechce, to szybko się zniechęci. Do niego trzeba mieć anielską cierpliwość i ogromną tolerancję dla jego paskudnych przyzwyczajeń
Ja to nie mogę już doczekać się momentu, jak on będzie chciał do mnie wrócić, a ja powiem "NIE"
Tak, tylko trochę zaczynają się schody, co prawda tamten kolega powiedział mi,że żadnego takiego chłopaka nie zna i nie podawał nikomu nr, no i dalej nie wiem co z tym zrobić

Haha ja też ,ja też, ja też nie mogę się tego doczekać choć coraz bardziej zaczynam w to wątpić,że to się wydarzy.

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
Dziś mam wyjątkowo niezły dzień. Wczoraj wyłam do księżyca i się uspokoić nie mogłam, a dzisiaj obudziłam się i postanowiłam sobie wmówić że mam okropnie dobry humor. I się udało kurde, czuję, że mogę wszystko, że coś mnie dobrego kiedyś czeka..
Nawet napaliłam się na wyjazd do trójmiasta (jutro zacznę obdzwaniać ludzi, kto mnie przygarnie ) i na zmianę fryzury u mojego fryzjera FUCK! Co się ze mną dzieje???
Bardzo dobrze się dzieje dziś chyba mogłabyś zarażać tym optymizmem
a myślałaś już nad jakąś fryzurką, masz jakieś pomysły?
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 14:30   #4847
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 942
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
Dziś mam wyjątkowo niezły dzień. Wczoraj wyłam do księżyca i się uspokoić nie mogłam, a dzisiaj obudziłam się i postanowiłam sobie wmówić że mam okropnie dobry humor. I się udało kurde, czuję, że mogę wszystko, że coś mnie dobrego kiedyś czeka..
Nawet napaliłam się na wyjazd do trójmiasta (jutro zacznę obdzwaniać ludzi, kto mnie przygarnie ) i na zmianę fryzury u mojego fryzjera FUCK! Co się ze mną dzieje???
Uwielbiam ten stan kiedy czuję że mogę wszystko
w 3mieście śliczna pogoda, zapraszam serdecznie ;D
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 14:31   #4848
Nuska87
Raczkowanie
 
Avatar Nuska87
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Tak, tylko trochę zaczynają się schody, co prawda tamten kolega powiedział mi,że żadnego takiego chłopaka nie zna i nie podawał nikomu nr, no i dalej nie wiem co z tym zrobić
Trzymaj się wersji, że to cichy wielbiciel i się z nim umów Sprawdzisz na własnej skórze kto to taki
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze się dzieje dziś chyba mogłabyś zarażać tym optymizmem
a myślałaś już nad jakąś fryzurką, masz jakieś pomysły?
no mogłabym, zdecydowanie! Jak bym na fazie byla się czuję Się trzęsę z nerwów w środku, a morda mi się nie przestaje uśmiechać (zaznaczam, NIC nie brałam). Dobra wkręta nie jest zła

Fryzurka? Hmm, jak zwykle "coś, żeby zmiana była, bo mi się znudziło" i wyjdę z tym samym, bo mam "piękne włosy i szkoda ich obcinać".. Ale myślałam o prostej grzywce, takiej maaaaasywnej Ale co tam, u fryjera mam masaż głowy gratis, więc niech i będzie bez zmian, masaż też jest niezły
Cytat:
Napisane przez skaz
Uwielbiam ten stan kiedy czuję że mogę wszystko
w 3mieście śliczna pogoda, zapraszam serdecznie ;D
No właśnie słyszałam! Dlatego niech moi znajomi szykują dla mnie pokoiki lepiej Plażo, nadchodzeeeeee;P
Przy okazji skoczę do biblioteki, przedłużyć sobie książki i do promotora

A no i naprawdę dziś mogę wszystko

Edytowane przez Nuska87
Czas edycji: 2011-08-17 o 14:36
Nuska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 14:38   #4849
boangelina
Rozeznanie
 
Avatar boangelina
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 599
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
Jak mam dobry dzień to myślę podobnie.. Jak gorszy, to po prostu uważam, że w następnej się zakocha na zabój i zacznie zmieniać od tak, dla niej, a ja tego warta nie byłam.

Mój tylko po samym rozstaniu, w płaczu i przypływie emocji mówił, że nie chce się rozstawać. Potem ani razu. U mnie nie będzie takiej satysfakcji..

Dziś mam wyjątkowo niezły dzień. Wczoraj wyłam do księżyca i się uspokoić nie mogłam, a dzisiaj obudziłam się i postanowiłam sobie wmówić że mam okropnie dobry humor. I się udało kurde, czuję, że mogę wszystko, że coś mnie dobrego kiedyś czeka..
Nawet napaliłam się na wyjazd do trójmiasta (jutro zacznę obdzwaniać ludzi, kto mnie przygarnie ) i na zmianę fryzury u mojego fryzjera FUCK! Co się ze mną dzieje???
Mam dokładnie to samo. Teraz obwiniam się, ze to egoizm... Ale ciagle boje sie, ze bez powodu w nastepnej moze zakochac sie bardziej i wtedy bedzie taki cudowny... ale nie za mna. Wiec pomysl o cechach, ktorych on nie moze zmienic i ktore sa zle A tak nawiasem... malo kto sie zmienia. A nawet jesli, to takie mega- zauroczenie kiedys mija. I wtedy brakuje czlowiekowi tych stalych, dobrych cech...
boangelina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 14:40   #4850
chantal02
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 16
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Hmm jak do Was pisalam po przedniego posta bylam jeszcze naiwna dzieweczka, ktora swojego bylego ubostwiala i uwazala, ze jest najcudowniejszym mezczyzna jakiego w zyciu spotkala. Otoz teraz juz tak nie mysle.

Bylam z facetem 2,5 roku. Zakochana po uszy, nieziemsko szczesliwa. Ale ostatnimi czasy zaczelam sie czepiac, miec pretensje o duzo rzeczy i w ogole trudno bylo ze mna wytrzymac (mam 19 lat). Ale uswiadomilam sobie to wszystko, to glupiutkie zachowanie i powolutku poczynialam zmiany, moze niezauwazalane jeszcze dla otoczenia (czyt. dla eksia), ale zmiany zachodzily we mnie, w srodku. No ale moj eksio stwierdzil ze on juz nie ma sily do tego zwiazku, ze nie ma sil sie ze mna 'szarpac' i mnie zostawil. Ja przybita, non stop ryczaca od jakichs 3 dni (przez dwa balam sie ze mnie zostawi bo dokladnie dwa dni temu mialam jakies pretensje znow, a przedwczoraj eksio powiedzial ze musi na spokojnie wszystko przemyslec) wypisywalam smsy o tym ze go kocham, ze jest dla mnie najwazniejszy bla bla bla. On mowil ze nie chce zebysmy mowili o sobie zle rzeczy i ze nie chce zebysmy teraz przestali rozmawiac i stracili kontakt. Myslalam sobie, jejku jaki on jest porzadny, inny niz wszyscy ci faceci ktorzy sie zachowuja jak takie niedorostki (ma 22 lata). Rozpaczalam niemilosiernie bla bla bla. Az do dzisiejszego poludnia. Jako ze znam (a moze juz znaLAM?) jego haslo na fb to zalogowalam sie na jego konto (ja tam konta nie posiadam). Chcialam tylko zobaczyc czy juz sie mnie pozbyl zmieniajac status na "wolny". A jakze. Zrobil to zaraz po naszej wczorajszej rozmowie. Lekko bylam zdziwiona bo nie myslalam ze tak predko bedzie mu do tego, ale coz. Bywa. Ale jeszcze postanowilam spr poczte. Taak wiem, moze mnie zlinczujecie za to. Nie jestem typem kobiety ktora non stop spr smsy i wiadmosci swojego Tzta ale tego jednego razu zupelnie nie zaluje. Otoz pisal tam ze swoja byla, z ktora nie byl na powaznie bo to bylo lata swietlne temu, ale zaskoczylo mnie jak napisal do niej SLONCE. Nawet do mnie tak nie mowil. No dobra, raz do roku, w przyplywie dobroci dla zwierzat mowil tak do mnie No nic, fajnie, mysle sobie, ale polecialam do gory, na poczatek wymienianych wiadomosci. I coz tam sie okazalo? (kiedys tez gdy czytalam jego wiadomosci od niej (przy nim) to zwracal sie do niej piekna, nie widzial w tym nic zlego, ja owszem i mysle ze Wy tez) Ze owszem, ubolewal nad tym ze zakonczyl swoj 2,5 letni zwiazek bla bla bla ale tez dowiedzialam sie ze przez caly okres jego trwania oszukiwal mnie. Niewazne o co chodzi. Nie o inna kobiete, bez przesady (chyba bym mu teraz jajka urwala). Ale o wazna dla mnie rzecz. Przez 2,5 roku bylam oszukiwana, a dobrze wiedzial ze klamstwo to dla mnie najgorsza rzecz. Wszyscy oprocz mnie o tym wiedzieli i chyba na komende przede mna zamykali buzie, zebym sie tylko nie dowiedziala.

W jednym krotkim momencie znienawidzilam go. Ciesze sie ze czytalam te wiadomosci, nie czuje sie winnca. Jak juz zmienial status na 'wolny' to mogl tez zmienic haslo. Nie wiem czy kiedykolwiek mu to wybacze, wczoraj mowil mi wlasnie takie niezrozumiane rzeczy np. mam nadzieje ze mnie za to nie znienawidzisz, mam nadzieje ze kiedys mi to wybaczysz. Wczoraj tego nie rozumialam, dzis owszem. Pierwszy raz w zyciu tak sie czuje, oszukana. I to przez najblizsza mi osobe, z ktora dzielilam smutki i radosci, ktora byla dla mnie najwazniejsza. Ale przez to jak sie zachowywal i to o czym sie dowiedzialam jest mi lzej. Czuje w sobie jakies poklady energii.

Juz nie jestem biedna, po raz kolejny zraniona dziewczyna, dla ktorej niezrozumiale jest to, ze jest milosc (bo caly czas mowil ze mnie kocha i ze nie przestal mnie kochac), czyli uczucie najwazniejsze by stworzyc zwiazek, a jednak nie mozna byc razem. Teraz widze ze on nie byl w porzadku. Ciesze sie ze to sie wydalo, bo to mial byc ten jedyny, moja milosc do konca zycia, a gdybym np. za 10 lat dowiedziala sie o tym, bedac jego zona np, moglabym sie tylko polozyc w trumnie i czekac na smierc.

To tyle. Strasznie sie rozpisalam, ale jeszcze z nikim o tym nie rozmawialam i to dlatego. Nie chce teraz jechac po nim, jaki to z niego palant itd. To mi nie da ukojenia. Macie jakies rady jak stanac na nogi po rozstaniu z kims, z kim mialo sie byc juz zawsze i dla ktorego bylo sie gotow zrobic wszystko?
chantal02 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 15:16   #4851
guleczek
Rozeznanie
 
Avatar guleczek
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z komputerka :D
Wiadomości: 631
GG do guleczek Send a message via Skype™ to guleczek
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez chantal02 Pokaż wiadomość
Macie jakies rady jak stanac na nogi po rozstaniu z kims, z kim mialo sie byc juz zawsze i dla ktorego bylo sie gotow zrobic wszystko?
mamy wpadać tu, podpiąć się pod sobotnią libację z nami , znaleźć sobie dużo zajęć i zacząć myśleć o sobie i o swoim przyszłym szczęściu.
Bo teraz to my jesteśmy najważniejsze!!!

btw. odpowiadając na Twoje pytanie enjoy dziś się wszystkiego dowiem ale sprawa wygląda mniej więcej tak:
Mam propozycje pracy w anglii za 200 funtów za miesiąc, opieka do dziecka, wyżywienie, zamieszkanie u pracodawców gratis, dodatkowo dostęp do basenu i siłowni w domu. Bilet lotniczy do anglii i spowrotem. Minimum pół roku.

Wszystko super ale jestem jedynaczką, opiekuję sie rodzicami a moją mamę w październiku czeka operacja stawu kolanowego. Po operacji powinna mieć opiekę w domu.

I nie wiem co mam robić... pomóżcie bo ja już nic nie wiem
__________________
Mam 152 cm wzrostu, małe jest piękne
67kg-->64,8kg-->45kg

Dbam o włosy- pokochałam moje kręciołki! STOP prostownicy!

Wybrałam pielęgnację włosów z marką Braun
guleczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 15:22   #4852
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 942
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez chantal02 Pokaż wiadomość
To tyle. Strasznie sie rozpisalam, ale jeszcze z nikim o tym nie rozmawialam i to dlatego. Nie chce teraz jechac po nim, jaki to z niego palant itd. To mi nie da ukojenia. Macie jakies rady jak stanac na nogi po rozstaniu z kims, z kim mialo sie byc juz zawsze i dla ktorego bylo sie gotow zrobic wszystko?
Kiedyś i ja w tym wątku pytałam o to samo.
I dziewczyny mi dobrze doradziły by zająć się czymś, żeby nie myśleć. Rower, książka, znajomi, zakupy itp.


BTW orientujecie się czy przy logowaniu się na konto z innej miejscowości na facebooka użytkownikowi wyświetla się o tym jakiś komunikat?

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Cytat:
Napisane przez guleczek Pokaż wiadomość
mamy wpadać tu, podpiąć się pod sobotnią libację z nami , znaleźć sobie dużo zajęć i zacząć myśleć o sobie i o swoim przyszłym szczęściu.
Bo teraz to my jesteśmy najważniejsze!!!

btw. odpowiadając na Twoje pytanie enjoy dziś się wszystkiego dowiem ale sprawa wygląda mniej więcej tak:
Mam propozycje pracy w anglii za 200 funtów za miesiąc, opieka do dziecka, wyżywienie, zamieszkanie u pracodawców gratis, dodatkowo dostęp do basenu i siłowni w domu. Bilet lotniczy do anglii i spowrotem. Minimum pół roku.

Wszystko super ale jestem jedynaczką, opiekuję sie rodzicami a moją mamę w październiku czeka operacja stawu kolanowego. Po operacji powinna mieć opiekę w domu.

I nie wiem co mam robić... pomóżcie bo ja już nic nie wiem
A ktoś inny z rodziny mamusią się nie może zaopiekować? Jeśli nie to chyba trzeba zostać
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 15:25   #4853
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez skaz Pokaż wiadomość
BTW orientujecie się czy przy logowaniu się na konto z innej miejscowości na facebooka użytkownikowi wyświetla się o tym jakiś komunikat?
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale ja mam ustawione takie zabezpieczenie, że jak ktoś z innego kompa niż mój się loguje na moje konto, to dostaję maila z informacją.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 15:28   #4854
skaz
Zadomowienie
 
Avatar skaz
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 942
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale ja mam ustawione takie zabezpieczenie, że jak ktoś z innego kompa niż mój się loguje na moje konto, to dostaję maila z informacją.
Tak, o to mi chodziło. Dziękuję za informację. Hmm raz się zalogowałam na Exa konto eee hmm mam nadzieję że sobie nie ustawił zabezpieczeń
__________________
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku,
z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem,
którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
skaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 15:48   #4855
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

jejku, ale mi smutno.
całą noc wyłam
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 15:55   #4856
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Edycja -> A mój eks ma za✂✂✂*ste wyczucie czasu i dzisiaj zmienił na fb status związku i dodał sobie zdjęcie z nową dziewczyną jako profilowe. I cały czar i pozytywną energię ch*j strzelił...


-----------------------------



Cześć wszystkim
Obiecałam zdać relację po wizycie u wróżki, więc oto jestem.

Ogólnie jestem baaardzo zadowolona z wizyty i nie żałuję, że się do niej udałam. Czy jej przepowiednie się sprawdzą czy nie to czas zweryfikuje, ale ogólnie dostałam od tej kobiety wielki zastrzyk pozytywnej energii. Już przy pierwszym rozdaniu kart usłyszałam "Czyżby głównym celem Pani dzisiejszej wizyty u mnie było rozstanie z brunetem po wieloletnim związku?". Strzał w dziesiątkę. Co do eksa to nie będę się tutaj rozpisywać za bardzo, bo te przepowiednie jego dotyczące są tak pokręcone jak nasz zwięzek. Jednakże kobieta w 100% trafnie opisała nasze relacje z przeszłości... nawet zgadzał się opis osoby trzeciej wmieszanej w nasze rozstanie. Jedyne co się nie zgadzało to fakt, że podobno eks nie jest teraz z nikim w związku, przynajmniej emocjonalnie. Mi się tak nie chce wierzyć, bo z tego co wiem to kogoś ma. Wróżka także trafnie odczytała z kart problem alkoholowy mojego ojca oraz to, że jest nieobecny w moim życiu i mieszka bardzo daleko ode mnie. Trafiła też z tym, że mam bliską rodzinę za granicą, nawet określiła, że to małżeństwo, w którym kobieta choruje. Ogólnie jestem w szoku co do szczegółów i ich poprawności w odniesieniu do mojego życia.

Co do mojej przyszłości to podobno firma będzie mi się dobrze rozwijała, ogólnie będę miała już teraz tendencje zwyżkową. W pewnym momencie wróżyła z całego tarota i ostatnią ( najważniejszą kartą) była karta symbolizująca siłę. Wróżka mi wyjaśniła, że to znak, że bez względu na te wszystkie karty z talii wyżej ułożone i przepowiednie z nimi związanymi, poradzę sobie z tym wszystkim. Podobno to najlepsza karta z całej talii, więc to dobra wróżba.
Natomiast co do takich bajkowych przepowiedni, na które patrzę z przymrużeniem oka to to, że zakręci się wokół mnie jakiś ciemny blondyn, który będzie bardzo we mnie wpatrzony, a ja raczej będę widziała w nim tylko przyjaciela Podobno mam mieć w życiu tylko 2 związki wieloletnie i raczej nieformalne ( jeden to ten z eksem , ale co do drugiego to nie ma pewności czy chodzi o Dzieciaka czy nie, bo on teoretycznie był krótki) oraz 2 dzieci. Niestety pierwsze być może, ale niekoniecznie przed 30. Otrzymałam jeszcze całą masę innych przepowiedni, ale nie będę Was tutaj zamęczać.

Edytowane przez Dearlie
Czas edycji: 2011-08-17 o 16:45
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 16:42   #4857
Olcia2805
Przyczajenie
 
Avatar Olcia2805
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 16
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez wtarapatach Pokaż wiadomość
wiesz, na złamane serce najlepsza nowa miłość jak to się mówi
może Cię kochał naprawdę, tylko nie chciał popaść w paranoję zapłakując się za Tobą i stąd inna dziewczyna... Ja tam bym się cieszyła jakby mój były szybko sobie kogoś znalazł (ale nie byle kogo, tylko kogoś kogo pokocha, wyjątkową dziewczynę )
Ja niby też się cieszę, że się nie załamał, bo wcześniej mówił tzn. płakał że nie ma już po co żyć, że zawsze będę dla niego najważniejsza, że będzie na mnie czekał, przez tydzień po zerwaniu dzwonił do mnie codziennie i prosił żebym wróciła, że się zmieni, że bedzie tak jak powinno być a nie tak jak było, że rozumie mnie ale żebym mu dała szansę. Przecież w dzień rozstania byliśmy umówieni do psychologa, ja powiedzialam mu że nie ma sensu tam iść bo ja nie widzę szansy na ratowanie związku. Ale jednak poszliśmy tylko powiedzieliśmy pani psycholog, że ja już z nim zerwałam, oboje tam ryczeliśmy, a on tej babce powiedział że najchętniej by już nie żył, że nie widzi sensu życia. Bałam się że coś sobie zrobi, a on nagle znalazł sobie jakieś nowe koleżanki, ze mną nie chciał za często wychodzić ( bo niby zmęczony po pracy), a teraz wychodzi prawie codziennie, nie chcial się wziąć za siebie, gdy mu czasem mówiłam że brzuszek mu rośnie, żebyśmy razem poćwiczyli czy cokolwiek, a on teraz jeździ rowerem, umawia się na rolki itp.
Robi wszystko to czego nie robił ze mną i nie chciał tego robić. Widzę teraz że mógł i widocznie moje prośby się dla niego nie liczyły.

Nie wiem czy on teraz patrzy racjonalnie czy tylko żeby kogoś poznać i tyle, tylko że on nie jest (był?) typem faceta wyrywającego laski na prawo i lewo.
Olcia2805 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 16:53   #4858
Olcia2805
Przyczajenie
 
Avatar Olcia2805
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 16
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez blueone Pokaż wiadomość

Też by mnie to ubodło...choćby to była tylko urażona duma. Ale na pewno tlą się w Tobie jeszcze uczucia do niego, sentyment czy przywiązanie...

Na pewno jakieś przywiązanie jest, ale najdziwniejsze dla mnie jest to, że to ja z nim zerwałam, ja o tym myślałam tygodniami, bałam się tego, strasznie się mi w głowie wszystko mieszało, czy podejmuję słuszna decyzję czy nie, nie mogłam jeść, schudłam ale bardzo mi ulżyło gdy to zakończyłam. Tylko teraz wygląda na to, że ja jednak trochę cierpię i mam dziwne myśli a on... już sie zabawia z nowymi koleżankami...a ja rozkminiam...
Olcia2805 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 17:29   #4859
Nuska87
Raczkowanie
 
Avatar Nuska87
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Edycja -> A mój eks ma za✂✂✂*ste wyczucie czasu i dzisiaj zmienił na fb status związku i dodał sobie zdjęcie z nową dziewczyną jako profilowe. I cały czar i pozytywną energię ch*j strzelił...
Można się było spodziewać, że kiedyś ten moment nastapi.. Oczywiście fajniej dla nas by było gdybysmy to my były te "pierwsze". Też oczekuję, że ten moment nastąpi, też będzie boleć, ale cóż zrobić? Ty przynajminej już wiesz że jakiś ciemny blondyn na Ciebie czeka
Wiem, że to nic nie da, ale pomyśl, że on święty nie był, i fajnie koniec końców że się od niego uwolniłaś. Możesz mieć kogoś lepszego pod różnymi względami. Ja czasem, jak myślę logicznie, to sobie mówię, że wolę do końca życia być sama i pracować na własny rachunek aniżeli użerać się z deklem!
Cytat:
Napisane przez skaz
Tak, o to mi chodziło. Dziękuję za informację. Hmm raz się zalogowałam na Exa konto eee hmm mam nadzieję że sobie nie ustawił zabezpieczeń
Gdyby miał zabezpieczenia te włączone, pojawiłoby Ci się okienko do wpisania nazwy komputera (ja mam to zabezpieczenie i zawsze wiem, kiedy ja się loguję, a kiedy moja sis) Gorzej, że w ustawieniach można sprawdzić czas ostatniego logowania i miasto (aczkowiek to tez nie do konca do sprawdzenia, bo np. UPC raz z warszawy, raz z Poznania, az ze szczecina się loguje.., ale godzina zazwyczaj zostaje.. co prawda niewiele osób o tym wie;P)
Cytat:
Napisane przez boangelina
Mam dokładnie to samo. Teraz obwiniam się, ze to egoizm... Ale ciagle boje sie, ze bez powodu w nastepnej moze zakochac sie bardziej i wtedy bedzie taki cudowny... ale nie za mna. Wiec pomysl o cechach, ktorych on nie moze zmienic i ktore sa zle A tak nawiasem... malo kto sie zmienia. A nawet jesli, to takie mega- zauroczenie kiedys mija. I wtedy brakuje czlowiekowi tych stalych, dobrych cech...
Dokładnie i tym razem to nie my się męczyć będziemy, tylko jakieś inne, które są w stanie niektore rzeczy wytrzymać. A my? My znajdziemy sobie takich którzy nam będą odpowiadali.. Swoją drogą faceci to też tak rozkminiaja, czy to domena kobiet?
Nuska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-17, 18:48   #4860
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
Trzymaj się wersji, że to cichy wielbiciel i się z nim umów Sprawdzisz na własnej skórze kto to taki
Tak chyba tak zrobię dam znać co i jak

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
no mogłabym, zdecydowanie! Jak bym na fazie byla się czuję Się trzęsę z nerwów w środku, a morda mi się nie przestaje uśmiechać (zaznaczam, NIC nie brałam). Dobra wkręta nie jest zła
Poproszę to NIC podesłać do mnie

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
Fryzurka? Hmm, jak zwykle "coś, żeby zmiana była, bo mi się znudziło" i wyjdę z tym samym, bo mam "piękne włosy i szkoda ich obcinać".. Ale myślałam o prostej grzywce, takiej maaaaasywnej Ale co tam, u fryjera mam masaż głowy gratis, więc niech i będzie bez zmian, masaż też jest niezły
Ja właśnie też kiedyś chciałam sobie zrobić taką prostą grzywkę ale boję się,że mam za niskie czoło, i w ogóle chciałabym pofarbować na rudy albo taki a la Rihanna ale strasznie się boję.

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Dearlie co do eksa , domyślam się, żę zabolało, na samą myśl,że ja też kiedyś to zobacze ściska mnie w żołądku
a co do wróżki zawsze się zastanawiałam skąd one tak dużo wiedzą, bo niby w to nie wierzę ale jak czytam/słucham czegos takiego to zaczynam wątpić. Może jednak cos w tym jest strasznie dużo tam tych przepowiedni dostałaś, czas pokaże czy się sprawdzą moja mama kiedys jak była młoda była u wróżki i dużo jej się sprawdziło, jedna rzecz się tylko nie sprawdziła o wyjeździe za granicę na stałe, ale to jeszcze może się sprawdzić także chyba jednak coś tam muszą wiedzieć te wróżki mogę wiedzieć ile zapłaciłaś za wizytę? a co do blondyna , może to przyszły mąż?

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
jejku, ale mi smutno.
całą noc wyłam
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.