Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[blondynkapoznan]

ja daję wit D z tym większym też dawałam

laski ja chyba dzisiaj dostanę pierwszy okres mijają równo 4 tyg 28dni i coś zaczyna się dziać

[patik87]

Hej.

Agula ale posta nasmarowałaś

Marina ja dzisiaj w nocy też słyszałam skrobanie myszy u nas w sypialni? tylko jakim cudem? może gdzieś w ścianie?

Dzisiaj przez sen na siedząco znowu szukałam Sary w pościeli

madzia przy karmieniu tylko mm wit D. Takie same pytania miałam do pediatry

Mam złe wieści: mam wyniki morfologii sARKI.
ma za mało płytek krwi ( 200, a norma jest od 300..) i bardzo mało neutrocytów 5,9% a norma od 30..
i jeszcze kilka parametrów delikatnie za nisko lub za wysoko.
A w rozmazie z krwi też coś nie haloo, i wyszło wirocydy- których być nie powinno wogóle- mogą świadczyć o przebytej już infekcji, lub istniejącej.
Crp wyszło 5- a norma do 10, więc chyba ok.
Najlepsze jest to, że w szpitalu norma była do 5 a w luxmedzie do 10...nie uważacie że zbyt duża różnica?


a wczoraj pediatra przejrzała małej książeczkę, i wyczytała że płytek krwi miała najpierw 155 po antybiotyku 217, i napisane po łacinie że trombo.. cośtam- jakas choroba związana z małopłytkowością- O CZYM MI W SZPITALU NIE POWIEDZIELI

Ciągle coś nas spotyka
Jutro znowu idziemy z tym do pediatry.

[Vaniliova11]

Napisane przez CrazyMachine

Co do kolejnej ciąży. Nie czuję się na siłach zajmować się dwójką maluchów w krótkim odstępie. Mała daje nam trochę w kość. Poza tym, jestem z gatunku pracoholików - już teraz tęsknię za pracą i biurem jak cholera, nie chciałabym w najbliższym czasie zafundować sobie kolejnej dłuższej przerwy. A na koniec, po CC trzeba chyba poczekać min rok z kolejną ciążą, żeby następna była bezpieczna dla macic

My też

Ja tez słyszałam ze po cc trzeba czekac min rok dlatego mój synek chyba bedzie jedynakiem bo najmłodsza nie jestem i nie wiadomo kiedy zaszłabym znowu w ciąże a jakos nie uśmiecha mi sie mieć drugie dziecko po 40 a z dugiej strony mój Tz nie chce już wiecej dzieci
za Wasze 5 tyg

Agula

Nie wiem chyba nie uda mi si wrócic do karmienia piersią synek wypil mm a mojego odciągniętego nie chce

[iustyna1]

Napisane przez agulaaabar

łooooh ale walnęłam posta
Tż jak tylko kwęknie od razu rzuca hasło "Ona jest głodna!" a ja jak to słyszę to mnie aż trzęsie....jeszcze babcia dokłada, że na pewno nic w tych moich cyckach nie ma i dziecko głodne - pomocne to takie, że nic tylko w łeb sobie strzelić

No z postem to pojechałaś po bandzie . Szalona
Taaa mój też by małą co chwilę karmił, a teorie że mleko słabe i pewnie się nie najada też znam . Strrrrrasznie irytujące, nie?

Napisane przez Marina1

Boże ale mi duża mysz właśnie przebiegła przez pokój!

Pożyczyć mojego kota?
myszki są fajne
i szczury
i świnki morskie

Napisane przez bella7

Ale wam zazdroszczę tych opisów porodów sn,obecności mężów. Kurcze chyba będzie trzeba się za parę lat znów postarać o dziecko(oby nie cc), tylko nie będzie takiej celebracji... Właśnie LILA zasnela mi na nogach. W nocy od 24do 3 nie spala,lobuzica kochana.

A ja Cię dziewczyno podziwiam, że tak świetnie dajesz sobie radę z dwójką. Chociaż z kilku źródeł słyszałam, że zazwyczaj bliźniaki mniej dają popalić niż jedno dziecko.

Wysypiasz się trochę, masz jakąś pomoc, jak sobie dajesz radę z obowiązkami domowymi?




Ja wczoraj przeszukałam caaały dom i znalazłam chustę . Także mała paskuda śpi na mnie w chuście i nareszcie trochę spokoju. Coś nie może zasnąć w łóżeczku, śpiąca, chce spać a nie może.

Też mam nati tkaną i jestem bardzo z niej zadowolona. Kube wiązałam jak miał 4 miesiące bo wcześniej się bałam, przy małej już się nie boję.

[Vaniliova11]

Napisane przez madzia1k1

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

NO I DZISIAJ MAMY SKOŃCZONY PIERWSZY MIESIĄC

[zanetaa88]

Napisane przez madzia1k1

a my dzisiaj mamy pierwsza wizyte u pediatry. mam do niej 5 pytan:
-o oczka ropiejace
- o wit D bo nie daje na razie bp polozna mowila ze od wrzesnia niby i juz sama nie wiem czy dobrze robie. w sumie na opakowaniu MM jest napisane ze wit D i K jest wiec to i tak nie jest wystarczajace
- okrostki na buzce, nie jest ich duzo ale pojawiaja sie i znikaja
- takie czerwone znamie z tylu na glowce
- i o jezyczek, jest on czesto bialy i nie wiem czy to od mleka czy to plesniawki?
tak to jest pewnie przy pierwszym dziecku tylko, ze mamy maja zawsze 100 pytan do... przy drugim podejrzewam ze bedzie juz lepiej.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

NO I DZISIAJ MAMY SKOŃCZONY PIERWSZY MIESIĄC

Jeżeli moge doradzić,
- ropiejące oczka - przemywać np. rumiankiem max 3 dni, potem sola fizjologiczną - robilam to tak czesto jak widzialam rope, i masowac oko tzn. tak wziac palec i jezdzic w kierunku czasu zegara- w ten sposob ropa wychodzi. Nam pomoglo.
- witamine D dawlam do 8 doby, potem jak karmilam piersia weszla wiatmina K i teraz daje D i K.
-okrostki to nie wiem
- moja tez ma czesto jezyk bialy, mysle ze od mleka. Biore kilka razy dziennie pieluchę, mocze w przegotowanej wodzie i czyszcze jej budzie, robie tak tez kiedy uleje serkiem. wtedy sie nie kwasi.

Kazda wiadomosc ktora napisalam to informacje od srodowiskowej.

Napisane przez patik87

Hej.

Agula ale posta nasmarowałaś

Marina ja dzisiaj w nocy też słyszałam skrobanie myszy u nas w sypialni? tylko jakim cudem? może gdzieś w ścianie?

Dzisiaj przez sen na siedząco znowu szukałam Sary w pościeli

madzia przy karmieniu tylko mm wit D. Takie same pytania miałam do pediatry

Mam złe wieści: mam wyniki morfologii sARKI.
ma za mało płytek krwi ( 200, a norma jest od 300..) i bardzo mało neutrocytów 5,9% a norma od 30..
i jeszcze kilka parametrów delikatnie za nisko lub za wysoko.
A w rozmazie z krwi też coś nie haloo, i wyszło wirocydy- których być nie powinno wogóle- mogą świadczyć o przebytej już infekcji, lub istniejącej.
Crp wyszło 5- a norma do 10, więc chyba ok.
Najlepsze jest to, że w szpitalu norma była do 5 a w luxmedzie do 10...nie uważacie że zbyt duża różnica?


a wczoraj pediatra przejrzała małej książeczkę, i wyczytała że płytek krwi miała najpierw 155 po antybiotyku 217, i napisane po łacinie że trombo.. cośtam- jakas choroba związana z małopłytkowością- O CZYM MI W SZPITALU NIE POWIEDZIELI

Ciągle coś nas spotyka
Jutro znowu idziemy z tym do pediatry.

Jestem ciekawa co pediatra powie ?!
Kurcze czemu tak się dzieje ?
a cała ciąża przebiegała w porządku prawda?!

Moja chyba się budzi.
Czas na butle z moim mlekiem.
Jestem ciekawa ile zje, głodomorek !

[iustyna1]

Napisane przez Vaniliova11

Nie wiem chyba nie uda mi si wrócic do karmienia piersią synek wypil mm a mojego odciągniętego nie chce

Nie chciałam Ci tego wcześniej pisać ale podejrzewałam, że tak będzie. Moja jak dostała MM to mojego mleka już nie chciała . Ale mi to łatwiej przyszło bo po MM nie ulewała, nie męczyła się tak, miała mniej kolek, wzdęć i była spokojniejsza. Do tego za tydzień mam dermatologa i chcę jakieś mocne leki na te moje dłonie.

Chociaż zła jestem bo gdyby nie to cholerne paskudztwo co mi na dłoniach wyszło to karmiłabym piersią. Szczerze to mam wyrzuty sumienia, że syna karmiłam piersią a ją tylko miesiąc.

Próbuj, mam nadzieję że Tobie się uda. Trzymam kciuki!

[Brida]

Napisane przez Vaniliova11

Ja tez słyszałam ze po cc trzeba czekac min rok dlatego mój synek chyba bedzie jedynakiem bo najmłodsza nie jestem i nie wiadomo kiedy zaszłabym znowu w ciąże a jakos nie uśmiecha mi sie mieć drugie dziecko po 40 a z dugiej strony mój Tz nie chce już wiecej dzieci
za Wasze 5 tyg

Ja będę do 35 próbowała
Dużo czasu nie mam

[youyou]

hej mamuśki

nie nadążam za Wami
Nerolko wracaj

telik ja też powtórzę za dziewczynami.. śliczne masz mieszkanie w moim stylu
Poza tym któreś z was musi być fotografem bo zdjecia sa mistrzowskie

Co do wyparzania butelek to ja przelewam wrzątkiem. z Filipem bawiłam sie w sterylizator itd a jak widac przy drugim dziecku człowiek luzuje


Brumek szkoda ze jest ten pacior.... ale przy porodzie go

[karolinee1983]

Hej Mam troszkę luźniej teraz bo teściowa małą na spacer zabrała - przyznaję się bez bicia, że wolałam iść z nią sama niż jej Majkę dać , no ale w końcu to jej babcia niech pochodzi, póki może, bo już niedługo wraca do siebie i dobrze, bo doprowadza mnie ostatnio, jakby tu powiedzieć, do delikatnego szału . Wczoraj wieczorem, jak Maja po kąpieli była marudna i płakała to stwierdziła, że na pewno mam mleko za słabe, że się mała nie najada i trzeba to mleko mi zbadać nie chce mi się nawet tego komentować...

Napisane przez telik

ech sie nameczyłam zeby przeszukać skrzynke pocztową ale mam kilka zdjec po przeprowadzce (prawie 3 lata temu)

Wow!!!! I nic więcej wydusić nie umiem...

Napisane przez telik

j
projektanci:
telik i tz

Napisane przez telik

przed 15 bede u gina wiec małe kcukasy sie przydadzą

Napisane przez ellika

Witam,
a moja córcia ma juz 4 tygodnie!!!

Napisane przez pieleszka

a to 3-tygodniowa panna Hanna

Śliczna i widać, że kawał kobitki już jest z niej

[brumek]

Stronczek - za te słynne pomiary

Napisane przez Brida

Motywacja do drugiego dziecia taka sama, też planuję za parę miesięcy - chciałabym zdąrzyć przed magicznym 35 rż

jeśli chodzi o opiekę, to mam wrażenie, że skoro i tak zajmuję się jednym dzieckiem, to skuteczniej pod względem organizacji życi0wych planów od razu "podchować " dwójkę

No będziemy się starać razem
A co do drugiego fragmentu, to się całkowicie zgadzam Też mi się wydaje że łatwiej to wszystko (niespanie w nocy, pieluchy itp) przerobić na raz, niż teraz a potem wracać do tego za 6 lat. Już się nie będzie chciało Nie mówiąc, że wg mnie fajniej dla dzieci jak są w podobnym wieku.

Napisane przez aania_20

jakie tam za późno
moja koleżanka ma małą córeczkę, starali się o drugie dziecko i właśnie nosi bliźniaki kto powiedział że tą gromadkę musisz mieć jedno po drugim

A Ty jak chcesz? Planujecie kolejne czy nie?

Napisane przez telik

przed 15 bede u gina wiec małe kcukasy sie przydadzą

Napisane przez ellika

Okazało się, że była okręcona pępowiną dwa razy - za szyjkę i brzuszek, to ją trzymało w środku. I teraz najdłuższy czas w moim życiu - czekanie na pierwszy krzyk. Jak mantrę powtarzałam na głos "krzycz, krzycz" no i w końcu ją usłyszałam to było cudowne - ogarnęła mnie wielka ulga.

Wyobrażam sobie, jakie to musi być męczące - tak chwila gdy dziecko jeszcze nie zapłakało, a my na to czekamy... No i jak cudowna musi być ten pierwszy wrzask

Napisane przez blondynkapoznan

mój Bruno dzisiaj kończy 4 tyg

No to już duży Brunek jest

Napisane przez agulaaabar

Brumek... Twój brzusio mnie rozbraja, to ja po porodzie mam większy.. Gratuluję 40-tego tygodnia! :brawo: a Tymek na zdjęciu 3d faktycznie coś skwaszony hihi naruszyliście jego prywatność!

Brumek spóźnione gratulacje pięknej rocznicy! :brawo:

brumek i jeszcze się pacior przyplątał no..

N A D R O B I Ł A M !!

Ad 1. , dziękuję, faktycznie jakiś niezadowolony egzemplarz dziecka mi się trafił chyba

Ad 2. Dziękuję ślicznie

Ad 3. No niestety Ale spokojnie sobie z takimi rzeczami radzą na szczęście

Podziwiam, że to wszystko nadrobiłaś, spamiętałaś i każdemu odpisałaś!

Napisane przez madzia1k1

NO I DZISIAJ MAMY SKOŃCZONY PIERWSZY MIESIĄC

Czyli już jesteście dojrzałym niemowlęciem, a nie noworodkiem
Brawo

Napisane przez Vaniliova11

Ja tez słyszałam ze po cc trzeba czekac min rok dlatego mój synek chyba bedzie jedynakiem bo najmłodsza nie jestem i nie wiadomo kiedy zaszłabym znowu w ciąże

Dlatego ja się modlę, żeby nie mieć cesarki! Bo chciałabym szybciej zajść w drugą ciążę, niż to co zalecają po cc. Chociaż też są kobiety które szybko zachodzą i jakoś bez problemu się to odbywa...

EDIT:
Vaniliova - ale ja dopiero teraz doczytałam że Ty masz 32 lata, czyli tylko 1 rok więcej niż ja! To do 40-tki byś jeszcze 3 zdążyła mieć Nie wydaje mi się żebyś z drugim miała nie zdążyć, nawet po odczekaniu2 lat po cc. Oczywiście, co innego, jeśli nie chcecie

[Vaniliova11]

Napisane przez iustyna1

Nie chciałam Ci tego wcześniej pisać ale podejrzewałam, że tak będzie. Moja jak dostała MM to mojego mleka już nie chciała . Ale mi to łatwiej przyszło bo po MM nie ulewała, nie męczyła się tak, miała mniej kolek, wzdęć i była spokojniejsza. Do tego za tydzień mam dermatologa i chcę jakieś mocne leki na te moje dłonie.

Chociaż zła jestem bo gdyby nie to cholerne paskudztwo co mi na dłoniach wyszło to karmiłabym piersią. Szczerze to mam wyrzuty sumienia, że syna karmiłam piersią a ją tylko miesiąc.

Próbuj, mam nadzieję że Tobie się uda. Trzymam kciuki!

Mialam wrazenie ze synkowi moje mleko nie smakuje a przecież wcześniej pil i moje i mm bede jeszcze próbować kciuki sie przydadza

Napisane przez Brida

Ja będę do 35 próbowała
Dużo czasu nie mam

Ja do 35 sie nie wyrobie

[AgaGuernsey]

Napisane przez telik

przed 15 bede u gina wiec małe kcukasy sie przydadzą

Moje juz zaciskam!

Napisane przez Stronczek27

Dzis mam wizyte u poloznej. Bedą pomiary i takie tam zaraz Wlasnie musze sie zbierać.

Takze zycze udanej wizyty!

Napisane przez ellika

A oto mój opis porodu

Dziekujemy!

Napisane przez CookieMonsters

Ale musze sie pochwalić.. dzisiaj rano wypiła z butli 30 ml. MM!!!! Broniła się, odpychała butle, ale ja jej powtórzyłam kilka razy że jak zje te 30 ml. to dostanie ogromną cyce pełną mleka to jakoś szybko jej poszło z ta butlą
Tylko czy można tak robić, że najpierw butla a później cyc? bo ja się nie znam zupełnie

Jak chcesz pokarmic piersia, to zdecydowanie najpierw piers.

Napisane przez brunetka2000

Niestety muszę potwierdzić iż zablokowali Nerolke przez usunięcie zdjęć, ale nie zrobiła tego specjalnie Chciała usunąć i wstawić nowe jej zdjęcia bez czerwonych oczek Wraca do nas za tydzień

NEROLKA czekamy na ciebie

Tak, czekamy!!!

Napisane przez Marina1

Hej ślicznoty!

Miałam tyle postów zacytowanych, ale oczywiście moja mała mrówa nie pozwoliła mi na nie odpisać.

U nas noc była ciężka od 3 do 5. Ale potem padł i spał do 7. Poszedł spać o 23.

Kurcze nie pamiętam co miałam pisać. Właśnie przygotowuje butlę.

Pochwalę się, że kupiłam chustę! bardzo się cieszę, juhu!
Nati, tkaną ( jak doradziłyście). Tylko że kupiłam nową ( z linku od Kajool ) a nie używaną... A to dlatego kupiłam nową, bo mama zaoferowała, że dorzuci się do końcówki.
Mam nadzieję, że poradzę sobie z nią.

Kurde muszę spadać, ale potem wracam i popiszę.

Gratki za zakup chusty! Jak tylko bedziecie sie juz motac, to wrzuc zdjecie. A moze wraz z noszeniem, kolki pojda precz?

Napisane przez Brida

Już nas niewiele zostało, co jeszcze na wizyty chodzą
Ja własnie wróciłam, dopiero dziś poznałam wyniki paciora - nie wychodowano
Miałam pierwsze KTG, do gina na fotel w ogóle nie weszłam - wszystko położna załatwiła. Także jak zwykle po moich wizytach nie wiem nic ani o skurczach ani o szyjce czy się zapowiada że urodzę niedługo czy wprost przeciwnie...
Ale coż, przez 9 msc przywykłam to takiego typu obsługi medycznej

za brak paciora!

Napisane przez patik87

Mam złe wieści: mam wyniki morfologii sARKI.
ma za mało płytek krwi ( 200, a norma jest od 300..) i bardzo mało neutrocytów 5,9% a norma od 30..
i jeszcze kilka parametrów delikatnie za nisko lub za wysoko.
A w rozmazie z krwi też coś nie haloo, i wyszło wirocydy- których być nie powinno wogóle- mogą świadczyć o przebytej już infekcji, lub istniejącej.
Crp wyszło 5- a norma do 10, więc chyba ok.
Najlepsze jest to, że w szpitalu norma była do 5 a w luxmedzie do 10...nie uważacie że zbyt duża różnica?


a wczoraj pediatra przejrzała małej książeczkę, i wyczytała że płytek krwi miała najpierw 155 po antybiotyku 217, i napisane po łacinie że trombo.. cośtam- jakas choroba związana z małopłytkowością- O CZYM MI W SZPITALU NIE POWIEDZIELI

Ciągle coś nas spotyka
Jutro znowu idziemy z tym do pediatry.

Daj znac, co jutro lekarz powie. Ja trzymam kciuki, zeby to jednak nie bylo nic powaznego.



A ja z rana bylam na ktg u mojego gina w szpitalu. Troche sie zestresowalam, bo jakos dziwnie mieli ten aparat ustawiony i wlaczal sie alarm jak dziecku skakalo tetno do 170, a kilka razy tak sie dzialo, jak maly sie ruszal. Ale lakarze nic nie mowili. W trakcie tego pierwszego alarmu zarysowal sie skurcz, ale ja tego w ogole nie czulam z tego zdenerwowania. Potem jeszcze pogadalam z moim lekarzem, pokazal mi porodowke i umowilismy sie na poniedzialek. Tak ze nie rodze. Za to ide sie zdrzemnac, bo musze odespac wczesne wstanie.

[moniczka2123]

Hej kobitki mamusie i przyszle mamusie
Ja was podczytuje na biezaco ale w tym moim telefonie z pisaniem ciezko
Ale bede zdawac relacje co jakis czas zebyscie mnie z watku nie usuneły
My dzis o 14.40 konczymy 13 dni jutro stuknie nam dwa tygodnie
Maluszek to istny glodzilla głodomorra chyba niedlugo zaczne kupowac mm bo mu bedzie brakło

Ogolnie to grzeczne malenstwo i uwielbia sie przebierac i kampac
Z wyproznianiem tez problemow ie ma
ogolnie to sama slodycz a jak wali usmiechy to mozna pasc ze smiechu
Najwiekszy usmiech pojawia sie jak cyca zobaczy
to tyle chwalenia wastawiam fotke maluszka

Z moim kroczem troche gorzej a o hemoroidach nie wspominajac
ale jest coraz lepiej krwawie coraz mniej wiec mysle ze niedlugo sie to skonczy
Pozdrawiam wszystkie mamy ich maluszki i mamy w dwupakach

[Brida]

Napisane przez Vaniliova11

Ja do 35 sie nie wyrobie

Z zajściem, nie porodem

[Vaniliova11]

Napisane przez brumek

Dlatego ja się modlę, żeby nie mieć cesarki! Bo chciałabym szybciej zajść w drugą ciążę, niż to co zalecają po cc. Chociaż też są kobiety które szybko zachodzą i jakoś bez problemu się to odbywa...

EDIT:
Vaniliova - ale ja dopiero teraz doczytałam że Ty masz 32 lata, czyli tylko 1 rok więcej niż ja! To do 40-tki byś jeszcze 3 zdążyła mieć Nie wydaje mi się żebyś z drugim miała nie zdążyć, nawet po odczekaniu2 lat po cc. Oczywiście, co innego, jeśli nie chcecie

Czasami nie ma wyjścia i trzeba mieć cc trzymam kciuki zebys urodziła szybko i sn
Mam prawie 33

[zanetaa88]

Przyszedł mi bujaczek,leżaczek
mama majster złożyła leżaczek i czekam aż mała się obudzi
od 10tej śpi

Przyszły mi butelki,
chyba mam ta edycje limitowana jakaś śmieszną,
w ogole nie wiem o co chodzi..

I woreczki na pokarm

Zmalowana gdzie jesteś ?!

[Vaniliova11]

Napisane przez moniczka2123

Hej kobitki mamusie i przyszle mamusie
Ja was podczytuje na biezaco ale w tym moim telefonie z pisaniem ciezko
Ale bede zdawac relacje co jakis czas zebyscie mnie z watku nie usuneły
My dzis o 14.40 konczymy 13 dni jutro stuknie nam dwa tygodnie
Maluszek to istny glodzilla głodomorra chyba niedlugo zaczne kupowac mm bo mu bedzie brakło

Ogolnie to grzeczne malenstwo i uwielbia sie przebierac i kampac
Z wyproznianiem tez problemow ie ma
ogolnie to sama slodycz a jak wali usmiechy to mozna pasc ze smiechu
Najwiekszy usmiech pojawia sie jak cyca zobaczy
to tyle chwalenia wastawiam fotke maluszka

Z moim kroczem troche gorzej a o hemoroidach nie wspominajac
ale jest coraz lepiej krwawie coraz mniej wiec mysle ze niedlugo sie to skonczy
Pozdrawiam wszystkie mamy ich maluszki i mamy w dwupakach

Śliczny synek i wydaje sie taki duży

Napisane przez Brida

Z zajściem, nie porodem

Z drugiej strony po 35 rż badania prenatalne sa darmowe
Kiedys to miałam w planach wyrobić sie z dwójką dzieci do 30-stki

[youyou]

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...fferdate=20786
Od jutra w Lidlu promocje na ciuszki dziecięce

[brumek]

Napisane przez Vaniliova11

Czasami nie ma wyjścia i trzeba mieć cc trzymam kciuki zebys urodziła szybko i sn

Oczywiście, że na to nie ma się wpływu często. Ale zawsze, aż do końca, można mieć nadzieję

[Brida]

Od godziny nie mogę się do ch%^&*())))go zusu dodzwonić

[youyou]

Ja rzutem na taśmę wyrobiłam się z dwójką przed 30 ( w maju skończyłam 29)

Choć mogłabym wcześniej ale tyle czasu czekałam na tego właściwego

Fajnie też mieć dziecko bardzo wczesnie, na poczatku wiadomo przechlapane ale ma się dziecko odchowane i jest się jeszcze młodym.
Właśnie w ten weekend była u nas m.in. znajoma która teraz ma 38lat i 15-letnią córkę .
Mówiła że poczatku było strasznie, bo wszyscy jej rówieśnicy balowali a ona z małym dzieckiem (do tego samotnie ją wychowywała) a teraz ma czas dla siebie, rozwija karierę a córką już nastoletnia :

[karolinee1983]

Napisane przez ellika

A oto mój opis porodu

We wtorek 19tego nic a nic nie zapowiadało porodu. Oczywiście miałam skurcze i takie kłucia bardzo bolesne w podbrzuszu - takie same jak od tygodnia, dzień jak co dzień. Żadnego czopa i biegunki (wręcz zaparcie :-/).Już o 21ej poczułam się zmęczona i poszłam spać. Tak w majakach budziły mnie skurcze trochę silniejsze ale spałam dalej. O 23.30 nagle poczułam takie "pyk"i ciepło na nogach. Odeszły mi wody Szybko wybiegłam z łóżka (jak na 9ty miesiąc ciąży )i wlazłam do wanny i tam sobie ociekałam Ale skurczy nie czułam. Uspokoiłam męża że wody odeszły przeźroczyste więc nie trzeba na gwałt do szpitala jechać - poszedł sie zdrzemnąć. A ja kursowałam po kuchni i liczyłam przerwy między skurczami, które nabierały na sile. Jak już było co 5 minut pojechaliśmy na IP - to była 2.00 w nocy. Tam papierkologia. Jak juz w końcu położna mnie zbadała to miałam 6,5cm rozwarcia! Wspomnę, że takie badanie jest bolesne - wsadziła mi tam łapę bez ceregieli, trochę mnie to zszokowało Za chwile zjawił sie lekarz i miałam 7 cm. Podpięli mnie pod KTG i tak już zostałam z coraz to silniejszymi bólami krzyżowymi. Trochę lipa że musiałam cały czas leżeć - ale takie było zalecenie ordynatora, że cały czas KTG ma być podłączone. O 4.45 pełne rozwarcie i zaczęło się parcie. Jak ja się darłam!!! Miałam wrażenie że to ponad moje siły, że nie dam rady. Mąż był cały czas przy mnie i dawał mi wody i głaskał po głowie, jego wsparcie było nie do przecenienia. Na początku też próbował ze mną oddychać - ale zakazałam mu bo prawie zemdlał A to oddychanie ze szkoły rodzenia faktycznie trochę ulgi daje. No i parłam i darłam się i nic - nacięła mnie położna i zmotywowała żeby dać z siebie wszystko no to parłam jak szalona, myślałam że mi oczy z orbit wyjdą. Na sam koniec skurcze mi ustały ale główka już była widoczna i położna kazała przeć bez skurczu. No to jak się zaparłam tak Małą urodziłam - o 5.45. Okazało się, że była okręcona pępowiną dwa razy - za szyjkę i brzuszek, to ją trzymało w środku. I teraz najdłuższy czas w moim życiu - czekanie na pierwszy krzyk. Jak mantrę powtarzałam na głos "krzycz, krzycz" no i w końcu ją usłyszałam to było cudowne - ogarnęła mnie wielka ulga. Łożysko - pikuś, napięłam się i wyszło Niestety szycie było makabrą. Niby mnie znieczulił, ale szwy skórne czułam praktycznie na żywca - dobrze że tylko 3 były Potem na obchodzie ordynator mnie za to szycie przepraszał :P. Potem ją mi przynieśli dostawili do cyca - jak się przyssała!!! silna dziewuszka. Poleżałyśmy 2 godzinki razem potem ją zabrali a mnie zawieźli na oddział. Już o 10tej poszłam pod prysznic. Poleżałam trochę i mi ją przywieźli. Jeszcze parę dni po porodzie czułam lekką traumę związaną z porodem, ale teraz już mogłabym rodzić drugi raz Było to dla mnie niesamowite doświadczenie, dla mojego męża zresztą też, on raczej z tych "wrażliwych" i raczej bał się być przy porodzie, a wytrwał do końca i jestem bardzo wdzięczna mu za to. Bardzo nas to zbliżyło. I teraz w ogóle czuję niesamowity szacunek dla kobiet - ciąża, poród i macierzyństwo teraz nabrały dla mnie nowego znaczenia. Zachodząc w ciążę nie zdawałam sobie sprawy jak wielkie to poświęcenie. Teraz z każdym dniem jak poznaję moją córkę, czuję jak dojrzewam emocjonalnie. Wspaniale doświadczenie

za opis!

Napisane przez brunetka2000

Niestety muszę potwierdzić iż zablokowali Nerolke przez usunięcie zdjęć, ale nie zrobiła tego specjalnie Chciała usunąć i wstawić nowe jej zdjęcia bez czerwonych oczek Wraca do nas za tydzień

NEROLKA czekamy na ciebie

za takie coś?!!?!!?

Napisane przez zanetaa88

1. do tego obwód główki 34 cm - jak dobrze pamiętam.

2.Moja też siura !!
Na szczęście nie ma aż takie siku że leje na mnie,
ale jak ją przewijam to taka rzeczka sobie płynie często

ad.1 Maja też miała obwód główki 34 cm i ciężko było mi ja przepchnąć
ad.2 nasza też siura - zmieniam pieluszkę a tam strumyczek, gorzej, że nie raz już mnie osrała na odległość

Napisane przez blondynkapoznan

mój Bruno dzisiaj kończy 4 tyg

Napisane przez Vaniliova11

A mój Krystianek ma dziś 5 tygodni

Napisane przez agulaaabar

łooooh ale walnęłam posta

U nas powoli do przodu, Lilka skończy dzisiaj 2 tyg
Kikut nam odpadł w 9-tej dobie i juz ma sliczny pępek, nic się nie slimaczy, nie ma krwi

Gratki za wiek Lili

Kurcze, a u nas za 3 dni mała będzie miała 2 tygodnie a pępek nadal siedzi Jak często go przemywacie /-yście?????

Napisane przez madzia1k1

NO I DZISIAJ MAMY SKOŃCZONY PIERWSZY MIESIĄC

Napisane przez patik87

Mam złe wieści: mam wyniki morfologii sARKI.
ma za mało płytek krwi ( 200, a norma jest od 300..) i bardzo mało neutrocytów 5,9% a norma od 30..
i jeszcze kilka parametrów delikatnie za nisko lub za wysoko.
A w rozmazie z krwi też coś nie haloo, i wyszło wirocydy- których być nie powinno wogóle- mogą świadczyć o przebytej już infekcji, lub istniejącej.
Crp wyszło 5- a norma do 10, więc chyba ok.
Najlepsze jest to, że w szpitalu norma była do 5 a w luxmedzie do 10...nie uważacie że zbyt duża różnica?

Ciągle coś nas spotyka

Napisane przez moniczka2123

Hej kobitki mamusie i przyszle mamusie
Ja was podczytuje na biezaco ale w tym moim telefonie z pisaniem ciezko
Ale bede zdawac relacje co jakis czas zebyscie mnie z watku nie usuneły
My dzis o 14.40 konczymy 13 dni jutro stuknie nam dwa tygodnie
Maluszek to istny glodzilla głodomorra chyba niedlugo zacznekupowac mm bo mu bedzie brakło

Ogolnie to grzeczne malenstwo i uwielbia sie przebierac i kampac
Z wyproznianiem tez problemow ie ma
ogolnie to sama slodycz a jak wali usmiechy to mozna pasc ze smiechu
Najwiekszy usmiech pojawia sie jak cyca zobaczy
to tyle chwalenia wastawiam fotke maluszka

Z moim kroczem troche gorzej a o hemoroidach nie wspominajac
ale jest coraz lepiej krwawie coraz mniej wiec mysle ze niedlugo sie to skonczy
Pozdrawiam wszystkie mamy ich maluszki i mamy w dwupakach

Jaki drobny ten Twój synuś nasza Maja też tak drobniutko wygląda



Mam pytanie!!!

Czy Waszym dzieciom też tak się łuszczyły/ łuszczą oczka???? Cały czas wokół oczek ma takie małe schodzące skórki i nie wiem ,czy to normalne u noworodka czy mam się martwić... Przemywam oczka solą fizjologiczną ale jakoś nie widzę poprawy

[Brida]

Napisane przez AgaGuernsey

za brak paciora!


A ja z rana bylam na ktg u mojego gina w szpitalu. Troche sie zestresowalam, bo jakos dziwnie mieli ten aparat ustawiony i wlaczal sie alarm jak dziecku skakalo tetno do 170, a kilka razy tak sie dzialo, jak maly sie ruszal. Ale lakarze nic nie mowili. W trakcie tego pierwszego alarmu zarysowal sie skurcz, ale ja tego w ogole nie czulam z tego zdenerwowania. Potem jeszcze pogadalam z moim lekarzem, pokazal mi porodowke i umowilismy sie na poniedzialek. Tak ze nie rodze. Za to ide sie zdrzemnac, bo musze odespac wczesne wstanie.

Dziękuję

Ja jak pisałam bez żadnych wyjaśnień Też coś pikało co jakiś czas. Dzieć się ani razu nie ruszył. Skurcze to pewnie jedna z tych kresek, u mnie ta prawie całkiem prosta

Napisane przez Vaniliova11

Czasami nie ma wyjścia i trzeba mieć cc trzymam kciuki zebys urodziła szybko i sn
Mam prawie 33

Napisane przez Vaniliova11

Z drugiej strony po 35 rż badania prenatalne sa darmowe
Kiedys to miałam w planach wyrobić sie z dwójką dzieci do 30-stki

Napisane przez brumek

Oczywiście, że na to nie ma się wpływu często. Ale zawsze, aż do końca, można mieć nadzieję

Vaniliowa, ja mam tyle od 2 msc
He he, to ja mam chyba jednak w sobie jakiś ukryty optymizm, bo założyłam że uda się SN oraz że się wyrobię po drodze usuwając jeszcze paskudę z jajnika

[iustyna1]

Napisane przez youyou

Właśnie w ten weekend była u nas m.in. znajoma która teraz ma 38lat i 15-letnią córkę .

Mój Kuba będzie miał 15 lat jak ja będę miała 38. Ja zawsze chciałam się z dziećmi przed 30-stka wyrobić i się udało. Jak będę miała 30 lat to jedno pójdzie do przedszkola a drugie do szkoły i wreszcie odsapnę . Będziemy z małżem młodzi i będziemy mogli nadrobić to z czego narazie musimy rezygnować.

Ale miałam to szczęście, że w obu przypadkach zaszłam za pierwszym razem (no z synem nawet kilka miesięcy wcześniej niż planowałam).

Może to dziwne ale Zawsze chciałam wziąć kościelny jak już dzieci będą na świecie. Żeby były z nami na uroczystości. Tak mi się marzyło.

[youyou]

iustyna to tylko się cieszyć, będziesz też młodą babcią

swoją drogą mam w rodzinie ciotkę która została babcią przed 40
sama urodziła jako nastolatka i jej córki poszły w jej ślady (jedna urodziła w tamtym roku jako 19-latka, a teraz młodsza też jest w ciąży )

[iustyna1]

Napisane przez youyou

iustyna to tylko się cieszyć, będziesz też młodą babcią

swoją drogą mam w rodzinie ciotkę która została babcią przed 40
sama urodziła jako nastolatka i jej córki poszły w jej ślady (jedna urodziła w tamtym roku jako 19-latka, a teraz młodsza też jest w ciąży )

To akurat nie powiedziane. Dzieci mogą mieć inne plany, nie wiadomo jakie będą czasy. U mnie w rodzinie też są takie przypadki.

Miałam szczęście, że wszystko się ułożyło ,bo mogło być różnie. Mam paru znajomych, którzy by chcieli mieć dzieci a z różnych przyczyn nie mogą. Z "dwojga złego" lepiej chyba mieć wcześniej niż w ogóle.

Chociaż po nie przespanej nocy albo ciężkim dniu...

[Oliweczka1985]

Napisane przez agulaaabar

Witajcie
Oczywiście mogłabym zacząć wcześniej pisać ale nie mogłam się wbić w rozmowę bez nadrobienia wszystkich zaległości

za nadrobienie i spamiętanie( JAK??)

Napisane przez agulaaabar

Muszę się pochwalić, że już mam mniej o 11 kg jeszcze 2 do wagi wyjściowej, ale mi sie marzy zrzucić jeszcze co najmniej 6-7

No nieźle Ci ta waga zleciała , ale swoja drogą dac Ci palca, to chciałabyś cała rękę( to do tych dodatkowych 6-7kg)

Napisane przez Marina1

Jeszcze na chwilkę, myslę o Oliweczce, kochana trzymaj się, oby Julka zdecydowała się dziś wyjść, no i o De Karo... Jej coś nie widać.


o jest Oliweczka.

kochana jesteś u mnie cisza, pozamiatałam mieszkanie, pomopowałam, umyłam nawet okno w sypialni i kuchni, ale nic się rusza

Napisane przez Marina1

Boże ale mi duża mysz właśnie przebiegła przez pokój!

Napisane przez Marina1

Właśnie miałam pytać - TO KTÓRA MNIE NIE LUBI ?

Przyznaję się bez bicia, że ja lubię

Napisane przez patik87

Mam złe wieści: mam wyniki morfologii sARKI.
ma za mało płytek krwi ( 200, a norma jest od 300..) i bardzo mało neutrocytów 5,9% a norma od 30..
i jeszcze kilka parametrów delikatnie za nisko lub za wysoko.
A w rozmazie z krwi też coś nie haloo, i wyszło wirocydy- których być nie powinno wogóle- mogą świadczyć o przebytej już infekcji, lub istniejącej.
Crp wyszło 5- a norma do 10, więc chyba ok.
Najlepsze jest to, że w szpitalu norma była do 5 a w luxmedzie do 10...nie uważacie że zbyt duża różnica?


a wczoraj pediatra przejrzała małej książeczkę, i wyczytała że płytek krwi miała najpierw 155 po antybiotyku 217, i napisane po łacinie że trombo.. cośtam- jakas choroba związana z małopłytkowością- O CZYM MI W SZPITALU NIE POWIEDZIELI

Ciągle coś nas spotyka
Jutro znowu idziemy z tym do pediatry.

Jejku... trzymam kciuki, żeby wszystko było ok

Napisane przez moniczka2123

Hej kobitki mamusie i przyszle mamusie
Ja was podczytuje na biezaco ale w tym moim telefonie z pisaniem ciezko
Ale bede zdawac relacje co jakis czas zebyscie mnie z watku nie usuneły
My dzis o 14.40 konczymy13 dni jutro stuknie nam dwa tygodnie
Maluszek to istny glodzilla głodomorra chyba niedlugo zaczne kupowac mm bo mu bedzie brakło

Ogolnie to grzeczne malenstwo i uwielbia sie przebierac i kampac
Z wyproznianiem tez problemow ie ma
ogolnie to sama slodycz a jak wali usmiechy to mozna pasc ze smiechu
Najwiekszy usmiech pojawia sie jak cyca zobaczy
to tyle chwalenia wastawiam fotke maluszka

Z moim kroczem troche gorzej a o hemoroidach nie wspominajac
ale jest coraz lepiej krwawie coraz mniej wiec mysle ze niedlugo sie to skonczy
Pozdrawiam wszystkie mamy ich maluszki i mamy w dwupakach

Hej trochę Cię nie było
Śliczny Bartus i super, że jest taki grzeczniutki
Krocze z czasem się zagoi-nie kazali Ci przyjśc na kontrolę?
U mnie też wyskoczył hemoroid


Wiecie co? Wyskoczyły mi rozstępy jakis czas temu-myślałam, że mnie ominą, ale nie dało rady....poniżej linii pępka( dobrze, ze chociaż tak nisko)

Zjadłam kiełbaskę z ketchupem i chrzanem, bo strasznie zgłodnialam przez to sprzątanko, odpoczęłam i idę z pieskiem na te zakupki co wcześniej pisałam
Dzisiaj u nas pokazy takich traktorów-takie wielkie, odpicowane, nie pamietam jak sie nazywają???Tylko że nie możemy nigdzie znaleźc, gdzie ten pokaz ma się odbyc, bo chętnie bysmy sie wybrali- musimy znależc jakiś plakat

No nic uciekam. Do później.

[kalinkap13]

witam

chwale sie ze Filipek ma dzis miesiac
jej,jak ten czas szalenie szybko ucieka..

rano bylismy na pobraniu krwi i oddac mocz do badania (uff,udalo mi sie zlapac) biedaczkowi pobierali z glowki ae byl b.dzielny


telik mieszkanie cudo!!!

Napisane przez aania_20

zapomniałam dopisać ze od jakiegoś czasu u nas sukces bo zamiast płaczu w kąpieli jest zabawa duża zasługa TZa bo bierze rączkę małego i pokazuje mu jak chlapać w wodę a on pewnie niewiele z tego rozumie ale piszczy z radości - płacz jest przy wyjmowaniu z wody

hihi, to dobrze ze polubil kapiele u nas tez jest placz dopiero przy wyjmowaniu z wody

Napisane przez ellika

Witam,
a moja córcia ma juz 4 tygodnie!!! .

juz duza pannica
sprobuj odstawic mleko, moze to cos pomoze..

Napisane przez pieleszka

a to 3-tygodniowa panna Hanna

sliczna!

Napisane przez zanetaa88

Namalowane line czarne na kartce,
podobno interesują noworodków.
Ja kiedyś je narysowałam to patrzyła na nie dosyć długo,
bo dla niej się one podobno ruszają.

A spała mi w nocy od 19:30 do 2:30
pięknie, nie ?!

tez o tym slyszalam ale nie rysowalam tych linii..a szkoda

pieknie Ci spala! zeby Filipek tez tak chcial

Napisane przez blondynkapoznan

mój Bruno dzisiaj kończy 4 tyg

Napisane przez Vaniliova11

A mój Krystianek ma dziś 5 tygodni

Napisane przez Marina1

Pochwalę się, że kupiłam chustę! bardzo się cieszę, juhu!
Nati, tkaną ( jak doradziłyście). Tylko że kupiłam nową ( z linku od Kajool ) a nie używaną... A to dlatego kupiłam nową, bo mama zaoferowała, że dorzuci się do końcówki.
Mam nadzieję, że poradzę sobie z nią.

podasz tego linka?bo przeoczylam..ile dalas za ta chuste??

Napisane przez agulaaabar

U nas powoli do przodu, Lilka skończy dzisiaj 2 tyg
Kikut nam odpadł w 9-tej dobie i juz ma sliczny pępek, nic się nie slimaczy, nie ma krwi

Mała rośnie jak na drożdżach za tydzień idziemy na kontrolę do pediatry

Muszę się pochwalić, że już mam mniej o 11 kg jeszcze 2 do wagi wyjściowej, ale mi sie marzy zrzucić jeszcze co najmniej 6-7

za kikutek i piekna Twoja wage!! tez bym chciala zrzucic jakies 5 kg ale slaaabooo to widze

Napisane przez moniczka2123

My dzis o 14.40 konczymy 13 dni jutro stuknie nam dwa tygodnie
wastawiam fotke maluszka

[brumek]

Napisane przez Brida

Vaniliowa, ja mam tyle od 2 msc
He he, to ja mam chyba jednak w sobie jakiś ukryty optymizm, bo założyłam że uda się SN oraz że się wyrobię po drodze usuwając jeszcze paskudę z jajnika

Pewnie że się wyrobisz!
Ja zresztą też! I tego się trzymajmy

Napisane przez youyou

swoją drogą mam w rodzinie ciotkę która została babcią przed 40
sama urodziła jako nastolatka i jej córki poszły w jej ślady (jedna urodziła w tamtym roku jako 19-latka, a teraz młodsza też jest w ciąży )

A to mi się akurat takie superowe wcale nie wydaje

Napisane przez Oliweczka1985

Wiecie co? Wyskoczyły mi rozstępy jakis czas temu-myślałam, że mnie ominą, ale nie dało rady....poniżej linii pępka( dobrze, ze chociaż tak nisko)

Brr... Ja się właśnie rano zachwycałam, że nie mam ani jednego, pojedynczego rozstępa Obym nie wykrakała