Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[201701300931]

Napisane przez mww

Badymka - ja Cię kocham i mogę Cię codziennie tulić tylko zamieszkaj w Poznaniu

Napisane przez agusia8524

Badymka jak zamieszkasz w Poznaniu będziemy Cię z Mww tulić we dwie, co w praktyce daje trójkącik, więc się dobrze zastanów

To jak się pojawię w Poznaniu to też się zgłoszę do potulenia Bywam tam kilka razy w roku

Napisane przez agusia8524

Znam to ciacho
ale mama robiła polewę z margaryny, cukru i kakao(podgrzewała) i polewała po wystudzeniu

Ja też tylko taką. Innej nie umiem zrobić


Myślałam, że po tym długim weekendzie będzie męcząco w pracy, ale było ok. Czas szybko zleciał i już do domku! Chociaż od rana poirytowana chodzę, bo najpierw mnie zdenerwowała komunikacja miejska, a po pracy sprzedawczynie w sklepie, które nie dość, że mi wędlinę pokroiły na mega grube plastry, to jeszcze stały i plotkowały, a kolejka rosła

[mww]

Napisane przez agusia8524

Nie pytajcie o czym pomyślałam...

Dzięki za kciuki

A Wam dzisiaj kółeczka z balkoników pozabierali??

o czym no napisz...

Przed chwilą zlądowałam do domu, szybko przebrałam pościel, wstawiłam do prania, wzięłam prysznic, umyłam włosy, nasmarowałam ciało oliwką i leżę w samym ręczniku Życie jest piękne

Napisane przez Danaeee84

To jak się pojawię w Poznaniu to też się zgłoszę do potulenia Bywam tam kilka razy w roku

no to mamy czworokąt

[plastikowa biedronka]

cześć laski podstarzałe dopiero znalazłam chwilę, żeby do Was zajrzeć. dzień zleciał mi nie wiadomo kiedy, a i tak mam jeszcze full roboty i nie wiem, czy ogarnę wszystko, co sobie zaplanowałam.
Kaszo pozazdrościłam Ci wczoraj zapiekanki cukiniowej i dziś zrobiłam sobie cukinię faszerowaną (czym się da) pyszna wyszła, ale fotek nie posiadam.

ja do Poznania mam daleko, ale jakby co to też się chętnie poprzytulam

[Kasza Manna]

Biedronko, musisz się nauczyć przezornie cykać fotkę

TŻ wziął mnie na zakupy, ale to był tylko jego podstęp, żeby kupić brakujące składniki do muffinek czekoladowych Muszę chłopaka przystopować, bo przytyjemy tu jak świnki przez jego zachcianki Oczywiście muffinki wyszły pycha

[olla74]

Napisane przez agusia8524

Jestem i nadal humor w kratkę więc idę...
przytulcie mnie

Napisane przez mww

No widzisz, to ja na odwrót - nie przepadam za karpatką, ale murzynka to bym zjadła... Najlepiej takiego "komunistycznego" z oszukaną polewą czyli odlanym wcześniej ciastem.... chyba w tygodniu upiekę, ale narobiłyście mi smaka mniammm

Kurka, Wy ciągle jecie ciasta, a tak pięknie wyglądacie.Ja od samego czytania tyję.

[QUOTE=agusia8524;28772533]Kochana
jak Ty o nas myślisz

Witaj Dana

Ja 3 dni piłam i się wkutwialam...
a dziś z przytulania[/QUOTE]

Hej nowa twarzy

Napisane przez mww

cyknij, mamy ciasto będzie i zapiekanka
jaaasne... Ty chcesz dla siebie to co najlepsze

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------



noooooo

hi hi seks z murzynem i jego wielkim pytonem .... aż mnie zabolało (z rozkoszy)

To już nie trąby u nas rządzą?

Napisane przez agusia8524

Dzień dobry

Mam szybkie pytanie na początek...wiecie gdzie można się ogłosić jako Dietetyk?
stwierdziłam, że wykorzystam w końcu swój drugi zawód
a kasa zawsze się przyda, no i rzecz jasna doświadczenie...
(mam na mysli na początek konsultacje internetowe...chyba, że orientujecie się w "normalnej" pracy)

Miłego dnia

Ja chcę poradę. Ale jestem spłukana na razie. Mogę odpłacić się inaczej........

Napisane przez mww

o czym no napisz...

Przed chwilą zlądowałam do domu, szybko przebrałam pościel, wstawiłam do prania, wzięłam prysznic, umyłam włosy, nasmarowałam ciało oliwką i leżę w samym ręczniku Życie jest piękne



no to mamy czworokąt

A jak zwalimy się wszystkie to będzie kłąb sexualny

[Kasza Manna]

Olla, ja tam tak bezkarnie tych ciast nie jem widzę, że coraz dalej od biurka muszę siedzieć
Jak tam humorek?

[mww]

olla - rozbawiłaś mnie kłębem seksualnym
trąby, pytony jak zwał tak zwał, wiemy o co chodzi
Ja będę piła w piatek, dzisiaj przechyliłam jedno piwko i grzecznie przyszłam do domu

Idę spać, bo rano muszę zwlec zwłoki po 6 kocham ten cholerny dźwięk budzika najchętniej to bym go

Dobranoc pchły na noc, karaluchy pod poduchy

[agusia8524]

Olla dla Ciebie gratis porada a my szczupłe, bo sporty ekstremalne uprawiamy...
Jak sytuacja??
Kłębek ok idę na to gdzie pierwszy zjazd ??

Mww o czym ja pomyślałam.... mrrrrauuu umięśniony, duuuży, czarny, gotowy do masowania...ekhmm ...pleców...

Kasza a może postaw ultimatum...zabawy z ..no właśnie faceci = trąby, a my??? za kawałek ciasta... odechce mu się, albo Ty z rozkoszą schudniesz

[Kasza Manna]

Agusia, akurat takie ultimatum mu nie straszne

[agusia8524]

Napisane przez Kasza Manna

Agusia, akurat takie ultimatum mu nie straszne

Yyyyychhhh...może nowe buty, wizyta u kosmetyczki (za każdy zjedzony kawałek )

Koty mi się pod oknem napastują... wrrr

[mww]

Napisane przez agusia8524

Olla dla Ciebie gratis porada a my szczupłe, bo sporty ekstremalne uprawiamy...
Jak sytuacja??
Kłębek ok idę na to gdzie pierwszy zjazd ??

Mww o czym ja pomyślałam.... mrrrrauuu umięśniony, duuuży, czarny, gotowy do masowania...ekhmm ...pleców...

moja dziewczyna tak!!!!! kcem takiego, kcemmm

Witam w ten słoneczny środowy poranek Dzisiaj wyjeżdżam do miasta gdzie trykają się koziołki więc pewnie zjawię się w pracy po południu, bo mam sporo do załatwienia

Miłego dzionka

[Kasza Manna]

Mnie koty nie napastują, za to jeden uparty komar tak Położyłam się koło 5:30, do 6:30 pospałam, a teraz tylko bzyczenie nad uchem. Do tego paskuda zaraz ucieka i nie ma zamiaru nigdzie się wystawić do ubicia, np. na ścianie .
Może później jeszcze trochę pośpię

[badymka]

Napisane przez agusia8524

Aj tam nadrabiania, niech wiedzą jaki w nas potencjał drzemie
Badymka leć do kolegi i pozwalaj mu robić Ci dobrze...doslownie i w przenośni
zobaczysz jak Ci się poprawi

My z kolegą mamy podobne tęsknice.. jak się okazało oboje chcielibyśmy w końcu mieć o kogo dbać i się kim opiekować. Dla mnie przyjemnością by było, na krótką metę, dbanie o to by się normalnie odżywiał. Żeby wstawał rano do kawy i normalnego śniadania, do pracy zabierał jakieś domowe przekąski, przychodził z pracy i miał na stole gorący domowy obiad... I tak na prawdę w ramach rewanżu wystarczyłoby mi "dziękuję" i zmywanie po sobie... Tylko to groziłoby Jego powrotem do sporej wagi, bo ma siedzącą pracę... ale lepszy normalny wikt niż rano kawa, papieros, zupka chińska, obiad - jak jest czas to jakiś kebab i papieros, podwieczorek - kawa i papieros, kolacja zupka chińska i papieros.
Ja z rozpieszczania, czy jak zwał "robienia dobrze" to potrzebuję przytulania, takiej prostej nieseksualnej bliskości, z Nim nie wiem czy to by wyszło... w końcu to tylko facet, u nich nawet taka nieseksualna bliskość bardzo szybko zmienia się w seksualną...

Napisane przez mww

Przed chwilą zlądowałam do domu, szybko przebrałam pościel, wstawiłam do prania, wzięłam prysznic, umyłam włosy, nasmarowałam ciało oliwką i leżę w samym ręczniku Życie jest piękne

no to mamy czworokąt

Też tak chcę... a jeszcze lepiej poleżeć w wannie wyjść, samoistnie wyschnąć i móc chodzić po domu nago

A po co nam kąty zróbmy kółko

Napisane przez Kasza Manna

TŻ wziął mnie na zakupy, ale to był tylko jego podstęp, żeby kupić brakujące składniki do muffinek czekoladowych Muszę chłopaka przystopować, bo przytyjemy tu jak świnki przez jego zachcianki Oczywiście muffinki wyszły pycha

Cfaniura z Niego, nie powiemy że nie... a potem będzie płakał, że samarynę [bęben] z przodu musi dźwigać :P

Nadal nie mogę się dodzwonić do ginekologa na nfz... zła jestem.. jakoś nie uśmiecha mi się iść prywatnie i za całokształt wybulić ok 150zł jeśli mogę wybulić tylko ok 50 na bilety na dojazd.

Znikam powysyłać trochę CV...

i i aki dla Was

[Convalariamayalis]

Witam moje stare staruchy i nowe twarze na naszym wątku
Kolejne zwłoki w naszym grobowcu bardzo mile widziane. Im więcej tym weselej.

Dziewczyny nie wiem jak u Was, ale u mnie w końcu pogoda zaczyna przypominać taką wakacyjną Szkoda tylko, że poranki już niestety chłodniejsze.

My z kolegą mamy podobne tęsknice.. jak się okazało oboje chcielibyśmy w końcu mieć o kogo dbać i się kim opiekować. Dla mnie przyjemnością by było, na krótką metę, dbanie o to by się normalnie odżywiał. Żeby wstawał rano do kawy i normalnego śniadania, do pracy zabierał jakieś domowe przekąski, przychodził z pracy i miał na stole gorący domowy obiad... I tak na prawdę w ramach rewanżu wystarczyłoby mi "dziękuję" i zmywanie po sobie... Tylko to groziłoby Jego powrotem do sporej wagi, bo ma siedzącą pracę... ale lepszy normalny wikt niż rano kawa, papieros, zupka chińska, obiad - jak jest czas to jakiś kebab i papieros, podwieczorek - kawa i papieros, kolacja zupka chińska i papieros.

Badymka myślę, że kolega byłby Ci ogromnie wdzięczny, zwłaszcza za normalne domowe posiłki. Bo jak tak dalej pójdzie, to przy tym "jadłospisie" facet nabawi się wrzodów

Szyc bardzo podoba mi się w :"Przepisie na życie".... ale skąd on w moim śnie?? i to oczywiście zberźny sen (jak na mnie przystało)... chociaż ten drugi z salą rozpraw wcale nie był miły... no... nie żebym się bała, ale od seksu przeszłam na rozprawę ... może to jakoś mam powiązać?? że .. hm.. która ma jakiś pomysł?

"Przepis ..." widziałam, ale tylko 2 czy 3 odcinki i nie powiem, fajnie się oglądało.
Ale nie wiem jak Was, ale mnie zaskoczył Szyc, jak usłyszałam, jak śpiewa "Purple rain". Jakoś nigdy mi nie wyglądał na faceta, którego kręci śpiewanie.

Dzwoniła Pani z Przeźmierowa, jest praca w drugiej klasie, na pół roku tylko, ale mówi, że jakby co jest szansa zostać na dłużej, gdyby były jakieś rotacje...lepsze to niż nic...zobaczymy, pierwszy odzew...

Aga, pewnie że lepszy rydz niż nic , a w ciągu pół roku to się może spoooro zmienić

Mam szybkie pytanie na początek...wiecie gdzie można się ogłosić jako Dietetyk?

Hm... może jakieś SPA albo centrum fitness, gdzie oprócz ćwiczeń czy też zabiegów na ciało proponują konsultacje z dietetykiem. Albo poradnie dla osób z nadwagą czy innymi problemami żywieniowymi

[olla74]

Agusia. DZięks
Jest lepiej
W twojej sprawie to wiem mniej więcej o co chodzi.Robiłąm co mogłam ,żeby było ok, wszystkim się podobało, ale mnie i tak zależało na Jego opinii i uznaniu w jego oczach.Jeśli miał kwaśną minę to nic się nie liczyło.Nie wiem to chyba nasze takie kobiece jakby to nazwać, uzależnienie, usposobienie do cierpienia?
A co mnie pomogło? Myślenie co było- BYŁO, co jest- JEST, co będzie-BĘDZIE.
Cięzko jest odbudowywać poczucie wartości ale dajemy radę.

Mam chrześnika na kilka dni i w związku z tym trochę mniej czasu.
Było kino, piknik, wycieczka rowerowa Dziś grill z rodziną.

[agusia8524]

Napisane przez olla74

Agusia. DZięks
Jest lepiej
W twojej sprawie to wiem mniej więcej o co chodzi.Robiłąm co mogłam ,żeby było ok, wszystkim się podobało, ale mnie i tak zależało na Jego opinii i uznaniu w jego oczach.Jeśli miał kwaśną minę to nic się nie liczyło.Nie wiem to chyba nasze takie kobiece jakby to nazwać, uzależnienie, usposobienie do cierpienia?
A co mnie pomogło? Myślenie co było- BYŁO, co jest- JEST, co będzie-BĘDZIE.
Cięzko jest odbudowywać poczucie wartości ale dajemy radę.

Mam chrześnika na kilka dni i w związku z tym trochę mniej czasu.
Było kino, piknik, wycieczka rowerowa Dziś grill z rodziną.

Idealnie to ujęłaś...
Póki co mam takie fale, raz mi się wydaje, że jest ok, a raz, to wszystko wciąż mnie męczy...
Idę na rower

[dzinek]

Baby odejsc od netakiedy ja was nadrobie
nawet z batmana balkonikiem rady nie dam moze w weekand

Na razie jestem na Olli pytaniu kiedy jest naprawde zle w zwiazku?Mysle ze Olla sie nie pyta o robienie w karola w swoim wypadku,tylko po prostu o zwiazkowe wypalenie, mijanie sie. Jak jest Ollu?
Dla mnie wtedy gdy przebywajac razem w domu czujesz ze tu nie jest Twoje miejsce i ze jakbys sie rano obudzila i jakies cudowne raczki by sprzatnely pana to pierwszym dominujacym uczuciem bylaby ulga

Napisane przez agusia8524

Koty mi się pod oknem napastują... wrrr

mmraaauuuuuuu

Buziam Krypciory i przytulam

[agusia8524]

Napisane przez dzinek

Dla mnie wtedy gdy przebywajac razem w domu czujesz ze tu nie jest Twoje miejsce i ze jakbys sie rano obudzila i jakies cudowne raczki by sprzatnely pana to pierwszym dominujacym uczuciem bylaby ulga

mmraaauuuuuuu

Buziam Krypciory i przytulam

Buziamy

Nie nabijaj mi się, chętnie porobiłabym to co one

Dobra, dobra, wzięłam książkę i idę się w końcu rowerować

Mww załatwimy sobie jakiś "murzynków" na zakończenie wakacji ??

[dzinek]

Napisane przez agusia8524

Mww załatwimy sobie jakiś "murzynków" na zakończenie wakacji ??

Moge pomoc w realizacji

[201701300931]

Napisane przez mww

Idę spać, bo rano muszę zwlec zwłoki po 6 kocham ten cholerny dźwięk budzika najchętniej to bym go

Ja muszę swoje zwłoki zwlekać o 5:30 rano O 6 to ja z domu wychodzę i drałuję na pętlę. Tak to jest jak się zachciało na obrzeżach miasta mieszkać

Napisane przez agusia8524

Olla dla Ciebie gratis porada a my szczupłe, bo sporty ekstremalne uprawiamy...

Ja uprawiam sport pt. siedzenie przed komputerem i w pracy i w domu I jestem przokrutny szkieletorek. Dla mnie każdy dodatkowy kilogram to zbawienie (to nic, że przez 12 lat przytyłam jedynie 4kg, a i tak waga skacze). I tak mi się marzy dodatkowych dziesięć


Jak dobrze, że jeszcze tylko dwa dni pracy!
Dzisiaj spokój z obiadem, bo są łazanki od wczoraj
I muszę się zwlec z kanapy i pazurki pomalować, a nie chce mi się...

[plastikowa biedronka]

hej
powiem Wam, że nic mi się dziś nie chce, dzień w pracy jakoś całkiem szybko zleciał, zostały jeszcze tylko dwa i weekend

[mww]

Napisane przez agusia8524

Mww załatwimy sobie jakiś "murzynków" na zakończenie wakacji ??

obolała chcesz pożegnać wakacje i przywitać nowy rok szkolny?? a tak serio to mnie nie kręcą jednorazowe numerki, już nie

Napisane przez dzinek

Moge pomoc w realizacji

oj Ty

Miałam fajny dzień, wyjechałam z pracy ok.11 pozałatwiać kilka spraw w Poznaniu i już nie wróciłam do pracy... pojechałam z kumplem na obiad, wróciłam ok.16 szybko posprzątałam dom i o 17 wpadła koleżanka ze studiów... przed chwilą wyszła nie widziałyśmy się 10 lat więc dużo było do nadrabiania....
Umyłam włosy i mam już LB

[Kasza Manna]

Od wczoraj gnębi mnie chęć ścięcia włosów, dziś nawet doszła do tego chęć na ich rozjaśnienie
To chyba od tych upałów

P.S. już mi przeszło jako jedyna z rodziny nie jestem stworzona do jasnych kłaków i tego się będę trzymać

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Od wczoraj gnębi mnie chęć ścięcia włosów, dziś nawet doszła do tego chęć na ich rozjaśnienie
To chyba od tych upałów

Wczoraj byłam u kuzynki i oglądałyśmy zdjęcia m.in. z ich ślubu (15 lat temu), Komunii jej syna, chrztu mojej chrzesnicy - i doszłam do wniosku, że co jakiś czas zapuszczam grzywke po czym i tak obcinam, ale długość włosów prawie zawsze taka sama... drastyczne cięcie zrobiłam w IV LO, wytrzymałam rok i znów zapuszczałam.... jak wysuszę włosy to wstawię fotkę, chyba jutro trochę podetnę końcówki, bo mam już bardzo długie....

[badymka]

Napisane przez Convalariamayalis

Badymka myślę, że kolega byłby Ci ogromnie wdzięczny, zwłaszcza za normalne domowe posiłki. Bo jak tak dalej pójdzie, to przy tym "jadłospisie" facet nabawi się wrzodów

Wiesz ja bym była wdzięczna Jemu za to, że po prostu by zjadł bez krytyki. Ostatnio jak o tym rozmawialiśmy to śmiechem żartem spytałam co by była gdyby zupa była za słona? Odpowiedział mi, że lepsza za słona domowa niż chińska i że najwyżej by popił albo zasugerował mniejszą łyżkę do solenia. Ja mam taki syndrom Matki Polki Karmicielki, on się we mnie budzi właśnie w takich sytuacjach. Po prostu nie mogę patrzeć jak ktoś tak żyje.

Napisane przez dzinek

Dla mnie wtedy gdy przebywajac razem w domu czujesz ze tu nie jest Twoje miejsce i ze jakbys sie rano obudzila i jakies cudowne raczki by sprzatnely pana to pierwszym dominujacym uczuciem bylaby ulga

Dzinku opisałaś dokładnie moje uczucia co rano tylko że one rozlewają się na więcej niż jedną osobę.

Dziewczyny dopada mnie okropny pms.. tak strasznie chce mi się płakać, bez powodu i z tysiąca powodów i bardzo bardzo bardzo chce mi się soli, którą jem łyżeczkami chociaż wiem, że nie wolno.. i puchnę już jak balon i swędzi mnie cała skóra z durnym biustem na czele. Na domiar złego nie dodzwoniłam się dziś przez cały dzień do Lu co też mnie dobiło.

Niestety mam jeszcze jeden syndrom przedokresowy... moja matka tak mnie wnerwia samym tym, że jest, że najchętniej urwałabym Jej głowę. Ja wiem, że to brzydko, ale teraz z każdym dniem realne towarzystwo kobiet będzie mnie coraz bardziej wq*wiać. Robię się straszna i najlepiej jakbym uciekła do koszarów wojskowych gdzie nie przyjmują bab. Coś co na co dzień mnie nie denerwuje teraz doprowadza mnie do szału, a to z kolej sprawia że ja bardzo siebie nie lubię... bardzo bardzo.

Chodzę na rehabilitacje gdzie zmienił mi się program turnusu i dostaje teraz w kość tak że po 1,5h ćwiczeń przez 3h nie jestem w stanie zrobić nic i nic nie mam w głowie. Mięśnie zmuszone do wytężonej pracy bolą, co przy ww objawach pmsu daje straszną mieszankę.

Muszę wrócić do hormonów, bo z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej i gorzej i jeszcze trochę, a może się stać coś niedobrego.

[Malla]

Ciacha, Murzyni, pytongi... widze, ze u Was nic nowego

[mww]

Napisane przez Malla

Ciacha, Murzyni, pytongi... widze, ze u Was nic nowego

to nam pozostało....

[kurczak Wolf]

Napisane przez mww

Przed chwilą zlądowałam do domu, szybko przebrałam pościel, wstawiłam do prania, wzięłam prysznic, umyłam włosy, nasmarowałam ciało oliwką i leżę w samym ręczniku Życie jest piękne

też muszę to zrobić i życie od tego wcale nie jest piekniejsze

Napisane przez Kasza Manna

TŻ wziął mnie na zakupy, ale to był tylko jego podstęp, żeby kupić brakujące składniki do muffinek czekoladowych

Napisane przez Kasza Manna

Olla, ja tam tak bezkarnie tych ciast nie jem widzę, że coraz dalej od biurka muszę siedzieć
Jak tam humorek?

ciesz sie, że przez brzuch a nie przez biust

Napisane przez agusia8524

Koty mi się pod oknem napastują... wrrr

kłębią się?

Napisane przez Danaeee84

Dla mnie każdy dodatkowy kilogram to zbawienie (to nic, że przez 12 lat przytyłam jedynie 4kg, a i tak waga skacze). I tak mi się marzy dodatkowych dziesięć

Ja! Ja! Ja mam! Oddam za lakier do paznokci!

Napisane przez Kasza Manna

Od wczoraj gnębi mnie chęć ścięcia włosów, dziś nawet doszła do tego chęć na ich rozjaśnienie
To chyba od tych upałów

P.S. już mi przeszło jako jedyna z rodziny nie jestem stworzona do jasnych kłaków i tego się będę trzymać

widzę, że przerabiasz moje wzloty i upadki sprzed kilkunastu dni...

A ja znikam na weekend - spodziewamy się gości (Kasza - z Twoich pierwotnych terenów ), więc nie będzie kiedy zasiąść do kompa, bo trzeba będzie jakoś sensownie czas zorganizować No i dzisiaj muszę się jakoś przygotować ze spaniem, jedzeniem itp...
No więc wpadłam tylko na moment, żeby się przywitać i życzyć miłego weekendu...

[mww]

Napisane przez kurczak Wolf

też muszę to zrobić i życie od tego wcale nie jest piekniejsze
No więc wpadłam tylko na moment, żeby się przywitać i życzyć miłego weekendu...

Dla mnie na razie jest piekne, bo mam o 3/4 prania mniej niż Ty i do przebrania pościel z jednego łóżka i mogę bezkarnie leżeć, nikt mi nie przeszkadza .......

Miłego weekendu


A ja dzisiaj jade farbować siwki... miałam wkleić zdjęcie moich włosów, ale ciężko samej zrobić sobie fotkę.. wychodziły jakieś krzywawe

[badymka]

Cóż tu taki spokój.... jak w trumience...

Dodzwoniłam się w końcu do polikliniki... najbliższy możliwy termin do ginekologa ... za miesiąc... teraz próbuję się dodzwonić prywatnie. Mam nadzieję, że będzie za tydzień.

Siedzę wysyłam CV i bardzo bym chciała żeby się ktoś odezwał...
Humor z dnia na dzień gorszy.