Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

[Gorska_Kozica]

Napisane przez MARGIDA

Witajcie dziewczęta

Mojego szefa też nie ma, ale wtedy szefem jestem ja, a tego to już nie lubię

Ponoć na takie łydki najlepsze jest chodzenie na palcach

A jak będziecie jeszcze jeden dzień rozmawiać o swoich wagach i wymiarach, to zabieram stąd swoje zabawki i szukam innej piaskownicy

Nasza piaskownica jest najfajniejsza. Z innej Cię wyciągniemy

[Karolina_83]

A ja przy 182cm ważę 72-73kg i oprócz tego że chciałabym zmniejszyć trochę brzuch (bo niestety jest wystający) nic bym nie zmieniła

[M_ilkaa]

Napisane przez kindziulindzia

9 miesięcy do ślubu !!

ale ten czas zapiernicza

gratulacje ! nim się obejrzysz będzie już po wszystkim !

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Madziuniusia

168 cm 60 kg...

przecież to idealna waga!!!

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez M_ilkaa

gratulacje ! nim się obejrzysz będzie już po wszystkim !

nim wszystkie się obejrzymy to każda po kolei będzie już PO

a my kurde dalej sali tak na 100% nie mamy bo się dogadać do końca nie mozemy (tzn. zarezerwowane 2, żeby nie było)

[M_ilkaa]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28847017]o widzę że temat wag poruszony ja przy 164cm ważę 53,5-54. Ale to mi się przytyło od zamieszkania z TŻecikiem. Wcześniej ważyłam 48-49. A do wesela chę zgubić troszkę brzuszka i boczków Niekoniecznie dietą. Będę ćwiczyć-zumba+hula hop. Zobaczymy czy mi to wyjdzie, bo kiepsko u mnie z systematycznością:brzydal :[/QUOTE]
Hej! ja mam 164 i 55kg i nie mam zamiaru niczego gubić po drodze

[Gorska_Kozica]

Napisane przez M_ilkaa

Hej! ja mam 164 i 55kg i nie mam zamiaru niczego gubić po drodze

Masz rację Podpisuję się obiema ręcoma

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez M_ilkaa

Hej! ja mam 164 i 55kg i nie mam zamiaru niczego gubić po drodze

Wiesz, każdy ma inną budowę Ja akurat mam boczki, których mieć nie chcę Dlatego bardziej ćwiczenia, a nie dietka

[jagata]

Witajcie w ten upalny dzień. Oczywiście dziś kochane MPK musiało szwankować. Dojazd do pracy zajął mi godzinę (a powinien niecałe 30 minut) :/ Na przystanku umierałam - tak prażyło...

Co do mojej wagi, jak zaczynałam liceum przy wzroście 1,72m ważyłam 52 kg. Przez 4 lata przytyłam 3 kg a po egzaminach na studia wróciłam do 53 kg. Na studiach przybyło mi trochę ciałka i utrzymałam wagę około 58 kg. No a potem się zaczęło. Brak czasu na gotowanie = fast foody i dodatkowe problemy hormonalne (źle dobrane leki) i zrobiło się około 70 kg. Zmieniłam lekarza (leki) i waga powoli spada. A w dodatku (jak większość z nas) na ślubie chcę wyglądać rewelacyjnie - dlatego się zmuszam do większej ilości ćwiczeń.

[gosza_m]

Napisane przez Gorska_Kozica

Nasza piaskownica jest najfajniejsza. Z innej Cię wyciągniemy

Poza tym w innych piaskownicach są kupy od kotów, a u nas nie

Koleżanka moja z dzieciństwa z tego powodu nie chciała się w mojej bawić, bo miałam koty

[nena1984]

hej laski, obudziłam się dziś w samym środku slubnego koszmaru. Zazwyczaj śniło mi się, że z czymś nie zdążyłam, gdzieś się spieszyłam. Tym razem sen był taki, że zmieniliśmy datę ślubu (chu* wie dlaczego) i po prostu zapomnieliśmy komukolwiek o tym powiedzieć (wliczając gości, salę, zespół). Samego ślubu nie pamiętam. Tylko to jak wchodzimy na salę a tu zupełna cisza, ja i Tż wystrojeni, wyglądamy super, a tu tylko rodzice którzy każą zatańczyć pierwszy taniec bez muzyki

co do wagi, to ja się nie wypowiem, bo powiecie że i tak za mało ważę, ale niestety (albo i stety dla Tżta) mam wystający tyłek a'la Kim Kardashian (no może nie aż tak), ale z profilu to komicznie wygląda moim zdaniem, bo biodra mam normalne na szerokość. Generalnie jestem chuda i płaska i to coś tylko z tyłu wystaje...taki kaczy kuperek. Za to wygodnie mi się siedzi Jednak chciałabym coś z tym zrobić, bo jak wiecie moja suknia ma obniżony gorset i w miejscu tyłka jest obcisła.

[M_ilkaa]

http://moda.allegro.pl/suknia-slubna...776189565.html
Dziewczyny na Allegro znalazłam jeszcze jedną oferte "mojej" sukni. Droższa i większy rozmiar ale to nieistotne.

Chodzi mi o to, że chyba się na nią zdecyduje. Jak zobaczyłam ją w innym świetle, z innej perspektywy, jak te drapowania się układają to chyba CHCE ją mieć

[madzia2306]

Napisane przez jagata

Witajcie w ten upalny dzień. Oczywiście dziś kochane MPK musiało szwankować. Dojazd do pracy zajął mi godzinę (a powinien niecałe 30 minut) :/ Na przystanku umierałam - tak prażyło...

eh.. MPK skąd ja to znam u mnie średnio co dwa tygodnie zmieniają rozkłady jazdy i trasy autobusów bo mamy cale miasto rozkopane

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez magdziaS

Jaha Mamy takie same plany

no co ty nie powiesz

[lalika]

Napisane przez nena1984

hej laski, obudziłam się dziś w samym środku slubnego koszmaru. Zazwyczaj śniło mi się, że z czymś nie zdążyłam, gdzieś się spieszyłam. Tym razem sen był taki, że zmieniliśmy datę ślubu (chu* wie dlaczego) i po prostu zapomnieliśmy komukolwiek o tym powiedzieć (wliczając gości, salę, zespół). Samego ślubu nie pamiętam. Tylko to jak wchodzimy na salę a tu zupełna cisza, ja i Tż wystrojeni, wyglądamy super, a tu tylko rodzice którzy każą zatańczyć pierwszy taniec bez muzyki

co do wagi, to ja się nie wypowiem, bo powiecie że i tak za mało ważę, ale niestety (albo i stety dla Tżta) mam wystający tyłek a'la Kim Kardashian (no może nie aż tak), ale z profilu to komicznie wygląda moim zdaniem, bo biodra mam normalne na szerokość. Generalnie jestem chuda i płaska i to coś tylko z tyłu wystaje...taki kaczy kuperek. Za to wygodnie mi się siedzi Jednak chciałabym coś z tym zrobić, bo jak wiecie moja suknia ma obniżony gorset i w miejscu tyłka jest obcisła.

ja tez mam taki tylek i go nie cierpie i nawet gdybym schudla 10 kilo to ten odstajacy tylek zostaje. Tez mi sie to wydaje karykaturalne z profilu ale juz wielokrotnie slyszalam i to nie tylko od facetow ze "to jest wlasnie to"
Pociesze Cie, faceci takie ksztalty bardzo lubia no i powiedz czy wolalabys miec calkiem plaski?

[jagata]

Napisane przez madzia2306

eh.. MPK skąd ja to znam u mnie średnio co dwa tygodnie zmieniają rozkłady jazdy i trasy autobusów bo mamy cale miasto rozkopane

Gdyby jeszcze zmienili jego trasę, ale po prostu autobus nie przyjechał. Mogłam pojechać dwa przystanki dalej i tam się przesiąść na inną linię a tak zostałam uziemiona na prawie 15 minut. I tak wsiadłam w autobus, który nie jechał bezpośrednio w okolice biura lecz musiałam zrobić jeszcze jedną przesiadkę i na drugim przystanku czekałam 10 minut.... Nie lubię spóźniać się do pracy, bo rano zazwyczaj jest szef i można z nim ustalić wszystkie najważniejsze sprawy na cały dzień a tak d...a i jak już przyszłam, to jego nie było.

[paulinka009]

Napisane przez malwus20

Wiesz jak bardzo chciałbym ważyć chociaz te 48 kg, wtedy bym jakoś wyglądała.
Ludzie myślą że ja nic nie jem, owszem wielkiego apetytu nie ma ale staram się jak tylko mogę jeść trochę więcej. Syty głodne nie zrozumie bo maja inne apetyty i mi jest ciężko zrozumieć tych co jędza dużo a Ci co jedzą dużo nie zrozumieją że ja nie potrafię tak na siłę albo po prostu zjeść dużo. Brałam już wszystkie leki na przytycie i nic.
Czy po moich zdjęciach które kiedyś tu wstawiałam było widać że tak mało ważę?
Ja naprawdę mam kompleks pod tym względem bo chciałabym ważyć więcej a nie potrafię przytyć.

Mnie też wkurza to że jak ktoś widzi szczupłą osobę to od razu myśli ze się na maksa odchudza albo nic nie je, zresztą to samo jest z osobami otyłymi. Ja do tej pory nie martwiłam sie swoją wagą( nie zwracam uwagi na to co jem, ani ile też sie zdarza że jem więcej niz mój Tż) bo moja mama mówiła że też zawsze taka chuda była, ale ostatnio skojarzyłam nieregularne miesiączki i moja wagę - obawiam sie że to coś z hormonami nie tak. Za dwa tygodnie będę sie badać więc sie okaże co i jak. Ale z drugiej strony czuje sie ok w swojej wadze mam 177cm i 56kg i jeśli moje obawy sie potwierdza to na pewno nie zacznę leczenia prędzej niż po ślubie - boje się że w ciągu tych 10 miesięcy dostane jakiś skutków ubocznych... z którymi nie zdążę się uporać do ślubu.

Napisane przez (kicia)

ja niestety nie wiem mam koło w sukni ale moją mierzyłam stojąc na podeście i nie mogłam niestety w niej chodzi ale pytałam dziewczyny które miały tą suknię i ponoć w ogóle nie czuć tego koła bo jest dość elastyczne. Ja się boje jedynie jak to będzie wyglądało jak będę siedziała

Moja znajoma pamiętam że na ślubie do zdjęć miała ten drut w halce a na weselu go wyciągnęła nie wiem czy tak można było czy same na to wpadły ale fakt faktem ja tez zprawdze w salonei czy koła nie widać jak sie usiądzie

[(kicia)]

M_milka na forum lipcowekwizaz jedna dziewczyna miała bardzo podobną suknię ale chyba tego titlu nie miała na dole co wyklucza jego uszkodzenie.
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1313422799

[madzia2306]

Napisane przez paulinka009

Mnie też wkurza to że jak ktoś widzi szczupłą osobę to od razu myśli ze się na maksa odchudza albo nic nie je, zresztą to samo jest z osobami otyłymi. Ja do tej pory nie martwiłam sie swoją wagą( nie zwracam uwagi na to co jem, ani ile też sie zdarza że jem więcej niz mój Tż) bo moja mama mówiła że też zawsze taka chuda była, ale ostatnio skojarzyłam nieregularne miesiączki i moja wagę - obawiam sie że to coś z hormonami nie tak. Za dwa tygodnie będę sie badać więc sie okaże co i jak. Ale z drugiej strony czuje sie ok w swojej wadze mam 177cm i 56kg i jeśli moje obawy sie potwierdza to na pewno nie zacznę leczenia prędzej niż po ślubie - boje się że w ciągu tych 10 miesięcy dostane jakiś skutków ubocznych... z którymi nie zdążę się uporać do ślubu.

moja ciotka musiala brac hormony i od nich bardzo przytyła a była chuda jak szczypiorek

[gosza_m]

Napisane przez lalika

ja tez mam taki tylek i go nie cierpie i nawet gdybym schudla 10 kilo to ten odstajacy tylek zostaje. Tez mi sie to wydaje karykaturalne z profilu ale juz wielokrotnie slyszalam i to nie tylko od facetow ze "to jest wlasnie to"
Pociesze Cie, faceci takie ksztalty bardzo lubia no i powiedz czy wolalabys miec calkiem plaski?

Osobiście bardzo lubię jak kobieta ma tyłek, czego mi brakuje. No może taki malutki mam, ale bliżej temu do płaskości niż wypukłości. A faceci to dopiero na tyłki patrzą. Oj zdziwiłybyśmy się, gdybyśmy wiedziały ile facetów woli pupę od piersi
Swoją drogą kobiety też zwracają uwagę na tyłki mężczyzn. Ja przynajmniej tak
A jak ma płaski to na wejściu odpada

[tusia_m]

Napisane przez gosza_m

Czyli za rok gosza się szykuje na rowery do Krzanowic

Napisane przez Jamee

Ah z takich nowinek to zapomniałam wam napisać, że zapisaliśmy się na I stopień tańca towarzyskiego pierwsze zajęcia pod koniec września ale najfajniejsze w tym jest to, że TŻ zgodził się bez wahania

gratuluję! Też chcialabym na taki kurs tańca pójść, ale TŻ pracuje na różne zmiany.... ja też mam "różnie" w grafiku... Wiec zobaczymy. W razie czego zawsze możemy się szkolić z YT, choć to nie to samo

Napisane przez (kicia)

Ciekawe jak tam Chatka i tenebrosa po wypadzie do salonów

tez się nad tym zastanawiam

Napisane przez gosza_m

Dziewczyny jak tam Wasze postanowionka ćwiczeniowe??? Dzisiaj już cel osiągnięty??? Bo ja sobie takie ćwiczenia wytrzymałościowe zaserwowałam, że zaraz biegnę pod prysznic... normalnie leci ze mnie!

ja sobie postanowiłam, że codziennie będę "się ruszać". w zeszłą środę był rower. czw, pt, sob była skakanka. Z racji ostatnich wydarzeń nie miałam myśli do ćwiczeń Więc na chwilę obecną ich zaprzestałam

Napisane przez kilianna

No i muszę się Wam pożalić bratowa TŻ (ta , która skrytykowała moją suknię mówiąc, że będę wyglądać jak własny gość ) wciąż się wtrąca i buntuje mojego TŻ!!! I bezczelnie namawia go, by namówił mnie na zamieszkanie z nimi. Oni mieszkają z moimi teściami i z dzieckiem, TŻ też tam z nimi mieszka i pomaga jej przy dziecku. W ogole jest na każde jej zawołanie i jej sie chyba nie podoba, że nagle może stracić swojego niewolnika - pomocnika. Mój TŻ jest taki "niewinny" i nieświadomy niczego, że mówi mi wszystko, co ona jemu gada, nie zdając sobie nawet sprawy, że to jest przegięcie. A jak mówię jemu, że mi się to nie podoba, że ona mu doradza jak ma postępować w naszym związku i co mamy na weselu robić, a czego mamy nie robić, to on nie rozumie mnie. Boziuuu....

o kurde.... co za kobita :/

Napisane przez Madziuniusia

czy tylko mój TŻ mi mówi, że mam do zrzucenia i że już nie wierzy w to że kiedykolwiek to zrobię?

nikt z nas nie jest idealny, każdy człowiek ma inną budowę ciała, tendencje jesśli chodzi o tycie i chudnięcie itd.. więc jeśli on stawia Ci jakiś cel, który Ty masz osiągnąć, to Ty mu też postaw. Tak jak któraś z dziewczyna napisała - np. kaloryfer + pokaźne bicepsiki.


waga - ja przy wzroście 172 cm ważę 55,5 kg. A ostatnio waga wskazywała 53,5 kg ( ). Także nie obraziłabym się, gdyby te 2 kg mi ubyło . W swoim ciele czuję się OK. Parę rzeczy bym poprawiła (gdybym miała na to wpływ) np. większy biust Jedynie co muszę, to popracować nad jędrnością ciała.

[M_ilkaa]

Napisane przez paulinka009

Mnie też wkurza to że jak ktoś widzi szczupłą osobę to od razu myśli ze się na maksa odchudza albo nic nie je, zresztą to samo jest z osobami otyłymi. Ja do tej pory nie martwiłam sie swoją wagą( nie zwracam uwagi na to co jem, ani ile też sie zdarza że jem więcej niz mój Tż) bo moja mama mówiła że też zawsze taka chuda była, ale ostatnio skojarzyłam nieregularne miesiączki i moja wagę - obawiam sie że to coś z hormonami nie tak. Za dwa tygodnie będę sie badać więc sie okaże co i jak. Ale z drugiej strony czuje sie ok w swojej wadze mam 177cm i 56kg i jeśli moje obawy sie potwierdza to na pewno nie zacznę leczenia prędzej niż po ślubie - boje się że w ciągu tych 10 miesięcy dostane jakiś skutków ubocznych... z którymi nie zdążę się uporać do ślubu.



Moja znajoma pamiętam że na ślubie do zdjęć miała ten drut w halce a na weselu go wyciągnęła nie wiem czy tak można było czy same na to wpadły ale fakt faktem ja tez zprawdze w salonei czy koła nie widać jak sie usiądzie

Z kołem to wszystko zalezy od jego wielkości. Jak sie siada to ono automatycznie trochę z przodu się unosi. Moja koleżanka miała największe koło jakie było w salonie i mówi, ze w samochodzie jak jechali do slubu to przed twarza miała morze materiału

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez (kicia)

M_milka na forum lipcowekwizaz jedna dziewczyna miała bardzo podobną suknię ale chyba tego titlu nie miała na dole co wyklucza jego uszkodzenie.
www.wizaz.pl/forum/attachment.php?attachment id=4159563&d=1313422799

dziekuje za link, faktycznie drapowania bardzo podobne i materiał chyba też

[maxwelka]

Cześć dziewczynki Mój katar powoli się osłabia, walczę z nim uderzeniową dawką leków i jak tak dalej pójdzie, to od poniedziałku może wreszcie uda mi się zacząć chodzić na pilates albo jakiś aerobik A moja waga od rana poprawiła mi humor, bo pokazała mi 1 kg mniej - miło z jej strony Jeszcze tylko 4. Widocznie moje ograniczenia jedzeniowe już dają jakieś skutki

Napisane przez M_ilkaa

Dziewczęta orientujecie się czy rozerwany tiul można w dyskretny sposób zszyć ? czy to jest raczej taki "materiał" że zawsze będzie ślad?

Ja w mojej sukience studniówkowej miałam na dole tiul i na pierwszej studniówce, u mojego kolegi, obcasem go trochę zadarłam. Ale poleciałam do moich krawcowych i bez problemu wycięły ten kawałek i po prostu zmniejszyły trochę drapowanie i to zakryły. Wszystko zależy, jakie to rozprucie i w którym miejscu

Napisane przez kilianna

Powiem Wam, że zarezerwowaliśmy już orkiestrę, mam fotografa i kamerzystę. Moja mama w niedzielę jedzie poznać moich teściów, będą rozprawiać o weselu, Teściowie pojechali oglądać naszą salę, podobała im się.

No i muszę się Wam pożalić bratowa TŻ (ta , która skrytykowała moją suknię mówiąc, że będę wyglądać jak własny gość ) wciąż się wtrąca i buntuje mojego TŻ!!! I bezczelnie namawia go, by namówił mnie na zamieszkanie z nimi. Oni mieszkają z moimi teściami i z dzieckiem, TŻ też tam z nimi mieszka i pomaga jej przy dziecku. W ogole jest na każde jej zawołanie i jej sie chyba nie podoba, że nagle może stracić swojego niewolnika - pomocnika. Mój TŻ jest taki "niewinny" i nieświadomy niczego, że mówi mi wszystko, co ona jemu gada, nie zdając sobie nawet sprawy, że to jest przegięcie. A jak mówię jemu, że mi się to nie podoba, że ona mu doradza jak ma postępować w naszym związku i co mamy na weselu robić, a czego mamy nie robić, to on nie rozumie mnie. Boziuuu....

Gratulacje orkiestry, fotografa i kamerzysty

A z tą bratową to masakra... Nie gódź się na takie rozwiązania! Można oszaleć mieszkając z rodzinką po ślubie, szczególnie nieżyczliwą...

Napisane przez M_ilkaa

mój setny wpis

A ja już się nie mogę doczekać mojego pięćsetnego i zakończenia etapu "raczkowania"

Napisane przez Nattiv

Wy tu o dietach, a ja właśnie zjadłam o tej godzinie smażoną kiełbaskę i batonika do tego. Lańsko mi się należy

A proszę bardzo

Napisane przez M_ilkaa

http://moda.allegro.pl/szal-ozdobion...771483401.html

co myslicie o tym zamiast standardowego bolerka??

Mi się bardzo podoba Tylko wszystko zależy do jakiej sukni...

Napisane przez kindziulindzia

9 miesięcy do ślubu !!

ale ten czas zapiernicza

No to pilnowańsko I mówi to osoba, której się @ spóźnia dwa dni

Napisane przez ibyza

eh dziewczynki, dziewczynki... co tam planujecie na weekend???
w sumie ciekawa jaka pogoda nas nawiedzi i czy słońce zaszczyci swoja obecnością

Ja się dziś wybieram na wieczór panieński koleżanki (za tydzień weselicho ), a jutro sprzątam mieszkanie, bo rodzice wracają a w niedziele idziemy z TŻ na chrzciny jego bratanice, będzie chrzestnym

Napisane przez MARGIDA

Witajcie dziewczęta

Mojego szefa też nie ma, ale wtedy szefem jestem ja, a tego to już nie lubię

Mojego też nie, ale jestem z tego akurat zadowolona, bo wtedy szefem jest kto inny, a ja mam luzik

Napisane przez gosza_m

Poza tym w innych piaskownicach są kupy od kotów, a u nas nie

Napisane przez nena1984

co do wagi, to ja się nie wypowiem, bo powiecie że i tak za mało ważę, ale niestety (albo i stety dla Tżta) mam wystający tyłek a'la Kim Kardashian (no może nie aż tak), ale z profilu to komicznie wygląda moim zdaniem, bo biodra mam normalne na szerokość. Generalnie jestem chuda i płaska i to coś tylko z tyłu wystaje...taki kaczy kuperek. Za to wygodnie mi się siedzi Jednak chciałabym coś z tym zrobić, bo jak wiecie moja suknia ma obniżony gorset i w miejscu tyłka jest obcisła.

[jagata]

Napisane przez madzia2306

moja ciotka musiala brac hormony i od nich bardzo przytyła a była chuda jak szczypiorek

No właśnie, u mnie źle dobrane leki spowodowały, że czułam się okropnie i przytyłam mocno (nawet zaczęły mi się rozstępy robić na udach). Poszłam do innego lekarza, który stwierdził, że potraktuje mnie łagodniej i zobaczymy co się będzie dziać.

Napisane przez paulinka009

Mnie też wkurza to że jak ktoś widzi szczupłą osobę to od razu myśli ze się na maksa odchudza albo nic nie je, zresztą to samo jest z osobami otyłymi. Ja do tej pory nie martwiłam sie swoją wagą( nie zwracam uwagi na to co jem, ani ile też sie zdarza że jem więcej niz mój Tż) bo moja mama mówiła że też zawsze taka chuda była, ale ostatnio skojarzyłam nieregularne miesiączki i moja wagę - obawiam sie że to coś z hormonami nie tak. Za dwa tygodnie będę sie badać więc sie okaże co i jak. Ale z drugiej strony czuje sie ok w swojej wadze mam 177cm i 56kg i jeśli moje obawy sie potwierdza to na pewno nie zacznę leczenia prędzej niż po ślubie - boje się że w ciągu tych 10 miesięcy dostane jakiś skutków ubocznych... z którymi nie zdążę się uporać do ślubu.

Mojej kolezanki siostra też tak ma - ona może jesć kilogramy frytek, kebaby co drugi dzień i waga ani drgnie.

[tusia_m]

wczoraj wymyliśmy basen, wymieniliśmy w nim wodę, więc idę poczochrać sobie tyłek

[malwus20]

Napisane przez gosza_m

Osobiście bardzo lubię jak kobieta ma tyłek, czego mi brakuje. No może taki malutki mam, ale bliżej temu do płaskości niż wypukłości. A faceci to dopiero na tyłki patrzą. Oj zdziwiłybyśmy się, gdybyśmy wiedziały ile facetów woli pupę od piersi
Swoją drogą kobiety też zwracają uwagę na tyłki mężczyzn. Ja przynajmniej tak
A jak ma płaski to na wejściu odpada

I ja zwracam uwagę na tyłeczki u facetów Lubie czasem swojego Tż klepnąć po pupci

To mój 1000 post

[madzia2306]

Napisane przez gosza_m

Osobiście bardzo lubię jak kobieta ma tyłek, czego mi brakuje. No może taki malutki mam, ale bliżej temu do płaskości niż wypukłości. A faceci to dopiero na tyłki patrzą. Oj zdziwiłybyśmy się, gdybyśmy wiedziały ile facetów woli pupę od piersi
Swoją drogą kobiety też zwracają uwagę na tyłki mężczyzn. Ja przynajmniej tak
A jak ma płaski to na wejściu odpada

ja przy pierwszym spotkaniu zwracam uwage na dłonie jakieś moje zboczenie, a i uwiebiam dotykac tyłek tżta bo ma taki fajny jędrny

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez M_ilkaa

http://moda.allegro.pl/suknia-slubna...776189565.html
Dziewczyny na Allegro znalazłam jeszcze jedną oferte "mojej" sukni. Droższa i większy rozmiar ale to nieistotne.

Chodzi mi o to, że chyba się na nią zdecyduje. Jak zobaczyłam ją w innym świetle, z innej perspektywy, jak te drapowania się układają to chyba CHCE ją mieć

tak z ciekawości-to za ile wypatrzyłaś tą swoją? i w komisie czy od kogoś?

Napisane przez (kicia)

M_milka na forum lipcowekwizaz jedna dziewczyna miała bardzo podobną suknię ale chyba tego titlu nie miała na dole co wyklucza jego uszkodzenie.
www.wizaz.pl/forum/attachment.php?attachment id=4159563&d=1313422799

faktycznie podobna ale mi bardziej podoba się z tym materiałem na dole

ostatnio zaczęły podobać mi się takie tylko lekko podpięte lub rozpuszczone kręcone włosy. Ciekawe jak to się sprawdza w tańcach?

Tu dziewczyna w "mojej" sukni:
http://allegro.pl/suknia-slubna-sinc...721694725.html

Też ma rozpuszczone i zrobione loki Tylko biżu mi nie pasuje Biżu bardziej mi się podoba u tej:
http://allegro.pl/sukienka-slubna-i1762997652.html

[jagata]

Oficjalnie, to patrzę tylko na mojego TŻta A w tajemnicy Wam powiem, że patrzę na całą budowę ciała bo jak ma np. zgrabny tyłeczek a z przodu piwny brzuchol, to tylne zgrabności nic a nic nie pomogą.

[maly_czlowieczek]

Napisane przez malwus20

I ja zwracam uwagę na tyłeczki u facetów Lubie czasem swojego Tż klepnąć po pupci

Napisane przez madzia2306

ja przy pierwszym spotkaniu zwracam uwage na dłonie jakieś moje zboczenie, a i uwiebiam dotykac tyłek tżta bo ma taki fajny jędrny

piąteczka Koleżanki tyyyłeczek

[jagata]

Napisane przez malwus20

I ja zwracam uwagę na tyłeczki u facetów Lubie czasem swojego Tż klepnąć po pupci

To mój 1000 post

jest impreza!!!

[gosza_m]

Paulinka po maturze byłam chudziutka bardzo. Same kości i skóra. Później się okazało, że mam problemy hormonalne i po lekach przytyłam 15 kg na przestrzeni 3 miesięcy. Psychicznie- jedna wielka porażka. Poszłam na studia cała napompowana wodą. Na szczęście po pół roku zgubiłam 8 kg, potem po 3 miesiącach kolejne 2kg, i znowu po paru miesiącach 2kg (które na zimę i tak wracają). W sumie te 12 kg zrzuciłam w rok. Bez diety, tylko za sprawą "wyzdrowienia" i odstawienia hormonów. 3 pozostałych kg już się nie pozbędę. A od czasu przytycia minęło 5 lat. teraz jest dobrze, jest mi dobrze ze swoja wagą. Ale chciałabym mieć idealny brzuch bez skazy. Na szczęście spadek wagi nie spowodował żadnych rozstępów czy cellulitu. Niestety brzuch mimo ćwiczeń już nie wróci do swojej formy z czasów matury.
Teraz znowu mam problemy z hormonami, do miesiąca musze zrobić badania kontrole, jeśli cos będzie nie tak już wiem jakie hormony dostanę...