Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011. - Strona 129 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Najfajniejszy tytuł nowego wątku to...
Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. 30 49,18%
Wrześniowe dzieciaczki się wypakowują, październikowe nadal w brzuchach buszują. 6 9,84%
Ciąży minęły długie miesiące, na świat się szykują jesienne brzdące. 30 49,18%
Wraz z pierwszym szkolnym dzwonkiem opuszczają brzuchy wrześniowe brzdące. 2 3,28%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy cudne dzieci. 3 4,92%
Czas tak szybko leci, zaraz urodzimy jesienne dzieci. 3 4,92%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-19, 16:09   #3841
anetika
Rozeznanie
 
Avatar anetika
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 514
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
a wogóle powiem Wam,że stracha się najadłam i dojść do siebie nie mogę. pojechałam do miasta.. jak szłam na pocztę zaczęło padać.. poślizgnęłam się i z hukiem padłam na chodnik. na szczęście na bok..tak poniżej pośladów..i rękę.. bo widzę,że to mam obite..
ale upadając.. poczułam jakby coś ze mnie chlupnęło (dosłownie poczułam mokro w tej samej chwili jak upadłam) sorki,za tak bezpośredni opis.. ale nie wiem co myśleć.. albo..popuściłam albo nie wiem co to mogło być..tak nagle i jednorazowo. dotarłam już do domu.pocztę sobie darowałam.na sczęście krwi ani grubszego śluzu nie było na wkładce. leżę i odpoczywam.teraz zjadłam arbuza,lody i mała na szczęście zaczęła się ruszac w końcu .
bolą mnie plecy...ale nie wiem czy to z upadku, czy po prostu..
kurcze martwię się,że mogła ta sytuacja małej zaszkodzić.. jak myślicie??:he lp:
Jejku, dobrze, że nie upadłaś na brzuszek Myślę podobnie jak dziewczyny, że nie powinno się nic stać maleństwu, ale gdyby się coś działo od razu na IP
Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
ręce, brzuchy cycki opadają, nasze dzieci na świat się pchają
ale my dziś płodne dziewczyny, co? wasze tytuły wymiatają
Oj tak wymiatają
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
ale burzysko u nas było
nawet nadajniki z play siadły...
oczywiście moi rodzice jak zwykle wyczuli kiedy mają zadzwonić z pytaniem "co slychać?" (w trakcie burzy)
U mnie chyba zaraz będzie burza, zrobiło się tak ciemno, że szok...
__________________
"Tyś szczęście moje..."

Razem
Ślubowaliśmy
Dzidziuś
anetika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:13   #3842
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
a wogóle powiem Wam,że stracha się najadłam i dojść do siebie nie mogę. pojechałam do miasta.. jak szłam na pocztę zaczęło padać.. poślizgnęłam się i z hukiem padłam na chodnik. na szczęście na bok..tak poniżej pośladów..i rękę.. bo widzę,że to mam obite..
ale upadając.. poczułam jakby coś ze mnie chlupnęło (dosłownie poczułam mokro w tej samej chwili jak upadłam) sorki,za tak bezpośredni opis.. ale nie wiem co myśleć.. albo..popuściłam albo nie wiem co to mogło być..tak nagle i jednorazowo. dotarłam już do domu.pocztę sobie darowałam.na sczęście krwi ani grubszego śluzu nie było na wkładce. leżę i odpoczywam.teraz zjadłam arbuza,lody i mała na szczęście zaczęła się ruszac w końcu .
bolą mnie plecy...ale nie wiem czy to z upadku, czy po prostu..
kurcze martwię się,że mogła ta sytuacja małej zaszkodzić.. jak myślicie??:he lp:
myślę że mały gwałtownie mógł ucisnać pęcherz, też ostatnio miałam takie chlupnięcie jak po schodach wchodziłam, ale na wody mi to nie wyglądało
Wogóle dziś w nocy przy skurczu poczułam tylko jak coś ze mnie wypada i tak było, taka kulka białawo-żółtawa poleciała, ale czop-szop to niebył

Mała się rusza to ok, jakbyś się bardzo martwiła możesz zawsze podjechac na IP
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:17   #3843
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
ja z typowych ciążowych to mam 1 bluzke, dwie pary spodni, 2 pary rybaczków i jedną sukienkę-ogrodniczkę wiec za duzo pakowania nie bedzie a reszte to leginsy i tuniki które bede pewnie normalnie nosic pozniej
ja z typowo ciązowych mam tylko spodnie - 1 p rybaczek jeansowych i dlugie spodnie dresowe (chyba 4 pary) a tak to mieszczę się w swoje bluzki tuniki i sukienki
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:18   #3844
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
też mi się tak wydaje, ewentualnie mała szybciej wyskoczy. ale obserwuj siebie, jak coś pędź na IP

mała modyfikacja mojego tytułu:

ręce, brzuchy cycki opadają, nasze dzieci na świat się pchają

ale my dziś płodne dziewczyny, co? wasze tytuły wymiatają


Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
ja praktycznie z typowo ciążowych to jedne jeansy z mothercare używałam.. drugie od kol.raz na sobie miałam..
a tak to swoje ciuchy i spodnie

no trochę..ale poobdzierana nie jestem.na szczęście tylko czerwone. ręka trochę poodbiła to co na chodniku żwirowe było.to takie kropki mam ,no i boli.. pomogło to że miałam jeansy i kurtkę jeansową .. a to solidne materiały..i ochroniło. póki co siniaków nie ma jeszcze..

obserwuje.. biegam do toalety co trochę czy jest ok.. ale boję się trochę..
kurde...ostrożna byłam..wolno szłam.prosta droga.. a tu taki sierotyzm wtórny
będzie ok

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
myślę że mały gwałtownie mógł ucisnać pęcherz, też ostatnio miałam takie chlupnięcie jak po schodach wchodziłam, ale na wody mi to nie wyglądało
Wogóle dziś w nocy przy skurczu poczułam tylko jak coś ze mnie wypada i tak było, taka kulka białawo-żółtawa poleciała, ale czop-szop to niebył

Mała się rusza to ok, jakbyś się bardzo martwiła możesz zawsze podjechac na IP
Skąd wiesz, że to nie szop?
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:19   #3845
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez mmadziaa Pokaż wiadomość
nooo okropnie. najgorsze jest w tym to, że wieczorem nie ma opcji by siedzieć przy zamkniętym oknie, tż na nockach a te komary ćmy i inne dziadostwa latają a ja się tego boję panicznie
ja tez sie boje wszelkiego duzego latającego badziewia bleee ostatnio jak mi osa wleciała do kuchni, to tak ja odganiałam, ze wkoncu rzuciłam komorka o posadzke i trzy dni bez kom bo trafil do naprawy
Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
tytuł watku?

ręce opadają, cycki opadają, nasze dzieci powoli na świat się wydają



no cholerka dobre:hah aha:
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
nie chciałam Was zanudzić masą zdjęć...więc taka zbieranka w jednym.. pokoik Sary taki na start

(jest jeszcze troszkę do zmienienia, sama bym pozmieniała jeszcze parę rzeczy,wyrzuciła łóżko..ale to nie Nasze mieszkanie..więc nie wszystko możemy. )

a ten mały zielony miś koło przewijaka.. to mój .. jeden z pierwszych w życiu misiaków.. ma dzieścia lat staruszek ale dzielnie się trzyma..i mam nadzieję,że Sarze się spodoba

Natka...też zacznę chyba..ale dopiero w pon

Małgosia,Tusia,Indygo... gratki za zakupy

Indygo.... TYTUŁ BOSKI!!! SZACUN SIĘ NALEŻY !!!
(tyle ,że mi nie opadają...bo ciągle za małe :/ )
śliczny pokoik, napewno małej sie spodoba
Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Wiem, że kiedyś pytałam ale jak to u Was z tymi położnymi z przychodni? Dużo miałyście tych spotkań przed porodem i w ogóle miałyście?
ja miałam tylko jedno spotkanie, bo teraz bede chodzic na SR, ktore prowadzi moja połozna
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:22   #3846
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

stokrotka: obserwuj siebie

a ja coś dzisiaj nie mogę się włączyć do jakiejkolwiek dyskusji, pewnie mnie już nie kochacie, cooo??

a muszę się jeszcze pochwalić że byłam dzisiaj w sklepie... chociaż szybko żałowałam że wyszłam bo tak mnie pipka zaczęła rwać że hej...
ale doszłam... zwykle do tego sklepu idę w jedna stronę 10minut a teraz szłam ze 20
wracając miałam już na tylke dośc wszystkiego a szczegolnie że tyle ludzi musiałam mijać i nie mogłam idąc trzymać się za pipcię
teraz odpoczywam zalegając na kanapie... za chwilkę pora zmierzyć ciśnienie aż strach się bac co to będzie
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:27   #3847
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Stokrotka no pech ale tak jak dziewczyny mysle, ze nic sie nie stało...tylko ciebie szkoda, ze sie potłukłaś

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
myślę że mały gwałtownie mógł ucisnać pęcherz, też ostatnio miałam takie chlupnięcie jak po schodach wchodziłam, ale na wody mi to nie wyglądało
Wogóle dziś w nocy przy skurczu poczułam tylko jak coś ze mnie wypada i tak było, taka kulka białawo-żółtawa poleciała, ale czop-szop to niebył

Mała się rusza to ok, jakbyś się bardzo martwiła możesz zawsze podjechac na IP
mnie sie raz tak popuściło jak mnie alergia mordowała i kichnęłam seryjnie chyba z 15 razy ale to ewidentnie nie były wody
danika jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 16:29   #3848
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez anuska_s Pokaż wiadomość
ja tez sie boje wszelkiego duzego latającego badziewia bleee ostatnio jak mi osa wleciała do kuchni, to tak ja odganiałam, ze wkoncu rzuciłam komorka o posadzke i trzy dni bez kom bo trafil do naprawy
a ja w domu mam pełno owocówek, meszek i komarów...
na te ostatnie jestem uczulona i codziennie mam o kilka bąbli.. nie nadaję się do zycia w stadzie bo ciągle się drapię po nogach, plecach, itp..wszędzie tam gdzie mam czerwone plamy

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
mnie sie raz tak popuściło jak mnie alergia mordowała i kichnęłam seryjnie chyba z 15 razy ale to ewidentnie nie były wody
jak to dobrze że nie tylko ja mam problemy z nietrzymaniem moczu

kurcze.. nie mogę się doczekać jutra... bo jedziemy na zakupy... po materacyk i drugi komplet pościeli no i może kosmetyki dla dziecka i dla mnie do szpitala kupimy
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:40   #3849
indygo79
Zadomowienie
 
Avatar indygo79
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 772
GG do indygo79
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

lecę oglądać szpital i porodówkę lekki stresik
__________________
Agatka

"w pewnym momencie kobieta powinna ustalić ile ma lat. I konsekwentnie się tego trzymać". M.C.


indygo79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:41   #3850
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Stokrotka a to napewno nie mogly byc wody plodowe? tak pytam bo rozne przypadki chodza po ludziach a Ty kochana teporetycznie i praktycznie mozesz za chwile rodzic
Malgosia a moze to byl szop?
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:42   #3851
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Acelinko ciężarnej głodzić nie powinni. Jedzenie nie jest najgorsze, ale bardzo go mało.
A z porodem trzymam kciuki - niech będzie szybko, bezboleśnie. Rozumiem, że wszystko spakowane, przygotowane? Zazdroszczę.
tak, torba spakowana ale jeżeli jednak do wtorku wytrzymam to muszę ją troszke przemeblowac i przepakować, ale to dopiero we wtorek rano bo szpitalna wizyta ok 14-15
Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość



39 tydz? Super! A męża czasem trzeba słuchać
Powiedz cos więcej o tej sesji- to taka specjalna ciążowa? Kto Ci robił i jak to w ogóle wyglądało?
Cytat:
Napisane przez mmadziaa Pokaż wiadomość
TRZYDZIESTY DZIEWIĄTY hehe
a super wogóle że robiłaś sobie sesje, ja jakoś z kasą nie szalałam ale za to nadrabiałam sobie sama fotami, mogą być...
a pochwalisz się swoimi ??

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
footek zazdroszczę!

Czyi wrzucisz jakies fotki niebawem
.
a no 39, też mi trudno w to uwierzyć

Gdybym miała robić tą sesje normalnie u fotografa i płacić normalną cene to na pewno bym się nie zdecydowała, podlukałam w necie ze kosztują ok. 300-350 zł
Mi fotki robiła koleżanka która się fascynuje fotografią i uczy sie teraz w szkole fotograficznej, ma staż w studio nie wiem dokładnie ile mnie będzie kosztowała ta sesja, a znając koleżanke to tylko cene albumu i wywołania zdjęć ona się cieszy jak ktoś jej pozuje bo ćwiczy warsztat i sobie powoli portfolio kompletuje
Pierwszą część sesji robiłyśmyw parku a drugą nad zalewem. Troche fotek samego brzusia, troszke całości, robiła też portretowe bo stwierdziła ze łądnie wyglądam na zbliżeniach chyba potrzebuje lepszych okularków
jak dostane fotki to się pochwale na pewno, część pewnie też będzie do obejrzenia na blogu to którego link mam w podpisie "fotki Paci"
Cytat:
Napisane przez rabarbar83 Pokaż wiadomość
właśnie się dowiedziałam że teściowa jedzie do nas z wizytą, wściekli się wszyscy czy co, przez rok nikt nie miał czasu na wekend przejechać a teraz lipiec sierpień drzwi się nie zamykają, nikt nie rozumie że ja potrzebuje odrobiny spokoju teraz

i oczywiście dowiaduje się jak zwykle ostatnia, mojego męża to normalnie ubić mam ochotę, no ale mam nadzijeję że przynajmniej mi pomoże obiad zrobić i ogarnąć ten burdel co zalega od kilku dni, ja już podłóg po gipsie 5 raz w tygodniu zmywać nie będę, kurde czasem myślę że może lepiej by było gdyby mnie jednak gin do tego szpitala skierował
Kochana masz racje, powinnaś odpoczywać a nie czyścić dom na błysk bo się teściowej zachciało przyjechać. Męza to by trzebabyło przez kolano przeciagnąć i nie rób nic na siłe, jak zauważy że nie ma z czego zjeśc i potyka się o rzeczy to może w końcu sam się za to weźnie

nadrabiam dalej

Edytowane przez acelinka
Czas edycji: 2011-08-19 o 17:25
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 16:44   #3852
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

indygo79: powodzenia

dziewczyny a co kupujecie dla siebie do szpitala? co do mycia się i podmywania? słyszałam ze powinno się kupić te same kosmetyki, które uzywa się w domu ale nie pamiętam czy to chodizło tylko o żele do higieny intymnej czy tez o zele pod prysznic?
wogole czytalam gdzieś , niestety nie pamietam gdize że najlepsze do higieny intymnej jest szare mydło... to prawda?
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:44   #3853
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

A w ogole moja polozna retro powiedziala mi dzisiaj ze w kazdym szpitalu daja panstwowki wiec spojrzalam na nia i powiedzialam ze nie daja bo juz od tego odchodza a poza tym to byly czasy PRL-u i teraz mozna chodzic w swoich koszulach i rodzic w swoich, na to babka ze wg niej powinny byc panstwowki i koniec, krotkie lekko zakrywajace tylek, no sorrrrrraaa
__________________
Synuś
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:52   #3854
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
A w ogole moja polozna retro powiedziala mi dzisiaj ze w kazdym szpitalu daja panstwowki wiec spojrzalam na nia i powiedzialam ze nie daja bo juz od tego odchodza a poza tym to byly czasy PRL-u i teraz mozna chodzic w swoich koszulach i rodzic w swoich, na to babka ze wg niej powinny byc panstwowki i koniec, krotkie lekko zakrywajace tylek, no sorrrrrraaa
no ejjj... bez przesadyzmu ja bym się w czymś takim na korytarzu nawet w szlafroku nie pokazała
zreszta u nas na bank trzeba mieć swoje... moja psiapsióła miesiąc temu urodziła i dostałam od niej listę co mi jest potrzebne a tam: 4 a nawet 5 sztuk koszul nocnych rozpinanych na guziki
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 16:53   #3855
Malgosia1983
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 658
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
myślę że mały gwałtownie mógł ucisnać pęcherz, też ostatnio miałam takie chlupnięcie jak po schodach wchodziłam, ale na wody mi to nie wyglądało
Wogóle dziś w nocy przy skurczu poczułam tylko jak coś ze mnie wypada i tak było, taka kulka białawo-żółtawa poleciała, ale czop-szop to niebył

Mała się rusza to ok, jakbyś się bardzo martwiła możesz zawsze podjechac na IP
Może to jednak byl szop?

Cytat:
Napisane przez indygo79 Pokaż wiadomość
lecę oglądać szpital i porodówkę lekki stresik
bedzie gęsia skórka i ciarki na plecach
__________________
"Moja matka nauczyła mnie aby stać prosto, siedzieć wyprostowaną i palić najwyżej sześć papierosów dziennie..." - Audrey Hepburn
Malgosia1983 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 16:59   #3856
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość

Skąd wiesz, że to nie szop?
myśle że nie, po pierwsze to za mało, po drugie to nie był podbarwiony krwią, mi cały czas śluz leci taki gęsty, także ciężko powiedzieć czy mam tak wogóle szopa

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
a ja w domu mam pełno owocówek, meszek i komarów...
na te ostatnie jestem uczulona i codziennie mam o kilka bąbli.. nie nadaję się do zycia w stadzie bo ciągle się drapię po nogach, plecach, itp..wszędzie tam gdzie mam czerwone plamy
ja walczyłam z tymi durnymi owocówkami, wkońu wymiata na maksa taka plytak zielona stawiana, wszystkie owady padają

rozpłynę się dziś loda bym zjadła ale gardło boli
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:01   #3857
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Jak miło wrócić na wąteczek ahh.

Jeden dzień mnie nie było a czułam jakby to wieczność była haha
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:07   #3858
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
ja walczyłam z tymi durnymi owocówkami, wkońu wymiata na maksa taka plytak zielona stawiana, wszystkie owady padają
a jaka to zielona płyta?
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
rozpłynę się dziś loda bym zjadła ale gardło boli
u mnie po tej burzy się nieźle ochłodziło i żaluje że już byłam w sklepie bo teraz z milą chęcią poszłabym sie przejść ale nie wiem czy to aby nie byłaby przeginka

a może po lodziku by Cię gardełko przestało boleć?

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Jak miło wrócić na wąteczek ahh.

Jeden dzień mnie nie było a czułam jakby to wieczność była haha
cotka jak miło
gdzie Ty bylaś jak Ciebie nie było?
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:07   #3859
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Cześć!

Nie no zaraz się poryczę! Żeby tak denerwować kobietę w ciąży?! Mamy przeboje z nowa pralką :/ Najpierw były problemy ze starą wysłużoną (miała prawo bo była już starsza ode mnie) więc w końcu doczekaliśmy się nowej. Po odpakowaniu okazało się, ze płyta zewnętrzna jest pęknięta! No ale przyszedł facet i powiedział, ze można pralkę podłączyć a on nową płytę przywiezie i zamontuje. Ale to dopiero poczatek. Pralka nie zrobiła ani jednego prania bo wyskakuje jakiś błąd na ekranie i cała machina staje. Serwis kazał posprawdzać czy jest dobrze podłączone. Ostatecznie stanęło na tym, ze w poniedziałek mają z serwisu przyjechać. Ale facet ze sklepu powiedział, zę on nową pralkę zmaói a tą mu oddamy więc mamy się nie martwić. A przed chwilą dzwonił, ze nowej prakli nie zmaówi i mamy czekać na serwis! Normalnie siedzę i ryczę bo pranie już się nie mieści w koszu (od tygodnia nie robiłam żadnego prania) a jutro jesczez wraca brat z wakacji z góra ciuchów do prania. Po niedzieli wraca tata z tygodniowego wyjazdu. A kiedy ja popiorę te wszystkie ciuszki dzieciowe? Jeszcze mogę się założyć, ze serwis zabierze tą pralkę do siebie i tak prędko jej spowrotem nie zobaczymy. No kto to widział, żeby w tych czasach co niby się tak o klientów dba takie rzeczy? I to nowa prakla ani jednego prania nie zrobiła i nie za małą kasę

Przepraszam z aten długi monolog ale nie mam nawet komu sie wyżalić
kochana nie denrwuj sie tak, przyjedzie serwis i napewno cos poradzą a jak chcesz to prankjo podrzuć do mnie, ja ci wypiorę
Cytat:
Napisane przez lullaby_ml Pokaż wiadomość
dzien bobly pracusiu

A ja chcialam oficjalnie powiedziec ze cala wyprawka kupiona poza laktatorem i pieluchami dla mnie takze wszystko juz czeka na Mikulencje moja
brawo musze powoli brac z was przykład
Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
a podrzucam tytuł do kolejnego wątku Skoro ma byc o porodzie to moze:

gwałtu rety widac główkę, pędem czas na porodówkę
dziewuchy ależ wy dzis macie wenę tworczą
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość




a wogóle powiem Wam,że stracha się najadłam i dojść do siebie nie mogę. pojechałam do miasta.. jak szłam na pocztę zaczęło padać.. poślizgnęłam się i z hukiem padłam na chodnik. na szczęście na bok..tak poniżej pośladów..i rękę.. bo widzę,że to mam obite..
ale upadając.. poczułam jakby coś ze mnie chlupnęło (dosłownie poczułam mokro w tej samej chwili jak upadłam) sorki,za tak bezpośredni opis.. ale nie wiem co myśleć.. albo..popuściłam albo nie wiem co to mogło być..tak nagle i jednorazowo. dotarłam już do domu.pocztę sobie darowałam.na sczęście krwi ani grubszego śluzu nie było na wkładce. leżę i odpoczywam.teraz zjadłam arbuza,lody i mała na szczęście zaczęła się ruszac w końcu .
bolą mnie plecy...ale nie wiem czy to z upadku, czy po prostu..
kurcze martwię się,że mogła ta sytuacja małej zaszkodzić.. jak myślicie??:he lp:
uwazaj na siebie mysle ze małej nic sie nie stało, ale na wszelki wypadek obserwuj
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Jak miło wrócić na wąteczek ahh.

Jeden dzień mnie nie było a czułam jakby to wieczność była haha
witamy
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 17:08   #3860
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez agnieszka 0605 Pokaż wiadomość
Sharifa a propo Twojej wypowiedzi nt. sprzątania/gotowania

Moj ukochany tatuś w kłótni stwierdził, że najlepiej by było żebyśmy byli na oddzielnej kuchni: ja z mężem, a on sam. (Dla mnie rewelacja, bo wszytsko i tak muszę kupować ja z M. + gotowanie itp.) Wczoraj jak pojechaliśmy do miasta nie było rzecz jasna obiadu, na co mój tatuś, że z głodu przeze mnie umrze To się pytam o co mu chodzi skoro zaproponował oddzielną kuchnię...
ale dla niego "oddzielna kuchnia" oznacza, że ona nasze może brać, a my jego już nie. Bo np. "co to na nas kupić np.mleko???" On sobie weźmie tylko "trochę", nie chce całego!! No normalnie komedia!! Człowiek znów by się musiał kłócić i wszytsko chować!!!
o jaaa, no nie moge, wymiękam
Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
Ok to czekamy do wtorku jednak? Mój tż sobie wymyślił tak: w sobotę przed pracą mnie zawiezie na porodówkę i od poniedziałku bierze 3 tygodnie urlopu i tak jest postanowione i koniec kropka
mój sobie wymyślij dzisiaj i tez jakoś nie działa
czekamy do wtorku

Szymuś - ślicznie to był mój faworyt który dzielnie walczył ze Szczepanem tż, no ale potem dowiedzieliśmy się ze będzie dziewczynka i dyskusja się zakończyła ale tż po czasie stwierdził ze jakby jednak była niespodzianka to synuś będzie Szczepan i koniec kropka
Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
w duszy mam wszystko. Napisalam ogromnego posta i nacisnęłam backspace. JAk sie wali to na maxa juz nie odpowiadam po raz drugi, wybaczcie. Pisze tylko na szybko co u mnie (to tez mi przepadło :/)

1. Konrad wstał o 3 w nocy i juz hulal po domu a ja za nim. Więc czuję się super!
2. Komoda która zamowilam dla dzieci zostala wycofana z produkcji i dzis do mnie z tym zadzwonili
3. Mala mnie uciska w bok tak ze nie moge siedziec i Was podczytywac
4. W sobote Michal pracuje od 10 rano do 3 w nocy, wiec będę sama. I mam dwie propozycje - albo do rodzicow jechac gdzie nie mamy warunkow bo jest duzy pies, kaloryfery zeberkowe i schody z kamienia bez totalnie zadnych barierek (az ja czasem sie boje schodzic i sie dziwie jak ja sie tam uchowalam jako dziecko) oraz moja mama ktora ma goscia w niedziele wiec bedzie chciala sprzatac i gotowac (i sie ze mna bedzie jak zwykle klocic) albo dac dziecko znow na wies na dzialke to tesciow, ale oni jadą wczesniej wiec w sobote zawiozla by go kuzynka meza a ja sie boje dawac mojego skarba komus "obcemu"do samochodu na ponad 100km. Poza tym mam swiadomosc ze chce rodzic w Wa-wie i nie bede widziec Konradka moze i nawet 2-3 tygodnie i juz mi sie chce wyc z tego powodu i nei chce się z nim rozstawac
5. w niedziele mam wesele przyjacioł a moja sukienka wciaz jest niegotowa (przerabia mi ja babcia krawcowa ale podobno koszmarnie sie to robi bo material sie rozlazi )

no i doopka ogolnie idę chyba spac
biedna, dobrze ze chociaż jakieś dobre wieści też dziś miałaś
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
wogóle musze kupić pudła na ciuchy ciażowe, jeszze się może przydadzą, a to przyjaciółce pożyczę jak zaciąży, sprzedawać szkoda , wkońcu nie spanachane
ja też będe gdzieś chować na pewno się przydadzą jeszcze
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
ja chciałabym karmić i musiałabym kupić laktator... bo od końca października/listopada będe musiała pojawiać się już na uczelni a wtedy odciągałabym mleczko i tatuś mógłby synka z butli karmić
ale mam jakieś takie głupie myśli że jak kupię teraz laktator to się okaże że nie będe mogla/nie będe miała mleka i będzie niepotrzebnie wydana kasa
a wiem że jak go nie kupię to być może będzie mi potrzebny bardzo szybko a ja ciągle go nie będe miała
głupie babsko ze mnie...
ja mam taką samą sytuacje. zamierzałam zrobić tak - wybrać sobie już model i zorientować się gdzie moge taki kupić i jak będe miała poakrm to kupić na szybko ale też wiem że w razie czego to w moim szpitalu mają laktatory i jakbym potrzebowała "na już" to nie byłoby problemu.
Akurat lakator dostałam w spadku więc problem znikł u mnie
Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
a wogóle powiem Wam,że stracha się najadłam i dojść do siebie nie mogę. pojechałam do miasta.. jak szłam na pocztę zaczęło padać.. poślizgnęłam się i z hukiem padłam na chodnik. na szczęście na bok..tak poniżej pośladów..i rękę.. bo widzę,że to mam obite..
ale upadając.. poczułam jakby coś ze mnie chlupnęło (dosłownie poczułam mokro w tej samej chwili jak upadłam) sorki,za tak bezpośredni opis.. ale nie wiem co myśleć.. albo..popuściłam albo nie wiem co to mogło być..tak nagle i jednorazowo. dotarłam już do domu.pocztę sobie darowałam.na sczęście krwi ani grubszego śluzu nie było na wkładce. leżę i odpoczywam.teraz zjadłam arbuza,lody i mała na szczęście zaczęła się ruszac w końcu .
bolą mnie plecy...ale nie wiem czy to z upadku, czy po prostu..
kurcze martwię się,że mogła ta sytuacja małej zaszkodzić.. jak myślicie??
o jacie kochana, uważaj na siebie. Ja bym chyba poszła do lekarza albo nawet do szpitala sprawdzić stan wód czy jest okej z nimi

Melduje że dodatkowa koszulka kupiona

Ale mi dzisiaj z piersi cieknie, masakra ledwo dotke i już kropelki moze to coś znaczy

Normalnie koleżanka powaliła mnie na kolana, uwielbiam ją pisałam Wam wczoraj ze się umawiałyśmy i sie pytała czy czegoś potrzebuje, to jej napisałam "wiadra skurczy co bym już rodziła" no i patrzcie co mi przyniosła
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0297.jpg (118,5 KB, 36 załadowań)

Edytowane przez acelinka
Czas edycji: 2011-08-19 o 17:09
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:10   #3861
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

a ja wlasnie wysprzątałam mieszkanko i czekam na psiapsiółę mą
wkoncu bedziemy mogly sie nagadac

u nas teraz dużo sie dzieje, jednak na koniec miesiąca sie przeprowadzamy do domu rodzinnego TŻ bo jego siostra sie wyprowadza i bedziemy miec domek dla siebie zawsze to wiecej miejsca, wygodniej...tylko ta przeprowadzka mnie przeraża, ale damy rade
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:10   #3862
agnieszka 0605
Zakorzenienie
 
Avatar agnieszka 0605
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: z serca matki
Wiadomości: 3 012
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
AGA... widzisz... budowa jeszcze nie ruszyła..a już widać plusy . znaczy-dobra decyzja
szkoda tylko, że to takie "plusy" wynikające z kłótni i podejścia T.

a co do upadku - może to wody płodowe?? Ja bym śmigała na IP

Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
jakbys miala tak samo pod sufitem ja T., to doradziłabym Ci wszystko podpisywać czarnym markerem
A tak to cierpliwości Wam życzę
hahah wątpie żeby to coś dało, przecież on weźmie sobie tylko trochę, nie chce wyszystkiego

tusia872 jaką zamówiłas poduchę??


Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Aga tak czytam o Twym Tacie i serio go nie kumam, on jest starszy pan? Naprawdę jesteś cierpliwa, podziwiam, ja bym tak nie mogła.
.
w grudniu kończy 64 lata, ogolnie ma swoj świat i swoje kredki
nie pisze wszytskiego, bo to temat rzeka, ale mogę mu wybaczyć wiele, ale na pewno nie to w jaki sposób mówi o mamie ....
__________________
Amelia


Twoje zdanie jest twoje, wiec zapewne rożni się od mojego.
agnieszka 0605 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:11   #3863
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Walczyłam z remontem
Łazienka już na finiszu, jeszcze fugi, przymocowanie klopa, baterii i jakieś elektryczne duperele.
Panele u nas położone- tzn jeszcze jeden skrawek ( tato się uparł żeby robić od strony łóżka ( gdzie nic nie widać) i okazało się że pod szafą gdzie wszystko widać trzeba ciąć panel na pół .

Poza tym wczoraj nalatałam się jak głupia, mycie, sprzątanie, przesuwanie, pomaganie przy panelach, wynoszeniu i takie mnie bóle w nocy dopały no szok.
Aż chciałam do małgosi expertki pisać i pytać czy to mogły być skurcze
Ale na szczęście przeszło.
W każdym razie miałam częste, silne bóle "na dole" jednocześnie w przerwach od tego mały tak się prężył i wyginał, że w pewnym momencie myślałam, ze tż mnie szczypie ... dziwne uczucie- mało kiedy się tak rusza , moż wyciągnął główkę z dołu i się przekręcił haha pfu pfu. Ale brzuch mi nie twardniał a pisałyście że jak skurcz to i twardnienie?
Najadłam się strachu tylko
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.

Edytowane przez cotynato
Czas edycji: 2011-08-19 o 17:14
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-19, 17:11   #3864
anuska_s
Rozeznanie
 
Avatar anuska_s
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 664
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość



Normalnie koleżanka powaliła mnie na kolana, uwielbiam ją pisałam Wam wczoraj ze się umawiałyśmy i sie pytała czy czegoś potrzebuje, to jej napisałam "wiadra skurczy co bym już rodziła" no i patrzcie co mi przyniosła
dobre brawa dla kolezanki
__________________
Nasza dzidziula
anuska_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:12   #3865
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez caroline_1988 Pokaż wiadomość
Cześć!
Przepraszam z aten długi monolog ale nie mam nawet komu sie wyżalić
A nie możecie zwyczajnie jej zwrócić(chyba jest jakiś czas na zwrot, zwłaszcza, że była uszkodzona)?
Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość
W wielkie to raczej nie.
No, to zawsze byłaby 100 zł w kieszeni.
Cytat:
Napisane przez mmadziaa Pokaż wiadomość
no co ty Aniu niczym się nie denerwuj ja wręcz słyszałam ze to wskazane mieć łóżeczko w sypialni, my specjalnie kupiliśmy łóżko do pokoju maluszka bo normalnej sypialni nie mamy
Ja też mam takie zdanie, ale co się nasłucham...
Ale wózek Ci ta baba w ogóle wysłała? brakuje tylko bazy i jakiś poduszek jak rozumiem?? A co to za wózek aż z UK??? Przepraszam jeśli pisałas, ale nie doczytałam.
Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Grześ miał swoje łóżeczko obok naszego w sypialni, bardzo długo, bo prawie do roku, ale nie było potem problemu, jak zrobiliśmy mu pokój, przyzwyczaił się od razu
No właśnie, tak myślę, że to niepotrzebna panika i dziecko się przyzwyczai.

Lausanne
mamusiu nasza kochana, czy Ty nie jesteś zbyt przewrażliwiona? Przecież dzieciaczkowi nic nie będzie z teściami. A czemu kaloryfery żeberkowe są złe dla dzieci? No o psa obawę jeszcze mogę zrozumieć i o schody.
Ja chyba nie będę taką kochającą mamą.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:12   #3866
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Acelinka świetne
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:18   #3867
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
myśle że nie, po pierwsze to za mało, po drugie to nie był podbarwiony krwią, mi cały czas śluz leci taki gęsty, także ciężko powiedzieć czy mam tak wogóle szopa


ja walczyłam z tymi durnymi owocówkami, wkońu wymiata na maksa taka plytak zielona stawiana, wszystkie owady padają
te płytki jak plasterek miodu? Tak wymiatają na owocówki i mrówki są najlepsze

Kochana czop nie zawsze wypada w całości, czasami po kawałku i nie zawsze jest podbarwiony krwią wiec to mogło być to

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Jak miło wrócić na wąteczek ahh.

Jeden dzień mnie nie było a czułam jakby to wieczność była haha
to się nazywa uzależnienie

Mam arbuza, i nie zawacham się go zaraz pożreć

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Cytat:
Napisane przez anuska_s Pokaż wiadomość
a ja wlasnie wysprzątałam mieszkanko i czekam na psiapsiółę mą
wkoncu bedziemy mogly sie nagadac

u nas teraz dużo sie dzieje, jednak na koniec miesiąca sie przeprowadzamy do domu rodzinnego TŻ bo jego siostra sie wyprowadza i bedziemy miec domek dla siebie zawsze to wiecej miejsca, wygodniej...tylko ta przeprowadzka mnie przeraża, ale damy rade
ale fajnie dacie rade w przeprowadzką
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Walczyłam z remontem
Łazienka już na finiszu, jeszcze fugi, przymocowanie klopa, baterii i jakieś elektryczne duperele.
Panele u nas położone- tzn jeszcze jeden skrawek ( tato się uparł żeby robić od strony łóżka ( gdzie nic nie widać) i okazało się że pod szafą gdzie wszystko widać trzeba ciąć panel na pół .

Poza tym wczoraj nalatałam się jak głupia, mycie, sprzątanie, przesuwanie, pomaganie przy panelach, wynoszeniu i takie mnie bóle w nocy dopały no szok.
Aż chciałam do małgosi expertki pisać i pytać czy to mogły być skurcze
Ale na szczęście przeszło.
W każdym razie miałam częste, silne bóle "na dole" jednocześnie w przerwach od tego mały tak się prężył i wyginał, że w pewnym momencie myślałam, ze tż mnie szczypie ... dziwne uczucie- mało kiedy się tak rusza , moż wyciągnął główkę z dołu i się przekręcił haha pfu pfu. Ale brzuch mi nie twardniał a pisałyście że jak skurcz to i twardnienie?
Najadłam się strachu tylko
możeto były jakieś przepowiadaczki

widzę ze remont idzie ku końcowi, super
Cytat:
Napisane przez anuska_s Pokaż wiadomość
dobre brawa dla kolezanki
Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Acelinka świetne
no, rozczuliła mnie tym to w ogóle taka siostra, znamy się od dziecka, mieszkała drzwi obok mnie dłuuuugo, rozmawiałyśmy ze sobą przez ściane - to były czasy
wymyśliła to jak już do mnie szła i tyrała po mieście w poszukiwania wiaderka
a w srodku były dwa opakowania prażynek
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:22   #3868
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Melduje że dodatkowa koszulka kupiona
ja jeszcze ciągle przed tym zakupem
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Ale mi dzisiaj z piersi cieknie, masakra ledwo dotke i już kropelki moze to coś znaczy
a mi nic nie cieknie
Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Normalnie koleżanka powaliła mnie na kolana, uwielbiam ją pisałam Wam wczoraj ze się umawiałyśmy i sie pytała czy czegoś potrzebuje, to jej napisałam "wiadra skurczy co bym już rodziła" no i patrzcie co mi przyniosła
niezla ta koleżanka
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:24   #3869
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
1.Nie wiedziałam, że w łazience może być taki syf Wyrzuciłam całą reklamówkę przeterminowanych kosmetyków Nasprzątałam się, nagimnastykowałam i co... skurcze mam ale w łydkach

2. Szymek też będzie z nami w sypialni ale znowu u mnie w rodzinie to "normalne" i nikogo nie dziwi Ale bardzo nieładnie krytykować

3. Pomóż salowej posprzątać albo biegaj po schodach
1. O ja Cię, zazdroszczę, też bym się dawała i to już wcześniej, gdybym wiedziała, że pomoże. Ale w 36 tc umyłam 4 okna i guzik, nawet na szyjkę nie podziałało .
2. No widzisz, co rodzina to inne zasady. U mnie rodzina TŻ to ostro krytykuje .
3. Ciekawe jaką salowa mialaby minę?? Tui jest 6 piętro i same windy, ale schodów jakiś poszukam.
Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
ja tak zrobiłam przed wczoraj w kosmetykach do makijażu ale syfu miałam a łazienka też na mnie czeka z ustęsknieniem aa okna jak u ciebie ?
Ja jak nie urodzę do 39 to jak boga kocham będę szorować
Oj Małgoś zazdroszczę porządków, ja już jak wrócę do domu to będę pewnie miała guzik a nie porządki.
Jak nie urodzę do poniedziałku, to też się ostro daję.
Cytat:
Napisane przez anetika Pokaż wiadomość
Dokładnie - niby skąd miałyśmy wiedzieć jakby mi ktoś powiedział o tym, ze trzeba do niej wcześniej chodzić to bym wcześniej poszła a nie dziś A Twoja położna to niezła babka - bardzo obowiązkowa Moja też mi mówiła, ze na wizycie będzie mierzyć ciśnienie i słuchała tętna
Oby Twoja była lepsza. Moja jeszcze dała mi popalić za lekarza, a czemu nie od nas z miasta, a co to specjalistów nie ma itp.
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
I nie wiem czy właśnie o to chodziło Anci ale moja mama śmiała się do niedawna ż ejak dziecko będzie z nami w sypialni spało to na pewno nie w łóżeczku tylko w naszym lózku... a jak tylko jedną noc spróbujemy z nim spać to już nawet do 3 roku zycia jego tak będzie...
ehh...
BordAna dokładnie to samo każdy mi sugeruje, zobaczymy jak to będzie, nie zamierzam z cycem biegać do karmienia, albo z butlami, tylko nocą mieć wszystko pod ręką.
A gdzie studiujesz w 3mieście? Bo ja też.

Cytat:
Napisane przez stokrotka_ Pokaż wiadomość
ale upadając.. poczułam jakby coś ze mnie chlupnęło (dosłownie poczułam mokro w tej samej chwili jak upadłam) sorki,za tak bezpośredni opis.. ale nie wiem co myśleć
Stokrotko jeśli się napięłaś, to mogłaś popuścić mocz, czasem przy kichnięciu tak mam, pytałam gina, podobno na tym etapie (a mamy podobny) może się tak zdarzyć.
Jeśli nie upadłaś na brzuszek, czujesz ruchy i nic się nie dzieje dziwnego, to byłabym spokojna .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-19, 17:26   #3870
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Coraz bliżej do jesieni, która wiele w życiu zmieni. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
a jaka to zielona płyta?

a może po lodziku by Cię gardełko przestało boleć?
płytka o taka http://www.piomarket.pl/index.php?pa...chk=1&Itemid=1

a lodzik zabrzmiał dwuznacznie hahha
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.