Żonki 2009 cz.XXIX

[Madzialenka12344321]

Napisane przez neska22

kochana i Ty doczekasz się swojej fasolki

Kiedyś pewnie tak na razie to lajt bo co ja się staram... pierwszy cykl

[neska22]

Napisane przez Madzialenka12344321

Kiedyś pewnie tak na razie to lajt bo co ja się staram... pierwszy cykl

są tacy, ktorym się udaje za pierwszym razem przeciez nie masz jeszcze pewności, że się nie udało

[Gucia0987]

Napisane przez klion78

Dziękuję dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa. Z jednej strony nie mogę się doczekac rozwiązania, a z drugiej jestem przerażona. Zleciało to strasznie, chyba zapomniałam się przygotowac mentalnie na to wydarzenie. Skupiłam się na ciuszkach, wózkach i łóżeczkach, a teraz w przyspieszonym tempie staram się przygotowac psychicznie.

mocno przytulam! I trzymam kciuki za pozytywne nastawienie!
Mam nadzieje, że dużo leżysz i odpoczywasz!

Napisane przez Madzialenka12344321

Klion będzie dobrze

Patrzę, że wy czekacie na dzieciaczki a ja na @ aby się o tego dzieciaczka starać

dalej brak @? Idziesz na betę, albo powtarzasz test?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez neska22

są tacy, ktorym się udaje za pierwszym razem przeciez nie masz jeszcze pewności, że się nie udało

No niby nie mam. Na razie to mi się parszywy @ spóźnia tydzień wrrr

Dlatego się śmieję do męża, że z tabsami miałam komfortowe życie ale po odstawieniu jeszcze większe bo mi @ wcale nie przyszedł

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Gucia0987

dalej brak @? Idziesz na betę, albo powtarzasz test?

No właśnie myślę nad tym. Chyba pójdę ale nie wiem czy beta czy test. A jak w ciągu jeszcze 2 tyg nie dostanę to wybiorę się do gina.

[neska22]

Madziu teścior zawsze możesz zrobić kupi innej firmy niz ostatnio

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

A molestuj! Ja też Cię molestuję

a play nie jest zły! Łapią teraz klientów jak oszalali

No i super Patryk zasypia. My zasypiałyśmy w ten sposób, że musiałyśmy trzymać za rękę, palec albo rodziców, albo którąś ciocię, wujka. Nie było ważne, kto usypia, ważne żeby dał palec I były 2 łóżeczka, oddzielone krzesełkiem i jazda!

A Wy widzę genialnie to sobie ułożyliśmy. Patryk mistrzem!

No i super, że polubił opiekunkę - oby tak dalej!

bo trafił nam się wyjątkowo prosty i wdzięczy w obsłudze przypadek
mocno cię ściskam i będę molestować obiecuje a play ma fajne oferty

Napisane przez klion78

Dziękuję dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa. Z jednej strony nie mogę się doczekac rozwiązania, a z drugiej jestem przerażona. Zleciało to strasznie, chyba zapomniałam się przygotowac mentalnie na to wydarzenie. Skupiłam się na ciuszkach, wózkach i łóżeczkach, a teraz w przyspieszonym tempie staram się przygotowac psychicznie.

przesłać ci dobre fluidy

Napisane przez neska22

Marta- fajnie, ze Patrykowi się opiekunka spodobała

:

Napisane przez Gucia0987

dalej brak @? Idziesz na betę, albo powtarzasz test?

yyyy TO MAGDA JUŻ TESTOWAŁA??? ja to przegapiłam czy jak??

[Madzialenka12344321]

Najgorzej , ze jakbym chciała zrobić betę, to mam na to tylko 1,5 tygodnia, bo potem nie będę miała jak pobrac krwi. U nas w szpitalu pobierają ją od 7.10 do 11 a ja będę pracowała od 7 do 12

W ogóle to z testem miałam przebije Nie chciałam go kupić bo nie czułam abym była w ciąży buahahaha Ale mąż poleciał i mi kupił. Zrobiłam z samego rana o 6 rano chyba bo z emocji nie mogłam spać. Ale wyszedł negatywyny (odczytywałam go w ciemnej sypialni) rzuciałm go na bok. Po kilku godzinach mąż bierze test (juz było jasno) i mówi, że tam cień drugiej kreski. Ja patrzę i fakt 0 jest cień. I teraz się śmiejemy, bo nie wiemy czy ona była od razu ale było ciemno i nie wiedzieliśmy, czy może zrobiłą się potem i wtedy wynik jest nie ważny Ala kazałam się mężowi nie nakręcać

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

bo trafił nam się wyjątkowo prosty i wdzięczy w obsłudze przypadek
mocno cię ściskam i będę molestować obiecuje a play ma fajne oferty


przesłać ci dobre fluidy


:


yyyy TO MAGDA JUŻ TESTOWAŁA??? ja to przegapiłam czy jak??

dzięki

A widzisz, Madzia skrywa przed nami sekrety!!!
Madzia, to teraz się tłumacz!!!
i myślę, że może warto na betę pójść. od razu wszystko będzie jasne

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Najgorzej , ze jakbym chciała zrobić betę, to mam na to tylko 1,5 tygodnia, bo potem nie będę miała jak pobrac krwi. U nas w szpitalu pobierają ją od 7.10 do 11 a ja będę pracowała od 7 do 12

W ogóle to z testem miałam przebije Nie chciałam go kupić bo nie czułam abym była w ciąży buahahaha Ale mąż poleciał i mi kupił. Zrobiłam z samego rana o 6 rano chyba bo z emocji nie mogłam spać. Ale wyszedł negatywyny (odczytywałam go w ciemnej sypialni) rzuciałm go na bok. Po kilku godzinach mąż bierze test (juz było jasno) i mówi, że tam cień drugiej kreski. Ja patrzę i fakt 0 jest cień. I teraz się śmiejemy, bo nie wiemy czy ona była od razu ale było ciemno i nie wiedzieliśmy, czy może zrobiłą się potem i wtedy wynik jest nie ważny Ala kazałam się mężowi nie nakręcać

To tym bardziej idź na betę I im szybciej to zrobisz tym lepiej, przynajmniej ja bym nie czekała

[Madzialenka12344321]

Gucia Dziewczyny nie pisałam, bo ja sama nawet nie chciałam go zrobić, mąż mnie w czwartek zmusił Ale ja nie czuję aby się udało. Choć nie wiem czy to sie czuje, czy nie.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

A czy na betę to trzeba iść na czczo??

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia Dziewczyny nie pisałam, bo ja sama nawet nie chciałam go zrobić, mąż mnie w czwartek zmusił Ale ja nie czuję aby się udało. Choć nie wiem czy to sie czuje, czy nie.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

A czy na betę to trzeba iść na czczo??

No to Cię wsypałam!

nie musisz być na czczo

[neska22]

MAdziu ja byłam przekonana, ze nie jestem w ciąży bo tyle razy się nie udawało, ze się przyzwyczaiłam...ale jak robiłam test to az mi się łapy trzęsły jak głupiej ;D i siup dwie krechy ale to momentalnie na drugi dzien zrobiłam jeszcze jeden (po południu, kupiłam jak wracałam z pracy)-znów trzęsące się ręce i znów dwie krechy po sekundzie chyba

[gold-fish]

[QUOTE=martucha84;28900864]

Napisane przez bzyczka1

Gold-fish weekend jeszcze trwa wiesz co mam na myśli dzisiaj o 14 odwozimy...straszne to jest...następnym razem muszę sobie kalms kupić bo nie wytrzymam

napisz jaka jest trochę Ci ulży

Napisane przez Gucia0987

co jeszcze Wam zostało do zrobienia?
My też wyszliśmy z takiego założenia. Aż trochę żałuję, że parapetówki nie zrobiliśmy jak tylko klucze odebraliśmy. teraz jeszcze to trochę potrwa

listwy przypodłogowe, szafa w przedpokoju na wymiar, pawlacz, umeblowanie salonu

Napisane przez klion78

Dziękuję dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa. Z jednej strony nie mogę się doczekac rozwiązania, a z drugiej jestem przerażona. Zleciało to strasznie, chyba zapomniałam się przygotowac mentalnie na to wydarzenie. Skupiłam się na ciuszkach, wózkach i łóżeczkach, a teraz w przyspieszonym tempie staram się przygotowac psychicznie.

a co robisz zeby się przygotować psychicznie? czytasz jakieś ksiązki ?

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Najgorzej , ze jakbym chciała zrobić betę, to mam na to tylko 1,5 tygodnia, bo potem nie będę miała jak pobrac krwi. U nas w szpitalu pobierają ją od 7.10 do 11 a ja będę pracowała od 7 do 12

W ogóle to z testem miałam przebije Nie chciałam go kupić bo nie czułam abym była w ciąży buahahaha Ale mąż poleciał i mi kupił. Zrobiłam z samego rana o 6 rano chyba bo z emocji nie mogłam spać. Ale wyszedł negatywyny (odczytywałam go w ciemnej sypialni) rzuciałm go na bok. Po kilku godzinach mąż bierze test (juz było jasno) i mówi, że tam cień drugiej kreski. Ja patrzę i fakt 0 jest cień. I teraz się śmiejemy, bo nie wiemy czy ona była od razu ale było ciemno i nie wiedzieliśmy, czy może zrobiłą się potem i wtedy wynik jest nie ważny Ala kazałam się mężowi nie nakręcać

po iluś tam minutach test jest nieważny bo zafałszowuje wynik, zrób jeszcze raz albo idź na bete - mi nie wszyły testy dopiero jak byłam w 7 tyg więc... zrób bete, ile ci się spóźnia,
choć po odstawieniu tak może być

Napisane przez Gucia0987

dzięki

A widzisz, Madzia skrywa przed nami sekrety!!!
Madzia, to teraz się tłumacz!!!
i myślę, że może warto na betę pójść. od razu wszystko będzie jasne

ale sekrety... ojojojojoj

[Ana***]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Kurcze ale sie oblowilam... wczoraj kumpela z pracy powiedziala mi ze fajna przecena byla jakis tydzien temu w sklepie I am z bizuteria i rzeczywiscie kupila sobie bardzo fajne 2 pary korali za 15 zl/szt... ja wczoraj nie moglam sie oprzec pokusie i poszlam do tego sklepiku ale tylko postalam, nacieszylam oczy i wyszlam (staram sie oszczedzac bo z powodu budowy domku kazdy grosz sie liczy)... bylo duzo ladnych rzeczy wlasnie tak w cenach 15/20 zl sztuka, ale w sumie to nawet nie wiedzialam co mi sie podoba i wyszlam.... dzis zupelnie przez przypadek poszlismy z tz do galerii i przechodzimy kolo tego sklepu, tlum ludzi w nim, wiec jakos mimowolnie weszlam a tam wszystkie rzeczy (te z przeceny) po 5 zl.... i laski sie przepychaja nio i kupilam sobie 3 pary korali i 1 kolczyki za 20 zl a jakbym to kupowala po cenach pierwotnych to bym zaplacila ok 150 zl

żal nie skorzystać

Napisane przez india83

ale się wku.... na kuriera
maz mi dzis wyciagnal ze skrzynki awizo (od mojej lampy) dzwonie na nr z awizo do kuriera (zreszta bardzo nieprzyjemnego) i pytam czemu wczoraj najpierw do mnie nie zadzwonił zanim przyjechał, bo przeciez o godz 15.00 to zawzyczaj wiekszosc osób jest jeszcze w pracy. a on do mnie, że dzwonil kilka razy a ja nie odbierałam!!a poza tym mam sie cieszyc, ze był o 15, bo zazwyczaj jest szybciej i teraz mam sama sobie odebrac przesyłke z magazynu.
mówie mu , ze to dosc dziwne, bo na komórce zadnych połaczen nie mam- tym bardziej, ze czekałam na jego tel, poza tym pierwszy raz spotykam sie z tym,zeby kurier sprawe sobie tak zlekcewazył, ze nawet nie podjał próby skontaktowania się z klientem, a paczaki sama nie bede odbierac, bo jest mi to nie na reke, a by u nich na magazynie wszystko sprawdzac... a pozniej wracac do domu z duzym kartonem jeszcze rozbebeszonym po sprawdxaniu.... i maja mi ja dostarczyc po 16.30.
a ten do mnie, że w poniedziałek przekaze koledze, ale nie wie o ktorej tamte mi ja dostarczy pewnie znowu bedzie to szybciej

no i teraz chcialam do niego zadzwonic czy ten magazyn dzis czynny to maz by pojechal. ale juz nie odbiera. i nie mam mojej lampy ze tez z siodemka i DHLem nie ma takich problemów

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

samba w przyszlym roku bedzieciie juz sobie mieszkac

lampa cudna!!!

Napisane przez Katunia:)

czesc dziewczynki moje

India - super wyglada lampa!

Anika - zazdroszcze wyjazdu, na pewno bedzie cudnie! masz wypoczac i zapomniec o wszystkich problemach. A z pakowaniem dasz rade. Ja teraz jadac nad morze ograniczylam na minimum moje ciuchy i bylo ok w koncu tak bedziesz miec taka pogode ze tylko bikini

U mnie w domu male wczasowisko-jest i mnie kuzynka 16-letnia i mamy wesolo jest juz kilka dni i jeszcze zostanie. Dzis mamy zaproszenie do babci naszej na obiad wiec jedziemy bo tz w pracy.
Niestety maluch moj ma goraczke 39,5 od nocy daje mu nurofen i na razie slabo pomaga. Wczoraj bylismy na festynie wiec moze tam sie zalatwil.

Zdrówka dla maluszka

Napisane przez martucha84

popracowałam troche, a za jakąs chwile jedziemy do pszczyny na koncert chyba Kayah gra a co

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

ANAAAA posprawdzaj u siebie na stronie kuratorium tudzież miejskiego zarządu oświaty czy gdzie tam macie ogłoszenia - u nas na stronie mzo pojawiły się ogłoszenia potrzebują 3 nauczycieli w przedszkolu i 1 w klasach 1-3
więc myślę że teraz jest ta ostatnia szansa dla dyrektorów i szukają na szybko... więc..
trzymam kciuki...

Dziękuję za pamięć
Patrzyłam u nas na stronie kuratorium i świeci pustkami... nic a nic... chyba w ogóle nie wstawiają tu ofert pracy...
O to strona: http://www.kuratorium.lodz.pl/page/index.php?str=39 przy napływie czasu możesz zerknąć chyba, że ja ślepa jestem i jest gdzieś zakamuflowane...

Napisane przez ktosia86

Witam Was wszystkie w doskonałym poweselnym nastroju
Tak mi się gęba cieszy
Było ZAJEEEEEEEEEEBIŚCIE!!!!!! !!!!!!!!!! Uważam, że było to najlepsze wesele na jakim byłam! Oczywiście poza naszym własnym, bo ono jest zupełnie poza konkurencją Młodzi fantastycznie wszystko zorganizowali, zespół rewelacyjny, choć robili trochę zbyt długie przerwy, no i jeszcze było kilka niespodzianek dla gości - no super po prostu!
Wasze kciuki bardzo pomogły Choć na początku było ciężko. Jak zajechaliśmy do hotelu, Marcela odstawiła taką arię, że mieliśmy wątpliwości czy w ogóle pójdziemy. W końcu dla jej własnego dobra dostała czopek na uspokojenie i zasnęła. Pełni strachu pojechaliśmy do kościoła, kuzynka w międzyczasie napisała, że wszystko ok, także już byliśmy troszkę spokojniejsi. Ogólnie ponoć mała nie dała za bardzo popalić swoim "nianiom". Wzięliśmy ją też na chwilę na salę, żeby pokazać Młodym, bo nie mieli okazji jej jeszcze poznać i Marcelinka zapatrzyła się na Pana Młodego i już nikt inny nie istniał Skubanica mała
Nocka też minęła w miarę, budziła się częściej niż w domu, ale to nic dziwnego, zasypiała potem szybko także luzik.
Jejciu jak super było się tak spotkać z rodziną (którą jakby nie było widzieliśmy ostatnio na swoim weselu), miałam okazję lepiej poznać kuzynostwo męża - fantastyczni ludzie. Szkoda tylko, że to ostatnie wesele w tej części rodziny

super

Napisane przez klion78

Witajcie Kochane
Jest mi tak strasznie wstyd, ze tak rzadko się odzywam na swoje wytłumaczenie mam tylko to że wciąż Was podczytuję, podziwiam Wasze zakupy, wyjazdy, itp.
U mnie wszystko OK. Dziś zaczęłam 34 tydzień. Czuję się jak krzyżówka słonia, hipopotama i foki (tak też wyglądam i się poruszam).
Strasznie za Wami tęsknię

ale to zleciało...

Napisane przez martucha84

była od rana opiekunka, boż ale to luksus - przyszła o 8 ja na spokojnie zrobiłam śniadanie obiad, posprzątałam wzięłam prysznic i luz Pat się świetnie bawił wygłupiał w ogóle mu nie przeszkadzało że gdzieś tam jestem.. potem położyła go spać i też zasnął jesooo jak dobrze ze nauczyliśmy go samodzielnego zasypiania
kurde mogłabym mieć taką pomoc na co dzień.. albo jeszcze lepiej niech ona zajmuje się domem a ja tylko Patem
hajlajf

cudnie generalnie to super, ze Pat tak pozytywnie reaguję na obcą osobę

[Madzialenka12344321]

Neska ale u mnie nie było 2 krech To znaczy ten cień był, ale możliwe że już po fakcie sie zrobił i jest nieważny.

[martucha84]

Napisane przez neska22

MAdziu ja byłam przekonana, ze nie jestem w ciąży bo tyle razy się nie udawało, ze się przyzwyczaiłam...ale jak robiłam test to az mi się łapy trzęsły jak głupiej ;D i siup dwie krechy ale to momentalnie na drugi dzien zrobiłam jeszcze jeden (po południu, kupiłam jak wracałam z pracy)-znów trzęsące się ręce i znów dwie krechy po sekundzie chyba

u mnie w 7 tyg też od razu 2 kreski w sekunde a wcześniej nic ani cienia i jak zobaczyłam 2 to też mi się łapki trzęsły

[Madzialenka12344321]

Marta wiem, że po odstawieniu organizm szaleje i wiele rzeczy może wystapić lub nie, dlatego jestem baaardzo wyluzowana. W sumie to się nawet tego po sobie nie spodziewałam.

[neska22]

Napisane przez Madzialenka12344321

Neska ale u mnie nie było 2 krech To znaczy ten cień był, ale możliwe że już po fakcie sie zrobił i jest nieważny.

to szoruj na tą betę będziesz wiedziec wtedy na 100%....

[Madzialenka12344321]

Neska dziś to już nie bo do 11 pobierali

[klion78]

Napisane przez neska22

Klion- koniec tuz tuz ja juz bym chciała, zeby był styczeń nie mogę się doczekac mojego bobaska

nawet się nie spostrzeżesz a już będzie styczeń

Napisane przez Madzialenka12344321

Klion będzie dobrze

Napisane przez Gucia0987

mocno przytulam! I trzymam kciuki za pozytywne nastawienie!
Mam nadzieje, że dużo leżysz i odpoczywasz!

Guciu staram się dużo leżec ale nie bardzo mi to wychodzi. Czuję że w tej kwestii jestem dośc nierozsądna.

Napisane przez martucha84

przesłać ci dobre fluidy

bardzo poproszę

Napisane przez Madzialenka12344321

Najgorzej , ze jakbym chciała zrobić betę, to mam na to tylko 1,5 tygodnia, bo potem nie będę miała jak pobrac krwi. U nas w szpitalu pobierają ją od 7.10 do 11 a ja będę pracowała od 7 do 12

W ogóle to z testem miałam przebije Nie chciałam go kupić bo nie czułam abym była w ciąży buahahaha Ale mąż poleciał i mi kupił. Zrobiłam z samego rana o 6 rano chyba bo z emocji nie mogłam spać. Ale wyszedł negatywyny (odczytywałam go w ciemnej sypialni) rzuciałm go na bok. Po kilku godzinach mąż bierze test (juz było jasno) i mówi, że tam cień drugiej kreski. Ja patrzę i fakt 0 jest cień. I teraz się śmiejemy, bo nie wiemy czy ona była od razu ale było ciemno i nie wiedzieliśmy, czy może zrobiłą się potem i wtedy wynik jest nie ważny Ala kazałam się mężowi nie nakręcać

Madzia jesteś niemożliwa

Napisane przez gold-fish

a co robisz zeby się przygotować psychicznie? czytasz jakieś ksiązki ?

Nie nie tu nie chodzi o czytanie ksiażek, zdobywanie wiedzy, ale o zwykłe nastawienie się na to, że teraz będzie inaczej, że bedzie nas troje, że świat stanie na głowie. Na przykład wczoraj kupowaliśmy miseczki na zupę w IKEI, no i wzięliśmy 2 miski. A potem tak spojrzeliśmy na siebie, że zaraz, zaraz, teraz to trzeba kupowac wszystkiego po 3.

[neska22]

Napisane przez Madzialenka12344321

Neska dziś to już nie bo do 11 pobierali

a nie masz innego labu? nawet prywatnego? i tak musiałabys zapłacić za betę

[Madzialenka12344321]

Neska jakiś czas temu szukałam w necie ale nie znalazłam info o innym labu. Tylko to w szpitalu i to u mojego rodzinnego chyba zostaje.

[martucha84]

Napisane przez Ana***

Dziękuję za pamięć
Patrzyłam u nas na stronie kuratorium i świeci pustkami... nic a nic... chyba w ogóle nie wstawiają tu ofert pracy...
O to strona: http://www.kuratorium.lodz.pl/page/index.php?str=39 przy napływie czasu możesz zerknąć chyba, że ja ślepa jestem i jest gdzieś zakamuflowane...

tu jest http://www.kuratorium.lodz.pl/page/index.php?str=20 ale nie macie ogłoszeń.. bezsensu...

Napisane przez Madzialenka12344321

Neska dziś to już nie bo do 11 pobierali

ile ci się spóźnia?

[Madzialenka12344321]

Marta dopiero tydzień. Jeszcze poczekam, ale jak coś to betę musze zrobić w ciągu 1,5 tyg.

[neska22]

MAdziu no to musisz poczekac do następnego pobierania albo zrób jeszcze test jeden teraz...

[Ana***]

Napisane przez martucha84

tu jest http://www.kuratorium.lodz.pl/page/index.php?str=20 ale nie macie ogłoszeń.. bezsensu...




ile ci się spóźnia?

ehhhh

nawet na stronie urzędu miasta nie ma... a jak patrzę na stronach innych miast to są ogłoszenia...


chyba się zaraz poryczę

idę... nie będę truć.

[Madzialenka12344321]

Neska

Ana kochana jeszcze jest szansa... trzymam kciuki.

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

aaa szkoda gadać


lata od drzwi do okna, zagląda...a już Włochami to się nadziwić nie może...np często grille u nich i to nie takie zwykłe jak u nas, tam są skrzydełka i to takie super bo mięciutkie i w ogóle zanim mięsko to się robi przystawkę z melona i szynki i w ogóle jak ona się tam obżarła...non stop gada gdzie to oni nie byli i jak się nie obżarli...lody tylko straciatella bo takie tam jadła i się nauczyła. Idziemy miastem na lody włoskie, już oczy takie jakby pierwszy raz widziała włoskie lody z automatu w Polsce i "ooo włoskie lody ale pewnie gorsze niż ich", "We Włoszech jak szli na lody to takie kopy dostawali.." aż jej tż powiedział że płaciła za nie 3 euro to u nas za 12 złoty też będzie ich miała tyylllleeee. No już nie wspomnę o wyszukanym słownictwie typu kibel, nażarli się itd i o bekaniu przy stole bo tam tak robią a no i wiecie, kupiła bułki słodkie 2 i pyta się tż czy chce, do mnie ani słowa, ak jej tż powiedział że może ja bym chciała to się nei odezwała mandarynki sobie kupiła i tez pyta tylko tż. Aż mam ochotę nałożyć obiad tylko Tż a ją olać.

[Gucia0987]

Napisane przez gold-fish

listwy przypodłogowe, szafa w przedpokoju na wymiar, pawlacz, umeblowanie salonu

No to już prawie kosmetyka

Napisane przez Madzialenka12344321

Neska dziś to już nie bo do 11 pobierali

to idź jutro

Wiesz, ja bym poszła. Miałabym pewnośc. A jakby wyszła beta negatywna i już wiedziałabym na 100% , że czekam jeszcze kilka dni i idę do lekarza, żeby zapanował nad wszystkim. Myślę, że nie ma na co czekać

Napisane przez klion78

Guciu staram się dużo leżec ale nie bardzo mi to wychodzi. Czuję że w tej kwestii jestem dośc nierozsądna.


Nie nie tu nie chodzi o czytanie ksiażek, zdobywanie wiedzy, ale o zwykłe nastawienie się na to, że teraz będzie inaczej, że bedzie nas troje, że świat stanie na głowie. Na przykład wczoraj kupowaliśmy miseczki na zupę w IKEI, no i wzięliśmy 2 miski. A potem tak spojrzeliśmy na siebie, że zaraz, zaraz, teraz to trzeba kupowac wszystkiego po 3.

no to przynajmniej zdajesz sobie z tego sprawę Może spróbuj się troszkę oszczędzać! Ale najwyraźniej Maksymilianowi nie śpieszy się za bardzo i grzecznie siedzi w brzuszku!

No i jak pomyślę o tym, że świat stanie na głowie to aż sama mam ciarki... trzymam za Was mocno kciuki!

Napisane przez Ana***

ehhhh

nawet na stronie urzędu miasta nie ma... a jak patrzę na stronach innych miast to są ogłoszenia...


chyba się zaraz poryczę

idę... nie będę truć.

Ana, przytulam mocno! Może złóż podanie do tego prywatnego przedszkola? Zawsze to dobre na początek! Trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Bzyczko, przytulam. Brak mi słów, tylko tyle mogę zrobić