Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[Almariel]

Hej
Melduje się świeżo upieczona mężatka
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia
Ślub nam się udał cudownie, pogoda dopisała, a wesele było za✂✂✂isteeee. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie aż tak cudownie. Żałuję tylko jednego, że ten dzień tak szybko minął i się nie powtórzy. Niesamowite przeżycie, najpiękniejszy dzień w moim życiu i teraz mogę to powiedziec, że zazdroszczę tym co są jeszcze przed bo chciałabym to wszystko przeżyc jeszcze raz. Super się czuję z obrączką na palcu

[(kicia)]

Napisane przez Almariel

Hej
Melduje się świeżo upieczona mężatka
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia
Ślub nam się udał cudownie, pogoda dopisała, a wesele było za✂✂✂isteeee. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie aż tak cudownie. Żałuję tylko jednego, że ten dzień tak szybko minął i się nie powtórzy. Niesamowite przeżycie, najpiękniejszy dzień w moim życiu i teraz mogę to powiedziec, że zazdroszczę tym co są jeszcze przed bo chciałabym to wszystko przeżyc jeszcze raz. Super się czuję z obrączką na palcu

super że wszystko się udało no to jeszcze raz wszystkiego naj nasza kolejna mężatko

[agaaga89]

Dzień Dobry
Karo89 ściskam kciuki za wizytę jak tylko będziesz coś wiedziała to zdawaj nam tu relację, czekamy niecierpliwie na Ciebie

Napisane przez Almariel

Hej
Melduje się świeżo upieczona mężatka
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia
Ślub nam się udał cudownie, pogoda dopisała, a wesele było za✂✂✂isteeee. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie aż tak cudownie. Żałuję tylko jednego, że ten dzień tak szybko minął i się nie powtórzy. Niesamowite przeżycie, najpiękniejszy dzień w moim życiu i teraz mogę to powiedziec, że zazdroszczę tym co są jeszcze przed bo chciałabym to wszystko przeżyc jeszcze raz. Super się czuję z obrączką na palcu

Witamy, witamy PANIĄ Almariel !!!! Jeszcze raz ogromne gratulacje z okazji zmiany stanu cywilnego I zgadzam się co do pogrubionego.... dziewczyny, cieszcie się, że ten dzień jest ciągle przed Wami

[hania207]

Napisane przez Karo89

o kurczę, no to nie ładnie ze strony mamy, skoro inaczej się umawiałyście.

właśnie zauważyłam też


dziewczyny jutro mam wizytę, 3majcie mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!

Napisane przez Almariel

Hej
Melduje się świeżo upieczona mężatka
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia
Ślub nam się udał cudownie, pogoda dopisała, a wesele było za✂✂✂isteeee. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie aż tak cudownie. Żałuję tylko jednego, że ten dzień tak szybko minął i się nie powtórzy. Niesamowite przeżycie, najpiękniejszy dzień w moim życiu i teraz mogę to powiedziec, że zazdroszczę tym co są jeszcze przed bo chciałabym to wszystko przeżyc jeszcze raz. Super się czuję z obrączką na palcu

cudownie ze wszystko sie udało

[monnilp]

Napisane przez (kicia)

ale mnie rodizce dziś wpienili. Oświadczyli mi że musimy jeszcze zaprosić "kilka" osób. Łącznie 16 musimy bo to "bliska" rodzina a poza tym kiedyś tam kiedyś im pomogli 3/4 osób nie wie kim ja jestem ile mam lat co robię. Masakra. Moja mama stwierdziła iż nie mam nic do gadania bo oni płacą. No i wyszło szydło z worka bo w styczniu była inna rozmowa. wrrr

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

ooo Ania zmieniła status na FB na "zamężna"

wiesz no teoretycznie mają do tego prawo skoro to ich pieniądze... ale skoro umawialiście się inaczej to nie powinno tak być

Napisane przez Karo89

o kurczę, no to nie ładnie ze strony mamy, skoro inaczej się umawiałyście.

właśnie zauważyłam też


dziewczyny jutro mam wizytę, 3majcie mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!

Napisane przez Almariel

Hej
Melduje się świeżo upieczona mężatka
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia
Ślub nam się udał cudownie, pogoda dopisała, a wesele było za✂✂✂isteeee. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie aż tak cudownie. Żałuję tylko jednego, że ten dzień tak szybko minął i się nie powtórzy. Niesamowite przeżycie, najpiękniejszy dzień w moim życiu i teraz mogę to powiedziec, że zazdroszczę tym co są jeszcze przed bo chciałabym to wszystko przeżyc jeszcze raz. Super się czuję z obrączką na palcu

Heeej super, że wszystko się udało Gratulacje raz jeszcze kiedy jakieś fotki kochana?

[dalenka8]

Hej kochane, wróciłam . Zapomniałam wziąć komputera ze sobą- chciałam być z Wami w kontakcie :p- i teraz muszę nadrabiać . Ale... przede wszystkim:

ALMIK I ANICZKO, WSZYSTKIEGO NAAAAAAAAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA! OBY ZAWSZE BYŁO USŁANE RÓŻAMI .

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Cz.I

Napisane przez tusia_m

hej.
Wpadłam się tylko przywitać. Nie miałam przez ostatnie dni czasu ani sił, by wejść na wizaż. W niedzielę zmarła babcia TŻ Wszyscy jesteśmy w szoku....

Trzymajcie się dziewczyny

Przykro mi .

Napisane przez morsmordre

TŻ dostał swoje zamówienie 15 minut wcześniej niż ja, a jak w końcu mi przynieśli to pomylili i zamiast lodów z malinami przynieśli z bananami No i mówię babce, że prosiłam z malinami, to ona zaczęła przewracać oczami

Co za obsługa ...

Napisane przez alonka00

wiem jestem okropna nic nie pisze ale praktycznie codziennie od rana do wieczora pracuje i żeby chociaż ktoś mi za to zapłacił hehe
dzisiaj załatwiliśmy papiery w USC: odpis aktu urodzenia 2x po 22zł + trzy kartki a4 za które musieliśmy 84 zł zapłacić, żal
leci ten czas jak nie wiem co, już kupiliśmy prawie wszystkie napoje, w sumie musimy mieć jakieś 900litrów no i spożywcze produkty dla gosposi też już kupione, tak szczerze to nie jest wielki koszt, najwięcej pójdzie na obsługę tej całej szopki (ostatnio tak to zaczęłam nazywać powodu ilości ludzi z których dużo nie będę znać), normalnie marzę o tym żeby już było po wszystkim, o ile ślub bardzo mnie interesuję o tyle o weselu nie chce mi się w ogóle myśleć wrrr

nie wiem kiedy tu zajrzę więc:

Wszystkiego najlepszego dla sobotnich PM- Almariel i Ani_qi!!!
Oby 20 sierpień był jak z Waszych marzeń

No to super, że kolejne sprawy załatwione! Już coraz bliżej ślub !

Napisane przez morsmordre

Dalenki nie ma, Aniqę chyba przygotowania pochłonęły, Karo też jakoś ucichła...

No właśnie, dlatego tak cicho :P.

Napisane przez monnilp

kurcze dziewczyny z ciekawości weszłam na profil Aguli i znalazłam u niej opis porodu i zdjęcia w małej się zakochałam, a czytając wzruszyłam mam nadzieję, że wpadnie do nas w końcu i powie jak się czują itp ale Lilcia jest prześliczna!

Ja czytałam opis już jakiś czas temu, muszę zobaczyć zdjęcia, bo nie widziałam .

Napisane przez morsmordre

O klubi młodych mam, Karo
Widziałam opis porodu i zdjęcia Lilki, jest śliczna Powiem tylko, że przykro, że Agula nas tak olała...
Almik, nie boisz się, że pazurki się zniszczą do soboty?

Napisane przez agusiajnw

mam dokładnie tak samo
nie mogę się doczekać podróży poślubnej i myśli "nareszcie po wszystkim"

czasem żałuję, że mi się tego wesela zachciało stres, pieniądze i stres

Ja Ci powiem, że zaraz po weselu (przez ten stres z kasą, itp), sami myśleliśmy, że może lepiej było zrobić małe przyjęcie, heh. Ale ogólnie, goście zadowoleni byli, a my mamy co wspominać .

Napisane przez morsmordre

spadłam ze schodów

O matko! Dobrze, że nic poważnego się nie stało!



cdn...

[morsmordre]

Dalusia wróciła!
Ja zaraz idę do domu, trzeci dzień z kolei W sobotę mieliśmy w pracy wesele - masakrę

[dalenka8]

Napisane przez mariaantonowna

Witajcie dziewczyny ! 17 października skończę 20 lat, a 11 listopada wychodzę za mąż

Mogę do Was dołączyć ?

Witamy !

Napisane przez mariaantonowna

Zaręczyłam się z TŻ świeżo po mojej 18, Rodzice w szoku ale bardzo zadowoleni.
TŻ pracuje i studiuje zaocznie mechatronike ma prace w bardzo dobrej firmie i sporo zarabia a nasi rodzice kupili Nam mieszkanie więc jesteśmy młodzi ale juz żadnej pomocy od rodziców nie potrzebujemy i tak dużo dostaliśmy - mieszkanie.
Studiuję dziennie w Poznaniu i będę jeszcze przez 4 lata

I już się nie mogę doczekac ślubu !!!!!

Ojejjjj, ale Wam fajnie!!!!!! Też bym chciała mieć mieszkanie ;(. Ale u nas niestety rodzice nie są tak hojni . Moja mama nie dałaby rady nam kupić mieszkania, a moi teściowie, cóż... dziewczyny wiedzą :P.

Napisane przez mariaantonowna

tak mam na imię Maria Antonina, a że nie było już takiego nicka wolnego to wybrałam rosyjski odpowiednik - otciestwo bo mój tata to też Antoni.

Mażecie nazywać mnie jak chcecie Może być Maria, Marysia itd.

Bardzo ładnie się nazywasz . Ja chcę córeczkę Antonina nazwać, myślałam, żeby jej dać na drugie Maria- po babci (mojej mamie) .

Napisane przez morsmordre

Mów mi morsi Tak, uczę się, ale że jestem jak to mówi TŻ "wymyślakiem", to zmieniłam kierunek po roku i znowu mam przed sobą perspektywę pięciu lat na uczelni

Ciekawe jak tam Dalusia z mężem się ma na jachcie

Dalusia panikowała jak mocniej kołysało, a mąż się z niej nabijał :p. Taki ze mnie żeglarz ...

Napisane przez agaaga89

chociaż w wielu Kościołach tak się praktykuje część nieoficjalna w domu zostawiła ślad na mojej psychice, wszystko było nie tak jak planowaliśmy... nie chce mi się nawet pisać

Piękny ten Twój synuś, Aga .

Napisane przez agaaga89

Tyle przygotowań, tyle wspólnych miesięcy, planowania, śmiechu i łez, wahań i decyzji, rozterek i pomysłów, tyle przewertowanych stron z sukniami, dodatkami, obrączkami, bieliznami, kreacjami na drugi dzień, tyle wyciągniętych pomocnych dłoni, tyle rad, pocieszania, wspólnych radości, tyle cudownych nowin i współczucia, mam wrażenie, że wydajemy za mąż kolejne z nas jak mamuśki martwiące się o los córek.... Niezwykły klimat tu stworzyłyśmy ...

aż się wzruszyłam... Ale co prawda, to prawda .

Napisane przez tusia_m

już sobie wyobrażam karteczki z napisem: "delegacja wizażu"

Napisane przez (kicia)

ale mnie rodizce dziś wpienili. Oświadczyli mi że musimy jeszcze zaprosić "kilka" osób. Łącznie 16 musimy bo to "bliska" rodzina a poza tym kiedyś tam kiedyś im pomogli 3/4 osób nie wie kim ja jestem ile mam lat co robię. Masakra. Moja mama stwierdziła iż nie mam nic do gadania bo oni płacą. No i wyszło szydło z worka bo w styczniu była inna rozmowa. wrrr

Ehhhh... Masakra...

Napisane przez Almariel

Hej
Melduje się świeżo upieczona mężatka
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia
Ślub nam się udał cudownie, pogoda dopisała, a wesele było za✂✂✂isteeee. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie aż tak cudownie. Żałuję tylko jednego, że ten dzień tak szybko minął i się nie powtórzy. Niesamowite przeżycie, najpiękniejszy dzień w moim życiu i teraz mogę to powiedziec, że zazdroszczę tym co są jeszcze przed bo chciałabym to wszystko przeżyc jeszcze raz. Super się czuję z obrączką na palcu

Super, że wszystko tak się udało ! Gratulacje, żonko .

Napisane przez morsmordre

Dalusia wróciła!

No, wróciła . Zaraz Wam poopowiadam o wyjeździe trochę .

[dalenka8]

Ogólnie to było fajnie . 2 dni pływaliśmy na jachcie, 3 dni byliśmy u wujostwa w Gdańsku. Jestem zakochana w synku mojej kuzynki . Ma 9 miesięcy i jest kochaaaaaaaaaaany! Bardzo grzeczny, pogodny, cholernie spostrzegawczy (interesował go mój malutki tatuaż na nadgarstku ). Mąż też był zachwycony chłopcem, a on nim . Ciągle na niego patrzył, obserwował go i w ogóle. Coraz bardziej chcemy dziecko przez to . Muszę w ogóle iść do gina, bo przez to zamieszanie z tabletkami (miesiąc nie brałam, teraz 2 miesiące brałam pod rząd bez przerwy, żeby nie mieć @ na weselu), to nie czuję się za dobrze... Brzuch mnie boli i mam jakieś plamienia . Chyba, że to przez co innego :P... M. dziś powiedział, że właśnie myślał, jak by ten pokój przemeblować, gdybym była w ciąży .

[monnilp]

Napisane przez dalenka8

Ogólnie to było fajnie . 2 dni pływaliśmy na jachcie, 3 dni byliśmy u wujostwa w Gdańsku. Jestem zakochana w synku mojej kuzynki . Ma 9 miesięcy i jest kochaaaaaaaaaaany! Bardzo grzeczny, pogodny, cholernie spostrzegawczy (interesował go mój malutki tatuaż na nadgarstku ). Mąż też był zachwycony chłopcem, a on nim . Ciągle na niego patrzył, obserwował go i w ogóle. Coraz bardziej chcemy dziecko przez to . Muszę w ogóle iść do gina, bo przez to zamieszanie z tabletkami (miesiąc nie brałam, teraz 2 miesiące brałam pod rząd bez przerwy, żeby nie mieć @ na weselu), to nie czuję się za dobrze... Brzuch mnie boli i mam jakieś plamienia . Chyba, że to przez co innego :P... M. dziś powiedział, że właśnie myślał, jak by ten pokój przemeblować, gdybym była w ciąży .

to super, że Wam się podobało no to w takim razie musicie chyba się zacząć starać albo może i już nie musicie :P
ale lepiej idź do ginekologa bo niedobrze, że coś Ci się tam dzieje

[dalenka8]

Napisane przez monnilp

to super, że Wam się podobało no to w takim razie musicie chyba się zacząć starać albo może i już nie musicie :P
ale lepiej idź do ginekologa bo niedobrze, że coś Ci się tam dzieje

No to przez to branie-niebranie tabletek... Pewnie niedługo zaczniemy się starać .

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Wróciłam, a Wy cicho siedzicie ...

[agulaaabar]

Witajcie moje Pmki

Po pierwsze przepraszam, że nie nadrobię....
Po drugie gratuluje wszystkim nowym żonkom! wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! sorki, że tak ogólnikowo, ale korzystam z dosłownie 2 minut, w ciągu których moja córa śpi....

Wiem, że Aga po porodzie Was powiadomiła, że Lili jest już na świecie

Piszę do Was dopiero teraz bo ciężko mi się ogarnąć...a poza tym tż jest cały czas w domu, więc korzystamy ze wspólnego czasu póki nie pójdzie do pracy

Dziękujemy wszystkim za gratulacje - przejrzałam tak bardzo pobieżnie wątek jak mała wisiała na cycku.

I dopatrzyłam się chyba wiadomości Morsi, że Was olałam nie olałam kochane.... wiem, że sie nie odzywam w ogóle, nawet nie zdążyłam od porodu się zameldować, ale naprawdę ciężko z czasem... mała prawie w ogóle w dzień nie śpi... albo wisi na cycku, albo pędzimy na spacer, wolne chwilę staram się spędzić z tż...

Wrzucam Wam zdjęcia Lili, jak znajdę sekundę to wrzucę opis porodu - jeżeli chcecie oczywiście..

[morsmordre]

Napisane przez dalenka8

Ogólnie to było fajnie . 2 dni pływaliśmy na jachcie, 3 dni byliśmy u wujostwa w Gdańsku. Jestem zakochana w synku mojej kuzynki . Ma 9 miesięcy i jest kochaaaaaaaaaaany! Bardzo grzeczny, pogodny, cholernie spostrzegawczy (interesował go mój malutki tatuaż na nadgarstku ). Mąż też był zachwycony chłopcem, a on nim . Ciągle na niego patrzył, obserwował go i w ogóle. Coraz bardziej chcemy dziecko przez to . Muszę w ogóle iść do gina, bo przez to zamieszanie z tabletkami (miesiąc nie brałam, teraz 2 miesiące brałam pod rząd bez przerwy, żeby nie mieć @ na weselu), to nie czuję się za dobrze... Brzuch mnie boli i mam jakieś plamienia . Chyba, że to przez co innego :P... M. dziś powiedział, że właśnie myślał, jak by ten pokój przemeblować, gdybym była w ciąży .

A może już jesteś? Fajnie, że tak chcecie mieć dzidziuśka

Napisane przez agulaaabar

Witajcie moje Pmki

Po pierwsze przepraszam, że nie nadrobię....
Po drugie gratuluje wszystkim nowym żonkom! wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! sorki, że tak ogólnikowo, ale korzystam z dosłownie 2 minut, w ciągu których moja córa śpi....

Wiem, że Aga po porodzie Was powiadomiła, że Lili jest już na świecie

Piszę do Was dopiero teraz bo ciężko mi się ogarnąć...a poza tym tż jest cały czas w domu, więc korzystamy ze wspólnego czasu póki nie pójdzie do pracy

Dziękujemy wszystkim za gratulacje - przejrzałam tak bardzo pobieżnie wątek jak mała wisiała na cycku.

I dopatrzyłam się chyba wiadomości Morsi, że Was olałam nie olałam kochane.... wiem, że sie nie odzywam w ogóle, nawet nie zdążyłam od porodu się zameldować, ale naprawdę ciężko z czasem... mała prawie w ogóle w dzień nie śpi... albo wisi na cycku, albo pędzimy na spacer, wolne chwilę staram się spędzić z tż...

Wrzucam Wam zdjęcia Lili, jak znajdę sekundę to wrzucę opis porodu - jeżeli chcecie oczywiście..

Śliczna jest A opis porodu już chyba wszystkie zdążyłyśmy przeczytać na mamuśkowym wątku
A co do olewania, chodziło mi o to, że praktycznie od kilku misięcy do nas nie zaglądasz, nie o tym czasie po porodzie, bo raczej rozumiemy, że z maluszkiem jest mnóstwo pracy, poza tym trzeba się nacieszyć skarbem

[monnilp]

Napisane przez agulaaabar

Witajcie moje Pmki

Po pierwsze przepraszam, że nie nadrobię....
Po drugie gratuluje wszystkim nowym żonkom! wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! sorki, że tak ogólnikowo, ale korzystam z dosłownie 2 minut, w ciągu których moja córa śpi....

Wiem, że Aga po porodzie Was powiadomiła, że Lili jest już na świecie

Piszę do Was dopiero teraz bo ciężko mi się ogarnąć...a poza tym tż jest cały czas w domu, więc korzystamy ze wspólnego czasu póki nie pójdzie do pracy

Dziękujemy wszystkim za gratulacje - przejrzałam tak bardzo pobieżnie wątek jak mała wisiała na cycku.

I dopatrzyłam się chyba wiadomości Morsi, że Was olałam nie olałam kochane.... wiem, że sie nie odzywam w ogóle, nawet nie zdążyłam od porodu się zameldować, ale naprawdę ciężko z czasem... mała prawie w ogóle w dzień nie śpi... albo wisi na cycku, albo pędzimy na spacer, wolne chwilę staram się spędzić z tż...

Wrzucam Wam zdjęcia Lili, jak znajdę sekundę to wrzucę opis porodu - jeżeli chcecie oczywiście..

Dokładnie, Aguś, byłam tak ciekawa maleństwa, że pozwoliłam sobie odszukać opis porodu i zdjęcia w Twoich postach i przesłać w klubie dziewczynom także już wszystkie zdążyłyśmy się zakochać w Lilci jest naprawdę przecudna fajnie, że spędzacie ze sobą tyle czasu i spędzajcie jak najwięcej ale jak będziesz miała ochotę i czas to zapraszamy z powrotem buziaki dla Waszej trójki

[dalenka8]

Napisane przez agulaaabar

Witajcie moje Pmki

Po pierwsze przepraszam, że nie nadrobię....
Po drugie gratuluje wszystkim nowym żonkom! wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! sorki, że tak ogólnikowo, ale korzystam z dosłownie 2 minut, w ciągu których moja córa śpi....

Wiem, że Aga po porodzie Was powiadomiła, że Lili jest już na świecie

Piszę do Was dopiero teraz bo ciężko mi się ogarnąć...a poza tym tż jest cały czas w domu, więc korzystamy ze wspólnego czasu póki nie pójdzie do pracy

Dziękujemy wszystkim za gratulacje - przejrzałam tak bardzo pobieżnie wątek jak mała wisiała na cycku.

I dopatrzyłam się chyba wiadomości Morsi, że Was olałam nie olałam kochane.... wiem, że sie nie odzywam w ogóle, nawet nie zdążyłam od porodu się zameldować, ale naprawdę ciężko z czasem... mała prawie w ogóle w dzień nie śpi... albo wisi na cycku, albo pędzimy na spacer, wolne chwilę staram się spędzić z tż...

Wrzucam Wam zdjęcia Lili, jak znajdę sekundę to wrzucę opis porodu - jeżeli chcecie oczywiście..

Ale ona koooochaaaaana : love:. Jak się czujesz po porodzie i jako mama?

Napisane przez morsmordre

A może już jesteś? Fajnie, że tak chcecie mieć dzidziuśka

Śliczna jest A opis porodu już chyba wszystkie zdążyłyśmy przeczytać na mamuśkowym wątku
A co do olewania, chodziło mi o to, że praktycznie od kilku misięcy do nas nie zaglądasz, nie o tym czasie po porodzie, bo raczej rozumiemy, że z maluszkiem jest mnóstwo pracy, poza tym trzeba się nacieszyć skarbem

No, może jestem- nigdy nie wiadomo . Ale pewnie nie . No, chcemy już bardzo, zobaczymy jak będzie z pracą, itp.

Szkoda nam było, że już wcześniej przestałaś pisać .

[Karo89]

Napisane przez Almariel

Hej
Melduje się świeżo upieczona mężatka
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia
Ślub nam się udał cudownie, pogoda dopisała, a wesele było za✂✂✂isteeee. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie aż tak cudownie. Żałuję tylko jednego, że ten dzień tak szybko minął i się nie powtórzy. Niesamowite przeżycie, najpiękniejszy dzień w moim życiu i teraz mogę to powiedziec, że zazdroszczę tym co są jeszcze przed bo chciałabym to wszystko przeżyc jeszcze raz. Super się czuję z obrączką na palcu

Cześć Pani Almariel
super, że się wszystko udało, bardzo się ciesze Fakt, szkoda, że ten dzień tak szybko mija

Napisane przez agaaga89

Dzień Dobry
Karo89 ściskam kciuki za wizytę jak tylko będziesz coś wiedziała to zdawaj nam tu relację, czekamy niecierpliwie na Ciebie



Witamy, witamy PANIĄ Almariel !!!! Jeszcze raz ogromne gratulacje z okazji zmiany stanu cywilnego I zgadzam się co do pogrubionego.... dziewczyny, cieszcie się, że ten dzień jest ciągle przed Wami

Napisane przez agulaaabar

Witajcie moje Pmki

Po pierwsze przepraszam, że nie nadrobię....
Po drugie gratuluje wszystkim nowym żonkom! wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! sorki, że tak ogólnikowo, ale korzystam z dosłownie 2 minut, w ciągu których moja córa śpi....

Wiem, że Aga po porodzie Was powiadomiła, że Lili jest już na świecie

Piszę do Was dopiero teraz bo ciężko mi się ogarnąć...a poza tym tż jest cały czas w domu, więc korzystamy ze wspólnego czasu póki nie pójdzie do pracy

Dziękujemy wszystkim za gratulacje - przejrzałam tak bardzo pobieżnie wątek jak mała wisiała na cycku.

I dopatrzyłam się chyba wiadomości Morsi, że Was olałam nie olałam kochane.... wiem, że sie nie odzywam w ogóle, nawet nie zdążyłam od porodu się zameldować, ale naprawdę ciężko z czasem... mała prawie w ogóle w dzień nie śpi... albo wisi na cycku, albo pędzimy na spacer, wolne chwilę staram się spędzić z tż...

Wrzucam Wam zdjęcia Lili, jak znajdę sekundę to wrzucę opis porodu - jeżeli chcecie oczywiście..

Cześć Kochana!!!

ale macie śliczną córę Gratulacje!


Hej Wam!
Nie dawno wróciłam do domu, upał okropny, zmęczyłam się strasznie, bo oprócz lekarza pochodziłam chwilę po mieście z mamą.

A więc tak, kamień mi z serca spadł, dzidzia rozwija się prawidłowo! serducho bije, ma 2cm długości widziałam ją, takie maleństwo, że aż szok oby teraz prawidłowo się rozwijała żadnych leków na podtrzymanie mi już nie dawała, jak tylko usłyszała o tym spłaszczonym pęcherzyku i luteinie to dziwnie na mnie patrzyła, tak trochę ze strachem w oczach i z niedowierzaniem, ale na całe szczęście wszystko w porządku ! cieszę się bardzo

[monnilp]

Napisane przez Karo89

Cześć Pani Almariel
super, że się wszystko udało, bardzo się ciesze Fakt, szkoda, że ten dzień tak szybko mija




Cześć Kochana!!!

ale macie śliczną córę Gratulacje!


Hej Wam!
Nie dawno wróciłam do domu, upał okropny, zmęczyłam się strasznie, bo oprócz lekarza pochodziłam chwilę po mieście z mamą.

A więc tak, kamień mi z serca spadł, dzidzia rozwija się prawidłowo! serducho bije, ma 2cm długości widziałam ją, takie maleństwo, że aż szok oby teraz prawidłowo się rozwijała żadnych leków na podtrzymanie mi już nie dawała, jak tylko usłyszała o tym spłaszczonym pęcherzyku i luteinie to dziwnie na mnie patrzyła, tak trochę ze strachem w oczach i z niedowierzaniem, ale na całe szczęście wszystko w porządku ! cieszę się bardzo

super Karo! widzisz, mówiłyśmy, że wszystko będzie ok bardzo się cieszę

[Karo89]

Napisane przez monnilp

super Karo! widzisz, mówiłyśmy, że wszystko będzie ok bardzo się cieszę

[morsmordre]

Karo, super, że wszystko jest w porządku!

[dalenka8]

Napisane przez Karo89

Hej Wam!
Nie dawno wróciłam do domu, upał okropny, zmęczyłam się strasznie, bo oprócz lekarza pochodziłam chwilę po mieście z mamą.

A więc tak, kamień mi z serca spadł, dzidzia rozwija się prawidłowo! serducho bije, ma 2cm długości widziałam ją, takie maleństwo, że aż szok oby teraz prawidłowo się rozwijała żadnych leków na podtrzymanie mi już nie dawała, jak tylko usłyszała o tym spłaszczonym pęcherzyku i luteinie to dziwnie na mnie patrzyła, tak trochę ze strachem w oczach i z niedowierzaniem, ale na całe szczęście wszystko w porządku ! cieszę się bardzo

Jak dobrze, że wszystko w porządku!!!!!!!!!!! Ani się obejrzysz, a będziesz trzymać maleństwo w ramionach . Ale ja Ci zazdroszczę !

[Karo89]

dzięki dziewczyny za miłe słowa

Dalenko no to na co czekacie

[dalenka8]

Napisane przez Karo89

Dalenko no to na co czekacie

Na trochę większą stabilizację finansową . Ale żebyście nie myślały, że czekamy na 5 awansów i dorobienie się willi z basenem . Od września znów (chyba) badania, może już wtedy się "pokombinuje" . Zresztą myślę, że lepiej, żebym zaszła w ciążę przed stałą pracą... Sama nie wiem... Oglądaliśmy teraz filmiki z wesela i ślubu. Stwierdziłam, że ładnie wyglądałam :P. I się uśmiałam z oczepin :p. A ta ciotka (żona chrzestnego), która dzień przed ślubem powiedziała, że nie przyjeżdża, widziała zdjęcia i jedyne, co skomentowała, to:
a) że moja mama miała dużo włosów i czy sobie je przeszczepiła , bo zawsze takie cienkie były
b) że było za dużo fioletu
c) że bez sensu taki welon i czy nie pomyślałam o tym ()- jak powiedziałam, że taki mi się podoba i że pięknie wygląda na zdjęciach stwierdziła, że "na żywo już nie"
d) że kościół był biedny, odrapany i stary (ha, ha ).

Ani słowa, że ładnie wyglądaliśmy, że miałam ładną suknię, czy cokolwiek... Dziś mi się to przypomniało i mi się przykro zrobiło...

Za to wczoraj TŻ opowiadał, że podobały mu się zdjęcia ze ślubu jakiejś koleżanki, ale suknia już nie. Spytałam, czy moja mu się podobała, to powiedział, że tak, i że cała byłam piękna i że wyglądałam tak cudownie i że miałam takie duże oczy w tym makijażu . I to jest fajne :P.

[morsmordre]

Daluś, najważniejsze, że się podobałaś TŻ i sobie samej! A ciotka - brak słów Uwielbiam takich ludzi!

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

Daluś, najważniejsze, że się podobałaś TŻ i sobie samej! A ciotka - brak słów Uwielbiam takich ludzi!

Hah, ja też... Ona taka zawsze była.

[tusia_m]

Napisane przez Almariel

Hej
Melduje się świeżo upieczona mężatka
Dziękuję Wam za wszystkie życzenia
Ślub nam się udał cudownie, pogoda dopisała, a wesele było za✂✂✂isteeee. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie aż tak cudownie. Żałuję tylko jednego, że ten dzień tak szybko minął i się nie powtórzy. Niesamowite przeżycie, najpiękniejszy dzień w moim życiu i teraz mogę to powiedziec, że zazdroszczę tym co są jeszcze przed bo chciałabym to wszystko przeżyc jeszcze raz. Super się czuję z obrączką na palcu

cieszę się niezmiernie

Napisane przez agulaaabar

Witajcie moje Pmki

Po pierwsze przepraszam, że nie nadrobię....
Po drugie gratuluje wszystkim nowym żonkom! wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!! sorki, że tak ogólnikowo, ale korzystam z dosłownie 2 minut, w ciągu których moja córa śpi....

Wiem, że Aga po porodzie Was powiadomiła, że Lili jest już na świecie

Piszę do Was dopiero teraz bo ciężko mi się ogarnąć...a poza tym tż jest cały czas w domu, więc korzystamy ze wspólnego czasu póki nie pójdzie do pracy

Dziękujemy wszystkim za gratulacje - przejrzałam tak bardzo pobieżnie wątek jak mała wisiała na cycku.

I dopatrzyłam się chyba wiadomości Morsi, że Was olałam nie olałam kochane.... wiem, że sie nie odzywam w ogóle, nawet nie zdążyłam od porodu się zameldować, ale naprawdę ciężko z czasem... mała prawie w ogóle w dzień nie śpi... albo wisi na cycku, albo pędzimy na spacer, wolne chwilę staram się spędzić z tż...

Wrzucam Wam zdjęcia Lili, jak znajdę sekundę to wrzucę opis porodu - jeżeli chcecie oczywiście..

hej Mała jest prześliczna!!

Dalenka - super, że wyjazd się udał!
Gadaniem ciotki się nie przejmuj...niektórym wszystko "śmierdzi"

Karo - ale świetna wiadomość, że z dzidziusiem wszystko OK!!!

[dalenka8]

Morsi, widzę Cię :P! Co u Ciebie ?

[Karo89]

Napisane przez dalenka8

Na trochę większą stabilizację finansową . Ale żebyście nie myślały, że czekamy na 5 awansów i dorobienie się willi z basenem . Od września znów (chyba) badania, może już wtedy się "pokombinuje" . Zresztą myślę, że lepiej, żebym zaszła w ciążę przed stałą pracą... Sama nie wiem... Oglądaliśmy teraz filmiki z wesela i ślubu. Stwierdziłam, że ładnie wyglądałam :P. I się uśmiałam z oczepin :p. A ta ciotka (żona chrzestnego), która dzień przed ślubem powiedziała, że nie przyjeżdża, widziała zdjęcia i jedyne, co skomentowała, to:
a) że moja mama miała dużo włosów i czy sobie je przeszczepiła , bo zawsze takie cienkie były
b) że było za dużo fioletu
c) że bez sensu taki welon i czy nie pomyślałam o tym ()- jak powiedziałam, że taki mi się podoba i że pięknie wygląda na zdjęciach stwierdziła, że "na żywo już nie"
d) że kościół był biedny, odrapany i stary (ha, ha ).

Ani słowa, że ładnie wyglądaliśmy, że miałam ładną suknię, czy cokolwiek... Dziś mi się to przypomniało i mi się przykro zrobiło...

Za to wczoraj TŻ opowiadał, że podobały mu się zdjęcia ze ślubu jakiejś koleżanki, ale suknia już nie. Spytałam, czy moja mu się podobała, to powiedział, że tak, i że cała byłam piękna i że wyglądałam tak cudownie i że miałam takie duże oczy w tym makijażu . I to jest fajne :P.

no to był taki dziwny czysty przypadek, że było tyle tego fioletu
przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać

co za ciotka
ważne, że Wam się podobało, w końcu to był Wasz wymarzony dzień, a nie dzień "na pokazówę" innym.

tusia

[dalenka8]

Napisane przez karo89

No to był taki dziwny czysty przypadek, że było tyle tego fioletu

:d :d :d

[monnilp]

Napisane przez dalenka8

Na trochę większą stabilizację finansową . Ale żebyście nie myślały, że czekamy na 5 awansów i dorobienie się willi z basenem . Od września znów (chyba) badania, może już wtedy się "pokombinuje" . Zresztą myślę, że lepiej, żebym zaszła w ciążę przed stałą pracą... Sama nie wiem... Oglądaliśmy teraz filmiki z wesela i ślubu. Stwierdziłam, że ładnie wyglądałam :P. I się uśmiałam z oczepin :p. A ta ciotka (żona chrzestnego), która dzień przed ślubem powiedziała, że nie przyjeżdża, widziała zdjęcia i jedyne, co skomentowała, to:
a) że moja mama miała dużo włosów i czy sobie je przeszczepiła , bo zawsze takie cienkie były
b) że było za dużo fioletu
c) że bez sensu taki welon i czy nie pomyślałam o tym ()- jak powiedziałam, że taki mi się podoba i że pięknie wygląda na zdjęciach stwierdziła, że "na żywo już nie"
d) że kościół był biedny, odrapany i stary (ha, ha ).

Ani słowa, że ładnie wyglądaliśmy, że miałam ładną suknię, czy cokolwiek... Dziś mi się to przypomniało i mi się przykro zrobiło...

Za to wczoraj TŻ opowiadał, że podobały mu się zdjęcia ze ślubu jakiejś koleżanki, ale suknia już nie. Spytałam, czy moja mu się podobała, to powiedział, że tak, i że cała byłam piękna i że wyglądałam tak cudownie i że miałam takie duże oczy w tym makijażu . I to jest fajne :P.

osz kurde, jestem w szoku jakie komentarze w ogóle masakra
ale naprawdę nie ma co się przejmować takimi ludźmi.. wszystkim gościom na pewno się baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaardzo podobaliście a najważniejsze, że sobie się podobaliście

[mariaantonowna]

Dziewczyny ! Mam do Was pytanie, któraś z Was mówiła że ma dom postawiony ? Dobrze słysze ?