Portale randkowe - wasze doświadczenia ze spotkaniami

[nellady]

Napisane przez Malla

Dla mnie też, ale akurat mojego byłego poznałam tam, bo napisał do mnie w sprawie komentarza, jaki napisałam pod zdjęciem wspólnej znajomej (chodziło o piosenkę)... i tak się rozkręciło.

Oo to jest fajne ja nie znoszę tych wiadomości od desperatów na nk typu hej poznamy się itp przecież on miał służyć do znalezienia ludzi ze szkoły

no ale nie ma co się nad tym rozprawiać, w sumie nie od dziś wiadomo, że raczej ten portal zmienia swoją funkcję

[201801022117]

Napisane przez nellady

Mhm ja swojego byłego Tż poznałam właśnie na fotce, a moja koleżanką z chłopakiem, którego poznała na nk jest zaręczona dla mnie nk ma raczej inną funkcję niż poznawanie nowych ludzi

Przepraszam, ale ile lat temu to było? Jak widzę co się teraz dzieje na fotce, to aż się boję tam wchodzić...

[nellady]

Napisane przez FreakChic

Przepraszam, ale ile lat temu to było? Jak widzę co się teraz dzieje na fotce, to aż się boję tam wchodzić...

No jakiś czas no tak zgodzę się, ale kogoś normalnego co prawda trudno, ale można spotkać

[Mayasmum]

Lipiec 2008. Znudzona wakacjami przegladam nk... dopiero co zalozylam konto, moze fajnie byloby dodac sobie kilku znajomych, rodzine? Wklepuje swoje nazwisko i miejscowosc do wyszukiwarki i cierpliwie czekam... ooo ciocia Krysia! ooo jest i kuzyn Staszek!, nawet kuzynka Hania ktora wyjechala do Londynu i jej nie widzialam wieki.
A TO KTO? Ja Ciebie nie znam - pomyslalam. Dziwne, facet, lat 25, z okolicy miejscowosci w ktorej mieszkam. Dziwne, mam takie nietypowe nazwisko, w okolicy tylko moja rodzina sie tak nazywa.
A pal licho, niewazne.
Kilka dni pozniej....
Masz jedna nowa wiadomosc...
I tak sie zaczelo, okazalo sie ze ów mezczyzna faktycznie nosi to samo nazwisko ale nie jestesmy spokrewnieni (tzn jestesmy ale w tak odleglej linii ze ciezko bylo sie doszukac).
Mijaja kolejne spotkania.
Maj 2009 bedziesz moja zona?
Maj 2010 I slubuje ci milosc, wiernosc i uczciwosc malzenska..
Wrzesień 2011 juz niedlugo nasza kochana corcia bedzie z nami ....

Tak wlasnie to wygladalo, poznalam mojego meza na NK, mimo iz portalu juz nie uzywam wdzieczna jestem ze powstal
Jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie

[nellady]

Napisane przez Mayasmum

Lipiec 2008. Znudzona wakacjami przegladam nk... dopiero co zalozylam konto, moze fajnie byloby dodac sobie kilku znajomych, rodzine? Wklepuje swoje nazwisko i miejscowosc do wyszukiwarki i cierpliwie czekam... ooo ciocia Krysia! ooo jest i kuzyn Staszek!, nawet kuzynka Hania ktora wyjechala do Londynu i jej nie widzialam wieki.
A TO KTO? Ja Ciebie nie znam - pomyslalam. Dziwne, facet, lat 25, z okolicy miejscowosci w ktorej mieszkam. Dziwne, mam takie nietypowe nazwisko, w okolicy tylko moja rodzina sie tak nazywa.
A pal licho, niewazne.
Kilka dni pozniej....
Masz jedna nowa wiadomosc...
I tak sie zaczelo, okazalo sie ze ów mezczyzna faktycznie nosi to samo nazwisko ale nie jestesmy spokrewnieni (tzn jestesmy ale w tak odleglej linii ze ciezko bylo sie doszukac).
Mijaja kolejne spotkania.
Maj 2009 bedziesz moja zona?
Maj 2010 I slubuje ci milosc, wiernosc i uczciwosc malzenska..
Wrzesień 2011 juz niedlugo nasza kochana corcia bedzie z nami ....

Tak wlasnie to wygladalo, poznalam mojego meza na NK, mimo iz portalu juz nie uzywam wdzieczna jestem ze powstal
Jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie

Super! I takie historie lubię

[maxwelka]

Napisane przez zip sklad

dalej uwazam, ze net jest dla granatow i nieudacznikow, ew. osob niesmialych i niepewnych siebie, ktorzy w realu nie podeszliby do laski lub faceta i nie zagadali, bo trzeba jakos wygladac i miec gadane tzw. dobry bajer.

Napisane przez zip sklad

jak ktos chce, to poznaje, ja nie zamierzam, wiadomo, ze gimnazjum tam meza nie szuka,a le panie powyzej 20 lat, to kto wie, czesc napewno tak. ja dalej uwazam i mam prawo do swojego zdania, ze jes to dla desperatow, mniej urodziwych, niesmialych i niepewnych siebie, moi kumple wola wyrwac laske na baletach niz na czacie szukac, na zywo na imprezie przynajmniej widzi od razu ,,co bierze'', a z netu niewiadomo kto mu przyjdzie, i co z tego, ze niby maja wpsolne zainteresowania. mozna sie gorzko rozczarowac, liczy sie 1sze wrazenie.

A co, przepraszam, takie osoby są gorsze? Bo dość pogardliwie się o nich wyrażasz...

Napisane przez zip sklad

i bardzo fajnie, zycze szczescia i powodzenia i nie mowie tego zlosliwie, ciekawa jestem tylko czy ten twoj chlopak lub Ty podszedlby do Ciebie na zywo w tzw. realu? lub Ty do niego zeby zagadac i sie poznac.

My poznaliśmy się z TŻ na portalu randkowym i jak zobaczył moje zdjęcia, to nie był pewny, czy chce się ze mną spotkać, i dopiero na żywo stwierdził, że jestem piękna i na zdjęciach wychodzę kiepsko. Więc, tak, raczej właśnie w realu by podszedł niż zaczepił w internecie.

Napisane przez zip sklad

a pozniej tesciowa z sasiadka,,, a jaks ie mlodzi poznali?'' mamusia odpowiada ,,na czacie''

A co w tym złego?

[maruda80]

Napisane przez cucumber

ja swojego obecnego TŻ poznalam na sympati,
byl pierwszym do ktorego pościłam oczko

i to on odpisal , zaczelisy duzo rozmawiac , nieraz do poznyh godzin nocnych , nawet do 5 rano , spotkalismy sie po miesiacu chodz on juz chcial wczesniej , ale ja zwlekalam a teraz jestesmy razem , ostatnio minal rok od pierwszego spotkania

Ale numer, słowo w słowo moja historia...

Jesteśmy ze sobą już rok, obecnie ślubne przygotowania w toku.
A tak normalnie to nigdy byśmy się nie spotkali bo dzieli nas 150 km od siebie...

[Ineczka33]

Wiele lat temu na Sympatii poznałam swojego obecnego męża.

Info dla zip sklad - dzieci pojawiły się 3 lata po naszym poznaniu...

Napisane przez zip sklad

a pozniej tesciowa z sasiadka,,, a jaks ie mlodzi poznali?'' mamusia odpowiada ,,na czacie''

OMG, na czacie -co za żałosny sposób poznania.
Zdecydowanie lepiej brzmi - ''wiesz, poznali się na disco po paru głębszych...''

[cosmetologin]

Dzisiaj byłam na spotkaniu z chłopakiem z portalu nic z tego nie będzie, no ale przynajmniej wyszłam gdzieś wieczorem, nadziei nie tracę mam nadzieję, że jeszcze jakiś będzie chciał się ze mną umówić.

[maruda80]

Napisane przez cosmetologin

Dzisiaj byłam na spotkaniu z chłopakiem z portalu nic z tego nie będzie, no ale przynajmniej wyszłam gdzieś wieczorem, nadziei nie tracę mam nadzieję, że jeszcze jakiś będzie chciał się ze mną umówić.

Głowa do góry
Traktuj te spotkania jako okazję do wyjścia, poznania nowych osób po prostu baw się dobrze.
Nie nastawiaj się że z tego od razu musi coś wyjść, bo tak nie jest.
Wyluzuj a będzie dobrze.

[Ivi 1988]

Portale randkowe sa potrzebne ,bo i chlopom i dziewuchom wstyd zagadac.
A poza tym- ludzie przy kompie ciagle siedza, wiec chyba zadna inna metod anie jest teraz tak popularna

[violonczelistka]

.

[Ineczka33]

A poza tym jak wymienisz parę maili z takim facetem i widzisz, że ma problem ze skleceniem zdania albo robi gigantyczne błędy ortograficzne albo np. ma w nosie, że moje imię pisze ciągle małą literą, to ja na spotkanie już nie miałam ochoty. Taka wrażliwa jestem Takie ''fleje'' mnie nie interesowały. I to był pierwszy odsiew.

[Suvia]

Napisane przez Ineczka33

A poza tym jak wymienisz parę maili z takim facetem i widzisz, że ma problem ze skleceniem zdania albo robi gigantyczne błędy ortograficzne albo np. ma w nosie, że moje imię pisze ciągle małą literą, to ja na spotkanie już nie miałam ochoty. Taka wrażliwa jestem Takie ''fleje'' mnie nie interesowały. I to był pierwszy odsiew.

O to to. Kiedyś pisano listy i też był odsiew (to był niezawodny sposób mojej babci), w szybkiej rozmowie na żywo tak naprawdę nie widać umiejętności składania zdań, zwłaszcza jeśli jedna strona jest gaduła (np. ja). Wracamy do tradycji tymi mailami, wbrew pozorom

[maruda80]

Napisane przez Suvia

O to to. Kiedyś pisano listy i też był odsiew (to był niezawodny sposób mojej babci), w szybkiej rozmowie na żywo tak naprawdę nie widać umiejętności składania zdań, zwłaszcza jeśli jedna strona jest gaduła (np. ja). Wracamy do tradycji tymi mailami, wbrew pozorom

Zgadzam się, przecież pisząc z osobą poznaną na necie można od razu wyczuć co to za osoba i o co jej naprawdę chodzi.

Mnie zarówno jak TŻ strasznie rażą błędy ortograficzne i brak kultury.

[Anethka]

Napisane przez Ineczka33

A poza tym jak wymienisz parę maili z takim facetem i widzisz, że ma problem ze skleceniem zdania albo robi gigantyczne błędy ortograficzne albo np. ma w nosie, że moje imię pisze ciągle małą literą, to ja na spotkanie już nie miałam ochoty. Taka wrażliwa jestem Takie ''fleje'' mnie nie interesowały. I to był pierwszy odsiew.

Napisane przez Suvia

O to to. Kiedyś pisano listy i też był odsiew (to był niezawodny sposób mojej babci), w szybkiej rozmowie na żywo tak naprawdę nie widać umiejętności składania zdań, zwłaszcza jeśli jedna strona jest gaduła (np. ja). Wracamy do tradycji tymi mailami, wbrew pozorom

Ostatnio planowałam wyjście na dyskotekę, więc wcześniej odwiedziłam stronę internetową, by sprawdzić, jaka będzie muzyka. Gdy zobaczyłam shoutbox-a, myślałam, że zejdę na zawał.
"elo siema wszystkim dzisiaj bawimy nie"
"szukam laseczki spoprzedniej impr bladynka miala zielona bluske" - znajomość ortografii większości autorów tych wiadomości była podobna .
Nigdy nie umówiłabym się z kimś, kto ma problemy ze złożeniem jednego, prostego zdania .

[Ivi 1988]

Napisane przez Anethka;28951121
" [U

szukam laseczki spoprzedniej impr bladynka miala zielona bluske" - znajomość ortografii większości autorów tych wiadomości była podobna[/U] .
Nigdy nie umówiłabym się z kimś, kto ma problemy ze złożeniem jednego, prostego zdania .

Nie no, ta bLAdynka ma szczescie, takiemu ziomowi sie spodobac Nic tylko nosic caly czas ta zielona bluzke

[cosmetologin]

Napisane przez Anethka

:
"elo siema wszystkim dzisiaj bawimy nie"
"szukam laseczki spoprzedniej impr bladynka miala zielona bluske" - .

Ale się pośmiałam

[Quazar3]

Ja takim sposobem poznałem dziewczynę, przyszłą żone Na portalu wp bodajże :P jesteśmy od 2 lat ze sobą, obecnie dobrze nam się układa, bywały kłótnie ale jak to w związku :P

[karolinaa]

ja mam pytanko ( przepraszam że je chyba ponawiam)na jakie portale najlepiej się zarejestrować ? sympatia jest płatna a fotka ? bo wogóle nie mam rozeznania

[201801022117]

Napisane przez karolinaa

ja mam pytanko ( przepraszam że je chyba ponawiam)na jakie portale najlepiej się zarejestrować ? sympatia jest płatna a fotka ? bo wogóle nie mam rozeznania

Wystarczy przejrzeć poprzednią stronę... Ja pisałam, że ani jedno ano drugie. Najlepiej się zarejestrować na forum miasta, lub jakimś tematycznym, organizują tam pewnie zloty i można się poznać.

[Malla]

karolinaa - zarejestrowałam się na S, bo wyszłam z założenia, że to bardzo popularny portal i wprowadzenie opłat na wstępie odrzuci część buractwa. Jak lubisz imprezować, to darmowy jest MyNight.

W internecie fajnie poznaje się osoby na forach tematycznych. Czym innym jest umówienie się na randkę, a czym innym umówienie, bo łączy Was zbyt dużo tematów, by rozmawiać w wirtualu

[agusiaaa911]

.

[nellady]

Napisane przez agusiaaa911

Ostatnio spotkałam fajny portal quickdate. Jest darmowy, ale bardzo młody i niestety mało ludzi... Pomysł ciekawy bardzo, bo można poprzez quizy znaleźć osobę pasującą do Ciebie i nie tylko z facetem można pogadać. Tylko ten jeden minus...

właśnie się rejestruje

[skrywana_fantazja]

Odnosnie portali - własnie założyłam sobie konto na badoo. Ponownie. Postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i nie czekać aż ktoś odpowiedni do mnie napisze tylko sama przeszukać profile i napisać do tych facetów, którzy podobają mi się ze zdjęcia i opisu. Wyłowiłam nielicznych, ale napisałam. Nie wiem dlaczego, ale oni mi nie odpisują, albo napiszą parę zdań i nie są chętni na dalszą rozmowę. Wybieram porządnie wyglądających facetów posiadających niebanalne opisy. Nie jestem plastikiem, sama mam ciekawy profil,wypisane zainteresowania i ładne zdjęcia. Z kolei przeciętniaki ciągle do mnie wypisują i są bardzo chętni na pogawędki. Dlaczego tak się dzieje ?

[Talantea]

Tak sie dzieje, bo ponadprzecietni faceci wola sami wybierac, a nie byc nagabywanymi ( plus , czesto bywa ze super przystojny facet nie jest taki dobry). Pewnie sama nie wiesz czego szukac, bo nie wiadomo co masz na mysli mowiac przecietniaki. Normalny przecietniak moze byc najlepszym mezczyzna jakiegokolwiek moglabys spotkac, wiec nie skreslaj od razu.
Jesli szukasz "ksiecia z bajki" to zostaniesz stara panna ;p

[skrywana_fantazja]

Talantea - nie bedę wiązac się z kimś kto nie wywołuje u mnie motylków w brzuchu. Związek bez chemii nie ma sensu. Mam dopiero 20 lat wiec nie powinnam myślec o staropanieństwie, poza tym od psychologa usłyszałam, ze nie ma nic złego w szukaniu faceta, który będzie nam w 100 % odpowiadał pod każdym względem, nawet wizualnym, bo to dopiero jest prawdziwe szczęście. Poza tym nie patrzę tylko na wygląd ale również na to co facet o sobie pisze i czym się zajmuje.

[plywok]

ale jezeli bedzieszszuk az znajdziesz dopiero swoje 100% to mozesz nigdy sie nikim nie zwiazac.

a swego czasu na badoo tez mialam profil, ale raczej potrzebowalam go aby podszkolic jezyk. i jak zmienilam miejsce zamieszkania na dany kraj tak faceci zagadywali namolnie.

wrocilam na polskie miejsce zamieszkania i raczej juz mniejsze zainteresowanie. choc nie powiem, ze bylo kilka interesujacych rozmow od facetow,ktorzy sami zagadali albo i na odwrot. i nie kazdy mi sie podobal wizualnie, ale mialam troche wolnego czasu,to sobie moglam popisac a i rozmowa wyszla interesujaca.

wiec daj tez szanse na==komus, kto ci sie nie podoba.

[skrywana_fantazja]

plywok - dałam już szansę, uwierz mi, nawet z jednym byłam. Był dobry i kochany, ale nie podobał mi się wizualnie i nie tylko, nie miałam ochoty na zbliżenia. Po co taki związek? Żeby się potem frustrować, ranić i zdradzać? Jesteśmy ludźmi - taką mamy naturę, że chemia musi być. Moze są dziewczyny, które zakochują się w każdym kto jest dla nich kochany, ale ja do nich nie należę. Jeśli widzę, ze mężczyzna nie podoba mi sie ze zdjęć to wiem, że związek nie bedzie chemii, pocałunków, pieszczot. Uwierz, spotkałam się już z ok. 12 facetami i kazdemu dałam szansę, ale nic na siłę, mam już dość takich przelotnych znajomości, trochę się wprawiłam i teraz robię ,,selekcję". Jeśli facet podoba mi sie w 70 % - ok, moge spróbować, ale jeśli w 20% to nie ma szans.

[nellady]

a ja Tżta na czacie poznałam

chociaż zazwyczaj tam nie wchodzę

wgl nie wiem co jest, poznaje tylu ludzi, na imprezie jestem praktycznie co sobotę-teraz jak mam Tżta już tak nie a właśnie swojego wybranka przez internet poznaje...jednego miałam z imprezy, a tak to właśnie przez internet nie wiem może kręci mnie ta tajemniczość jakby nie patrzeć, takie stopniowe poznawanie się