nauczycielki:)

[_n_]

Napisane przez mart89

dziewczyny pomóżcie. Zadzwoniłam w sprawie pracy i Pani przeprowadzila ze mna bardzo krotka rozmowe kwalfikacyjna pytając tez ile chce zarabiac powiedzialam ze 1600zl we Wrocławiu. to duzo czy mało? Jest to prywatny klub malucha. Praca od 7:30 - 15:30, czyli 8 h.

ciężko powiedzieć, ale myślę, że mniej płacą

Napisane przez Impersona

Wydaje mi się, że tyle nie dostaniesz, ale mogę się mylić.


Dziewczyny- nie poddawajcie się. Ja 2 lata czekałam na pracę w zawodzie. Proponowano mi kilka razy krótkie zastępstwa, chociaż zawsze słyszałam, że jak znajdzie się emerytka, to wolą emerytkę, co mnie doprowadzało do szału, bio te emerytki zwykle się znajdywały. Już nawet brałam pod uwagę powrót na łono rodzinnych stron, gdzie w każdej szkole mam znajomości, jednak nie uznaję czegoś takiego i się nie poddałam. Wreszcie mi się udało, od września zaczynam pracę. Co prawda na razie na zastępstwo na pół roku, ale prawdopodobnie ostatecznie będzie to dłuższa współpraca. Znalazłam ogłoszenie w Gazecie Wyborczej. Odpowiedziałam tego samego dnia, zadzwonili do mnie po 2 tygodniach. Czekałam 3 tygodnie po rozmowie i już byłam pewna, że po prostu mnie nie chcą, ale tydzień temu okazało się, że zaczynam Żadnych znajomości Jestem już po załatwieniu Medycyny Pracy i Sądu Okręgowego, zostało mi tylko zdobycie podręczników (jestem w kontakcie z przedstawicielką WSiP ) Nie warto się poddawać

Super szkoła czy przedszkole?

A mam pytanie takie, na rozmowie pytają jakoś Was o wiedzę, sprawdzają ją, pytają o to jakie przedmioty były na studiach? Czy zakładają, że skoro się skończyło studia kierunkowe to ta wiedza jest? Nigdy nie byłam na rozmowie o pracę w szkole, stąd moje pytanie.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez Heledore

serio, serio??
Bo ja gdzieś na forum nauczycielskim czytałam, że po skończeniu studiów ma sie 3 lata na zrobienie stażu. Jak sie zrobi staż to już nic nie przepadnie, a jak się nie uda to trzeba robić jakiś kurs pedagogiczny...

Serio, serio pamiętam, jakby to było dziś, że wspomniany dyrektor mówił, że uprawnienie, jakie zdobędziemy na studiach podyplomowych: kompetencje pedagogiczne nauczyciela są na zawsze. I stąd lepiej iść na studia podyplomowe niż jakieś kursy, a to dlatego, że kursy co jakiś czas stają się nieważne, bo zmieniają się przepisy i zmienia się liczba godzin zarówno przedmiotów, jak i liczba godzin praktyk do zrobienia. W przypadku studiów nie ma tego problemu. Tak mówił. Nikt nam też nie mówił, że musimy w przeciągu 3 lat mieć zrobiony staż, bo inaczej klops. Nie spotkałam się z takim zapisem, pewien Pan z ministerstwa, z którym mieliśmy wykład monograficzny poświęcony pracy nauczyciela też nic nie wspominał o tym, a wykładu słuchałam, był dość ciekawy. Wiem tylko, że staż musi trwać 9 miesięcy, bo inaczej nie jest liczony jako staż. Więc jak ktoś idzie na zastępstwo na 5 miesięcy to stażu odrobionego nie ma.

[Impersona]

Napisane przez _n_

Super szkoła czy przedszkole?

A mam pytanie takie, na rozmowie pytają jakoś Was o wiedzę, sprawdzają ją, pytają o to jakie przedmioty były na studiach? Czy zakładają, że skoro się skończyło studia kierunkowe to ta wiedza jest? Nigdy nie byłam na rozmowie o pracę w szkole, stąd moje pytanie.[COLOR="Silver"]

Szkoła podstawowa
Mnie na rozmowie merytorycznie nic nie pytali. To była bardziej taka luźna pogadanka. Skoro skończyłam studia i odbyłam praktyki, to ufają, że mam wiedzę Wszystko i tak wyjdzie w praniu No, ale każda rozmowa jest inna- to zalezy na jakiego Dyrektora trafisz.

Napisane przez mart89

te podręczniki sama sobie kupujesz? czy jakos to poźniej jest regulowane ze szkołą?? I bedziesz pracować jako nauczyciel czego?

czyli 1600 wg Ciebie to duzo? ja nie wiem czy sie za to utrzymam zdana sama na siebie wynajmując i oplacając szkole itd a dla nich to dużo :O

Podręczniki dostaję od wydawnictwa w zamian za wypełnienie deklaracji, że będę z nich uczyć przez ten rok szkolny. Większość wydawnictw zapewnia nauczycielom pomoce naukowe. Uczę języka polskiego.
1600 zł według mnie to dużo we Wrocławiu. Jeśli chodzi o prywatne placówki, to niestety najwięcej szkody robią studenci- mają mniejsze wymogi, więc trochę oni kształtują rynek.

[mengazhu]

Napisane przez _n_

Myślę o podyplomowych z historii, bo z WOSem długo nie pociągnę jeśli nawet się już załapie.

A nie lepiej np. zrobić podyplomowe zawodowe jakieś? Nauczycieli tzw. "zawodowców" zawsze będzie mało. A nauczycieli przedmiotów humanistycznych, tak to nazwijmy zawsze będzie. Przynajmniej u nas

Napisane przez mart89

dziewczyny pomóżcie. Zadzwoniłam w sprawie pracy i Pani przeprowadzila ze mna bardzo krotka rozmowe kwalfikacyjna pytając tez ile chce zarabiac powiedzialam ze 1600zl we Wrocławiu. to duzo czy mało? Jest to prywatny klub malucha. Praca od 7:30 - 15:30, czyli 8 h.

Powiem Ci tak: oddawałam swego synka do prywatnego klubu malucha. Do lat 3. Płaciłam 7 zł/h dodatkowo mleko, pampersy, wszystko inne to co chciał jeść, np. serki. W cenie miał obiad, zupę, opiekę. Teraz prywatne przedszkole mnie kosztuje 410 zł opłata stała (bez względu ile dni jest w miesiącu) oraz 9 zł stawka żywieniowa dniówka. Dodatkowo płatne są wszystkie inne zajęcia. To nie wiem czy kwota jaką podałaś to dużo czy mało... Dla kogoś kto Ci płaci pewnie dużo. Dla Ciebie, zarabiającej, z pewnoscią mało

Napisane przez mart89

te podręczniki sama sobie kupujesz? czy jakos to poźniej jest regulowane ze szkołą?? I bedziesz pracować jako nauczyciel czego?

W mojej szkole podręczniki może zakupić dla Ciebie dyrektor. Są one Twoje w roku szkolnym, na wakacje już nie. Pod warunkiem, że potrzebujesz ich. Bez problemu kupuje. Ja jednak wolałam sobie kupić sama i trzymać je w domu, bez oddawania i tłumaczenia dlaczego tak długo trzymam. Tym bardziej, że np. wyd. Operon daje darmowe na start dla nauczycieli. Poczytaj sobie.

[QUOTE=_n_;28952745]A mam pytanie takie, na rozmowie pytają jakoś Was o wiedzę, sprawdzają ją, pytają o to jakie przedmioty były na studiach? Czy zakładają, że skoro się skończyło studia kierunkowe to ta wiedza jest? Nigdy nie byłam na rozmowie o pracę w szkole, stąd moje pytanie.[COLOR="Silver"]

Nie wiem czy zakładają ) Mnie nie pytali o nic, co miało związek z wiedzą ze studiów. I tak, jako młody nauczyciel, musisz w domu sie przyuczać do każdej lekcji.

I tak się zastanawiam co macie na myśli używając słowa "staż"

[mart89]

Napisane przez Impersona

1600 zł według mnie to dużo we Wrocławiu. Jeśli chodzi o prywatne placówki, to niestety najwięcej szkody robią studenci- mają mniejsze wymogi, więc trochę oni kształtują rynek.

ja tez jestem studentka ale kurcze takie 1600zl na zycie we Wro to chyba tak ok zeby odłożyć na czesne itd to ja nie wiem, w takim razie lepiej pracować w publicznym przedszkolu. Jak nic mi nie wyjdzie z pracą to pójdę na wolontariat do jakiegos przedszkola. Zrobie siebie jakies tam doświadczenie kilkumiesięczne moze wtedy inaczej bedą na mnie patrzec... co myslicie?

[TusiaeM]

Napisane przez Mia Aim

Dziewczyny, wczoraj usłyszałam od znajomej , że jeśli rok nie pracujemy w zawodzie (mamy przerwę)) to wygasają uprawnienia...
mozliwe żeby to była prawda??? szok..

Głupoty

Napisane przez mengazhu

Dziewczyny, co wy za głupoty piszecie?? Owszem znajomości znajomościami, weźcie jednak pod uwagę, ze dzieci/młodzieży jest mniej teraz. Wyż jest w przedszkolach, w szkole niestety panuje niż demograficzny. Sama pracuję w szkole i my, nauczyciele, z doświadczeniem, zaczynamy trząść tyłkami, bo są zwolnienia. I będą. Bo zanim dzieci przedszkolne do nas dotrą to trochę czasu minie :/ Pierwsi leją nauczyciele, którzy pracują w grupach: językowcy, w - fiści. taka niestety jest prawda. Poczekajcie, wszystko przed wami jeszcze

Ja właśnie napisałam, że nie miałam znajomości a dwa razy znalazłam pracę

Napisane przez mart89

dziewczyny pomóżcie. Zadzwoniłam w sprawie pracy i Pani przeprowadzila ze mna bardzo krotka rozmowe kwalfikacyjna pytając tez ile chce zarabiac powiedzialam ze 1600zl we Wrocławiu. to duzo czy mało? Jest to prywatny klub malucha. Praca od 7:30 - 15:30, czyli 8 h.

Tyle kasy byś nie dostała jako nauczyciel stażysta więc chyba to dużo.

[mart89]

Napisane przez TusiaeM

Tyle kasy byś nie dostała jako nauczyciel stażysta więc chyba to dużo.

a stażysta nie zarabia ok 2039 brutto.??

[et-ka]

jako stażysta dostałaby od września 2182 brutto czyli prawie 1600 na rękę.
tylko że do państwowego przedszkola mart89 nie ma kwalifikacji.

[mengazhu]

Napisane przez mart89

a stażysta nie zarabia ok 2039 brutto.??

o matko, skąd takie informacje??
Ja, nauczyciel kontraktowy, wraz ze stażowym (stażowe 7% wynagrodzenia zasadniczego) oraz wychowawstwem mama na rękę około 1700. Wychowawstwo jest różnie płącone w różnych miejscowościach. Zasadniczego brutto mam około 2100... Kontraktowy, a nie stażysta.

[et-ka]

pewnie takie informacje z tabli men. od września kontrakotwy ma 2246 brutto

a stażysta teraz zarabia 60zł brutto mniej od kontrakotwego, więc to jest właśnie to 2040 brutto. po podwyżce o 140 zł więcej.

[mart89]

Napisane przez mengazhu

o matko, skąd takie informacje??
Ja, nauczyciel kontraktowy, wraz ze stażowym (stażowe 7% wynagrodzenia zasadniczego) oraz wychowawstwem mama na rękę około 1700. Wychowawstwo jest różnie płącone w różnych miejscowościach. Zasadniczego brutto mam około 2100... Kontraktowy, a nie stażysta.

Proponowane minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego od 1 września 2011 r. dla nauczyciela z tytułem magistra z przygotowaniem pedagogicznym wynoszą:

• dla nauczyciela stażysty: 2 182 zł (143 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej)
• dla nauczyciela kontraktowego: 2 246 zł (147 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej)
• dla nauczyciela mianowanego: 2 550 zł (167 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej)
• dla nauczyciela dyplomowanego: 2 995 zł (196 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej).

wiec nie rozumie Twojego zdziwienia...

[et-ka]

więc ja myślę, że te 1600zł za pracę 8h dziennie - to dobra stawka..jak w państwowym przedszkolu tyle się dostaje za prace 5h dziennie. tylko pewnie nie będą chcieli tyle zapłacić.

mart89, a na jakie studia Ty idziesz od września?

[mart89]

Napisane przez et-ka

więc ja myślę, że te 1600zł za pracę 8h dziennie - to dobra stawka..ja w państwowym przedszkolu tyle się dostaję za prace 5h dziennie. tylko pewnie nie będą chcieli tyle zapłacić.

mart89, a na jakie studia Ty idziesz od września?

od października na zintegrowana edukacje wczesnoszkolną. (mgr)

[et-ka]

no to po takich studiach pewnie będzie łatwiej znaleźć pracę w przedszkolu, choć pewnie też niektórzy będą się czepiać, że nie ma wychowania przedszkolnego. ale teraz warto zaczepić się chociażby w prywatnym i zbierać doświadczenie

[mart89]

Napisane przez et-ka

no to po takich studiach pewnie będzie łatwiej znaleźć pracę w przedszkolu, choć pewnie też niektórzy będą się czepiać, że nie ma wychowania przedszkolnego. ale teraz warto zaczepić się chociażby w prywatnym i zbierać doświadczenie

poźniej to ja juz bede chciala pracować w szkole do przedszkola chce teraz poniewaz jako tako chce siedziec w zawodzie no i zrobic sobie jakies tam doświadczenie

[TusiaeM]

Napisane przez mart89

a stażysta nie zarabia ok 2039 brutto.??

Tak, co daje brutto 1487,09 zł (przed podwyżką oczywiście)
A przecież ona zapytana o płacę na pewno mówiła o kasię na rękę.

Napisane przez et-ka

więc ja myślę, że te 1600zł za pracę 8h dziennie - to dobra stawka..jak w państwowym przedszkolu tyle się dostaje za prace 5h dziennie. tylko pewnie nie będą chcieli tyle zapłacić.

mart89, a na jakie studia Ty idziesz od września?

Oczywiście, że to jest dobra stawka, ba, to jest nawet za mała stawka. Z tym, że nie rozmawiamy o tym, tylko o tym jak wygląda rzeczywistość.

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez mengazhu

o matko, skąd takie informacje??
Ja, nauczyciel kontraktowy, wraz ze stażowym (stażowe 7% wynagrodzenia zasadniczego) oraz wychowawstwem mama na rękę około 1700. Wychowawstwo jest różnie płącone w różnych miejscowościach. Zasadniczego brutto mam około 2100... Kontraktowy, a nie stażysta.

To jakoś mało.
Bo ja jako stażystka miałam 1800 zł. , wprawdzie razem z nadgodzinami,ale tyle dostawałam na czysto.

[mengazhu]

Napisane przez mart89

Proponowane minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego od 1 września 2011 r. dla nauczyciela z tytułem magistra z przygotowaniem pedagogicznym wynoszą:

• dla nauczyciela stażysty: 2 182 zł (143 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej)
• dla nauczyciela kontraktowego: 2 246 zł (147 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej)
• dla nauczyciela mianowanego: 2 550 zł (167 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej)
• dla nauczyciela dyplomowanego: 2 995 zł (196 zł więcej od stawki aktualnie obowiązującej).

wiec nie rozumie Twojego zdziwienia...

napisałam, ze mam a nie, że będę miała

Napisane przez TusiaeM

Tak, co daje brutto 1487,09 zł (przed podwyżką oczywiście)
A przecież ona zapytana o płacę na pewno mówiła o kasię na rękę.


Oczywiście, że to jest dobra stawka, ba, to jest nawet za mała stawka. Z tym, że nie rozmawiamy o tym, tylko o tym jak wygląda rzeczywistość.

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------


To jakoś mało.
Bo ja jako stażystka miałam 1800 zł. , wprawdzie razem z nadgodzinami,ale tyle dostawałam na czysto.

no właśnie, z nadgodzinami. ja piszę o gołym etacie. nadgodziny to już nie jest zasadnicze wynagrodzenie a dodatkowe

[mart89]

a powiedzcie mi jeszcze jak skoncze juz tego mgr i bede chciala pracowac zawodzie, wtedy praktyki odbyte podczas studiow wystarcza dla zatrudniającej mnie szkoły, czy jeszcze lepiej jakies kursy pokończyć itd?

[_n_]

Napisane przez mengazhu

A nie lepiej np. zrobić podyplomowe zawodowe jakieś? Nauczycieli tzw. "zawodowców" zawsze będzie mało. A nauczycieli przedmiotów humanistycznych, tak to nazwijmy zawsze będzie. Przynajmniej u nas



Powiem Ci tak: oddawałam swego synka do prywatnego klubu malucha. Do lat 3. Płaciłam 7 zł/h dodatkowo mleko, pampersy, wszystko inne to co chciał jeść, np. serki. W cenie miał obiad, zupę, opiekę. Teraz prywatne przedszkole mnie kosztuje 410 zł opłata stała (bez względu ile dni jest w miesiącu) oraz 9 zł stawka żywieniowa dniówka. Dodatkowo płatne są wszystkie inne zajęcia. To nie wiem czy kwota jaką podałaś to dużo czy mało... Dla kogoś kto Ci płaci pewnie dużo. Dla Ciebie, zarabiającej, z pewnoscią mało



W mojej szkole podręczniki może zakupić dla Ciebie dyrektor. Są one Twoje w roku szkolnym, na wakacje już nie. Pod warunkiem, że potrzebujesz ich. Bez problemu kupuje. Ja jednak wolałam sobie kupić sama i trzymać je w domu, bez oddawania i tłumaczenia dlaczego tak długo trzymam. Tym bardziej, że np. wyd. Operon daje darmowe na start dla nauczycieli. Poczytaj sobie.

Wiem, że humanistów jak grzybów po deszczu ale ja jestem typowa humanistka, moje studia kierunkowe: stosunki międzynarodowe, były różnorodne i niestety ekonomiczne przedmioty mi nie przypadły do gustu zupełnie. A nauczyciel przedmiotów zawodowych to mi się kojarzy z takimi ekonomicznymi sprawami: rachunkowość, towaroznawstwo itd.

Napisane przez Silver

Nie wiem czy zakładają ) Mnie nie pytali o nic, co miało związek z wiedzą ze studiów. I tak, jako młody nauczyciel, musisz w domu sie przyuczać do każdej lekcji.

I tak się zastanawiam co macie na myśli używając słowa "staż"

Staż czyli pierwszy krok na drodze zawodowej nauczyciela, kolejny to awans na kontraktowego.

Napisane przez et-ka

jako stażysta dostałaby od września 2182 brutto czyli prawie 1600 na rękę.
tylko że do państwowego przedszkola mart89 nie ma kwalifikacji.

Zgadza się, znajoma teraz zaczyna od września i mówiła, że chyba około 1700zł będzie miała na rękę, tu wynika, że 1600zł, więc była blisko.

[Impersona]

1600? A mi się wydawało, że 1480 zł. A to każdy nauczyciel stażysta dostanie tyle na cały etat?

[_n_]

Napisane przez Impersona

1600? A mi się wydawało, że 1480 zł. A to każdy nauczyciel stażysta dostanie tyle na cały etat?

Nie będzie miała żadnego dodatku, bo nie mówiła nic o wychowawstwie i będzie pracowała w miejskiej szkole. Ja się tak dokładnie nie orientuje, ale stawki obowiązują w całym kraju. I będzie ponoć pracować na cały etat czyli 19h.

[Mia Aim]

Dzięki Dziewczyny! uspokoiłam się , bo przez niepewną sytuację z pracą, bałam się że mogę stracić jakieś uprawnienia, mówiła mi o tym nauczycielka z 20-letnim stażem


a czy wiecie na jaki zasiłek mogłaby liczyć nauczycielka kontraktowa, zatrudniona na umowę na czas określony (rok) i urodziłaby dziecko na miesiąc przed wygaśnięciem umowy....

raczej marne szanse na przedłużenie umowy o pracę prawda?
zostaje tylko zasiłek wychowawczy, czy się mylę?

proszę o odp

[natii4]

Napisane przez Impersona

1600? A mi się wydawało, że 1480 zł. A to każdy nauczyciel stażysta dostanie tyle na cały etat?

Co rozumiesz przez słowo "każdy"? To są stawki ministerialne-tzw. podstawa wynagrodzenia. Jeśli masz mgr z przygotowaniem pedagogicznym, jesteś na stażu, bądź jesteś nauczycielem zatrudnionym jako stażysta, czyli nie zdążyłaś zacząć stażu w danym roku szkolnym, pracujesz na cały etat - to należy Ci się taka kwota Różnica pomiędzy poprzednią podstawą, a obecną to 7%

[Impersona]

Napisane przez natii4

Co rozumiesz przez słowo "każdy"? To są stawki ministerialne-tzw. podstawa wynagrodzenia. Jeśli masz mgr z przygotowaniem pedagogicznym, jesteś na stażu, bądź jesteś nauczycielem zatrudnionym jako stażysta, czyli nie zdążyłaś zacząć stażu w danym roku szkolnym, pracujesz na cały etat - to należy Ci się taka kwota Różnica pomiędzy poprzednią podstawą, a obecną to 7%

Ale do ręki? Nie no, to jestem w niemałym szoku, bo wydawało mi się, że po podwyżce jest 1480, tak przynajmniej przeczytałam jakiś czas temu na forum nauczycielskim. Mam pełne wykształcenie i przygotowanie i będę stażystką na cały etat

[invisible_01]

Te zarobki są załamujące... Nauczyciele powinni zarabiać dużo, dużo więcej.

[mart89]

a powiedzcie mi jak wyglada pensja kiedy : jestem wychowawca ( stażystą) w klasie 1-3, a ponad to ucze angielskiego na pół etatu. Wtedy dostaje wynagrodzenie równe 1,5 pensji? czyli 2150 + 1/2 ?? czy jak to wtedy wyglada? czy moze ten angielski licza mi jako jakies nadgodziny, a nie kolejny etat.

[natii4]

Napisane przez Impersona

Ale do ręki? Nie no, to jestem w niemałym szoku, bo wydawało mi się, że po podwyżce jest 1480, tak przynajmniej przeczytałam jakiś czas temu na forum nauczycielskim. Mam pełne wykształcenie i przygotowanie i będę stażystką na cały etat

Raczej bym obstawiała,że te 1480 dotyczy tego co było,a nie co będzie od września

Napisane przez invisible_01

Te zarobki są załamujące... Nauczyciele powinni zarabiać dużo, dużo więcej.

Nie zgodzę się z tym,że zarobki są załamujące,bo mam wielu znajomych pracujących w różnych gałęziach "budżetówki" i wierz mi,że nie zarabiamy źle

[Madzialenka12344321]

Napisane przez natii4

Nie zgodzę się z tym,że zarobki są załamujące,bo mam wielu znajomych pracujących w różnych gałęziach "budżetówki" i wierz mi,że nie zarabiamy źle

zgadzam się. Ja tam nie narzekam. A jeszcze ostatni miesiąc mam zarobki stażysty, bo dopiero co zrobiłam awans i od września będę miała zarobki kontraktowego.

[et-ka]

Magda, ale różnica między stażystą a kontraktowym to 60zł brutto..więc starczy Ci na waciki

no z podwyżką będą to dwie stówy różnicy, ale nie ma żadnej różnicy między stażystą a kontraktowym..bo co to jest 40zł?

[Madzialenka12344321]

Ale dla mnie już pensja stażysty była ok. I tak zarabiam więcej do męża U na w miesicie takie zarobki jak ma n-el to sporo.

[et-ka]

w wawie niestety na nic to nie starcza - nasze rachunki wynoszą więcej niż moja pensja