Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.2

[Candy_lips]

Napisane przez jj4u

Jak to co, dida lub fasolkę:P

No czasem wstawiają na portale zdjęcia USG dziecka, ja raczej wolałabym zostawić to dla siebie .
Dla matki na pewno to cudowny widok, ale ja naprawdę nie widziałabym potrzeby tego wstawiać, sama bym patrzyła na to zdjęcie .

Co do mieszkania razem i poznawania nawyków to wiadomo, że się poznaje. Ja nie mieszkam z partnerem, lecz raz na parę miesięcy zdarza się, że śpimy razem, nie w święta, bo spędzamy je oddzielnie, ja ze swoją rodziną, on ze swoją, ale np w Sylwestra albo parę dni temu u mnie nocował.
I powiem Wam, że mój facet chrapie dość głośno :P.

A ja to w ogóle jestem kompletnym nolifem Nie mam ani facebook'a ani nk :P .

[violonczelistka]

usunięto.

[201604250941]

Napisane przez Candy_lips

A ja to w ogóle jestem kompletnym nolifem Nie mam ani facebook'a ani nk :P .

Jak czegos nie ma na internecie to to nie istnieje uwazaj bo zniekniesz

[Candy_lips]

Napisane przez candycotton

Jak czegos nie ma na internecie to to nie istnieje uwazaj bo zniekniesz

no no

[emelie]

Dziwią mnie niektóre wypowiedzi w tym wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=555235
Konkretnie te dotyczące tego, jakie płytkie jest posiadanie bloga szafiarskiego czy łażenie po sklepach, że wszystkie te ubrania na pewno z pieniędzy rodziców, a dziewczyny nic nie robią, tylko się stroją
Matko, bez przesady. Nie przeczę, że z uwagi na wiek większości tych dziewczyn za niektóre ich ubrania płacili rodzice, ale a) mało kto w wieku <18 nie brał kasy na ubrania od rodziców oraz b) jak rodziców stać, to czemu mają nie kupować dziecku ubrań? (oczywiście w granicach rozsądku to wszystko powinno się odbywać, ale nie moja sprawa, jak kto dzieci wychowuje)
Nie rozumiem, jak czyjeś zainteresowania można nazywać płytkimi. Jeden lubi się stroić, drugi zbiera znaczki. Płytkie zajęcia to moim zdaniem chlanie do upadłego i obgadywanie ludzi, a nie prowadzenie bloga
Ja też nie skupiam się raczej na swoim wyglądzie zewnętrznym, ale skąd w ogóle pomysł, że te dziewczyny nie zajmują się niczym innym? Nie uczą się czy nie studiują, nie chodzą do pracy, nie są mądre i inteligentne, tylko mają pstro w głowie? Nie powinno się nikogo osądzać tak dogłębnie przez jakieś tam notki na blogu...

[jj4u]

Napisane przez candycotton

O kurde, jest cos takiego? Ja mam ustawione wdowa dla picu XD



Nie, srednia to 300. Jak ktos ma 100 to mu tylek obrabiaja ze tylko sto, jak mozna miec tylko tyle? Jakies ostatnie nołlajfy tyle maja
Sie odzywac nie chcialam jak ostatnio kolezanki gadaly ze maja kolege co ma tylko 180, a ja mam 150... Nie poradze nic, jak kogos nie lubilam to nie przyjmuje i nie wysylam zaproszen. Poza tym kazdy wie, ze pokemonow jest 151. (przynjamniej na poczatku bylo) nie dodam kogos bo kiedys w szatni powiesil kurtke kolo mojej, bo darl na mnie ryja cala podstawowke, bo wlasciwie to nie gadalismy nigdy ale zna kolege kolegi mlodszej siostry kolezanki. Jak widze ludzi co maja 500 to mi to wieje desperacja.
Poza tym, niektorzy sie dodaja tylko po to zeby sie posmiac, nie bede w tym nikomu pomagac. Ludzie z ktorymi sie nie lubie nie musza widziec moich fotek i statusow.
Aha, ostatnio jak posprzatalam gg znumerow, zktorymi od roku nie gadalam to zostalo chyba 15. to samo zrobilam z ksiazka w telefonie, w koncu wywalilam 40 kontaktow. Po co udawac, ze sie znamy?

Ja mam w telefonie 30 kontaktów plus taxi, pizzerie i praca, Wystarczy

Napisane przez Candy_lips

No czasem wstawiają na portale zdjęcia USG dziecka, ja raczej wolałabym zostawić to dla siebie .
Dla matki na pewno to cudowny widok, ale ja naprawdę nie widziałabym potrzeby tego wstawiać, sama bym patrzyła na to zdjęcie .

Co do mieszkania razem i poznawania nawyków to wiadomo, że się poznaje. Ja nie mieszkam z partnerem, lecz raz na parę miesięcy zdarza się, że śpimy razem, nie w święta, bo spędzamy je oddzielnie, ja ze swoją rodziną, on ze swoją, ale np w Sylwestra albo parę dni temu u mnie nocował.
I powiem Wam, że mój facet chrapie dość głośno :P.

A ja to w ogóle jestem kompletnym nolifem Nie mam ani facebook'a ani nk :P .

Ja mam facebooka, bo moja grupa na studiach tylko tam zamieszcza wszelkie informacje.
Chociaż konto na wizażu masz:P

[Aliseja]

A u was jak wsiadacie do autobusu to mówicie innym dzień dobry/dowidzenia? bo u mnie to nigdy się z tym nie spotkałam i zwykle normalnie ludzie wchodzą i nic nie mówią ja tak samo

[karolynka90]

Napisane przez Aliseja

A u was jak wsiadacie do autobusu to mówicie innym dzień dobry/dowidzenia? bo u mnie to nigdy się z tym nie spotkałam i zwykle normalnie ludzie wchodzą i nic nie mówią ja tak samo

Eeee, nigdy nie mówię.

[Chatul]

Napisane przez Aliseja

A u was jak wsiadacie do autobusu to mówicie innym dzień dobry/dowidzenia? bo u mnie to nigdy się z tym nie spotkałam i zwykle normalnie ludzie wchodzą i nic nie mówią ja tak samo

Ja się z tym spotkałam. Ale tylko w jednej linii - dość niszowej zresztą. Tam się właściwie wszyscy znali z widzenia, bo codziennie jeździli tym autobusem. I dlatego ludzie się witali Z kierowcą również

[jj4u]

Ja tylko w autobusach między miastowyh mówię dzień dobry/do widzenia, chociaż jak jeździłam 2 miesiące codziennie na uczelnie to nawet w mpk zdarzyło mi się powiedzieć coś wchodząc lub wychodząc

[Dariella]

dziwi mnie dzisiejsza sytuacja w markecie. Tesco- kasy samoobsługowe, kolejka do nich długa jak pierun, czekam cierpliwie.

Kobieta kasuje zakupy, on stoi jak ten palant i patrzy na ekran zamiast pakować swoje artykuły(ok). Skasowali, zaplacili to biorą się za pakowanie, a mnie szlag trafia!
Dobra, zapakowali facet pyta się kobiety z obsługi gdzie odstawić koszyczek, ona mu pokazuje, a on stawia go na miejsce do artykułów czyli tam gdzie jest waga!!
Także nie dosyć, że facet bezużyteczny to jeszcze musiałam po nim koszyczek odłożyć żeby móc skasować swoje zakupy...

ehh...musiałam to z siebie wyrzucić :P

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Aliseja

A u was jak wsiadacie do autobusu to mówicie innym dzień dobry/dowidzenia? bo u mnie to nigdy się z tym nie spotkałam i zwykle normalnie ludzie wchodzą i nic nie mówią ja tak samo

Nie mówi się tak u nas w komunikacji miejskiej, ale np jak jezdziłam Busem do innego miasta na studia to zawsze mówiłam "dzień dobry" i "dowidzenia"
Przez to też czasem mi się w zwykłym autobusie zdarzy powiedzieć i się keirowca patrzy jak na głupią jakąś

[karolynka90]

Napisane przez wsiowy_gupek

Nie mówi się tak u nas w komunikacji miejskiej, ale np jak jezdziłam Busem do innego miasta na studia to zawsze mówiłam "dzień dobry" i "dowidzenia"
Przez to też czasem mi się w zwykłym autobusie zdarzy powiedzieć i się keirowca patrzy jak na głupią jakąś

A nie no, w busie też zawsze mówię dzień dobry i dowidzenia kierowcy.

[Candy_lips]

Napisane przez emelie

Dziwią mnie niektóre wypowiedzi w tym wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=555235
Konkretnie te dotyczące tego, jakie płytkie jest posiadanie bloga szafiarskiego czy łażenie po sklepach, że wszystkie te ubrania na pewno z pieniędzy rodziców, a dziewczyny nic nie robią, tylko się stroją
Matko, bez przesady. Nie przeczę, że z uwagi na wiek większości tych dziewczyn za niektóre ich ubrania płacili rodzice, ale a) mało kto w wieku <18 nie brał kasy na ubrania od rodziców oraz b) jak rodziców stać, to czemu mają nie kupować dziecku ubrań? (oczywiście w granicach rozsądku to wszystko powinno się odbywać, ale nie moja sprawa, jak kto dzieci wychowuje)
Nie rozumiem, jak czyjeś zainteresowania można nazywać płytkimi. Jeden lubi się stroić, drugi zbiera znaczki. Płytkie zajęcia to moim zdaniem chlanie do upadłego i obgadywanie ludzi, a nie prowadzenie bloga
Ja też nie skupiam się raczej na swoim wyglądzie zewnętrznym, ale skąd w ogóle pomysł, że te dziewczyny nie zajmują się niczym innym? Nie uczą się czy nie studiują, nie chodzą do pracy, nie są mądre i inteligentne, tylko mają pstro w głowie? Nie powinno się nikogo osądzać tak dogłębnie przez jakieś tam notki na blogu...

No jasne, że tak.
Ludzie mają rózne zainteresowania i w sumie lepiej mieć niż nie mieć ( dlatego w dużej mierze zazdroszczę takim ludziom) .

jj4u, no tak mam konto tu i jeszcze na dwóch innych forach, a tak to nic więcej .

[Ivi 1988]

Nigdy nie mialam nk. Ale jestem na fejsie od roku, bo mam tam wszystkich polskich i zagranicznych znajomych w jednym miejscu i szybko da sie wszystkich poinformowac o czyms tam.
Jedna dobra kolezanka nie ma fejsa i zawsze o niej zapominam, bo normalnego maila rzadko uzywam.
Wlasnie zdeletowalam 2 osoby z mojej powalajacej grupki 38 znajomych No life i robi sie jeszcze gorzej

[marryme21]

Napisane przez emelie

Dziwią mnie niektóre wypowiedzi w tym wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=555235
Konkretnie te dotyczące tego, jakie płytkie jest posiadanie bloga szafiarskiego czy łażenie po sklepach, że wszystkie te ubrania na pewno z pieniędzy rodziców, a dziewczyny nic nie robią, tylko się stroją
Matko, bez przesady. Nie przeczę, że z uwagi na wiek większości tych dziewczyn za niektóre ich ubrania płacili rodzice, ale a) mało kto w wieku <18 nie brał kasy na ubrania od rodziców oraz b) jak rodziców stać, to czemu mają nie kupować dziecku ubrań? (oczywiście w granicach rozsądku to wszystko powinno się odbywać, ale nie moja sprawa, jak kto dzieci wychowuje)
Nie rozumiem, jak czyjeś zainteresowania można nazywać płytkimi. Jeden lubi się stroić, drugi zbiera znaczki. Płytkie zajęcia to moim zdaniem chlanie do upadłego i obgadywanie ludzi, a nie prowadzenie bloga
Ja też nie skupiam się raczej na swoim wyglądzie zewnętrznym, ale skąd w ogóle pomysł, że te dziewczyny nie zajmują się niczym innym? Nie uczą się czy nie studiują, nie chodzą do pracy, nie są mądre i inteligentne, tylko mają pstro w głowie? Nie powinno się nikogo osądzać tak dogłębnie przez jakieś tam notki na blogu...

Widzę,że ten wątek,to chyba ''dzisiejszy wątek dnia''.
Masakra,co poniektórzy tam wypisywali o ''szafiarkach''.

[emelie]

Napisane przez marryme21

Widzę,że ten wątek,to chyba ''dzisiejszy wątek dnia''.
Masakra,co poniektórzy tam wypisywali o ''szafiarkach''.

Cała sytuacja jest dla mnie totalną dziecinadą - wiadomo, że chodzi o rozgłos, ale wg mnie dziewczyny siary sobie tylko narobiły załatwiając takie sprawy publicznie.
Właśnie te pierdoły o "głupich szfiarkach" mnie tam wnerwiły.

[Ivi 1988]

Napisane przez Aliseja

A u was jak wsiadacie do autobusu to mówicie innym dzień dobry/dowidzenia? bo u mnie to nigdy się z tym nie spotkałam i zwykle normalnie ludzie wchodzą i nic nie mówią ja tak samo

W mniejszych miejscowosiach w uk, to bylo na porzadku dziennym. A ja oczywiscie, niewiadomka, i ludzie sie dziwni patrzyli,ze wsiadam jak krowa z pola i nawet chyba tego "muu" nie powiem do kierowcy
Potem sie nauczylam
A potem musialam walczyc z nawykiem,zeby w moim duzym miescie w PL tak sie nie wdzieczyc do kierowcow, bo za glupia wezma

[201604250941]

Mnie wkurza jak ludzie maja do kogos pretensje o jego stan materialny kiedy jest na utrzymaniu rodzicow ;/ za malo, za duzo, i tak zle i tak nie dobrze. Czesto slysze 'tylko 300 zl, no jak mozna nie miec tyle' albo 'a bo to taka bananowa, rodzice kase pakuja'
To nie wina dziecka ile maja rodzice noo ;/

Aczkolwiek wkurzyla mnie raz kolezanka, ktora zrobila awanture bo nie ma na bilet na autobus wiec nie moze nigdzie pojechac a nie studiuje juz 3 rok, nie pracuje, ssie od rodzicow, ktorzy bogaci nie sa. No nie sa w stanie jej dac 2.20 na bilet. A ta zamiast sie do roboty wziac... ;/ nie moja sprawa niby ale wydaje mi sie ze albo sie studiuje albo sie pracuje, w tym wieku (23) byc na utrzymaniu rodzicow bez powodu to troche noo dla mnie dziwne. Jej brat modszy z kolei i studiuje i pracuje i sie doklada do domu.

[muszynianka]

kolejny hit przy okazji szukania bielizny na allegro
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=1779146867

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

-_________________________ ___________-
http://allegro.pl/moje-pachnace-majt...779146991.html

[Candy_lips]

Napisane przez muszynianka

kolejny hit przy okazji szukania bielizny na allegro
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=1779146867

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

-_________________________ ___________-
http://allegro.pl/moje-pachnace-majt...779146991.html

:hah aha: ciekawe kto Jej to kupi ,ja nie mogę .

[emelie]

Pamiętacie ten blog fetyszystów, o którym był kiedyś wątek? Tam to dopiero były zdjęcia

[Ivi 1988]

Napisane przez candycotton

Mnie wkurza jak ludzie maja do kogos pretensje o jego stan materialny kiedy jest na utrzymaniu rodzicow ;/ za malo, za duzo, i tak zle i tak nie dobrze. Czesto slysze 'tylko 300 zl, no jak mozna nie miec tyle' albo 'a bo to taka bananowa, rodzice kase pakuja'
To nie wina dziecka ile maja rodzice noo ;/

Aczkolwiek wkurzyla mnie raz kolezanka, ktora zrobila awanture bo nie ma na bilet na autobus wiec nie moze nigdzie pojechac a nie studiuje juz 3 rok, nie pracuje, ssie od rodzicow, ktorzy bogaci nie sa. No nie sa w stanie jej dac 2.20 na bilet. A ta zamiast sie do roboty wziac... ;/ nie moja sprawa niby ale wydaje mi sie ze albo sie studiuje albo sie pracuje, w tym wieku (23) byc na utrzymaniu rodzicow bez powodu to troche noo dla mnie dziwne. Jej brat modszy z kolei i studiuje i pracuje i sie doklada do domu.

Och, okropne zachowanie. Nie przeszkadza jej,ze nie ma zadego kieszonkowego na kosmetyki, ciuchy, fryzjera? Jak sie utrzymuje? Skoro rodzice nawet na bilet za 2 zeta nie maja jak jej dac?

Napisane przez muszynianka

kolejny hit przy okazji szukania bielizny na allegro
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=1779146867

Muszka, wez Ty lepiej sobie daj spokoj z szukaniem gatek na all, lepiej isc do sklepu chocby na targ- przynajmniej nie noszone na spoconym ciele

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez Candy_lips

:hah aha: ciekawe kto Jej to kupi ,ja nie mogę .

E tam, sama sobie moge dziure wyciac w gaciach. I ile oszczedze!

[muszynianka]

Ivi ale ja poluję teraz na te no pięciopaki primarka, bo to wychodzi taniej a są całkiem znośne

chłolerka no i właśnie dzisiaj kończyła się licytacja seksownej haleczki ale niestety w ostatnim momencie ktoś mnie przebił, chlip. miałabym fajną nową halkę babydoll la senza za 40 zł. ale nie mam


blog fetyszystki pamiętam no ale kurde zeby to aż na allegro doszło!?

[Ivi 1988]

Aaach pieciopaki Primarka Wez uwazaj, bo ja sobie takie kupilam, mieli rozmiar 8-10 jako jeden (najmniejszy jest 6) a sa dosc rozciagniete Wiec moze warto szosteczke -taka wskazowka dla zainteresowanych

[matyldaaaa]

Napisane przez muszynianka

kolejny hit przy okazji szukania bielizny na allegro
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=1779146867

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

-_________________________ ___________-
http://allegro.pl/moje-pachnace-majt...779146991.html

Muszynianka dosyć odważne kreacje wybierasz

[muszynianka]

To dodam kolejna - nie bierzcie mini briefs ani wysokich, najlepsze są te chyba bikini czy jakoś tak się zwą
ale wszystko byle nie mini bo to jest masakra

[emelie]

Napisane przez Ivi 1988

Aaach pieciopaki Primarka Wez uwazaj, bo ja sobie takie kupilam, mieli rozmiar 8-10 jako jeden (najmniejszy jest 6) a sa dosc rozciagniete Wiec moze warto szosteczke -taka wskazowka dla zainteresowanych

Ale ta szóstka to na jaki mniej więcej rozmiar tyłka?

[muszynianka]

Muszynianka dosyć odważne kreacje wybierasz

btw ciekawe czy kukurydza jest w pakiecie
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=1782260586


---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

a i ja noszę regularnie M a wzięłam szóstkę tych mini briefs i całkiem spoko się nosi :P

[emelie]

Kukurydziany fetysz? O mój Boże