Ząbki gryzą mamom cycki, przyszła pora na słoiczki-mamy III-IV.2011

[Tity]

Napisane przez ada32

wow jaki silny faktycznie kombinuje jakby tu usiąśc
och tity Ja też bym już chciała drugie... bo i pewnie ostatnie... ale wstrzymam sie jakis rok do zajscia w ciąże

a mój mały bardzo lubi zabawę w jazde na motorku.. trzyma swoimi łapkami moje palce wskazujące a ja oddaje odgłosy brum brum i trzese go na łózku jakby po dziurach jechał wtedy aż piszczy ze śmiechu a tak to jak wszyscy pierdzioszki.. całowania to szyjki to udka i brzuszek ..
samolocik albo buuu (straszenie)

My podobnie się bawimy, straszenie i łaskotanie najbardziej go bawi, ale jeszcze lubi jak udajemy, że jedzie na koniu i tapataj robię

Napisane przez wanilia83

tity super kochany kombinator, widzę że ma taką samą łysinkę jak Nadia w sumie z tyłu to wygląda zupełnie jak ona

Hah, niespokrewnione bliźniaki A ta łysina nie chce mu zarosnąć coś. Takie szorstkie ma tylko on nowych włosków ciągle.

Napisane przez Castia

moja mała dziś się budziła 13 razy
i to było tak, płacz w łóżeczku - biorę przytulam do łóżka, chce cyca daje, ciumka dosłownie chwilkę i zasypia, no to odkładam do łóżeczka, mija 15 minut płacz i tak w kółko jejku okropna nocka. nie wiem co się dzieje. dokładnie tak jakby sama się bała w tym łóżeczku spać. jak odczekałam trochę dłużej to ze mną spała normalnie godzinę, no to myślę sobie twardo śpi to ją odłożę.odłożyłam a za jakieś pół godz znowu płacz - masakra. i tak całą noc. rano o 8 siostra ją wzięła już a ja pospałam do 11 bo byłam nie do życia;/
jakiś lęk separacyjny dopada ją w nocy bo z nami śpi
czy to skok?????

O mamo, 13 razy....może to zęby i taka niespokojna?

[tajka88]

Napisane przez Castia

no wiec tak
moja mała dziś się budziła 13 razy
i to było tak, płacz w łóżeczku - biorę przytulam do łóżka, chce cyca daje, ciumka dosłownie chwilkę i zasypia, no to odkładam do łóżeczka, mija 15 minut płacz i tak w kółko jejku okropna nocka. nie wiem co się dzieje. dokładnie tak jakby sama się bała w tym łóżeczku spać. jak odczekałam trochę dłużej to ze mną spała normalnie godzinę, no to myślę sobie twardo śpi to ją odłożę.odłożyłam a za jakieś pół godz znowu płacz - masakra. i tak całą noc. rano o 8 siostra ją wzięła już a ja pospałam do 11 bo byłam nie do życia;/
jakiś lęk separacyjny dopada ją w nocy bo z nami śpi
czy to skok?????

Biedactwa Ty i Malwinka Nie mam pojecia co to moze byc, ale moze zeby skok albo lek;p

[prunelle]

Napisane przez Tity

No i chciałam się pochwalić znowu... postępami mojego sarba. Co prawda raczkować jeszcze nie umie z tych czworaków, ale podkula nóżkę i kombinuje jakby tu usiąść samemu Jak się go posadzi to jeszcze pewnie nie siedzi, ale widzę, że sam się szybciej nauczy. Szybko udało mi się fotę cyknąć, jak się gimnastykuje.
W ogóle w związku z tą moją rzekomą ciążą, postanowiłam póki jej nie ma szybciej zrobić porządek ze swoim tyłkiem, bo nie zniosę w kolejnej ciąży takich cierpień. I może jak mi pomogą, to wcześniej zabierzemy się za drugie bobo Tak mi się marzy...
Eirene no chciała bym chyba, ale najpierw się naprawię, a potem podziałamy
W sumie nic straconego, @ nadal nie mam :P
A w ogóle, to coraz bardziej kocham to moje maleństwo, chociaż jest coraz bardziej absorbujące i hałaśliwe. Ale i tak pękam z dumy

no brawo, gratulacje! Zdolny chłopak!

Napisane przez ada32

dziś przed chwilą też wyzywałam kompa ale mój wspaniałomyślny synuś pogrzebał i zrobił i mówi "jeeeryy mamo, jaką ty starą przeglądarke masz,nic dziwnego ze siedzisz godzinę zanim Ci strona pójdzie" he he i teraz zrobił mi taką szybką że aż miło sie czyta heh kurcze ale ja zacofana w tych sprawach jestem

nie ma to jak mieć pomocnika w domu
ciekawe co to będzie, jak nasze dzieci dorosną a technologia znowu pójdzie do przodu

Napisane przez Castia

no wiec tak
moja mała dziś się budziła 13 razy
i to było tak, płacz w łóżeczku - biorę przytulam do łóżka, chce cyca daje, ciumka dosłownie chwilkę i zasypia, no to odkładam do łóżeczka, mija 15 minut płacz i tak w kółko jejku okropna nocka. nie wiem co się dzieje. dokładnie tak jakby sama się bała w tym łóżeczku spać. jak odczekałam trochę dłużej to ze mną spała normalnie godzinę, no to myślę sobie twardo śpi to ją odłożę.odłożyłam a za jakieś pół godz znowu płacz - masakra. i tak całą noc. rano o 8 siostra ją wzięła już a ja pospałam do 11 bo byłam nie do życia;/
jakiś lęk separacyjny dopada ją w nocy bo z nami śpi
czy to skok?????

o matko, masakra jakaś, współczuję serdecznie...
Może to faktycznie skok, bo Krzysiek też mi się często budził, a dzisiaj hurra, znów spał do 4.15 od 19! A potem do 7. Ach, jak się wyspałam

[gosiawolna]

z 8 kg wazy

[ada32]

gosiawolna eee to duze dziecie

prunelle a napewno pójdzie do przodu he he to też widzisz mam 14 latka i to małe .. to się jeszcze w technologi nie zgubię

[traicionera]

Tity- super, jaki sprawny Leoś

wczoraj maz przyniósł do przebrania bodziaka Lidlowego i sie okazało, ze rozmiar 74/80 jest identyczny na długość z 68 early days, na szerokość węższy i sie słabo rozciąga. Nieźle sie namęczyliśmy próbując założyć Naduni, aż się popłakała przy tym.

[marta_27]

Napisane przez tajka88

heh tak myslalam;p


Lena podrozuje w nocy z jednego konca lozka na drugi i pewnie by doszla dalej ale wali glowka w szczebelki wiec tata ja przesowa na dol lozka i tak kilka razy w nocy

Moje dziecie spi od 10... przez trzeba jesc;p juz sie za nia stesknilam;p

Mateusz przekręca się jak wskazówki zegara a później nie może się odkręcić a że z boku nie ma ochraniacza to uderza główką, na razie nie wędruje w dół łóżka, odpycha się też nóżkami i idzie w górę ale za główką ma ochraniacz

Napisane przez Castia

aaa daj spokój, beznadziejna

no wiec tak
moja mała dziś się budziła 13 razy
i to było tak, płacz w łóżeczku - biorę przytulam do łóżka, chce cyca daje, ciumka dosłownie chwilkę i zasypia, no to odkładam do łóżeczka, mija 15 minut płacz i tak w kółko jejku okropna nocka. nie wiem co się dzieje. dokładnie tak jakby sama się bała w tym łóżeczku spać. jak odczekałam trochę dłużej to ze mną spała normalnie godzinę, no to myślę sobie twardo śpi to ją odłożę.odłożyłam a za jakieś pół godz znowu płacz - masakra. i tak całą noc. rano o 8 siostra ją wzięła już a ja pospałam do 11 bo byłam nie do życia;/
jakiś lęk separacyjny dopada ją w nocy bo z nami śpi
czy to skok?????

współczuję, oby kolejne nocki były ok

a Mateuszowi znów się coś poprzestawiało. zawsze budził się przed 9 i o 9 butla była, a dziś do 10:30 spaliśmy i teraz znów wszystkie posiłki się poprzestawiają. pewnie dlatego że o 6:30 dostał jeść. nie wiem jak mam mu wcisnąć 5 butli w ciągu dnia skoro chcemy go wcześniej kąpać bo zaczyna wcześniej marudzić już.ehh. dylematy młodej matki, nie ma co

[gosiawolna]

no taki klopsik troszke

[ada32]

idę do tesco
baaaj

[gosiawolna]

ale moje dziecko baki puszcza i kupa tez niezla idzie w pampersa

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

udanych zakupow

[deneb3]

Napisane przez Tity

No i chciałam się pochwalić znowu... postępami mojego sarba. Co prawda raczkować jeszcze nie umie z tych czworaków, ale podkula nóżkę i kombinuje jakby tu usiąść samemu Jak się go posadzi to jeszcze pewnie nie siedzi, ale widzę, że sam się szybciej nauczy. Szybko udało mi się fotę cyknąć, jak się gimnastykuje.

jestem w szoku! aaaale super! fajnie sie rozwija i szybko!
oby tak dalej

mój to jak siedzi podtrzymywany oczywiście to się chwieje jeszcze strasznie w każdą stronę

ale zauważyłam, że na brzuszku to już tyłeczek podnosi sobie

[tajka88]

Moje dziecie zjadlo wlasnie 2/3 sloiczka warzywek Po 1/3 byla juz srednio zadowolona, ale jakos zjadlysmy bez plakania;p.
Tz mial polewke, bo co daje malej jesc to otwieram buzie heheeheheh i nie moge przestac.... obydwoje sie poplakalismy;p w polowie jedzenia walnela kupe.

Rano jak sie obudizla to najpier raczka uderzala w tate, ale jak sie obudzil to przestala, a pozniej zaczela mnie budzic raczka jak sie obudizlam to przestala;p

[ptysza]

Napisane przez tajka88

heh tak myslalam;p


Lena podrozuje w nocy z jednego konca lozka na drugi i pewnie by doszla dalej ale wali glowka w szczebelki wiec tata ja przesowa na dol lozka i tak kilka razy w nocy

Moje dziecie spi od 10... przez trzeba jesc;p juz sie za nia stesknilam;p

my mamy tak samo mąż mnie dzisiaj budzi o 7 rano i mówi: Ty patrz na Emilkę!
a ta wstała sama, przelazła na drugi koniec łóżeczka i bawi się piłeczką (mamy taką pluszową z dzwoneczkami w środku) i łapką uderzą w tą piłeczkę i słychać tylko dzyń dzyń
dziecko wstało i kulturalnie dzwoneczkiem budziło rodziców śpiochów a jaka wpatrzona była w nasze łóżko - czy wstajemy


dziewczyny muszę się pochwalić robiłam przez ostatni tydzień badania moczu Emilce (bo we wtorek mamy nefrologa kontrolnie i trzeba mieć aktualne wyniki moczu ogólnego i na posiew). Choć konkretnie to przez tydzień czatowałam na ten mocz już miałam dość wiem, że sa woreczki do łapania, ale na posiewie często przy ich użyciu coś wychodzi, więc próbowałam łapać do pojemniczka jałowego od razu

no więc tak, już wiem, że:

• moje dziecko prawie nie sika rano
• moje dziecko wstrzymuje przy mnie mocz nawet 2 godziny! (jak już nie miałam siły czekać to założyłam pampersa i w 30 sekund do niego nasikała
• zabawa w łapanie siuśków to niezła zabawa - można wykopać mamie z ręki pojemniczek, albo włożyć do niego nogę
• rady typu: odgłos lania się wody nie działa kompletnie
• rady typu: zamocz dziecku stopy w ciepłej wodzie - na sikanie nie działa, ale na atak radości i pluskania wodą owszem - miałam wodę w pojemniczku, a siku nadal brak
• trzymanie jej w powietrzu i łapanie razem z mężem - odpada - dziecko nie umie się zrelaksować i sikać
• pojenie dziecka bezpośrednio przed łapaniem moczu - nie pomaga - moja po wypiciu 100 ml nie sikała jeszcze przez 1,5 godziny

ale udało się i wynik JAŁOWY!!! ale się cieszę, bo inaczej szpital, antybiotyk, kroplówki, przerwa w rehabilitacji etc

ale miałam stracha, strasznie się bałam bo mocz widać bardzo mętny był
ale to nie zawsze świadczy o zakażeniu

hehe teraz ogłaszam, że jakby któraś miała pobrać mocz czy zinterpretować wyniki można do mnie pisać o poradę

Tity - moja kurde też tak siada, to bardzo dobrze, ale wczoraj przeszła samą siebie i w takiej pozycji jechała w gondoli

[gosiawolna]

ja za kilka dni mojemu bede musiala pobrac mocz widze ze tez czeka mnie niezla zabawa przy tym

[tajka88]

Napisane przez ptysza

my mamy tak samo mąż mnie dzisiaj budzi o 7 rano i mówi: Ty patrz na Emilkę!
a ta wstała sama, przelazła na drugi koniec łóżeczka i bawi się piłeczką (mamy taką pluszową z dzwoneczkami w środku) i łapką uderzą w tą piłeczkę i słychać tylko dzyń dzyń
dziecko wstało i kulturalnie dzwoneczkiem budziło rodziców śpiochów a jaka wpatrzona była w nasze łóżko - czy wstajemy


dziewczyny muszę się pochwalić robiłam przez ostatni tydzień badania moczu Emilce (bo we wtorek mamy nefrologa kontrolnie i trzeba mieć aktualne wyniki moczu ogólnego i na posiew). Choć konkretnie to przez tydzień czatowałam na ten mocz już miałam dość wiem, że sa woreczki do łapania, ale na posiewie często przy ich użyciu coś wychodzi, więc próbowałam łapać do pojemniczka jałowego od razu

no więc tak, już wiem, że:

ale udało się i wynik JAŁOWY!!! ale się cieszę, bo inaczej szpital, antybiotyk, kroplówki, przerwa w rehabilitacji etc

ale miałam stracha, strasznie się bałam bo mocz widać bardzo mętny był
ale to nie zawsze świadczy o zakażeniu

hehe teraz ogłaszam, że jakby któraś miała pobrać mocz czy zinterpretować wyniki można do mnie pisać o poradę

Tity - moja kurde też tak siada, to bardzo dobrze, ale wczoraj przeszła samą siebie i w takiej pozycji jechała w gondoli

Super, ze sie udalo pobrac modcz i wszystko ok. Emilka sie coraz szybciej rozwija silna kobieta

Lena nie jest az tak kukturalna... uderza nas lapka;p

[kasiuni_a]

Napisane przez Tity

No i chciałam się pochwalić znowu... postępami mojego sarba. Co prawda raczkować jeszcze nie umie z tych czworaków, ale podkula nóżkę i kombinuje jakby tu usiąść samemu Jak się go posadzi to jeszcze pewnie nie siedzi, ale widzę, że sam się szybciej nauczy. Szybko udało mi się fotę cyknąć, jak się gimnastykuje.

fantastycznie fajnie patrzeć jak tak się stara, a już niewiele mu brakuje nic dziwnego, że jesteś dumna z niego

Napisane przez marta_27

dzień dobry
ale się dziś wyspaaaałam. dałam Mateuszowi butle o 6:30. wciągnął 170 i spaliśmy do 10:30. w nocy ze dwa razy się obudził bo wsadził głowę w szczebelki więc go przekręciłam, dałam smoka i dalej spał. tak to ja mogę codziennie

o matulu też tak chce

Napisane przez tajka88

Lena podrozuje w nocy z jednego konca lozka na drugi i pewnie by doszla dalej ale wali glowka w szczebelki wiec tata ja przesowa na dol lozka i tak kilka razy w nocy

mój to samo robi, a ja muszę wstawać, bo jak już dojdzie do samej góry łóżeczka to zaczyna się jęczenie

Napisane przez Castia

aa Kasiu pytałaś czy byłam w galerii, nie byłam jeszcze. ale moje siostry były, mówią że większość sklepów to niewiadomo co no i tam nie wchodziły. zrobiły jakieś zakupy w H&m i Cubusie. jeszcze są jakieś małe promocje ale juz wszystko nowe kolekcje. ogólnie trzeba się nachodzić
dla dzieciaków widziały tylko 5-10-15, smyka, świat dziecka i wójcika
powierzchnia duża, tłumów nie ma. można jechać
ja się wybiorę może w przyszłym tyg.

aha, dobrze wiedzieć, że tłumów nie ma, ale ja chyba dopiero za 2 tyg. się wybiorę, bo w przyszłym mąż ma drugie zmiany

Napisane przez Castia

no wiec tak
moja mała dziś się budziła 13 razy

oby to był skok, wtedy jest szansa, że to minie

Napisane przez traicionera

Tity- super, jaki sprawny Leoś

wczoraj maz przyniósł do przebrania bodziaka Lidlowego i sie okazało, ze rozmiar 74/80 jest identyczny na długość z 68 early days, na szerokość węższy i sie słabo rozciąga. Nieźle sie namęczyliśmy próbując założyć Naduni, aż się popłakała przy tym.

dzięki za cynk wyciagne te lidlowe na wierzch, chociaż ja taka mądra jestem że kupiłam 74/80 z długim rękawem to teraz nie założę

Napisane przez daneb

mój to jak siedzi podtrzymywany oczywiście to się chwieje jeszcze strasznie w każdą stronę

ale zauważyłam, że na brzuszku to już tyłeczek podnosi sobie

mój to samo, jak go wczoraj spróbowałam posadzić i podtrzymywać, to latał na wszystkie strony, a najbardziej to do przodu się pochyla, więc mojemu jeszcze chyba daleko do siedzenia; a na brzuchu też już zaczyna się na kolankach podpierać, tak że pupa do góry idzie

Ptysza dzięki za wyczerpujace wnioski z łapania siuśków i suuuper, że wynik jałowy

[tajka88]

Napisane przez kasiuni_a

dzięki za cynk wyciagne te lidlowe na wierzch, chociaż ja taka mądra jestem że kupiłam 74/80 z długim rękawem to teraz nie założę

Ja nie wiem jak to jest z tymi ciuszkami moja Lena wazy na oko 7300-7400g i ma ok66cm a nosi duuuuzo ubranek na 62 i wiele na 68 jest za duza za to mamy jedno ubranko na 12 miesiecy ktore jest teraz dobre heheh:P

[traicionera]

ptysza- zdolna Emilka i ty jaka zdolna, ze złapałaś siuśki

kasiunia- te bodziaki się wydaja duże, bo są chude, z długim rękawem mam rozmiar większe, ale zastanawiam się, czy Nadunia w nie raczki wbije, skoro tak słabo rozciągliwe.

[marta_27]

Napisane przez ptysza

my mamy tak samo mąż mnie dzisiaj budzi o 7 rano i mówi: Ty patrz na Emilkę!
a ta wstała sama, przelazła na drugi koniec łóżeczka i bawi się piłeczką (mamy taką pluszową z dzwoneczkami w środku) i łapką uderzą w tą piłeczkę i słychać tylko dzyń dzyń
dziecko wstało i kulturalnie dzwoneczkiem budziło rodziców śpiochów a jaka wpatrzona była w nasze łóżko - czy wstajemy


dziewczyny muszę się pochwalić robiłam przez ostatni tydzień badania moczu Emilce (bo we wtorek mamy nefrologa kontrolnie i trzeba mieć aktualne wyniki moczu ogólnego i na posiew). Choć konkretnie to przez tydzień czatowałam na ten mocz już miałam dość wiem, że sa woreczki do łapania, ale na posiewie często przy ich użyciu coś wychodzi, więc próbowałam łapać do pojemniczka jałowego od razu

no więc tak, już wiem, że:

• moje dziecko prawie nie sika rano
• moje dziecko wstrzymuje przy mnie mocz nawet 2 godziny! (jak już nie miałam siły czekać to założyłam pampersa i w 30 sekund do niego nasikała
• zabawa w łapanie siuśków to niezła zabawa - można wykopać mamie z ręki pojemniczek, albo włożyć do niego nogę
• rady typu: odgłos lania się wody nie działa kompletnie
• rady typu: zamocz dziecku stopy w ciepłej wodzie - na sikanie nie działa, ale na atak radości i pluskania wodą owszem - miałam wodę w pojemniczku, a siku nadal brak
• trzymanie jej w powietrzu i łapanie razem z mężem - odpada - dziecko nie umie się zrelaksować i sikać
• pojenie dziecka bezpośrednio przed łapaniem moczu - nie pomaga - moja po wypiciu 100 ml nie sikała jeszcze przez 1,5 godziny

ale udało się i wynik JAŁOWY!!! ale się cieszę, bo inaczej szpital, antybiotyk, kroplówki, przerwa w rehabilitacji etc

ale miałam stracha, strasznie się bałam bo mocz widać bardzo mętny był
ale to nie zawsze świadczy o zakażeniu

hehe teraz ogłaszam, że jakby któraś miała pobrać mocz czy zinterpretować wyniki można do mnie pisać o poradę

Tity - moja kurde też tak siada, to bardzo dobrze, ale wczoraj przeszła samą siebie i w takiej pozycji jechała w gondoli

hehe, po co rodzicom szok fundować, jak można ich obudzić dzwoneczkiem

a z tym pobieraniem moczu dobre pewnie niedługo też nas to czeka, ale ja woreczek przykleję pewnie

[gosiawolna]

tajka nie boj sie moj ma 4,5 miesiaca a wchodzi w rzeczy od 9-12 miesiecy

[tajka88]

Napisane przez gosiawolna

tajka nie boj sie moj ma 4,5 miesiaca a wchodzi w rzeczy od 9-12 miesiecy

nie boje sie bo duzo rzeczy 62 jest dobre i czesc 68 za duze

[Castia]

mam nadzieje dziewczyny, ze to skok bo tak jak kasiunia pisze mam nadzieję że to minie;/
kurde idzie się wykończyć, od dłuższego czasu te nocki są beznadziejne u nas ale dziś to już był szczyt !;/
ehhh niech te zęby wyjdą najlepiej wszystkie naraz

[ego_ego]

tity jak super, gratulacje

Napisane przez marta_27

dzień dobry
ale się dziś wyspaaaałam. dałam Mateuszowi butle o 6:30. wciągnął 170 i spaliśmy do 10:30. w nocy ze dwa razy się obudził bo wsadził głowę w szczebelki więc go przekręciłam, dałam smoka i dalej spał. tak to ja mogę codziennie

ale się wyspałaś

Napisane przez Castia

no wiec tak
moja mała dziś się budziła 13 razy
i to było tak, płacz w łóżeczku - biorę przytulam do łóżka, chce cyca daje, ciumka dosłownie chwilkę i zasypia, no to odkładam do łóżeczka, mija 15 minut płacz i tak w kółko jejku okropna nocka. nie wiem co się dzieje. dokładnie tak jakby sama się bała w tym łóżeczku spać. jak odczekałam trochę dłużej to ze mną spała normalnie godzinę, no to myślę sobie twardo śpi to ją odłożę.odłożyłam a za jakieś pół godz znowu płacz - masakra. i tak całą noc. rano o 8 siostra ją wzięła już a ja pospałam do 11 bo byłam nie do życia;/
jakiś lęk separacyjny dopada ją w nocy bo z nami śpi
czy to skok?????

o kurde, ale duzo pobudek
mam nadzieję, ze to minie

Napisane przez traicionera

wczoraj maz przyniósł do przebrania bodziaka Lidlowego i sie okazało, ze rozmiar 74/80 jest identyczny na długość z 68 early days, na szerokość węższy i sie słabo rozciąga. Nieźle sie namęczyliśmy próbując założyć Naduni, aż się popłakała przy tym.

tez mam te 74/80 mi stwierdzam ze są małe

[Tity]

Napisane przez deneb3

ale zauważyłam, że na brzuszku to już tyłeczek podnosi sobie

Mój też tak zaczynał najpierw pupę podnosić, a potem już cały Więc pewnie niedługo

Napisane przez ptysza

Tity - moja kurde też tak siada, to bardzo dobrze, ale wczoraj przeszła samą siebie i w takiej pozycji jechała w gondoli

Ładnie

Aj dumna jestem z Leosia tak ogólnie, ale że się fajnie rozwija to się bardzo cieszę

[wanilia83]

Napisane przez Tity

Hah, niespokrewnione bliźniaki A ta łysina nie chce mu zarosnąć coś. Takie szorstkie ma tylko on nowych włosków ciągle.

u nas też łysinka szorstka i też nie chce zarosną już się do niej śmieje że będziemy kucykiem zakrywać

ptysza niezła spryciula z Emilki, jak będę kiedyś łapać mocz to na pewno się zgłoszę

[ada32]

Napisane przez gosiawolna

ale moje dziecko baki puszcza i kupa tez niezla idzie w pampersa

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

udanych zakupow

o dzieki

Napisane przez tajka88

Moje dziecie zjadlo wlasnie 2/3 sloiczka warzywek Po 1/3 byla juz srednio zadowolona, ale jakos zjadlysmy bez plakania;p.
Tz mial polewke, bo co daje malej jesc to otwieram buzie heheeheheh i nie moge przestac.... obydwoje sie poplakalismy;p w polowie jedzenia walnela kupe.

Rano jak sie obudizla to najpier raczka uderzala w tate, ale jak sie obudzil to przestala, a pozniej zaczela mnie budzic raczka jak sie obudizlam to przestala;p

to ci spryciulaaa wstawać mama i tata i już...bo Ja nie śpie he he

Napisane przez Castia

mam nadzieje dziewczyny, ze to skok bo tak jak kasiunia pisze mam nadzieję że to minie;/
kurde idzie się wykończyć, od dłuższego czasu te nocki są beznadziejne u nas ale dziś to już był szczyt !;/
ehhh niech te zęby wyjdą najlepiej wszystkie naraz

a Ja się boję zębów he he bo mi cycki odgryzie.. jeszcze ich nie ma a już strzela ze sutków jak z gumki

no ja już po zakupach.. zupka wstawiona... praktycznie dochodzi do siebie ...ogórkowa... mały znowu usypia i to chyba ten dzień odpoczynku i relaksu dla mnie ... DZIEŃ MAŁEGO ŚPIOCHA wyciszony i cały czas senny...

[kampasiula]

Napisane przez Tity

My podobnie się bawimy, straszenie i łaskotanie najbardziej go bawi, ale jeszcze lubi jak udajemy, że jedzie na koniu i tapataj robię


O mamo, 13 razy....może to zęby i taka niespokojna?

u nas też łaskotki idą w ruch
a co do tego wstawawania może duszno jej było,albo faktycznie ząbki.
Mój TYMO JAK poszedł spać wczoraj ok 20 tak dziisaj wstał o 7.20.Przespał swoje jedzonko o 5Kochany synuś

Napisane przez deneb3

jestem w szoku! aaaale super! fajnie sie rozwija i szybko!
oby tak dalej

mój to jak siedzi podtrzymywany oczywiście to się chwieje jeszcze strasznie w każdą stronę

ale zauważyłam, że na brzuszku to już tyłeczek podnosi sobie

Tidy no zdolniacha mały
Mój mały tak samo,dupkę unosi

Napisane przez tajka88

Ja nie wiem jak to jest z tymi ciuszkami moja Lena wazy na oko 7300-7400g i ma ok66cm a nosi duuuuzo ubranek na 62 i wiele na 68 jest za duza za to mamy jedno ubranko na 12 miesiecy ktore jest teraz dobre heheh:P

a bo co kraj to obyczaj.Tymek ma 7500kg i 68 cm i 68 już ciąga dawno,a niektóre śpiochy ma 3-6 mies to takie akurat,cm urośnie i za małe,a ma 5 mies.
Next ma wysoką rozmiarówkę.

[ada32]

kampasiula dla synka za spanie

[Tity]

Dzisiaj Leoś przeprosił się ze słoiczkami
Rano zjadł jabłko z bananem, całe, potem cały obiadek z królikiem i pół słoiczka jabłka+jagody. Na koniec poprawił cycusiem i śpi od 10 minut
Kurdę nie mam w czym chodzić....moje ulubione rurki podarły mi się w kroku....i kiedy ja pojadę coś sobie kupić...

[coralady]

A ja z innej beczki...

Macie jakies doświadczenie z bańkami chińskimi?

Chciałabym sobie kupić i masować się,ponoć są dobre na cellulit.