|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
] nawet bym się nie zainteresowała. a nawet podejrzewam, że byłby obiektem moich kpin. nigdy nie byłam zamożna, ot, mieszkanko 40parę metrów na kilka osób, pewnie że zazdroszczę tym co mają pieniądze. ale faceta chcę zaradnego, który potrafi o siebie zadbać - uprać, ugotować, spuścić wodę w klozecie! kurka no. ty myślisz, że to takie hop siup? żeby taka sierota, zupełnie nieżyciowa, raz dwa się ogarnęła i przekwalifikowała na profesjonalną panią/pana domu? mi się wydaje, że jednak nie. jak jaśnie panicz od dziecka był rozpieszczany, to nie zakasze rękawów i nie weźmie się do roboty ot tak. bunt dziecka można jeszcze opanować, ale bunt dorosłego człowieka? przecież on całe życie nie musiał, więc on nie będzie robił i już. miałam kiedyś nieszczęście poznać [na szczęście tylko na szczeblu dalekiej znajomości] takich dwóch braci właśnie z takiego domu, w którym gosposia wszystko im pod nos podstawiała. całe szczęście, że nie spotykam więcej takich oferm, co to sobie kanapki zrobić nie potrafią, bo nie muszą. yh. a ogólnie dzieci bogatych rodziców znam sporo, no i większość z nich jest normalna i jak któreś ma panią do sprzątania, to ta pani jest tylko od sprzątania, a nie od wszystkiego. ich rodziców oczywiście stać by było na gosposię od wszystkiego, ale widać z jakichś powodów się nie zdecydowali i sami sobie np. gotują. umiar, UMIAR we wszystkim. pomoc, a wyręczanie, to dwie różne rzeczy. pierwsza jest okej, druga nie. |
|
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 135
|
Dot.: Różnice materialne.
.
Edytowane przez pelnia Czas edycji: 2015-02-28 o 16:55 |
|
|
|
|
#34 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
|
Dot.: Różnice materialne.
|
|
|
|
|
#35 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Różnice materialne.
jako że sama pochodzę z bogatszej rodziny powiem cos na ten temat. to, że dla kogoś np. basen przy domu jest czyms niespotykanym nie znaczy wcale ze tak jest dla kazdego. dla ludzi przyzywczajonych do luksusu powiedzmy np. wakacje zagraniczne dwa razy w roku są czyms zupełnie naturalnym. jako, że od zawsze nasz dom prowadziła gosposia, to to, że rano czeka na mnie przygotowane śniadanie a ja nie muszę sprzątać swojego pokoju było dla mnie zwyczajną rzeczą. skoro mnie stać, to czemu mam nie umilać sobie życia ? dla kogoś kto zarabia dużo 200 zł to praktycznie żaden wydatek, a dla kogoś kto zarabia mniej to może być już spora kwota. punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 287
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
ile razy wizażanki burzyły się, bo ktoś do pracy za 1000zł na studiach nie pójdzie. Ja też nie pójdę póki moich rodziców stać na moje utrzymanie na studiach, nie będę pracować w Macu, żeby charakter wyrobić temat o pieniądzach = zawistne wypowiedzi (mają plazmy, jeżdżą na Sri Lankę zamiast pod namioty, jedzą na mieście zamiast gotować w domu, HU KERS ?)
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: Różnice materialne.
Hahah, serio
ale On był przygnębiający
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
|
|
|
#38 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 800
|
Dot.: Różnice materialne.
Do wszystkiego dodam tylko jedno zdanie "widziały gały co brały" .
__________________
|
|
|
|
|
#39 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 722
|
Dot.: Różnice materialne.
to zalezy tez od czlowieka wg. mnie, ja w domu u siebie tez mam wysprzatane i wyprasowane, a na studiach nie dosc,ze mieszkanie mialam wielkosci mojego pokoju to jeszcze pranie, sprzatanie,prasowanie,got owanie,zakupy spozywcze na mojej glowie
po prostu jesli ktos nie musi czegos zrobic, to tego nie robi. ja u siebie w domu nie wezme zelazka do reki, skoro komus sie placi zeby to zrobil, na studiach - wiem, ze jesli ja nie zrobie to zrobione nie bedzie. prosta sprawa.
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
Zawsze miałam sporo, (chociaż bez przesady), ale najwyraźniej wystarczająco, żeby poczuć co to znaczy ludzka zazdrość. Rozbraja mnie, że ktoś obcy wie lepiej na co powinnam wydać swoje własne pieniądze. Tak samo z mieszkaniem, kiedy ktoś o nie pyta, to odpowiadam normalnie, że dostałam od rodziców (siostra zresztą też) i z reguły widzę zgorszone spojrzenie pytającego. Ale nie, nie oddam go tylko żeby poprawić samopoczucie rozmówcy. :PPPP Sorry za offtop.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Różnice materialne.
Cieszę się, że mogłyśmy wymienić się poglądami. To pomaga.
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: Różnice materialne.
Cos wiem na ten temat... tez mam TZta ktory ma rodzinna firme (z rodzicami), maja pieniadze, stac ich na dobre auto, na luksus, na jadanie po knajpach, na kupowanie drogich markowych ubran, srebrnej bizuterii itd a ja pochodze z domu gdzie sie oszczedzalo, odkladalo. Ja sama jako nastolatka czesto ubieralam sie w lumpeksach albo na targach wiec jak moj TZ kupuje bluze armaniego za kilka lub kilkanascie stów lub skorzane buty w podobnej cenie to..czuje sie dziwnie tzn ze mozna tyle kasy wydac na jedna rzecz. Bo ja rozgospodarowalabym te pieniadze inaczej ale ze jego stac to robi co uwaza. Nie szasta kasa na prawo i lewo ale np ubrania musi miec markowe, jak jechalismy na narty to tez od razu kupil sobie porzadne narty renomowanej firmy, kask, gogle a ja na starych nartach z komisu, bez gogli - pozniej zdziwiony ze za nim nie nadazam na stoku, zrozumial dopiero gdy zamienilismy sie na JEDEN zjazd nartami, jeden bo wiecej nie chcial jechac na moich ;] no i tak to jest, ciezka sprawa z tymi roznicami bo to temat delikatny.
Mam momenty ze czuje sie z tego powodu gorsza ze mnie po prostu nie stac na pewne rzeczy ktore bym chciala zrobic, miec, albo musze dlugo na to odkladac a on ma od reki wszystko mimo ze wiem ze tez ciezko pracuje a nie dostaje tego np od rodzicow. Bo pracuje od rana do nocy w tygodniu, prowadzac tą firme, nie ma czasu dla siebie, poswiecil mlode lata na ciezka prace zeby sie czegos dorobic a ja wtedy mialam w glowie imprezy. Takze nie mam do niego zalu ani nic, po prostu czasem trudno mi sie odnalezc w takiej sytuacji, czuje sie niezrecznie. Ale fajnie jest chciec cos i zaraz to miec. Chcialabym kiedys zyc na takim poziomie zebym nie musiala sobie odmawiac roznych rzeczy. A tymczasem wracam do nauki - kampania wrzesniowa
|
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 135
|
Dot.: Różnice materialne.
.
Edytowane przez pelnia Czas edycji: 2015-02-28 o 16:55 |
|
|
|
|
#44 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
|
Dot.: Różnice materialne.
|
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 33
|
Dot.: Różnice materialne.
Mnie ten problem również dotyczy, ale w drugą stronę. Mama Tż (tato nie żyje) ciągle boryka się z problemami finansowymi. Moi rodzice prowadzą małą działalność, także mogę powiedzieć, że pieniędzy w domu nie brakuje. Żyjemy raczej normalnie, a nie w jakiś luksusach. Muszę przyznać, że różnica materialna jest czasem problemem. Np. wspólne wyjście na koncert, do kina czy na zwykłą imprezę jest często niemożliwe. Kiedyś mieliśmy taką sytuację, że w mieście w którym studiuje moja siostra grał zespół, który oboje bardzo lubimy (zawsze marzyłam o koncercie tej grupy). Oczywiście Tż nie mógł pojechać, bo taki wyjazd na koncert to dla jego mamy za duży wydatek. Było mi strasznie przykro, że Tż nie pojechał tam ze mną, no ale oczywiście to rozumiem. Po powrocie do domu, kiedy Tż wypytywał o szczegóły koncertu było mi naprawdę niezręcznie. Bo wiedziałam że on także chciałby zobaczyć ten koncert.
Teraz nasz związek też przeżywa ciężkie chwile i oczywiście są to sprzeczki częściowo na tle finansowym. Tzn. umówiliśmy się, że na rok wyjeżdżamy do Anglii, aby Tż mógł sobie zarobić na swoje własne marzenia i móc zapłacić za kursy, które mają mu pomóc w znalezieniu pracy. Specjalnie dla niego zrezygnowałam ze studiów. Skończyłam jedynie liceum ogólnokształcące i stwierdziłam że zrobię sobie roczną przerwę w nauce. Ta decyzja mnie na prawdę wiele kosztowała. Musiałam zostawić swoich najbliższych, a poza tym rodzice nie przychylnie patrzyli na to co robię.No, ale do sedna spawy. Teraz ja chcę wracać do domu- zgodnie z umową, a Tż planuje, że zostaniemy tu na stałe. Ciągle robi mi wymówki, że ja go nie rozumiem, bo zawsze dostawałam od rodziców to co chciałam. Twierdzi, że zachowuje się jak dziecko i nie chce dorosnąć, bo znów chce wrócić na garnuszek rodziców. Czasami mam wrażenie, że on mnie obwinia za to, że mam lepszą sytuacje w domu i większe perspektywy w Polsce. Mam dopiero 20 lat i nie wyobrażam sobie zamieszkać w Anglii na stałe. Zawsze się dobrze uczyłam, wysoko mierzyłam, chciałam zrobić fajne studia. Tutaj się strasznie męczę pracując na taśmie w fabryce. Nie mówię, że praca tego typu jest poniżej mojej godności, ja jednak wolałabym coś bardziej ambitnego, rozwijającego, dającego mi satysfakcje. Jesteśmy razem 2 lata i nie chcę się rozstawać. Jak widać, miłość miłością, ale różnica materialna jest jednak jakimś tam problemem w związku.
__________________
Postanowienia: -odchudzanie - 7kg -więcej ruchu -czytam więcej książek -powrót do zainteresowań -systematyczne dbanie o włosy, stopy, paznokcie! |
|
|
|
|
#46 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 46
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 33
|
Dot.: Różnice materialne.
Oj, to nie do końca tak. Może źle się trochę wyraziłam. Chodzi o to, że bardzo ciężko było mi wybrać kierunek studiów, bo tak naprawdę nie miałam pojęcia co chce w życiu robić. Postanowiłam dać sobie rok na tą decyzję, żeby była ona dobrze przemyślana, dojrzała. Poza tym widziałam w tym wyjeździe wiele zalet- wspólne mieszkanie razem(bardzo żałuje tego teraz) , nauka angielskiego, zwiedzanie itd. Jednak gdyby nie on, nigdy nie zdecydowałbym się na coś takiego, a wręcz kilka lat temu było to dla mnie zupełnie nie do pomyślenia
__________________
Postanowienia: -odchudzanie - 7kg -więcej ruchu -czytam więcej książek -powrót do zainteresowań -systematyczne dbanie o włosy, stopy, paznokcie! |
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Różnice materialne.
Sophisticate- wracaj do Polski; opisany związek, rezygnacja dla faceta z wykształcenia jest bez sensu. Bez sensu jest też facet, który czegoś takiego oczekuje.
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
natomiast ze studiów bym nie chciała rezygnować. chociaż gdyby to było tylko przesunięcie planów w czasie, o rok, to bym z nim pojechała. ale teraz na twoim miejscu bym wróciła i zaczęła studia, tak jak planowaliście na początku. |
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 174
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 33
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
__________________
Postanowienia: -odchudzanie - 7kg -więcej ruchu -czytam więcej książek -powrót do zainteresowań -systematyczne dbanie o włosy, stopy, paznokcie! |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 33
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
Nie, nie... źle zrozumiałaś. Pisałam, że oboje ten zespół lubimy. Tzn. dla mnie jest to ukochana kapela, a on po prostu lubi posłuchać czasami. Ma inny ulubiony zespół.
__________________
Postanowienia: -odchudzanie - 7kg -więcej ruchu -czytam więcej książek -powrót do zainteresowań -systematyczne dbanie o włosy, stopy, paznokcie! |
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Różnice materialne.
Hm.. Wydaje mi się, że jego prawdziwe zachowanie poznam dopiero wtedy, gdy ze sobą zamieszkamy. Mimo, że znam mojego TŻ długo, to takie "codzienne wady" wyjdą, gdy będziemy mieć siebie 24h na dobę. To tak samo jak z koleżankami - lubisz je ale po jakimś czasie masz ich dosyć. Ich przyzwyczajeń, nawyków.. No więc wspólne życie będzie dla nas próbą i wtedy zobaczę co gra, a co się zrąbało. A gdy jest tak jak teraz.. Z TŻ spotykam się niemal codziennie. Pamiętam, że kiedyś wstydziłam się przyprowadzić go do domu, bo mam pokój z siostrami (a teraz nie uważam tego za nic wstydliwego, wręcz super, bo sprzątają
), skromnie urządzoną kuchnię.. A on zachowywał się normalnie. Jak coś gotuję to mi pomaga, bawi go moje zawalone różnymi rzeczami biurko, rozumie, że spontaniczne, kosztowne wyjazdy nie wchodzą w rachubę, bo coś takiego planuję z dużym wyprzedzeniem, tak by na to uzbierać chociaż część pieniędzy. Zdarzyło się raz coś, co szczególnie utkwiło mi w pamięci. Całkiem niedawno dzwonił, czy chciałabym jechać gdzieś z naszymi znajomymi. Niestety nie miałam nawet grosza przy sobie, a on.. "Aha, to my jedziemy.". No i pojechał.. Nie mam prawa narzekać, bo jestem z nim szczęśliwa. Dopiero za rok dowiemy się czy jesteśmy w stanie przetrwać.
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Różnice materialne.
Absolutnie tak, jak napisała Madana.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
#56 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
Czyli według was zawsze jest źle? Chłopak biedny - tragedia, nieudacznik itp. Dobry, z bogatego domu - tez fatalnie. Matka autorki to starsza hipokrytka. Z jednej strony krytykuje zaradność, majątek rodziny chłopaka ( najprawdopodobniej z powodu zazdrości - ludzka cecha), z drugiej strony ma do niego pretensje, że " nie stawia" ( facet jeszcze nie pracuje). Paranoja... Wniosek jest jeden. Zawsze trzeba przygotować przed randką bilingi oraz życiorys i stan kont rodziców. Ale nie wiem czy to pomoże bo jeśli ktoś się czepia basenu oraz gosposi to raczej zawsze będzie na "nie" w każdej sprawie i żadne starania nie pomogą. Ciekawi mnie jeszcze jedno. Może warto czasami pomyśleć co ta druga strona myśli o nas. Może w ich oczach wcale nie jesteśmy tacy wspaniali a zalety, które tak bardzo nagłaśniamy są dla nich wadami?
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
|
Dot.: Różnice materialne.
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: Różnice materialne.
Cytat:
nie wiem,jak wychowali swojego syna,ale w bogatych domach tez mozna spotkac rodzicow uczących swoje dzieci pracy. trudo powiedzieć,jak rozwinie się wasz związek i jakie zapatrywania mają na przyszłą synową jego rodzice. jesteście młodzi i to na początku związku,tak więc nie zadręczaj się przyszłością tylko ciesz się teraźniejszością. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.







] nawet bym się nie zainteresowała. a nawet podejrzewam, że byłby obiektem moich kpin. nigdy nie byłam zamożna, ot, mieszkanko 40parę metrów na kilka osób, pewnie że zazdroszczę tym co mają pieniądze. ale faceta chcę zaradnego, który potrafi o siebie zadbać - uprać, ugotować, spuścić wodę w klozecie! kurka no.
I o dziwo, jak wezmę przepis, to ogarnę
Ale dopóki nie muszę, nie zamierzam go brać. Dla mnie gotowanie to kompletna strata czasu, robię coś godzinę żeby potem w 10 minut zjeść - mam ważniejsze zajęcia.
i nie jest to dla mnie nienormalne podejście, skoro mogą, to używają! 





