"Lepszy pierścień w garści niż konkubent na dachu!" cz. 40! :D

[arrakis]

Napisane przez najfajniejsza

Ok, naczelny laik pyta: co ma karmienie piersią do chudnięcia?

nie wiem dokladnie co dokladnie ale ma - bo dziecko wysysa skladniki odzywcze wiec tluszcz ani nic sie nie odklda i sie chudnie - nie wiem czy dobrze rozumuje....

[peach_passion]

Napisane przez Gwizdak

Ha! umyłam się, ułożyłam włosy, poraktowałam dezodorantem i jestem nie tym człowiekiem a w dodatku obrączka mi weszła na palec a mała śpi jestem sama w ogóle, bo M. pojechał kupować mi staniki w żaden się nie mieszczę, nawet z tych co kupiłam do karmienia. Nikt mi nie powiedział, że biust AŻ TAK rośnie

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

a co się stało z tagiem"super babeczki"?

kochany maż
rewelacyjne babeczki chyba było tak czy siak genialny tag


maszyna do wydawania biletów mnie och****ła na 15 zł myślałam, że mnie szlag trafi:/ nie dość, że nie mam, a to co mam to pożyczene i jeszcze coś takiego do tego wchodze, nasrane, naszczane a pies zadowolony:/ chyba nie bdziemy mogli go zatrzymac bo nie dajemy rady

[Gwizdak]

Napisane przez arrakis

no i super szybko wrocisz do formy
tylko, zeby ci sie tam jeszcze wszystko szybko zagoilo i bedzie dobrze

Napisane przez najfajniejsza

Ok, naczelny laik pyta: co ma karmienie piersią do chudnięcia?

laktacja jest procesem energochłonnym - wytwarzanie mleka kosztuje kobietę ok 5oo kcal dziennie. Dla porównania godzina aktywnego treningu pływackiego, to ok 400 kcal. Więc jak sobie porównasz, to tak jakbyś codziennie chodziła na basen i pływała ponad godzinę, dość intensywnie Też byś chudła.

Napisane przez osz rety

Gwizdaku szkoda, że poród był traumą - mam nadzieję, że z czasem zapomnisz o wszystkim
super, że Tż jest wzorcowym ojcem i mężem
fajnie się Ciebie czyta - mimo trudów bije z Ciebie optymizm

a bo mała jest taka fajna, że ciężko nie być optymistką A dzisiaj z tż jak się pocałowaliśmy... pierwszy raz tak na serio, a nie jakieś cmoknięcia, od porodu to aż mi się w głowie zakręciło

Napisane przez Anuszka89

Gwizdaczku masz super TŻ, do tej pory spotkałam się tylko z jednym który zajmowałby się swoim dzieckiem tak jak Twój. Co do trudów porodu to nie będzie łatwo o tym zapomnieć ale Mrówka na pewno wynagrodzi Ci wszystkie trudy swoją miłością I w którymś poście napisałaś że będziemy miały Cię dosyć bo będziesz monotematyczna powiem Ci tak jak dla mnie mogłabyś pisać cały czas o tym jak spędzasz czas i jak Mrówka się zmienia, czyta się Ciebie cudwonie, siedzę i się uśmiecham do monitora widząc miłość i optymizm które biją z Twoich postów Wracaj szybko do formy

dziękuję Nie będę tych wszystkich pochwał mężowi przekazywać, bo jeszcze mi obrośnie w piórka i spocznie na laurach ale jest wspaniały, wiem o tym i mu powtarzam jak tylko mogę.

Mrówka już właśnie została najedzona, wykąpana, ponownie najedzona, przewinięta i położona spać (w tej kolejności) A my mamy wieczór dla siebie Tylko tż jakąś półkę w szafie montuje, chyba wieszak na dkurzacz

[capriola_87]

Napisane przez Gwizdak

Jest taka zasada, ze albo ma się coś do powiedzenia miłego, albo się nie mówi, szczególnie świeżo upieczonej mamie. Na szczęście Twoja opinia jest dla mnie równie mało istotna jak niski jest poziom kultury, którym wykazałaś się pisząc to.

Napisane przez Gwizdak

Będę teraz tak monotematyczna, że będziecie mnie mieć dość

Jak dla mnie ok, bylebyś nie zdrabniała

btw, widziałaś podtytuł wątku?

Napisane przez najfajniejsza

Ok, naczelny laik pyta: co ma karmienie piersią do chudnięcia?

nie wiem jak to działa dokładnie, ale coś tam ma siostra TŻta ma 7miesięcznego szkraba, cały czas karmi piersią i schudła nie-sa-mo-wi-cie! Chyba chcę dziecko

[Ilsa Lund]

najeczko, ja słyszałam że nawet największe antytalenty umieją zrobić tiramisu, myślę że wyjdzie smaczny deser do tego tak jak mówi frezi pizza, ciężko zlamić a jest tania jak barszcz, może wynieść nawet jakieś 10 zł

Napisane przez Gwizdak

przed porodem to ja biustu nie miałam Teraz mam mega bimbały, tyle ża są twarde ciężkie i leci z nich mleko, nawet wtedy, kiedy nie powinno

a myślisz że takie już Ci zostaną ? Ile leci dziennie mleka ? I w jaki sposób M. ma kupić Ci staniki ? To jakieś wielkie uświadomione ? Ile jeszcze Ci zostało kilogramów do wagi sprzed ciąży ?
sorki że tyle pytamy

[stygmatek]

Jejku dziewczyny ale Wy się spinacie. To nie było złośliwe z mojej strony i przykro mi, że uważacie to za brak kultury, ale cóż...bywa.

[Gwizdak]

Napisane przez capriola_87

btw, widziałaś podtytuł wątku?

widziałam oboje padliśmy z mężem

Napisane przez Ilsa Lund

a myślisz że takie już Ci zostaną ? Ile leci dziennie mleka ? I w jaki sposób M. ma kupić Ci staniki ? To jakieś wielkie uświadomione ? Ile jeszcze Ci zostało kilogramów do wagi sprzed ciąży ?
sorki że tyle pytamy

wiem, że mi takie nie zostaną Przestanę karmić i wszystko wróci do swoich mikrorozmiarów A tż kupił staniki tak, że się zmierzyłam pod biustem i w biuście, powiedział to Pani w sklepie i Pani mu pomogła dobrać bieliznę uświadomione to nie wiem czy są staniki do karmienia.Ważne że nie mają żadnych fiszbin i że odpinają się miseczki tak że można spokojnie karmić

Napisane przez stygmatek

Jejku dziewczyny ale Wy się spinacie. To nie było złośliwe z mojej strony i przykro mi, że uważacie to za brak kultury, ale cóż...bywa.

szkoda że Ty nigdy nie zwracasz uwagi na to, że możesz robić przykrość innym swoimi wypowiedziami i to zupełnie bez powodu. Ja się nie spinam, ale jak każda matka będę swojego dziecka bronić i mojej ślicznej córeczki kosmitą nazywać nie pozwolę. I mi też przykro, że nie rozumiesz, że jest to brak kultury. Cóż.... bywa

[capriola_87]

Napisane przez stygmatek

Jejku dziewczyny ale Wy się spinacie. To nie było złośliwe z mojej strony i przykro mi, że uważacie to za brak kultury, ale cóż...bywa.

To raczej nie było złośliwe ale brak kultury na pewno. Pewnie nie chciałaś zranić Gwizdaka, ale takie rzeczy można czasem przemilczeć

[Ilsa Lund]

Napisane przez stygmatek

Jejku dziewczyny ale Wy się spinacie. To nie było złośliwe z mojej strony i przykro mi, że uważacie to za brak kultury, ale cóż...bywa.

a jakie to według Ciebie było ? Jak Ty byś się poczuła gdyby Ci ktoś powiedział, że masz brzydkie, kosmitowate dziecko i nadałaś mu brzydkie imię ? Co zresztą mija się z prawdą bo Mrówka jest naprawdę mała i słodka i przykro mi się to osobiście czytało a co dopiero świeżo upieczonej mamie

[stygmatek]

Gwizdak ja wiem, że dla Was jest najpiękniejszą osobą na świecie i to jest piękne. To nie jest żadne przezwisko, tylko coś takiego, jak nieraz mówię do znajomych "brzydalu/paskudo"- nie uważam tego za obraźliwe i sprawiające przykrość, bo mówię to z sympatią i tak samo w tym wypadku. Więc uważam, że nawet świeżo upieczona mama, może coś takiego potraktować jak żart.

[P-o-n-y]

Napisane przez Ilsa Lund

a jakie to według Ciebie było ? Jak Ty byś się poczuła gdyby Ci ktoś powiedział, że masz brzydkie, kosmitowate dziecko i nadałaś mu brzydkie imię ? Co zresztą mija się z prawdą bo Mrówka jest naprawdę mała i słodka i przykro mi się to osobiście czytało a co dopiero świeżo upieczonej mamie

[antonina_bielska]

dla chętnych na Pana Jamie Woon`a - zapraszam teraz do radiowej trojki, daje koncert na żywo z Katowic z... Kościoła Ewangelickiego (o ile dobrze usłyszałam)

btw - a ja myślę, że jak się nie ma w sobie za grosz macierzyńskiego instynktu to się do kwy nędzy siedzi cicho i chowa swoje ambicje w kieszeń. I tyle. Jak mi moja Rodzicielka powiedziała, że wołała przez pierwsze 2 tygodnie po urodzeniu E.T to mi miło nie było, choć mam 20 lat, a ona nic niestosownego w tym nie widziała też :|

[stygmatek]

Jejku Ilsa nie powiedziałam, że dziecko jest brzydkie! [nie dopowiadaj czegoś, czego nie powiedziałam] po prostu nie wzbudza we mnie takich matczynych instynktów, czułości itd. a to jest różnica.

[peach_passion]

myślicie, że jak ktoś ma zero instynktu macierzyńskiego, a nawet poniżej zera, to może być dobrą matką jak zdarzy się wpadka? bo mam autentyczne lęki przed tym

[stygmatek]

Napisane przez peach_passion

myślicie, że jak ktoś ma zero instynktu macierzyńskiego, a nawet poniżej zera, to może być dobrą matką jak zdarzy się wpadka? bo mam autentyczne lęki przed tym

Wydaje mi się, że jak będziesz trzymała w brzuchu małego człowieka przez tyle miesięcy to ten instynkt się włączy prędzej czy później.

[najfajniejsza]

Anuszka, prawda? Mleko dziala cuda

Olka, naprawdę trzeba ci tłumaczyć, że wszystko zalezy od kontekstu, sytuacji i tak dalej? Tłumaczenie się żartem jest dziwne, bo żart to nie był A i na przyszłość - jak napisałam o R., że jest łapówkarzem, to byłaś wielce oburzona, powiedziałaś, że nie mam prawa go osądzać i takie tam. A ja wówczas stwierdziłam fakt. Ty skrytykowałaś wygląd (przypomina mi kosmitę, ma dziwną głowę - czy jakoś tak) i imię noworodka (mogłaś przemilczeć). No proszę Cię...
Naprawdę nie musisz wzdychać na widok dziecka, rozumiem, że Cię nie zachwyca, ale mogłaś zwyczajnie nic nie napisać albo napisać: Jak dobrze, ze jestescie w domu, a Mrowka jest zdrowa.
To są podstawy kultury osobistej. Wiadomo, nie mialas nic zlego na mysli, ale zrozum, że to niektórych (w tym matkę dziecka) mogło delikatnie mówiąc zszokować.

[stygmatek]

Naj taka drobna uwaga- ja nic o "dziwnej głowie" nie pisałam

[najfajniejsza]

Peach, różnie to jest. moją A. poruszył instynkt macierzyński, a sądziła, że tak nie będzie, ale czytałam też o kobiecie, która nie chciała miec dziecka, wpadla i myslala, ze pokocha po porodzie, ale jednak dziecko było jej całe życie obojętne. była ”prawidłową” matką, ale szczególnej więzi z dzieckiem nie czuła. mysle jednak, że to rzadki przypadek.

Olka, tak, przepraszam, nie napisałaś. Napisałaś - jakże uprzejmie - że Mrówka średnio ci się podoba nie no, nieważne, po prostu wypadałoby przyjąć krytykę, jak należy, gdy jest słuszna.

[arrakis]

Napisane przez peach_passion

maszyna do wydawania biletów mnie och****ła na 15 zł myślałam, że mnie szlag trafi:/ nie dość, że nie mam, a to co mam to pożyczene i jeszcze coś takiego do tego wchodze, nasrane, naszczane a pies zadowolony:/ chyba nie bdziemy mogli go zatrzymac bo nie dajemy rady

ale jak to? nie wydala ci reszty czy jak?
mnie ostatnio oszukal parkomat - wrzucilam zlotowke a on ani nie wydal biletu parkingowego ani nie oddal kasy i musialam wrzucic druga

Napisane przez stygmatek

Naj taka drobna uwaga- ja nic o "dziwnej głowie" nie pisałam

juz nie ma co sie rozdrabniac nad szczegolami co dokladnie napisalas - rozumiemy, ze male dzieci moga cie nie rozczulac, ale nie zmienia to faktu, ze to co napisalas bylo bardzo nie na miejscu. Dziwie sie, ze ty tego nei widzisz.....

[Smerfetka_88]

Gwizdaku a może Twój mąż mógłby mi odpowiedziec na pytanie do artykułu czy pójście na urlop ojcowski/zajmowanie się dzieckiem jest wstydem czy nie i dlaczego? Potrzebuje z 2-3 konkretnych zdań

[stygmatek]

Napisane przez arrakis

juz nie ma co sie rozdrabniac nad szczegolami co dokladnie napisalas - rozumiemy, ze male dzieci moga cie nie rozczulac, ale nie zmienia to faktu, ze to co napisalas bylo bardzo nie na miejscu. Dziwie sie, ze ty tego nei widzisz.....

Po tylu wyrzutach- widzę, ale nie lubię jak ktoś mi wkłada w usta coś, czego nie powiedziałam.
Krytyka- owszem, ale nie przesadzajmy z przypisywaniem komuś kwestii, których nie wypowiedział.

[antonina_bielska]

no szkoda, że się bardziej skupiasz na złym cytowaniu myśli, niż na krzywdzącym kontekście - taka linia obrony? :|

[stygmatek]

Napisane przez antonina_bielska

no szkoda, że się bardziej skupiasz na złym cytowaniu myśli, niż na krzywdzącym kontekście - taka linia obrony? :|

A co mam zrobić? paść na kolana, bić czołem o ziemię i błagać o wybaczenie? powiedziałam co powiedziałam i tyle. Takie jest moje zdanie- większości się nie podoba i luz.

[antonina_bielska]

przeproś i zakończ dyskusję, tyle

[raingirl]

Ola, czasem lepiej powiedzieć o 10 słów za za mało niż o jedno za dużo. Twój komentarz był na poziomie dziesięcioletniego dziecka, które jeszcze o tym nie wie. W Twoim wieku to zwyczajne chamstwo. I tyle.

[stygmatek]

Napisane przez antonina_bielska

przeproś i zakończ dyskusję, tyle

nie pouczaj

[peach_passion]

Napisane przez arrakis

ale jak to? nie wydala ci reszty czy jak?
mnie ostatnio oszukal parkomat - wrzucilam zlotowke a on ani nie wydal biletu parkingowego ani nie oddal kasy i musialam wrzucic druga

kupiłam biletów za 14 zł., wrzuciłam 15 ale wyświetlało mi się, ze 10 zł wpłaciłam, więc anulowałam i chciałam zacząć od nowa ale już mi tej kasy nie oddało. później jeszcze kupiłam bilet za 2.40 i dałam 2.50, ale tych 10 gr też mi nie wydało. było slychać że wylatuja monety, ale gdzieś się to zatrzymywało

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

dziewczyny, proponuje zakończyc ten temat. każdy juz powiedział co chciał

[Gwizdak]

Napisane przez peach_passion

myślicie, że jak ktoś ma zero instynktu macierzyńskiego, a nawet poniżej zera, to może być dobrą matką jak zdarzy się wpadka? bo mam autentyczne lęki przed tym

może ja nie miałam instynktu, wpadłam, a myślę że mamą będę niezłą

Smerfie, mówi, że może odpowiedzieć i pyta co to za artykuł.

[kasia0912]

Hej Wróciłam z weekend u TŻ. Było super Oglądaliśmy filmy, bawiliśmy się z psami, graliśmy w tenisa i spędzaliśmy czas razem no i złapała nas policja za przekroczenia prędkości,ale na szczęście było tylko pouczenie.

Gwizdak Mrówka jest boska. A imię idealne. Fajnie,że Mąż tak o was dba

[najfajniejsza]

Picz, ło ja cię... nienawidzę automatów a najlepsze, że podobno w większości świrują tak dlatego, że ludzie wrzucają nieprawidłowe monety! np. można wrzucać od 10 groszy, a ludzie wrzucają 1-groszówki i potem automat się psuje i myli