wymarzony pierścionek część XXI

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

Asiuk, czyżbyś w końcu wprowadzała w życie zasadę odnośnie ubierania się bardziej kobieco? Super

Powiedzmy
Nie mam zbyt dużego wyboru ciuchów, więc na razie ciężko

[carmelova]

Emilko jak zobaczę takie suknie na żywo, to dopiero będę w stanie ocenić czy mi się naprawdę podobają Nie chcę wyglądać jak beza, ale na szczęście mam 170 cm, więc kulki ze mnie nie zrobią

Asiuk fajne spodnie i też się czaję na czółenka na słupku Ale najpierw potrzebuję czarnych rurek i jesiennej sukienki. A szpilki dodają +100punktów do samooceny. Btw. lubię takie Twoje pozytywne posty

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

Nie pamiętam nazwy sklepu, ale miał różne marki butów, te, które mierzyłam są But-sa, nie znalazłam jednak tego modelu na ich stronie. Fajne mierzyłam też w Ryłko.

Trochę się zawsze bałam podwyższonych stanów, bo wydaje mi się, że mam w nich duży tyłek Może taką dodatkową szlufkę warto wszyć, żeby nie musieć się poprawiać?

Nie
wkleję, wkleję

Ja też się bałam...a teraz mam 2 pary spodni z podwyższonym stanem i je uwielbiam. Bardzo ładnie zaznaczają talię i nawet jak ktoś nie ma zbyt wydatnego wcięcia, wygląda jakby miał.
Fakt, może nie jest to krój zbyt 'szcześliwy' dla osób bardziej otyłych... ale Ty raczej taka nie jestes?

[asiuk]

Napisane przez emi_lka

Nie pamiętam nazwy sklepu, ale miał różne marki butów, te, które mierzyłam są But-sa, nie znalazłam jednak tego modelu na ich stronie. Fajne mierzyłam też w Ryłko.

Trochę się zawsze bałam podwyższonych stanów, bo wydaje mi się, że mam w nich duży tyłek
Może taką dodatkową szlufkę warto wszyć, żeby nie musieć się poprawiać?

Nie
wkleję, wkleję

W tych spodniach wydaje mi się, że nie mam aż tak dużego tyłka, za to mam płaski brzuch i optycznie dłuższe nogi, zwłaszcza, że buty reż miałam w takim miodowym kolorze

Muszę się rozejrzeć za tymi czółenkami.

[carmelova]

Emilko mi też się wydaje, że takie spodnie powiększają mi tyłek. A raczej jakby wydłużają i spłaszczają. Ale to chyba kwestia odpowiedniego kroju.

[asiuk]

Napisane przez carmelova

Asiuk fajne spodnie i też się czaję na czółenka na słupku Ale najpierw potrzebuję czarnych rurek i jesiennej sukienki. A szpilki dodają +100punktów do samooceny. Btw. lubię takie Twoje pozytywne posty

Dziękuję
Szkoda tylko, że w szpilkach nie chodzi mi się najlepiej. Bardzo szybko bolą mnie stopy. Ale fakt, od razu czuję się sexy

Napisane przez ButterBear

Ja też się bałam...a teraz mam 2 pary spodni z podwyższonym stanem i je uwielbiam. Bardzo ładnie zaznaczają talię i nawet jak ktoś nie ma zbyt wydatnego wcięcia, wygląda jakby miał.
Fakt, może nie jest to krój zbyt 'szcześliwy' dla osób bardziej otyłych... ale Ty raczej taka nie jestes?

Jak wkleiłam moje fotki w legginsach do wątku z sylwetkami kobiecymi, to sama się przeraziłam A w tych spodniach chyba wyglądam szczuplej. Zgadzam się z tą talią

[hania811]

heloo,

Carmel piękne sukienki.
Nie w moim stylu zupełnie- ale na kimś mi się podobają.

Napisane przez asiuk

Odnośnie moich zakupów, posiadam te spodnie: http://www.zara.com/webapp/wcs/store...PED%2BTROUSERS O dziwo są dobre na długość Mają fajny kolor, taki miodowy. I cena fajna.

Super gacie
Ja właśnie idąc do pracy postanowiłam że muszę popołudniu do Zary jechać po czerwone spodnie - które już mi się po nocach śnią

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Ja też się bałam...a teraz mam 2 pary spodni z podwyższonym stanem i je uwielbiam. Bardzo ładnie zaznaczają talię i nawet jak ktoś nie ma zbyt wydatnego wcięcia, wygląda jakby miał.
Fakt, może nie jest to krój zbyt 'szcześliwy' dla osób bardziej otyłych... ale Ty raczej taka nie jestes?

nie jestem
Muszę koniecznie przymierzyć przy najbliższej okazji

Napisane przez asiuk

W tych spodniach wydaje mi się, że nie mam aż tak dużego tyłka, za to mam płaski brzuch i optycznie dłuższe nogi, zwłaszcza, że buty reż miałam w takim miodowym kolorze

Muszę się rozejrzeć za tymi czółenkami.

właśnie takie spodnie są polecane przy maskowaniu brzuszka, nie mogłam się nigdy do tego przekonać...

Napisane przez asiuk

Jak wkleiłam moje fotki w legginsach do wątku z sylwetkami kobiecymi, to sama się przeraziłam A w tych spodniach chyba wyglądam szczuplej. Zgadzam się z tą talią

Kupiłam sobie kiedyś tę książkę T&S, ale mimo wielokrotnego wertowania nie udało mi się określić swojego kształtu. Za to nie wpadłam na to, że mogę coś znaleźć na ten temat na wizażu

Wrzuciłam w klubie dwie fotki ślubne.

[ButterBear]

Napisane przez hania811

heloo,

Carmel piękne sukienki.
Nie w moim stylu zupełnie- ale na kimś mi się podobają.


Super gacie
Ja właśnie idąc do pracy postanowiłam że muszę popołudniu do Zary jechać po czerwone spodnie - które już mi się po nocach śnią

Czerwone spodnie
Ja chyba bym nie miała do czego nosić

Napisane przez emi_lka

nie jestem
Muszę koniecznie przymierzyć przy najbliższej okazji

właśnie takie spodnie są polecane przy maskowaniu brzuszka, nie mogłam się nigdy do tego przekonać...

Kupiłam sobie kiedyś tę książkę T&S, ale mimo wielokrotnego wertowania nie udało mi się określić swojego kształtu. Za to nie wpadłam na to, że mogę coś znaleźć na ten temat na wizażu

Wrzuciłam w klubie dwie fotki ślubne.

Emilko, bardzo ładne zdjęcia, piękna suknia prosta, klasyczna, bez udziwnień

Zdecydowanie nie jesteś otyła w związku z tym na pewno możesz załozyć takie spodnie z podwyższonym stanem

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Emilko, bardzo ładne zdjęcia, piękna suknia prosta, klasyczna, bez udziwnień

Zdecydowanie nie jesteś otyła w związku z tym na pewno możesz załozyć takie spodnie z podwyższonym stanem

Dzięki

Zmieniłaś avatar mi i tak zawsze będziesz się kojarzyć z Carry Bradshow

[Madzialenka12344321]

Cześć... głowa mi pęka i nie mam na nic ochoty. Jakiś walnięty dzień dziś był

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

Dzięki

Zmieniłaś avatar mi i tak zawsze będziesz się kojarzyć z Carry Bradshow

No zmieniłam. Zmieniam raz na jakiś czas...

Ten mi się bardzo podoba, tylko szkoda, że nie widać napisu: 'Redheads have more fun in kitchen'

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Czerwone spodnie
Ja chyba bym nie miała do czego nosić

Mi do czerwonego akurat wszystko pasuje

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez ButterBear

No zmieniłam. Zmieniam raz na jakiś czas...

Ten mi się bardzo podoba, tylko szkoda, że nie widać napisu: 'Redheads have more fun in kitchen'

hehe- pasuje do Ciebie jak ulał

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Mi do czerwonego akurat wszystko pasuje

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------


hehe- pasuje do Ciebie jak ulał

Ja nigdy za czerwonym nie przepadałam, dlatego tak mówię.... wydawało mi się, że wyglądam za rudo w czymś czerwonym chociaż czerwone dodatki lubię

Miło, że mówisz, że pasuje
TŻ nawet chciał mi zamówić fartuszek kuchenny z takim nadrukiem, ale okazało się, że jest dość drogi i w USA...

Mój mąż właśnie pracuje nad moim blogiem, wkręcił się bardziej niż ja...ale na razie nic tam nie ma. Tak to jest, jak informatyk się zabiera za robienie strony www. Gdybym sama to robiła, to już dawno by blog hulał

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Ja nigdy za czerwonym nie przepadałam, dlatego tak mówię.... wydawało mi się, że wyglądam za rudo w czymś czerwonym chociaż czerwone dodatki lubię

Miło, że mówisz, że pasuje
TŻ nawet chciał mi zamówić fartuszek kuchenny z takim nadrukiem, ale okazało się, że jest dość drogi i w USA...

Mój mąż właśnie pracuje nad moim blogiem, wkręcił się bardziej niż ja...ale na razie nic tam nie ma. Tak to jest, jak informatyk się zabiera za robienie strony www. Gdybym sama to robiła, to już dawno by blog hulał

No tak..w sumie tez nie widzę Cię w czerwonym
Dobrze dobrze - niech się wkręca- będzie profeska
Czekamy na efekty

[ButterBear]

Napisane przez hania811

No tak..w sumie tez nie widzę Cię w czerwonym
Dobrze dobrze - niech się wkręca- będzie profeska
Czekamy na efekty

No jak tak dalej pójdzie, to się nie doczeka na te efekty nikt....
Ja tylko gotuję i cykam zdjęcia. On miał mi zrobić stronę, którą będę uzupełniać...i d..pa...walczy z tym, bo ten kolor zły, ten nie taki, tamten za jasny, a inny za ciemny, to za cukierkowo, a to za poważnie, albo za dziecinnie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ButterBear

No jak tak dalej pójdzie, to się nie doczeka na te efekty nikt....
Ja tylko gotuję i cykam zdjęcia. On miał mi zrobić stronę, którą będę uzupełniać...i d..pa...walczy z tym, bo ten kolor zły, ten nie taki, tamten za jasny, a inny za ciemny, to za cukierkowo, a to za poważnie, albo za dziecinnie

Gorzej niż baba

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gorzej niż baba

...czyli po prostu chłop

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ButterBear

...czyli po prostu chłop

hehe

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

No jak tak dalej pójdzie, to się nie doczeka na te efekty nikt....
Ja tylko gotuję i cykam zdjęcia. On miał mi zrobić stronę, którą będę uzupełniać...i d..pa...walczy z tym, bo ten kolor zły, ten nie taki, tamten za jasny, a inny za ciemny, to za cukierkowo, a to za poważnie, albo za dziecinnie

Powiedz mu, że dziewczyny z wizazu już się niecierpliwią

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

TŻ wybrał sobie zegarek na urodziny... i jak na złość nie ma go w Warszawie w obniżonej cenie... muszę zamówić i nie wiem, czy zdążą go dostarczyć przed urodzinami...

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Oprócz tego okazuje się, że w dniu naszej rezerwacji nie będzie chyba w knajpce El Mariachi - a był to dodatkowy plus tego miejsca...

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

Powiedz mu, że dziewczyny z wizazu już się niecierpliwią

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

TŻ wybrał sobie zegarek na urodziny... i jak na złość nie ma go w Warszawie w obniżonej cenie... muszę zamówić i nie wiem, czy zdążą go dostarczyć przed urodzinami...

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Oprócz tego okazuje się, że w dniu naszej rezerwacji nie będzie chyba w knajpce El Mariachi - a był to dodatkowy plus tego miejsca...

Dziewczyny z wizażu świetnie sobie same radzą w kuchni- nie potrzebują przepisów z blogu

A kiedy urodziny? Może dojdzie zegarek

[emi_lka]

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny z wizażu świetnie sobie same radzą w kuchni- nie potrzebują przepisów z blogu

A kiedy urodziny? Może dojdzie zegarek

Żartujesz? Ja będę codziennie zaglądać w poszukiwaniu inspiracji

Urodziny ma w piątek... może jeśli dziś zamówię, to na piątek dojdzie...

[hania811]

Napisane przez emi_lka

Powiedz mu, że dziewczyny z wizazu już się niecierpliwią

TŻ wybrał sobie zegarek na urodziny... i jak na złość nie ma go w Warszawie w obniżonej cenie... muszę zamówić i nie wiem, czy zdążą go dostarczyć przed urodzinami...

Oprócz tego okazuje się, że w dniu naszej rezerwacji nie będzie chyba w knajpce El Mariachi - a był to dodatkowy plus tego miejsca...

Zrobisz mu papierową atrapę.
Zegarek dla mojego na 31 urodziny też nie doszedł...dostał w dniu imprezy wydrukowaną i wycięta wersję papierową..2 dni później oryginał.

Co to El mariachi?

[Madzialenka12344321]

Ja jutro będę pierwszy raz tartę robiła. Haniu robię Twoją ze szpinakiem i fetą.

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

Żartujesz? Ja będę codziennie zaglądać w poszukiwaniu inspiracji

Urodziny ma w piątek... może jeśli dziś zamówię, to na piątek dojdzie...

E no to na piątek powinien być bez problemu

Codziennie? Chyba codziennie nie będę wstawiać czegoś nowego

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja jutro będę pierwszy raz tartę robiła. Haniu robię Twoją ze szpinakiem i fetą.

Ja w sobotę , z okazji naszej rocznicy, robię przyjęcie, gdzie na kolację będą królowały tarty na słono

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja jutro będę pierwszy raz tartę robiła. Haniu robię Twoją ze szpinakiem i fetą.

hmm..zjadłabym.
Muszę zrobić- tym bardziej że warzywa zielone powinnam jeść codziennie
W ogóle przeszła mi faza na słodkie - dokładnie w sobotę

[Madzialenka12344321]

Ja w życiu nie robiłam tarty, a chodzi za mną od nie wiem kiedy. Teraz robię menu na cały tydzień, bo będę jechała z mężem do sklepu więc od razu kupię wszystko. Jeszcze miesiąc mamy w pracy kuchnię zamkniętą Trzeba samemu gotować.

[emi_lka]

Napisane przez hania811

Zrobisz mu papierową atrapę.
Zegarek dla mojego na 31 urodziny też nie doszedł...dostał w dniu imprezy wydrukowaną i wycięta wersję papierową..2 dni później oryginał.

Co to El mariachi?

meksykańska "orkiestra"


byłoby coś ciekawego i ktoś by zainicjował sto lat

Napisane przez ButterBear

E no to na piątek powinien być bez problemu

Codziennie? Chyba codziennie nie będę wstawiać czegoś nowego

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------



Ja w sobotę , z okazji naszej rocznicy, robię przyjęcie, gdzie na kolację będą królowały tarty na słono

Nie?

Czasem mam fazę i przeglądam blogi, nawet te, które już znam, zawsze coś nowego mi wpadnie w oko.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Mi tarta średnio wychodzi, np. z zakalcem...

Na francuskim cieście ok., ale to trochę oszukana tarta

Wczoraj skorzystałam z meksykańskiego tygodnia w Lidlu i kupiłam tortille, zrobiłam trochę oszukane quasedillas (tortille pszenne), ale wyszły pyszne. Do tego własnoręczna salsa.

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

meksykańska "orkiestra"


byłoby coś ciekawego i ktoś by zainicjował sto lat
Nie?

Czasem mam fazę i przeglądam blogi, nawet te, które już znam, zawsze coś nowego mi wpadnie w oko.

No chciałabym jak najczęściej...ale to może się nie udać. Bez sensu, jak robię na obiad zwykłą zupę jarzynową....to nie będę zdjęć robić i przepsiu wstawiać

Ale na razie mam trochę zdjęć nazbieranych, na może z 10 rzeczy...Jako, że w weekend impreza z wyżerką, to będę miała kilka dodatkowych

[carmelova]

Butter jaki masz fajny avatar