Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[Ani_qa]

Napisane przez mariaantonowna

Drogie Dziewczyny jestem po próbnej fryzurce, makijażu i przymiarce sukni
I chciałabym się zapytać czy chcecie zobaczyć zdjęcia ?
P.S. Podczytuje Was cały czas ale jakoś głupio mi się odzywać, bo czuję się nowo-obca !

Witaj Żeby się tak nie czuć wystarczy się przedstawić i opowiedzieć coś o sobie a reszta sama się zrobi a zdjęcia chętnie zobaczymy i oczywiście opowiedz coś o sobie.

[mariaantonowna]

Napisane przez Ani_qa

Witaj Żeby się tak nie czuć wystarczy się przedstawić i opowiedzieć coś o sobie a reszta sama się zrobi a zdjęcia chętnie zobaczymy i oczywiście opowiedz coś o sobie.

juz się przedstawiałam

[Ani_qa]

Napisane przez mariaantonowna

juz się przedstawiałam

Faktycznie- teraz sobie skojarzyłam, wybacz, że nie pamiętałam, ale nie udzielałaś się, więc sama rozumiesz.
Pochwal się zdjęciami

[siacha_ck]

Napisane przez tusia_m

Witajcie moje kochane!!
Kurka...czas zapierdziela niemiłosiernie... Ostatni raz weszłam na wizaż tydzień temu
Wybaczcie moją nieobecność, ale jestem zawalona robotą.

W skrócie co u mnie słychać:
PRACA - a więc zdążyłam się już trochę wdrożyć w świat szkolnictwa. Mam mnóstwo pracy. Układanie przebiegu lekcji, papierkowa robota itd. itp.. W dodatku "dostałam" kolejne 2 godziny, które muszę przeznaczyć na kółka polonistyczne dla dzieci.
Jeśli chodzi o prowadzenie lekcji - baaardzo mi się podoba. Na początku się stresowałam, ale teraz już idzie mi coraz lepiej
Jeśli chodzi o uczniów - niektórzy to MA-SA-KRA !!! Nie powiem, są uczniowie grzeczni, którzy chcieliby się czegoś nauczyć, ale są też takie gnojki, które rozpieprzają zajęcia. W jednej klasie to mam 2 razy na minutę ochotę komuś przypier*olić Wiem, nie jest to pedagogiczne, ani wychowawcze. Ale naprawdę, czasem ręce, nogi i cycki opadają.....
Przykład? Do jednej klasy chodzi uczeń, który już 2 razy nie przeszedł, trzyma nogi na stoliku, bezczelnie się odzywa, mówi np. koledze, że go zabije, a koleżance, że jest "szpetną dziw.ką'. I to wszystko na lekcji Teraz jest już trochę lepiej, ale i tak strasznie trzeba się z nim męczyć. Tak w ogóle to on miałby być w poprawczaku, ale mama załatwiła mu "zielone papiery", że jest psychiczny.... I tak oto niesforny uczeń chodzi z innymi dziećmi do klasy

Atmosfera w pracy - jeśli chodzi o innych nauczycieli - jest ok

Nareszcie weekend Troszkę mi nerwy i struny głosowe odpoczną

Umysł oczywiście nie, bo muszę pisać różne plany itd.

Ja to bym wyszła z siebie przy takich dzieciakach. Współczuje

Napisane przez morsmordre

Kicia, to super
A ja się dowiedziałam, że kolejne 2 tygodnie nie zobaczę TŻ, to już miesiąc łącznie

Przykro mi

Napisane przez mariaantonowna

Drogie Dziewczyny jestem po próbnej fryzurce, makijażu i przymiarce sukni
I chciałabym się zapytać czy chcecie zobaczyć zdjęcia ?
P.S. Podczytuje Was cały czas ale jakoś głupio mi się odzywać, bo czuję się nowo-obca !

Pewnie, że chcemy zobaczyć. A przynajmniej ja

[(kicia)]

Napisane przez mariaantonowna

Drogie Dziewczyny jestem po próbnej fryzurce, makijażu i przymiarce sukni
I chciałabym się zapytać czy chcecie zobaczyć zdjęcia ?
P.S. Podczytuje Was cały czas ale jakoś głupio mi się odzywać, bo czuję się nowo-obca !

dawaj dawaj

ja też tak miałam na początku

a ja CIę pamiętam

[mariaantonowna]

Tylko proszę o szczerość, jeśli chodzi o makijaż to był robiony dziś i te włosy kręcone to moje naturalne, a fryzura tydzień temu robiona
Odnoście sukni to ma rękawy długie odpinane z tej samej koronki co cała suknia i tren więc tworzy jedną całośc

[Ani_qa]

Napisane przez mariaantonowna

Tylko proszę o szczerość, jeśli chodzi o makijaż to był robiony dziś i te włosy kręcone to moje naturalne, a fryzura tydzień temu robiona
Odnoście sukni to ma rękawy długie odpinane z tej samej koronki co cała suknia i tren więc tworzy jedną całośc

Ale z Ciebie piękna dziewczyna a te włosy
suknia bardzo ładna podoba mi się pomysł z rękawami z koronki i bardzo ładnie się w niej prezentujesz a fryzura próbna doskonale pasuje do całości-tak uważam suknia będzie zapinana na guziki?

[(kicia)]

Napisane przez mariaantonowna

Tylko proszę o szczerość, jeśli chodzi o makijaż to był robiony dziś i te włosy kręcone to moje naturalne, a fryzura tydzień temu robiona
Odnoście sukni to ma rękawy długie odpinane z tej samej koronki co cała suknia i tren więc tworzy jedną całośc

bardzo ładnie Ci w tej sukni

co do makijażu to ładnie wykonany tylko jakoś tak pomalowane rzęsy mi się nie widzą

[siacha_ck]

Suknia mi się podoba, taka delikatna
Makijaż też ładny
Twoje włosy Moje marzenie

[mariaantonowna]

Dzięki Dziewczyny

Napisane przez Ani_qa

) suknia będzie zapinana na guziki?

nie, na zamek

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez (kicia)

bardzo ładnie Ci w tej sukni

co do makijażu to ładnie wykonany tylko jakoś tak pomalowane rzęsy mi się nie widzą

jesli mam być szczera to makijaż jest dla mnie cały tragiczny

[Ani_qa]

Napisane przez mariaantonowna

Dzięki Dziewczyny

nie, na zamek

jesli mam być szczera to makijaż jest dla mnie cały tragiczny

Rozumiem

Jak dla mnie to oczy są zbyt rozświetlone i właśnie te rzęsy są zbyt mocno wytuszowane. Ja bym słabiej wytuszowała rzęsy i przykleiła kępki Zawsze warto spróbować jeszcze raz iść na próbny makijaż Ja byłam malowana przez jedną kosmetyczkę 3 razy i jej podziękowałam, dopiero druga już za pierwszym razem mnie ładnie pomalowała

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Kochane ja uciekam do Tż-ta bo już czeka na mnie w łóżeczku Dobranoc

A Ty mariaantonowna zaglądaj do nas częściej

[(kicia)]

Napisane przez mariaantonowna

Dzięki Dziewczyny



nie, na zamek

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------



jesli mam być szczera to makijaż jest dla mnie cały tragiczny

może coś ciemniejszego ?? jakiś kolor przewodni masz??

[mariaantonowna]

Napisane przez (kicia)

może coś ciemniejszego ?? jakiś kolor przewodni masz??

No wolałabym takie rozświetlenie ale w brązach a koloru nie mam przewodniego
Nawet nie mam pomysłu co do bukietu i kwiatów na slubie
Nie chcę kulki żadnej
Wolałabym taki jakiś duzy ale nie mam pomysłu

[(kicia)]

hm to sama nie wiem

ja bym postawiła na właśnie brązy w makijażu

[siacha_ck]

Napisane przez Ani_qa

Kochane ja uciekam do Tż-ta bo już czeka na mnie w łóżeczku Dobranoc

Jak ja Ci zazdroszcze, że masz już Tżta w łóżku. Ja na swojego jeszcze godzine musze czekać. A na to, żeby się znalazł w łóżku to pewnie drugie tyle jak nie lepiej. Przyjdzie to zje i usiądźcie do kompa, bo rano go formatował i jeszcze musi coś doinstalować.
Mieć niedoszłego informatyka w domu to prawdziwa masakra. Mówię mu, że zadzwonię do faceta, który wszystko zrobi jak należy za 20 zł to nie bo on musi sam.

mariaantonowna Co do makijażu to nie pomogę, bo się nie znam zbytnio na tym. Ja się oddałam w ręce swojej makijażystki.

[(kicia)]

Napisane przez siacha_ck

Jak ja Ci zazdroszcze, że masz już Tżta w łóżku. Ja na swojego jeszcze godzine musze czekać. A na to, żeby się znalazł w łóżku to pewnie drugie tyle jak nie lepiej. Przyjdzie to zje i usiądźcie do kompa, bo rano go formatował i jeszcze musi coś doinstalować.
Mieć niedoszłego informatyka w domu to prawdziwa masakra. Mówię mu, że zadzwonię do faceta, który wszystko zrobi jak należy za 20 zł to nie bo on musi sam.

mariaantonowna Co do makijażu to nie pomogę, bo się nie znam zbytnio na tym. Ja się oddałam w ręce swojej makijażystki.

mój będzie infotmatykiem z zawodu więc znam ten ból

a jak ja bym chciała w ogóle mieć TŻta w domu

[mariaantonowna]

Napisane przez (kicia)

a jak ja bym chciała w ogóle mieć TŻta w domu

Nie mieszkacie razem ?

[(kicia)]

Napisane przez mariaantonowna

Nie mieszkacie razem ?

niestety nie a bardzo bym chciała

[mariaantonowna]

Napisane przez (kicia)

niestety nie a bardzo bym chciała

współczuje ! Ja sobie nie wyobrażam życia bez TŻ, właśnie 11 września minie rok jak razem mieszkamy !
I nie prawda, że po czasie się człowiek nudzi, że jak fascynacja seksem mija to jest szaro w związku, jak TŻ jest na zjeździe co 2 tygodnie i śpie sama 2 noce to nie moge spać, tak go kocham i wciąz mam motyle i wciąz jestesmy sobą zafascynowani

[siacha_ck]

My też nie mieszkaliśmy wcześniej ze sobą. Najchętniej to bym spędzała z Nim 24h na dobę, ale niestety ktoś musi zarabiać i szlag mnie trafia z tą jego pracą. Od dwóch tygodni nie miał wolnego. Tak sobie lecą w kulki z ludźmi, że brak słów.

kicia a planujecie jeszcze przed ślubem ze sobą zamieszkać?

[morsmordre]

Napisane przez Ani_qa

Ech współczuję może uda mu się coś jeszcze załatwić i jednak uda Wam się spotkać..

Nie da się załatwić, to jest idiotyczna instytucja

Napisane przez mariaantonowna

Tylko proszę o szczerość, jeśli chodzi o makijaż to był robiony dziś i te włosy kręcone to moje naturalne, a fryzura tydzień temu robiona
Odnoście sukni to ma rękawy długie odpinane z tej samej koronki co cała suknia i tren więc tworzy jedną całośc

Jak dla mnie makijaż jest zbyt jasny i rzęsy za bardzo posklejane, może dlatego, że ja mam manię rozdzielania rzęs
Za to sukienka prześliczna, a nie szkoda Ci tych pięknych loków prostować do ślubnej fryzury?

Napisane przez Ani_qa

Kochane ja uciekam do Tż-ta bo już czeka na mnie w łóżeczku Dobranoc

miłej nocy

Napisane przez (kicia)

a jak ja bym chciała w ogóle mieć TŻta w domu

a co dopiero ja

[(kicia)]

Napisane przez mariaantonowna

współczuje ! Ja sobie nie wyobrażam życia bez TŻ, właśnie 11 września minie rok jak razem mieszkamy !
I nie prawda, że po czasie się człowiek nudzi, że jak fascynacja seksem mija to jest szaro w związku, jak TŻ jest na zjeździe co 2 tygodnie i śpie sama 2 noce to nie moge spać, tak go kocham i wciąz mam motyle i wciąz jestesmy sobą zafascynowani

no a tym bardziej że my jesteśmy już razem ponad 5 lat i tak się by już chciało razem mieszkać ale moich rodziców nie przekona się a nie chcę im zrobić tego co moja siostra

Napisane przez siacha_ck

My też nie mieszkaliśmy wcześniej ze sobą. Najchętniej to bym spędzała z Nim 24h na dobę, ale niestety ktoś musi zarabiać i szlag mnie trafia z tą jego pracą. Od dwóch tygodni nie miał wolnego. Tak sobie lecą w kulki z ludźmi, że brak słów.

kicia a planujecie jeszcze przed ślubem ze sobą zamieszkać?

niestety nie... czasem tydzień u niego pomieszkuję ale to z reguły w wakacje ew jak moi rodzice wyjadą

[siacha_ck]

To ja byłam u Tżta jak mieliśmy zjazdy w szkole. Teraz też nie mieszkamy sami, tylko z jego mamą i bratem.
Tyle czasu daliście rade to ten nie cały rok też dacie

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Widzę, że zostałam sama, więc też znikam. Dobranoc

[morsmordre]

Ja jeszcze jestem, oglądam obrączki i przez Dalusię mam fazę na tytanowe są piękne i w dodatku chyba wpadły mi w oko te same, które ma Dal z męzęm

[(kicia)]

ja też jestem szukam przepisu na jutrzejszy wieczór mamy coś upichcić z TŻtem kupić winko i się odprężać

mieliśmy jechać na grilla ale jakoś tak zrezygnowaliśmy

[zaaaabcia]

Napisane przez mariaantonowna

Tylko proszę o szczerość, jeśli chodzi o makijaż to był robiony dziś i te włosy kręcone to moje naturalne, a fryzura tydzień temu robiona
Odnoście sukni to ma rękawy długie odpinane z tej samej koronki co cała suknia i tren więc tworzy jedną całośc

wszystko mi sie bardzo podoba

co uzywasz do wlosow? bo mam podobne i szukam zmiany ... dzieki

agusiu - wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia kochana duzo milosc i usmiechu

[dalenka8]

Napisane przez mariaantonowna

Drogie Dziewczyny jestem po próbnej fryzurce, makijażu i przymiarce sukni
I chciałabym się zapytać czy chcecie zobaczyć zdjęcia ?
P.S. Podczytuje Was cały czas ale jakoś głupio mi się odzywać, bo czuję się nowo-obca !

Hej, a ja niedawno myślałam, czy do nas jeszcze wrócisz . Pisz częściej, to się oswoisz. A my nie gryziemy .

Napisane przez mariaantonowna

Tylko proszę o szczerość, jeśli chodzi o makijaż to był robiony dziś i te włosy kręcone to moje naturalne, a fryzura tydzień temu robiona
Odnoście sukni to ma rękawy długie odpinane z tej samej koronki co cała suknia i tren więc tworzy jedną całośc

Masz piękne włosy!!!!!!!! Suknia wg mnie, idealnie do Ciebie pasuje . Jedyne co, to ten makijaż taki średni...

Napisane przez Ani_qa

Rozumiem

Jak dla mnie to oczy są zbyt rozświetlone i właśnie te rzęsy są zbyt mocno wytuszowane. Ja bym słabiej wytuszowała rzęsy i przykleiła kępki Zawsze warto spróbować jeszcze raz iść na próbny makijaż Ja byłam malowana przez jedną kosmetyczkę 3 razy i jej podziękowałam, dopiero druga już za pierwszym razem mnie ładnie pomalowała

Ja na próbnym też miałam rozświetlony, a na ślubnym już nie i lepiej wyglądałam . Wg mnie lepiej trochę przyciemnić ten makijaż.

Napisane przez mariaantonowna

współczuje ! Ja sobie nie wyobrażam życia bez TŻ, właśnie 11 września minie rok jak razem mieszkamy !
I nie prawda, że po czasie się człowiek nudzi, że jak fascynacja seksem mija to jest szaro w związku, jak TŻ jest na zjeździe co 2 tygodnie i śpie sama 2 noce to nie moge spać, tak go kocham i wciąz mam motyle i wciąz jestesmy sobą zafascynowani

No to gratuluję mieszkaniowej rocznicy . Wy ze sobą 2 lata jesteście, jeszcze może Wam minąć fascynacja . Żartuję oczywiście . Ja mieszkałam z TŻtem 3 lata przed ślubem. Jesteśmy ponad 5,5 roku razem. Po ślubie nie odczuliśmy zbyt dużej różnicy- właśnie z powodu mieszkania. No, z tym, że mam inne nazwisko, na palcach mamy obrączki, itp . Ale i tak się cieszę, że mam męża . No i nie żałuję, że mieszkaliśmy wcześniej ze sobą .

Napisane przez morsmordre

Ja jeszcze jestem, oglądam obrączki i przez Dalusię mam fazę na tytanowe są piękne i w dodatku chyba wpadły mi w oko te same, które ma Dal z męzęm

Uuuu, no widzisz . A pokaż, jakie Ci się podobają w ogóle .

[dalenka8]

Agusia, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!!! Dużo miłości, zrozumienia i szczęścia !

No to teraz Wam trochę opowiem . Od razu Wam współczuję-tyle pierdół do czytania :P...

Wczoraj wstałam o 2.50 nad ranem . O 3.30 wyjechaliśmy na lotnisko, odwiózł nas znajomy. Potem odprawa, itp. Wsiedliśmy do samolotu, wokół nas prawie sami Włosi . Trochę zaczęłam się stresować, mimo, że już leciałam . Nagle pilot powiedział, że jest jakiś problem, bo coś jest nie tak z jednym z komputerów i trzeba to naprawić, zanim wystartujemy. Wtedy to się przestraszyłam . Jak naprawili, to poooolecieliśmy. Próbowałam spać, ale za wygodnie nie było :P. Lecieliśmy niecałe 1,5 godziny, wylądowaliśmy w Bergamo (niby Mediolan, ale do centrum jedzie się jeszcze spory kawał ). Wychodzimy z lotniska, zaraz jakiś młody Włoch mnie oblukał i zaczął na mnie cmokać! Myślałam, że padnę . Potem kręciliśmy się jak idioci, bo nie wiedzieliśmy, w którą stronę do hotelu (miałam spisaną drogę, ale nie wiedziałam, jak iść na początku ), ja byłam strasznie wkurzona, bo sama o wszystko się próbowałam dowiedzieć, a do tego nikt mi nie potrafił pomóc :/. W końcu stwierdziłam, że trudno, zamawiamy taksę. Taksówkarz wziął od nas 15 euro . Nie włączył licznika, tylko od razu podał taką kwotę . A to było 5 min. drogi... W hotelu byliśmy ok 9, czyli dużo za wcześnie, żeby nas zameldowali, ale pan powiedział, że mamy szczęście, bo coś tam- nie dosłyszałam :P- i nas zaprowadził do pokoju. Pokój super. Bardzo ładny, elegancki, czysty, wszystko jest (łącznie z zestawami szczoteczek do zębów i patyczków do uszu ). Zjedliśmy coś i położyliśmy się, bo w nocy prawie nie spaliśmy. Po 4 godzinach poszliśmy w stronę lotniska i stwierdziliśmy, że jedziemy do centrum Bergamo. Mieliśmy tam kupić bilety na dziś, ale potem się okazało, że zabraknie nam kasy (niby moja wina, bo kazałam mężowi nie brać całych pieniędzy ), więc tylko połaziliśmy po mieście. Zjedliśmy pizzę- dość dobra, ale nic specjalnego, może dlatego, że to nie była jakaś super restauracja. Po drodze kupiliśmy jeszcze pyyyyyszne winogrona . Znów jacyś Włosi się do mnie śmiali, M. stwierdził, że mnie zabije . To chyba te moje w miarę jasne włosy (jak na włoskie warunki :P). Jak przyszliśmy, to wleźliśmy pod prysznic. Miało być romantycznie, ale tak się śmialiśmy, że nas brzuchy rozbolały . Tu jest taki prysznic, że w zależności, jak ustawisz, to leci z różnych otworów . Miałam umyć włosy dopiero rano, ale nie było szans, bo jak mąż stanął za "sterem" prysznica, to byłam mokra od stóp do głów . Co chciał przekręcić na normalny górny strumień, to nas zaskakiwał czymś nowym- np biczem prosto w oko : hahaha:. Śmiesznie było . Ogólnie jest faaaaaaajnie, choć wcale nie chce nam się wierzyć, że jesteśmy w Italii . Zjedliśmy śniadanie, będzie trzeba się zbierać. Tu są strasznie duże ceny komunikacji (busów, pociągów), więc chcieliśmy jechać stopem choć w pobliże tej naszej miejscowości... Tylko nie wiem, czy nam się uda. Zobaczymy. Jak będzie net w Imperii, to się odezwę. Ciao .

[Karo89]

Hejo

mało czasu mam ostatnio, trochę na głowie , do tego ta nauka, ech nic mi się nie chce :P
Wczoraj byliśmy na tych "zakupach" czyli pojechałam zareklamować tą torebkę z house'a. W galerii, w której ją kupiłam okazało się, że nie mają internetu i jak ryszło co do czego to powiedzieli, żebym przyszła innym razem, np. jutro bo oni nie zrobią tej reklamacji, bo nie mają neta. Wkurzyłm się, bo specjalnie jechaliśmy tam z ta torebką. No nic, stwierdziliśmy, że jedziemy do innej, w sumie nie daleko położonej, i tam jąwymienię. Składam tą reklamację, pan spisuje. I ja mówię, że chciałabym ją wymienić na jakis inny produkt bo tego nie chcę, a pan do mnie, że muszę czekać 2 tyg. bo nie wiaodmo jak rozpatrzą tą moją reklamację. Zdziwiłam się i powiedziałam to do sprzedawcy, bo w poprzedniej galerii sprzedawca mi powiedział, że kasy mi nie zwrócą ( bo na tym mi najbardziej zależało) ale że mogę sobie to wymienić na coś innego, więc znalazłam jakąś inną torebkę i jak weszliśmy do tej drugiej galerii to odrazu sprawdziłam czy ta torebka jest, że jak coś to ją sobie wezmę w zamian. Nie wiem i nie rozumiem czemu w jednym sklepie mogłam wymienić sobie na coś innego, a tu muszę czekać 2 tyg. żeby się dowiedzieć co dalej... :/ wkurzyłąm się.


A z takich milszych rzeczy to byłam wczoraj jeszcze z mamą w pepco popołudniu, i kupiłam sobie kilka pierdółek no i skusiłam się i kupiłam 3 body dla maluszka białe, bo nie wiem co bedzie, ale nie mogłam się oprzeć pokusie, zwłaszcza, że cena była powalająco niska
ograniczyłam siętylko do bodziaków ale było więcej fajnych rzeczy, tyle, że trzeba było rozsądnie do tego podejść przecież hehe


Maria sukienka ładna.
włosy to chyba Ci ukradnę

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Dalenko super, że u Was dobrze mąż musi Cię dobrze pilnować przed tymi Włochami

[monnilp]

Napisane przez morsmordre

Nie zobaczymy się, bo teraz ma dwa razy pod rząd dyżury w weekend, a za tydzień nie dostanie przepustki przez widzimisię przełożonego...

Napisane przez mariaantonowna

Tylko proszę o szczerość, jeśli chodzi o makijaż to był robiony dziś i te włosy kręcone to moje naturalne, a fryzura tydzień temu robiona
Odnoście sukni to ma rękawy długie odpinane z tej samej koronki co cała suknia i tren więc tworzy jedną całośc

włosy to Ty masz naprawdę cudne! ale fryzurka próbna też mi się podoba sukienka też bardzo ładna a co do makijażu to też mam mieszane uczucia..

Napisane przez dalenka8

No to teraz Wam trochę opowiem . Od razu Wam współczuję-tyle pierdół do czytania :P...

Wczoraj wstałam o 2.50 nad ranem (...)

heheheh nie mogę z tego Waszego prysznica bicz w oko naprawdę musiało być wesoło jeszcze raz udanego wypoczynku

Napisane przez Karo89

Hejo

mało czasu mam ostatnio, trochę na głowie , do tego ta nauka, ech nic mi się nie chce :P
Wczoraj byliśmy na tych "zakupach" czyli pojechałam zareklamować tą torebkę z house'a. W galerii, w której ją kupiłam okazało się, że nie mają internetu i jak ryszło co do czego to powiedzieli, żebym przyszła innym razem, np. jutro bo oni nie zrobią tej reklamacji, bo nie mają neta. Wkurzyłm się, bo specjalnie jechaliśmy tam z ta torebką. No nic, stwierdziliśmy, że jedziemy do innej, w sumie nie daleko położonej, i tam jąwymienię. Składam tą reklamację, pan spisuje. I ja mówię, że chciałabym ją wymienić na jakis inny produkt bo tego nie chcę, a pan do mnie, że muszę czekać 2 tyg. bo nie wiaodmo jak rozpatrzą tą moją reklamację. Zdziwiłam się i powiedziałam to do sprzedawcy, bo w poprzedniej galerii sprzedawca mi powiedział, że kasy mi nie zwrócą ( bo na tym mi najbardziej zależało) ale że mogę sobie to wymienić na coś innego, więc znalazłam jakąś inną torebkę i jak weszliśmy do tej drugiej galerii to odrazu sprawdziłam czy ta torebka jest, że jak coś to ją sobie wezmę w zamian. Nie wiem i nie rozumiem czemu w jednym sklepie mogłam wymienić sobie na coś innego, a tu muszę czekać 2 tyg. żeby się dowiedzieć co dalej... :/ wkurzyłąm się.


A z takich milszych rzeczy to byłam wczoraj jeszcze z mamą w pepco popołudniu, i kupiłam sobie kilka pierdółek no i skusiłam się i kupiłam 3 body dla maluszka białe, bo nie wiem co bedzie, ale nie mogłam się oprzeć pokusie, zwłaszcza, że cena była powalająco niska
ograniczyłam siętylko do bodziaków ale było więcej fajnych rzeczy, tyle, że trzeba było rozsądnie do tego podejść przecież hehe


Maria sukienka ładna.
włosy to chyba Ci ukradnę

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Dalenko super, że u Was dobrze mąż musi Cię dobrze pilnować przed tymi Włochami

faktycznie bez sensu że w jednej mogłaś, w innej nie no i super, że kupiłaś bodziaki