|
|
#31 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Też jakoś za weselami nie szaleje, a rok temu byłam na takim gdzie było ponad 300 gości
Ja na prawde nie wiem czy można mie 300 osób najbliższej rodziny i znajomych...
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Ja nie miałam wesela bo nie chcieliśmy było skromniutkie przyjęcie - uroczysty obiad na 20 osób. I szczerze mówiąc bardzo się cieszę, odłożyliśmy wcześniej pieniądze, ale na mieszkanie. Oboje zgodziliśmy się że tak wolimy. Natomiast rozumiem ze ktoś marzy o pięknym weselu i chce na nie wydać mnóstwo pieniędzy. I fajnie jak może spełnić takie marzenia. Denerwuje mnie natomiast takie przeliczanie, zwróciło się nie zwróciło. Wydałam na każdą osobę tyle a dostałam tyle. Liczenie kto ile dał. Jeżeli tak to ma wyglądać to moim zdaniem lepiej nic nie robić. Ja na nic nie liczyłam i naprawdę cieszyłam się z każdej złotówki. Rozumiem że ktoś robi wesele dla gości chce się podzielić własnym szczęściem, a nie dla zarobku. Głupio mi jak widzę że ktoś idzie na wesele i kupuje potężny prezent bo tak trzeba, a nie ma na buty dla dziecka. Mam wrażenie że u nas często i ze strony gości i ze strony pary młodych następuje jakaś psychoza weselna. Przerost formy nad możliwościami, spłacanie kredytów latami by bawić się jedną noc- to mnie przeraża.
|
|
|
|
|
#33 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
"Ja jestem za zapraszaniem najbliższych osób, lubianych przyjaciól z którymi chcesz sie podzielic radością zamążpójścia ( czy tez jakakolwiek inną) oraz najbliższej rodziny, z która utrzymujesz kontakty. Nie widze sensu w zapraszaniu cioci-piata-woda-po-kisielu, która widzialas ostatnio 10 lat temu "bo tak wypada". "
Dokładnie tym sie kierowaliśmy wybierając gości weselnych i za cholere nie dałam się przekonać teściom, żeby zaprosić ich dobrych znajomych i jestem z tego można powiedzieć dumna Wesele to wesele i jest raz w życiu (tak się mówi ) Wydatek spory, ale zostają piękne wspomnienia,o których pamięta się do końca życia. Pamiątki w formie zdjęć, czy nagrania. No i super zabawa, tańce, śmiech, pyszne jedzonko. I przede wszystkim nie nastawiać się na to, że wesele zwróci się z prezentów, bo zdarza się to bardzo żadko,żeby potem się nie rozczarować.To chyba tyle. Ach.... było tak pięknie Jeszcze raz by się chciało
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Cytat:
Najważniejsze jednak, by mieć ślub jaki się pragnie, a są ludzie, dla których wesele jest nieodlącznym elementem ślubu. |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
A ja wcale nie uważam, że to stracone pieniądze, chociaż przyznam, że opcja weselicha dojrzewała we mnie powoli. Bierzemy z moim lubym tylko ślub cywilny i początkowo wesele wydawało mi się "nie na miejscu", ale widzę, że to teraz nie ma już tak wielkiego znaczenia gdzie zawiera się związek małżeński
. I powolutku, powolutku skromny rodzinny obiad zamienia się w prawdziwe wesele!!! I bardzo się z tego cieszę!!! I nawet z tymi ciężko zarobionymi pieniążkami nie jest mi trudno się rozstać (chyba bardziej sknerzyła bym na taką egzotyczną wycieczkę ...)
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
ughh jak ja niecierpie typowych wesel!!
a poważnie to własnie stanęlam przed decyzją - jaka impreza bo data już ustalona. BYłam na kliku weselach (po ok. 100-200 osób) i powiem szczerze że moim zdaniem nie ma to najmniejszego sensu. Wydatek niesamowity, połowa gości to osoby które widzi się pierwszy raz w życiu. Młodzi i tak nie są w stanie z każdym porozmawiać, a ludzie bawią się we własnych grupkach. Towarzystwo w większości podpite. Chwiejący się "wujkowie" obtańcowywujący pannę młodą.... Koszmarne zespoły, które w momencie kiedy lud już się troche nawet rozbawi robią sobie przerwe No nie dla mnie. NIe wyobrażam sobie jednak żeby miało nie być jakiejś "imprezy". Dlatego zdecydowaliśmy, że zorganizujemy przyjęcie weselne dla najbliższych osób (będzie ich ok. 20-25- najbliższa rodzina, świadkowie.) Muzyczka będzie z płyt, które wcześniej chcemy przygotować. NIe zapraszam "pociotek" i nie obchodzi mnie czy ktoś się w związku z tym obrazi czy nie. Chcę świętować tylko z bliskimi nam osobami. Natomiast tydzień później robimy luźne "garden party" dla znajomych - takie połączenie świętowania z okazji naszego ślubu i parapetówka w jednym. Zdecydowanie wyjdzie to taniej niż "typowe wesele", my będziemy mogli swobodnie świetować i z rodziną i ze znajomymi. No a później chcemy się wybrać się w podróż poślubną ![]() Zupełnie nie rozumiem jak można brac kredyt żeby urządzić ogromne wesele dla wszystkich krewnych i znajomych królika - tak na zasadzie zastaw się a postaw się. Wesele ma być dla młodych i to oni powinni decydować jak chcą spędzić ten dzień i z kim. Choć często jest tak, że rodzice jako finansujący organizują wszystko "pod siebie". Przykre to troche.
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
|
|
|
|
#37 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 908
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
zdecydowanie wolalabym wesele-fajnie spedzic czas z najblizszymi na wspanialej zabawie
|
|
|
|
|
#38 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Popieram
na wycieczke można pojechać kilka razy a wesele ma sie raz w życiu .... i osobiście nie moge sie już doczekać... a zostało jeszcze 3 tyg ....
|
|
|
|
|
#39 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 908
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Naja84 no to gratulacje
bawcie sie co najmniej dobrze!
|
|
|
|
|
#40 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Ja miałam wesele na 80 osób rok temu
Nigdy w życiu bym nie zamieniła tego na żadną wycieczkę!!! To jest niesamowity dzień w życiu, który pozostaje w pamięci do końca naszych dni. Już wiele razy złapałam męża jak sobie ogląda nasze zdjęcia ślubne z rozmarzeniem na twarzy! Na niektórych rzeczach można zaoszczędzić. Ja np.: wypożyczyłam suknię, bo uważam, że wydanie 3 000 za kieckę na jeden dzień, to zbyt dużo
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę"
|
|
|
|
|
#41 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 572
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
ale co tam my tu o weselach gadamy kazdy uwaza jak chce ale moim zdaniem jest najwazniejsze PO weselu i to czy jest udany nasz zwiazek malzenski Wenezia fajne to motto palenie:::::: hahahaahauuahua
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Cytat:
.Umówiliśmy się więc, że gości poprosimy o koperty zamiast prezętów, a pieniądze które dostaniemy oddamy na pokrycie wydatków Na weselu uzbieraliśmy ładną sumkę, jednak nie pokryła ona wydatków, dostaliśmy taż prezenty, (napewno trafione i przydatne w nasdzym wypadku) Myślę, że warto organizować wesele jeśli kogoś na to oczywiście stać, bo to nbył naprawdę wyjątkowy i wspaniały dzień Nasz Dzień, my jesteśmy zadowoleni i nie cofnelibyśmy czasu
__________________
|
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 77
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#44 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Małopolska/Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 350
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
my z moim ukochanym nie wyobrazamy sobie slubu bez wesela jednak napewno nie bedzie ono jakies huczne i wystawne albo co gorsza zgodne z zasada "zastaw sie a postaw sie " my bedziemy mieli jakies 100-150 osob owszem duza liczba powiem nawet bardzo dla niektorych ale na wesele mamy odkladane od dawna i sa to tylko nasze pieniazki od rodzicow nie chcemy nic brac bo dosc nam dawali wczesniej. Wesele bedzie skromne ale dla osob najwazniejszych dla nas i oboje nie wyobrazamy sobie tego dnia bez tych osob. Ten dzien bedziemy pamietac do konca zycia a na podroz poslubna tez mamy odlozone wiec pogodzimy jedno z drugim jasne ze mozna i bez wesela ale to ejst nasz wyjatkowy cudowny dzien i chcemy sie dzielic radoscia z bliskimi. Ale bylam tez niedawno na weselu ktore liczylo 50 osob slub byl na dworze a nie w kosciele wesele to byl poczestunek w restauracji a cala kase para mloda przeznaczyla na miesieczna podroz po romatycznych miejscach w Europie i podobal mi sie ich pomysl ale kazdy z nas ma inan wizje wesela ja i moj mis chcemy to siwetowac z rodzina i przyjaciolmi i tak tez bedzie
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
tez jestem przeciwna maksymie; postaw się a zastaw się. Mam juz taki charakter, ze nie kieruje się tym że "tradycja nakazuje". ja uważam że w dniu slubu to młodzi są najważnniejsci i nie mozna się kierować tym co ciotki powiedzą. Ja jestem za kolacją w fajnej restauracji (zadne domy weselne itp.) bez wódki ( u mnie nie ma problemu;-)) a za całą tę kasę to pojadę na 3 wycieczki zagraniczne. Bo wydawanie 12 tysięcy na wesele uważam za czyste szaleństwe. jeśli oczywiście dochody nie są wygórowane. Bo jak ktos ma to niech robi. W takiej sytuacji też bym zaplanowała wystawne wesele. ja jestem przed i głowę mam kwadratową. Przed-choc jeszcze nie planujemy. Ale ja lubię przejmować się na wyrost;-)
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
ło matko! jak czytam, że wesele ma się zwrócić, to aż mi żal serce ściska...
"uwaga goście pamiętajcie o grubych kopertach'- taki powinien być dopisek na zaproszeniu w takim razie. w moim rodzinnym mieście większość moich rówieśników jest bez wykształcenia (ew. licencjat, czyli też niewiele) i z niską pensją (jeśli w ogóle pracują). prawie wszystkie moje koleżanki wyszły za mąż i mieszkają kątem u rodziców. weselicha miały na 100 lub więcej osób (rekordzistka 160 przyszło a było zaproszonych więcej !?!). oczywiście kredyty pobrane i one oczekiwały, że goście tyle im kasy naznoszą, że im się zwróci. no cóż myślenie nie było ich najmocniejszą stroną, bo rodzice jeszcze długo sobie popłacą. nigdy nie chodziłam na wesela, bo po prostu nie podoba mi się taka zabawa, jednak jeśli ktoś to lubi i się na to decyduje, to nie powinien na lata przez swoje zachcianki obciążać rodziców! |
|
|
|
|
#47 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Wera nie koniecznie obciąża się rodziców na długie lata ... ja robie sobie sama z TŻ wesele i nie licze na to że mi się zwróci ... ale licze na ten dzień ... bo to jedyny taki dzień ...dzień na całe życie ...
PozDraWiaM
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Cytat:
nie obciążasz rodziców, to ok. ale wnioskuję, że też się zadłużasz? |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
oczywiście że się nie zadłużam ... i napewno nie zaczynałabym nowej drogi życia z zadłużonym kontem ...
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Cytat:
no widzisz i tu się z Tobą zgodzę. zawsze mnie uczono, że kredyt to ostateczność jeśli nie ma innego wyjścia w krytycznej sytuacji finans. dlatego przeraża mnie beztroskość coniektórych pańtawa młodych. |
|
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 776
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
No cóz ... zdarza się iż młodzi chcą mieć swoje 5 minut i piękny dzien z weselem ... ale sądzę że jeżeli na coś mnie nie jest stać no to rezygnuje z tego lub stram sie zaoszczędzić ( tak jak ja z TŻ to zrobiłam
) i cieszyć się z tego że sami zarobilismy na ten dzień ... Niekótrzy powiedzą że to obowiązek rodziców .. ale moim zdaniem to nie tak - ich obowiązkiem jest nas wychowac A puki co ... ja szykuje się do tego dnia i zostało juz tylko 23 dni ![]() PozDraWiaM
|
|
|
|
|
#52 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Edytowane przez papryczka Czas edycji: 2006-09-22 o 14:39 |
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 45
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Ja wyszłam za mąż we wrześniu tego roku.Nie żałuję, że wyprawiliśmy wesele(płaciliśmy i organizowaliśmy wszystko sami).Tyle ile wydaliśmy, tyle zebraliśmy.Zabawa była ekstra.Jedyny minus to taki, że byliśmy dosyć mocno zmęczeni, ale warto było.
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
czesto jak juz sie ma na tak "niezapomniana podroz" to czesto szkoda kasy
sa wazniejsze wydatki. W sumie to zawsze moze z kasy z wesela jechac w podroz jesli juz nie robi wesela to juz lepiej kase przenzacczyc na mieszkanie jednak jestem bardziej za weselem
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
a dla przykladu - moi znajomi robili wesele na 120os.- zebrali 16tys. A szwagierka robila na 50 i zabrala prawie 10tys.
|
|
|
|
|
#56 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Tez uwazam ze na wycieczke zawsze mozna pojechac
a wesele jest raz w zyciu !!!! osobiscie planuje we wrzesniu2007 duze weselicho -gdyz mam duza rodzine (i nie chodzi wcale o daleka rodzonke). U mnie w rodzinie kazdy wyprawia duze wesele i wtedy wszyscy sie dobrze bawia wspominajac to przez długi czas -naprawde polecam!!!! |
|
|
|
|
#57 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Cytat:
Jak moja teściowa. Wesle powinno byc takie żeby o nim się mówilo, wielka kieca, bramy z kawiatow, rozdawanie wodki, poprawiny 2 tygodnie. Ale jak napomknęlismy o zakupie wózka dla dziecka, to zaznaczyla ze ona się do wózka nie dokłada bo nie ma pieniędzy. Ale kredyt na wesele... a i owszem
|
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
moja dobra koleżanka z LO wychodzi za mąż w lipcu. jej rodzice biorą kredyt na jej wesele 30 tyś., a państwo młodzi będą mieszkać w 1 pokoju u jego rodziców. gdzie tata bije mamę, a kolezanka musi już teraz obsługiwać całą rodzinę.
w tej miejscowości gdzie mieszkają, kawalerka w bloku kosztuje do 35 tyś. ale ona woli mieć wesele... sami zarabiają łącznie ok 1700 zł, on nie jest na stałe zatrudniony, ona jest ekspedientką. |
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
ja nie bede robic wesela-nie lubie, nie dociera do mnie twierdzenie:bo innym bedzie szkoda, nie mam na to, rodzicow tez by to sporo wysylku kosztowalo. Tylko Kolacja w restauracji dla najblizszych. Te 30 tys wolalabym przeznaczyc na samochod, cokolwiek materialnego
__________________
Flora by Gucci https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 411
|
Dot.: wesele zmarnowane pieniadze
Cytat:
Też nie cierpię wesel. U siebie miałam obiado-kolację na 40 parę osób w eleganckiej restauracji na Krakowskim Przedmieściu - kosztowało nas to 7 tyś. Był pianista i troszkę miejsca do potańczenia, pyszne jedzonko, alkohol jaki kto chciał. Za przyjęcie płaciliśmy sami - nie wyobrażam sobie wogóle mieszania rodziców w koszty wesela... Mama w prezencie ślubnym zafundowała mi sukienkę. A w podróż poślubną wybraliśmy się do Egiptu na dwa tygodnie ![]() I tam wydaliśmy drugie 7 tyś... ale to już inna historia... ![]() A! i mieszkanie mamy własne od dwóch lat i też rodziców w to nie mieszaliśmy...
__________________
Siła zdolna zmieniać świat (...) jest więc według ciebie Chaosem, sztuką i nauką? Przekleństwem, błogosławieństwem i postępem? A nie przypadkiem Wiarą? Miłością? Poświęceniem? http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9n73qxcp5qvv.png |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.




Ja na prawde nie wiem czy można mie 300 osób najbliższej rodziny i znajomych...


) Wydatek spory, ale zostają piękne wspomnienia,o których pamięta się do końca życia. Pamiątki w formie zdjęć, czy nagrania. No i super zabawa, tańce, śmiech, pyszne jedzonko. I przede wszystkim nie nastawiać się na to, że wesele zwróci się z prezentów, bo zdarza się to bardzo żadko,żeby potem się nie rozczarować.To chyba tyle.
. I powolutku, powolutku skromny rodzinny obiad zamienia się w prawdziwe wesele!!! I bardzo się z tego cieszę!!! I nawet z tymi ciężko zarobionymi pieniążkami nie jest mi trudno się rozstać
...)





.
Jak moja teściowa. Wesle powinno byc takie żeby o nim się mówilo, wielka kieca, bramy z kawiatow, rozdawanie wodki, poprawiny 2 tygodnie. Ale jak napomknęlismy o zakupie wózka dla dziecka, to zaznaczyla ze ona się do wózka nie dokłada bo nie ma pieniędzy. Ale kredyt na wesele... a i owszem 
