Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[agnieszka 0605]

Napisane przez miss.hot

No to która chętna :?

ja ja ja
tylko mojej małej się nie spieszy

Stokrotka co do miss - z wyglądu ładna dziewczyna, ale jak widziałam jej wypowiedź to stanowczo lepiej wygląda jak się nie odzywa

lau co u Ciebie??? Widzę Cię tam na dole

[miss.hot]

Napisane przez agnieszka 0605

Stokrotka co do miss - z wyglądu ładna dziewczyna, ale jak widziałam jej wypowiedź to stanowczo lepiej wygląda jak się nie odzywa

Że niby o mnie piszesz

[danika]

ja tylko wpadłam powiedzieć dobranoc

moja młoda też się w brzuchu rozpycha ostro, ale ide do łóżeczka, może mi zgaga dziś odpuści

Napisane przez miss.hot

Że niby o mnie piszesz

[stokrotka_]

Napisane przez agnieszka 0605

ja ja ja
tylko mojej małej się nie spieszy

Stokrotka co do miss - z wyglądu ładna dziewczyna, ale jak widziałam jej wypowiedź to stanowczo lepiej wygląda jak się nie odzywa

lau co u Ciebie??? Widzę Cię tam na dole

Napisane przez miss.hot

Że niby o mnie piszesz

: hahaha:


cotka... ja to bym zjadła... frytki a po nich tabletkę...

[lausanne]

Agnyska kołatanie serca jest jedną z oznak zbliżającego się porodu. To na pewno. Jak mdli i goni to też. Ale oznaki oznakami a czekac sobie można jak widac i po kilka tygodni Aaaa i jak zwykle mnie ubawiłaś komentarzami swoimi. A mnie ostatnio trudno rozbawić, więc masz u mnie ogromnego plusa

Poza tym tez nie mam weny na pisanie. Melduję tylko że jestem w dwupaku, badania w poniedzialek, poród jak się nic nie zmieni (tzn nie urodze wczesniej) to w czwartek.

Siedzę u cioci w domu sama i świruję. Już by mnie mogli połozyc na oddzial i pogonić małą do wyjścia. Bo przez to wszystko co mnie dotyka nie mialam nawet siły myslec ostatnio o Konradku. Ale dzis wieczorem do mnie zadzwonili rodzice i maly zaczął do słuchawki mowic "mama mama" i się powyłam za nim. Juz chcę miec oboje przy sobie. I zacząć ukladac sobie życie jakoś...
nie smęcę już

[miss.hot]

Napisane przez lausanne

nie smęcę już

___
Idę pod prysznic i spać, bo jakaś zmęczona jestem....
Buziaczki

[cotynato]

Lau, spoko przecież sama widzisz ze ostatnio nasz wątek to taka lekka smęciarnia ( pomijając oczywiścię tę świeżość która bije od naszych świeżynek mam), bo już każda czeka, każda obolała, więc pisz nawet jak wydaje Ci się że to smęcenie


Kurde poszłam te frytki zrobić i co? Obrałam ziemniaki na pewłnym wkurzeniu - bo mamy obieraczki z , klnąć jednocześnie na tż który napisał sms że mu się przedłuża i pewnie zostanie na walce tam i wroci ok 1 w nocy. I kij z tym, że obiecał tacie że mu jakoś na necie włączy te walkę bokserską , niech to robi na odległośc beze mnie, ciekawe jak mu pójdzie.. to jeszcze obralam sobie zmieniaków na styk i tato usłyszał że coś robię i już on chce się załapać. I co tam że frytek nie lubi- ale zawsze lepsze to niż robić sobie samemu i tak właśnie będę sobie miała zgagę po frytkach którymi się nawet nie najadłam problemy niczym z bravo, wiem, ale musiałam się wygadać

[agnieszka 0605]

Napisane przez miss.hot

Że niby o mnie piszesz

.... yyyy, ale tylko a piersza część zdania do Ciebie pasuje tzn. ładna dziewczyna

Lau kotek jak się nudzisz to wpadaj do nas posmęcić, my tu przecież nic innego nie robimy czekając na nasze maluchy

cotka problem niczym z bravo to też problem

Dobrej nocy mamuśki!

[MalgosiaM8]

Jak tam mamusie ? Coś czuję że jak się sypniecie to wszsytkie jednego dnia

Mój maluch to już mały rozgladacz jest obserwuje, na mamę się przygląda tymi swoimi oczyskami ciekawe ile takie niemowlę widzi, a raczej kiedy widzi "dobrze"


Buziak dla obolałych już nie długo ! Cieszcie się brzuszkiem, nie długo zatęsknicie za tą piłeczką super uczcucie to było


Teściowa mnie dziś zagotowała, ledwie co wróciła, ok kopsneła małemu euracze, ale nie będzie mu chrzcin urządzać, to chyba ja zdecyduje o tym prawda, kiedy? czy w lokalu czy w domu?
a mi się w domu nie widzi, a ona że tylko i wyłącznie w domu no tak tylko kto to zorganizuje bo napewno nie ona... z jej zapałem do pracy i gotowania.. a ja nie chce z małym dzieckiem zostać ze wszsytkim sama z moją mamą, przecież to się zarżnąć można, nikt inny nam nie pomoże a że możemy zrobić przyzwoicie tanio w lokalu nie daleko mnie to czemu nie skorzystać .. ah wściekłam się bo ona "wie lepiej"


dobra spadam w kimono musze odespać z małym nockę, może dziś da mi pospać

dobranoc mamusie

[archinta]

Witajcie maminki,

u mnie dziś zaganiany dzień- odebraliśmy kolejne rzeczy dla Piotrusia od kumpeli potem pranie ,prasowanie. Byliśmy w odwiedzinach u babci i już padam na pyszczek, więc zaraz trzeba iść pospać.

Napisane przez Martusiaaa21

ja Cię widzę słodkich snów

Napisane przez stokrotka_

MAM ZASZCZYT PRZEDSTAWIĆ WAM KOLEJNĄ FORUMOWĄ KSIĘŻNICZKĘ

OLIVIA- córcia MONIKI : love:

słodzinaaaaaaa

Napisane przez lullaby_ml

Dla mnie jestes, zawsze dziewczyny bo sie normalnie pogniewamy, nie olewac mi mojej archi!!!!!!!

Ja Ciebie uwielbiam sis Dzięki za smski Jesteś niezastąpiona

[kaileight]

Pół dnia dziś jestem na wątku i próbuję odpisać i zawsze coś wypada. Do tego teraz zeżąrło mi multicytowanie Synek coś niespokojny, nie płacze, ale pręży się, stęka jakoś dziwnie. Zaraz będziemy go kąpać, może to go uspokoi.

Kupujecie pasy na brzuch? A jakie konkretnie? Słyszałam różne opinie, zupełnie skrajne

Zjadłam na obiad dziś naleśniki z dżemem- ciekawa jestem jak będziemy siepo nich czuć

Wszystkim nowym Mamom gratulujemy i przesyłamy moc całusów

[indygo79]

Napisane przez stokrotka_

a powiedzcie dziewczyny-te po cesarce...jak duża jest ta rana ,na jakiej wysokości... i jak Wam się goi ??

część włosków od góry zgolili i tam jest ta blizna, bardzo nisko jedna kreska. u mnie po operacji tak przykleili palster, że do wlosów sieprzyczepił i tak mnie bolało przy zrywaniu, że szoook . sama rana tak nie bolała. mam tam teraz wielki krwiak. ja mam słabe krwawienie, takie bardziej różowe, więcej leci po karmieniu. a to 6 dni po porodzie, pewnie dlatego, ze to cesarka i dobrze tam to poczyścili.

[MoniaZ82]

Hej dziewczynki. W wolnych chwilach jak mala spi to Was podczytuje . Ale wybaczcie ze nie bede cytowac bo pisze z tel. Z mojego karmienia piersia to juz chyba doopa bo cos mleko nie chce sie ruszyc a mala glodna wiec jedziemy na sm. Ale jak pierwszy raz ja karmilam to mi nie wychodzilo ale teraz coraz lepiej. Jutro wychodzimy do domku. W wolnej chwili sie odezwiemy. Trzymam kciuki za Was

[cotynato]

Witamy mamy Fajnie że wpadacie chociaż na chwilę

[kellysss]

hej jestem ..

ALe tez cos taka jakas bez ochoty na nic

Wybaczcie ze nie cytuje...Nie mam mocy..
i tez mi sie chce smecic i jeczec....
buuuuuuuuuuuuu..

cotka....narobilas mi smaka na te frytki.....
no ale przeciez nie bede teraz smazyc...

Ja dzis zrobilam muffiny drozdzowe...tzn. mialam przepis na ciasto a zamiast
wylozyc je na blache wlozylam do foremek na muffinki...
wyszly pycha... caly dzien sie nimi zajadam..........

Niewiem sama co mam pisac

aaaa....zaczelam wczoraj pic herbatke z lisci malin..
Nie pamietam kto ale ktos pytal o to ile jej sie pije..
Ja slyszalam ze zaczyna sie po skonczeniu 32 tyg. i pije przez pierwszy tydz. kubek.
nastepny tydz. dwa, kolejny 3 kubki a potem do porodu nawet po 4-5 dziennie

[spray]

Napisane przez kaileight

Kupujecie pasy na brzuch? A jakie konkretnie? Słyszałam różne opinie, zupełnie skrajne

Ja już mam, taki 'Pani Teresa' czy jakoś tak. Siostra mi dała, mówi, że u niej się sprawdził, chociaż ja też słyszałam opinie, że lepiej nie nosić i po prostu ćwiczyć.

Dobranoc, dziewczyny.

[cotynato]

I jak zwykle. Zostaje sama

I oddałabym wiele za drożdżówkę z owocami i masą lukru

[stokrotka_]

a ja podczytuje... ale walkę oglądamy i sie o dziwo wkręciłam:brzyda l:

kurde brzuch mi się stawia strasznie coś.. i krzyż boli... czuję,że będzie cudna nocka

[lullaby_ml]

Lau Ty wiesz..
Archi zawsze do uslug! i pisz kochana czesto
Cotka jestes niemozliwa złosciuchu jeden, jak ja Cie za to uwielbiam, zawsze mi poprawiasz humor
Monia oby do przodu, dasz rade z karmieniem ale nic na sile, nie daj sie wciagnac jakiejs presji
Kelysss no zycze Ci zeby te herbatki na Cię podzialaly
Agul no wytrzymaj do jutra, mowie Ci-Ty po prostu zalejesz sie wodami i nie zdazysz nam napisac esa ze jedziesz na porodowke!

[cotynato]

Napisane przez stokrotka_

a ja podczytuje... ale walkę oglądamy i sie o dziwo wkręciłam:brzyda l:

kurde brzuch mi się stawia strasznie coś.. i krzyż boli... czuję,że będzie cudna nocka

U mnie tato ogląda i przeżywa właśnie głos wyłączył bo wkurzał go komentator więc słucham co on tam komentuje i po tym wiem jak walka stoi

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

aaaa....zaczelam wczoraj pic herbatke z lisci malin..
Nie pamietam kto ale ktos pytal o to ile jej sie pije..
Ja slyszalam ze zaczyna sie po skonczeniu 32 tyg. i pije przez pierwszy tydz. kubek.
nastepny tydz. dwa, kolejny 3 kubki a potem do porodu nawet po 4-5 dziennie

5 dziennie ja piję dwa razy od początku

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

I jak zwykle. Zostaje sama

I oddałabym wiele za drożdżówkę z owocami i masą lukru

A ja bym zjadla rurke z kremem i takie świateczne pierniczki z kolorowymi lukrami

Napisane przez stokrotka_

a ja podczytuje... ale walkę oglądamy i sie o dziwo wkręciłam:brzyda l:

kurde brzuch mi się stawia strasznie coś.. i krzyż boli... czuję,że będzie cudna nocka

Taaa, my ogladamy z Ł walke na szwajcarskim RTL bo oczywsce Polsat kazal sobie wykupic 40 zl za obejrzenie walki, pogielo ich na maxa zreszta ten kraj nas ostatnio tak wnerwia ze myslimy o wyjezdzie, na stale, zanim Miki pojdzie do podstawowki, ale to temat nie na teraz.

[cotynato]

Napisane przez lullaby_ml

Lau Ty wiesz..
Archi zawsze do uslug! i pisz kochana czesto
Cotka jestes niemozliwa złosciuchu jeden, jak ja Cie za to uwielbiam, zawsze mi poprawiasz humor
Monia oby do przodu, dasz rade z karmieniem ale nic na sile, nie daj sie wciagnac jakiejs presji
Kelysss no zycze Ci zeby te herbatki na Cię podzialaly
Agul no wytrzymaj do jutra, mowie Ci-Ty po prostu zalejesz sie wodami i nie zdazysz nam napisac esa ze jedziesz na porodowke!

hahaha padnę.

Napisane przez lullaby_ml

A ja bym zjadla rurke z kremem i takie świateczne pierniczki z kolorowymi lukrami



Taaa, my ogladamy z Ł walke na szwajcarskim RTL bo oczywsce Polsat kazal sobie wykupic 40 zl za obejrzenie walki, pogielo ich na maxa zreszta ten kraj nas ostatnio tak wnerwia ze myslimy o wyjezdzie, na stale, zanim Miki pojdzie do podstawowki, ale to temat nie na teraz.

Ja poszłam właśnie poszukać czegoś słodkiego i zjadłam płatki z mlekiem. Przez ciebie mam ochotę znowu na słodkie, więc idę szukać dalej. Chociaż frytki bym też zjadła...

[lullaby_ml]

cotus jedz jak masz ochote, pozniej i tak pewnie bedziesz sobie zalowala;
ja lece spac bo mnie zmulilo i musze sie polozyc na boku bo znowu boli i te pachwiny i bole cipne...zwariuje:rolleyes :
Dobranoc

[kellysss]

Napisane przez stokrotka_

a ja podczytuje... ale walkę oglądamy i sie o dziwo wkręciłam:brzyda l:

kurde brzuch mi się stawia strasznie coś.. i krzyż boli... czuję,że będzie cudna nocka

No to moze paracetamol
Wspolczuje CI tak poza tym biedaku Ty

Napisane przez lullaby_ml

Lau Ty wiesz..
Archi zawsze do uslug! i pisz kochana czesto
Cotka jestes niemozliwa złosciuchu jeden, jak ja Cie za to uwielbiam, zawsze mi poprawiasz humor
Monia oby do przodu, dasz rade z karmieniem ale nic na sile, nie daj sie wciagnac jakiejs presji
[B]Kelysss no zycze Ci zeby te herbatki na Cię podzialaly[/B]
Agul no wytrzymaj do jutra, mowie Ci-Ty po prostu zalejesz sie wodami i nie zdazysz nam napisac esa ze jedziesz na porodowke!

No ja tez mam taka nadzieje..

Napisane przez cotynato

U mnie tato ogląda i przeżywa właśnie głos wyłączył bo wkurzał go komentator więc słucham co on tam komentuje i po tym wiem jak walka stoi


5 dziennie ja piję dwa razy od początku

Oj to cotka cos za malo....zwieksz dawke to moze zaczniesz rodzic

Napisane przez lullaby_ml

A ja bym zjadla rurke z kremem i takie świateczne pierniczki z kolorowymi lukrami

mmmmmm...pierniczki

Ale jestescie bezlitosne z tym slodkim

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez lullaby_ml

cotus jedz jak masz ochote, pozniej i tak pewnie bedziesz sobie zalowala;
ja lece spac bo mnie zmulilo i musze sie polozyc na boku bo znowu boli i te pachwiny i bole cipne...zwariuje:rolleyes :
Dobranoc

No to idz sobie polez....
Moze paracetamol tez se wez....
Bidulka z Ciebie tez...

Ach my baby mamy przerabane

Dzisiaj zadzwonilam do mamy zeby sobie pojeczec..
A ta do mnie niby zartem-chwila przyjemnosci a potem sie cierpi...
No i musiala dodac...ze przeciez chcialam byc w ciazy to teraz mam...
Ta to umie czlowieka pocieszyc

[Sharifa]

A ja sobie Was bezczelnie podczytuje wieczorowa pora

Czekam na cynk od mamy, ze wyladowala i znalazla droge do tasmy z walizkami a potem ze sie z zieciem odnalezli i zmierzaja w strone autobusu, potem moge isc spac do 5 rano, bo o tej porze dojada, ale znajac zycie to pewnie w ogole nie zasne, bo do tego na ulicy glosno, jak to przy sobocie na tarasach okolicznych barow

Ale juz rano bedziemy wszyscy w komplecie

[kellysss]

Napisane przez Sharifa

A ja sobie Was bezczelnie podczytuje wieczorowa pora

Czekam na cynk od mamy, ze wyladowala i znalazla droge do tasmy z walizkami a potem ze sie z zieciem odnalezli i zmierzaja w strone autobusu, potem moge isc spac do 5 rano, bo o tej porze dojada, ale znajac zycie to pewnie w ogole nie zasne, bo do tego na ulicy glosno, jak to przy sobocie na tarasach okolicznych barow

Ale juz rano bedziemy wszyscy w komplecie

Fajnie ze bedziesz miala mamuske przy sobie..
na pewno sobie troszke odpoczniesz...

[stokrotka_]

Napisane przez lausanne

Agnyska kołatanie serca jest jedną z oznak zbliżającego się porodu. To na pewno. Jak mdli i goni to też. Ale oznaki oznakami a czekac sobie można jak widac i po kilka tygodni Aaaa i jak zwykle mnie ubawiłaś komentarzami swoimi. A mnie ostatnio trudno rozbawić, więc masz u mnie ogromnego plusa

Poza tym tez nie mam weny na pisanie. Melduję tylko że jestem w dwupaku, badania w poniedzialek, poród jak się nic nie zmieni (tzn nie urodze wczesniej) to w czwartek.

Siedzę u cioci w domu sama i świruję. Już by mnie mogli połozyc na oddzial i pogonić małą do wyjścia. Bo przez to wszystko co mnie dotyka nie mialam nawet siły myslec ostatnio o Konradku. Ale dzis wieczorem do mnie zadzwonili rodzice i maly zaczął do słuchawki mowic "mama mama" i się powyłam za nim. Juz chcę miec oboje przy sobie. I zacząć ukladac sobie życie jakoś...
nie smęcę już

smęć kochana... wszystkie tu teraz smęcimy


no to w pon obie będziemy wybadane...

Napisane przez cotynato

Kurde poszłam te frytki zrobić i co? Obrałam ziemniaki na pewłnym wkurzeniu - bo mamy obieraczki z , klnąć jednocześnie na tż który napisał sms że mu się przedłuża i pewnie zostanie na walce tam i wroci ok 1 w nocy. I kij z tym, że obiecał tacie że mu jakoś na necie włączy te walkę bokserską , niech to robi na odległośc beze mnie, ciekawe jak mu pójdzie.. to jeszcze obralam sobie zmieniaków na styk i tato usłyszał że coś robię i już on chce się załapać. I co tam że frytek nie lubi- ale zawsze lepsze to niż robić sobie samemu i tak właśnie będę sobie miała zgagę po frytkach którymi się nawet nie najadłam problemy niczym z bravo, wiem, ale musiałam się wygadać

Napisane przez MalgosiaM8

Jak tam mamusie ? Coś czuję że jak się sypniecie to wszsytkie jednego dnia

Mój maluch to już mały rozgladacz jest obserwuje, na mamę się przygląda tymi swoimi oczyskami cieawe ile takie niemowlę widzi, a raczej kiedy widzi "dobrze"


Buziak dla obolałych już nie długo ! Cieszcie się brzuszkiem, nie długo zatęsknicie za tą piłeczką super uczcucie to było


Teściowa mnie dziś zagotowała, ledwie co wróciła, ok kopsneła małemu euracze, ale nie będzie mu chrzcin urządzać, to chyba ja zdecyduje o tym prawda, kiedy? czy w lokalu czy w domu?
a mi się w domu nie widzi, a ona że tylko i wyłącznie w domu no tak tylko kto to zorganizuje bo napewno nie ona... z jej zapałem do pracy i gotowania.. a ja nie chce z małym dzieckiem zostać ze wszsytkim sama z moją mamą, przecież to się zarżnąć można, nikt inny nam nie pomoże a że możemy zrobić przyzwoicie tanio w lokalu nie daleko mnie to czemu nie skorzystać .. ah wściekłam się bo ona "wie lepiej"


dobra spadam w kimono musze odespać z małym nockę, może dziś da mi pospać

dobranoc mamusie

za brzuszkiem napewnno zatęsknię..ale za bólami to już nie

a co do teściowej... powiedz,że jak chce w domu,to możecie u niej zrobić jak jest chętna do orgaznizacji i gotowania ... a jak nie to w lokalu i tyle, nie martw się..bo szkoda nerwów

Napisane przez archinta

Witajcie maminki,

u mnie dziś zaganiany dzień- odebraliśmy kolejne rzeczy dla Piotrusia od kumpeli potem pranie ,prasowanie. Byliśmy w odwiedzinach u babci i już padam na pyszczek, więc zaraz trzeba iść pospać.

no kochana szalejek wyprawkowo

Napisane przez indygo79

część włosków od góry zgolili i tam jest ta blizna, bardzo nisko jedna kreska. u mnie po operacji tak przykleili palster, że do wlosów sieprzyczepił i tak mnie bolało przy zrywaniu, że szoook . sama rana tak nie bolała. mam tam teraz wielki krwiak. ja mam słabe krwawienie, takie bardziej różowe, więcej leci po karmieniu. a to 6 dni po porodzie, pewnie dlatego, ze to cesarka i dobrze tam to poczyścili.

ja to teraz na zero całość jadę.. jakby cesarka to nie będzie problemu
ale dobrze wiedzieć jak to wygląda...bo jakoś pewna nie byłam na jakiej to wysokości itd..

Napisane przez MoniaZ82

Hej dziewczynki. W wolnych chwilach jak mala spi to Was podczytuje . Ale wybaczcie ze nie bede cytowac bo pisze z tel. Z mojego karmienia piersia to juz chyba doopa bo cos mleko nie chce sie ruszyc a mala glodna wiec jedziemy na sm. Ale jak pierwszy raz ja karmilam to mi nie wychodzilo ale teraz coraz lepiej. Jutro wychodzimy do domku. W wolnej chwili sie odezwiemy. Trzymam kciuki za Was

super,że już do domku idziecie
czekam na relacje całościowe ..
a co do karmienia ..jeszcze się może pozmieniać

Napisane przez kellysss

aaaa....zaczelam wczoraj pic herbatke z lisci malin..
Nie pamietam kto ale ktos pytal o to ile jej sie pije..
Ja slyszalam ze zaczyna sie po skonczeniu 32 tyg. i pije przez pierwszy tydz. kubek.
nastepny tydz. dwa, kolejny 3 kubki a potem do porodu nawet po 4-5 dziennie

a to nie za szybko 32??? w sumie ja już nie pije.. mam w D...

Napisane przez spray

Ja już mam, taki 'Pani Teresa' czy jakoś tak. Siostra mi dała, mówi, że u niej się sprawdził, chociaż ja też słyszałam opinie, że lepiej nie nosić i po prostu ćwiczyć.

Dobranoc, dziewczyny.

same majtki napewno niewiele dają..dodatkowo trzeba poćwiczyć te mięsnie brzucha. ale razem naprawdę fajny efekt mogą dać .

Napisane przez cotynato

U mnie tato ogląda i przeżywa właśnie głos wyłączył bo wkurzał go komentator więc słucham co on tam komentuje i po tym wiem jak walka stoi

ja nie przeżywam jakoś za mocno..tzn. nie przeżywałam..ale w oglądanie się wkręciłam

Napisane przez lullaby_ml

A ja bym zjadla rurke z kremem i takie świateczne pierniczki z kolorowymi lukrami



Taaa, my ogladamy z Ł walke na szwajcarskim RTL bo oczywsce Polsat kazal sobie wykupic 40 zl za obejrzenie walki, pogielo ich na maxa zreszta ten kraj nas ostatnio tak wnerwia ze myslimy o wyjezdzie, na stale, zanim Miki pojdzie do podstawowki, ale to temat nie na teraz.

rurka z kremem

my też na tym oglądaliśmy.. mamy z Polski dekoder cyfry.

pogięło ich?? za samą walkę tyle??

ja nie chciałam wyjeżdzać... a teraz...jakoś nie widzę siebie z powrotem w Pl... czas pokaże pewnie.
też tak mówimy,że jak Sara będzie szła do szkoły,to będziemy musieli podjąć decyzję co dalej -czy wracamy czy nie.. narazie dobrze nam tu .

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Kellyssss.... wczortaj pojadłam tego cudownego leku mam jeszcze..ale sobie daruje chyba..



sharifa...to się doczekałaś

[bruma]

Napisane przez stokrotka_

MAM ZASZCZYT PRZEDSTAWIĆ WAM KOLEJNĄ FORUMOWĄ KSIĘŻNICZKĘ

OLIVIA- córcia MONIKI : love:

Śliczna

[kellysss]

Stokrotko... No wlasnie o to chodzi ze ta herbatka musi byc pita przez dluzszy okres czasu zeby cos pomoc...... Ponoc..... ....Zobaczymy ....Ja zaczelam teraz ...jak skonczylam 34 tydz....

[cotynato]

To nosidełko od kuzynki tż jest w misie a miałam taka nadzieję że będzie jakieś jednolite pomarudziłam i idę spać