Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

[talkative2]

Haniula - szkoda, że nie przeszło to zaliczenie .... Oby w środę poszło bezboleśnie! planów na dzisiaj widzę dużo 3mam kciuki za zapał

Dziewczyny, a ja od dzisiaj zaczynam ograniczać chipsy, słodycze i inne tuczące rzeczy... Więc też się kciuki przydadzą, bo na samą myśl robi mi się źle...

Jeszcze jedno pytanie.. Czy któraś z Was korzysta z parowaru? Chciałam zrobić dzisiaj kotleciki z jajek i myślałam czy nie wrzucić ich do parowaru. Tylko nie wiem czy mi wyjdą... a nie mam czym ryzykować, bo tylko 4 jajka się ostały

[dodaja]

Dzień dobry

Dorota dziś zaczęła dzień od 6 rano Matko od 5 już nie spałam, bo stresa załapałam przed egzaminem. Jeździło mi się wyśmienicie i już bym chciała mieć swoje auto, ale do tego to taka daleka droga, choć oczywiście możliwa Łuk spartoliłam- sama nie wiem jak tego dokonałam. Jak na początku było elegancko, tak teraz coś się schrzaniło. Ale ja mam tak, że jak coś spieprze, to na kolejnych jazdach o tym pamiętam i idzie gładko

Jutro odpoczynek od jazd, ale od pracy nie. Taka jestem na siebie zła, że to wszystko źle policzyłam, bo naprawdę jeden dzień odsapnięcia i skupeinia się na testach zrobiłby duzo, przynajmniej w mojej głowie
Nic to, muszę dać radę i dam

Na obiad będą chyba naleśniki o ile tż wyskoczy do sklepu po mleko Rano dzowniła mama i zapraszała na kawkę, dlatego piszę jak szalona żeby wyjść z domu choć na chwilę i o niczym nie myśleć

Kashmirka jej super, że koncert udany. Ja chyba jutro pójdę do nas na rynek na Kukiza i Piersi. Nie moje muzyka, ale sam fakt muzyski na żywo jest fajny

Haniula ależ Ty masz plany kobieto Ja dziś minimalistycznie ze sprzątaniem, o ile w ogóle coś wyjdzie Stwierdziłam, że w tym tygodniu są rzeczy ważniejsze

Aaby jak będzie się z Alą chwalić swoimi hipciami, to i ja mojego pluszaka pokażę A co

Miłego dnia

[kraven]

Cześć dziewczyny.
My kończymy się pakować, jedziemy jeszcze po pare rzeczy, o których zapomnieliśmy ( w sensie ja zapomniałam )
Wyjeżdzamy dzisiaj o 23.00. Mam nadzieje, że gdzieś będzie wi-fi to się odezwe.

Zamieszczam obiecane zdjęcie japonek

[Haniula]

Napisane przez kraven

Cześć dziewczyny.
My kończymy się pakować, jedziemy jeszcze po pare rzeczy, o których zapomnieliśmy ( w sensie ja zapomniałam )
Wyjeżdzamy dzisiaj o 23.00. Mam nadzieje, że gdzieś będzie wi-fi to się odezwe.

Zamieszczam obiecane zdjęcie japonek

kraven udanego urlopu ! wypocznijcie bo zasłużyliście !
a japonki super

[201604250957]

Napisane przez Haniula

kash ale Ci fajnie tez lubie Brodke, i domyslam się ze na koncercie dała z siebie wszystko . Byłam pare lat temu i faktyczniekoncert był super
anstazja u mnie tez od rana w tv mowili o pieknej słonecznej pogodzie, tymczasem jest chłodno i ponuro obstawiam deszcz

A ja bylam na zaliczeniu i oczywiscie dupa zabrakło mi 1 pkt i gosciu nie chcial podciagnąc. W srode musze isc znowu. Najlepsze jest to, ze on poprawe ocenia bardziej surowo niz zaliczenie, a zestawy pytan są chyba takie same tyle ze pomieszane.
Za to drugie zaliczyłam. Chociaz bardziej na piekne oczy, bo przyznałam sie ze nie jestem specjalnie przygotowana ale Pan wyciagnal ze mnie conieco i 4 wpisał

Mam dziś jakis zapał do pracy planuje umyć okna, wyprac firanki . Upiec muffiny, przebrac pościel i zrobic porzadek w szafie i pozegnac sie z letnimi ubraniami - zresztą za ciasnymi juz
Ciekawe ile zrealizuje z tego mojego ambitnego planu

Miłego dnia dziewuszki

Naprawdę bardzo mile mnie zaskoczyła bo słyszałam dużo opinii, że jej się w głowie poprzewracało, że jest wyniosła etc. a to guzik prawda, fajna normalna dziewczyna, do tego potrafiła rozbawić publiczność i nie gwiazdorzyła
co do zaliczenia to 3mam kciuki za środę i super, że to drugie zdałaś na 4, czasem warto dać się pociągnąć za język

co do pogody to u nas dzisiaj ciepło, letnio wręcz- słońce i dwadzieścia parę stopni do tego stopnia, że wczoraj miałam moją nową militarną kurtkę (krwiście czerwona ze złotymi guzikami za 99zł z pepco ) a dziś jestem w krótkiej sukience pytanie jak tu sie nie rozchorować przy takich skokach temperatury

widzę, że plany masz ambitne ale nie szalej Kochana- pamiętaj, że musisz się teraz oszczędzać

Napisane przez dodaja

Dzień dobry

Dorota dziś zaczęła dzień od 6 rano Matko od 5 już nie spałam, bo stresa załapałam przed egzaminem. Jeździło mi się wyśmienicie i już bym chciała mieć swoje auto, ale do tego to taka daleka droga, choć oczywiście możliwa Łuk spartoliłam- sama nie wiem jak tego dokonałam. Jak na początku było elegancko, tak teraz coś się schrzaniło. Ale ja mam tak, że jak coś spieprze, to na kolejnych jazdach o tym pamiętam i idzie gładko

Jutro odpoczynek od jazd, ale od pracy nie. Taka jestem na siebie zła, że to wszystko źle policzyłam, bo naprawdę jeden dzień odsapnięcia i skupeinia się na testach zrobiłby duzo, przynajmniej w mojej głowie
Nic to, muszę dać radę i dam

Na obiad będą chyba naleśniki o ile tż wyskoczy do sklepu po mleko Rano dzowniła mama i zapraszała na kawkę, dlatego piszę jak szalona żeby wyjść z domu choć na chwilę i o niczym nie myśleć

Kashmirka jej super, że koncert udany. Ja chyba jutro pójdę do nas na rynek na Kukiza i Piersi. Nie moje muzyka, ale sam fakt muzyski na żywo jest fajny

Miłego dnia

Dodaja Ty wrzuć na luz Kochana z tym prawkiem, jak się tak będziesz wszystkim przejmować to nie wyjdzie z tego nic dobrego ale rozumiem, ze się stresujesz w ogóle mi się wydaje, ze jesteśmy pod tym względem do siebie bardzo podobne ja tez się wszystkim martwię, przejmuję i przeżywam na zapas, wiem że to nie jest dobre ale nie umiem inaczej

naleśniki też za mną chodzą ostatnio zrobię sobie w tygodniu, kupiłam dzisiaj z myślą o nich dżem truskawkowo-malinowy z biedro z tej serii co pisałaś ostatnio

a co do muzyki na żywo to faktycznie super sprawa! cieszymy się, ze Poznan wychodzi na przeciw naszym oczekiwaniom bo na jesien mają być u nas koncerty na targach poznańskich m.in Hurts, Coma, Happysad i Myslovitz, wybieramy się z M. przynajmniej na 2!

Napisane przez kraven

Cześć dziewczyny.
My kończymy się pakować, jedziemy jeszcze po pare rzeczy, o których zapomnieliśmy ( w sensie ja zapomniałam )
Wyjeżdzamy dzisiaj o 23.00. Mam nadzieje, że gdzieś będzie wi-fi to się odezwe.

Zamieszczam obiecane zdjęcie japonek

Japonki b. fajne! udanego urlopu Kochani i koniecznie znajdź jakieś wi-fi bo my tu tęsknić będziemy!

Aaby super, że kryzys zażegnany, a kciuki ściskam za Was oboje od samego rana więc daj znać jak efekty tego trzymania

Ala termofor to jest super sprawa, nie rozstaje się z nim w okresie jesienno-zimowym od kilku dobrych lat, nie wiem jak mogłam wcześniej żyć bez niego widzę, że twardo się trzymasz patentu z paragonami, też zamierzam do niego wrócić w tym m-cu

a w ogóle miałam Wam pisac, że wczoraj jednak nie było wypłaty wkurza mnie to bo jak byk jest napisane, ze ma być DO 10 dnia każdego m-ca a w poniedziałek jest już 12

Witam serdecznie
posprzątałam, zrobiłam zakupy i siebie na bóstwo i czekam na M. bo mamy razem gotować carbonarę dziś wspólokatorka (pseudonim operacyjny wymyślony przez M.- FOCHNA ) dalej się nie odzywa, więc mam święty spokój co mi bardzo pasuje na szczęście cały weekend pracuje ale Seweryn zbił jej dzisiaj taki ozdobny słoik tzn. przykrywkę od niego, musiałybyście widzieć jaka była wściekła coś mi się wydaje, że ten kot wcale jej nie lubi, ostatnio za dużo psikusów jej urządza

Życzę udanej soboty!

[Haniula]

kash Seweryn pewnie czuje, ze fochna ma jakies problemy ze sobą i się nie dziwie ze jest w obec niej złoślwy
poka foto kurtki

dodaja tylko obowiazkowo w poniedzialek juz nic sobie nie powtarzaj zdasz napewno a potem bedziesz piratem rajdowcem

ja umyłam wszystkie okna i wyprałam tifusiowe zabawki bo wynosi na dwór i są cale brudne
a teraz troche leżakuje i potem znowu do roboty

dzwonil tz ze jest kupiec na kolejne meble ktorych chcemy sie pozbyc wiec jak się uda to bedziemy mogli kupic nowe do Lenki do pokoju

i się pochwale jaka mam kochana mame wczoraj przyszła do mnie z torebką mowila ze jak ją zobaczyła to od razu pomyslala ze mi sie spodoba kochana
Oczywiscie zdjecie nie oddaje ale wbrew temu ze to nie 'moje' rozmiary bo ja lubie takie wielkie wory to jest bardzo pakowna, i z mieciutkiej naturalnej skóry . Ale jak mi powiedziala cene170zł to myslalam ze pojde oddac

[dodaja]

Kash ja doskonale rozumiem, że stres mi w niczym nie pomoże, ale ja nic z tym nie potrafię zrobić. Martwię się i już, tak samo jak z egzaminami Już nie marudzę Wam o tym

[kraven]

Dodaja będe trzymałą kciuki, żeby wszystko się udało.
I za Ciebie Haniula też. Nie stresuj się głupkiem. Pamiętaj, że masz przewage - dwie na jednego

[ssnowdrop]

dobre popołudnie dziewczyny

my leniowo dzisiaj zaczęliśmy dzień- od oglądania smerfów tym samym wstaliśmy grubo po 12 ale było też pracowicie- posprzątaliśmy w domku. na obiad będzie wczorajsze leczo. odkryłam też superowy przepis nigelli na pizze-nie pizze i mam wielką ochotę na nią

wczoraj odwiedziliśmy małego kacperka, który jest już 3 miesięcznym przystojniakiem. (btw. pamiętam jak w klubie pisałam wam po raz pierwszy że współlokator spodziewa się dziecka, minęła chwila i już kacper jest taaki duży. czas leci nieubłaganie ) wiecie? nigdy nie widziałam tak ślicznego dziecka. jest naprawdę jak z reklamy

z nieprzyjemnych rzeczy- chyba zaczyna mi rosnąć kolejna ósemka. spuchło mi cale dziąsło i boli mnie pół szczęki;/

kash- muszę powiedzieć Ci że wzbudziłaś we mnie wielką zazdrość wymieniając koncerty, których się spodziewacie. ja bym poszła na każdy. happysay to moja wielka miłość od liceum. myslovitz to zespół mój i tż. z niemal każdą ich piosenką mamy jakieś wspomnienia. comę polubiłam po skrzydlatych świniach na maksa, choc już wcześniej zaliczłam ich twórczość do ulubionych. hurts to w zasadzie nie moja broszka, ale tż lubi więc gdyby fundusze nie ograniczały to pewnie i do poznania by dojechał

haniula- gratuluję zaliczenia, i trzymam kciuki za środę no i plany ambitne- oby wszystko poszło zgodnie z planem

aaby- jak tam Ci kobieto poszło? całe smerfy trzymałam kciuki

kraven- udanego urlopu

[dodaja]

Kraven dzięki wielki, wiem, że wszystkie będziecie tryzmać kciuki i jestem ogromnie wdzięczna.

Przepraszam, że pisze o tym tyle, ale jak mi siedzi ciągle coś w głowie to i o tym pisze

Kończe pisanie (jednak wieczorem też chciałabym coś skrobnąć), tż smaży naleśniki, szczury ogarnięte i tyle z naszego sprzątania

Aaby daj znać koniecznie jak Ci poszło i Ł też!

Haniula torebka bardzo ładna

Kraven bawcie się dobrze i wypocznijcie za wszystkie czasy !

[kraven]

Dziewczyny widziałyście te zapowiedzi?
http://www.youtube.com/watch?v=m0YlcGve5Ek
http://www.youtube.com/watch?v=GTkio5P_P0k


Ten film będzie boski

[talkative2]

taaaaak własnie wczoraj z TŻem widziałam ten trailer! Będzie genialny! Wybierzemy się do kina

[201701251209]

Witajcie

Ja tylko na chwilę, żeby się zameldować. Ponadrabiam Was jutro
Koniec tygodnia na wysokich obrotach, czasu ani siły na pisanie nie miałam. W pracy masakra, dodatkowo nadgodziny także wypompowana przychodziłam, a tu jeszcze trzeba mieszkanie ogarnąć i Tżem się zająć

A dziś pożegnaliśmy lato 7 godzinnym spływem kajakowym Pogoda taka sobie była z rana ale kolo południa zaczęło się przejaśniać. To był nasz pierwszy spływ i na 100% nie ostatni bo było megaaa Momentami niebezpiecznie (m.in. podduszanie przez gałąź) ale przygoda cudowna. W międzyczasie ognisko także miodzio.
Tylko teraz jestem padnięta, ręce bolą, plecy bolą Jutro się nie podniosę z łóżka.

Teraz pod prysznic i oglądam gale boksu. Adamek, Adamek!!! Tak, tak wykupiliśmy dostęp

[Anastazja86]

Napisane przez kraven

Dziewczyny widziałyście te zapowiedzi?
http://www.youtube.com/watch?v=m0YlcGve5Ek
http://www.youtube.com/watch?v=GTkio5P_P0k


Ten film będzie boski

fajnie się zapowiada chętnie obejrzę

Napisane przez Lick The Lollipop

A dziś pożegnaliśmy lato 7 godzinnym spływem kajakowym Pogoda taka sobie była z rana ale kolo południa zaczęło się przejaśniać. To był nasz pierwszy spływ i na 100% nie ostatni bo było megaaa Momentami niebezpiecznie (m.in. podduszanie przez gałąź) ale przygoda cudowna. W międzyczasie ognisko także miodzio.
Tylko teraz jestem padnięta, ręce bolą, plecy bolą Jutro się nie podniosę z łóżka.

Teraz pod prysznic i oglądam gale boksu. Adamek, Adamek!!! Tak, tak wykupiliśmy dostęp

spływy są super, także zazdroszczę

my też wykupiliśmy

ale mnie głowa rozbolała ok 17, masakra;/wzięłam tabletkę i na razie spokój, oby całkiem przeszło
jeszcze okres mi dokucza
pofarbowałam włosy bo już miałam pas startowy na głowie

[alazkrainy]

Haniula brawo za zaliczenie, zawsze to do przodu
A co do torebki to srednio mi sie podoba, ale to wiadomo ze rzecz gustu i mi nie musi, natomiast cena koszmarna i tyle bym nie dala za nia

Kash fajnie, ze chodziocie na rozne koncerty itp bo kiedy jak nie teraz

Aaby oczywiscie, ze jak moj hipcio przyjdzie to pokaze go Wam na zywo
I jak zaliczenia?

Ja wlasnie do domu z grilla wrocilam, rozwiozlam pijacych..... Dobrze ,ze nie pilam przynajmniej meczyc sie nie bede.... Tylko wkurza mnie, ze co niektorzy nie wiedza kiedy przestac.

No a teraz czas na szybkie mycie i spanie, bo jutro czeka mnie sprzatanie mieszkania....

[kraven]

Czesc. My wlasnie dojezdzamy do polskiej granicy i udajemy sie do Pragi. Za wssystkie zaliczenia trzymam kciuki. Nie produkujcie za duzo co bym do nadrsbiania nie miała. Zycze milego dnia i narazie

[nurek119]

hej
moge się przyłączyc?

[kraven]

Czesc. Wlasnie siedzimy w Pradze w Starbucksie i popijamy frappucino. Jest
strasznie goraco. Slonce grzeje niemiłosiernie.

Nuruś pewnie ze mozesz dolaczyc.

[201701300931]

Witam
Ktoś tęsknił za mną? :P

Byłam w domu bez komputera... Idę nadrabiać teraz

[201604250957]

Napisane przez dodaja

Kash ja doskonale rozumiem, że stres mi w niczym nie pomoże, ale ja nic z tym nie potrafię zrobić. Martwię się i już, tak samo jak z egzaminami Już nie marudzę Wam o tym

Kochana doskonale Cię rozumiem i chcę zebyś wiedziała, że nie napisałam tego w kontekście, że mam dosyć Twojej monotematyczności tylko że się przejmuję razem z Tobą pisz ile wlezie, u nas monotematyczność nie jest niemile widziana ani piętnowana a jak się człowiek wygada to od razu mu lepiej od samego wyrzucenia tego z siebie

Napisane przez nurek119

hej
moge się przyłączyc?

no witamy, nareszcie jesteś co tam u Ciebie, jak sytuacja na uczelni?

Napisane przez kraven

Czesc. Wlasnie siedzimy w Pradze w Starbucksie i popijamy frappucino. Jest
strasznie goraco. Slonce grzeje niemiłosiernie.

Nuruś pewnie ze mozesz dolaczyc.

czy równie smaczne to frappucino jak w PL? fajnie, że masz możliwość pisania do nas co jakiś czas

Napisane przez Danaeee84

Witam
Ktoś tęsknił za mną? :P

Byłam w domu bez komputera... Idę nadrabiać teraz

jasne, że ja np.! już się zastanawiałam co się z Tobą dzieje, newsa o przybciu do Łodzi zapodałaś i zniknęłaś nadrabiaj nadrabiaj, a ja tylko chciałam powiedzieć, że wybieramy się z M. w niedalekiej przyszłości do Wrocławia bo ja jeszcze nigdy nie byłam

Ależ fajna niedziela za nami! Uwielbiam te wspólnie spędzane weekendy! w południe byliśmy na rowerach, później mały piknik w lesie z kawą i pączusiami (jednego nam ukradła Sara- przechodzący labrador ) wróciliśmy, zjedliśmy carbonarę bo została od soboty, potem drzemeczka i mizianko następnie poszliśmy do parku by wykorzystać piękną pogodę i karmiliśmy kaczki, wróciliśmy zrobiliśmy sobie lodowe desery, obejrzelismy przegrany przez Polaków mecz siatkówki z Bułgarami i leżakowaliśmy przed TV do 22, a niedawno M. pojechał czas oczywiście zleciał szybko ale co się nim nacieszyłam to moje wspólokatorka ofkors zdążyła mnie poirytować bo wróciła z pracy, M. powiedział jej cześć to nawet nie odpowiedziała rozumiem, ze ma na mnie focha ale po co miesza do tego M? szczególnie, ze załatwia własnie dla niej jedną rzecz ale widać jest tak głupia i niewychowana, ze ma to w dupie ale nic to przyjaciółka dała mi cynk, ze jej dobra koleżanka chce szukać mieszkania do wynajecia wiec możliwe ze bedziemy szukały czegoś razem od października

Dobrej nocy Kochane i do jutra!

[nurek119]

Napisane przez kashmirka

no witamy, nareszcie jesteś co tam u Ciebie, jak sytuacja na uczelni?

dzień dobry
na uczelni hm...miałam dwa egzaminy poprawkowe jeden już zaliczony i czekam na wynik tej nieszczesnej statystyki ale watpie zeby do przodu było ale jak bedzie tak bedzie Tż ciągle ten sam w piatek jedziemy na wakacje więc już nie moge się doczekac
a co u Ciebie? z panem M. czytałam ze dobrze więc nie pytam a jak się Dziadek czuje?

[dodaja]

Napisane przez kashmirka

Kochana doskonale Cię rozumiem i chcę zebyś wiedziała, że nie napisałam tego w kontekście, że mam dosyć Twojej monotematyczności tylko że się przejmuję razem z Tobą pisz ile wlezie, u nas monotematyczność nie jest niemile widziana ani piętnowana a jak się człowiek wygada to od razu mu lepiej od samego wyrzucenia tego z siebie

Ja doskonale wiem, że nie pisałaś tego w złym zamiarze Ja sama czasami zdaje sobie sprawę, że może za dużo pisałam czy to o lodówce czy o prawku. Mam nadzieje, że zostanie wybaczone

Dzień dobry

Tzn. byłby dobry gdybym mogła dłużej pospać. Wróciliśmy przed północą z koncertu, było genialnie. Kukiz wymiatał. Potupałam, pośpiewałam, wypiłam piwko i było super Przestałam myśleć o prawku, ale dzis punkt 7 (choć budzik był nastawiony na 7,30) oczy otwarte i myślenie o pytaniach, że musze już wstać i powtarzać. Paranoja co w tej mojej głowie siedzi.

Do 13 zamierzam wyrobić się z pracą, potem na 13 jazdy, a jak wróce to jeszcze jakieś testy na utrwalenie
Wieczorem może wpadne do rodziców, bo potrzebuje małej pożyczki. Na obiad kompletnie nie mam pojęcia co będzie. Obecnie obiady i sprzątanie to dla mnie sprawa drugorzędna

Aaby mam nadzieje, że zaliczenia do przodu

Kraven kochana baw się dobrze i relacjonuj jak możesz

Kashmirka super, że weekend udany! Takie lubie najbardziej

[ijaa]

Dzień dobry
Kawusia zrobiona, pędzę nadrobić co nieco.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Napisane przez Haniula

Za to drugie zaliczyłam. Chociaz bardziej na piekne oczy, bo przyznałam sie ze nie jestem specjalnie przygotowana ale Pan wyciagnal ze mnie conieco i 4 wpisał

Zaliczenia gratuluję. I trzymam kciuki za kolejne.

Napisane przez kashmirka

pytanie jak tu sie nie rozchorować przy takich skokach temperatury

a w ogóle miałam Wam pisac, że wczoraj jednak nie było wypłaty wkurza mnie to bo jak byk jest napisane, ze ma być DO 10 dnia każdego m-ca a w poniedziałek jest już 12

Właśnie?
U mnie to samo. Wczoraj upał nie z tej ziemi, a dwa dni temu rano jadąc do pracy trzęsłam się z zimna.
Ktoś tam na górze chyba się zdecydować nie może.

Ooo nie!
To jest podłość. I łamanie prawa przy okazji.
Porozmawiałabym sobie z kim trzeba.

Napisane przez Haniula

kash Seweryn pewnie czuje, ze fochna ma jakies problemy ze sobą i się nie dziwie ze jest w obec niej złoślwy

i się pochwale jaka mam kochana mame wczoraj przyszła do mnie z torebką mowila ze jak ją zobaczyła to od razu pomyslala ze mi sie spodoba kochana
Oczywiscie zdjecie nie oddaje ale wbrew temu ze to nie 'moje' rozmiary bo ja lubie takie wielkie wory to jest bardzo pakowna, i z mieciutkiej naturalnej skóry . Ale jak mi powiedziala cene170zł to myslalam ze pojde oddac

Kiedyś gdzieś czytałam, że koty bardzo wyczuwają "złośliwości" w stosunku do ich osoby. Nie wiem czy to prawda - nie sprawdzałam i nigdy nie miałam kota. Nie mniej jednak niejednokrotnie koleżanki (które koty mają/miały) mówiły, że wystarczy ostrzej fuknąć, czy coś nie teges po jego myśli zrobić i koteczek złośliwy się robi.

Jest nadzieja, że jeszcze kilka razy i wpierdzieli jej kilka swetrów. A wtedy chyba nawet nie będzie chciała protestować gdyby Kash chciała go zabrać.

Torba, bardzoooooooo mi sie podoba. Mój styl! Chociaż.. znając mnie, pewnie bym za ta cenę kupiła kilka innych tańszych.

Napisane przez Lick The Lollipop

A dziś pożegnaliśmy lato 7 godzinnym spływem kajakowym Pogoda taka sobie była z rana ale kolo południa zaczęło się przejaśniać. To był nasz pierwszy spływ i na 100% nie ostatni bo było megaaa Momentami niebezpiecznie (m.in. podduszanie przez gałąź) ale przygoda cudowna. W międzyczasie ognisko także miodzio.
Tylko teraz jestem padnięta, ręce bolą, plecy bolą Jutro się nie podniosę z łóżka.

Ale czad!
Zazdraszam bardzoooo.
Nigdy nie byłam na czymś takim, a bardzoooooo bym chciała.
W ogóle ostatnio zaczęły mnie ostro rajcować rzeczy związane z wodą. Łódki , kajaki, nawet na basen mnie ciągnie - co jest w moim przypadku, lekko dziwne.
Chyba się w syrenę zamieniam.

Napisane przez kraven

Nie produkujcie za duzo co bym do nadrsbiania nie miała. Zycze milego dnia i narazie

Nic nie możemy obiecać.

Napisane przez nurek119

hej
moge się przyłączyc?

Joooooooł.
Kupe lat.

Napisane przez dodaja

Przestałam myśleć o prawku, ale dzis punkt 7 (choć budzik był nastawiony na 7,30) oczy otwarte i myślenie o pytaniach, że musze już wstać i powtarzać. Paranoja co w tej mojej głowie siedzi.

Tez tak czasem mam.
To znaczy, ogólnie mało jest spraw którymi sie przejmuje - chociaż JEDNĄ od zawsze i nie mogę przestać!
Ale jak jest coś ważnego przedemną, to mimo że w ciągu dnia funkcjonuje jakby tego nie było, tak w nocy śnią mi się ZAWSZE na ten temat jakieś bzdury i nie mogę za bardzoooo spać.
Ech! Chyba taka nasza natura i nic na to nie poradzimy.

Kochana, kiedy ten egzamin? Wybacz, nie pamiętam.
W środę?

[ijaa]

Uf!
Maaaaaaaaaaaaaaaatko, jaka jestem zmęczona po weekendzie.
Dobrze, że dzisiaj poniedziałek, to odpocznę trochę!

W piątek jak zawsze celebracja. I jak zawsze miła.
W sumie to aż tak miła, że w sobotę rano miałam kaca!

Sobota - sprzątanie, zakupy, gotowanko i inne tego typu przyjemności. Wieczór zapowiadał się leniwy, ale.. zapowiedzi się absolutnie nie sprawdziły.
Przed dwudziestą wybyliśmy na miasto. Wieczór był bardzoooo przyjemny, więc najpierw walka Adamka w ogródku piwnym, później dobre jedzonko, a na koniec imprezka.
Daaaawno tak nie pobalowaliśmy.
W łóżku byłam już o... 4 nad ranem.

W związku z powyższym odsypialiśmy prawie do południa, później obiad u rodziców A. małe zakupy i.. koniec weekendu.
Wieczór spędziliśmy w towarzystwie lodów na kanapie.
Przy okazji: jadłyście kiedyś lody Haazen Danz - Vanilla Caramel Brownie. Raaaaaaaaaaaany... przeboskie! Po prostu... brak mi słów, jakie są przeboskie!


W ramach zakupów spożywczych, wyhaczyłam w E.Leclerku przyjemne baleriny. Czarne, oczywiście, że czarne! Przecież nie kupie beżowych, jak mam szarą kurtkę (a tylko takie jeszcze były ).
Z małą śmieszną jakby kokardką i wręcz śmiesznie przyjemną ceną - 19,90zł.
Będą akurat na tą przejściową pogodę teraz, a za jakiś czas pomyślę nad czymś mocno pełniejszym.


I tyle z weekendu!

Przede mną intensywny tydzień. Pracy sporo aktualnej i widzę już, że sporo do zrobienia 'na zaś' będę miała - jako, że prawie cały przyszły tydzień nie będzie mnie w biurze.

Pogoda przyjemna, na twarzy uśmiech! Czego chcieć więcej.


Aaaa nie.. zapomniałabym. Jedno mnie wkurza!
Czy ja muszę być takim żarłokiem?
Znów wyglądam jak kulka!
I najgorsze jest w tym wszystkim to, że nie mogę się garnąć! No cholera jasna nie mogę!
I need help!

Poza tym, wszystko gra!

[dodaja]

Napisane przez ijaa

Kochana, kiedy ten egzamin? Wybacz, nie pamiętam.
W środę?

Dobrze pamiętasz w środę

Napisane przez ijaa

Aaaa nie.. zapomniałabym. Jedno mnie wkurza!
Czy ja muszę być takim żarłokiem?
Znów wyglądam jak kulka!
I najgorsze jest w tym wszystkim to, że nie mogę się garnąć! No cholera jasna nie mogę!
I need help!

Chyba czytasz w moich myślach! U mnie jest to samo! Nienawidzę siebie, że najpierw dietkuję, a potem jak wejdę w wir żarcia to koniec świata

Mam zamiar od dzis trochę skurczać żołądek, bo jak narazie to mogę w niego napakować mnóstwo rzeczy, oczywiście mało pożywnych No i ćwiczenia,ale czy się zbiorę to się okaże

[ijaa]

Napisane przez dodaja

Chyba czytasz w moich myślach! U mnie jest to samo! Nienawidzę siebie, że najpierw dietkuję, a potem jak wejdę w wir żarcia to koniec świata

Mam zamiar od dzis trochę skurczać żołądek, bo jak narazie to mogę w niego napakować mnóstwo rzeczy, oczywiście mało pożywnych No i ćwiczenia,ale czy się zbiorę to się okaże

DOKŁADNIE tak jest!!

I plan mam takie sam!! Ja też.

[Haniula]

dobryyy dzien dobryyy dzien, helloł helloł :taniec:

Weekend weekend i po weekendzie

kash fajnie spędzacie weekendy
kraven super ze masz dostep do neta ale wypoczywam jak najwiecej !
nurek fajnie, ze jesteś
danaee ja tesknilam;>
dodaja to chyba JUTRO? bedzie dobrze- musi ! ostatnie powtorki i napewno zdasz, wkoncu tyle się uczylas !

U nas weekend srednio- tzn sobota pracowita. Z nudow chyba. Umyłam okna, zrobilam kilka pran, chociaz wszystkiego z mojej listy nie ogarnelam bo czulam sie juz zmeczona, a podobno nie wolno mi sie przemeczac

Za to jaki wzoraj mielismy fajny dzien rano po sniadaniu chcielismy isc na spacer i lody, a tz wyskoczyl ze wtedy moze pojedziemy na kaszuby do moich rodziców bo są tam z kempingiem i zrobimy im niespodzianke. Mi tam dwa razy nie mówic zapakowalismy siebie i psa i ruszylismy na wycieczke. po drodze oczywiscie musielismy troche pobłądzić- Hania nawigator tak poprowadziła odpadł nam tłumik i burczelismy jak traktor aleee alee dojechaliśmy !
Zgrzani jak biała na święta, cali we włosach i slinie Tifiego ale dojechalismy. Jednak doszlismy do wniosku ze takie 100km to za duzo na nasze małe pikaczu
Z rodzicami pospacerowaliśmy- rety ! jak tam pięknie ! Za rok obowiazkowo musimy wyciagnac znajomych i jechac pod domki, naprawde super tam ! Tifi się wykąpał, zjedlismy lody, obiadek nawet w karty pogralismy, ale niestety trzeba bylo wracac do domu juz po 15 bo tż na nocke jechał

Zmeczona padłam jak mucha a wnocy mega burza- bałam sie razem z Tifim ale dalismy rade

[aaby]

Napisane przez kraven

Zamieszczam obiecane zdjęcie japonek

Piękne! Prostota jest w nich najpiękniejsza!
Pozdrów ode mnie Pragę - baaardzo chciałabym kiedyś do niej wrócić

Napisane przez dodaja

Martwię się i już, tak samo jak z egzaminami. Już nie marudzę Wam o tym

Marudź ile dusza zapragnie!

Napisane przez kashmirka

Aaby super, że kryzys zażegnany, a kciuki ściskam za Was oboje od samego rana więc daj znać jak efekty tego trzymania

Napisane przez ssnowdrop

aaby- jak tam Ci kobieto poszło? całe smerfy trzymałam kciuki

Napisane przez dodaja

Aaby daj znać koniecznie jak Ci poszło i Ł też!

Napisane przez alazkrainy

I jak zaliczenia?

Napisane przez dodaja

Aaby mam nadzieje, że zaliczenia do przodu

Baaardzo dziękuję za kciuki w imieniu swoim i Ł. Dziękuję wszystkim razem i każdej z osobna
Co do efektów kciukowania: Ł. ma do przodu Ja na wynik czekam do środy, ale niestety nie jestem najlepszej myśli... Oczywiście w stresie nie czytałam ze zrozumieniem pytań i zamiast o dźwigni operacyjnej, to pisałam o dźwigni finansowej Były tylko 4 pytania, babka się zlitowała i zaliczenie będzie od dwóch, ale... ja mam dwa dobrze, tylko że swoimi słowami i z przykładami, a ta franca nie toleruje przykładów i kocha podręcznikowe regułki No ale wolałam napisać coś, niż nic
Nie cierpię tak małej ilość pytań na egzaminie
Także Kochane - baaardzo proszę o kciuki do środowego wieczoru (może czwartku, bo również z tymi obietnicami wykładowców bywa).
Zła jestem za tą dźwignię

Napisane przez Danaeee84

Ktoś tęsknił za mną? :P

Ja!
Opowiadaj co u Ciebie!

Napisane przez ijaa

Aaaa nie.. zapomniałabym. Jedno mnie wkurza!
Czy ja muszę być takim żarłokiem?
Znów wyglądam jak kulka!
I najgorsze jest w tym wszystkim to, że nie mogę się garnąć! No cholera jasna nie mogę!
I need help!

I need help too! Najgorsze, że ogarniam się od tygodnia i co? I pożeram ciacha i chipsy w ilości hurtowej Na wagę przestałam stawać, bo stawałam kilka dni z rzędu, i za każdym razem pokazywało coraz więcej
Jak się nie ogarnę, to nie chcę myśleć, jak za chwilę będę wyglądać...

Napisane przez dodaja

Mam zamiar od dzis trochę skurczać żołądek, bo jak narazie to mogę w niego napakować mnóstwo rzeczy, oczywiście mało pożywnych No i ćwiczenia,ale czy się zbiorę to się okaże

Jak tylko go skurczysz, to błagam o instrukcję


I znowu mi wszystkiego nie zacytowało...
Kto będzie w tym tygodniu chwalił się z nami swoimi termoforami?! (rym od rana )
Mamy już miśka i dwa hipy! kash, wydaje mi się, że Ty swojej pandy wielkiej też nie pokazywałaś


I po weekendzie... Smutne to...
W sobotę egzaminowo. Potem rossman (kupiłam tylko potrzebne rzeczy + jeden lakier do paznokci za kilka zł - pastelowy fiolecik + parasolka za 10,99zł, wybierałam naprawdę te najtańsze i nie pytajcie nawet, ile zapłaciliśmy ), odebraliśmy zdjęcia do ramek (są piękne! Jak powiesimy, to się pochwalę ) i wróciliśmy do domu. Wieczorem oglądaliśmy u mojej siostry Adamka - przyznaję bez bicia: zasypiałam
Wczorajszy dzień zleciał bardzo leniwie, nic konkretnego nie zrobiliśmy. Wieczorem tylko zrobiłam sobie małe spa - gdyby jeszcze tego tłuszczu tyle nie było, to mogłabym rzecz, że czuję się z sobą dobrze...


A dziś rano przeżyłam swój pierwszy raz
Zawożę Ł. do pracy, a po drodze co? Pan policjant macha lizakiem i każe dmuchać Akcja trzeźwy weekend - szkoda, że mamy już poniedziałek
Także po niespełna sześciu latach posiadania prawka nareszcie mnie zatrzymali



Miłego dnia!

[alazkrainy]

Bry

Danaee ja tęskniłam
nurku cześć trzymam kciuki za statystykę
kraven Ty nie zagladaj tu tylko odpoczywaj
Haniula za porządki, dałaś czadu
aaby dla Ł. i mam nadzieję, że Twoje też do przodu będzie
a Hipcio to ponoć dziś do mnie wysłany został, więc mam nadzieję, ze do czwartku dojdzie
kash no fajny weekend miałaś fajny, nasze plany rowerowe niestety spełzły na niczym
Lick spływ kajakowy, podziwiam, ja tam za wodą nie przepadam, więc by się na takie cosik nie pisała
i nadgodzin współczuję, wiem co to znaczy i wiem, że nic się potem nie chce w domu robić

Wczoraj dzień minął szybo. Tż z rana małe rewolucje miał
ale chatkę ogarnęliśmy, a potem do babci.
Od gości dostaliśmy świetny koc w panterkę i robi już jako narzuta na siedzisko przed TV.
Wróciliśmy do domu, to wydebilowałam sobie nogi na szczęście tym razem nie kwiczałam jak świnka zrywając plastry wosku,
potem machnęłam jeszcze szamponetkę na głowę i jestem ciemno brazowa na szczęście myję głowę co dzień, więc szybko mi się ten kolor zmyje, bo jakoś dziwnie sie czuję, może się przyzwyczaję.
I wstawiłam wieczorem pranie, miała być noc ciepła, więc stało na balkonie. A w nocy łuby du, myśleliśmy że do burza, więc atak na balkon, a tu się okazało, że się suszarka złożyła, nie wiem jak, nie wiem dla czego Tż stwierdził że duchy, albo jakaś czarownica za nisko na miotle leciała ma wyobraźnię młodziak

Dziś na obiad leczo, muszę jeszcze dziś zupę zrobić, bo jutro będziemy głodować
Dziś jeszcze po ćwiczeniach do tesco zajedziemy, bo wstrętne muszki owoców latają nam po domu, a musimy zakupić nową trutkę na nie. Całe lato był spokój, a tu na koniec się namnożyły, a co najlepsze żadne owoce na wierzchu nie leżą, wszystko mamy pochowane w lodówce.


Się rozpisałam jak nigdy. Ale zapewne w domu czasu nie będzie.
Ostatnio na czaso brak cierpię.

[Haniula]

ala ja tez mam nawał owocówek ale ostatnio wyczytałam na wizazu sposob na te dziadostwo
Mianowicie nalezy nalac do szklanki troche octu albo wina czerwonego/ zamknąc folia aluminiową i porobic małe dziurki. Muszki tam beda ciagly ale sie utopią
Nie probowałam jeszcze, ale bede musiala chyba