Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś.. - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-12, 06:52   #151
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez manio Pokaż wiadomość
Ludzie mają lokaty, oszczędności i chyba tez zarabiają... mój brat za wesele płacił 58 tys i jakos mieli rodzice ... (...)
Najwidoczniej pochodzisz z nieco lepiej sytuowanej rodziny, niż średnia krajowa, jeżeli prawie 60 tys. złotych to dla Ciebie nie są kosmiczne pieniądze. Dla większości ludzi są, zrozum to.

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
58 tysięcy za wesele to nie jest kosmiczna kwota? Hmm... no to widocznie inna liga majętności jesteśmy.

Fakt faktem - nie mam kasy, nie bawię się w wielkie wesela, które tylko mnie ośmieszą.
Dokładnie.

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
Dla Ciebie czy dla rodziców?
no bo jak studentka , która tylko dorabia, uzbiera na te dwa samochody , mieszkanie i do tego jeszcze wesele ?
Lokaty, obligacje, może fundusz powierniczy?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 08:39   #152
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Poza tym też ciekawe jest to założenie, że ślub i wesele to tylko jak już się jest (dobrze) ustawionym. Może ja w dziwnym miejscu mieszkam, ale obserwowałam w te wakacje 3 huczne wyjścia na ślub i wesele na moim osiedlu, i zawsze schemat ten sam - para młoda na studiach, albo lekko po, a całą organizacją i finansami zajęli się rodzice
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 12:14   #153
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez katepew Pokaż wiadomość

6. wesele znajomej, na której raczej nie było sensu chodzić, bo dziewczyna 3 razy się rozmyśliła z czego bodajże 2 razy: dzień przed ślubem czy nawet przed sama msząnawet rodzina przed kościołem robiła zakłady jaki będzie finał no ale w końcu wyszła za mąż za niedoszłego pana młodego, który ze stoickim spokojem na nią czekałale i tak wywineła numer po weselu zabrała całą kasę, co bardziej wartościowego i wyjechała do Zakopanego oczywiście bez pana młodego

to tak tyle ode mnie
sadzilam, ze takie rzeczy to tlyko w filmach

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Poza tym też ciekawe jest to założenie, że ślub i wesele to tylko jak już się jest (dobrze) ustawionym. Może ja w dziwnym miejscu mieszkam, ale obserwowałam w te wakacje 3 huczne wyjścia na ślub i wesele na moim osiedlu, i zawsze schemat ten sam - para młoda na studiach, albo lekko po, a całą organizacją i finansami zajęli się rodzice
no tak, lepiej, zeby rodzice zaciagneli kredyt niz mlodzi przy takich opcjach czesto pojawia sie schemat pt. "rodzice chca urzadzic wesele po swojemu, a ja tak nie chce, mieszkamy z rodzicami, bla bla bla"

uwazam, ze nie ma co brac wielgachnych kredytow, bo mozna nie zdarzyc ich splacic jako malzenstwo. niestety - znam takie przypadki
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 12:50   #154
ToTyLkoJa2
Zadomowienie
 
Avatar ToTyLkoJa2
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 509
GG do ToTyLkoJa2
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Ja byłam na weselu co zmarł chrzestny panny młodej. Na wielu weselach byłam z racji, że jestem kelnerką na takich imprezach, ale to się przydarzyło 1 raz, a złego co czytam to takie przypadki są częściej..
Ja sama osobiście nie planuję brać kredytu ani nic z tych rzeczy, nie mam zamiaru robić wiejskiej przytupajki dla rodziny tylko zabrać najbliższych w Bieszczady i tam w małym kościołku ślubować miłość, zjeść obiadek w restauracyjce i coś dalej muszę zaplanować
__________________
fight
ToTyLkoJa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 14:31   #155
Doris Day
Zadomowienie
 
Avatar Doris Day
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 452
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Wesele mojej siostry Wybrała restaurację tuż nad morzem, standardowo malutko miejsca w środku, brak klimatyzacji, zimne i niedobre potrawy, goście to głownie jej towarzystwo zajęte tylko sobą.Siostra postanowiła zaoszczędzić i obowiązek robienia zdjęć (operatora kamery też nie było) tego dnia padł na mnie. Nie bardzo było jak się bawić kiedy trzeba było pilnować sprzętu a orkiestra przez mikrofon wzywała mnie do robienia kiedy np chciałam wyjść z sali W dodatku moja mama wpadła na genialny pomysł zamówienia dzika z rożna którego trzeba było odebrać z jakiejś leśniczówki oddalonej od Gdańska o chyba 100 km, w tym celu wyciągnęła mojego TŻ i przepadli gdzieś razem na cztery godziny. Na leśnej drodze wybił koło i urwał mu się tłumik O ile wiem, państwo młodzi wydali na wesela mnóstwo pieniędzy, lokal nie był podrzędny itp a mimo to słyszałam od wielu osób, że wesele nie należało do udanych. Ech, poprawiny w domu nie lepsze, głownie za sprawą wybryków mojego TŻa i jego tatusia.
Dzień wcześniej ślub brał jego brat, nie przepadamy za sobą, ale zabawa była tak udana i sympatyczna, że śmiało mogę powiedzieć, że chciałabym też mieć takie wesele
__________________


22.06.09 - start: zapuszczam i dbam o włosy

Co było, a nie jest,
nie pisze się w rejestr



Doris Day jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 16:37   #156
chryja_bez_ryja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
Dla Ciebie czy dla rodziców?
no bo jak studentka , która tylko dorabia, uzbiera na te dwa samochody , mieszkanie i do tego jeszcze wesele ?
No ale chyba"do tanga" trzeba dwojga, co nie? Mój samochód dostałam od rodziców za zrobienie prawka, mieszkanie TŻ dostał na 18 od rodziców, wszystkie samochody kupił za swoje pieniążki, może źle się wyraziłam, ale chodziło mi o to, że nie uważam, że to jest duża kasa, a nie, że jest łatwa do zarobienia Po prostu te 50 tysi dla kogoś, kto już wszystko ma i w dodatku jest oszczędnym i nie kupuje ubrań od Chanel to kasa która po prostu leży na koncie...

I ostatnie... Nie zmuszajcie się do chodzenia na wesela, jeśli tak bardzo się bronicie przed tym... "Bo wypada" to nie jest argument, a ja wolałabym ,żeby mi ktoś odmówił i nie przyszedł niż żeby męczył się w najważniejszy dzień mojego zycia bo po prostu nie lubi wesel... To wesele jest robione dla gości, żeby uczcić ten wspaniały dzień, całe skakanie nad tym wszystkim - jedzenie, muzyka, myślenie o tym gdzie kogo usadzić, żeby wszyscy byli zadowoleni - to jest dla nich, żeby było im tak dobrze jak nam w tym dniu - ja to tak widzę. A nie w myśl zasady "zastaw się a postaw się" czyli na pokaz jak niektore z was to odbierają....

PS. Aaale mam nadzieję, że to nie zabrzmiało, że ja robię wielkie wesele, b nawet nie jesem zaręczona,nic z tych rzeczy (jeszcze )) Po prostu wiem ile PM wkładają w to wysiłku

Edytowane przez chryja_bez_ryja
Czas edycji: 2011-09-12 o 16:38
chryja_bez_ryja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 16:48   #157
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez chryja_bez_ryja Pokaż wiadomość
Po prostu te 50 tysi dla kogoś, kto już wszystko ma i w dodatku jest oszczędnym i nie kupuje ubrań od Chanel to kasa która po prostu leży na koncie...
A jedzenie, rachunki, ubranie, benzyna, wakacje i ogólnie środki na codzienne życie, to za co sie kupuje, jak nie za zarobione pieniądze, bo chyba cała wypłata na konto oszczędnościowe nie idzie?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-12, 17:11   #158
Panna_Prym_
Raczkowanie
 
Avatar Panna_Prym_
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Mnie kiedyś kolega zaprosił na wesele, poszłam z nim, choć prawie wcale go nie znałam. Było dziwnie. Ani razu nie zatańczyliśmy ze sobą, ciągle chciał siedzieć na dworze i gdzieś łazić, a na koniec okazało się, że nie ma mnie kto odwieźć do domu, a blisko to nie było ;O A najlepsze było to, że potem koleś chodził za mną i błagał żebym z nim była. Jezu, jak sobie o tym przypominam to aż mnie skręca ;D
__________________
Krew leci mi z nosa, na mój nienaganny makijaż. Na mojej pięknie wytapetowanej, delikatnej twarzy krew, która nie miesza się z winem, jak to zapowiedział Jezus Chrystus.
Panna_Prym_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 17:20   #159
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
A jedzenie, rachunki, ubranie, benzyna, wakacje i ogólnie środki na codzienne życie, to za co sie kupuje, jak nie za zarobione pieniądze, bo chyba cała wypłata na konto oszczędnościowe nie idzie?
Chyba, że rodzice za wszystko płacą, albo masz faktycznie zarypiaście dużą pensję z Partnerem...
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 17:29   #160
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez chryja_bez_ryja Pokaż wiadomość
No ale chyba"do tanga" trzeba dwojga, co nie? Mój samochód dostałam od rodziców za zrobienie prawka, mieszkanie TŻ dostał na 18 od rodziców, wszystkie samochody kupił za swoje pieniążki, może źle się wyraziłam, ale chodziło mi o to, że nie uważam, że to jest duża kasa, a nie, że jest łatwa do zarobienia Po prostu te 50 tysi dla kogoś, kto już wszystko ma i w dodatku jest oszczędnym i nie kupuje ubrań od Chanel to kasa która po prostu leży na koncie...
jezeli ktos dostaje prezenciki w stylu auto czy mieszkanie to chyba nie ma sensu dalsza dyskusja na temat "niewielka kwota 50tys zl". przecietnego kowalskiego nie stac na takie prezenty dla dzieci, zeby to nie odbilo sie na jego portfelu.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 17:32   #161
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

A moim zdaniem można mieć bogatych rodziców, ale trochę realizmu wystarczy, żeby wiedzieć, że odłożenie w wieku dwudziestukilku lat 50 tysięcy z własnej uczciwej roboty (nie w firmie rodziców ) to takie hop siup nie jest , nawet jak ma sie mieszkanie i auto, bo to wszystko trzeba jednak utrzymać. I druga prawda jest taka, że jak rozsądny człowiek się natyra jak wół i odłoży nawet dużą sumę pieniędzy, to żal mu wydać wszystko na jeden dzień na wesele.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 18:05   #162
pingwinek=]
Zakorzenienie
 
Avatar pingwinek=]
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wawalove
Wiadomości: 5 468
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
jezeli ktos dostaje prezenciki w stylu auto czy mieszkanie to chyba nie ma sensu dalsza dyskusja na temat "niewielka kwota 50tys zl". przecietnego kowalskiego nie stac na takie prezenty dla dzieci, zeby to nie odbilo sie na jego portfelu.
wlasnie robie prawo jazdy chyba musze tacie podpowiedziec ze w razie czego to spodziewam sie takiego "prezentu", usmieje sie jak bobr
no ale skonczmy juz te offy
pingwinek=] jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 18:49   #163
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez pingwinek=] Pokaż wiadomość
wlasnie robie prawo jazdy chyba musze tacie podpowiedziec ze w razie czego to spodziewam sie takiego "prezentu", usmieje sie jak bobr
no ale skonczmy juz te offy
Jak już mieć postawę roszczeniową to na maksa- poproś jeszcze grzecznie o mieszkanie, ja skończysz ileśtam lat, bo "z racji wieku Ci się należy"

(nie mogłam się powstrzymać)
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 19:04   #164
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

No cóż pomijając fakt, że my braliśmy tylko ślub cywilny to weselicha nie robiliśmy, jakoś te pieniądze które miały być przeznaczone na nasze wesele ( od rodziców oczywiście ) woleliśmy wpłacić na lokate taka była nasza decyzja.
Dla nas te 40 tys to są dość duże pieniądze i wiem że rodzice je odkładali ciężko na to pracując i odmawiając sobie pewnych rzeczy, a my wychodzimy z założenia że przeturbanić tą kase na jedną noc weselną po której pewnie i tak pare osób obsmaruje nam tyłki a bo muzyka, nie taka,a bo jedzenie nie dobre to wole je uśpić na koncie i w odpowiednim momencie z osetek jechać na wakacje pożądne

A jak ktoś mówi, że 50 tys to wcale nie tak dużo to albo jest dobrze sytuowany, albo nie zna wartości pieniądza.
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 19:26   #165
kasiencja
Pani Buka
 
Avatar kasiencja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

to prawda. dla mnie 40-50 tysięcy to kosmiczna i niewyobrażalna kwota, dla moich rodziców zapewne też... i nie mam co marzyć o dostaniu własnego samochodu (nawet używanego za 5 tysięcy), o kupnie mieszkania nie wspominajac dlatego jak czytam o tych wszystkich atrakcjach, mam "troszkę" inną wizję dnia swojego ślubu...
__________________
How I choose to feel is how I am.

kasiencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 19:52   #166
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez chryja_bez_ryja Pokaż wiadomość
No ale chyba"do tanga" trzeba dwojga, co nie? Mój samochód dostałam od rodziców za zrobienie prawka, mieszkanie TŻ dostał na 18 od rodziców, wszystkie samochody kupił za swoje pieniążki, może źle się wyraziłam, ale chodziło mi o to, że nie uważam, że to jest duża kasa, a nie, że jest łatwa do zarobienia Po prostu te 50 tysi dla kogoś, kto już wszystko ma i w dodatku jest oszczędnym i nie kupuje ubrań od Chanel to kasa która po prostu leży na koncie...

I ostatnie... Nie zmuszajcie się do chodzenia na wesela, jeśli tak bardzo się bronicie przed tym... "Bo wypada" to nie jest argument, a ja wolałabym ,żeby mi ktoś odmówił i nie przyszedł niż żeby męczył się w najważniejszy dzień mojego zycia bo po prostu nie lubi wesel... To wesele jest robione dla gości, żeby uczcić ten wspaniały dzień, całe skakanie nad tym wszystkim - jedzenie, muzyka, myślenie o tym gdzie kogo usadzić, żeby wszyscy byli zadowoleni - to jest dla nich, żeby było im tak dobrze jak nam w tym dniu - ja to tak widzę. A nie w myśl zasady "zastaw się a postaw się" czyli na pokaz jak niektore z was to odbierają....

PS. Aaale mam nadzieję, że to nie zabrzmiało, że ja robię wielkie wesele, b nawet nie jesem zaręczona,nic z tych rzeczy (jeszcze )) Po prostu wiem ile PM wkładają w to wysiłku
Wiesz, powinnaś się cieszyć, że rodziców Twoich i TŻ stać na to. Ja w prezencie na 18 urodziny dostałam kurs prawa jazdy i wiem, że był to duży wydatek dla moich rodzicow i jestem im ogromnie za prezent wdzięczna. Mój TŻ płacił sobie sam, zarabiał przez wakacje od początku liceum. Mieszkania nam nikt nie kupi, bo nie jesteśmy jedynakami, a wydać na kilkoro dzieci na mieszkania(jak w przypadku rodziny TŻ) to naprawdę ogromny wydatek. Więc 50 tysięcy to dla nas ogromne pieniądze. Nie możesz patrzeć przez pryzmat sytuacji finansowej Twojej i Twojego TŻ, bo widać, że jest ona wysoko ponad przeciętną. Nie zrozum mnie źle, nie zarzucamy Ci tu, że Ty masz pieniądze, a my nie. Zarzucamy Ci (i słusznie) brak obiektywizmu i nieznajomość polskich realiów.

Co do "niechodzenia na wesele". Miło, że Ty byś zrozumiała, że ktoś się na weselu męczy i nie chce być. Niestety są też tacy, którzy uważają, że powinno się w tym dniu schować własne widzimisię do kieszeni i przyjść uczcić PM. I odmowę odbiorą jako: "wali mi, co sobie o mnie pomyślicie, mam was i wasz ślub gdzieś". I co w tym wypadku, mam nie iść by obrazili się na mnie, bo tak właśnie zrozumieją moją odmowę i na nic tłumaczenia, "to nie ma nic z wami wspólnego, ja po prostu nienawidzę wesel"?
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 20:47   #167
pingwinek=]
Zakorzenienie
 
Avatar pingwinek=]
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wawalove
Wiadomości: 5 468
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Jak już mieć postawę roszczeniową to na maksa- poproś jeszcze grzecznie o mieszkanie, ja skończysz ileśtam lat, bo "z racji wieku Ci się należy"

(nie mogłam się powstrzymać)
no ale ja wlasnie sie z takiej postawy smieje ?
pingwinek=] jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 20:50   #168
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez pingwinek=] Pokaż wiadomość
no ale ja wlasnie sie z takiej postawy smieje ?
No i ja też
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 21:14   #169
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez chryja_bez_ryja Pokaż wiadomość
Mój samochód dostałam od rodziców za zrobienie prawka, mieszkanie TŻ dostał na 18 od rodziców, wszystkie samochody kupił za swoje pieniążki, może źle się wyraziłam, ale chodziło mi o to, że nie uważam, że to jest duża kasa, a nie, że jest łatwa do zarobienia
Oooo, święty Kwadracie!
Ja za zrobienie prawka dostałam "ooo, fajnie że zdałaś", a na osiemnastkę "masz, kup sobie spodnie"
Mój TŻ za zrobienie prawka dostał "fajnie", a na osiemnastkę "duży rośnij"
Kilka miesięcy temu moi rodzice zmieniali samochód i chcieli mi oddać swój stary samochód, wciąż wart kilkanaście tysięcy złotych i nie wzięłam tego prezentu, mimo że moim rodzicom powodzi się bardzo dobrze. Powód- to IM się powodzi, to są ich pieniądze, a nie moje i nie uważam, że mam prawo przyjmować takie drogie prezenty. Okazuje się więc, że skoro uważam, że 50 tysięcy to BARDZO duża kwota, to jestem nędzarzem
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-12, 22:12   #170
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Oooo, święty Kwadracie!
Ja za zrobienie prawka dostałam "ooo, fajnie że zdałaś", a na osiemnastkę "masz, kup sobie spodnie"
Mój TŻ za zrobienie prawka dostał "fajnie", a na osiemnastkę "duży rośnij"
Kilka miesięcy temu moi rodzice zmieniali samochód i chcieli mi oddać swój stary samochód, wciąż wart kilkanaście tysięcy złotych i nie wzięłam tego prezentu, mimo że moim rodzicom powodzi się bardzo dobrze. Powód- to IM się powodzi, to są ich pieniądze, a nie moje i nie uważam, że mam prawo przyjmować takie drogie prezenty. Okazuje się więc, że skoro uważam, że 50 tysięcy to BARDZO duża kwota, to jestem nędzarzem
Już myślałam, że tylko ja tak myślę
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 22:15   #171
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Już myślałam, że tylko ja tak myślę
Nie, nie tylko Ty
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 02:27   #172
katepew
Rozeznanie
 
Avatar katepew
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 969
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

[QUOTE=skazana_na_bluesa;2 9351762]sadzilam, ze takie rzeczy to tlyko w filmach
hahaha no my tak się też śmialiśmy, normalnie filmy akcji a jeszcze dodam że były bodajże jeszcze dwa takie przypadki, gdzie raz młoda odwołała ślub w czwartek , a druga przed samym ślubem, chyba jakąś godzinę, bo tatuś stwierdził że pan młody jest za biedny dla jej go córki, chociaż chłopak pracowity jak cholera

a jeszcze jeżeli chodzi o zaciąganie tych kredytów to mogę tyle dopisać, no to niestety spotkałam się z taką sytuacją:
1. pm, obydwoje pracują i nawet nieźle zarabiają, ale i tak rodzice pani młodej zapożyczyli się w banku na jakieś 40tys,bo wesele na ponad 250 osób, no i trzeba się pokazać przed rodzinką, jak to określiła młoda, nowobogacką warszawką, gdzie tylko ąę
2. koleżanka, która ani razu pracą się nie skalała,- bo od utzrymywania jej są rodzice, którzy nawet siłą zapchali ją na studia i opłacali je za nia-chociaż ma zdrowe obydwie ręce i nogi, no ale widocznie z funkcjami życiowymi jej głowy już gorzej stwierdziła, że wesele muszą jej wyprawić rodzice, no i cóż tak się stało
ja tam nic nie mam nic do instytucji małżeństwa no ale ludzie zatawiać się w bankach juz na starcie i zadłużać rodziców no to dla mnie trochę nie dorzeczne
katepew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 06:58   #173
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Nie na darmo w Polsce nadal funkcjonuje przysłowie :

"ZASTAW SIĘ , A POSTAW SIĘ"
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-13, 07:22   #174
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Raczej "niech rodzice się zastawią, a postaw się".
Może ja jestem z kosmosu, ale zawsze myślałam, że małżeństwo zawarte jest wtedy, kiedy dwoje ludzi przysięga sobie miłość i wierność przed księdzem (tudzież, dla niektórych, Bogiem), lub urzędnikiem, a nie wtedy, kiedy trzysta osób przeje i przepije pieniądze ich rodziców, żeby potem ich obgadać, kiedy tylko odór alkoholu wywietrzeje z grubsza z ciał weselników. Dlatego osłabia mnie takie myślenie, że "trzeba się pokazać przed rodzinką". bo małżeństwo musi przetrwać próbę czasu, niezależnie od tego, czy przy jego zawieraniu będzie pierdyliard osób, czy dwie (chociaż chyba do zawarcia małżeństwa potrzebny jest tylko jeden świadek).
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 07:35   #175
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Raczej "niech rodzice się zastawią, a postaw się".
Może ja jestem z kosmosu, ale zawsze myślałam, że małżeństwo zawarte jest wtedy, kiedy dwoje ludzi przysięga sobie miłość i wierność przed księdzem (tudzież, dla niektórych, Bogiem), lub urzędnikiem, a nie wtedy, kiedy trzysta osób przeje i przepije pieniądze ich rodziców, żeby potem ich obgadać, kiedy tylko odór alkoholu wywietrzeje z grubsza z ciał weselników. Dlatego osłabia mnie takie myślenie, że "trzeba się pokazać przed rodzinką". bo małżeństwo musi przetrwać próbę czasu, niezależnie od tego, czy przy jego zawieraniu będzie pierdyliard osób, czy dwie (chociaż chyba do zawarcia małżeństwa potrzebny jest tylko jeden świadek).
No właśnie też tego nie rozumie bo ślub jest raz w życiu i ma być wyjątkowy .... i nie ważne, że rodzice zadłużą się po uszy .
A dla mnie ślub był najmniej istotny to tylko sformalzowanie związku i ważniejsze od tego jest dla mnie później wspólne zycie, (na szczęście bez spłacania kredytów ). A naciągnąć rodziców na takie koszta zwyczajnie sumienie by mi nie pozwoliło . No ale każdy ma inne spojrzenie na życie i inne wartości.
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 08:20   #176
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
Kilka miesięcy temu moi rodzice zmieniali samochód i chcieli mi oddać swój stary samochód, wciąż wart kilkanaście tysięcy złotych i nie wzięłam tego prezentu, mimo że moim rodzicom powodzi się bardzo dobrze. Powód- to IM się powodzi, to są ich pieniądze, a nie moje i nie uważam, że mam prawo przyjmować takie drogie prezenty.
Moim zdaniem takie podejście to też jest gruba przesada. Ja bym wzięła bez oporów. Kuźwa, dlaczego mnie nikt przed takimi pokusami nigdy nie stawiał ?
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 08:24   #177
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Mam nadzieję że moje przyszłe dziecko nie będzie miało takich oporów. Od urodzenia mam zamiar założyć mu książeczke lub konto oszczędnościowe i co miesiąc przelewać tam 100-200 zł. Na 18-nastke uzbiera się ładna sumka. Gorzej jak podejdzie do tego "nie mam prawa przyjmować takich prezentów"
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 08:26   #178
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Moim zdaniem takie podejście to też jest gruba przesada. Ja bym wzięła bez oporów. Kuźwa, dlaczego mnie nikt przed takimi pokusami nigdy nie stawiał ?
A potem: "zrób to i to, daliśmy Ci samochód, należy się jakaś wdzięczność!". Wolę nie wiązać się takimi "wdzięcznościowymi" zależnościami, nawet porshe bym nie wzięła. Nie zapracuję, to nie będę miała.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 08:29   #179
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Mam nadzieję że moje przyszłe dziecko nie będzie miało takich oporów. Od urodzenia mam zamiar założyć mu książeczke lub konto oszczędnościowe i co miesiąc przelewać tam 100-200 zł. Na 18-nastke uzbiera się ładna sumka. Gorzej jak podejdzie do tego "nie mam prawa przyjmować takich prezentów"
Masz zdrowe podejście do tematu, idź i rozmnażaj się Szkoda, że tak mało ludzi myśli o zabezpieczeniu (chociażby częściowym) startu swoich dzieci w dorosłe życie. Ale co tu wymagać od ludzi, którzy w większości nawet nie widzą sensu w ubezpieczeniu własnej chałupy, o własnej starości nie wspominając. Bo przecież jakoś to będzie, c`nie ?
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 08:30   #180
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
A potem: "zrób to i to, daliśmy Ci samochód, należy się jakaś wdzięczność!". Wolę nie wiązać się takimi "wdzięcznościowymi" zależnościami, nawet porshe bym nie wzięła. Nie zapracuję, to nie będę miała.
Współczuje rodziców jeśli by Twoi tak mówili. Ja pierwszy samochód dostałam na 18-nastke. Następne sama już kupiłam. Minęło od tego czasu 6 lat ani nigdy mi tego nie wypomnięli, nie kazali okazać "wdzięczności" ani nic z tych rzeczy.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-02-25 12:20:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.