Polecamy:

Malla · 2011-09-14, 10:01

Kupiłam w Anglii książkę Elizabeth Kostova "The Swan Thieves" - czytałyście może?

Kasza - sęk w tym, że jestem przytulakiem, ale ostatnie, co mi chodzi po głowie, to stabilizacja.

Aguś - kontakt na stopie koleżeńskiej możesz utrzymywać, kontaktując się z nim raz na jakiś czas. Póki nie pytasz codziennie, co słychać, to się nie narzucasz i nie ma podstaw, by traktować Cię jak napalonego natręta.

Kasza Manna · 2011-09-14, 10:28

Malla, wiesz, na tym etapie związku przytulanie, bardzo częsty kontakt i czułości są chyba normą? Wręcz nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było. Jak dla mnie, to coś jest nie tak.

olla74 · 2011-09-14, 10:55

Cytat:

Napisane przez mww

Znamy się od wielu lat... poznaliśmy się przez mojego kuzyna, kiedyś coś zaiskrzyło, ale rozstaliśmy się, bo ja byłam świeżo po bardzo nieudanym związku i nie potrafiłam ponownie zaufać... właściwie ciągle był obok mnie, wpadał na śniadania, kawki, zabierał do kina.... pojawiali się w moim życiu inni faceci, ale to nie było TO.... no i ostatnio zaczęłam patrzeć na niego jak na potencjalnego partnera... przeprowadziliśmy ostatnimi czasy mnóstwo rozmów na temat NAS.... no i chyba zamieszkamy razem..
To właśnie TE tajemnice

łoł A On wie o nas? I ,że działasz w sekcie starowinek czyhających na trąby?

Cytat:

Napisane przez mww

Wybaczcie, ale nie chciałam zapeszać dlatego nic o nim wcześniej nie wspominałam... Chcemy zamieszkać razem, bo chcemy zobaczyć jak będzie żyło nam się na codzień - jak będziemy się dogadywali, bo znamy się jak łyse konie....
Z trąbki jest prawie ideał (bo ideały nie istnieją)... to samo sprawia nam przyjemność, potrafimy otwarcie rozmawiać o wszystkim więc myślę, ze warto..... obym nie zapeszyła... trzymajta kciuki

Powodzenia.Najlepszego dla Was.

Cytat:

Napisane przez kurczak Wolf

A jakoś tak mi się przypałętał obraz, jak odstawiona w weselne ciuchy,trzymasz na rękach takiego małego dżentelmena i ciumkasz go niemiłosiernie w mięciutkie, pachnące małym dzieckiem - policzki.

A najlepsze jest to, że on się w tej moje wizji wcale nie bronił, nie wyginał w dramatycznej próbie uwolnienia się i nie wołał rozpaczliwie mamy...

To się nazywa miłość...

Kobieto... Nie zazdraszczam... Trzymam kciuki, żebyś to pioruństwo jak najszybciej miała z głowy (i nerek)

Będzie Ci się chciało całe życie przyciskać? Nasze Ty wątkowe Imadło

taaa... i urodzi ten kamień z rączką do przodu...

Ale tak! PŁYŃ W DÓŁ, PŁYŃ W DÓŁ!!!
Pytanie tylko, czy Agusia weźmie go na klatę...

Klamka zapadła

Jak Ty w tym wieku możesz jeszcze przez płoty skakać, to nie jest tak źle

Ja bym musiała albo zrobić podkop albo staranować...

No właśnie, jak tam Wam się wróżby posprawdzały?

To znaczy prawo- czy lewoskrętny?

Ja osobiście zwykle trzymam się wersji, że jak facet chce, to stanie na głowie, jak będzie trzeba

Ale tak - to może być dobry wybieg - jak nic z tego nie da, to Agusia zawsze będzie mogła ściemnić, że zaprosiła go tylko dlatego, że widziała, ze umie się fajnie i kulturalnie bawić - a trudno o takiego partnera

A co do wsadu pieluszkowego

To dowody wskazują na poprawę sytuacji... raz lepiej - raz gorzej - ale pomału do przodu...

A wiecie - dzisiaj w ogródku znalazlam kamień (wśród tysięcy - bo mamy wysypane pod drzewkami) z odbitą malutką muszelką - taka skamienielinka

Taką skamienielinę jak ja.

Jeszcze się cholerstwa nie pozbyłam.Ale mniej boli.Za to zgaga mnie pali.
Żebym pamiętała ile mam lat, bo jak nic nie boli w tym wieku tzn ,że umarłam.

Wróżba? Chyba ciągle otwarta.

Cytat:

Napisane przez Kasza Manna

Malla, wiesz, na tym etapie związku przytulanie, bardzo częsty kontakt i czułości są chyba normą? Wręcz nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było. Jak dla mnie, to coś jest nie tak.

No.
Badymka masz nasze błogosławieństwo na dalszą naukę i szaleństwa.
Mandra jak z twoim chłopem, ok?
Seph jak ze spotkaniem naszym i Agusi, starasz się?

mww · 2011-09-14, 11:01

Olla - wie o Was i czasami pyta co u moich koleżanek - staruszek

agusia8524 · 2011-09-14, 15:04

Cześć Wapniaczki

Olla dam znać, jak się sytuacja wyklaruje, czyli z kim jadę ( i w sensie partnera ewentualnego i rodziców). Jeśli pojadę sama, to wpadam do Oli tzn Seph w pt

jak się kolega zgodzi, to raczej w sobotę...nie będę chłopaka molestować napalonymi Geriatryczkami

dam znać myślę do pt

Kasza Manna · 2011-09-14, 15:05

Cytat:

Napisane przez mww

Olla - wie o Was i czasami pyta co u moich koleżanek - staruszek

I opowiadasz?

agusia8524 · 2011-09-14, 15:22

ło Jezusiczku.... lepiej niech nie opowiada, bo chłop nas podkabluje i nam w Domu Spokojnej Starości neta ciachną...i jak my będziemy żyły bez nagich męskich klat

mww · 2011-09-14, 17:08

Cytat:

Napisane przez Kasza Manna

I opowiadasz?

Czasami opowiadam w wielkim (podkreślam WIELKIM) skrócie

śmiał się jak czekałyśmy na Kogucika

podsumował :" cooooo, chciałabys takiego chłopczyka?"

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:

Napisane przez agusia8524

ło Jezusiczku.... lepiej niech nie opowiada, bo chłop nas podkabluje i nam w Domu Spokojnej Starości neta ciachną...i jak my będziemy żyły bez nagich męskich klat

nie ciachną, spoko loko

badymka · 2011-09-14, 17:46

Hej skarby!

Pierwsze co zrobię to... AGUŚ dzięki za walkę. Jesteś jak lwica

Jestem już uczniem / słuchaczem... co prawda wstałam o 4:45 i cały dzień walczyłam z biurokracją, z czego 3,5 h spędziłam w zakładzie medycyny pracy w kolejkach, i wyglądam bardziej jak przekręcona przez maszynkę do mięsa niż człowiek. Ale jestem szczęśliwa.
Tak na prawdę to z tego że będę się uczyła i rozruszam swój starczy mózg niż z ucieczki z domu.
Najlepszy był wczoraj mój ojciec, że aż zacytuję: "W sumie dobrze. Jak się nauczysz to pójdziesz na praktyki do wisznickiego biura rachunkowego, a potem będziesz Dawidowi [brat na którego od niedawna jest całe gospodarstwo] księgowość prowadzić. A jaka oszczędność."
Nie odezwałam się nic, wolałam się ugryźć w język niż powiedzieć co myślę.
Ale jeśli ojciec myśli, że ja zostanę w domu prowadzić bratu papiery to się srogo zawiedzie.

Lecę się myć bo padam na twarz. Ponadrabiam jutro

plastikowa biedronka · 2011-09-14, 18:52

witajcie

ja na chwilę. chora jestem, nie dam rady odpisywać ani nadrabiać więc nie produkujcie za dużo. jak mi się poprawi to zajrzę na dłużej, a teraz wracam do łóżka.

buziaczki i uściski

kurczak Wolf · 2011-09-14, 19:55

Cytat:

Napisane przez agusia8524

ło Jezusiczku.... lepiej niech nie opowiada, bo chłop nas podkabluje i nam w Domu Spokojnej Starości neta ciachną...i jak my będziemy żyły bez nagich męskich klat

no jak? Bez niezdrowych emocji...

Cytat:

Napisane przez mww

Czasami opowiadam w wielkim (podkreślam WIELKIM) skrócie

śmiał się jak czekałyśmy na Kogucika

podsumował :" cooooo, chciałabys takiego chłopczyka?"

A nie zaoferował pomocy?

Cytat:

Napisane przez badymka

Hej skarby!

Pierwsze co zrobię to... AGUŚ dzięki za walkę. Jesteś jak lwica

Jestem już uczniem / słuchaczem... co prawda wstałam o 4:45 i cały dzień walczyłam z biurokracją, z czego 3,5 h spędziłam w zakładzie medycyny pracy w kolejkach, i wyglądam bardziej jak przekręcona przez maszynkę do mięsa niż człowiek. Ale jestem szczęśliwa.
Tak na prawdę to z tego że będę się uczyła i rozruszam swój starczy mózg niż z ucieczki z domu.
Najlepszy był wczoraj mój ojciec, że aż zacytuję: "W sumie dobrze. Jak się nauczysz to pójdziesz na praktyki do wisznickiego biura rachunkowego, a potem będziesz Dawidowi [brat na którego od niedawna jest całe gospodarstwo] księgowość prowadzić. A jaka oszczędność."
Nie odezwałam się nic, wolałam się ugryźć w język niż powiedzieć co myślę.
Ale jeśli ojciec myśli, że ja zostanę w domu prowadzić bratu papiery to się srogo zawiedzie.

Lecę się myć bo padam na twarz. Ponadrabiam jutro

ale o so chozi...?

Badymka - bardzo dobrze i ćwiczenie czyni mistrza... Alzheimer będzie niepocieszony

Cytat:

Napisane przez plastikowa biedronka

witajcie

ja na chwilę. chora jestem, nie dam rady odpisywać ani nadrabiać więc nie produkujcie za dużo. jak mi się poprawi to zajrzę na dłużej, a teraz wracam do łóżka.

buziaczki i uściski

kuruj się bidulo... teraz ta pogoda jest taka zdradliwa...

acha... mój mąż kładł dzisiaj Małego do łóżeczka i słyszę z kuchni jak do niego mówi:
No chłopie... (Mały ryczy) Mama powiedziała, że jesteś śpiący a to znaczy, że tak jest... (Mały nadal ryczy) Oj... coś Ci nie pasuje... Nie na tym boku? No dobra... to cię przerzucimy na drugi...

męska troskliwość...

Malla · 2011-09-14, 20:37

Kurczak - i przerzucił?

Kasza Manna · 2011-09-14, 20:42

I czy podziałało?

kurczak Wolf · 2011-09-14, 20:55

przerzucił

i podziałało

na "całe"... 15 minut...

Malla · 2011-09-14, 20:56

Może lubi być przerzucany

Jak naleśnik na patelni

kurczak Wolf · 2011-09-14, 21:01

słodki naleśniczek na mleku

badymka · 2011-09-15, 09:58

Cytat:

Napisane przez plastikowa biedronka

witajcie

ja na chwilę. chora jestem, nie dam rady odpisywać ani nadrabiać więc nie produkujcie za dużo. jak mi się poprawi to zajrzę na dłużej, a teraz wracam do łóżka.

kuruj się Biedroneczko nasza, szczęśliwa dwukropko

Cytat:

Napisane przez kurczak Wolf

ale o so chozi...?

Badymka - bardzo dobrze i ćwiczenie czyni mistrza... Alzheimer będzie niepocieszony

acha... mój mąż kładł dzisiaj Małego do łóżeczka i słyszę z kuchni jak do niego mówi:
No chłopie... (Mały ryczy) Mama powiedziała, że jesteś śpiący a to znaczy, że tak jest... (Mały nadal ryczy) Oj... coś Ci nie pasuje... Nie na tym boku? No dobra... to cię przerzucimy na drugi...

męska troskliwość...

A to takie tam Fb'owe przepychanki słowne nastąpiły z jednym z moich szalonych znajomych.

Ćwiczenie w tym wieku to co najwyżej czyni kontuzje

aż się nie mogę doczekać jak mój ojciec będzie z wnusiem/ wnuczką rozmawiał...

Na razie jak do tej pory to rozmawiał tylko z mini kotkami... w życiu nie słyszałam żeby tak czule się do człowieka zwracał, ale do kotów to normalnie jak ja do paczki żelków.

Biodro daje mi w kość za te kilka dobrych kilometrów pieszo wczoraj.
Dziś już wprawka była, sortowanie zgnilizny.
Obiad już też zrobiony, więc idę poćwiczyć żeby to durne więzadło już tak nie bolało

Buziam Was kochane moje

Malla · 2011-09-15, 10:05

Jak się rozmawia z paczką żelków?

Sephinrot · 2011-09-15, 12:41

do żelków (najlepiej kwaśnych

) - mam cię, zjem cię

Malla · 2011-09-15, 12:48

zjeść kota?

Sephinrot · 2011-09-15, 12:56

oj Mal , nie mam takich porównań jak Badymka

, żelki a koty to zupełnie inna sprawa

koty się głaszcze i tuli a żelki zjada

nigdy na odwrót

Malla · 2011-09-15, 13:06

kotysięgłaszczeituli,ażel kizjada,kotysięgłaszczeit uli,ażelkizjada,kotysięgł aszczeituli,ażelkizjada,k otysięgłaszczeituli,ażelk izjada,kotysięgłaszczeitu li,ażelkizjada,kotysięgła szczeituli,ażelkizjada... dobra, może zapamiętam

Sephinrot · 2011-09-15, 13:12

powodzenia

mww · 2011-09-15, 13:43

Cytat:

Napisane przez kurczak Wolf

A nie zaoferował pomocy?

załoferował

Cytat:

Napisane przez kurczak Wolf

słodki naleśniczek na mleku

na dobrym krowim jak na obrazku załączono (Kurzym

) mleku

Cytat:

Napisane przez Malla

kotysięgłaszczeituli,ażel kizjada,kotysięgłaszczeit uli,ażelkizjada,kotysięgł aszczeituli,ażelkizjada,k otysięgłaszczeituli,ażelk izjada,kotysięgłaszczeitu li,ażelkizjada,kotysięgła szczeituli,ażelkizjada... dobra, może zapamiętam

jesteś nie do zdarcia z takimi tekstami...

Mojej koleżanki córka (2 lata) ma małego pieska i tak go kocha, że mocno tuli i powtarza:" doooooobry piesek, dooooobry piesek" i psiak dostaje kopa i frunie....

kurczak Wolf · 2011-09-15, 16:54

Cytat:

Napisane przez badymka

aż się nie mogę doczekać jak mój ojciec będzie z wnusiem/ wnuczką rozmawiał...

Na razie jak do tej pory to rozmawiał tylko z mini kotkami... w życiu nie słyszałam żeby tak czule się do człowieka zwracał, ale do kotów to normalnie jak ja do paczki żelków.

Mój mąż jak mówi do Małego, to brzmi, jakby ponownie przechodził mutację...

Z kopyta wchodzi na wyższe tony

Cytat:

Napisane przez Malla

kotysięgłaszczeituli,ażel kizjada,kotysięgłaszczeit uli,ażelkizjada,kotysięgł aszczeituli,ażelkizjada,k otysięgłaszczeituli,ażelk izjada,kotysięgłaszczeitu li,ażelkizjada,kotysięgła szczeituli,ażelkizjada... dobra, może zapamiętam

Cytat:

Napisane przez mww

załoferował

i co? Planujesz skorzystać z oferty?

Cytat:

Napisane przez mww

Mojej koleżanki córka (2 lata) ma małego pieska i tak go kocha, że mocno tuli i powtarza:" doooooobry piesek, dooooobry piesek" i psiak dostaje kopa i frunie....

ale to taka miłość niezorganizowana jest?

To mi się przypomniało, jak mój dwuletni chrześniak - na widok mnie karmiącej, spytał:
Ciemu golas?

Cóż za wnikliwość

agusia8524 · 2011-09-15, 17:32

Przytulcie....

badymka · 2011-09-15, 17:42

Cytat:

Napisane przez Malla

Jak się rozmawia z paczką żelków?

Z paczką żelków rozmawia się słodko

Cytat:

Napisane przez agusia8524

Przytulcie....

Co się stało ??

Sephinrot · 2011-09-15, 17:59

Cytat:

Napisane przez agusia8524

Przytulcie....

co się stało??

agusia8524 · 2011-09-15, 18:27

A tak mi jakoś smutnawo...jak sobie człowiek uświadomi parę rzeczy...;/
takie mam rzuty od super ekstra po nijak

Czekam na odp Ł. w sprawie wesela...
aa no i dyr sugeruje mi podyplomówkę

szkoła się dołoży...czemu nie...

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Ł nie może ;/ przyjeżdża kumpel z Kanady...echhh no to Seph...pijemy w pt

mww · 2011-09-15, 18:32

Cytat:

Napisane przez kurczak Wolf

i co? Planujesz skorzystać z oferty?

ale to taka miłość niezorganizowana jest?

Cóż za wnikliwość

ad.1 na razie nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
ad.2 psiak jest z nimi od 2 m-cy i chyba na początku nie wiedział co go czeka z rąk (nóg) tej sympatycznej osóbki.... ona kopie go w każdej wolnej (czyli wtedy gdy nikt nie widzi) chwili... szaleństwo... moja koleżanka widziała jak zwierzak sunął po parkiecie....

Cytat:

Napisane przez agusia8524

Przytulcie....

tuliiiiiiimy (tak jak w Teletubisiach)

Cytat:

Napisane przez agusia8524

aa no i dyr sugeruje mi podyplomówkę

szkoła się dołoży...czemu nie...

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Ł nie może ;/ przyjeżdża kumpel z Kanady...echhh no to Seph...pijemy w pt

Ty sobie niczego nie uświadamiaj, spotkaj się z Aldkiem, zapomnisz o wielu "bolących" sprawach... poczujesz sie lekka, wolna od problemów...

A pędź jak chcą dołożyć.. druga taka okazja może się już nie trafić

2011-09-14, 10:01	#1051
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Kupiłam w Anglii książkę Elizabeth Kostova "The Swan Thieves" - czytałyście może? Kasza - sęk w tym, że jestem przytulakiem, ale ostatnie, co mi chodzi po głowie, to stabilizacja. Aguś - kontakt na stopie koleżeńskiej możesz utrzymywać, kontaktując się z nim raz na jakiś czas. Póki nie pytasz codziennie, co słychać, to się nie narzucasz i nie ma podstaw, by traktować Cię jak napalonego natręta. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-09-14, 10:28	#1052
Kasza Manna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 11 394	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Malla, wiesz, na tym etapie związku przytulanie, bardzo częsty kontakt i czułości są chyba normą? Wręcz nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było. Jak dla mnie, to coś jest nie tak. __________________ "Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl

2011-09-14, 11:01	#1054
mww Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 4 736	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Olla - wie o Was i czasami pyta co u moich koleżanek - staruszek

2011-09-14, 15:04	#1055
agusia8524 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 3 675	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Cześć Wapniaczki Olla dam znać, jak się sytuacja wyklaruje, czyli z kim jadę ( i w sensie partnera ewentualnego i rodziców). Jeśli pojadę sama, to wpadam do Oli tzn Seph w pt jak się kolega zgodzi, to raczej w sobotę...nie będę chłopaka molestować napalonymi Geriatryczkami dam znać myślę do pt __________________ "Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"

2011-09-14, 15:22	#1057
agusia8524 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 3 675	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III ło Jezusiczku.... lepiej niech nie opowiada, bo chłop nas podkabluje i nam w Domu Spokojnej Starości neta ciachną...i jak my będziemy żyły bez nagich męskich klat __________________ "Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"

2011-09-14, 17:46	#1059
badymka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Gdzieś między złem i dobrocią... Wiadomości: 2 032	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Hej skarby! Pierwsze co zrobię to... AGUŚ dzięki za walkę. Jesteś jak lwica Jestem już uczniem / słuchaczem... co prawda wstałam o 4:45 i cały dzień walczyłam z biurokracją, z czego 3,5 h spędziłam w zakładzie medycyny pracy w kolejkach, i wyglądam bardziej jak przekręcona przez maszynkę do mięsa niż człowiek. Ale jestem szczęśliwa. Tak na prawdę to z tego że będę się uczyła i rozruszam swój starczy mózg niż z ucieczki z domu. Najlepszy był wczoraj mój ojciec, że aż zacytuję: "W sumie dobrze. Jak się nauczysz to pójdziesz na praktyki do wisznickiego biura rachunkowego, a potem będziesz Dawidowi [brat na którego od niedawna jest całe gospodarstwo] księgowość prowadzić. A jaka oszczędność." Nie odezwałam się nic, wolałam się ugryźć w język niż powiedzieć co myślę. Ale jeśli ojciec myśli, że ja zostanę w domu prowadzić bratu papiery to się srogo zawiedzie. Lecę się myć bo padam na twarz. Ponadrabiam jutro __________________ Bajka o smoku uczy, że głodu nie należy zaspakajać byle baranem....

2011-09-14, 18:52	#1060
plastikowa biedronka Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 1 622	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III witajcie ja na chwilę. chora jestem, nie dam rady odpisywać ani nadrabiać więc nie produkujcie za dużo. jak mi się poprawi to zajrzę na dłużej, a teraz wracam do łóżka. buziaczki i uściski __________________ "... idź własną drogą ... bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć..."

2011-09-14, 20:37	#1062
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Kurczak - i przerzucił? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-09-14, 20:42	#1063
Kasza Manna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 11 394	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III I czy podziałało? __________________ "Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl

2011-09-14, 20:55	#1064
kurczak Wolf Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 680	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III przerzucił i podziałało na "całe"... 15 minut... __________________ Miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela... Carlos Ruiz Zafón

2011-09-14, 20:56	#1065
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Może lubi być przerzucany Jak naleśnik na patelni __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-09-14, 21:01	#1066
kurczak Wolf Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 1 680	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III słodki naleśniczek na mleku __________________ Miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela... Carlos Ruiz Zafón

2011-09-15, 10:05	#1068
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Jak się rozmawia z paczką żelków? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-09-15, 12:41	#1069
Sephinrot Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Czarny Śląsk Wiadomości: 2 734	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III do żelków (najlepiej kwaśnych ) - mam cię, zjem cię __________________ Funny, we're all one, but one also means that we are lonely...

2011-09-15, 12:48	#1070
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III zjeść kota? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-09-15, 12:56	#1071
Sephinrot Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Czarny Śląsk Wiadomości: 2 734	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III oj Mal , nie mam takich porównań jak Badymka , żelki a koty to zupełnie inna sprawa koty się głaszcze i tuli a żelki zjada nigdy na odwrót __________________ Funny, we're all one, but one also means that we are lonely...

2011-09-15, 13:06	#1072
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III kotysięgłaszczeituli,ażel kizjada,kotysięgłaszczeit uli,ażelkizjada,kotysięgł aszczeituli,ażelkizjada,k otysięgłaszczeituli,ażelk izjada,kotysięgłaszczeitu li,ażelkizjada,kotysięgła szczeituli,ażelkizjada... dobra, może zapamiętam __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-09-15, 13:12	#1073
Sephinrot Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Czarny Śląsk Wiadomości: 2 734	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III powodzenia __________________ Funny, we're all one, but one also means that we are lonely...

2011-09-15, 17:32	#1076
agusia8524 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 3 675	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III Przytulcie.... __________________ "Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"

2011-09-15, 18:27	#1079
agusia8524 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 3 675	Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III A tak mi jakoś smutnawo...jak sobie człowiek uświadomi parę rzeczy...;/ takie mam rzuty od super ekstra po nijak Czekam na odp Ł. w sprawie wesela... aa no i dyr sugeruje mi podyplomówkę szkoła się dołoży...czemu nie... ---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ---------- Ł nie może ;/ przyjeżdża kumpel z Kanady...echhh no to Seph...pijemy w pt __________________ "Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę" Edytowane przez agusia8524 Czas edycji: 2011-09-15 o 18:21

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)