|
|
#631 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
AAA ratujcie! BITA ŚMIETANA W LODÓWCE! Alaaaarm!!
Mój ojciec ją przyniósł. Grr wczoraj KFC, dziś bita śmietana... Nie wytrzymałam i skusiłam się- zjadłam mniej więcej 1 łyżkę (taką do zupy), więc mało, ale to bomba kaloryczna! Aaa! Co za dzień! Mam potworną ochotę na słodkie i nie dało się tego zaspokoić 150g jabłka i 120g serka homo (waniliowego, tego zwykłego nie trawię). Tragedia jakaś. Zapewne to przez to, że dziś ostatnia tabletka anty, a ja mam takie @ zachcianki mniej więcej 5 dni przed @ (tyle, że przerwy sobie nie zrobię, bo jedziemy w góry akurat i nie zamierzam wylegiwać się w łóżku, a spalać kcal). Od rana sprzątam (wyniosłam już 5 worów), pakuję się na studia ina wyjazd... Końca nie widać. Cały dzień jestem głooooooodna (a powinnam być najedzona) i mam ochotę zjeść wszystkie tłuste polskie dania, lody, czekoooooladę, ciasta, desery i w ogóle wszystko co pyszne!
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-09-15 o 17:10 |
|
|
|
#632 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
ja jak mam ochotę na słodkie to biorę 2 łyżki płatków owsianych, moczę je w mleku. potem daje na gaz i oddaję kakao i łyżeczkę miodu
|
|
|
|
#633 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Hej dziewczyny,
można się dołączyć? Potrzebuję wsparcia mentalnego, by w końcu wywalczyć upragnioną M-kę .Mam 22 lata i ważę ok. 80 kg. Dosłownie marzę, by waga spadła mi do 60. Od kilku dni jestem na diecie. Niestety nie mam czasu na ruch, dlatego moja ingerencja musi ograniczyć się do MŻ, hehe. Powiedzcie, używacie jakiś suplementów, które mogły by pomóc w szybszej przemianie materii? Jakiś błonnik, czy herbatki?
|
|
|
|
#634 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
ja piję od czasu do czasu zieloną herbatę (kiedyś piłam częściej)
|
|
|
|
#635 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Chyba też właśnie zacznę pić.
![]() Kurcze, najlepiej gdyby był jakiś magiczny specyfik, który wyłączyłby całą ochotę na jedzenie . Bo u mnie niestety był ten problem, że nie byłam głodna, a i tak pojawiała się pokusa, by coś przegryźć :/. I koniec końców to robiłam.
|
|
|
|
#636 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: O/o W-wy
Wiadomości: 646
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
to nie talia tylko brzuch na wysokosci pepka
taka moja fanaberia :P
__________________
Instagram - @kasia.kasia.katarzyna ![]() Aktualnie - 119,4 kg (30.03.2016 r.) ETAP 1: 118-117-116-115-114-113-112-111-110 ETAP 2: 109-108-107-106-105-104-103-102-100 ETAP 3: 99-98-97-96-95-94-93-92-91-90 |
|
|
|
#637 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Czerwoną herbatę też polecam. Ale z suszu bo z torebki to g...warte
![]() Bottega silna bądź! czwarta_plaga_egipska ehh ale naciągacze z nich! A co do owsianoserkowych placuszków to też robiłam i jue uwielbiam. Czesto płatki owsiane blenderuje na mączkę i dodaje mniaaam! Lady wychodzi 12 babeczek. Poza tym mąka pełnoziranista czy graham czy orkiszowa to zdrowe weglowodany.No i takie babeczki to produkt śniadaniowy na uczelnie/do pracy. Lepiej zjeść babeczke w drodze na uczelnie czy do pracy niż rzucić się na batony czy inne cholerstwa. Taki wypiek ma przynajmniej zdrowe wegle. Czy na szybkie poranne śniadanie. Taka babeczka i pół serka wiejskiego mały owoc lub troche twarogu to ekstra rozwiązanie na szybkie śniadanie. Co do placuszków- mocno rozgrzana patelnia. I trzymanie się przepisu. Czasami można dodać ciut wiecej oleju. A no i formujemy małe placuszki, cieniutkie. I cierpliwości muszą się trochę posmażyć daj im trochę czasu Wredna weeź jej trzepnij mocno w łeb. Jenyyy nie cierpię jak ktoś tak marudzi. Zero taktu. Moja przyjaciółka zaczęła się sama nazywać od opasłych świń i innych( a waży 54 kg ja wtedy 70) więc jej zapytałam co o mnie sądzi skoro ważę od niej 15 kg więcej wiec jaka świnią ja jestem? A może hipopotamem opasłym lub słoniem? I się zamknęła :P Siema Marinaaaa. Bez przesady pół godziny na spacer czy cwiczenia zawsze się znajdą. Dla zdrowia i lepszego samopoczucia wartoo poćwiczyć sobie
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#638 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
wzrost: 167 waga: 80 Muszę schudnąć w końcu, bo już nie mogę na siebie patrzeć :P
|
|
|
|
|
#639 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Można iść na przyjemny fitness w klubie lub przed laptopem, czy aqua aerobic-basen, maszerować itd! A siłownia? Może rowerek lub bieżnia przez 45-60minut a nie kilka godzin. Można co drugi dzień chodzić i cwiczyć. Bez przesady z zakatowywaniem sięęę
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
|
#640 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: O/o W-wy
Wiadomości: 646
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
polecam przed kompem albo dvd nic nie płacisz a jeszcze korzyści masz
__________________
Instagram - @kasia.kasia.katarzyna ![]() Aktualnie - 119,4 kg (30.03.2016 r.) ETAP 1: 118-117-116-115-114-113-112-111-110 ETAP 2: 109-108-107-106-105-104-103-102-100 ETAP 3: 99-98-97-96-95-94-93-92-91-90 |
|
|
|
#641 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
U mnie dzisiaj
śniadanie; 1xsałatka owocowa (banan, pomarańcz, kiść winogron) 1xjogurt truskawkowy 150g 2śniadanie 2xbułka grahamka (jedna z szynką i pomidorem druga z serkiem allmette :/) obiad 200g pangi z patelni (otoczona w mące i na łyżeczce oliwy z oliwek) sałatka grecka (jak zwykle) podwieczorek; kawałek sernika ![]() kolacja serek wiejski Ja nie wiem co się ze mną dzieje....nie mogę się zabrać i mam straszne smaki... POMOCY!!! |
|
|
|
#642 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Właśnie tak planuję, bo rower stacjonarny stoi niechciany i za wieszak robi :P. Zawsze wybierałam siłownię, bo tam taka atmosfera sprzyjająca pracowaniu nad swym ciałem panuje. Wszyscy spoceni, woda mineralna się leje, aż czasem sprzęt nie nadąża za człowiekiem. ![]() Ogólnie mam dużą świadomość tego jaka jestem. Wielkim problemem jest dla mnie wyjście gdziekolwiek. Wcześniej spędzam godzinę na wyborze odpowiedniego stroju, który zamaskuje, to co bym chciała. Ale BASTA mówię :p. |
|
|
|
|
#643 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
o właśnie, też zauważyłam wzrost czasu przed wyjściem, oglądam się jak głupia, jakbym co najmniej na randkę z Bradem Pittem szła, czy coś
![]() jaki lubicie styl ubierania? jakie macie figury? staracie się maskować swoją tuszę? w jaki sposób? ;>
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
#644 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#645 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja nie pamiętam, jaką mam figurę.
Wcześniej byłam smukła, o delikatnej budowie (chociaż okazaaałym wzroście), teraz mam wszystko grube i na dodatek nieproporcjonalne. Jestem wysoka i otyła, przez co sprawiam wrażenie olbrzymiej. Staram się zamaskować torbą na głowie i workiem na sobie. Nie mam ani jednej apetycznej części ciała, którą mogłabym podkreślić tak, aby odwracała uwagę od reszty.
|
|
|
|
#646 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
u mnie nie wiadomo co. Taki dziwoląg ze mnie. Może jabłko? Ale nie wiem.
moje wymiary: Łydka: 39cm Udo: 56cm->53 Talia: 91cm->90 Biodra: 105cm->101 Tyłek: 106->103 Piersi: 111->109 Ramię: 32cm->31 Przedramię:22cm może sama mi powiesz czymże ja jestem? Co za dzień, co za dzień strasznyy! W lodówce odkryłam jeszcze kabanosy! Na szczęście nie tknęłam ich i zła poszłam do pokoju. W pokoju nadal burdel, wszystko jest na środku. Ćwiczyłam mało, bo cały czas usiłuje się spakować... Jutro do wieczora będę poza domem, więc może trochę ze mnie zejdzie to coś, co dziś przyszło. Boże, mam tylko nadzieję, że nie przytyłam! Beznadziejnie dziś jadłam. Nic mi nie wychodzi. Kupiłam wczoraj dorsza z myślą o pysznym obiedzie. Tyle,że zawsze robiłam z bułką i jajkiem,a dieta,więc nie wolno. Zrobiłam delikatnie obtoczonego w mące orkiszowej i smażonego na odrobinie oleju (po usmażeniu odsądzonym ręcznikiem kuchennym), ale cały się rozwalił! Na kawałeczki! Cholera! Zjadłam ok. 200g tego czegoś, na jutro zostało mniej więcej tyle samo, może zrobię z tego jakąś sałatkę czy coś. u mnie dziś: I śniadanie: 400ml mleka 0,5%, 10g płatków owsianych błyskawicznych, 5 g płatków „zdrowy błonnik”, 20g płatków „Sportina active” II śniadanie: 150g jabłka, 26g chleba orkiszowego domowego, 125g serka homo wanilia Obiad: 350ml czystego rosołu, 200g dorsza w odrobinie mąki orkiszowej + łyżka stołowa bitej śmietany Podwieczorek: 80g jabłka, 58g ogórków, kromka chrupkiego z połową plasterka szynki i plasterkiem sera żółtego mierzwionego (ten 3x cieńszy z biedronki-25kcal), 48g rzodkiewek, 4 liście sałaty (będzie) Kolacja: 70g pomidora, 2 małe ogórki (ok. 60g), 2 kromki chrupkiego- jedna z „Delikatnym”, druga z połową plasterka szynki, 25g twarogu chudego, 60g rzodkiewki zupełnie nie wyszły mi proporcje, trochę za mało warzyw (zapomniałam zupełnie dać do obiadu, przez to,że wkurzyłam się na dorsza), w ogóle dzień do dupy! GRR! Nic mi dziś nie wychodzi. Do tej pory zrobiłam tylko 300 podskoków. Zrobię jeszcze z 200-250 (skaczę w łazience, w pokoju syf) + 300 powtórzeń ćw. na nogi i tyłek, ćw. z "pogromców" nie zrobię, bo mam taki bajzel w pokoju, że nie ma gdzie. GRRRR
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-09-15 o 20:30 |
|
|
|
#647 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
:pal a:![]() Katiennka trzymaj ja biję! Jak tak można? Ja Ci dam! Jesteś na pewno śliczna i masz wiele zalet! Radzę je sobie przypomnieć, zaakceptowac siebie nooo laska! Chudzino jedna! Jesteś na pewno śliczna ale masz zbyt wielkie kompleksy! Nie wierze że nie masz nic ładnegoooo!
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
|
#648 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 84
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja tak tylko na chwilę... bo już mnie oczy od liczb bolą więc postanowiłam zerknąć co się tu dzieje...
f_ola Twoja "likalizacja" poprawiła mi humor, dzięki czwarta_plaga_egipska szczerze to też, nie pamiętam jaki mam typ sylwetki... ale jakiś atut na pewno masz który możesz wysuwać na pierwszy plan ja jakoś nie mogę się przekonać do ćwiczeń z płytą, samodzielnie w domu itp wolę już chyba chodzić na fitness i na zajęciach dawać z siebie wszystko 24 września idę zakupić karnet ![]() Ehh... już się nie mogę doczekać planu zajęć... jestem ciekawa ile razy będę zaczynać o 7 rano a kończyć o 21 z maaaaasą pojedyńczych okienek Kurde... w planowaniu jestem dobra... gorzej z realizacją ;/
__________________
Start II: 12.11.2011 Rezultat: error 404 Edytowane przez Wredna_ Czas edycji: 2011-09-15 o 20:35 |
|
|
|
#649 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Wiecie, no. Jakby się poważnie zastanowić, nie widzę w sobie nic, czego inni mogliby mi zazdrościć. Nie jestem ładną dziewczyną. Być może, gdy schudnę. Niektóre dziewczęta z podobnym nadbagażem mają buzie piękne jak porcelanowe laleczki. Pełne, pulchne, ale takie, że wzroku nie oderwiesz. Na mnie patrzy się raczej nieprzyjemnie... Mam duże stopy (rozmiar 40), długie nogi, owszem. Ale od kolana w górę jak balerony. Potwornie wielką oponkę na brzuchu przez co talię mam prawie pod biustem. Co ciekawe, w samym biuście straciłam prawie 10 cm. Wcześniej wspomniany kumpel rzucił mi wczoraj komentarzem, że zapomniałam cycków z domu zabrać. (moron Krótka szyja, ramiona grube. Ciało ogólnie sflaczałe, mięśnie to mam chyba tylko twarzy. I rozstępy w wieku 20 lat. Suma wszystkich strachów. |
|
|
|
|
#650 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#651 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
) czy czegoś takiego jakbyś mi pokazała fotkę sylwetki, to bym wiedziała i nie pozwolę Ci pisać o sobie, że jesteś dziwolągiem! stoję na straży wielkiego ego, wysokiej samooceny i braku kompleksów! spytaj f_oli jestem tego najlepszym przykładem DZIEWCZYNY! do cholery jasnej! znajdźmy w sobie zalety! one na pewno są!!!!!!Cytat:
__________________
odwielorybiam się ![]() |
||
|
|
|
#652 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#653 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
zadanie na dziś dla każdej z nas!!!!
napisać posta i opisać 3 cechy (wygląd), które lubimy u siebie! ale już
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
#654 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#655 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: O/o W-wy
Wiadomości: 646
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
piersi
piersi i piersi
__________________
Instagram - @kasia.kasia.katarzyna ![]() Aktualnie - 119,4 kg (30.03.2016 r.) ETAP 1: 118-117-116-115-114-113-112-111-110 ETAP 2: 109-108-107-106-105-104-103-102-100 ETAP 3: 99-98-97-96-95-94-93-92-91-90 |
|
|
|
#656 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
ooo Eldo! bardzo dobrze!
ja Ci dam gamonek! piersi traktuje jako jedno i prosze o pozostałe dwa :P
__________________
odwielorybiam się ![]() |
|
|
|
#657 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#658 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
oczy, włosy i eee ? mój TŻ lubi jeszcze mój tyłek i moje nogi. Ja na dzień dzisiejszy jestem w stanie powiedzieć jedynie, że moje nogi i tyłek ujdą.
Wiecie co, policzyłam kcal i w ogóle, wyszło mi 1120kcal (bez tej cholernej bitej śmietany i odrobiny oleju), białka 90g, węglowodany 13g, tłuszcz 32g i jakoś przestałam czuć głód (może jak policzyłam i się przeraziłam ile węgli),więc na kolację jednak zjadłam kromkę chrupkiego z połowa plasterka szynki, 3 liście sałaty, 2 małe ogórki. Odpuściłam sobie pomidora (nie chciało mi się kroić, ale lenistwo...) i druga kromkę z "Delikatnym" (to akurat dobrze- mniej tłuszczu i węgli). Zrobiłam jeszcze te 250 podskoków na skakance i 300 powtórzeń ćw. na nogi i tyłek.
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
#659 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 78
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
|
|
#660 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:17.




.





Można iść na przyjemny fitness w klubie lub przed laptopem, czy aqua aerobic-basen, maszerować itd! A siłownia? Może rowerek lub bieżnia przez 45-60minut a nie kilka godzin. Można co drugi dzień chodzić i cwiczyć. Bez przesady z zakatowywaniem sięęę




staram się dobierać tak ubrania, żeby zamaskować duże uda a podkreślić talię.
Wcześniej byłam smukła, o delikatnej budowie (chociaż okazaaałym wzroście), teraz mam wszystko grube i na dodatek nieproporcjonalne. Jestem wysoka i otyła, przez co sprawiam wrażenie olbrzymiej. Staram się zamaskować torbą na głowie i workiem na sobie. Nie mam ani jednej apetycznej części ciała, którą mogłabym podkreślić tak, aby odwracała uwagę od reszty.
:pal a:


