Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

[BordAna]

Napisane przez archinta

No może ugotuj pierś, ale nie sobie nie długo może Ci się przydać

nie no na ugotowanie mojej piersi jest trochę za zimno ale tak na poważnie to baaardzo cieszę się z takiej pogody
A co tu taka cisza?????????

weekend
odkąd nie pracuje to weekend a środek tyg to dla mnie ejdno i to samo

[lullaby_ml]

Obejrzalam sobie "Sanktum" i porylo mi glowke a tż znowu zdobyl 1 miejsce w grand prix w wedkarstwie, w przyszlym roku bedzie startowal w mistrzostwach Europy, heh, duma mnie rozpiera

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

I sora ze ja tak z doopy ale nie potrafie sie wbic. I gratuluje wszystkim nowym-świeżo upieczonym mamusiom

[stokrotka_]

napisałam posta.... i mi wcięło... a teraz panna moja się budzi powoli..więc na szybciej już

Napisane przez anuska_s

Oto wózeczek Fabianka. Peg Perego Skate

super fura

Napisane przez 19natka88

ja puszczam małemu suszarkę z YouTube Szkoda mi mojej


Podobno może być jedna przerwa w karmieniu nie dłuższa niż 6h Z tym, że w nocy nasz pokarm jest najbardziej wartościowy i szkoda go marnować

Zależy czy ma suchą skórę Ale ponoć przez pierwszy miesiąc zaleca się smarowanie ciałka

suszarka z you tuba heheheheh

hmm.. jak dobudzić spiocha

a mojej zaczęła się skórka tak robić..jakby schodzić-jak po opalaniu.koło szyjki,paszek, nadgarstków.. dużo tego nie ma i to tylko skórka-nic nie jest podrażnione,ani czerwone.. podobno tak dzieciom się robi...
ehh... od dziś zaczynam naoliwianie..czystą oliwa z apteki.a od jutra kąpiel z oilotum..

Napisane przez 19natka88

Ja karmię na żądanie,ale też właśnie nie rzadziej niż co 2h, Szymek jak zaśnie to nie ma zmiłuj nie obudzisz go Przybiera na wadze więc nie zmieniam nic

zawsze co 2 h ?? dżizas..to ja jakaś wyrodna matka jestem ..moja co 3-4..

a ile jedzą wasze dzieci?? może to długość takiego posiłku ma wpływ??

Napisane przez agnieszka 0605

stokrotka
dzięki Stokrotuś
Wiem, że przesadzam, że inni mają więcej problemów. Ale zaczynam się bać. Bo nie mam żadnej pomocy obok, żadnej dobrej ciotki jakby co. Mąż pojęcia nie ma co i jak przy dziecku. Pomocą będzie jedyni teściowa, a wiadomo, że nie chciałabym jej pokazać, że sobie nie radzę



U mnie mąż się śmiał, że w niedziele mam nie rodzić, bo będzie nygusek

mam w domu nyguska

kochana..też nie mam nikogo tu. zobaczysz..mąż pomoże..i sama świetnie dasz sobie radę. wszystkie damy-bo kto jak nie my

Napisane przez SONIA004

Pozwolę sobie umieścić info o naszej Luii z innego źródła.... mam nadzieję, że nie będzie mi miała za złe...

"Maluch urodzil sie o 5.29 irlandzkiego czasu sn wazy 3.344kg"


... trochę się uspokoiłam, że takie kłucie może być... Dzięki laseczki

GRATULACJE

Napisane przez archinta

Mam wieści od Pestki :

Lenka od wczoraj ma terapię przerywaną na żółtaczkę i leży sobie koło mnie teraz Już chcemy do domu! Jutro może będę wiedziała jakie są szanse na wyjście w tygodniu.

Kciuki za powrót do domku

Napisane przez aa2

na poprawe humoru matka wariatka

Napisane przez malamutka

No i mam pytanie jedno z tych głupich Jak to właściwie jest z tymi skurczami? Jak jest skurcz, to nie czuje się podczas skurczu ruchów dziecka? Przecież chyba podczas skurczu dziecko się przeciska niżej No i jak to się liczy tą częstotliwość? Jak długo taki skurcz trwa i od kiedy liczy się ten odstęp? To taka odczuwalna granica między jednym a drugim skurczem? Bo ja się boję, że będę miała np odczucie że ciągle boli, a w rzeczywistości skurcze będą np. co 8min. Albo że będę myślała, że po prostu boli a nie wpadnę na to że to skurcz

Idę na obiadek - pierogi (ale ja mam z serem )

kochana....jak nadejda TE , to bedziesz wiedziała i nie ominiesz.
u mnie zaczynał się w krzyżu,potem nasilał coraz mocniej i promieniował w dół brzucha-łagodniejąc... tak przez ponad minute,potem przerwa i po 3-4 min to samo. przy końcu jak były co 2min to miałam wrazenie,ze jeden sie kończy,drugi zaczyna

Napisane przez BordAna

witam

przekazuję info od AneczkaJ:

Monisia urodziła się o 8.20. Ma 51 cm i 2700g. Pozdrawiam

Serdeczne gratulacje!!

: jupi: kolejna dama


to narazie tyle...bo mała już przy cycu cdn...

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

a tż znowu zdobyl 1 miejsce w grand prix w wedkarstwie, w przyszlym roku bedzie startowal w mistrzostwach Europy, heh, duma mnie rozpiera

no no no !!!!!!!!!!!! fiu fiu fiu nie pogadasz!!!!

I co ty z tym wbijaniem????

[lullaby_ml]

Napisane przez archinta

no no no !!!!!!!!!!!! fiu fiu fiu nie pogadasz!!!!

I co ty z tym wbijaniem????

Jej, sis, ja mam dzisiaj tak wisielczy humor ze bez pogrzebacza nie podchodz, czy jakos tak. Nie wiem sama co jest grane

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

Jej, sis, ja mam dzisiaj tak wisielczy humor ze bez pogrzebacza nie podchodz, czy jakos tak. Nie wiem sama co jest grane

Nic mi nie mów o wisielczym humorze... siedze tu i czekam na rozmowy wszelakie by nie myśleć o tych myślach o których myślę

[lullaby_ml]

Napisane przez archinta

Nic mi nie mów o wisielczym humorze... siedze tu i czekam na rozmowy wszelakie by nie myśleć o tych myślach o których myślę

Nie wiem czy to cos da bo sama dzisiaj nie jestem wulkanem optymizmu ale przesylam mnostwo pozostalosci z pozytywnych fluidkow ode mnie i Ł i nie mysl o tym o czym nie chcesz myslec ani o tym o czym bys nie pomyslala, nie wolno!

[irmith]

Napisane przez archinta

Nic mi nie mów o wisielczym humorze... siedze tu i czekam na rozmowy wszelakie by nie myśleć o tych myślach o których myślę

O to to to właśnie to mam, jakiś taki doopny dzień jest.

[BordAna]

Napisane przez lullaby_ml

Obejrzalam sobie "Sanktum" i porylo mi glowke a tż znowu zdobyl 1 miejsce w grand prix w wedkarstwie, w przyszlym roku bedzie startowal w mistrzostwach Europy, heh, duma mnie rozpiera

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

I sora ze ja tak z doopy ale nie potrafie sie wbic. I gratuluje wszystkim nowym-świeżo upieczonym mamusiom

no to fakt,wielka duma mieć takiego tż przy sobie...

a ja dzisiaj w dzień żeby nie myśłeć o doopie Marynie to spałam w dzień 3 godziny
ciekawe co ja w nocy będe robić...aa.. wiem - będe się szykować na jutrzejszą wizytę u gina - mam nadzieję że jak już wejdę do wanny to i wyjdę

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

ja nie lubię być w domu sama..wtedy mam różne dziwne myśli...
a jeszcze weekend jest i w tv nic nie ma... z chęcią obejrzałabym sobie nawet jakiś film na dvd ale mi się nie chce schylać żeby kabel podłączyć

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Irmith a Twój brzuszek na tym zdjęciu jest dosyć nisko prawda??

ja mam ciągle wysoko... jak ja mam urodzić??
jak nic - będe do października się męczyć... litości

[irmith]

Napisane przez BordAna

no to fakt,wielka duma mieć takiego tż przy sobie...

a ja dzisiaj w dzień żeby nie myśłeć o doopie Marynie to spałam w dzień 3 godziny
ciekawe co ja w nocy będe robić...aa.. wiem - będe się szykować na jutrzejszą wizytę u gina - mam nadzieję że jak już wejdę do wanny to i wyjdę

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

ja nie lubię być w domu sama..wtedy mam różne dziwne myśli...
a jeszcze weekend jest i w tv nic nie ma... z chęcią obejrzałabym sobie nawet jakiś film na dvd ale mi się nie chce schylać żeby kabel podłączyć

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Irmith a Twój brzuszek na tym zdjęciu jest dosyć nisko prawda??

ja mam ciągle wysoko... jak ja mam urodzić??
jak nic - będe do października się męczyć... litości

Kurcze czy ja wiem czy nisko niby ciągle mam mało powietrza to chyba wysoko jeszcze nie wiem ktoś by to fachowo musiał chyba ocenić

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Na którą masz jutro wizytę??

[archinta]

Napisane przez lullaby_ml

Nie wiem czy to cos da bo sama dzisiaj nie jestem wulkanem optymizmu ale przesylam mnostwo pozostalosci z pozytywnych fluidkow ode mnie i Ł i nie mysl o tym o czym nie chcesz myslec ani o tym o czym bys nie pomyslala, nie wolno!

Napisane przez irmith

O to to to właśnie to mam, jakiś taki doopny dzień jest.

No to jak we trzy coś tu pomarudzimy to moze nam się polepszy w

BordAna-za jutrzejszą wizyte

[irmith]

Dziewczyny czy wy macie wrażenie że skóra wam zaraz pęknie na brzuszku?? MI się wydaje że moje serduszko już się tam nie mieści

[BordAna]

Napisane przez irmith

Kurcze czy ja wiem czy nisko niby ciągle mam mało powietrza to chyba wysoko jeszcze nie wiem ktoś by to fachowo musiał chyba ocenić

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Na którą masz jutro wizytę??

a ja nawet nie mam za wiele zdjęć w ciązy więc nie mam za bardzo z czym porównywać...

ja jutro na ktg idę ale nie wiem jeszcze na którą bo moj gin przyjmuje od 14 do ost pacjentki ( czyli różnie może do 17 może do 20)... planuję pojawić się w szpitalu ok 16. Mam nadzieję że położna po ktg wpuści mnie do gabinetu gina bo i tak musi mi dać receptę na relanium i wogóle MOŻE mnie wkońcu łaskawie zbada co i jak tam na dole??
chyba głupia jestem że tego chce

[irmith]

Napisane przez archinta

No to jak we trzy coś tu pomarudzimy to moze nam się polepszy w

BordAna-za jutrzejszą wizyte

O tak w marudzeniu dobra jestem

[BordAna]

pierś ugotowana - idę szamać
kurcze,, z drugiej strony już powoli tym gotowanym mięsem a co to będzie przy karmieniu ... ehhh...

[irmith]

Napisane przez BordAna

a ja nawet nie mam za wiele zdjęć w ciązy więc nie mam za bardzo z czym porównywać...

ja jutro na ktg idę ale nie wiem jeszcze na którą bo moj gin przyjmuje od 14 do ost pacjentki ( czyli różnie może do 17 może do 20)... planuję pojawić się w szpitalu ok 16. Mam nadzieję że położna po ktg wpuści mnie do gabinetu gina bo i tak musi mi dać receptę na relanium i wogóle MOŻE mnie wkońcu łaskawie zbada co i jak tam na dole??
chyba głupia jestem że tego chce

Ja też właśnie nie mam z czym porównać, muszę coś pocykać jutro jak będę sama w domku, ostatnie fociorki z moim kochanym bandzioszkiem

Ciebie gin jeszcze bada?? Mój robi mi tylko usg, jutro właśnie też idę na wizytę na 17 możemy wzajemnie trzymać

[BordAna]

Napisane przez irmith

O tak w marudzeniu dobra jestem

oj nie, ja jestem w tym lepsza
mi nigdy nie dogodzisz..zawsze będzie źle

[irmith]

A po co jesz tylko gotowane?? Ja zaczęłam jeść wszystko co 'po' będzie nie wskazane, dziś były żeberka

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez BordAna

oj nie, ja jestem w tym lepsza
mi nigdy nie dogodzisz..zawsze będzie źle

cholerka Latający cyrk monty phytona jakoś tak mi się skojarzył

[agnyska81]

Melduję się!

Napisane przez MalgosiaM8

Agnyska, ja sobie też masowałam piersi , najgorzej koło pach bolało pokazały mi położne w szpitalu trochę i pomogło

Ja teraz też masuję sama te resztki zastoju, ale na początku to był taki ból, że nie ma szans, żebym sama sobie takie kuku robiła

Miss hot - pozdrawiam Ciebie i Tomka szczególnie, bo urodził się tego samego dnia, co Benek

Napisane przez archinta

AgnesD napisała:

Mały jest słodki. Opanowaliśmy karmienie ale mówię Wam, wszystko przeszłam w szpitalu. Opisze jak wrócę i się ogarnę. Pozdrowionka.

Agnes, współczuję przejść szpitalnych

Napisane przez SONIA004

Pozwolę sobie umieścić info o naszej Luii z innego źródła.... mam nadzieję, że nie będzie mi miała za złe...

"Maluch urodzil sie o 5.29 irlandzkiego czasu sn wazy 3.344kg"

Gratulacje dla Luii i malucha

Napisane przez archinta

Agnys, Stokrotka- witajcie z powrotem!!!

Agnyska- a nie wypożyczysz tej cioci jakby co???

A ciocię wypożyczę bez problemu

Napisane przez malamutka

No i mam pytanie jedno z tych głupich Jak to właściwie jest z tymi skurczami? Jak jest skurcz, to nie czuje się podczas skurczu ruchów dziecka? Przecież chyba podczas skurczu dziecko się przeciska niżej No i jak to się liczy tą częstotliwość? Jak długo taki skurcz trwa i od kiedy liczy się ten odstęp? To taka odczuwalna granica między jednym a drugim skurczem? Bo ja się boję, że będę miała np odczucie że ciągle boli, a w rzeczywistości skurcze będą np. co 8min. Albo że będę myślała, że po prostu boli a nie wpadnę na to że to skurcz

Skurczy porodowych to ja wielu nie miałam, ale te co były to wyraźnie nadchodziły falami i spokojnie dało się policzyć co ile. Ja liczyłam od początku jednego do początku drugiego, nie wiem czy dobrze. U mnie były one podobne do skurczy podczas okresu.

Napisane przez BordAna

przekazuję info od AneczkaJ:

Monisia urodziła się o 8.20. Ma 51 cm i 2700g. Pozdrawiam

O jaka mała Monisia Gratulacje dla Mamy Aneczki i zdrowia dla obu

Napisane przez malamutka

Ja proponuję, by każdy kto ma takie nowinki do przekazania - pisał też PW do Agnyski, by nie musiała całego forum przeszukiwać, gdy ma już komu pieluchy zmieniać

Aleś wyczuła, akurat dziś mamy pieluchowy dzień

Napisane przez irmith

Agnyska witaj matko założycielko dobrze że zastój po malutku pokonany

Uczymy się dalej karmienia, ale jest o niebo lepiej i już mam widoki na sukces

Napisane przez anciaahk

A młodym mamom zakazuję pisać o tym w jakie ubrania się wcisnęły - leżącego się nie kopie

Haha, ja się czuję tak szczupła po porodzie A zmierzyłam się i na wysokości pępka mam 101 cm Fajniej było mieć złudzenia

Ja jestem cały czas w szoku, że mój mały jest całkiem grzeczny. Zawsze mi się zdawało, że przy dziecku nie ma na nic czasu, nie odpoczniesz, nie wyśpisz się, nie zjesz, nie sprzątniesz... A u mnie całkiem całkiem, fakt że na razie jesteśmy w domu we trójkę (mąż ma opiekę). Jutro po raz pierwszy zostaniemy na dłużej sami, bo M. jedzie załatwiać urzędowe sprawy, ciekawe jak to będzie.

Na Benusia większość ciuszków w rozmiarze 56 jest za duża Jedynie bodziaków mi nie brak, a coś na górę to niezła improwizacja, miszmasz wzorów i kolorów

Dziewczyny oczekujące, rozumiem bardzo dobrze tę nerwówkę, a już oczekiwanie w szpitalu to prawdziwa masakra. Przytulam mocno, Wy też się doczekacie

Kurczę, ja karmię dość rzadko, ale Benek po prostu tak długo śpi (czasem po jedzeniu troszkę pomarudzi, ale trwa to nie więcej niż godzinę, a potem ładnie śpi, bez przerw). Tak sobie mówię, że rytm dopiero się ustala i może to się jeszcze zmieni. Poza tym musiałabym chyba brać go nieco wcześniej na karmienie, bo jak już sam na dobre się rozbudzi, to chce jeść od razu i bardzo się denerwuje, że ma trudności ze złapaniem piersi. No szukamy ciągle co się najlepiej sprawdzi

[malamutka]

Napisane przez lullaby_ml

Obejrzalam sobie "Sanktum" i porylo mi glowke a tż znowu zdobyl 1 miejsce w grand prix w wedkarstwie, w przyszlym roku bedzie startowal w mistrzostwach Europy, heh, duma mnie rozpiera

A powiedz coś więcej o tych zawodach Na stawie, na rzece, na jeziorze, metoda łowienia dowolna? Wygrał ten co największą rybę złapał? Może niech się pochwali swoim trofeum Ja z rodziny zapalonych wędkarzy, tż też ma takie hobby więc mnie temat zaciekawił, bo o grand prix nie słyszałam

Napisane przez irmith

Wybaczcie że tylko podczytuję ale hormony podtrzymują mega doły małżeńskie, nie będę się żalić, będę sobie siedzieć i wysyłać wam kochane pozytywne fluidki. Bez obaw te moje zepsute zabieram

Ech, u mnie też doły związkowe... Już sama nie wiem czy to hormony...

No ale nic - dziś Polscy siatkarze zdobyli brązowy medal na Mistrzostwach Europy

[BordAna]

Napisane przez irmith

Ja też właśnie nie mam z czym porównać, muszę coś pocykać jutro jak będę sama w domku, ostatnie fociorki z moim kochanym bandzioszkiem

Ciebie gin jeszcze bada?? Mój robi mi tylko usg, jutro właśnie też idę na wizytę na 17 możemy wzajemnie trzymać

mnie ost badał 22.08, potem 23.08 byłam kilkakrotnie badana na IP poprzez 3 lekarzy bo każdy musiał pomacać chyba nie wiem...
przez tygodniowy pobyt na patologii miałam tylko jedno usg - w dniu wyjścia a tak to samo ktg....
5.09 na wizycie u gina też mnie nie badał, jedynie usg brzuszne. To oni już nie badają dołem?
a jak sprawdzą ewentualne rozwarcie lub to jaka jest szyjka?
chyba mi się coś pomerdało... bo na usg przecież gin może sprawdzić jednie długośc szyjki, no nie?? czy znowu jestem pomylona

to będe trzymała kciuki za Ciebie

ja jeszcze rano jutro śmigam zrobić badanie moczu i ft4 do poradni mojej endokrynolog...
nie chce mi się

[anuska_s]

Napisane przez archinta

Mam wieści od Pestki :

Lenka od wczoraj ma terapię przerywaną na żółtaczkę i leży sobie koło mnie teraz Już chcemy do domu! Jutro może będę wiedziała jakie są szanse na wyjście w tygodniu.

to trzymamy kciuki za Lenke żebyście szybko dziewczyny do domku zawitały

Napisane przez BordAna

witam

przekazuję info od AneczkaJ:

Monisia urodziła się o 8.20. Ma 51 cm i 2700g. Pozdrawiam

Serdeczne gratulacje!!

Gratulacje Aneczko!!!!!

Napisane przez agnieszka 0605

uciekam na wizyte

P.S. Mąż umalował mi włosy, wow!

za wizytę. i brawa dla TŻ za talent fryzjerski

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Ja dopiero wrociałam do domku. Miałam dzien spacerowicza. Najpierw obiadek u mamy, potem zaniosłam jako przykładna żonka obiad dla TŻ bo na słuzbie bidolek juz trzecia niedzielę z rzedu i na koniec do psiapsióły na ploty...i domek

[BordAna]

Napisane przez irmith

a po co jesz tylko gotowane?? Ja zaczęłam jeść wszystko co 'po' będzie nie wskazane, dziś były żeberka
bo dostałam taką "dietę" ze względu na obrzęknięte stopy i to nadciśnienie...
Zero czekolady, kakaa - ze słodkiego mogę tylko herbatrniki i biszkopty, duuuużo nabiału muszę, no i nic smażonego,,,same gotowane rzeczy...
---------- dopisano o 20:15 ---------- poprzedni post napisano o 20:14 ----------



Cholerka latający cyrk monty phytona jakoś tak mi się skojarzył :d

:d

[anciaahk]

Agnyska Ty tam Benka nie zachwalaj głośno, bo jeszcze uslyszy lub co gorsze przeczyta i będziesz miała jak ja . Ja opanowałam do perfekcji robienie kanapek 1 ręką, gotowanie 1 ręką, sprzątanie 1 ręką. Bo w drugiej wisi Franio.

Pestka - trzymam kciuki za zdrówko córuni, obyście jak najszybciej trafiły do domciu .

Aguś Ty w niedzielę masz wizytę?? Trzymam kciuki.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

BordAna patrz, ja nie miałam diety ze wzgl na nadciśnienie, co szpital i lekarz, to inna opinia.

[irmith]

Napisane przez BordAna

mnie ost badał 22.08, potem 23.08 byłam kilkakrotnie badana na IP poprzez 3 lekarzy bo każdy musiał pomacać chyba nie wiem...
przez tygodniowy pobyt na patologii miałam tylko jedno usg - w dniu wyjścia a tak to samo ktg....
5.09 na wizycie u gina też mnie nie badał, jedynie usg brzuszne. To oni już nie badają dołem?
a jak sprawdzą ewentualne rozwarcie lub to jaka jest szyjka?
chyba mi się coś pomerdało... bo na usg przecież gin może sprawdzić jednie długośc szyjki, no nie?? czy znowu jestem pomylona

to będe trzymała kciuki za Ciebie

ja jeszcze rano jutro śmigam zrobić badanie moczu i ft4 do poradni mojej endokrynolog...
nie chce mi się

No właśnie z tym sprawdzaniem szyjki to już sama jestem głupia, mój gin zapowiedział że będę do niego wpadać na "szybkie usg" i też się zastanawiam co on tam widzi że tylko usg wystarcza.

W takim razie ja będę trzymać za Ciebie kciukasy za postęp jakiś w końcu Ty przede mną jesteś

[mmadziaa]

AneczkaJ GRATULACJE moje dziecię też urodziło się o 8:20

Napisane przez anuska_s

Oto wózeczek Fabianka. Peg Perego Skate

my też mamy ten wózek ale czarno zielony twoja wersja kol SUUUUUPER masz do niego fotelik ?? ?? ??

lullaby_ml eno eno gratulacje dla TŻ ale masz chopa no wiesz co - mistrzunio

kurcze ciężko się tak wbić, przepraszam ale nie jestem w stanie nadrobić dokładnie wszystkiego

[agnyska81]

Napisane przez anciaahk

Agnyska Ty tam Benka nie zachwalaj głośno, bo jeszcze uslyszy lub co gorsze przeczyta i będziesz miała jak ja . Ja opanowałam do perfekcji robienie kanapek 1 ręką, gotowanie 1 ręką, sprzątanie 1 ręką. Bo w drugiej wisi Franio.

Dlatego nie mówię tak całkiem głośno i wyraźnie, że jest dobrze
Ale moja mama mówi, że ja bylam takim bezproblemowym niemowlakiem - wszystkie koleżanki z akademika (mama urodziła mnie na studiach) chciały ze mną zostawać, jak wychodziła

[BordAna]

Napisane przez irmith

No właśnie z tym sprawdzaniem szyjki to już sama jestem głupia, mój gin zapowiedział że będę do niego wpadać na "szybkie usg" i też się zastanawiam co on tam widzi że tylko usg wystarcza.

W takim razie ja będę trzymać za Ciebie kciukasy za postęp jakiś w końcu Ty przede mną jesteś

to nic nie znaczy... tutaj kilka mamuś była po mnie a już mają swoje dzieciątka przy sobie
na każdą przyjdzie czas

[irmith]

Napisane przez BordAna

to nic nie znaczy... tutaj kilka mamuś była po mnie a już mają swoje dzieciątka przy sobie
na każdą przyjdzie czas

Owszem ale ja ciągle taka nie zdecydowana jestem ja tam planuję grzecznie odstać swoje jeszcze muszę to i owo przemyśleć

[anuska_s]

Napisane przez mmadziaa

my też mamy ten wózek ale czarno zielony twoja wersja kol SUUUUUPER masz do niego fotelik ?? ?? ??

dzieki bardzo, tez mi sie podoba. a fotelika z tej serii nie mam, mamy maxi cosi wogole uwazam ze każdy wozek z tej serii jest super