Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona czwarta!

[matallewar]

Napisane przez Grazin

mnie tez tata wszystkiego uczył
bo był majsterkowiczen a ja uwielbiałam z nim rózne rzeczy robic

kurcze mopze sie uda na 6 miejsce wskoczyc

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------


nie wiem i tez jestem zbulwersowana

Mnie też
To dlatego, że długo nie miał syna
A mój brat taki średni majsterkowicz, raczej komputerowiec, więc tata nie miał kogo innego uczyć

Napisane przez andziot

hello dziewczynki


Gabul padł,
wściekała się, że ją na beka biorę a nie do łoża kładę



ja nie chce jesieni ........

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

co do chowania pod kloszem,
mamy takiego kolegę, z którego zdzieramy, że w piwnicy był chowany,
bo truskawki ze śmietaną jadł pierwszy raz dopiero na studiach
a kiedyś jak mu się surowe jajko rozbiło na podłodze to zgadnijcie czym sprzatał :


miotłą

No nieźle... A ja myślałam, że rekordem była moja koleżanka, której babcia w 6 klasie podstawówki nie pozwoliła samej na balkon wychodzić...

Napisane przez Grazin

ja tez nie chce
jak jest tak ciemni szaro i ponuro to mam occhote sie utopic w łyzce wody

Napisane przez spice1985

A ja lubię złotą polską jesień Po prawdzie to dawno takiej nie było,ale cóż

Ja w ogóle lubię jesień
Tzn. wolę złotą, a w zasadzie kolorową. Ale szara, bura i deszczowa i tak jest lepsza niż upały

Eda nakarmiony ma zaciesz do tż
Za jakieś 40 minut kąpiel i usypianie.
Kolejny dzień za nami...

Egzamin mam 30 września. Ale spoko, na pewno Wam przypomnę, żebyście za mnie kciuki trzymały

[Grazin]

ewesko włacz suszarke i połóz gdzies w poblizu łózeczka moze to ich uspi.
trzymaj sie kochana

[spice1985]

Dziewczynyyyyyy, a ja tak ładnie dietę trzymam,a mam taką ochotę na tortille Padne normalnie, a to wszystko przez to że jutro pewnie okres dostanę;( Już mi się nawet śniła ta tortilla

[matallewar]

Napisane przez eweska

Masakra od 40 minut walczę z nimi na nowo, co przysną budzą się z płaczem, co chwila dosłownie, a zmęczeni że szok, a ja tym bardziej już któraś noc z rzędu niespokojna no i dziś drugi dzień marudzenia.
Nie wiem co im czy ich denerwuje ten katar czy co? jakiegoś wielkiego nie mają, bo oddychać oddychają nie mają zapchanych nosków, a jak im się ciężej oddycha to od razu czyszczę i poszla w ruch też maść majerankowa pod nosek.

Chwilami to mi się płakać chce ze zmęczenia nie mam siły normalnie, starszy chce pomagać, ale mu nie daje za bardzo bo kaszle za bardzo :/


sczepienie jutro odwołane, pediatra na urlopie

Kurczę, biedna jesteś...

[zosiaaa]

Napisane przez enchantresss

A mam jeszcze jedno pytanko do mam karmiących mm. Czy ściśle przestrzegacie tabelki karmienia, która jest na opakowaniu?
Bo mi się to jakoś nie udaje. Karmię co 3h i wtedy wychodzi, że w dzień je 6 razy, no a w nocy też by chciała coś tam... A tu limit wykorztany.. I czasem wychodzi, że zamiast 6 posiłków jest 7 lub 8, ale już nie każdy po 150, tylko te nocne po 120. Nie wiem czy faktycznie nie je za dużo ???? Ale dziś np. jadła dopiero 3 razy po 150ml... Ratunku ?

ja nie przestrzegam, na początku starałam się lecieć chociaż trochę z tabelką, ale jak zaczął mi ulewać, to pediatra kazała dawać mi małe ilości a częściej i do dnia dzisiejszego mały zjadał po 120 co 3-4 h a wg tabelki powinien po 180 a rzadziej, dzisiaj pierwszy raz zjadł 150 przed snem

Matal ten drugi kombinezon który wkleiłaś ja miałam, i nie był ani razu użyty, dostaliśmy w prezencie bo to był rozmiar 68 ale jak Mati zakładał 68 to ten kombinezon był za mały, no i musiałabym mu go zakładać latem, troszkę nie trafiony prezent od teściowej i gruby to on raczej nie był, tak na teraz ok, ale na chłodniejszą jesień moim zdaniem by się nie nadawał

Eweska a może mógłby Ci ktoś pomóc, chociaż przez dzień np twoja mama, przecież tak można się wykończyć na dłuższą metę no i musisz tez odpocząć żeby mieć siłę się maluchami zajmować

[matallewar]

Napisane przez spice1985

Dziewczynyyyyyy, a ja tak ładnie dietę trzymam,a mam taką ochotę na tortille Padne normalnie, a to wszystko przez to że jutro pewnie okres dostanę;( Już mi się nawet śniła ta tortilla

To zjedz
Jak będziesz sobie w czasie diety wszystkiego odmawiać, to potem rzucisz się na jedzenie

Zjedz. Ale raz. Najważniejsze, żeby po takim wyjątku wrócić do diety

mi się nie udało.
Ale od jutra mam plan walczyć dalej

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez zosiaaa

Matal ten drugi kombinezon który wkleiłaś ja miałam, i nie był ani razu użyty, dostaliśmy w prezencie bo to był rozmiar 68 ale jak Mati zakładał 68 to ten kombinezon był za mały, no i musiałabym mu go zakładać latem, troszkę nie trafiony prezent od teściowej i gruby to on raczej nie był, tak na teraz ok, ale na chłodniejszą jesień moim zdaniem by się nie nadawał

No to jakiś supercienki musi być?
Bo ja teraz zakładam body na krótki rękaw i cienki sweterek albo cienką bawełnianą bluzeczkę z długim rękawem

[spice1985]

Napisane przez matallewar

To zjedz
Jak będziesz sobie w czasie diety wszystkiego odmawiać, to potem rzucisz się na jedzenie

Zjedz. Ale raz. Najważniejsze, żeby po takim wyjątku wrócić do diety

mi się nie udało.
Ale od jutra mam plan walczyć dalej [COLOR="Silver"]

Też miałaś w trakcie diety ochotę na tortillę? Zjadłaś i nie skończyło sie na jednym,hmmmmm?;> Ale jak ja bym ważyła tyle co Ty, to bym się nie odchudzała:P

[gosiek217]

eweska dużo zdrówka dla chłopców i dla Ciebie dużo siły


Daisy Wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy ślubu a męża masz super

spice1985 mój michas tez ma taką spakę, lekarz twierdzi że samo przejdzie.

agus87 Wszystkiego Najlepszego dla Oleńki rośnij zdrowo

Enhantres

Dzień dobry a raczej dobry wieczór

pierworodny nie dał mi dzisiaj tutaj zajrzeć, zadarła mu się skórka przy paznokciu i raz że miał czerwony palec to mu sie jeszczse ropka zebrała u musiłam mu to zdezynfekować i delikatnie wycisnąć ropkę i był megaaaaaaaaaaaaaaa ryk i tak od godziny 14 do 19 były grane tylko rączki

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

głosy na Alusię, Edzika i Sebusia oddane

[listopadowa80]

Napisane przez niebieska.lwica

dawno Cię nie było. jak się mają dzieciaczki?

Dziękuję za miłe powitanie
Cieszę się, że mnie choć jedna pamięta...

Adrian zadowolony ze szkoły, chodzi chętnie i, jak na razie, dobrze mu idzie

Ale Izunia ostatnio strasznie marudna, krzykliwa (ale nie wykazuje objawów chorobowych) - raczej fochy stroi. Tak się cieszyłam, że chociaż dobrze śpi w nocy. A teraz niestety - i w dzień sajgonki i w nocy sajgonki. Chodzę na rzęsach, łeb ze zmęczenia pęka a i doszły obowiązki związane ze szkołą Adrianka
Izunia próbuje nas ustawiać - jak coś chce to już nie płacze tylko wrzeszczy ze złości. W nocy budzi się już po kilka razy, czasem na jedzonko, a czasem ot tak i nie chce spać. Czesto jest ok. 4 pobudka i nici ze spania, mimo iż ląduje w naszym łóżku

No i kolki się nasiliły, w zasadzie co drugi dzień walczymy z cholerstwem

Obiadków nie chce wcinać, pluje w każdą stronę
Soczki - tyle o ile... Jak przed posiłkiem to potrafi wypić 50 ml jabłkowego lub bananowego.
Natomiast posmakowało jej mleko z kaszką ryżową bananową

Co do mojego Tż-ta: jesteśmy po szczerej rozmowie, jest dużo lepiej...
Także mam nadzieję, że kryzys zażegnany i szybko nie wróci

W sobotę jedziemy na ślub i wesele siostry męża. Adrian jedzie z nami, będzie niósł obrączki (ale pewnie szybko na imprezie padnie, więc raczej się nie wybawię; a szkoda, bo kupiłam sobie kieckę, taką, że jak mnie Tż w niej zobaczył to stwierdził: żyleta. No komplement mu się udał, jeszcze takiego od niego nie słyszałam).
A Izunia zostanie pod opieką mojej Mamy Chrzestnej... Jeszcze nie pojechaliśmy, a już za nią tęsknię... Choć wiem, że będzie w bardzo dobrych rękach...

..............
Daisy, Kochana, Wszystkiego najlepszego z Okazji Drugiej Rocznicy (Bawełnianej) Ślubu Dużooo Miłości Wam życzę

[zosiaaa]

Napisane przez matallewar

To zjedz
Jak będziesz sobie w czasie diety wszystkiego odmawiać, to potem rzucisz się na jedzenie

Zjedz. Ale raz. Najważniejsze, żeby po takim wyjątku wrócić do diety

mi się nie udało.
Ale od jutra mam plan walczyć dalej

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------


No to jakiś supercienki musi być?
Bo ja teraz zakładam body na krótki rękaw i cienki sweterek albo cienką bawełnianą bluzeczkę z długim rękawem

tzn. może źle napisałam, tak jak na dzisiaj, u nas dzisiaj było tak z 12 stopni max, plus momentami padał lekki deszczyk, ale tak na 5 stopni i duży wiatr to raczej by się nie nadawał bo ten polarek to taki cieniutki był i zero podszewki tylko taki przewiewny materiał, no liche to to było

[Grazin]

listopadowa dalej kolki?? o boze współczuje...

[Lolka1212]

Grazin eee serio tak sobie myslisz o mnie? chyba coś mnie tu bajerujesz

Eweska trzymaj się dzielnie i nie dawaj blźniakom Fajnie, że Patryk chce pomogać.. na pewno miło Ci jak widzisz zaangażowanie z jego strony

Listopadowa witaj kochana! super, że z TŻtem się układa.. mam nadzieję, że już same radosne chwile was czekają Izusię mówisz nadal kolki męczą.. ojjj. a kiedy w ogóle kolki mijają?! Mi się wydawało, że gdzieś czytałam, że po tzrecim miesiącu życia dziecka zaczynają ustępować.. No i gratki dla Adrianka, że tak sobie w szkółce radzi


Anti trcohę powojował na wieczór, ale za to usnął cudnie w 3 minuty po jedzonku.. Relaksuje się ze słówkami z niemieckiego

Matall jak ty masz siłe i motywację uczyć się franzuskiego sama w domu? Mi to jakoś tak samej od siebie ciężko wziąć.. muszę mieć bodzca do nauki..

[gusiagatko]

Napisane przez listopadowa80

Ciagle kolki? Wspolczuje

Ewesko trzymaj sie


Ja tez nie chce jesieni!!Nienawidze jej!

[andziot]

Listopadowa
czekałam i się doczekałam postu
- Adrianek dużo ma znajomych w klasie ???
- Izunia - pokaż jakąś fotę aktualną
- wiedziałam, że się dogadacie z tż

tęsknimy za Wami ...



eweska a spróbuj może podać coś przeciwbólowego ... może to ząbki ...

[agnieszka_pe25]

haj wieczorowa pora

co do kombinezonikow, to ja mam kilka zimowych, wszystkie dostalam, jeden kupilam. wiekszosc na 6m i jestem pewna ze nie wejdzie, i ten co kupilam to na 9 wiec powinien byc ok.

mam tez pluszaka na jesien,

wrzucilam fotki do albumu w kombinezonie tez


dzisiaj testowalam pieluchy wielorazowki
sa swietne!!!
mam zebre,
brazowa zebre
i krowke toffi haha

norbi zadowolony, byl wniej 4h bo mi sie zapomnialo ze to nie pampers, nie przeciekla , rewelka!!!!!!

[ddaaiissyy]

Kochane ja na szybko, własnie z rehabilitacji wróciłam.
Jak to jest z zatrudnieniem po macierzynskim?
Umowa wygasa mi 30.09 - czy prezes teoretycznie może mnie nie zatrudnic ??

Widzę, że jest Listopadowa !! Super !! Witaj Kochana, zaglądaj częśćiej

[Lolka1212]

Ddaaiissyy no niestety może Cię już nie zatrudnić i wtedy do końca macierzyńskiego ZUS wypłaca pieniążki..

Ale spokojnie, bez paniki.. przecież masz obiecaną umowę, więc po co te nerwy

[zosiaaa]

Napisane przez ddaaiissyy

Kochane ja na szybko, własnie z rehabilitacji wróciłam.
Jak to jest z zatrudnieniem po macierzynskim?
Umowa wygasa mi 30.09 - czy prezes teoretycznie może mnie nie zatrudnic ??

Widzę, że jest Listopadowa !! Super !! Witaj Kochana, zaglądaj częśćiej

tzn. nie ma w obowiązku przedłużać Ci umowy, ale nie miej czarnych myśli i nie denerwuj się na zapas, kobietę chroni tylko ciąża, macierzyński już nie niestety

[delicadeza]

Napisane przez k190172

Paulizia- Musze upominac jeszcze czasem ale nie ma palenia w domu !!! Nareszcie Mam w planach mały remont żeby odświezyc mieszkanie po tych papierosach

Mamusiu bądź konsekwentna w zakazywaniu palenia jestem dumna z Ciebie, pamiętaj, że robisz to dla bobasa;

Napisane przez agnieszka_pe25

zapomnialAm wam napisac.
wcz norbi zostal pierwszy raz z niania
przez 8h wyobrazalam sobie jak ryczy
ale jak weszlam do domu to widzialam ze pelen relaks i byl zadowolony

agnieszko_pe wyobraż am sobie co czułaś zastanawiając się jak Norbi zniesie rozłąkę z mamusią, bo ja tez myślę o niani i schizy mam a jeszcze trochę czasu w domu z malutkim przede mną;

Napisane przez spice1985

Dzisiaj będę z Hanką ćwiczyć leżenie na brzuchu,bo nie lubi;> Wczoraj się przewróciła z plecków na brzuszek i odwrotnie.

Ja od 1 września schudłam 4 kg, a w talii mam 7 cm mniej

Buziaki

No moja droga to moja synowa podobnie jak jej oblubieniec to brzucholowe nielubiacze, brzuszek ciągle się płaczem kończy też staram się ćwiczyć Wikusia
a co do wagi, klask i:no jestem pełna podziwu

Napisane przez moria44

Pytanie o zimowe ubranie:

Dziewczynki, plisss powiedzcie mi czy kupujecie dzieciom kombinezony? Jeśli tak to jakie? I czy na jesień już czy tylko na zimę a teraz może kurtkę? Szalik, rękawiczki, buciki??
No bo w sklepach są normalnie, kurtałki i inne zimowe akcesoria już na 6-12 miesięcy i nie mam pojęcia co należy kupić. A buty?
Chcę kupić EMU ale skoro myślę o kombinezonie to tam się bucików nie wkłada, no nie? Bo chciałabym taki, który ma zabudowane stópki. I czy szalik takim małym dzieciom się wiąże?

Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki/opinie/uwagi

Moria podobnie jak Dziewczyny piszą, ja się już zaopatrzyłam, tzn Babcia nas wyposażyła w 4 kombinezony, (jeden z cienkiego polarku, dwa takie jesienne, podobne bardzo do tego dziś wklejonego przez Paulizie, i jeden zimowy typowy z nóżkami zakrytymi) pewnie praktyka pokaże co się sprawdzi, co nie. Buty Emu, takie zamszaczki na wierzchu i futro w środku i na zewnątrz trochę zapinane na rzep też ma Wiktor, nie spadają z nóżek - dziś testowałam bo strasznie chłodno było na spacerze. Co do szalików nie mam pojęcia, czapeczka jak polarowa, to bawełenką zapewne w środku wykończone bo polar się klei jakoś do ciałka, koleżanka mi mówiła, że u niej sprawdziły się spodnie na szelkach i kurtka no ale każde dziecko inne i w zasadzie trudno przewidzieć takim niedoświadczonym mamuśkom jak ja co będzie lepsze

Z ulewaniem dość mocnym mamy przez ostatnie 3 dni to samo mimo, iż wczesniej żadnych problemów nie było.

Napisane przez agus87

OLEŃKA KOŃCZY DZISIAJ 5 MIESIĘCY

dla |Oleńki

Napisane przez matallewar

Na 2 nurofenach forte chodzę prosto
Mam więcej i nie zawaham się ich użyć

Matall na mnie nic innego jak właśnie nurofeny forte nie działa

Do kościoła kiedyś regularnie chodziłam a teraz moje zdanie jest tożsame z Twoim i nie uczęszczam, ochrzczę małego a Wiktor sam kiedyś wybierze swoją drogę i zadecyduje;

Kamizelki u mnie się nie sprawdziły, były prezentem: jedna pikowana z kapturem, druga puchowa, sama nie zakupiłabym;

Napisane przez ddaaiissyy

A ja dziś zzaczynam o 18.30 rehabilitacje !!!
i weszłam w jeansy sprzed ciązy Dziwne bo ciągle mam ok 7kg na plusie. Wprawdzie jedne to chyba pekna w szwach tzn na dupce ale drugie to nawet właściwie bez zarzutu A tak się bałam przymierzyć...

Daisy gratuluję spadku wagi i wbicia się w dżinsy, moje w udach nie wytrzymałyby nadmiaru tłusssssszczu
Kochana wspólnych chwil w szczęściu i wzajemnym zrozumieniu z okazji rocznicy dla Was

za wagę Gabryni

Wiktor też ma teraz problemy z brzuszkiem
no i kciuki mocno trzymam za jutrzejszy dzień

Siaśku - niezmiennie zdrówka;
Mamooptymistko myślałam o Franusiu, bo między naszymi chłopakami tydzień różnicy a identyczne problemy ostatnio mamy;



Dziewczyny nadrobiłam dokładnie, nie mam jak więcej odpisać, bo synek prawie cały dzień na rękach, piszę jedną ręka do Was, chyba skok u nas, RĘCE I RĘCE I PŁACZ, zero spania w ciągu dnia, teraz oczy jak 5 zł.

a i jeszcze GRAZIN mam identyczną sytuację jak Ty, chrzcimy małego w ten weekend;

pauliziu mamy taki kombinezon, od babci z Anglii przyszedł, śliczny jest

ściskam mocno i aż się nocy boję

pa pa Mamusie

[atiz]

o jakie powroty enchan listopadowa

My juz po kaszce dzić z 15 g i 50 ml wody zjadła do końca tak więc robimy postępy
Kąpiel też już skończona dzidzia śpi, bez cycka, nie chciała łobuziara, przestawi sie już chyba na zasypianie samemu w łóżeczku bez cycka

Ochhhh na Polsacie mój Brusik biega, słodziak.....

Zobaczymy jak tam nocka.

Buziaki dziewczyny do jutra.

[listopadowa80]

Dziękuję Kochane za miłe powitanie
Już myślałam, że mnie tu nikt nie pamięta
Kurcze no, nie mam czasu na wizaż, nad czym ubolewam strasznie
Kompletnie nie wiem co u Was. I nie mam szans nadrobić
Ale mam nadzieję, że jest dobrze i dzieciaczki zdrowiutkie i ładnie rosną

Kolki mogą utrzymywać się do 6 m-ca, do tego czasu dojrzewa układ pokarmowy
No nic, musimy walczyć...

Aduś w szkole super. Zbiera same dobre oceny, szybko się zaadaptował, ale on jest bardzo kontaktowym dzieckiem

Andziotku, aktualne zdjęcie Izuni postaram się wkleić jutro

[Grazin]

Napisane przez Lolka1212

Grazin eee serio tak sobie myslisz o mnie? chyba coś mnie tu bajerujesz

serio serio
tak mnie chwalisz ze czuje sie zobowiazana nie dac ciala

[agus87]

Napisane przez Grazin

Lwica nie wchłonełam jeszcze jest pół blaszki

zastanawiam sie jakie ciasto na chrzest upiec
mysle nad "fale dunaju" moja mama ma taki stuningowany przepis z brzoskwiniami kremem budyniowym i galaretką





CZY WSZYSTKIE ODDAŁY JUŻ DZISIAJ GŁOS NA MEGO CUDOWNEGO SYNA?

ja nawet 2 razy

Napisane przez gosiek217

agus87 Wszystkiego Najlepszego dla Oleńki rośnij zdrowo

Napisane przez delicadeza

dla |Oleńki

ola zjadla na kolacje 90 kaszki dopila 140 mleka
lacznie 230 ml


jutro szczepienia
skojarzone i pneumo
prosimy o kciukasy

[Grazin]

agus sa
dzieki za głosy

[gusiagatko]

Listopadowa To czekamy na foto Izuni

Agus sa

[anulinka2009]

listopadowa, witaj
ściągnęłam Cię chyba myślami, od wczoraj mi w głowie siedziałaś
fajnie, że dogadałaś się z tż Iza wyrośnie i będzie dobrze ( Pepe też ostatnio sporo na rękach i marudzi )
Z nowości, to jedna ważna: był zlot w Częstochowie ( zdjęcia i info w klubie )

Ja też mam tyły z wizażem. Mam sporo obowiązków ostatnio.
Może w nocy nadrobię w trakcie dojenia.

Martwię się, bo mam coraz mniej mleka. Jakoś mi smutno z tego powodu. Tak się przyzwyczaiłam do tego, że Pepe moje mleczko pije

[matallewar]

Napisane przez spice1985

Też miałaś w trakcie diety ochotę na tortillę? Zjadłaś i nie skończyło sie na jednym,hmmmmm?;> Ale jak ja bym ważyła tyle co Ty, to bym się nie odchudzała:P

Nie tortille akurat (musiałabym tylko dla siebie robić, bo tż nie może). Ale ze słodyczami tak miałam Miało być jedno ciasto, a nagle wyszło 5

Napisane przez listopadowa80

Dziękuję za miłe powitanie
Cieszę się, że mnie choć jedna pamięta...

Ja też pamiętam
Miałam nawet dziś pytać, co się z Tobą dzieje, ale widziałam, że napisałaś na innym wątku i czekałam na posta u nas
Tak w ogóle, to za wagę
Z moją tak dobrze nie jest

Napisane przez zosiaaa

tzn. może źle napisałam, tak jak na dzisiaj, u nas dzisiaj było tak z 12 stopni max, plus momentami padał lekki deszczyk, ale tak na 5 stopni i duży wiatr to raczej by się nie nadawał bo ten polarek to taki cieniutki był i zero podszewki tylko taki przewiewny materiał, no liche to to było

A no widzisz, u nas było dziś 18 stopni
I w sweterku cienkim było mi za gorąco

Napisane przez Lolka1212

Matall jak ty masz siłe i motywację uczyć się franzuskiego sama w domu? Mi to jakoś tak samej od siebie ciężko wziąć.. muszę mieć bodzca do nauki..

Własnie ostatnio nie mam
Ale usprawiedliwiam się tym, że muszę się do egzaminu na studiach uczyć
Od 1 października wracam do nauki frencza
I nie wiem, czy niemca się nie pouczę Nie cierpię tego języka, ale dużo większa szansa, że wyjdziemy do Niemiec niż do Francji (tż być może mógłby tam dostać pracę, bo pracuje w niemieckim wydawnictwie). A ja nic nie umiem po niemiecku, bo mnie od zawsze odrzuca...


Eda śpi
A ja może zaktualizuję nieco album
Potem ogarnąć butelki i mleko na noc.
I spać
Ćwiczenia dziś odpuszczam. Za bardzo mnie brzuch boli

[Lolka1212]

Grazin

Aga87 szczepienie wrrr! kciuki za Oleńkę oby nic nie bolało

Matall a ja tam lubię się niemieckiego uczyć.. wolę niż angielski Motywuje mnie to, że raz - mąż super mówi, więc musze mu dorównać.. dwa- angielski wszyscy znają, niemiecki już nie
Na początku też mi się wydawało, że niem. jest bee... ale już się osłuchałam i jest okej

[Catia88]

Napisane przez Lolka1212

Matall a ja tam lubię się niemieckiego uczyć.. wolę niż angielski Motywuje mnie to, że raz - mąż super mówi, więc musze mu dorównać.. dwa- angielski wszyscy znają, niemiecki już nie
Na początku też mi się wydawało, że niem. jest bee... ale już się osłuchałam i jest okej

a ja tez lubię niemiecki

Dziewczyny, dziś tylko podczytuję Rano nie dam rady pisac (musze zajmować się Kubą ) a popołudniu jak jest Tż to tez różnie,bo albo on siedzi na necie albo zawsze coś wypadnie a poza tym ostatnio miał do mnie wąty (wąty/wonty?) że ciągle tu piszę a przecież ja i tak malutko jestem na wizażu

Idę się położyć
Dobranoc

[matallewar]

Napisane przez Lolka1212

Matall a ja tam lubię się niemieckiego uczyć.. wolę niż angielski Motywuje mnie to, że raz - mąż super mówi, więc musze mu dorównać.. dwa- angielski wszyscy znają, niemiecki już nie
Na początku też mi się wydawało, że niem. jest bee... ale już się osłuchałam i jest okej

Tyle, że mój drugi język, to właśnie francuski.
A poza tym uczyłam się też łaciny, węgierskiego i hiszpańskiego.
Niemieckiego nigdy nie chciałam. Ale chyba się przemogę