Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)

[katekatee]

Witam Wpadłam się przypomnieć bo już chyba wszyscy o mnie zapomnieli U nas jak zwykle organizacyjno-logistyczny sajgon Już jutro zaczynają mi się zjazdy na studia i żeby było zabawniej do końca października będą co tydzień w sobotę i w niedzielę. Kończe pisanie moje pracy dyplomowej, ale sama końcówka bardzooooo opornie mi idzie. W pracy istny sajgon, klientów dużo mieszkań mało, cholera mnie bierze jak mam ludzi z gotówką anie ma dla nich mieszkań Jeszcze jakby wszystkiego było mało synek wspólniczki się rozchorował no i wszystko na mojej głowie. Z tżtem oczywiście znowu wojenna ścieżka bo zamiast domem zajmuje się pracą i szkołą a jego hierarchię ważności doskonale znacie... to by było na tyle żali z mojej strony

A i mam pytanie bo wykupiłam sobie 5 zabiegów endodermomasaży radialnych (wyszczuplenie, celulitis i te sprawy) słyszał ktoś coś bo nie wiem czego się mam spodziewać

Napisane przez aniulka8204

cześć dziewczyny

powiem Wam brzydko mówiąc że jestem już zesrana ze strachu, normalnie aż włosy mi stanęły dosłownie wszędzie

mówiłam ostatnio że Aga coś jakby z kimś se pogaduje, i ciągle chodzi na korytarz patrzy w strone drzwi gdzie będzie przejście do garażu i tam se pogaduje, wczoraj robiła w tamtą strone papa dodatkowo
a teraz też coś pogadywała i pytam sie ją co tam jest a ona nic więc kto tam jest pani czy pan, dokładnie mówić tego nie umi ale mówi panu czyli chyba pani bo pan wymawia dokładnie i weszła na ten korytarz i palcem pokazuje mówiąc panu

aż siedze na łóżku i normalnie mam stracha iść na korytarz, ja już nie wiem co mam robić, boje sie jak cholera, nie dość ze mnie kiedyś lubiło postraszyć to teraz Aga dziwnie sie zachowuje

Ja bym chyba na zawał zeszła albo od razu jakiegoś księdza wzywała Nawet teraz jak o tym piszę to aż mnie ciary przechodzą także jak będziesz pisać posty o tych Agusi "rozmowach" (brrrr) to pozwól że czytać nie będę. Ale ja to jestem megaaaa cykor, nawet horrorów nie oglądam bo potem mi się śnią jakieś głupoty i boje się sama w domu zostawać.

Napisane przez brombusia

Ciekawe co byś powiedziała, jakby o 3 nad ranem Twoje dziecko wołało " Baba! Dziadzia! Cześć!"
A jak wchodzę do pokoju, w którym zmarła Mama, to dalej mam ciarki.
Wiem, że to głupie, bo przecież własna matka, wiedząc jak ze mnie bojąca kura, w życiu by mnie kontaktem paranormalnym nie straszyła.
No, ale mimo wszystko, brr

Rany dziewczyny nie piszcie mi tu takich rzeczy bo ja właśnie sama w dobmu jestem bo tżt na nockę poszedł, chyba przestanę tu wieczorami przychodzić bo teraz aż się do kibelka boję iść

Napisane przez brombusia

To jest Baltazar, bichon frise
Załącznik 4225609

Piękny jest Fortunę musiał kosztować co???

Napisane przez elalank

a z kim rozmawiałaś? opowiedz coś
Ja się boję takich zjawisk- czy to dobra dusza czy złośliwa

O widzę że nie tylko ja jestem mega cykor

Napisane przez olalicious07

hello

Teraz tylko na sekundke, bo jadę Blanię odebrać z motylka i tylko się pochwalę,że ZDAŁAM ten cholerny egzamin, a już tak się bałam, że będę rok powtarzać co prawda jeszcze mam dwa, ale spoko, dam rade :P

Chora jestem strasznie, ledwo mówie i głowa mi pęka napiszę później paa

Gratuluję

Napisane przez jo@śka

karenina - właśnie znalazłam, może się przyda http://bawimy-sie.blogspot.com/2011/...owe-party.html

Ale fajne, poodgapiam jakieś zabawy. Ja strasznie mało kreatywna jestem jeśli chodzi o takie dziecięce zabawy

Kamila OMG jak ty to wszystko chesz zorganizować Mój synek będzie miał taką imprezę o jakiej wspominała twoja mama.... mam wyrzuty sumienia ale pod koniec października mam egzamin końcowy ze studów i obronę pracy dyplomowej i mam nadzieje że jest to wystarczający powód aby syn wybaczył mi mało oryginalne urodziny Zresztą on tego nawet pamiętać nie będzie

No nic zmykam się myć i spać bo jutro do szkoły Choć powiem szczerze że trochę mam stracha udać się teraz w te łazienkowe ciemności

[brombusia]

Haj sobotni

Piesek okazał się być podobnego temperamentu co Filuś, normalnie mają takie same charaktery
Płacze za mną jak gdzieś idę i do wyrka mi się wpycha
Za Filusiem też jest, fajnie się razem bawią, biegaja po całym domu, Biały nie ma w sobie w ogóle agresji, nie to co Rufus.

Napisane przez konspiracja

Brombi - a Wy nie musieliście Rufusa oddać ze względu na uczulenie Filusia? To jak to nowy psiak? Słodki jest

Rufus jako mieszaniec owczarka z czymś tam, miał dużo tego podsierściówka, tracił sporo sierści i od tego kichaliśmy, nawet ja.
Poza tym Rufus nie przepadał za Młodym, jak ten go zaczepiał to potrafił zawarczeć, był nieprzyzwyczajony do dzieci
I w końcu, chodziło głównie o to, że myślałam że Mama będzie dłużej chorować, a nie dałabym rady z Filonem, chorą matką i dużym 30 kg psem
Nowa właścicielka od razu powiedziała, że go nie odda, jej córka bardzo go pokochała, a ja nie chciałabym też stresować Rufusa kolejną zmianą, myślę, że nie wyszłoby to na dobre jego psychice.
A Baltazar jest bichonem, nie ma sierści tylko włosy, a traci ich mniej niż ja. No i jest podobno nie alergizujący
Ja się dobrze zastanowiłam, zanim wybrałam rasę, chciałam takiego który lubi się bawić z dziećmi i jest łagodny. I Biały taki właśnie jest

Napisane przez katekatee

o

Piękny jest Fortunę musiał kosztować co???

Eee, to inwestycja na lata

[jo@śka]

Wpadłam tylko zajrzeć (ach, te nałogi). Mój TŻ ma urodziny i imprezka rodzinna dziś. Grill, duszonki i torcik. Miał być cappuciono ale obawiam się, że wsypałam tam inkę... Ale masa bardzo dobra była, więc powinno być ok. No to lecę, bo muszę jeszcze kilka rzeczy ogarnąć, siebie doprowadzić do stanu jakiegoś... Nadrobię jutro albo w poniedziałek. Niech ten ostatni letni weekend będzie dla Was bardzo udany!!!

[elalank]

heloł

ja tylko na chwilę, wróciłam ze szkoły a jutro egzamin Nie wiem czy zdam bo weny do nauki nie mam absolutnie żadnej, póki co zajmuję się i podczytywaniem forum

co do drzemek to Olka 2-3 h potrafi spać. Zwłaszcza jak jest chora.

Konspi- fajnie, że Staś się już przyzwyczaił. A Olka chora i cały tydzień w domu. Pod znakiem zapytania stoi kolejny tydzień, bo cały czas gile i kaszel

Joasia- ale smaka mi narobiłaś znowu! duszonki, torcik, hmmmm mniam. Zjadłabym sobie coś takiego innego. U mnie znów pomidorowa

Kate- u nas też urodzinki Olki raczej z gotowych produktów Olka ma urodziny 15.11, a ja 19.11 mam obronę pracy dyplomowej- więc sytuację mamy identyczną
A tego zabiegu nie znam. Właśnie się czaję żeby kupić masaż- mam całe spięte plecy. Aż dziś nie mogłam na zajęciach wysiedzieć.
Tak- idę kupić

[zebra666]

Brombi a gdzie fotka fryzurki
Sama mam psa, którego byłoby mi lepiej komuś dać, ale niestety nie mam komu.

Kate oby ten goracy okres szybko się skończył! Ty to żyjesz na wysokich obrotach

[kachula27]

Milej niedzielki mamusie

[elalank]

heloł

wczorajszy egzamin raczej zaliczony, poszło bardzo dobrze tak więc mogę się zabierać za pisanie pracy dyplomowej! ale taaaaaaaaak mi się nie chce

i co tu taka cisza?

Pogoda dziś nie dopisuje- muszę jechać na małe zakupy dla Oli, bo wyrosła już prawie ze wszystkich bluzeczek- ma przykrótkie rękawki. Kiedy te dzieci tak rosną?

[gochaa_p]

Elu gratuluje egzaminu

Oj cicho, cicho :/ Chyba znowu Was do tablicy przywołąć trzeba !!!

U nas pogoda też do bani

Wkurzyłam się bo w wakacje wszystkie autobusy u nas jezdziły niskopodłogowe a od września tylko wysoko! A ja w środe do miasta musze jechać i już mam nerwa na maxa! NIe lubię komunikacji miejskiej

[kachula27]

Napisane przez elalank

heloł

wczorajszy egzamin raczej zaliczony, poszło bardzo dobrze tak więc mogę się zabierać za pisanie pracy dyplomowej! ale taaaaaaaaak mi się nie chce

i co tu taka cisza?

Pogoda dziś nie dopisuje- muszę jechać na małe zakupy dla Oli, bo wyrosła już prawie ze wszystkich bluzeczek- ma przykrótkie rękawki. Kiedy te dzieci tak rosną?

kl aski:gratuluje zaliczenia!!

Gocha oj to uciazliwe,komunikacja

Faktycznie cisza nastała

Ciekawe co u Xpresski,daaaawno nie zagladała

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

Witaj Kareninko jak fajnie ze jesteś, chociaż znowu nie udało nam sie spotkać... Pomysł na urodzinki fajowy - każdy zwłaszcza te zdjęcia do mnie przemawiają i tez polecam zabawy w kółeczku dołożyć.
Teraz nasze bączki je uwielbiają.

Hej
No nie udalo sie spotkac a widze, ze nawet w tym samym dniu bylysmy w Karpaczu...

Moj André nie lubi zabaw w koleczku...ale wiem, ze ta wyjatek...i pewnie kiedys mu sie zmieni...

Napisane przez kachula27

Dziewczyny a jak własnie u Was ze spaniem w dzien?

Poki co jeszcze jest ok...

Napisane przez katekatee

Kamila OMG jak ty to wszystko chesz zorganizować Mój synek będzie miał taką imprezę o jakiej wspominała twoja mama.... mam wyrzuty sumienia ale pod koniec października mam egzamin końcowy ze studów i obronę pracy dyplomowej i mam nadzieje że jest to wystarczający powód aby syn wybaczył mi mało oryginalne urodziny Zresztą on tego nawet pamiętać nie będzie

Czyzby to ironia byla lekka..?

I wcale nie rozumiem dlaczego mialabys miec jakies wyrztuty sumienia...

Napisane przez elalank

wczorajszy egzamin raczej zaliczony, poszło bardzo dobrze tak więc mogę się zabierać za pisanie pracy dyplomowej! ale taaaaaaaaak mi się nie chce

Super!


Bry bry...

niby po weekendzie a jestem taka padnieta, ze nic mi sie nie chce...w ogole nie odpoczelam...
W sobote od 11 do 16 grill u znajomych i male zakupy po a w niedzele od 13 do 17 ten Baby-Bazar.
Upieklam dwa ciacha - bananowo-cynamonowe i tarte sliwkowa...wszystkie sie sprzedaly i posprzedawalam troche ciuszkow po André...i co najwaznijesze - w koncu posortowalam wszystkie rozmiary i teraz moge w kazdej chwili przekazac je dalej

No i tatus kupil synkowi zabawke wczoraj...André chcial zabrac ja do lozka jak nadeszla pora snu... IMG_5047.jpgIMG_5048.jpgIMG_5049.jpgIMG_5052.jpg

[kachula27]

Napisane przez karenina19

Hej

niby po weekendzie a jestem taka padnieta, ze nic mi sie nie chce...w ogole nie odpoczelam...
W sobote od 11 do 16 grill u znajomych i male zakupy po a w niedzele od 13 do 17 ten Baby-Bazar.
Upieklam dwa ciacha - bananowo-cynamonowe i tarte sliwkowa...wszystkie sie sprzedaly i posprzedawalam troche ciuszkow po André...i co najwaznijesze - w koncu posortowalam wszystkie rozmiary i teraz moge w kazdej chwili przekazac je dalej

No i tatus kupil synkowi zabawke wczoraj...André chcial zabrac ja do lozka jak nadeszla pora snu... Załącznik 4233512Załącznik 4233513Załącznik 4233514Załącznik 4233515

Kamila zabawka świetna i widac radosc w oczkach Andre jak sie nia bawi
Fajnie ze Baby-Bazar udany a swoja droga ciekawe spotkanie,no i super ze udało Ci sie sprzedac troszke ciuszkow,ja chyba tez o tym pomysle bo tylko piwnica sie zapełnia a w rodzinie rodza sie same dziewczynki wiec nawet nie ma komu oddac

[gochaa_p]

Napisane przez karenina19

Hej
No nie udalo sie spotkac a widze, ze nawet w tym samym dniu bylysmy w Karpaczu...

Moj André nie lubi zabaw w koleczku...ale wiem, ze ta wyjatek...i pewnie kiedys mu sie zmieni...



Poki co jeszcze jest ok...



Czyzby to ironia byla lekka..?

I wcale nie rozumiem dlaczego mialabys miec jakies wyrztuty sumienia...



Super!


Bry bry...

niby po weekendzie a jestem taka padnieta, ze nic mi sie nie chce...w ogole nie odpoczelam...
W sobote od 11 do 16 grill u znajomych i male zakupy po a w niedzele od 13 do 17 ten Baby-Bazar.
Upieklam dwa ciacha - bananowo-cynamonowe i tarte sliwkowa...wszystkie sie sprzedaly i posprzedawalam troche ciuszkow po André...i co najwaznijesze - w koncu posortowalam wszystkie rozmiary i teraz moge w kazdej chwili przekazac je dalej

No i tatus kupil synkowi zabawke wczoraj...André chcial zabrac ja do lozka jak nadeszla pora snu... Załącznik 4233512Załącznik 4233513Załącznik 4233514Załącznik 4233515

świetna zabawk a i jaka radość

[Maria2008]

karenina19 zabawka super i fajnie, że ciuszki się sprzedały

kachula u nas spanie w dzień już mineło, już wcześniej zdarzało się że nie spała.

elank gratluluje

dziewczyny mam pytanko czy Wasze dzieci przesypiają całą noc chodzi mi o to czy się budzą w nocy czy zdarza się płacz
Moja się budzi często czasem się rozpłacze, że nie umie jej uspokoić

[gochaa_p]

Wojtek się budziłą z płaczem prz ząbkowaniu. Teraz też się budzi, ale tylko na mleko.

[asioczka]

Ela brawo

Karenina, ale ciekawa ta zabawka. jak sie nazywa??

wrzuc przepis na ciacha

oo a dziewczyny, jak robicie nalesniki? bo ja nie mam dobrego przepisu, jakos nie umiem zrobic, zeby ladne wychodzily w smaku ok, ale wyglad sredni.

Maria, to widze, ze ze spaniem jest tak jak u nas. a o ktorej wieczorem Królewna chodzi spac? i o ktorej rano wstaje?
moja prawie co noc, raz albo dwa, woła przez sen. raczej nie placze, chyba, ze ząbki męczą. wchodze do jej pokoiku, to czasem juz spi znow, czasem musze ją przykryc, albo dac Bubu, jak sie zawieruszy. i odwraca sie na drugi bok i spi dalej. wiec wlasciwie sie nie budzi, ale ja tak...

[karenina19]

Napisane przez kachula27

Kamila zabawka świetna i widac radosc w oczkach Andre jak sie nia bawi
Fajnie ze Baby-Bazar udany a swoja droga ciekawe spotkanie,no i super ze udało Ci sie sprzedac troszke ciuszkow,ja chyba tez o tym pomysle bo tylko piwnica sie zapełnia a w rodzinie rodza sie same dziewczynki wiec nawet nie ma komu oddac

Mysmy juz na calego zaczeli akcje "oddawanie ciuszkow" i bobasowych zabawek czy akcesoriow (wrocily do mnie lezaczek-bujaczek i karuzela)
Szwagierka sasiadki nakupila najmniejszych rozmiarow za ponad 50 Euro, wczoraj na bazarze sporo poszlo a dzisiaj malz zabral dwa pudla z wiekszymi ciuszkami dla kolegi z pracy...a co nie pojdzie teraz to albo moge poczekac do nastepnego baby-bazaru 4 marca albo teraz jeszcze na innym wystawic albo zawiesc do sklepu z odzieza uzywana, tam biora wszystko podobno

Napisane przez gochaa_p

świetna zabawk a i jaka radość

Napisane przez Maria2008

karenina19 zabawka super i fajnie, że ciuszki się sprzedały

dziewczyny mam pytanko czy Wasze dzieci przesypiają całą noc chodzi mi o to czy się budzą w nocy czy zdarza się płacz
Moja się budzi często czasem się rozpłacze, że nie umie jej uspokoić

Teraz André ok spi w nocy, ale jeszcze przed wyjazdem do pl przeciez byl jeden wielki koszmar, drzemek czesto w ogole nie bylo a ze spaniem nocnym nie bylo lepiej - i z usypianiem, ktore trwalo do 2 godzin i tez maly budzil sie w nocy raz ze na mleko kolo polnocy a oprocz tego jeszcze poza tym sie budzil...
Odkad przyjechalismy do pl przestal pic mleko w nocy i zaczal pieknie chodzic spac - z babcia tylko... Mam nadzieje, ze w domu mu sie to nie odwidzi...


Asioczka ta zabawka to Holzkugelbahn chyba firmy Haba

Co do nalesnikow to ja uwielbaaaam te, ktore wkleilam do naszej KK...

A ciasta zaraz wrzuce


Dziewczyny, musze pochwalic mojego synka!!
Umie juz slicznie jezdzic na rowerku biegowym!!
Sam z siebie tak nagle dzisiaj wsiadl przed domem i jak polecial, to gonic to musialam...

A jak super wygladal i jaki dumny byl!
I juz nawet probuje powoli puszczac sie nogami od podloza, ale na to wydaje mi sie za wczesnie troche...niech jeszcze pocwiczy na sucho lepiej...

[Maria2008]

Karenina moja właśnie często się budzi przewraca się z boku na bok i tak potrafi z 6 razy jak by ją coś niepokoiło nie wiem co jest nie tak. Od dwóch miesięcy smoczka nie ma i myśle, że to może być powód

asioczka moja królewna chodzi spać różnie 21.30- 21.00 a dziś zasneła o 20 więc jak widać różnie, a wstaje o 8:45 czasem o 9.00
Mi nawet to pasuje jak już nie śpi w dzień bo wieczorem już śpi o tej 21

gocha no pewnie jak bym dała jej mleczko to by nie pogardziła hehe

[kachula27]

Napisane przez Maria2008

karenina19 zabawka super i fajnie, że ciuszki się sprzedały

kachula u nas spanie w dzień już mineło, już wcześniej zdarzało się że nie spała.

elank gratluluje

dziewczyny mam pytanko czy Wasze dzieci przesypiają całą noc chodzi mi o to czy się budzą w nocy czy zdarza się płacz
Moja się budzi często czasem się rozpłacze, że nie umie jej uspokoić

Moj Mati przesypia cala noc tylko ok 5-6 budzi sie na mleko ale z tym mlekiem tez roznie bo jak mam do pracy na 6 to budze go po 5 i wtedy mleko pije i jak mam tak caly tydzien to sie przyzwyczaja i juz nastepny gdzie np nie musze wstawac na rano on sie budzi o tej porze na mleko ale namieszalam ale mam nadzieje ze wiesz o co chodzi

[tarasia]

wpadam sie przywitac po weekendzie.
spędziliśmy wspaniały czas w skansenie w Nowym Sączu. była piękna pogoda więc mogliśmy się nasycać pięknymi widokami i ostatnimi chwilami ciepła.

naleśniki... zawsze robię " na oko" i zawsze jakoś wychodzą

Nila czasem sie przebudza w nocy z płaczem. raczej rzadko i czasem tez trudno ją uspokoić. zasypia dopiero u nas w łóżku i potem ją " odkładam" do swojego łóżeczka

[zebra666]

Karenina super ta zabawka! Uwielbiam drewniane zabawki

Piotruś tez ma takie kapcioszki jak Andre

Ja nie mam nastroju się rozpisywać, bo niedopilnowałam Piotrusia w hustawce dzisiaj i z niej wypadł(pewnie próbowął sam wyjść, albo wstał). Było strasznie... Najgroszy upadek. Mam nadzieje, że nic mu nie będzie...

[tarasia]

Napisane przez Maria2008

asioczka moja królewna chodzi spać różnie 21.30- 21.00 a dziś zasneła o 20 więc jak widać różnie, a wstaje o 8:45 czasem o 9.00
Mi nawet to pasuje jak już nie śpi w dzień bo wieczorem już śpi o tej 21

Nila zasypia przed 20

[Agusia_a9]

Od jutra obiecuje czytać na bieżąco i pisac ladnie z wami bo bardzo sie za wami stesknilam ot tyle z poniedzialkowych przemyslen i postanowien :P

pozdrawiam i wysylam buziaczki

[magdawikp]

Napisane przez Maria2008

dziewczyny mam pytanko czy Wasze dzieci przesypiają całą noc chodzi mi o to czy się budzą w nocy czy zdarza się płacz
Moja się budzi często czasem się rozpłacze, że nie umie jej uspokoić

Grzes generalnie śpi w nocy - tak zasypia o 20-21
czasem się budzi w nocy i przychodzi do nas
w dzień ma drzemki 1,5 godziny z reguły
wstaje rano około 5-6 na kaszke i my już nie śpimy to i on raczej nie dosypia

[martaN23]

Kareninko-ale zabawka czadowa-też lubię drewniane
Maria-U nas ze spaniem w nocy też róznie czasem prześpi cała noc a czasem sie budzi na picie,mleka juz jej nie daję,no chyba że wieczornego nie zje i krzyczy mleko
Wpadłam się wam pochwalićme dziecko od kilku dni ładnie siedzi na nocniku,żeby sama zawsze wołała siku to jeszcze trochę,ale udaje mi się złapać wszystkie siuski i w dzień nie zakładam jej pieluchy-no tylko na spacer i do jedzenia,bo mi tak zalała krzesełko,że nie mogłam się pozbyć smrodku
Strasznie męczące to nocnikowanie.A na dodatek mnie boli gardło tż głowa już 4 dzień Oli w koncu wychodzi 2będzie krzywa na bank bo wszystkie już są 3,4 5 w drodze a 2 się nagle z choinki urwałasmarka przy tym i znowu tak dyszy w nocy

[jo@śka]

elalank - nie wiesz jak ja żałuję, że się nie spotkałyśmy. Taka okazja. No ale niestety - złośliwość rzeczy martwych. Ale teraz mamy już kontakt więc jeśli tylko tutaj będziecie to już na pewno się spotkamy. A może my się do Poznania wybierzemy Co do usypiania, to nie zostawiałam Leona, tylko do niego co chwilę przychodziłam, głaskałam i wychodziłam i ryczałam za ścianą razem z nim... Strasznie debilne podejście do usypiania... Duszonki były pyszne!!! Żałuję, że częściej nie robiliśmy. Możesz w piekarniku sobie zrobić. Ja wykładam kocioł liśćmi z kapuchy i potem daję ziemniaki, marchewkę, cebulę, boczek, kiełbachę i poszatkowaną kapuchę, przyprawy. Z piekarnika nie będzie czuć tego smaku ogniska, kotła, ale i tak będzie dobre. Gratuluję zaliczonego egzaminu!! Na ciuchowe zakupy też się wybieram, ale w pierwszej kolejności na ciucholand...
asioczka - jeśli chodzi o zakupy, to Mi też jest już trochę mniej cierpliwa niż kiedyś, szczególnie właśnie jeśli chodzi o przymierzanie butów. No, chyba że są to szpilki...
magda - no rzeczywiście ciekawie to brzmi z tym odrobaczaniem... Ciekawe co na to nasz lekarz.
maria - no, jakoś dałam radę na tej stacji... Mi czasem budzi się w nocy, czasem nawet z płaczem ale raczej szybko się uspokaja. Ostatnio przesypia całe noce - śpi z bratem
karenina - co do Twoich zdolności, to może powinnaś się skupić i wtedy coś przyjdzie. Zawsze jakiś milion się przyda na waciki Co do linka, to jasne, jak masz swoje pomysły, to super! Tam za wiele nie ma ale tak mi się skojarzyło i od razu Ci wrzuciłam. Świetny pomysł z tym Baby-Bazarem Jeśli chodzi o urodziny, to niektórzy po prostu nie rozumieją, że organizacja takiego przyjęcia i zrobienie czegoś samemu może sprawić przyjemność i satysfakcję. Zabawka świtna, taka w klimacie montessori Fajnie, że mały śmiga na rowerku. My zaczniemy z biegowym na wiosnę.
kachula - moja Mi śpi w dzień około półtorej godziny, choć ostatnio różnie bywa, bo czasem zaśnie w aucie jak jedziemy po Leona i śpi wtedy tylko pół godziny...
zebra - też sprzątam w ciągu dnia z Mi. Wieczór chcę mieć na to, żeby się trochę zrelaksować. Mam nadzieję, że Piotrusiowi nic nie będzie. Wszystkiego nie da się upilnować. Ostatnio Mi usiadło sobie na takiej poręczy niziutkiej i cały czas na nią patrzyłam, byłam przy niej a jak na sekundę wzrok odwróciłam, to bach, spadła. No ale to akurat nic groźnego nei było, więcej strachu.
katekatee - jestem pewna, że ze wszystkim sobie poradzisz i będziesz miała z tego dużą satysfakcję Co do imprezy, to niepotrzebnie masz wyrzuty sumienia. Pewnie mógłby wcale nie mieć imprezy i by tego nie odczuł, bo przecież nie o imprezę tu chodzi. Impra to tylko fajny dodatek. A jeszcze nieraz będziesz miała okazję sama wszystko zrobić
tarasia - super, że weekend udany
agusia - życzę, żeby postanowienia się spełniły

U nas weekend bardzo udany. Co do tankowania, to ostatnio jeszcze mąż mi zatankował ale dziś musiałam to zrobić sama Na szczęście się udało - my, auto, dystrybutor i pan sprzedawca oraz inni obecni cali i zdrowi, auto zatankowane i nawet faktura wzięta Nie było tak źle. Millka gada i gada, łazi za matką krok w krok i jest bardzo fajnie

[zebra666]

Joaśka i tak mam spore wyrzuty sumienia... On nie raz kombinował w hustawce trzeba było patrzeć, a nie myć gary i tyle... Byłam zła, bo nie chciał iśc spac ,a był spiący i dla wyżycia -jak się bujał w hustawce- postanowiłam pomyć gary...
Wstał o 3.30- płakal pijąc mleko biedaczek... Dzisiaj nie chciał śniadania- zjadł troche cukru z łyżeczki jak Tż słodził herbate, malinke odpustową (żelke) i tyle jak narazie... Zęby macałam- nie bolało go, nie widac spuchnięć ani ran, tlyko zaczeriwnienie a brodzie, bo tym uderzył. Myslałam, że szczęka go boli, ale chyba przygryzł jęzek, może od spodu, może bardziej, bo jak coś to na jezeyk pokazuje i płacze... Ale nie wiem nic napewno...

[jo@śka]

Napisane przez zebra666

Joaśka i tak mam spore wyrzuty sumienia... On nie raz kombinował w hustawce trzeba było patrzeć, a nie myć gary i tyle... Byłam zła, bo nie chciał iśc spac ,a był spiący i dla wyżycia -jak się bujał w hustawce- postanowiłam pomyć gary...
Wstał o 3.30- płakal pijąc mleko biedaczek... Dzisiaj nie chciał śniadania- zjadł troche cukru z łyżeczki jak Tż słodził herbate, malinke odpustową (żelke) i tyle jak narazie... Zęby macałam- nie bolało go, nie widac spuchnięć ani ran, tlyko zaczeriwnienie a brodzie, bo tym uderzył. Myslałam, że szczęka go boli, ale chyba przygryzł jęzek, może od spodu, może bardziej, bo jak coś to na jezeyk pokazuje i płacze... Ale nie wiem nic napewno...

Pewnie każda z nas miałaby wyrzuty sumienia. Jesteśmy matkami!!! No ale teraz można gdybać a to i tak nic nie da. Jeszcze nie raz będziemy sobie coś zarzucać. Nauczka na przyszłość i tyle. Teraz ważne, żeby go obserwować a jak pewna nie jesteś, to do lekarza. Może Cię to uspokoi.
Lecę bawić się z Mi, bo za chwilę do szkoły po L.

[elalank]

heloł

no i pięknie Olka znów chora kurna no.. a miałam pisać pracę kiedy jest w żłobku i d... Ale co zrobić, przynajmniej jesteśmy razem praca nie zając, co nie?
Ma katar, kaszel i czerwone gardło. Osłuchowo czysto, ale nie kazała nam wysyać. I zapomniałam spytać się o te robaki. Ale Alę będę teraz szczepić więc zapytam

Joasia- nie powiem, takie kiszonki bym zjadła. Lubię takie wynalazki. Ale ja leniwa jestem w kuchni Nie lubię gotować. Czasem od wielkiego dzwonu coś tam upichcę.
Byłam w H&M i kupiłam 2 bluzeczki- z Olcią byłam więc więcej się nie dało obejrzeć były to błyskawiczne zakupy
A do lumpa też chcę się przejechać, ale takie bawełniane bluzeczki jak kupiłam, to się nie opłaca w lumpach (przynajmniej w tych osiedlowych, bo tam sztuka ok 10-15 zł, więc wolę kupić nowe za 20 ). Ale wyhaczyłam, że w piątki mają wszystko za 5 zł, więc może wtedy coś upoluję extra.
za tankowanie

Zebra- wyrzyty zawsze są, ale niestety nie da się uniknąć takich wypadków- upadków A nasze dzieci też muszą się przecież nauczyć spadać i wiedzieć że następstwem jest ból Mam nadzieję, że Piotruś cały i zdrowy

Marta- za nocnikowanie. To prawda męczące jest, ale warto. Ostatnio jak Olka była u babci (ja byłam w szkole) zrobiła nawet kupkę, co babcia udokumentowała na zdjęciach

Karenina- dla Andre za rowerek

Agusia- trzymamy za słowo

[olalicious07]

Eluś, my też w domku Blanka leciutko pokasłuje, ale gile to ma do pasa i jej lecą non stop niby lekarka powiedziała, że do żłobka może chodzić ale dziś ją spytałam czy chce jechać i powiedziała, że chce " z mamą" więc nauka nie zając, jak u Ciebie :P Właśnie moja lalunia siedzi przy swoim stoliczku i sama pięknie je zupkę, mój przedszkolaczek na spacerku poszłyśmy do fryzjera wreszcie grzywę ogarnąć i kupiłyśmy filiżanki z misiem w pepco, fajny zestaw za 9.99 - identyczny tylko z Hello Kitty kupiłyśmy ostatnio za 36 zł a jesy absolutny szał na kuchenne rzeczy, a na dodatek Blanka nauczyła sie słowa prezent i i ciągle chce coś nowego

ktoś pytał o naleśniki... ja zawsze szukam przepisu w necie a poźniej i tak dodaje czegoś więcej/mniej ale rzadko robie, Blania nie lubi

zeberko, nie przejmuj się tyle! Przecież nie można mieć oczu dookoła głowy non stop, ważne że nic poważnego się nie stało


Tarasiu, tak wczesnie Ci Nilcia zasypia? Blanka najwcześniej o 21...

Jakie kupujecie buty na zimę? Ja się zastanawiam nad Emu oryginalnymi, jako taką drugą parę na mega mrozy jak myślicie, będzie umiała w tym chodzić??
Ehh tz do tego Paryża leci w czwartek,na szczeście wraca już w piątek ale teraz był ten tego wspolnik i i tak całymi dniami go nie bylo, steskniłam się troszkę Moze w piątek poprosze tesciową żeby odebrała Blanie z Motylka i pojadę do tż do Warszawy i chociaż nacieszymy się sobą troszkę aaaa i nie chwaliłam się - lecimy do Dubaju w grudniu zaprosił nas ten wspolnik tż i lecimy na 7 dni w 2 polowie grudnia )))) jak wczoraj weszłam na stronę centrum handlowego to uznałam, że chyba zaczne jesc do grudnia sucharki i pic wode Jimmy Choo, LV i wiele wiele innych.. aahhhh umre tam

[kachula27]

Elu i Olu zdrowka dla dziewczynek

Moj Mati tez cos zaczyna kichac i cos mi sie wydaje ze katar sie zaczyna

Martus dla Oliwci za nocniczkowanie

Zeberko rozumiem ze jestes zła na siebie ale jak dziewczyny pisały nie jestesmy w stanie od wszystkiego dziecka uchronic
Moj Mati tez dzis przyłozył głowa w drewniane obicie łozka i ma mega siniaka a ja odwrociłam sie tylko zeby po pieluszke siegnac

Aga fajnie ze jestes,wszystko sie ułozy

Joaska gratuluje tankowanie,oj ja tez balam sie swojego pierwszego tankowania,balam sie ze jak bede wyjezdzac to miedzy budki sie nie zmieszcze
Alez narobilas smaka tym kociołkiem....szkoda ze ja znowu na dukanie


Brombi a jak Twoj dukan?juz nie wspomne ze ktos tu foty obiecał