Polecamy:

Muirinn · 2011-09-19, 21:18

Cytat:

Napisane przez Madam Mina

A całych jajek to max 3 sztuki na tydzień.

Dlaczego tak mało? cholesterol?

Masz gdzieś link do artykułu, chętnie zerknę?

Madam Mina · 2011-09-19, 21:32

Oj nie mam pojęcia , ja już to dawno czytałam o tych jajkach, ze max to 3 na tydzień, chyba o cholesterol chodziło własnie.
Na pewno o coś co jest w żółtku.
Zapamiętałam ilość temu, bo często robiłam sobie jajecznice :P

Eldo_rado · 2011-09-19, 21:43

jak ktoś ma problemy z cholesterolem to faktycznie nie powinien jeść dużo jajek, ale jak ktoś jest zdrowy to może jeść więcej jajek

u mnie w domu np schodzi olbrzymia ilość jajek tygodniowo, a wszyscy są zdrowi.

Muirinn · 2011-09-19, 22:08

Znalazłam

http://dobrydietetyk.pl/forum/ile_ja...dziennie_/283/
Przejrzałam kilka różnych stron i wszędzie podobnie. Madam Mina, wcinaj jajecznicę jak lubisz

Ja piję tę czerwoną herbatkę, przyzwyczaiłam się do liściastej zielonej i ta mi smakuje bardzo podobnie, czytałam że niesmaczna, a dla mnie jest ok. Tyle że ja zawsze dość słabą robię, bo zbyt mocna, czy to zielona, czy czerwona jest za gorzka dla mnie.

A jak wrócę do Krakowa, planuję biegać i kupić rower - nie mogę się już doczekać

Widziałam dziś taki tani i ładny, akurat dla mnie

Madam Mina · 2011-09-19, 22:15

Cytat:

Napisane przez Muirinn

Znalazłam

http://dobrydietetyk.pl/forum/ile_ja...dziennie_/283/
Przejrzałam kilka różnych stron i wszędzie podobnie. Madam Mina, wcinaj jajecznicę jak lubisz

Ja piję tę czerwoną herbatkę, przyzwyczaiłam się do liściastej zielonej i ta mi smakuje bardzo podobnie, czytałam że niesmaczna, a dla mnie jest ok. Tyle że ja zawsze dość słabą robię, bo zbyt mocna, czy to zielona, czy czerwona jest za gorzka dla mnie.

A jak wrócę do Krakowa, planuję biegać i kupić rower - nie mogę się już doczekać

Widziałam dziś taki tani i ładny, akurat dla mnie

Aaaaaaaaaaaaaaaaa super

A rower normalny czy stacjonarny?

Muirinn · 2011-09-19, 22:22

Cytat:

Napisane przez Madam Mina

A rower normalny czy stacjonarny?

Normalny

Mieszkam w akademiku, więc rower stacjonarny zająłby mi pół podłogi w dwuosobowym pokoju

Taki do dojeżdżania na uczelnię i jakieś wycieczki trochę dalsze.

**karolasek** · 2011-09-20, 00:16

ufff, wlansie skonczylam naukę historii (okropny human) i lecę siękąpać, dzisiaj mialam takie nerwy sercowe no to zjadlam tylko rano serek wiejski w szkole 0% a w domu cala kostke sera bialego 0% plus duuuzo wody i 4 lyzki trąb, umieram psychicznie

(( full nauki i pelna olewka ze strony ukochanego ktory niby mial byc ukochanym w dzisiaj oswiadczl ze ma kogos innego. Piękne zycie, znowu zlichnę przez smuty

Trzymajcie sie i do jutra

)

Madam Mina · 2011-09-20, 09:13

Większość zależy od nastawienia, spróbuj myśleć pozytywnie i w czymś złym dopatrzyć się dobrego. Np. apropo faceta, możliwe ze teraz spotkasz kogoś lepszego i lepiej być solo kiedy ten nowy się pojawi

A smutek po rozstaniu ci przejdzie z czasem, wiec lepiej o tym nie myśleć

Na pewno dasz rade tylko spróbuj myśleć o dobrych stronach a nie o złych.

Muirinn · 2011-09-20, 11:19

karolasek, mam kolegę, który był z dziewczyną 3 lata, strasznie zakochany - zastanawiali się ile dzieci będą mieć, co będą robić razem za 10, 20, 50 lat. A potem ona go zdradziła. Przez pierwsze pół roku był załamany i mówił że już z żadną dziewczyną nie będzie tak jak z nią. Potem już było lepiej, a po trochę ponad roku zaczął się spotykać z inną dziewczyną. Są już razem prawie dwa lata, a on świata poza nią nie widzi. No i jest o wiele sympatyczniejsza od tamtej, po prostu dobrze im razem.
Ja mam tak, że jak się dzieje coś złego, to wmawiam sobie, że tak właśnie ma być i to służy jakiemuś większemu celowi. Na przykład - skręcasz nogę w kostce przed jakimś ważnym wydarzeniem, omija cię ono, ale w szpitalu poznajesz swojego przyszłego męża

Wiadomo, że przez jakiś czas nie da się na to patrzeć w ten sposób, ale bądź pewna, że za jakiś czas będziesz się cieszyła, że tak się stało z tym facetem

A tak pół żartem, pół serio - to teraz masz jeszcze większą motywację do odchudzania

Eldo_rado · 2011-09-20, 17:05

u mnie dziś była godzinka gry w kosza

ale się nabiegałam...

Madam Mina · 2011-09-20, 17:47

Ja byłam na rowerze 20 minut ^^ ale chyba zacznę coś ćwiczyć w pokoju, coś max 20 minut narazie.
Dziś bylam grzeczna ogolnie

Jestem zadowolona.

**karolasek** · 2011-09-20, 19:45

Dziękuję za słowo otuchy, ale ja nawet z nim nie bylam, czuje sie jak zdarta płyta - ściorana taka ...

dzisiaj poczatek rana ladnie, ale po poludniu zjadlam troszke winogronka

Ale jutro juz bede grzeczna, to byl takiglod z nerwow.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

a moze troche powysylamy sobie troche muzyki, ktorej sluchamy , ktora nas odstresowywuje ?

)) I jakie klimaty was kręcą ??

Ja slucham od Anny Marii Jopek przez Prodigy po Fokusa

Eldo_rado · 2011-09-20, 19:46

Cytat:

Napisane przez karolasek

Ale jutro juz bede grzeczna, to byl takiglod z nerwow.

u mnie zajadanie nerwów się skończyło, ale mam nerwobóle w klatce piersiowej

muszę iśc po skierowanie na badania...

**karolasek** · 2011-09-20, 20:03

czemu? o co dokladnie chodzi? co do nerwów u mnie to bardzo źle ..

Eldo_rado · 2011-09-20, 20:07

mam sporo nerwów i odbija się to na moim zdrowiu po prostu...

**karolasek** · 2011-09-20, 20:10

za mna chyba najwieksze problemy rodzinno-spoleczne za mną mialam ostatnie dosc ciezkie 2 lata, teraz tylko szczescie w milosci .. Aaaa i w zdrowiu . Zespół raynouada powraca wraz z jesienią i zimą

Eldo_rado · 2011-09-20, 20:13

u mnie emocjonalna rozsypka, praktycznie nie ma co zbierać...

**karolasek** · 2011-09-20, 20:25

w dupkę będziemy lać! ja wczoraj dostałam kopa w dupe i staram sie narazie zyćdla siebie i żeby dbać o siebie - totalny hedonizm!!

) W trudnych dniach bedziemy sie wspierać

))

Madam Mina · 2011-09-20, 20:54

Mi pomagała medytacja jak miałam ciężki okres, teraz już jestem całkowicie pozbierana i ogarnięta i zadowolona

Muzyka którą ja lobię i mnie uszczęśliwia:

http://www.youtube.com/watch?v=CIghrxxhQYs

http://www.youtube.com/watch?v=yi7_hiL4Nu4

http://www.youtube.com/watch?v=twqM56f_cVo

**karolasek** · 2011-09-20, 21:01

Parov Stelar!!!! Goood

Poznałam ta muzyke w wakacje, suuper

I jeszcze ten taniec pozytywny :P

karmelek_ · 2011-09-20, 21:13

Cytat:

Napisane przez Muirinn

A tak pół żartem, pół serio - to teraz masz jeszcze większą motywację do odchudzania

Otóż to ! Motywacja największa,bo takie zachowanie uderza w naszą dumę najbardziej.
Na jednym forum o odchudzaniu już napisałam,tutaj też będę zaglądać

Ja mam 66 kg ,a marzeniem jest 58. Pomalutku.

Eldo_rado · 2011-09-20, 21:15

Cytat:

Napisane przez karmelek_

O
Ja mam 66 kg ,a marzeniem jest 58. Pomalutku.

to podobnie jak u mnie

karmelek_ · 2011-09-20, 21:16

Więc jedziemy z tym koksem

Eldo_rado · 2011-09-20, 21:26

Cytat:

Napisane przez karmelek_

Więc jedziemy z tym koksem

do roboty

Madam Mina · 2011-09-20, 21:26

Ja tu jestem najcięższym osobnikiem jak narazie

Eldo_rado · 2011-09-20, 21:27

Cytat:

Napisane przez Madam Mina

Ja tu jestem najcięższym osobnikiem jak narazie

i dlatego przejdziesz największą metamorfozę

**karolasek** · 2011-09-20, 21:30

jedziemy, jedziemy z koksem!!

Madam Mina · 2011-09-20, 21:32

Ale ja na pewno nie chce zejść poniżej 55 kg ^^
Kiedyś byłam strasznie wychudzona, nie chce do tego wracać

Najbardziej chciałabym się przestawić na zdrowy tryb bez słodyczy. Odzwyczaić się

Wiem ze niektóre z Was chcą się odchudzać jak waza 50 kg, ale to nie dla mnie

karmelek_ · 2011-09-20, 21:36

Ze słodyczam również ja mam problem,pierwsze 3 dni życia bez nich to dla mnie katorga. Później już z górki. Od jutra koniec,nie dam się im

Madam Mina · 2011-09-20, 21:40

Chyba od cukru można sie uzależnić, bo ja to czasem juz sie łakomym okiem nwet na cukierniczkę niewinna co w koncie stoi patrzyłam

Ale cukru samego nigdy nie zjadam żeby nie było

2011-09-19, 21:32	#62
Madam Mina Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 91	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Oj nie mam pojęcia , ja już to dawno czytałam o tych jajkach, ze max to 3 na tydzień, chyba o cholesterol chodziło własnie. Na pewno o coś co jest w żółtku. Zapamiętałam ilość temu, bo często robiłam sobie jajecznice :P

2011-09-19, 21:43	#63
Eldo_rado amor vincit omnia Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 20 156	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) jak ktoś ma problemy z cholesterolem to faktycznie nie powinien jeść dużo jajek, ale jak ktoś jest zdrowy to może jeść więcej jajek u mnie w domu np schodzi olbrzymia ilość jajek tygodniowo, a wszyscy są zdrowi.

2011-09-19, 22:08	#64
Muirinn Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 267	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Znalazłam http://dobrydietetyk.pl/forum/ile_ja...dziennie_/283/ Przejrzałam kilka różnych stron i wszędzie podobnie. Madam Mina, wcinaj jajecznicę jak lubisz Ja piję tę czerwoną herbatkę, przyzwyczaiłam się do liściastej zielonej i ta mi smakuje bardzo podobnie, czytałam że niesmaczna, a dla mnie jest ok. Tyle że ja zawsze dość słabą robię, bo zbyt mocna, czy to zielona, czy czerwona jest za gorzka dla mnie. A jak wrócę do Krakowa, planuję biegać i kupić rower - nie mogę się już doczekać Widziałam dziś taki tani i ładny, akurat dla mnie

2011-09-20, 00:16	#67
karolasek BAN stały Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zaw Wiadomości: 1 151	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) ufff, wlansie skonczylam naukę historii (okropny human) i lecę siękąpać, dzisiaj mialam takie nerwy sercowe no to zjadlam tylko rano serek wiejski w szkole 0% a w domu cala kostke sera bialego 0% plus duuuzo wody i 4 lyzki trąb, umieram psychicznie (( full nauki i pelna olewka ze strony ukochanego ktory niby mial byc ukochanym w dzisiaj oswiadczl ze ma kogos innego. Piękne zycie, znowu zlichnę przez smuty Trzymajcie sie i do jutra )

2011-09-20, 09:13	#68
Madam Mina Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 91	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Większość zależy od nastawienia, spróbuj myśleć pozytywnie i w czymś złym dopatrzyć się dobrego. Np. apropo faceta, możliwe ze teraz spotkasz kogoś lepszego i lepiej być solo kiedy ten nowy się pojawi A smutek po rozstaniu ci przejdzie z czasem, wiec lepiej o tym nie myśleć Na pewno dasz rade tylko spróbuj myśleć o dobrych stronach a nie o złych.

2011-09-20, 11:19	#69
Muirinn Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 267	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) karolasek, mam kolegę, który był z dziewczyną 3 lata, strasznie zakochany - zastanawiali się ile dzieci będą mieć, co będą robić razem za 10, 20, 50 lat. A potem ona go zdradziła. Przez pierwsze pół roku był załamany i mówił że już z żadną dziewczyną nie będzie tak jak z nią. Potem już było lepiej, a po trochę ponad roku zaczął się spotykać z inną dziewczyną. Są już razem prawie dwa lata, a on świata poza nią nie widzi. No i jest o wiele sympatyczniejsza od tamtej, po prostu dobrze im razem. Ja mam tak, że jak się dzieje coś złego, to wmawiam sobie, że tak właśnie ma być i to służy jakiemuś większemu celowi. Na przykład - skręcasz nogę w kostce przed jakimś ważnym wydarzeniem, omija cię ono, ale w szpitalu poznajesz swojego przyszłego męża Wiadomo, że przez jakiś czas nie da się na to patrzeć w ten sposób, ale bądź pewna, że za jakiś czas będziesz się cieszyła, że tak się stało z tym facetem A tak pół żartem, pół serio - to teraz masz jeszcze większą motywację do odchudzania

2011-09-20, 17:05	#70
Eldo_rado amor vincit omnia Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 20 156	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) u mnie dziś była godzinka gry w kosza ale się nabiegałam...

2011-09-20, 17:47	#71
Madam Mina Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 91	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Ja byłam na rowerze 20 minut ^^ ale chyba zacznę coś ćwiczyć w pokoju, coś max 20 minut narazie. Dziś bylam grzeczna ogolnie Jestem zadowolona.

2011-09-20, 19:45	#72
karolasek BAN stały Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zaw Wiadomości: 1 151	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Dziękuję za słowo otuchy, ale ja nawet z nim nie bylam, czuje sie jak zdarta płyta - ściorana taka ... dzisiaj poczatek rana ladnie, ale po poludniu zjadlam troszke winogronka Ale jutro juz bede grzeczna, to byl takiglod z nerwow. ---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ---------- a moze troche powysylamy sobie troche muzyki, ktorej sluchamy , ktora nas odstresowywuje ? )) I jakie klimaty was kręcą ?? Ja slucham od Anny Marii Jopek przez Prodigy po Fokusa

2011-09-20, 20:03	#74
karolasek BAN stały Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zaw Wiadomości: 1 151	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) czemu? o co dokladnie chodzi? co do nerwów u mnie to bardzo źle ..

2011-09-20, 20:07	#75
Eldo_rado amor vincit omnia Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 20 156	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) mam sporo nerwów i odbija się to na moim zdrowiu po prostu...

2011-09-20, 20:10	#76
karolasek BAN stały Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zaw Wiadomości: 1 151	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) za mna chyba najwieksze problemy rodzinno-spoleczne za mną mialam ostatnie dosc ciezkie 2 lata, teraz tylko szczescie w milosci .. Aaaa i w zdrowiu . Zespół raynouada powraca wraz z jesienią i zimą

2011-09-20, 20:13	#77
Eldo_rado amor vincit omnia Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 20 156	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) u mnie emocjonalna rozsypka, praktycznie nie ma co zbierać...

2011-09-20, 20:25	#78
karolasek BAN stały Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zaw Wiadomości: 1 151	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) w dupkę będziemy lać! ja wczoraj dostałam kopa w dupe i staram sie narazie zyćdla siebie i żeby dbać o siebie - totalny hedonizm!! ) W trudnych dniach bedziemy sie wspierać ))

2011-09-20, 20:54	#79
Madam Mina Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 91	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Mi pomagała medytacja jak miałam ciężki okres, teraz już jestem całkowicie pozbierana i ogarnięta i zadowolona Muzyka którą ja lobię i mnie uszczęśliwia: http://www.youtube.com/watch?v=CIghrxxhQYs http://www.youtube.com/watch?v=yi7_hiL4Nu4 http://www.youtube.com/watch?v=twqM56f_cVo

2011-09-20, 21:01	#80
karolasek BAN stały Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zaw Wiadomości: 1 151	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Parov Stelar!!!! Goood Poznałam ta muzyke w wakacje, suuper I jeszcze ten taniec pozytywny :P

2011-09-20, 21:16	#83
karmelek_ Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Jamajka Wiadomości: 14	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Więc jedziemy z tym koksem

2011-09-20, 21:26	#85
Madam Mina Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 91	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Ja tu jestem najcięższym osobnikiem jak narazie

2011-09-20, 21:30	#87
karolasek BAN stały Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: zaw Wiadomości: 1 151	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) jedziemy, jedziemy z koksem!!

2011-09-20, 21:32	#88
Madam Mina Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 91	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Ale ja na pewno nie chce zejść poniżej 55 kg ^^ Kiedyś byłam strasznie wychudzona, nie chce do tego wracać Najbardziej chciałabym się przestawić na zdrowy tryb bez słodyczy. Odzwyczaić się Wiem ze niektóre z Was chcą się odchudzać jak waza 50 kg, ale to nie dla mnie Edytowane przez Madam Mina Czas edycji: 2011-09-20 o 21:35

2011-09-20, 21:36	#89
karmelek_ Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Jamajka Wiadomości: 14	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Ze słodyczam również ja mam problem,pierwsze 3 dni życia bez nich to dla mnie katorga. Później już z górki. Od jutra koniec,nie dam się im __________________ Odchudzam siebie 66--65--64--63--62--61--60--59--58--..

2011-09-20, 21:40	#90
Madam Mina Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Krakow Wiadomości: 91	Dot.: On a mission minus 6 kg! Łączmy się uczennice i nie tylko! :))) Chyba od cukru można sie uzależnić, bo ja to czasem juz sie łakomym okiem nwet na cukierniczkę niewinna co w koncie stoi patrzyłam Ale cukru samego nigdy nie zjadam żeby nie było Edytowane przez Madam Mina Czas edycji: 2011-09-20 o 21:51

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)