Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[agulaaabar]

Napisane przez nerola

Wiesz,lekarz lekarzowi nierówny.Każdy preferuje co innego.
Jednemu łatwo przychodzi wypisywanie antybiotyków,drugi najpierw kaze sie leczyć naturalnie.
Najlepiej poczekać aż infekcja nieleczona(bo uczula to czy tamto) przerodzi sie w zapalenie oskrzeli lub płuc.
Wtedy pewnie antybiotyk będzie znacznie lepszy?
Ja dzieciom i T. i sobie aplikuję najpierw domowe sposoby i leków nie zażywamy.
Na szczęscie uczulenie na miód nie jest tak powszechne.
Natura to natura a chemia pozostawia niestety ślady w organiźmie,choćby wyjałowienie układu pokarmowego,zmniejsza odpornosć.
Na czosnek jest też rada-2 tabletki espumisanu

Dokładnie tak co lekarz to inna szkoła
Ja tez preferuje domowe sposoby ale przestraszyłam się troche, że czosnek czy miód może Lilke uczulić...
O espumisanie bym nie pomyslała

[83monia]

youyou, iustyna - piszecie o czasach punkowskich... ech, też w glanach ganiałam... pidżama czy włochaty to wręcz moje ulubione do dziś! a jak smiesznie to wygladalo jak z męzem gdzies szlismy: ja glany i skóra, on szerokie spodnie i bluza z kapturem (HH)

[brumek]

Witamy
My już po wizycie u pediatry, bo wczoraj to było tylko ważenie, a dziś pani doktor nas zbadała, obejrzała i pogadała Strasznie lubię tę kobietę - jest przemiła, zainteresowana dzieckiem i ma czas, żeby odpowiedzieć na wszystkie pytania
Tymek jest wg niej zdrów jak ryba, ale dostaliśmy skierowanie do neurologa na konsultacje. Powiedziała, że kieruje do niego wszystkie dzieci z niską wagą urodzeniową, czyli poniżej 3kg.
Mamy też skierowanie na morfologię, więc zaliczymy pierwsze wkłucie A ta morfologia, to żeby sprawdzić czy nie ma anemii itp. Też tylko rutynowo, dlatego że był chudzinką przy urodzeniu.

Za to potem się wkurzyłam, bo naszego peselu ciągle nie ma. Minęły już ponad dwa tygodnie od zarejestrowania Tymka w USC, a mają na to dwa tyg. właśnie. A tu guzik

Napisane przez kmat

witajcie. pamieta mnei tu jeszcze ktos? U nas niestety nie za różowo starszy syn od wczoraj jest w szpitalu na zapalenie gardła i zatoki do tego krew nie za ciekawa. Najmłodszy nie chce pić z butli więc nie mogę być ze starszym cały czas w szpitalu a on tak prosi rozdarta jestem między nimi, co wybrać kogo wybrać katastrofa.

Pewnie że pamiętamy!!! Biedny Twój synek bardzo, przykro mi że się męczy

Napisane przez telik

u nas po raz drugi nieciekawy wieczór
może rozszyfrujecie mojego syna
wieczorem po kąpieli i karmieniu już prawie usnął w łóżeczku
ale nagle zaczął przeraźliwie płakać
wkładał rączki do buzi wiec pomyślałam że nie najadł się
przystawiłam go do piersi
on zaczynał ssać i po kilki sekundach silnie odpychał pierś z silnym płaczem
wciąż chciał jeść ale wiecznie "odskakiwał" od piersi
nie moglismy go uspokoic
śpiewanie tulenie, lulanie, masowanie brzuszka...
mąż przytargał suszarke i to chwilę go uspakajało, potem próbowałam znowu karmić i tak przez 2 godziny

co to może być

cześć słodki mój Teliczku
Dla mnie to co opisujesz brzmi dwojako. Najpierw pomyślałam, że to musi być potrzeba ssania. Tymek też tak ma, ale już ise nauczyłam bezbłędnie rozpoznawać kiedy jest głodny naprawdę, a kiedy chce mnie po porstu "wykorzystać" do pociumkania Wszystkie oznakai niby takie same ale płacz nieco inaczej brzmi
Ale tu mi nie pasuje to nerwowe odrzucanie piersi... Bo to już brzmi, jakby chciał jeść, ale nie mógł jednocześnie z powodu tego, że coś mu w pokarmie nie smakuje Bo jeśli by to były męczące gazy, to raczej by się prężył, wysuwał języczek i krzywił przy piersi, ale nie chwytał do buzi rączek ani nie "odskakiwał".
Więc ja obstawiam, że to jednak nie ssanie, ale coś w mleku. Może jakaś przyprawa intensywna? A może coś na co jest uczulony. Oby nie!

Napisane przez aania_20

Zobaczysz że później będzie tak samo, i gdyby ktoś Ci przypomniał tego kilkutygodniowego szkraba to i tak stwierdzisz że w danym momencie jest najukochańszy i nie zamieniłabyś go na nic innego! Nawet na tego niemowlaka jakim był
Zamotałam ale może rozumiesz o co mi chodzi

Wiem, że właśnie tak będzie

Napisane przez youyou

Brumek u mnie z tą wstrzemięźiwością to chyba działa inaczej, bo im dłużej się nie seksię to tym mniej mi się chce, bo zapominam jakie to fajne

A to określa inna stara prawda: narząd nieużywany ulega zanikowi

Napisane przez Chelsea91

Brumku, Nerola paczuszki doszły. Znacie mój gust, tuylko kurcze skąd??
Miałam tez jeden bardzo przykry incydent. Postaram się opisac w klubie...

Fajnie że doszło
Zmartwiłaś mnie tym incydentem Lecę do Klubu poczytać...

Napisane przez BABONIK

mi na gardło pomaga ekspresowo TANTUM VERDE w sprayu.

Potwierdzam! My też z mężem zawsze to stosowaliśmy, bo działa najlepiej Ale niestety przy karmieniu piersią nie można chyba...

Napisane przez zanetaa88

My dzisiaj na szczepienie idziemy

Napisane przez agni82

A tak w ogóle to dzień dobry. co czytam i chcę odpisac to mój mały paskud się budzi. dziś jedziemy do polskiego pediatry, więc proszę o kciuki.
Wczoraj bylismy na masażu dla dzieci i w sumie nawet mu się podobało. nawet wytrzymał prawie 10 min na brzuchu, co nie zdarzało się wcześniej. jeśli więc wasze pociechy mają problem z tym może spóbowac w formie masażu przekonac je do leżenia na brzuchu. wystarczy oliwką głaskac plecy od góry przez całe ciałko aż po pięty. wolno i płynnie, rozciągając przy tym nóżki. u mnie działa. i dziś nawet w domu bez masażu 5 min poleżał na macie i dźwigał główkę.

Trzymam mocno kciuki za wizytę
A masaż to świetna sprawa. Ja chcę zacząć TYmka masować tak "na poważnie" po 6 tygodniu, jak ortopeda pozwoli (bo tak mi kiedyś fizjoterapeutka doradziła). Chcemy to robić przed kąpielą, całe ciałko

Napisane przez Lilkaa82

Karolinka skonczyla w niedziele 3 miesiace

Faktycznie czas zasuwa!

Napisane przez jacieeeee

W ogóle to Wy też prowadzicie zeszyt gdzie zapisujecie ważne momenty z życia dzieci jak jedzenie, kupa, czy podanie kropelek??? Bo nam pani doktor na początku kazała, żeby zobaczyć ile je, jak często robi kupę i w ogóle żebyśmy poćwiczyli systematyczność. Tak nam to weszło w krew, że do teraz go prowadzimy (głównie TŻ zapisuje )

Ja zapisuję odkąd wróciliśmy do domu ze szpitala W sumie nikt mi nie zalecał, ale tak sobie pomyślałam, że to ułatwi zorientowanie się w porach drzemek, pozwoli kontrolować ile je, czy dobrą ilość pieluch moczy itp. I na pewno nadal będę prowadzić

[aania_20]

Napisane przez sygine

No i zapomniałam najważniejszegoSKOŃCZYLIŚMY DZIŚ 2 MIESIĄCE

klask i:

Napisane przez zanetaa88

Jakoś sobie myślę, że dziecko szybciej się przyzwyczai do wody z rodzicami niż z instruktorem, a po za tym 300zł to drogi - myślę że sama dojdziesz co i jak jak Adaś będzie marudny.

Nakręćcie filmik z basenu
My dzisiaj na szczepienie idziemy

Postaram się nakręcić
Dziecko i tak jest z rodzicem, nie samo, ale też mi się wydaje niestety drogo za 10 zajęć. Tym bardziej że teraz to nie żadna nauka pływania stylami przecież, tylko oswajanie z wodą. Jak mu się spodoba to sami będziemy chodzić
:kciuki: za szczepienie

Napisane przez agni82

A tak w ogóle to dzień dobry. co czytam i chcę odpisac to mój mały paskud się budzi. dziś jedziemy do polskiego pediatry, więc proszę o kciuki. a na razie wielki bohater mój usnął w foteliku. ciekawe co to będzie bo nakarmic go trzeba przed wyjściem a wyjście za około godzinkę. proszę więc o kciuki

Napisane przez zanetaa88

Agni właśnie a Ja nie miałam bączków po winogronach

ja też nie a jem ich sporo, bo koło domu małą plantację mamy Jakby któraś miała ochotę to zapraszam

Napisane przez agulaaabar

Jak ja uwielbiam taką rozbieżność mi lekarka powiedziała że żadnego czosnku, miodu i cytryny bo bardzo uczula dzieci, wit C też mi zabroniła... i bądź tu człowieku mądry!

Jej przepraszam, że nie piszę - ale i tak się nikt nie kapnął że mnie nie ma korzystamy ładnej pogody, siedzimy poza domem.

no wiesz co?? jak to nie?

a co dokładnie wg niej uczula? Miód może, i to silnie, ale poza nim reszta niekoniecznie. Czosnek co najwyżej może zmieniać smak mleka mamy i nie każde dziecko to akceptuje, a witaminę C ja nawet małemu podaję żeby się żelazo łatwiej wchłaniało..

Napisane przez Lilkaa82

Witam nadrabiam was ale najpierw napisze ze moja Karolinka skonczyla w niedziele 3 miesiace !!! Dzis drugi dzien czwartego m-ca ale ten czas leci

Napisane przez Zmalowana

Ta czekolada jest przepyszna !!!!! :brzyda l:

oj tak, niestety

Napisane przez jacieeeee

W ogóle to Wy też prowadzicie zeszyt gdzie zapisujecie ważne momenty z życia dzieci jak jedzenie, kupa, czy podanie kropelek??? Bo nam pani doktor na początku kazała, żeby zobaczyć ile je, jak często robi kupę i w ogóle żebyśmy poćwiczyli systematyczność. Tak nam to weszło w krew, że do teraz go prowadzimy (głównie TŻ zapisuje ) Przydaje się szczególnie w nocy, kiedy wstaję skołowana i zaspana i nie wiem co się dzieje na świecie, o której dziecko jadło i w ogóle co to dziecko
Kiedyś pokaże Dominikowi na czym polegało jego wczesne dzieciństwo

nie ale podoba mi się to

[jacieeeee]

Napisane przez aania_20

nie ale podoba mi się to

I wiele ułatwia Na początku chodziło głównie o sprawdzenie ile ml na dobę pochłania MM i czy zbyt często nie wymiotuje. Bo mu się zdarzało.
I tu ukłony dla TŻta bo sam pobiegł po zeszyt (największy jaki był ), zrobił tabelki, sam wszystko zapisywał Teraz jak wrócił do pracy to pozwolił mi łaskawie też zapisywać

[brumek]

Napisane przez jacieeeee

I wiele ułatwia Na początku chodziło głównie o sprawdzenie ile ml na dobę pochłania MM i czy zbyt często nie wymiotuje. Bo mu się zdarzało.
I tu ukłony dla TŻta bo sam pobiegł po zeszyt (największy jaki był ), zrobił tabelki, sam wszystko zapisywał Teraz jak wrócił do pracy to pozwolił mi łaskawie też zapisywać

Ja mam takie rubryczki:
- godzina karmienia (i ile minut ALTYWNIE ssał)
- z której piersi
- siku
- kupa (przy tych rzeczach stawiam tylko plusiki, jak były)
- godziny drzemek (od do)

[SweetAngel1984]

Napisane przez brumek

A właśnie, bo moje Słonko największe kończy dziś 4 tygodnie!!! I to chyba znaczy, że przestaje być noworodkiem, prawda? Przynajmniej wg niektórych standartów...

suuper ale leci...............

Napisane przez beata_1988

witam i ja po-weekendowo

u nas w nocy pobity rekord spania - zjadła ok. 21 i obudziła się o 2,30.

ale za to w dzień jak wstała o 7 tak od tej pory do teraz kimała może z pół godziny

właśnie walczy nadal i próbuje zasnąć ale czuje że się nie uda i tym razem


edit 16,30

udało się zasnąć.. ciekawe na jak długo

u nas dzis tez rekordowo od 4.30 do 10 rano
kocham takie niespodzianki

Napisane przez zanka205

niestety bioderka się nie poprawiły, mamy kupić albo poduszkę frejki albo szelki pawlika
ja się załamię
wolę tą poduszkę, bo nie chce męczyć się z tymi szelkami, a z tego co widziałam to skomplikowane i musiałabym jechać do lekarza żeby pokazał jak się to zakłada

jej..... mi tez sie wydaje ze podusia lepsza..... ja sie boje o swoja wizyte u ortopedy bo jak klade go na brzuszku to prostuje nozki albo jedna tylko podkula a jak mu dwie podkule to jedna opuszcza bo mu nie wygodnie

Napisane przez sygine

No i zapomniałam najważniejszegoSKOŃCZYLIŚMY DZIŚ 2 MIESIĄCE

gratki

Napisane przez Lilkaa82

Witam nadrabiam was ale najpierw napisze ze moja Karolinka skonczyla w niedziele 3 miesiace !!! Dzis drugi dzien czwartego m-ca ale ten czas leci

to juz duza dziewczynka

a u Nas "KOSZMAR KOPY " ciag dalszy wczoraj zero dzis zero
ile wogole dziecko na MM powinno robic kopek???

[Lili 83]

Napisane przez telik

widzę że sama jestem z tymi wodniaczkami jąder

Mi położna powiedziała, żeby pampersa zakładać bardziej do góry, żeby jąderka były ściśnięte.

Napisane przez 83monia

mam dosc mojego pierworodnego, wredota sie z niego zrobila, placzek i wrzeszczon, nie mam juz na nic sily...

Też tak mam. Czasem nawet nie mam kiedy zębów umyć...

Napisane przez Stapelka

Zuzanka skończyła dziś 10 tygodni

Jaka słodziutka! Drugie zdjęcie mnie rozłożyło

Napisane przez zanetaa88

To i To

Princeska to nówka [COLOR="Silver"]

Ale fajne rzeczy! I taniutko Ci się udało kupić

U nas w porządku, Radek zajmuje cały mój czas... Nieraz to nawet kompa nie włączam bo bym na wizizu siedziała a w domu tyle do zrobienia... Wczoraj to zlewu nie widziałam, tyle rzeczy do mycia..
Jutro chyba pojedziemy na szczepienie. Bierzemy te na nfz, plus pneumokoki ale to jak będzie starszy i będzie mógł jedną dawkę naraz wziąć, tak poleciła położna. Rota odradzała (powiedziała, ze to i tak nasza decyzja) ale jeszcze nie podjęłam decyzji. Tżta nie ma już 4tyg

[83monia]

Napisane przez iustyna1

odkryjesz, odkryjesz bo już roczne, dwuletnie czy trzyletnie dzieci to prawdziwe słodziasy. Ja uwielbiam mojego trzylatka. Ma humory, bywa niegrzeczny, ale jak widzi mnie w przedszkolu to z okrzykiem "mamusia" przybiega i się przytula mówi, że tęsknił za mną, że mnie kocha i czekał aż po niego przyjadę. Normalnie . Albo jak zasypia, jak w nocy przychodzi i się wtula. A jakie dyskusje można z nim prowadzić

Ja zawsze z zachwytem i dumą patrzę na nowe zdolności mojego syna. Uwielbiam te momenty.[COLOR="Silver"]

oj tak, trzylatego to już fajne coś! mój jak sie w cos uderze albo narzekam że mnie cos boli (np. brzuch w ciazy) to zawsze "daj mama, pocaluje!". i jak odbieram z przedszkola to leci i woła MAMUNIU!!!!

kinga załapała katar. robilam inhalacje z soli fizjologicznej (mam nebulizator syna) i jest o niebo lepiej ale noc kiepskawa. najgorsze ze wcale nie wylatuje ten katar tylko gdzies gleboko go ma, kicha i charczy...

dakaro - u nas kupa 1-2 dziennie lub co 2 dni...

kmat - tantum verde w spayu, faszeruj sie tez paracetamolem i np. herbatka z sokiem malinowym, moze miodem, cytryna (jak chcesz ryzykowac - u nas po tym nic nie jest)

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez telik

Chłop jak dąb Ci brumku rośnie
musi mleczko 1 klasa być

Bardzo ładna torba
i gratuluje 4 tygodni



to mamy takie same ilości kg do zrzucenia
tyle że u mnie cel dużo mniej ambitny




zaciskam kciukasy


u nas po raz drugi nieciekawy wieczór
może rozszyfrujecie mojego syna
wieczorem po kąpieli i karmieniu już prawie usnął w łóżeczku
ale nagle zaczął przeraźliwie płakać
wkładał rączki do buzi wiec pomyślałam że nie najadł się
przystawiłam go do piersi
on zaczynał ssać i po kilki sekundach silnie odpychał pierś z silnym płaczem
wciąż chciał jeść ale wiecznie "odskakiwał" od piersi
nie moglismy go uspokoic
śpiewanie tulenie, lulanie, masowanie brzuszka...
mąż przytargał suszarke i to chwilę go uspakajało, potem próbowałam znowu karmić i tak przez 2 godziny

co to może być
póki co chodzi mi po głowie że może gardełko ma chore bo i lekki katarek przytrafił??

u nas takie objawy tez wczoraj byly, okazalo sie ze to katar plus kupa...

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez Stronczek27

Dzien dobry

Kochane powiedzcie mi po jakim czasie sie przytulaliscie pierwszy raz po porodzie? Mi ochota powoli wraca i sie zastanawiam kiedy mozna ten- teges

Lece na śniadanie, pozniej moge nie mieć kiedy.

4 tyg ale ja niecięta i nieszyta. za to meeega luźna... po jakis kolejnych 2 tyg widzialam roznice - kurcze tam sie troche, co mnie cieszy, bo jak tak by mialo zostac to ja wrecz bez zadnego czucia sex bym miala...

[patik87]

Pomocy!
Apropos szczepionek:
Sara otrzymała w szpitalu infanri xeha i prevenar. Za 2 tygodnie chcę ją zaszczepić rotarixem.
Wg pielęgniary z wiejskiej przychodni 2 tygodnie to absolutnie za krótka przerwa i nie można! Ma być minimum miesiąc przerwy między szczepionkami (obojętnie jakimi), i treba było od razu podać 6w1, prevenar i rotarix
. A pediatra do której chodzimy prywatnie powiedziała że lepiej odczekać 2 tygodnie bo tyle na raz to za dużo, mimo że już zaczyna się tak szczepić a na zachodzie to standard.

I się posprzeczałyśmy z tą babą, tym bardziej że mówiła iż nikt jeszcze u nas w przychodni nie szczepił na rota!
Ma dzwonić gdzieś tam i się dowiadywać.
✂✂✂✂a ale jestem zła.

Ktoś ma wiedzę na ten temat?
Jak Wy szczepiłyście?

potem napiszę bo sara wzywa...

[83monia]

na rota mozna za jednym zamachem. babka w blad cie wprowadzila. obicazenie jest, a jak bedzie jak bedzie 2 tyg przerwy? tak samo! i tak ledwo co oswojony z 3 szczepionkami organizm dostanie znowu kopa rotą... wiec dla mnie jeden pikus... i dla mojej pediatry, ktora szczepi rota razem z innymi tez pikuś. ja bym poczekala jednak dluzej jesli mozesz i zaszczepila razem z nastepna szczepionka.

[Kajool]

Napisane przez patik87

Pomocy!
Apropos szczepionek:
Sara otrzymała w szpitalu infanri xeha i prevenar. Za 2 tygodnie chcę ją zaszczepić rotarixem.
Wg pielęgniary z wiejskiej przychodni 2 tygodnie to absolutnie za krótka przerwa i nie można! Ma być minimum miesiąc przerwy między szczepionkami (obojętnie jakimi), i treba było od razu podać 6w1, prevenar i rotarix
. A pediatra do której chodzimy prywatnie powiedziała że lepiej odczekać 2 tygodnie bo tyle na raz to za dużo, mimo że już zaczyna się tak szczepić a na zachodzie to standard.

I się posprzeczałyśmy z tą babą, tym bardziej że mówiła iż nikt jeszcze u nas w przychodni nie szczepił na rota!
Ma dzwonić gdzieś tam i się dowiadywać.
✂✂✂✂a ale jestem zła.

Ktoś ma wiedzę na ten temat?
Jak Wy szczepiłyście?

potem napiszę bo sara wzywa...

moja pediatra mowila, ze nie ma problemu aby szczepic na raz ale ona glupia jest, siostry pediatra kazala dwa tygodnie odczekac i tak zrobilam

[Madziulka_17]

Napisane przez Stronczek27

Kochane powiedzcie mi po jakim czasie sie przytulaliscie pierwszy raz po porodzie? Mi ochota powoli wraca i sie zastanawiam kiedy mozna ten- teges

My spróbowaliśmy z mężem jakieś 4,5-5 tygodni po porodzie i dla mnie było to zdecydowanie za wcześnie... Ciągnęło mnie szycie i troszkę bolało.
Delikatnie wytłumaczyłam dla męża, że jednak dla mnie jest jeszcze za wcześnie i zrozumiał, ale troszkę źle mi później z tym było.
Kolejna próba była 6 tygodni po porodzie i było już bosko
( Powiem nieśmiało, że teraz jest lepiej niż przed ciążą )

Ale wydaje mi się, że to bardzo indywidualna sprawa.


Teliczku u mnie tak było podczas kryzysów laktacyjnych kiedy miałam mniej pokarmu.

A mój cudowny synek śpi - aniołkiem stał się po chrzcinach

[CarmelaSoprano]

NASZA MAŁA ŁANIA KOŃCZY DZIŚ 3 MIESIĄCE

[youyou]

My szczepiliśmy pneumo +rota + 6w1 za jednym zamachem..

Napisane przez 83monia

youyou, iustyna - piszecie o czasach punkowskich... ech, też w glanach ganiałam... pidżama czy włochaty to wręcz moje ulubione do dziś! a jak smiesznie to wygladalo jak z męzem gdzies szlismy: ja glany i skóra, on szerokie spodnie i bluza z kapturem (HH)

oo i Włochatego mi przypomniałaś znałam większośc tekstów na pamięc choć były mega długaśne


Zanka skoro Twoja Lenka przechodzi skok to moja też zaraz powinna bo ona dzień później urodzona na szczęście dziś nocka ładna i teraz nawet śpi już prawie 2h..
ale już nastawiam się na bunt
idziecie do innego doktorka?

[Lili 83]

Napisane przez brumek

No i wreszcie ją mam :d
O taka:
http://www.torbydlamam.pl/product.php?id_product=15

fajna

[bella7]

Napisane przez CarmelaSoprano

Po pierwsze cudny avatarek
Pokaż więcej zdjęć L-panienek !
Gratuluje badania słuchu, my też je juz mamy za soba, no i szczepienia...super Wam poszło!

A co lekarz powiedzial z nowymi produktami do jedzenia, kiedy mozecie zaczynac?

I wyszło tak,że zapomniałam z tego wszystkiego zapytać(skleroza i to w moim wieku). Wstałyśmy o 5 rano( jechaliśmy do łodzi) przy czym jak szykowałam Lilkę to się śmiała i w ogólę, Lena była taka zaspana,że odłożyłam ja jeszcze do łóżeczka i nie minęło 5 minut a ona dalej śpi w najlepsze...

[zanetaa88]

My po "szczepieniu" bez szczepienia
przeniesiony na za tydzień,
ze względu na zielone kozy na który dostaliśmy Oxycort A,
i przez te jej gazy, mam jej dać Espumisan.

Szczepionkę weźmiemy 5w1,
bez rota i bez pneumo.

Espumisan wypiła ładnie z łyżeczki,
i zaraz miała gazy
ale pewnie się napatoczyły,
a nie że espumisan zaczął działać.

Wygrałam 2 aukcje znowu

[Lili 83]

Napisane przez zanetaa88

A moja wiżanych chyba w ogóle nie akceptuje,
chyba czapki w ogóle nie akceptuje

sprawdzę z czasem.

Czy Wasze dzieci są tez takie nie spokojne,
albo były nie spokojne gdy miały miał 7tyd i 2 dni bądź więcej?
MOja niby śpi,ale budzi się co chwile
rękami wymachuje,
majaczy.

Nie wiem o co kaman

Radek się tak wierci i śpi niespokojnie. Sprawdza się u nas suszarka i ostatnio najchetniej by na rękach nie tylko zasypiał ale i spał

Napisane przez iustyna1

Budzi mnie w nocy płacz Kuby, idę do niego do pokoju, godzina 3.00 w nocy. On z płaczem, że coś go wystraszyło, pokazuje cienie na ścianach, że się boi. Ja mu tłumaczę, że jest bezpieczny, to tylko cień, że zostanę z nim aż zaśnie itd... W pewnym momencie w drugim końcu pokoju włącza się maskotka, taki miś chrapiący. Aż podskoczyłam ze strachu. Podeszłam sprawdzić jakim cudem się włączyła, bo baterie wyczerpane, duszę i duszę i za nic nie mogłam jej włączyć.

Tak się wystraszyłam , że obudziłam męża, zabrałam Kubę do nas do łóżka i do 6.00 rano zasnąć nie mogłam . To tak brzmi śmiesznie ale naprawdę oboje byliśmy wystraszeni.

Najgorzej, że faktycznie wyglądało właśnie tak, jakby Kuba widział coś, czego ja nie widziałam i jeszcze ta zabawka .

Ale tak to jest jak się ogląda horrory chociaż jest się cykorem[COLOR="Silver"]

wystraszyłam się!
Ja to UWIELBIAM horrory oglądać a cykor ze mnie jakich mało... Później nie chce sama na mieszkaniu zostać

Napisane przez youyou

mój tż właśnie mnie namawia abyśmy polecieli w grudniu na 3 dni do paryża, bo znalazł tanie bilety... chciałabym tylko ja się panicznie boję latać
Dzieci do 2 lat sa za darmo wiec musimy przed lutym się wyrobic aby za Filipa nie płacić...

Jej.. Paryż Zazdroszczę!

Napisane przez iustyna1

to pewnie pozostałość po czasach punkowych
zazdroszczę podróży do Meksyku jaaaa

Napisane przez brumek

A właśnie, bo moje Słonko największe kończy dziś 4 tygodnie!!! I to chyba znaczy, że przestaje być noworodkiem, prawda? Przynajmniej wg niektórych standartów...

Napisane przez blondynkapoznan

mój Bruncio dzisiaj kończy 2 mies

Napisane przez zanka205

dziewczyny jedziemy na usg bioderek sprawdzić czy szerokie pieluchowanie przyniosło rezultaty
proszę o kciuki

zaciśnięte

[Vaniliova11]

Napisane przez SweetAngel1984

a u Nas "KOSZMAR KOPY " ciag dalszy wczoraj zero dzis zero
ile wogole dziecko na MM powinno robic kopek???

Sweet Twój koszmar przeszedł na moje dziecko wczoraj nic dzisiaj nic a przedtem koopy raz albo i dwa razy dziennie po mm

Napisane przez Lili 83

Rota odradzała (powiedziała, ze to i tak nasza decyzja) ale jeszcze nie podjęłam decyzji.

Dlaczego ?

Napisane przez CarmelaSoprano

NASZA MAŁA ŁANIA KOŃCZY DZIŚ 3 MIESIĄCE

Dla Sarenki i wszystkich dzieci klask i:


Witam !

A nasza wczorajsza piękna noc była jednorazowa dziś pobudki co 3 , 4 godziny zawsze to lepiej niz co 2

[zanetaa88]

A i moja królewna waży 5220g

[karolinee1983]

Witam mamusie i dzidziusie

Podmienili mi chyba dziecko w nocy, bo mała zjadła przed 20, zasnęła ok. 21 i spała do 2.30 później zjadła, pogadała sama ze sobą, uśpiła się i wstała o 6.30, oczywiście papu, zabiegi pielęgnacyjne i przed 8 znowu w kimę do 10.30. Teraz znowu śpi po spacerze, Jak boga kocham - to nie moje dziecko!!!!

Mam zatem chwilę by zrobić sobie coś do jedzenia i poczytać wizaż

[aania_20]

Napisane przez CarmelaSoprano

NASZA MAŁA ŁANIA KOŃCZY DZIŚ 3 MIESIĄCE

Gratulacje!!

Napisane przez zanetaa88

A i moja królewna waży 5220g

pięknie

[brumek]

Napisane przez zanetaa88

My po "szczepieniu" bez szczepienia
przeniesiony na za tydzień,

Wygrałam 2 aukcje znowu

Czyli dostałyście odroczenie

A co teraz kupiłaś? Pokaż

Napisane przez zanetaa88

A i moja królewna waży 5220g

Nieźle

Napisane przez CarmelaSoprano

NASZA MAŁA ŁANIA KOŃCZY DZIŚ 3 MIESIĄCE

Sarenko, jak Ty już dorosła!

[AgaGuernsey]

To ja sie zamelduje, zebyscie nie zapomnialy o mnie i Antosiu

My tez dzisiaj po wizycie u pediatry, bo niepokoilo mnie, ze moj maly 3-tygodniowy brzdac jeszcze jest zolty. No i faktycznie poziom bilirubiny podwyzszony, ale nie jest tak tragicznie, na szczescie nie ma potrzeby odstawiania od piersi, a tego sie balam jak cholera.
No i maly tyje jak nie wiem! Wazy juz 4425, to juz prawie kg od wyjscia ze szpitala!

Ubranko prawie na wykonczeniu, zostala czapeczka do zrobienia...
Czytalam, ze w ta niedziele nie tylko u nas chrzest...

Za chwile ide do fryzjera, maly zostaje z tata i butla mojego mleka.
Ja mam zamiar zmienic fryzure, ale nie wiem, czy mi starczy odwagi.

[zanetaa88]

A kupiłam,
To i to

ceny zabójcze, nie ?

Idę w ślady Beatki


Patik czy Twoja Sarcia zmieści się w zimie w gondolce?
mi przeszła przez myśl aby tako sprzedać ( mam 3w1) i kupić lepsza spacerówkę z lepszymi kołami itd,bo te faktycznie idą jak chcą

[karolinee1983]

Napisane przez sygine

Dzisiaj poszliśmy do lekarza i na ważenie i uwaga - Nataniel dzień przed skończeniem 2 miesięcy waży 6200

Za wagę my w piątek, mam nadzieję, że w końcu się zważymy. Mam nadzieję, że Maja ładnie przybiera, bo mam schizę, że przez te nakładki może się nie najadać tak, jak by chciała, no i w sumie przy piersi krótko wisi

Napisane przez iustyna1

nigdy nie czekam, bo ona w nocy nie odbija, zasypia zaraz po jedzeniu i nie ma opcji, żeby odbiła. potem przez to, że nie odbije zbierają jej się gazy

U mnie tak samo - noc bez odbijania

Napisane przez kmat

witajcie. pamieta mnei tu jeszcze ktos? U nas niestety nie za różowo starszy syn od wczoraj jest w szpitalu na zapalenie gardła i zatoki do tego krew nie za ciekawa. Najmłodszy nie chce pić z butli więc nie mogę być ze starszym cały czas w szpitalu a on tak prosi rozdarta jestem między nimi, co wybrać kogo wybrać katastrofa.

Dziewczyny pomóżcie proszę. Nie mam czasu leciec do lekarza a niestety też mnie rozkłada. Co mogę wziąć na przeziębienie a zwłaszcza na gardło. Bardzo prosze Was o odpowiedź i zgóry dziękuje

Napisane przez sygine

No i zapomniałam najważniejszegoSKOŃCZYLIŚMY DZIŚ 2 MIESIĄCE

Napisane przez Lilkaa82

Witam nadrabiam was ale najpierw napisze ze moja Karolinka skonczyla w niedziele 3 miesiace !!! Dzis drugi dzien czwartego m-ca ale ten czas leci

[QUOTE=Natka_;29510909]

Napisane przez 83monia

youyou, iustyna - piszecie o czasach punkowskich... ech, też w glanach ganiałam... pidżama czy włochaty to wręcz moje ulubione do dziś! a jak smiesznie to wygladalo jak z męzem gdzies szlismy: ja glany i skóra, on szerokie spodnie i bluza z kapturem (HH)

Ja też z tych, co w glanach młodość spędziły

Napisane przez brumek

Za to potem się wkurzyłam, bo naszego peselu ciągle nie ma. Minęły już ponad dwa tygodnie od zarejestrowania Tymka w USC, a mają na to dwa tyg. właśnie. A tu guzik

Ty czekasz na pesel 2 tygodnie, a ja nadal nie mam dziecka zarejestrowanego bo czekam na nowy dowód osobisty od 23 sierpnia Fajnie, co?

Napisane przez CarmelaSoprano

NASZA MAŁA ŁANIA KOŃCZY DZIŚ 3 MIESIĄCE

Napisane przez zanetaa88

A i moja królewna waży 5220g

[telik]

Napisane przez brumek

Witamy
My już po wizycie u pediatry, bo wczoraj to było tylko ważenie, a dziś pani doktor nas zbadała, obejrzała i pogadała Strasznie lubię tę kobietę - jest przemiła, zainteresowana dzieckiem i ma czas, żeby odpowiedzieć na wszystkie pytania
Tymek jest wg niej zdrów jak ryba, ale dostaliśmy skierowanie do neurologa na konsultacje. Powiedziała, że kieruje do niego wszystkie dzieci z niską wagą urodzeniową, czyli poniżej 3kg.
Mamy też skierowanie na morfologię, więc zaliczymy pierwsze wkłucie A ta morfologia, to żeby sprawdzić czy nie ma anemii itp. Też tylko rutynowo, dlatego że był chudzinką przy urodzeniu.

Za to potem się wkurzyłam, bo naszego peselu ciągle nie ma. Minęły już ponad dwa tygodnie od zarejestrowania Tymka w USC, a mają na to dwa tyg. właśnie. A tu guzik


cześć słodki mój Teliczku
Dla mnie to co opisujesz brzmi dwojako. Najpierw pomyślałam, że to musi być potrzeba ssania. Tymek też tak ma, ale już ise nauczyłam bezbłędnie rozpoznawać kiedy jest głodny naprawdę, a kiedy chce mnie po porstu "wykorzystać" do pociumkania Wszystkie oznakai niby takie same ale płacz nieco inaczej brzmi
Ale tu mi nie pasuje to nerwowe odrzucanie piersi... Bo to już brzmi, jakby chciał jeść, ale nie mógł jednocześnie z powodu tego, że coś mu w pokarmie nie smakuje Bo jeśli by to były męczące gazy, to raczej by się prężył, wysuwał języczek i krzywił przy piersi, ale nie chwytał do buzi rączek ani nie "odskakiwał".
Więc ja obstawiam, że to jednak nie ssanie, ale coś w mleku. Może jakaś przyprawa intensywna? A może coś na co jest uczulony. Oby nie!


Ja zapisuję odkąd wróciliśmy do domu ze szpitala W sumie nikt mi nie zalecał, ale tak sobie pomyślałam, że to ułatwi zorientowanie się w porach drzemek, pozwoli kontrolować ile je, czy dobrą ilość pieluch moczy itp. I na pewno nadal będę prowadzić

brawa za udaną wizytę
Co do peselu szkoda słow na niektóre (czytaj 95%) polskie urzędy

właśnie ostatnio Jas płakał po tym jak zjadłam żurek(bardzo kwaśny na swojskim zakwasie )
wczoraj odgrzewałam Tztowi ten sam żurek i 2 łyżki skosztowałam

wiec myślę że to wczorajsze zachowanie mego księciunia to była wypadkowa kilku czynników
bo wyobrażcie sobie siebie w sytuacji:
nie dość że zielone smarki dokuczają to jeszcze matka pcha głodnemu skwaśniałe mleko do buzi, ojciec jak oszalały z włączaną suszarą biegą a w dodatku piernąć se nie można

no też bym krzyczała w niebohgłosy

Napisane przez Lili 83

Mi położna powiedziała, żeby pampersa zakładać bardziej do góry, żeby jąderka były ściśnięte.

dzięki Ci kochana kobieto

Napisane przez 83monia

[/COLOR]
u nas takie objawy tez wczoraj byly, okazalo sie ze to katar plus kupa...[COLOR="Silver"]
.

czyli podobnie nasze dzieci miały

Napisane przez CarmelaSoprano

NASZA MAŁA ŁANIA KOŃCZY DZIŚ 3 MIESIĄCE

ciocia telik całuje sarenke

Napisane przez zanetaa88

My po "szczepieniu" bez szczepienia
przeniesiony na za tydzień,
ze względu na zielone kozy na który dostaliśmy Oxycort A,
i przez te jej gazy, mam jej dać Espumisan.


Wygrałam 2 aukcje znowu

Pochwal sie

Napisane przez AgaGuernsey

To ja sie zamelduje, zebyscie nie zapomnialy o mnie i Antosiu

My tez dzisiaj po wizycie u pediatry, bo niepokoilo mnie, ze moj maly 3-tygodniowy brzdac jeszcze jest zolty. No i faktycznie poziom bilirubiny podwyzszony, ale nie jest tak tragicznie, na szczescie nie ma potrzeby odstawiania od piersi, a tego sie balam jak cholera.
No i maly tyje jak nie wiem! Wazy juz 4425, to juz prawie kg od wyjscia ze szpitala!

Ubranko prawie na wykonczeniu, zostala czapeczka do zrobienia...
Czytalam, ze w ta niedziele nie tylko u nas chrzest...

Za chwile ide do fryzjera, maly zostaje z tata i butla mojego mleka.
Ja mam zamiar zmienic fryzure, ale nie wiem, czy mi starczy odwagi.

witaj
brawa za wagę
po fryzjerze prosimy o fotkę


kupiłam chudą wołowinę i teraz myślę co z niej wykombinować??

[aania_20]

Napisane przez AgaGuernsey

Za chwile ide do fryzjera, maly zostaje z tata i butla mojego mleka.
Ja mam zamiar zmienic fryzure, ale nie wiem, czy mi starczy odwagi.

pokaż się później koniecznie!

Napisane przez telik

bo wyobrażcie sobie siebie w sytuacji:
nie dość że zielone smarki dokuczają to jeszcze matka pcha głodnemu skwaśniałe mleko do buzi, ojciec jak oszalały z włączaną suszarą biegą a w dodatku piernąć se nie można

no też bym krzyczała w niebohgłosy

a ja podczytuję co chwilę, pogoda beznadziejna, spać mi się chce, i usypiam małego włączoną suszarą

[brumek]

Napisane przez AgaGuernsey

Wazy juz 4425, to juz prawie kg od wyjscia ze szpitala!

Za chwile ide do fryzjera, maly zostaje z tata i butla mojego mleka.
Ja mam zamiar zmienic fryzure, ale nie wiem, czy mi starczy odwagi.

To z wagą tak jak u nas, też prawie 1kg w 4 tyg

Napisane przez karolinee1983

Ty czekasz na pesel 2 tygodnie, a ja nadal nie mam dziecka zarejestrowanego bo czekam na nowy dowód osobisty od 23 sierpnia Fajnie, co?

Nie fajnie

Napisane przez telik

wiec myślę że to wczorajsze zachowanie mego księciunia to była wypadkowa kilku czynników
bo wyobrażcie sobie siebie w sytuacji:
nie dość że zielone smarki dokuczają to jeszcze matka pcha głodnemu skwaśniałe mleko do buzi, ojciec jak oszalały z włączaną suszarą biegą a w dodatku piernąć se nie można

no też bym krzyczała w niebohgłosy

A ja bym nawet gryzła i pluła Niedobrzy rodzice

Napisane przez telik

kupiłam chudą wołowinę i teraz myślę co z niej wykombinować??

Ja nie przygarnę wołowinki, nawet chudej... Wolę swoje serki