Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)

[gochaa_p]

Napisane przez zebra666

Karenina super ta zabawka! Uwielbiam drewniane zabawki

Piotruś tez ma takie kapcioszki jak Andre

Ja nie mam nastroju się rozpisywać, bo niedopilnowałam Piotrusia w hustawce dzisiaj i z niej wypadł(pewnie próbowął sam wyjść, albo wstał). Było strasznie... Najgroszy upadek. Mam nadzieje, że nic mu nie będzie...

biedaczysko, to informuj nas na bieżąco jak się czuje!

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez Agusia_a9

Od jutra obiecuje czytać na bieżąco i pisac ladnie z wami bo bardzo sie za wami stesknilam ot tyle z poniedzialkowych przemyslen i postanowien :P

pozdrawiam i wysylam buziaczki

no nareszcie My też się stęskniłyśmy

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez olalicious07

lecimy do Dubaju w grudniu

Dubaj !!! oj zazdroszczę, zawsze chciałam tam polecieć

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez elalank

heloł

no i pięknie Olka znów chora kurna no..

zdrówka!!!!!!!!!!!

[karenina19]

Napisane przez Maria2008

Karenina moja właśnie często się budzi przewraca się z boku na bok i tak potrafi z 6 razy jak by ją coś niepokoiło nie wiem co jest nie tak. Od dwóch miesięcy smoczka nie ma i myśle, że to może być powód

U nas tez problemy zaczely sie jak smoczek zniknal z pola widzenia...

Napisane przez zebra666

Ja nie mam nastroju się rozpisywać, bo niedopilnowałam Piotrusia w hustawce dzisiaj i z niej wypadł(pewnie próbowął sam wyjść, albo wstał). Było strasznie... Najgroszy upadek. Mam nadzieje, że nic mu nie będzie...

Kochana, zebys za Piotrusiem krok w krok chodzila to i tak nie uchronisz go przed roznymi upadkami wiec nie nie obwiniaj sie absolutnie

Napisane przez jo@śka

karenina - co do Twoich zdolności, to może powinnaś się skupić i wtedy coś przyjdzie. Zawsze jakiś milion się przyda na waciki

A przyda sie przyda sie...

Napisane przez jo@śka

zebra - też sprzątam w ciągu dnia z Mi. Wieczór chcę mieć na to, żeby się trochę zrelaksować.

Ja tez sprzatam z malym...wieczor jest dla mnie i kropka

Napisane przez elalank

no i pięknie Olka znów chora kurna no..

Karenina- dla Andre za rowerek

André tez jakis podchorzaly...ma katar, ktory splywa mu do gardla wiec pokasluje...caly arsenal juz wyciagnelam do boju - syrop z cebuli z czosnkiem dodatkowo, wapno, miod z koperkiem, wit. C, syropek jeszcze jeden...zobaczymy...

Napisane przez olalicious07

Tarasiu, tak wczesnie Ci Nilcia zasypia? Blanka najwcześniej o 21...

André chodzi spac o 19...


Hej

André dal dzisiaj popis w przedszkolu...caly czas spiewania w kolku przeryczal, chcial uciekac a jak nie pozwalalam to ryyyyyyk...

A na 2 listopada zapisalam go do grupy na srode, zeby sam chodzil sie bawic beze mnie...

A i urodziny wyprawiamy 23 pazdziernika, juz nas zapisalam

[konspiracja]

Napisane przez brombusia

A Baltazar jest bichonem, nie ma sierści tylko włosy, a traci ich mniej niż ja. No i jest podobno nie alergizujący
Ja się dobrze zastanowiłam, zanim wybrałam rasę, chciałam takiego który lubi się bawić z dziećmi i jest łagodny. I Biały taki właśnie jest

Fajna ta rasa i nie wiedziałam nawet że są psy, które mają włosy, a nie sierść Nasze forum uczy, forum bawi, o wszystkim coś się można dowiedzieć(żółwie już nawet były)
I cieszę się, że Balti tak się zgrał z Filusiem

Napisane przez elalank

Konspi- fajnie, że Staś się już przyzwyczaił. A Olka chora i cały tydzień w domu. Pod znakiem zapytania stoi kolejny tydzień, bo cały czas gile i kaszel

Gratuluję egzaminu i zdrówka dla Olci. Fajnie masz i tak ze w razie czego w domu ją zostawisz, u nas będzie klopot z L4.
Stasiowi też dołożyłam cebion i multiwitaminę, bo wszyscy teraz zaglutani chodzą i coś mi się wydał podejrzany... Ale jak będzie wszystko ok to jutro na spanie zostajemy.

Napisane przez karenina19

Hej
No nie udalo sie spotkac a widze, ze nawet w tym samym dniu bylysmy w Karpaczu...

No nieeeee... Serio? Toż to mogło być SPOTKANIE
I doceniam ze wątek nadrobiłaś

Napisane przez karenina19

.
W sobote od 11 do 16 grill u znajomych i male zakupy po a w niedzele od 13 do 17 ten Baby-Bazar.

Karenina, a powiedz jak u Was z drzemką jak macie takie wyjścia?
U nas jak jedziemy gdzies to tylko tyle co się uda w samochodzie, ale potem dochodzi do siebie dwa dni (tzn z drzemką) i w poniedziałek poskarżył sie pani w żlobku od rana że on chce spaaaać...

Zabawka super, chyba Andre ma co przy niej robić?

Napisane przez Maria2008

dziewczyny mam pytanko czy Wasze dzieci przesypiają całą noc chodzi mi o to czy się budzą w nocy czy zdarza się płacz
Moja się budzi często czasem się rozpłacze, że nie umie jej uspokoić

U nas takie akcje były tylko przy ząbkowaniu.
Czasem Staś przebudzi sie i coś tam "pomamusia", ale jak tylko podejdę i go pogłaskam, albo coś szepnę to się odwraca i zasypia.

Napisane przez asioczka

Maria, to widze, ze ze spaniem jest tak jak u nas. a o ktorej wieczorem Królewna chodzi spac? i o ktorej rano wstaje?
moja prawie co noc, raz albo dwa, woła przez sen. raczej nie placze, chyba, ze ząbki męczą. wchodze do jej pokoiku, to czasem juz spi znow, czasem musze ją przykryc, albo dac Bubu, jak sie zawieruszy. i odwraca sie na drugi bok i spi dalej. wiec wlasciwie sie nie budzi, ale ja tak...

Czasem i u nas tak jest To podobno normalne, dzieci coraz wiecej kapują, coraz więcej wrażeń mają i w czasie snu ich mózg potrafi sobie to wszystko "przerabiać".

Napisane przez tarasia

naleśniki... zawsze robię " na oko" i zawsze jakoś wychodzą

Ja też
Weekendu zazdroszczę. My spędziliśmy go niezdrowo, czyli imprezowo

Napisane przez martaN23

Maria-U nas ze spaniem w nocy też róznie czasem prześpi cała noc a czasem sie budzi na picie,mleka juz jej nie daję,no chyba że wieczornego nie zje i krzyczy mleko

Brawa dla Oli za nocnik
Ale czemu mleka już nie dajesz
Mój syn ma ostatnio strayk na mleko i normalnie mnie tym denerwuje, czasem przez rurkę, czasem z kubka, wybrzydza i starsznie powoli pije.
Ja chce żeby na pewno do 3 r.ż to mleko jednak pił
Teraz postanowiłam, że jak tak, to przejdziemy rano przed żlobkiem na kaszkę.

Napisane przez zebra666

Joaśka i tak mam spore wyrzuty sumienia... On nie raz kombinował w hustawce trzeba było patrzeć, a nie myć gary i tyle... Byłam zła, bo nie chciał iśc spac ,a był spiący i dla wyżycia -jak się bujał w hustawce- postanowiłam pomyć gary...
Wstał o 3.30- płakal pijąc mleko biedaczek... Dzisiaj nie chciał śniadania- zjadł troche cukru z łyżeczki jak Tż słodził herbate, malinke odpustową (żelke) i tyle jak narazie... Zęby macałam- nie bolało go, nie widac spuchnięć ani ran, tlyko zaczeriwnienie a brodzie, bo tym uderzył. Myslałam, że szczęka go boli, ale chyba przygryzł jęzek, może od spodu, może bardziej, bo jak coś to na jezeyk pokazuje i płacze... Ale nie wiem nic napewno...

Dobrze że Piotruś cały. A krew mu bardzo leciała? Bo jakby sobie tam coś uszkodził to byloby tego bardzo dużo.
I nie martw sie już!

Napisane przez olalicious07

jak wczoraj weszłam na stronę centrum handlowego to uznałam, że chyba zaczne jesc do grudnia sucharki i pic wode Jimmy Choo, LV i wiele wiele innych.. aahhhh umre tam

I będziesz tam chodzić i jak Blanka tylko "prezent, prezent" mowić?
Fajne perspetywy macie na zimę
A buty, my na razie kupiliśmy śniegowce, a potem będę jeszcze jakiś trzewieczków szukać.

Napisane przez karenina19

André tez jakis podchorzaly...ma katar, ktory splywa mu do gardla wiec pokasluje...caly arsenal juz wyciagnelam do boju - syrop z cebuli z czosnkiem dodatkowo, wapno, miod z koperkiem, wit. C, syropek jeszcze jeden...zobaczymy...

Do syropu wcisnęłas ten czosnek czy tylko pokrojony?

Może Andre nie lubi w kółku, tylko solo?

Ja ostatnio ostro się wzięłam za robotę, żeby te ostatnie tyg przed powrotem do pracy wykorzystać. Przewracam wszystkie szafy i pozbywam się niepotrzebnych rzeczy... nawet mi nieźle idzie sadząc po worze jaki sie tylko dziś nazbierał Trzeba zrobić miejsce na nowe rzeczy, bo przecież i jakieś zakupy muszą być.

[kachula27]

Konspi a kiedy do pracy wracasz?

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

No nieeeee... Serio? Toż to mogło być SPOTKANIE
I doceniam ze wątek nadrobiłaś.

No serio serio... a gdzie byliscie w Karpaczu konkretnie?

Napisane przez konspiracja

Karenina, a powiedz jak u Was z drzemką jak macie takie wyjścia?

Ja zawsze, ale to zawsze staram sie, zeby André chociaz te 40 min pospal, bo on po prostu jest nie do zycia jak jest zmeczony...akurat wtedy w sobote wyjechalismy specjalnie wczesniej i maly pospal ladnie w samochodzie 45 minut wiec bylo ok. Zawsze biore tez wozek, zeby w razie czego przejechac sie z nim, zeby mogl odpoczac...a jakby w wozku nie mogl usnac to spokojnie wsadzilabym go w samochod i przewiozla troche, zeby przysnal i wtedy hop do wozka z powrotem spac...

Napisane przez konspiracja

Zabawka super, chyba Andre ma co przy niej robić?.

Oj ma ma...az sie dziwie, ze jeszcze mu sie nie znudzila...

Napisane przez konspiracja

Do syropu wcisnęłas ten czosnek czy tylko pokrojony?.

Do syropku wkroilam...

Napisane przez konspiracja

Może Andre nie lubi w kółku, tylko solo? .

No chyba...

Napisane przez konspiracja

Ja ostatnio ostro się wzięłam za robotę, żeby te ostatnie tyg przed powrotem do pracy wykorzystać. Przewracam wszystkie szafy i pozbywam się niepotrzebnych rzeczy... nawet mi nieźle idzie sadząc po worze jaki sie tylko dziś nazbierał Trzeba zrobić miejsce na nowe rzeczy, bo przecież i jakieś zakupy muszą być.

A my idziemy dzisiaj z André na male zakupki pochwale sie zdobyczami jak wrocimy...

[zebra666]

Dziewczyny dzięki za pocieszenie, ale to nie chodzi o to, ze to był wypadek, tylko jaki i z jakiej mojej głupoty... No i najgorszy... Wcześniej to nawet na schodach się wywalił betonowych i miał buzie podrapaną i tak źle nie było... wczoraj nie mogłam go wogóle po tym uspokoić i byłam już gotowa jechać z nim do szpitala...
Wstał o 3.30 i bawił się do 5.15! Także ogólnie jest pogodny i robi to co zawsze, ale jak ma coś zjeść, wypić bywa różnie... Zwłaszcza po dłuższej przerwie. Aż boji się coś do buzi wsadzić. Mnie się wydaje, że coś przygryzł w buzi, bo jak dotknie tlyko czegoś w buzi nawet nie gryząc to potrafi zapłakać. Stara się gryżć po lewej stronie, czyli z prawej go boli. Samo potłuczenie brody go nie boli,a ni zęby bo je wymacałam. Krwi nie było dużo, bardziej taka wymieszana ze śliną,a ze płakał długo i mocno to dłużej się pojawiała.

Ta huśtawka to troche badziewna, bo to plastikowe i za nisko ma szczebelki... Będe musiała kiedy pomyśleć o jakiejś drewnianej bezpieczniejszej, bo bardzo lubi się hustać i już nie moge go uśpić inaczej jak w wózku czy huśtawce w ciągu dnia... Dzisiaj płakał jak ją zobaczył -strasznie się rozżalił i bał się jej, ale chiał się huśtać i tak zasnął...

Na zime chce takie buciki co w zeszłym roku miał, bo nam się sprawdziły, a cena dla mnie jeszcze jakaś realna...Musze z kolejnej wypłaty o nich już pomysleć, bo coraz zimniej...
http://allegro.pl/cieplutkie-skorzan...784443072.html

Aha i moja mam chyba wraca w przyszłym miesiącu już na stałe...

[aniulka8204]

cześć dziewczyny

ja tak przelotem, mam strasznie dużo ostatnio na głowie, dziś też byłam na pogrzebie. zmarła matka mojej matki chrzestnej

załatwiałam też karte ubezpieczeniową dla Pawełka i 3razy już tam byłam, katastrofa ciągle coś nie tak.
będziemy chrzić Pawełka 2 października, i załatwiam papiery do ślubu kościelnego, a kościół tak wymyśla z dokumentami że szok.
świerze akty chrztu nawet musimy mieć, tak choćby nie mogły być stare, ważne są podobno tylko 3 miesiące od wystawienia

musze zrobić jeszcze nauki przedślubne i do poradni rodzinnej sie udać
troche mnie to śmieszy bo ja już prawie 14lat jestem z tż więc co oni chcą nas tam pouczać o życiu rodzinnym
a ślub będzie taki po cichu, bez sukni ślubnej bez mszy, tylko tak po mszy chcemy stanąć przed ołtarzem i powiedzieć te sakramentalne tak.
tż się wkońcu zgodził na kościelny, a nie tylko cywilny, więc myśle że w listopadzie będę już żonką
i jeszcze teraz tata urodziny za tydzień babcia i za dwa tygodnie ja urodziny, ciągle coś sie dzieje
chyba oszaleję z nadmiaru imprez

mam tez do Was pytanko
mam witamine K ważną do 06.2012
jakby któraś chciała to wyślę za darmo. użyłam 3tabletki a opakowanie zawierało 30szt. jakby co to dajcie znać

widzę że chorowitki się znów pokazały a więc zdróweczka słoneczka

Zeberko Piotrusiowi nic nie będzie jeśli do tej pory nic nie wyskoczyło to jest dobrze
ja mając niecałe 2lata spadłam z krzesła i miałam złamany obojczyk, w połowie w gipsie ponoc byłam i tak mnie każdy żałował bo taka malutka i tyle czasu unieruchomiona

[kachula27]

Aniulka to wiele waznych wydarzen w Waszym zyciu sie szykuje
Trzymam zeby wszystko udało sie pozałatwiac
No i gratuluje decyzji o ślubie

[elalank]

heloł

Napisane przez olalicious07

Eluś, my też w domku Blanka leciutko pokasłuje, ale gile to ma do pasa i jej lecą non stop niby lekarka powiedziała, że do żłobka może chodzić ale dziś ją spytałam czy chce jechać i powiedziała, że chce " z mamą" więc nauka nie zając, jak u Ciebie :P Właśnie moja lalunia siedzi przy swoim stoliczku i sama pięknie je zupkę, mój przedszkolaczek na spacerku poszłyśmy do fryzjera wreszcie grzywę ogarnąć i kupiłyśmy filiżanki z misiem w pepco, fajny zestaw za 9.99 - identyczny tylko z Hello Kitty kupiłyśmy ostatnio za 36 zł a jesy absolutny szał na kuchenne rzeczy, a na dodatek Blanka nauczyła sie słowa prezent i i ciągle chce coś nowego

Jakie kupujecie buty na zimę? Ja się zastanawiam nad Emu oryginalnymi, jako taką drugą parę na mega mrozy jak myślicie, będzie umiała w tym chodzić??
Ehh tz do tego Paryża leci w czwartek,na szczeście wraca już w piątek ale teraz był ten tego wspolnik i i tak całymi dniami go nie bylo, steskniłam się troszkę Moze w piątek poprosze tesciową żeby odebrała Blanie z Motylka i pojadę do tż do Warszawy i chociaż nacieszymy się sobą troszkę aaaa i nie chwaliłam się - lecimy do Dubaju w grudniu zaprosił nas ten wspolnik tż i lecimy na 7 dni w 2 polowie grudnia )))) jak wczoraj weszłam na stronę centrum handlowego to uznałam, że chyba zaczne jesc do grudnia sucharki i pic wode Jimmy Choo, LV i wiele wiele innych.. aahhhh umre tam

z gilami do pasa i dr powiedziała, że może Blania do żłobka? przecież to uciążliwe dla dziecka. I ciekawe co by w żłobku powiedzieli i czy wycieraliby jej nosek..

oo, to muszę zobaczyć w pepco taki zestaw- jeszcze nie mamy żadnego.

a te buty na zimę jakoś do mnie nie przemawiają nie wiem czy są dobre, nie miałam z nimi do czynienia, ale jak je widzę na kimś to mi się takie koślawe wydają

i mega zazdroszczę wyjazdu! weź mnie ze sobą A Blania jedzie z Wami?

Napisane przez karenina19

André tez jakis podchorzaly...ma katar, ktory splywa mu do gardla wiec pokasluje...caly arsenal juz wyciagnelam do boju - syrop z cebuli z czosnkiem dodatkowo, wapno, miod z koperkiem, wit. C, syropek jeszcze jeden...zobaczymy...

A na 2 listopada zapisalam go do grupy na srode, zeby sam chodzil sie bawic beze mnie...

A i urodziny wyprawiamy 23 pazdziernika, juz nas zapisalam

moja mama dziś przyszła zrobić nam taki syropek bo ja nie wiedziałam jak się robi inie miałam cebuli w domu i całkiem smaczny jest

ciekawe jak Andre zareaguje jak będzie sam w przedszkolu?

my 23 chrzcimy Alę

Aniulka- to macie teraz zapełniony grafik, gratulacje z decyzji. A jak Agusia? Nadal z kimś rozmawia???

[gochaa_p]

a ja dziś mam rocznice ślubu Oczywiście spędzamy ją osobno

[kachula27]

Napisane przez gochaa_p

a ja dziś mam rocznice ślubu Oczywiście spędzamy ją osobno

Gochanajlepsz ego!!!Nastepna napewno spedzicie juz razem

Lece spac bo rano skoro świt o 4,30 zadzwoni budzik wrrrrr

[magdawikp]

Napisane przez konspiracja

Mój syn ma ostatnio strayk na mleko i normalnie mnie tym denerwuje, czasem przez rurkę, czasem z kubka, wybrzydza i starsznie powoli pije.
Ja chce żeby na pewno do 3 r.ż to mleko jednak pił
Teraz postanowiłam, że jak tak, to przejdziemy rano przed żlobkiem na kaszkę.

mi pediatra zawsze tłumaczyła, ze jak nie chce mleka to nie na siłę - serki jogurty itp wystarczą

mam tak zapchany nos ze masakra

[martaN23]

moja uwielbia kaszki mleczno-ryżowe daję jej 2xdziennie
Ale miałam nocOli wstawała 5 razy tż na 1 zmianę ojjjw końcu wzięłam ją do nas i spała do 7.30
I od rana siuski do nocniczka

[martaN23]

a tu dzisiaj co?pustynia czy jak?
Ja próbuje się zabrać za obiad ale cos mi nie idzie
Oli spi i się inhalujenie chce cholender tej maski więc jej rurkę położyłam koło łóżeczka i leci jej prawie prosto do nosa a ona smacznie śpi
Nie wiem od czego znowu ten ciężki oddech?mam nadzieję,że inhalacje pomoga i będzie oki
Kurczę już niedługo czas się rozejrzeć za kurtką i butami na zimę,bo czapkę już mamyrękawiczki też-tylko nie wiem czy będzie chciała nosić bez palców?chyba trzeba będzie jeszcze takie z palcami kupić.
Nie cierpię zimy,tego ubierania-i tej kasy wydanej na kurtki hmmmmm
A z mega superowych wiadomości?Oli wytrzymała 3 h na podwórku i się nie posikaładopiero w domku na nocniczekale jestem z niej dumna

[karenina19]

Napisane przez zebra666

Na zime chce takie buciki co w zeszłym roku miał, bo nam się sprawdziły, a cena dla mnie jeszcze jakaś realna...Musze z kolejnej wypłaty o nich już pomysleć, bo coraz zimniej...
http://allegro.pl/cieplutkie-skorzan...784443072.html

Aha i moja mam chyba wraca w przyszłym miesiącu już na stałe...

Buziaki dla Piotrusia, zeby juz nic w buzce nie bolalo...

Butki fajne

Fajnie

Napisane przez aniulka8204

załatwiałam też karte ubezpieczeniową dla Pawełka i 3razy już tam byłam, katastrofa ciągle coś nie tak.
będziemy chrzić Pawełka 2 października, i załatwiam papiery do ślubu kościelnego, a kościół tak wymyśla z dokumentami że szok.
świerze akty chrztu nawet musimy mieć, tak choćby nie mogły być stare, ważne są podobno tylko 3 miesiące od wystawienia

musze zrobić jeszcze nauki przedślubne i do poradni rodzinnej sie udać
troche mnie to śmieszy bo ja już prawie 14lat jestem z tż więc co oni chcą nas tam pouczać o życiu rodzinnym
a ślub będzie taki po cichu, bez sukni ślubnej bez mszy, tylko tak po mszy chcemy stanąć przed ołtarzem i powiedzieć te sakramentalne tak.
tż się wkońcu zgodził na kościelny, a nie tylko cywilny, więc myśle że w listopadzie będę już żonką
i jeszcze teraz tata urodziny za tydzień babcia i za dwa tygodnie ja urodziny, ciągle coś sie dzieje
chyba oszaleję z nadmiaru imprez

To duzo sie u was dzieje...gratuluje decyzji o slubie

Napisane przez elalank

z gilami do pasa i dr powiedziała, że może Blania do żłobka? przecież to uciążliwe dla dziecka. I ciekawe co by w żłobku powiedzieli i czy wycieraliby jej nosek..

Ela, musisz kiedys nas odwiedzic w przedszkolu w sezonie "chorobowym"...wszyst kim rowno leca gile az milo... od razu zaznaczam, ze nie mowie, ze pochwalam, tylko stwierdzam fakt

Napisane przez elalank

moja mama dziś przyszła zrobić nam taki syropek bo ja nie wiedziałam jak się robi inie miałam cebuli w domu i całkiem smaczny jest

Smaczny mowisz?? Ja nie moge go nawet za bardzo wachac...

Napisane przez elalank

ciekawe jak Andre zareaguje jak będzie sam w przedszkolu?

Wlasnie...

Napisane przez elalank

my 23 chrzcimy Alę

Napisane przez gochaa_p

a ja dziś mam rocznice ślubu Oczywiście spędzamy ją osobno

Gratulacje kochana i glowka do gory, niewazne jak sie spedza rocznice tylko jakim uczciem obdarza sie nacodzien

Napisane przez martaN23

I od rana siuski do nocniczka

Pieknie!

Hej Mamusie

u nas wczoraj wieczorem szpital w domu...malz wrocil z Frankfurtu rozlozony totalnie, mnie po spacerze w tym wietrze nawalilo gardlo i stracilam glos a André caly czas balansuje na granicy...

Poza tym zapomnialam wam napisac jak wczoraj moj syn przyprawil mnie prawie o zawal...w przedszkolu jedlismy 2 sniadanie i André nie chcial jesc wiec poszedl sie bawic...co chwile przychodzil do mnie cos tam pokazac a w koncu przyjechal na malym motorku...2 minuty pozniej ide sprawdzic, co robi a jego nigdzie nie ma! W zadnej sali...wszystkie matki zaczely tez go szukac a ja patrze a na dworze biega kolezanka André w samej koszulce...pokazalam jej niance to malo jej oczy nie wyszly - jakby nie patrzec jej niespelna 2-letnia podopieczna zwiala jej no ale tak przyszlo mi do glowy, ze André z ta mala zawsze razem laza wiec moze...wyszlam i dre sie na calego, ale nic...w koncu jedna mama do mnie wola "Poparz tam na gorze!" a tam na takiej gorce, na samym szczycie stoi moj syn...a raczej siedzi na...tym cholernym motorku i chce jechac w dol... tylko dlatego, ze mu kolko wpadlo w dziure to nie zjechal...mowie wam - pobilam rekord w biegu na krotkim dystansie...
Nie dosc, ze smark jeden wylazl sam z budynku, to jeszcze zszedl po schodach w dol i targal ten motorek jeszcze...i zjechac chcial na koniec...

[magdawikp]

Marta widzę, ze oliwka sobie świetnie radzi na nocniku i zazdroszczę
a moze idź do pulmonologa z nią - może to byc tez alergiczne

[Maria2008]

Marta gratuluje nocnikowaniamy niestety dalej w pampersach
zazdroszczę

zebra buciki fajnei ucałuj Piotrusia

karenina ale Ci mały napędził strachu zejść sam ze schodów i jeszcze z motorem hehehe dobrze że nic się nie stało

aniulka no troche załatwiania jest a ja tam Agusia

gocha gratulacje:ro za:


Moja nadal po godzinie snu budzi się i jest płacz nawet ciężko ją uspokoić. Nie wiem czy ją coś boli czy aż tak brakuje jej tego smoczka
Przypuszczam że gdybym jej go dała spała by dalej a tak to musze ją jakoś uspokoić

[pietrusia]

Witam

U mnie zakrecony tydzien, ledwo żyje, calymi dniami w pracy bo jedna kumpela chora i musimy ja zastapic nie wiem jak sie nazywam czasem

Kamilka tez chora, katar ma straszny biedaczka i meczy sie przez to, mam nadzieje ze jej szybko przejdzie

Jak znajde chwilke czasu to poczytam co tam naskrobane bo teraz zmykam ja budzic bo juz długo spi

[kachula27]

Napisane przez karenina19

u nas wczoraj wieczorem szpital w domu...malz wrocil z Frankfurtu rozlozony totalnie, mnie po spacerze w tym wietrze nawalilo gardlo i stracilam glos a André caly czas balansuje na granicy...

Poza tym zapomnialam wam napisac jak wczoraj moj syn przyprawil mnie prawie o zawal...w przedszkolu jedlismy 2 sniadanie i André nie chcial jesc wiec poszedl sie bawic...co chwile przychodzil do mnie cos tam pokazac a w koncu przyjechal na malym motorku...2 minuty pozniej ide sprawdzic, co robi a jego nigdzie nie ma! W zadnej sali...wszystkie matki zaczely tez go szukac a ja patrze a na dworze biega kolezanka André w samej koszulce...pokazalam jej niance to malo jej oczy nie wyszly - jakby nie patrzec jej niespelna 2-letnia podopieczna zwiala jej no ale tak przyszlo mi do glowy, ze André z ta mala zawsze razem laza wiec moze...wyszlam i dre sie na calego, ale nic...w koncu jedna mama do mnie wola "Poparz tam na gorze!" a tam na takiej gorce, na samym szczycie stoi moj syn...a raczej siedzi na...tym cholernym motorku i chce jechac w dol... tylko dlatego, ze mu kolko wpadlo w dziure to nie zjechal...mowie wam - pobilam rekord w biegu na krotkim dystansie...
Nie dosc, ze smark jeden wylazl sam z budynku, to jeszcze zszedl po schodach w dol i targal ten motorek jeszcze...i zjechac chcial na koniec...

Ło ja Cie ale Ci stracha napedził,a opiekunka nie widziala ze jej dziecko zwiało?????????????Dobrze ze nic sie maluchom nie stało

Zdrowiejcie kochana

Mi Mati w nocy tez cos nochalka podciagał i pokasływał ale zapobiegawczo dostał syrop,nasmarowałam go roznymi masciami zeby mu sie lepiej spało i oddychało i dzisaj juz lepiej troszke tfu tfu zeby nie zapeszyc

Marta klask i:dla Oliwki po raz kolejny za nocniczek i Madzia dobrze pisze moze do pulmonologa sie z mala wybierz,zawsze to bedziesz mogła wykluczyc jakas alergie


Moje dziecie znowu dzis nie spi po poludniu

[gochaa_p]

Napisane przez karenina19

Poza tym zapomnialam wam napisac jak wczoraj moj syn przyprawil mnie prawie o zawal...w przedszkolu jedlismy 2 sniadanie i André nie chcial jesc wiec poszedl sie bawic...co chwile przychodzil do mnie cos tam pokazac a w koncu przyjechal na malym motorku...2 minuty pozniej ide sprawdzic, co robi a jego nigdzie nie ma! W zadnej sali...wszystkie matki zaczely tez go szukac a ja patrze a na dworze biega kolezanka André w samej koszulce...pokazalam jej niance to malo jej oczy nie wyszly - jakby nie patrzec jej niespelna 2-letnia podopieczna zwiala jej no ale tak przyszlo mi do glowy, ze André z ta mala zawsze razem laza wiec moze...wyszlam i dre sie na calego, ale nic...w koncu jedna mama do mnie wola "Poparz tam na gorze!" a tam na takiej gorce, na samym szczycie stoi moj syn...a raczej siedzi na...tym cholernym motorku i chce jechac w dol... tylko dlatego, ze mu kolko wpadlo w dziure to nie zjechal...mowie wam - pobilam rekord w biegu na krotkim dystansie...
Nie dosc, ze smark jeden wylazl sam z budynku, to jeszcze zszedl po schodach w dol i targal ten motorek jeszcze...i zjechac chcial na koniec...

[/SIZE][/FONT]

O MAtko!!!! Ja bym chyba zawału dostała

[asioczka]

hej dziewczynki podczytuje, ale cos mam osttanio skwaszony humor i nie odpisywalam. dostalam okres i czuje sie tak
majusia nie spala w dzien, wiec teraz juz spi, a ja kupilam redd'sa i chipsy i zażeram;]

Zeberko mam nadzieje, ze Piotrus juz dawno zapomnial o wypadku
Aniulka gratuluje decyzji o slubie. u nas na szczescie nauki przedmalzenskie to byla tylko formalnosc, ale wiem, ze nie wszedzie tak jest. u mojej siostry w bydgoszczy, na spotkania o antykoncepcji chodzi sie do rodziny "świetoje*&^liwej") ) jak to stwierdzil jej chłop. malzenstwo z 6 dzieci i zona w kolejnej ciazy. wiec to chyba tak "ku przestrodze", zeby nie ufac kalendarzykowi ))

Napisane przez gochaa_p

a ja dziś mam rocznice ślubu Oczywiście spędzamy ją osobno

zycze Wam wielu szczesliwych lat razem nie martw sie, za rok chyba juz bedziecie u siebie, prawda?

Ola zdrowka dla Blanci.

Marta gratulacje dla duzej panny ja nadal jak nie zlapie, to siki scieram ;/

Kareninka zdrowka, zdrowka!
Andre niezly łobuziak! sprawdza czujnosc mamuski i refleks

Maria moze to rzeczywiscie reakcja na brk smoczka... choc moja nie ma dyndla od stycznia, a nadal ma niespokojny sen. ale ona ogolnie jest niespokojnym duchem, wszedzie jej pełno w dzien. pewnie w nocy odreagowuje.

Pietrusiu ale masz spioszka. a jak spi do 16, to o ktorej na wieczor zasypia?
i oczywiscie "a sio" katarze!

Napisane przez kachula27

Mi Mati w nocy tez cos nochalka podciagał i pokasływał ale zapobiegawczo dostał syrop,nasmarowałam go roznymi masciami zeby mu sie lepiej spało i oddychało i dzisaj juz lepiej troszke tfu tfu zeby nie zapeszyc


Moje dziecie znowu dzis nie spi po poludniu

no to tez zycze zdrowka.
i łączę sie w bolu bo moja niezle daje popalic jak sie nie przespi.

[gochaa_p]

My nauki mieliśmy w Szwecji w polskiej parafii, trafiliśmy na super księdza, polegało to na gadaniu o wszystkim i o niczym. O kalendarzyku i wogóle o sexie mowy nie było bo jak ona sam powiedział "o sexie to Wy mi możecie coś powiedzieć nie ja Wam "

Asiu będziemy za rok u siebie, ale czy razem? tego nie wie nikt, wszystko będzie od pracy i płacy zależało


a to z dziś na placu zabaw w przedszkolu sióstr zakonnych w Częśtochowie

[asioczka]

Gocha widac, ze zabawa na calego ladny dzien u Was dzisiaj byl? bo u nas szaro, buro i ponuro;/

[gochaa_p]

Napisane przez asioczka

Gocha widac, ze zabawa na calego ladny dzien u Was dzisiaj byl? bo u nas szaro, buro i ponuro;/

ano łądnie było, w długi rękaw się ubraliśmy i było nam za ciepło

[zebra666]

Dziękujemy za całuski dla Piotrusia! Jest dużo lepiej, ale popłakuje czasme przy jedzeniu i pokazuje na prawy policzek. Pije tlyko z kubków normalnie czy szklanek, bo z dziubka jak ma pić to go boli.

Buciki zamówiłam właśnie

Poogoda dzisiaj była super!

[pietrusia]

Napisane przez asioczka

Pietrusiu ale masz spioszka. a jak spi do 16, to o ktorej na wieczor zasypia?
i oczywiscie "a sio" katarze!

.

Potem idziemy na łóżko o 21 przytulanki, wygłupy musza byc i tak o 21.30 to zazwyczaj zawsze spi

Dzien dobry

Moja myszka obudziła mnie o 6 na mleczko ona smacznie dalej spi a ja juz nie zasnełam no ale i tak niedługo wychodze do pracy wiec i tak bym wstac musiała i dzis mam do 16 jak nie zwariuje przez ten tydzien to bedzoe dobrze

[tarasia]

Napisane przez olalicious07

Tarasiu, tak wczesnie Ci Nilcia zasypia? Blanka najwcześniej o 21...

Jakie kupujecie buty na zimę? Ja się zastanawiam nad Emu oryginalnymi, jako taką drugą parę na mega mrozy jak myślicie, będzie umiała w tym chodzić??

aaaa i nie chwaliłam się - lecimy do Dubaju w grudniu zaprosił nas ten wspolnik tż i lecimy na 7 dni w 2 polowie grudnia )))) jak wczoraj weszłam na stronę centrum handlowego to uznałam, że chyba zaczne jesc do grudnia sucharki i pic wode Jimmy Choo, LV i wiele wiele innych.. aahhhh umre tam

Nila narazie toczy walke z zakonnicami i w ogóle nie śpi w dzień. mam nadzieję, że się nie oduczy spania bo ona tego bardzo potzrebuje. w domu od 17 jest taka padnięta, że wczoraj np zasnęła na spacerze o 18.40.

ja jak to "góralka" mam na zimę buty hikingowe z Kefas ( ze starej kolekcji i służą mi juz 4 sezony - są nie zniszczalne) i zwykłe kozaki ( do auta). myślę jeszcze nad takimi kozaczkami ocieplanymi, coś w stylu http://www.kefas.it/2011wEng/indexWinter.asp

dubaj zazdraszczam!

Napisane przez aniulka8204

ja tak przelotem, mam strasznie dużo ostatnio na głowie, dziś też byłam na pogrzebie. zmarła matka mojej matki chrzestnej

robiłam ostatnio badania okresowe do pracy i lekarka mi powiedział, że słyszy jakieś szmery w sercu. myślałam, że spadnę z krzesła! szybko zrobiłam na własną rękę EKG i wczoraj chciałam się zapisać do kardiologa na NFZ. Miła Pani w rejestracji powiedziała mi, że w tym roku juz nie ma miejsc a właściwie czego ja się spodziewałam i jak zwykle muszę iść prywatnie. za co my te podatki i zusy płacimy?! odechciewa się chorować
pielęgniarka, która robiła EKG powiedziała, że nie ma tu widocznych odchyleń od normy ale musi to zobaczyć lekarz.

[zebra666]

Wczoraj zamówiłam taką hustawke:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1788021094
Co o niej myslicie? Wydaje mi się porządna, a cena ok. Plastikowej już nie chce Wywalam ją. Piotrek wypadł, bo ułamał jeden pałąk, o który się opierał, a akurat drugi sobie podniósł do góry.
To była taka:
http://allegro.pl/hustawka-plastikow...791558953.html
zielony podniósł do góry, o żółty się oparł i ułamał go.

Tarasia, ale Cie nastraszyli!

[jo@śka]

Witajcie
Dziś u mnie od rana zamieszanie. Auto nie odpaliło więc rura Millka w chustę, LEon tornister na plecy i na autobus... Na szczęście zdążyliśmy. To nic, że jechał naokoło... Mieliśmy fajną wycieczkę. Leona ominęło tylko 1,5 lekcji a nie wszystkie 5. Teraz czekam na elektryka i mam nadzieję, ze coś poradzi i auto uruchomi, bo na 16 mamy szkółkę piłkarską.
Póki co tylko dla zebry - my mamy taką huśtawę z ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S19809351/- już ją kiedyś pokazywałam. Fajnie się sprawdza. Mi może sama tam wejść i zejść, jest dość nisko więc nie mam obaw co do tego, ze spadnie jak nie będę patrzeć.
Resztę Waszych wypowiedzi postaram się nadrobić później. Muszę tu podziałać póki Millka śpi. Pozdro

[konspiracja]

Haj
Coś mi wszystkiego nie pocytowało...

Napisane przez martaN23

moja uwielbia kaszki mleczno-ryżowe daję jej 2xdziennie

No ja też tak chcę zostać, teraz robie zwykła mannę z łyżeczką miodu lub konfitury i jest mniam.
I wiem ze na siłę mleka nie dawać, nawet się nie da, bo niby jak? Mój syn jak powie Koniec, to już koniec... Ale uważam że to najlepsze dla dziecka, a jogurt czy serek jako uzupełnienie.

Napisane przez martaN23

a tu dzisiaj co?pustynia czy jak?

A z mega superowych wiadomości?Oli wytrzymała 3 h na podwórku i się nie posikaładopiero w domku na nocniczekale jestem z niej dumna

Dobrze, że ktoś był na posterunku...
Super z nocnikiem. U nas nadal tylko po domku w majtkach, ale na razie przez zmianę spowodowaną pójściem do żłobka, nic nowego nie wprowadzam.

Napisane przez karenina19

Ela, musisz kiedys nas odwiedzic w przedszkolu w sezonie "chorobowym"...wszyst kim rowno leca gile az milo... od razu zaznaczam, ze nie mowie, ze pochwalam, tylko stwierdzam fakt

Panie nadążają wycierać?

No to wyobrażam sobei co wczoraj przeżyłaś.... masakra co te nasze dziatki potrafią wymyślić....

Napisane przez Maria2008

Moja nadal po godzinie snu budzi się i jest płacz nawet ciężko ją uspokoić. Nie wiem czy ją coś boli czy aż tak brakuje jej tego smoczka
Przypuszczam że gdybym jej go dała spała by dalej a tak to musze ją jakoś uspokoić

A kiedy odstawiłyście smoka?

Napisane przez kachula27

Mi Mati w nocy tez cos nochalka podciagał i pokasływał ale zapobiegawczo dostał syrop,nasmarowałam go roznymi masciami zeby mu sie lepiej spało i oddychało i dzisaj juz lepiej troszke tfu tfu zeby nie zapeszyc

Jakie macie maści? Muszę się zaopatrzyć na nadchodzący sezon.

Napisane przez asioczka

Maria moze to rzeczywiscie reakcja na brk smoczka... choc moja nie ma dyndla od stycznia, a nadal ma niespokojny sen. ale ona ogolnie jest niespokojnym duchem, wszedzie jej pełno w dzien. pewnie w nocy odreagowuje.

Nieee to u Was na pewno nie z powodu odstawienia smoka. Dzieci dużo przeżywają w nocy

Napisane przez gochaa_p

a to z dziś na placu zabaw w przedszkolu sióstr zakonnych w Częśtochowie

Super zdjęcia To ta chcesz wysłać Wojtusia za rok?

Napisane przez tarasia

Nila narazie toczy walke z zakonnicami i w ogóle nie śpi w dzień. mam nadzieję, że się nie oduczy spania bo ona tego bardzo potzrebuje. w domu od 17 jest taka padnięta, że wczoraj np zasnęła na spacerze o 18.40.

- za te boje Nili
A Staś wczoraj pierwszy raz został i spał. Ale tylko godzinke z kawałkiem, a w domu to 2-3 na luzie nadal. Wieczorem też był padaka.

Żeby te Twoje szmery to sie okazały tylko bajery!

Napisane przez zebra666

Wczoraj zamówiłam taką hustawke:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1788021094
Co o niej myslicie? Wydaje mi się porządna, a cena ok. Plastikowej już nie chce

Mi sie bardzo podoba, też może kupię
I te butki co wkleiłaś super wyglądają... Widziałam kiedyś tej firmy bezpośrednio u nas w sklepie, musze tam zajrzeć.

Napisane przez jo@śka

Witajcie
Dziś u mnie od rana zamieszanie. Auto nie odpaliło więc rura Millka w chustę, LEon tornister na plecy i na autobus... Na szczęście zdążyliśmy. To nic, że jechał naokoło... Mieliśmy fajną wycieczkę. Leona ominęło tylko 1,5 lekcji a nie wszystkie 5. Teraz czekam na elektryka i mam nadzieję, ze coś poradzi i auto uruchomi, bo na 16 mamy szkółkę piłkarską.

Nie ma jak wycieczki z rana

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez kachula27

Konspi a kiedy do pracy wracasz?

Od października

Napisane przez karenina19

No serio serio... a gdzie byliscie w Karpaczu konkretnie?

Tak konkretnie to nigdzie, bo pojechaliśmy tak tylko na jeden dzień, na pikinik (Staś zjadł na kocu rosołek z termosu), spacer i obiad w kajpie. Połaziliśmy i z powrotem...

Napisane przez karenina19

Ja zawsze, ale to zawsze staram sie, zeby André chociaz te 40 min pospal, bo on po prostu jest nie do zycia jak jest zmeczony...akurat wtedy w sobote wyjechalismy specjalnie wczesniej i maly pospal ladnie w samochodzie 45 minut wiec bylo ok. Zawsze biore tez wozek, zeby w razie czego przejechac sie z nim, zeby mogl odpoczac...a jakby w wozku nie mogl usnac to spokojnie wsadzilabym go w samochod i przewiozla troche, zeby przysnal i wtedy hop do wozka z powrotem spac...

No u nas też bez drzemki jest koniec świata....też się staram zawsze tak kombinować żeby trochę przysnął...
Ale jak np tydzień temu jechaliśmy na wycieczkę to za nic nie usnął w aucie, a potem było marudzenie że hej...
U dziadków już ostatnio nie chce spać, mimo ze się kładłam razem z nim. Aż sie dziwię że tak ładnie poszedł spac wczoraj w żłobku. Teraz akurat pewnie też się kładą, za godzinkę będę dzwonić jak tam

Napisane przez karenina19

A my idziemy dzisiaj z André na male zakupki pochwale sie zdobyczami jak wrocimy...

Jak tam łupy?
Ja byłam wczoraj sama w czasie Stasia pobytu w żłobku.

Napisane przez gochaa_p

a ja dziś mam rocznice ślubu Oczywiście spędzamy ją osobno

Gocha Wszystkiego Naj, dużo miłości i fantastycznych chwil razem

My dzisiaj mamy Idziemy na sushi wieczorkiem