Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część VI :)

[KarlaNobody]

a u nas była położna i pierwse sowa na widok małej to że kluseczka jest hehehe :P 28 idziemy pierwszy raz na wizytę do pediatry to zważy i zmierzy małą. Ciekawa jestem ile waży ale to po tatusiu ma taki apetyt hehe

no muffinka ciekawe jak po wizycie...

[Patiisia]

Napisane przez KarlaNobody

a u nas była położna i pierwse sowa na widok małej to że kluseczka jest hehehe :P 28 idziemy pierwszy raz na wizytę do pediatry to zważy i zmierzy małą. Ciekawa jestem ile waży ale to po tatusiu ma taki apetyt hehe

Ojej ale Wam fajnie Karla to ile już ma ta Twoja mała?

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Ciekawe co się dzieje z zośką..

[agnesuk]

Oliwka też pewnie będzie miała apetyt po tatusiu! jestem tego pewna!
Karla - sami wybieraliście lekarza, czy ktoś Wam polecił?

no właśnie, gdzie Zośka?....

ja uciekam bede pozniej

[muffinka90]

No jestem moje dziecie jest baaardzo uparte ciekawe po kim nie ma juz miejsca, zeby kopac, ale rozpycha na wszystkie strony, glowka na dole, pupa pod zebrami, stopy na uszach nie dawal sie tradycyjnie zmierzyc, ale w koncu sie udalo, wszystko z nim w calkowitym porzadku, wymiary zgadzaja sie z terminem, nie znam tylko wagi, bo sprzet mojego ginka nie podaje niestety, orientacyjnie ok.2 kg ma. Wody w normie, za to moja waga na wakacjach u rodzicow to jakas masakra: +6 kg w 6 tygodni chociaz w ogole nie widze, gdzie to poszlo (oprocz brzucha moze) ale lekarz sie ucieszyl, ze tyle przytylam ( ), widac bylam za chuda nastepne usg za trzy tygodnie, mam miec pobrany wymaz na paciorkowca i potem po dwoch tygodniach z ostatnimi wynikami i tyle, i czekac, w dniu terminu mam sie pokazac w szpitalu, zeby zbadali i decydowali ile czekac jakby sie nic nie ruszalo.

Napisane przez ZacpanaRapem

ale fajnyyyy
też chcę chłopca!

Napisane przez aguu00

Muffinka, łał. aż mi opadło wszystko co mogło Twój brzuch rośnie, rośnie taki ładniutki
udanej wizyty

wiecie co.. myślałam, że zaczną się skurcze... a tu ciul. jeden taki, że nie mogłam się ani wyprostować ani ruszyć i na tym się skończyło..

A co ci opadlo
podejrzewam, ze szczeka i brzuch

a moze to zapowiedz taka, ten skurczyk? Masz jutro polozna?

Napisane przez agnesuk

Wczoraj dzwoniłam na oddział i dzisiaj albo jutro jedziemy zobaczyć szpital

To milego zwiedzania zycze

Napisane przez Patiisia

'mała' pokazała podczas wizyty klejnoty

Napisane przez KarlaNobody

a u nas była położna i pierwse sowa na widok małej to że kluseczka jest hehehe :P 28 idziemy pierwszy raz na wizytę do pediatry to zważy i zmierzy małą. Ciekawa jestem ile waży ale to po tatusiu ma taki apetyt hehe

No ja tez jestem ciekawa a jak tam na dole? Zagoilo sie juz?

[keira2008]

Dziewczyny, ja przepraszam że tak się wtrącę, chociaż jakoby temat dotyczy i mnie.
Planuje dziecinkę, bardzo jej chce, ale z TŻ czekamy na właściwy moment (stabilizacja sty. zyciowej i finansowej).

Chciałam jedynie wypowiedzieć się odnośnie:

Napisane przez peti91

''JESTEŚ MATKA TO KARM PIERSIĄ BO TAK TRZEBA'' - dupa a nie trzeba. Jeśli nie będę chciała karmić to nikt mi nie wmówi, że taki jest obowiązek. A że ja nie widzę w tym żadnej więzi to trudno. Widocznie mam kamień zamiast serca

Kochana, ja sie chciałam zapytać Ciebie, czy dziecko od początku będziesz karmiła mleczkiem "rozrabianym" czy będziesz odciągała pokarm?
Bo pamiętaj, iż takie dzieciątko małe pobiera wraz z pokarmem z piersi odporność. Nie możesz z tego ot tak zrezygnować, bo masz takie "widzimisię". Chcesz tego co najlepsze dla dziecka, a nie będziesz karmiła piersią- jedno przeczy drugiemu.
I tak, widocznie masz kamień zamiast serca. Ale będziesz w etapie końcowej ciąży czy po porodzie to zmienisz zdanie odnośnie karmienia- przede wszystkim.
A to czy wolisz cesarkę- to Twoja sprawa. Widocznie lubisz długo przeżywać bóle.

[KarlaNobody]

A ja właśnie przez całą ciąże + po porodzie chciałam karmić piersią i to uczyniłam i po paru dniach ( 3-4) stwierdziłam, że niestety ale jednak szybciej przejdziemy na butelkę.
I nie mam serca z kamienia i chce dla córy jak najlepiej. Więc moim zdaniem każdego wybór trzeba uszanować i tyle.

[keira2008]

Oczywiście każdego wybór trzeba uszanować, ale trzeba mieć na uwadze dobro bobasa, które z maminym pokarmem zwiększa swoją odporność- a przy mleczku z paczki takiej opcji za bardzo nie ma.

[KarlaNobody]

no więc Amelka ma już 2 tygodnie i 2 dni

lekarza poleciła mi położna

a odnośnie krocza to dbam jak mogę i liczę, że się wszystko zagoi mimo tego, że puściły te szwy. Zapisałam się prywatnie do mojego ginekologa, żeby obejrzał i może on coś jeszcze wymyśli żeby było lepiej. Ale na szczęście NIC mnie już nie boli więc normalnie funkcjonuje i to mnie cieszy najbardziej

+ zdjęcie małej

[KarlaNobody]

Napisane przez keira2008

Oczywiście każdego wybór trzeba uszanować, ale trzeba mieć na uwadze dobro bobasa, które z maminym pokarmem zwiększa swoją odporność- a przy mleczku z paczki takiej opcji za bardzo nie ma.

zgadzam się całkowicie ale nie zawsze jest niestety możliwość karmienia piersią.

[muffinka90]

Karla jaki fajny smerf ja tez juz chce mojego

[aguu00]

Karla, kochana jest dobrze że nie boli! a nie masz przez te szwy jakiś problemów czy coś? skoro to wina lekarza to nie powinni czegoś zrobić?

Muffinka, kto to wiem, może bo dziś czuje sie do . Jutro wizyta, nie ma wyjścia musi mnie jeszcze oglądać. chociaż zakładam że się napalę na wizytę i zamiast do przychodni to pojadę do szpitala.. mam też schizy że nawet wywołanie nic nie da.

co do karmienia piersią, ja na początku mówiłam że nie będę karmić teraz zastanawiam się czy będę miała mleko bo może jednak bym spróbowała.. poza tym podobno jak ma się mleko a się nie karmi to strasznie bolą piersi () więc tak czy siak lepiej karmić. Wiadomo jest to też w pewnym stopniu oszczędność

Ja to wam powiem, że sikam ze strachu

co do cesarki to zależy od kobiety przyjęło się, że po cesarce jest gorzej i możliwe, że tak jest.. moja mama rodziła tak i tak i mówi, że po cesarce na max 2 dni po czuła się lepiej niż po normalnym porodzie więc to zależy od organizmu.

[Patiisia]

Napisane przez muffinka90

No jestem moje dziecie jest baaardzo uparte ciekawe po kim nie ma juz miejsca, zeby kopac, ale rozpycha na wszystkie strony, glowka na dole, pupa pod zebrami, stopy na uszach nie dawal sie tradycyjnie zmierzyc, ale w koncu sie udalo, wszystko z nim w calkowitym porzadku, wymiary zgadzaja sie z terminem, nie znam tylko wagi, bo sprzet mojego ginka nie podaje niestety, orientacyjnie ok.2 kg ma. Wody w normie, za to moja waga na wakacjach u rodzicow to jakas masakra: +6 kg w 6 tygodni chociaz w ogole nie widze, gdzie to poszlo (oprocz brzucha moze) ale lekarz sie ucieszyl, ze tyle przytylam ( ), widac bylam za chuda nastepne usg za trzy tygodnie, mam miec pobrany wymaz na paciorkowca i potem po dwoch tygodniach z ostatnimi wynikami i tyle, i czekac, w dniu terminu mam sie pokazac w szpitalu, zeby zbadali i decydowali ile czekac jakby sie nic nie ruszalo.

Ale super Cieszę się że z małym wszystko dobrze A wagą się nie przejmuj, musiałaś w końcu nadrobić

Napisane przez muffinka90

A co ci opadlo

O matko

Napisane przez KarlaNobody

no więc Amelka ma już 2 tygodnie i 2 dni

lekarza poleciła mi położna

a odnośnie krocza to dbam jak mogę i liczę, że się wszystko zagoi mimo tego, że puściły te szwy. Zapisałam się prywatnie do mojego ginekologa, żeby obejrzał i może on coś jeszcze wymyśli żeby było lepiej. Ale na szczęście NIC mnie już nie boli więc normalnie funkcjonuje i to mnie cieszy najbardziej

+ zdjęcie małej

Piękna ta Twoja córcia

[muffinka90]

Napisane przez Patiisia

O matko

Wiem, mam cos z glowa

[Patiisia]

Napisane przez muffinka90

Wiem, mam cos z glowa

Mi też się to skojarzyło ale już nic nie pisałam

[peti91]

keira2008 no i widzisz daleko nie trzeba szukać takiej stereotypowej kobiety. mam żywy przykład.
Będę mleko odciągać i przelewać do butelki. Później przejdę na mleko w proszku. Dla Ciebie może okropne jest karmienie butelką a dla mnie okropne jest karmienie piersią.
Kobiety widzą w tym więź a dla mnie to ... no lepiej nie kończę bo się poobrażacie. Po prostu zniechęca mnie to, odtrąca. Ssie kawałek Twojego ciała. No nie dla mnie to - zrozum i uszanuj a w myślach możesz mnie przeklnąć - proszę bardzo.

A cesarka to mój wybór. I jeden i drugi poród wiąże się z bólem. Poród naturalny kojarzy mi się z mękami, kobieta krzyczy, już nie może.
A cesarka tak jak karmienie butelką to estetyka. A to , że po zabiegu będzie bolało to ja wiem. Chociaż nie jest powiedziane, że uda mi się załatwić CC.
Dla Ciebie jestem bez serca a dla mnie po prostu nie zatraciłam siebie w tym wszystkim, skoro obrzydza mnie karmienie piersią i przeraża poród naturalny to trudno, takie mam poglądy. Tobie pasują inne opcje i ja to szanuję. Możecie mnie teraz wyklnąć, moge sobie stąd iść jeśli uważacie, że jestem jakaś nieodpowiedzialna i bez serca. Chcę dla dziecka jak najlepiej ale nie jestem robotem, któremu się narzuca co ma robić. Będę się starać o cesarkę a jak nie to wiadomo, że urodzę, przecież się nie zabiję. A mleko odciągne. W niczym gorszą matką nie będę - inaczej pojmuję estetykę a kochać,całować,tulić i mówić do bobasa zamerzam tak samo jak robią to inne mamy.

[muffinka90]

Napisane przez Patiisia

Mi też się to skojarzyło ale już nic nie pisałam

no napisz, bo ja nie moge wpasc na twoje skojarzenie

[Patiisia]

Napisane przez peti91

keira2008 no i widzisz daleko nie trzeba szukać takiej stereotypowej kobiety. mam żywy przykład.
Będę mleko odciągać i przelewać do butelki. Później przejdę na mleko w proszku. Dla Ciebie może okropne jest karmienie butelką a dla mnie okropne jest karmienie piersią.
Kobiety widzą w tym więź a dla mnie to ... no lepiej nie kończę bo się poobrażacie. Po prostu zniechęca mnie to, odtrąca. Ssie kawałek Twojego ciała. No nie dla mnie to - zrozum i uszanuj a w myślach możesz mnie przeklnąć - proszę bardzo.

A cesarka to mój wybór. I jeden i drugi poród wiąże się z bólem. Poród naturalny kojarzy mi się z mękami, kobieta krzyczy, już nie może.
A cesarka tak jak karmienie butelką to estetyka. A to , że po zabiegu będzie bolało to ja wiem. Chociaż nie jest powiedziane, że uda mi się załatwić CC.
Dla Ciebie jestem bez serca a dla mnie po prostu nie zatraciłam siebie w tym wszystkim, skoro obrzydza mnie karmienie piersią i przeraża poród naturalny to trudno, takie mam poglądy. Tobie pasują inne opcje i ja to szanuję. Możecie mnie teraz wyklnąć, moge sobie stąd iść jeśli uważacie, że jestem jakaś nieodpowiedzialna i bez serca. Chcę dla dziecka jak najlepiej ale nie jestem robotem, któremu się narzuca co ma robić. Będę się starać o cesarkę a jak nie to wiadomo, że urodzę, przecież się nie zabiję. A mleko odciągne. W niczym gorszą matką nie będę - inaczej pojmuję estetykę a kochać,całować,tulić i mówić do bobasa zamerzam tak samo jak robią to inne mamy.

Mi np. szkoda czasu i nerwów żeby Cię wyklinać, wyrzucać stąd itp. Każdy ma swoje zdanie na dany temat, i nic na to nie poradzimy Ty chcesz tak ok, ja np. wiem że będę robić inaczej

[aguu00]

dziewczęta.. jutro 4 pm wizyta ^^ - ja nie wiem.. ale oni mnie wkurzają.


Muffinka, Ty mnie rozbrajasz.

Napisane przez Patiisia

Mi np. szkoda czasu i nerwów żeby Cię wyklinać, wyrzucać stąd itp. Każdy ma swoje zdanie na dany temat, i nic na to nie poradzimy Ty chcesz tak ok, ja np. wiem że będę robić inaczej

zgadzam się. nie ma co niektórzy jak się na coś uprą to nie da im się wytłumaczyć swojego zdania.. bo myślą że od razu atakujemy albo robią z nas 'matki polki'

[muffinka90]

aguu a ceeemuuu ja sie tylko nudze

[aguu00]

Napisane przez muffinka90

aguu a ceeemuuu ja sie tylko nudze

Nie wiem tak jakoś, aż mi humor poprawiasz

[muffinka90]

to sie ciesze

[zaaaabcia]

Napisane przez Patiisia

No trochę tak Ale stanowczo wolałabym mieć to już za sobą

juz niedlugo i dzidzia bedzie z Toba

Napisane przez muffinka90

zabcia mam nadzieje, ze uda wam sie jak najszybciej.

dziekuje

Napisane przez peti91

Żabcia no mój 17 letni partner nie chce, żebym w ogóle wspominała o dziecku więc raczej trudno było się dogadać.
A jak to u Patisi jest to do końca nie wiem. U mnie świruje na początku ciąży a u niej już przy końcu.
A ja wg miesiączki jestem w 9 tygodniu ale znając życie lekarz mi powie, że to 7 dopiero.
.

to faktycznie bedzie z niego mlody ojciec ... chyba go przerosla cala sytuacja .. ale moim zdaniem lepiej wychowac dziecko samej w spokoju niz z partnerem ktory w kolko robil by jakies problemy ...

Napisane przez ZacpanaRapem

zaczynam 4 i nie mogę się już doczekać kiedy maleństwo będzie przy mnie. Zresztą tż ma tak samo
!

super
Moj maz tez juz od dluzszego czasu jest gotowy na dziecko to jakos ja zawsze przekladalam ta decyzje .. no ale teraz czekamy cierpliwie na II kreseczki na tescie

Napisane przez agnesuk

zależy jak szybko organizm się oczyści mi bardzo pomogł kwas foliowy z chwilą odstawienia tabletek. Wypłukiwał wszystkie toksyny po tabletkach.
Ja się bałam,że bedziemy mieć bliźniaki

ja juz od dluzszego czasu biore kwas f.
oo a to masz w rodzinie przypadkie?

U nas calkiem mozliwe sa blizniaki bo tesciowa jest z blizniakow wiec kto wie ... ja tam bym chciala

Napisane przez KarlaNobody

no więc Amelka ma już 2 tygodnie i 2 dni


+ zdjęcie małej

ale jest booska
i ladnie imie ma

[KarlaNobody]

no to że szwy mi puściły to wina lekarza który mi je zakładał... ale poszłam i usłyszałam że OBY się samo zrosło. Taaaa..... OBY. Dlatego wziełam sprawy w swoje ręce widząc podejście lekarzy w szpitalu i ide do swojego ginka prywatnie. Wiem, że on się mocniej przejmie tą sytuacją.

A wiecie co? :P TŻ chyba zatęsknił już za pieszczotami bo tak się klei, że hoho urocze to jest :P

[peti91]

patisia dzięki za wyrozumiałość. każdy ma swoje zasady, reguły, każda z nas chce dobrze w to nie ma co wątpić ale są różne sposoby.

żabcia e już nie mam na co liczyć, próbuję się z nim skontaktować, pogodzić. powiedzieć, że odpuszczę to biadolenie o ciąży jeśli on choć minimalnie okaże wsparcie... ale nawet nie odbiera.
ciężko się przyzwyczaić do tych myśli o samotności ale mam dla kogo żyć. będę miała swojego małego mężczyznę albo perełkę to mnie motywuje.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

karlanobody idź, idź do lekarza swojego niech sam to prowadzi bo jak szpital się zdaje na łaskę Bożą czy Ci się zrośnie czy nie zrośnie to cholera wie jak to się wygoi. lekarz Ci pewnie pomoże, może jakieś maści ?
oj zazdroszczę partnera ''misia''. mi się już płakać chcę bo mi poduszki do przytulania zostały. nie wspominając o innych sprawach.

[zaaaabcia]

Napisane przez peti91

żabcia e już nie mam na co liczyć, próbuję się z nim skontaktować, pogodzić. powiedzieć, że odpuszczę to biadolenie o ciąży jeśli on choć minimalnie okaże wsparcie... ale nawet nie odbiera.
ciężko się przyzwyczaić do tych myśli o samotności ale mam dla kogo żyć. będę miała swojego małego mężczyznę albo perełkę to mnie motywuje.
.

Nie chce nikogo obrazac ani nic .. ale dla mnie ojciec Twojego dziecka jest frajerem i tyle Chyba wie skad sie biora dzieci .. wiec jesli jest na tyle dorosly zeby brac sie za "te" sprawy powinien tez wziasc odpowiedzialnosc za to ze zostanie ojcem ... dokladnie tak! Ty bedziesz miala dla kogos zyc

[Patiisia]

Łóżeczko które do mnie przyszło okazało się że nie ma stelaża na podwyższenie i trzeba je zwrócić Poza tym mam trochę nowych ciuszków dla małego

Napisane przez muffinka90

no napisz, bo ja nie moge wpasc na twoje skojarzenie

No co ty nie powiesz?

Napisane przez aguu00

dziewczęta.. jutro 4 pm wizyta ^^

Trzymam kciukasy za jutrzejszą wizytę

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

A każdy w mojej rodzinie jest przeciwko łóżeczku turystycznemu na stałe.. ech

[Alex_07]

Witam wszystkie mamusie!
Chciałam dołączyć do Was z wiekiem 22 lat. W prawdzie byłam już po ślubie, ale jak zwykle żaden czas nie jest najlepszy na dziecko, więc jest Nas już 3 a ja jestem przeszczęśliwa z tego powodu .Z moim Bąbelkiem jestem już w 31 tygodniu i nie mogę się już doczekać, żeby przytulić moją córeczkę.

[Patiisia]

Napisane przez Alex_07

Witam wszystkie mamusie!
Chciałam dołączyć do Was z wiekiem 22 lat. W prawdzie byłam już po ślubie, ale jak zwykle żaden czas nie jest najlepszy na dziecko, więc jest Nas już 3 a ja jestem przeszczęśliwa z tego powodu .Z moim Bąbelkiem jestem już w 31 tygodniu i nie mogę się już doczekać, żeby przytulić moją córeczkę.

Witaaj Szkoda że tak późno dołączyłaś Gratuluję dzidziusia Jak tam samopoczucie? Na kiedy masz tp?

[aguu00]

Napisane przez Patiisia

Łóżeczko które do mnie przyszło okazało się że nie ma stelaża na podwyższenie i trzeba je zwrócić Poza tym mam trochę nowych ciuszków dla małego


No co ty nie powiesz?



Trzymam kciukasy za jutrzejszą wizytę

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

A każdy w mojej rodzinie jest przeciwko łóżeczku turystycznemu na stałe.. ech

to kupiłaś turystyczne?

ha, może sie okazać że nie wytrzymam do jutra bo mam bóle w krzyżu + dziecię sie mniej rusza i jak mówiłam napalę sie na wizytę i nic pewnie z tego nie wyjdzie.


Alex_07 witaj


ale jestem dziś łakoma.. tylko jem ;x

[agnesuk]

Napisane przez muffinka90

No jestem moje dziecie jest baaardzo uparte ciekawe po kim nie ma juz miejsca, zeby kopac, ale rozpycha na wszystkie strony, glowka na dole, pupa pod zebrami, stopy na uszach nie dawal sie tradycyjnie zmierzyc, ale w koncu sie udalo, wszystko z nim w calkowitym porzadku, wymiary zgadzaja sie z terminem, nie znam tylko wagi, bo sprzet mojego ginka nie podaje niestety, orientacyjnie ok.2 kg ma. Wody w normie, za to moja waga na wakacjach u rodzicow to jakas masakra: +6 kg w 6 tygodni chociaz w ogole nie widze, gdzie to poszlo (oprocz brzucha moze) ale lekarz sie ucieszyl, ze tyle przytylam ( ), widac bylam za chuda nastepne usg za trzy tygodnie, mam miec pobrany wymaz na paciorkowca i potem po dwoch tygodniach z ostatnimi wynikami i tyle, i czekac, w dniu terminu mam sie pokazac w szpitalu, zeby zbadali i decydowali ile czekac jakby sie nic nie ruszalo.

za wizytę dobrze,że z Filipkiem wszystko dobrze.

Napisane przez KarlaNobody

no więc Amelka ma już 2 tygodnie i 2 dni
a odnośnie krocza to dbam jak mogę i liczę, że się wszystko zagoi mimo tego, że puściły te szwy. Zapisałam się prywatnie do mojego ginekologa, żeby obejrzał i może on coś jeszcze wymyśli żeby było lepiej. Ale na szczęście NIC mnie już nie boli więc normalnie funkcjonuje i to mnie cieszy najbardziej

Amelka jest przesłodka!
dbaj o siebie dbaj

Napisane przez zaaaabcia

ja juz od dluzszego czasu biore kwas f.
oo a to masz w rodzinie przypadkie?

U nas calkiem mozliwe sa blizniaki bo tesciowa jest z blizniakow wiec kto wie ... ja tam bym chciala

no to dobrze! bierz, bierz
nie, u mnie w rodzinie nie ma bliźniaków, ale u Tża były

Napisane przez KarlaNobody

A wiecie co? :P TŻ chyba zatęsknił już za pieszczotami bo tak się klei, że hoho urocze to jest :P

o proszę stęsknił się!

Napisane przez Alex_07

Witam wszystkie mamusie!
Chciałam dołączyć do Was z wiekiem 22 lat. W prawdzie byłam już po ślubie, ale jak zwykle żaden czas nie jest najlepszy na dziecko, więc jest Nas już 3 a ja jestem przeszczęśliwa z tego powodu .Z moim Bąbelkiem jestem już w 31 tygodniu i nie mogę się już doczekać, żeby przytulić moją córeczkę.

Witamy i gratulujemy córeczki
Jak się czujesz w ciąży?

Jutro, albo w piątek mogę zobaczyć oddział... położne nie miały czasu buuuu!
ale za to pościele i zasłonki dla Małej wybrane