Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

[ssami]

Napisane przez Inspire

A to świadczy tylko o tym, jak bardzo są niedojrzali.
Wtrącać się nie będę, po jakimś czasie laska sama sie skapnie, o co tak naprawdę chodzi. Jeżeli nie - to będzie miała bardzo wielki problem.
Ech, gdybym z nim rozmawiała, to pewnie miałabym dzika ochotę zakonczyć to czymś, co chcę zrobić od bardzo dawna, czyli ewentualnie .

Kochana bardzo.. choćby dzisiejszy przykład.byłam na zakupach i spotkałam M.z jego byłą i zarazem aktualną,jak mnie zoabaczył odwrócił głowę w druga strone i sobie poszedł..wszystko ok,tylko jeszcze niedawno chciał,żebym ja mu dała szanse,teraz po pierwsze udaje,że mnie nie zna i wrócił do byłej,o ktorej mowil tyle złego..
Z czasem jak już minie złość na niego całkowicie,nie bedziesz miała ochoty ani na to ani to a co najwyżej bedzie Ci go szkoda.. a jego dziewczyna dowie się jaki jest jesli zacznie się zachowywac tak jak wobec Ciebie,ale przecież na szczeście to już Ciebie nie dotyczy..

Napisane przez Inspire

Ja chyba też nie, ale w gruncie rzeczy dość łatwo się przywiązuję na moje nieszczęście.

Ja również bardzo szybko się przywiązuje,ale też szybko się odzwyczajam

Napisane przez Inspire

Ja uważam, że pobył troche sam i zobaczył, że brakuje mu Ciebie i dlatego odstawia wariactwa. Ale pewnie minie trochę czasu i mu zapał opadnie.
Nom, kurczę, fajnie, że pisze, naprawdę przynajmniej mam czym sie zajac wieczorkami
A okazało się, że Gucio (taką ma ksywkę i tak jakoś lubię go tak nazywać) ma po prostu dysgrafię i to jest powód błędów, chociaż dzisiaj chyba nie było żadnego czyli chłopak się stara

Być może,gdyż my spedzaliśmy ze sobą dosłownie każdą wolną chwile i może mu teraz źle,ja sobie poradziłam na szczescie i maam nadzieje,że tak jak piszesz opadnie mu ten zapał..
No tak,chociaż jak pewna osoba mi powiedziała na temat dysgrafii i innych,że to wymysł psychologów,bo w atach kiedy nasze Babcie chodziły do szkoły nie było czegoś takiego..
Ale ważne,że chłopak się dla Ciebie stara i że Ty jestes zadowolona,że możesz z nim pisać..

Napisane przez Inspire

A co tam u Ciebie tak w ogóle?

więc tak,dziś jestem troche wściekła,bo nie rozumiem ja ludzie mogą się tak zachowywać..ale ogólnie to nie narzekam planuje własnie przeprowadzke,co prawda narazie na 2 miesiace,ale jednak
i to mi zajmuje najwiecej czasu

[Inspire]

Napisane przez ssami

Kochana bardzo.. choćby dzisiejszy przykład.byłam na zakupach i spotkałam M.z jego byłą i zarazem aktualną,jak mnie zoabaczył odwrócił głowę w druga strone i sobie poszedł..wszystko ok,tylko jeszcze niedawno chciał,żebym ja mu dała szanse,teraz po pierwsze udaje,że mnie nie zna i wrócił do byłej,o ktorej mowil tyle złego..
Z czasem jak już minie złość na niego całkowicie,nie bedziesz miała ochoty ani na to ani to a co najwyżej bedzie Ci go szkoda.. a jego dziewczyna dowie się jaki jest jesli zacznie się zachowywac tak jak wobec Ciebie,ale przecież na szczeście to już Ciebie nie dotyczy..

Nieźle. Moim zdaniem dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Ja wiem, że wiele osób tak robi, no ale skoro mu było tak źle z nią, to czemu znowu z nią jest? Męskie myślenie jak dla mnie jest cieżko zrozumiałe.
Po prostu chciałabym, żeby jak najmniej dziewczyn było przez niego tak krzywdzonych jak ja. Cóż, ale ja nic na to nie poradzę.
Na szczęście tak. Obawiam się, że za każdym razem znowu będę trafiać na takich jak on... czemu zawsze dla mnie jest jakiś z tych 3/4 co są ch*** warci?

Napisane przez ssami

Ja również bardzo szybko się przywiązuje,ale też szybko się odzwyczajam

A ja nie za szybko, ale w sumie się odzwyczajam po jakimś czasie

Napisane przez ssami

Być może,gdyż my spedzaliśmy ze sobą dosłownie każdą wolną chwile i może mu teraz źle,ja sobie poradziłam na szczescie i maam nadzieje,że tak jak piszesz opadnie mu ten zapał..
No tak,chociaż jak pewna osoba mi powiedziała na temat dysgrafii i innych,że to wymysł psychologów,bo w atach kiedy nasze Babcie chodziły do szkoły nie było czegoś takiego..
Ale ważne,że chłopak się dla Ciebie stara i że Ty jestes zadowolona,że możesz z nim pisać..

Oby. Ja też mam co do tego mieszane uczucia. Uważam że to tłumaczenie po prostu własnego niechlujstwa i lenistwa. No ale jest jak jest, świat sie zmienia.

Napisane przez ssami

więc tak,dziś jestem troche wściekła,bo nie rozumiem ja ludzie mogą się tak zachowywać..ale ogólnie to nie narzekam planuje własnie przeprowadzke,co prawda narazie na 2 miesiace,ale jednak
i to mi zajmuje najwiecej czasu

Do jakiegoś większego miasta? Uważam, że każda przeprowadzka jest dobra, żeby tak jakby odciąć się od tego, co było i zacząć cos nowego. Chyba, że masz całkiem inne powody
A ja sobie siedzę i kombinuję, jak tu gdzieś sie wyrwać do domu i spotkać się z... kimś Na razie wszystko co zaplanowałam odpadło. Ech...

[ssami]

Napisane przez Inspire

Nieźle. Moim zdaniem dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Ja wiem, że wiele osób tak robi, no ale skoro mu było tak źle z nią, to czemu znowu z nią jest? Męskie myślenie jak dla mnie jest cieżko zrozumiałe.
Po prostu chciałabym, żeby jak najmniej dziewczyn było przez niego tak krzywdzonych jak ja. Cóż, ale ja nic na to nie poradzę.
Na szczęście tak. Obawiam się, że za każdym razem znowu będę trafiać na takich jak on... czemu zawsze dla mnie jest jakiś z tych 3/4 co są ch*** warci?

Podobno,że to ona jego zostawiła,bo wtedy wróciła do swego..byłego ale sie nie udało wiec był M.
Pamietam jak on na nia narzekał,że ogladała tylko seriale i nawet nie sprzatała choćnie pracowała a to on ja utzrymywał,ale to jego sprawa,może tym razem się im ułoży,choć ja już z doświadczenia wiem,że jesli nie uda sie raz to drugi tez nie..no może tylko czasami sie uda za drugim razem
Mężczyźni tak jak już było wspomniane parokrotnie nie myślą głową..
Ty Inspirenie masz na to najmniejszego wpływu.
Niekoniecznie,teraz wiesz jakich błedów nie popełniać i będzie inaczej,a czasami poprostu jest tak,że Kobieta własnie takich mężczyzn do siebie przyciąga..

Napisane przez Inspire

Oby. Ja też mam co do tego mieszane uczucia. Uważam że to tłumaczenie po prostu własnego niechlujstwa i lenistwa. No ale jest jak jest, świat sie zmienia.

Czasami sama odnosze takie wrażenie,bo jakoś te błedy wytłumaczyć trzeba

Napisane przez Inspire

Do jakiegoś większego miasta? Uważam, że każda przeprowadzka jest dobra, żeby tak jakby odciąć się od tego, co było i zacząć cos nowego. Chyba, że masz całkiem inne powody
A ja sobie siedzę i kombinuję, jak tu gdzieś sie wyrwać do domu i spotkać się z... kimś Na razie wszystko co zaplanowałam odpadło. Ech...

Głownie chodzi o kursy które bede robiła w Łodzi,mogłabym pojechać 2x w tyg.tylko na zajecia i tak przez 2m-ce jezdzic,ale postanowiłam,że zamieszkam w Zgierzu,bo tam mam rodzine i u nich zajme sobie jakis pokoik i odetne sie na jakis czas od tego wszystkiego,nabiore dystansu,przemysle wszystko..
U mnie narazie odpadaja wyjscia na imprezy czy do klubów,bo mam zalobe dzis mija tydzień odkad zmarła Babcia
a Tobie udało się coś wykombinować??

[Inspire]

Napisane przez ssami

Podobno,że to ona jego zostawiła,bo wtedy wróciła do swego..byłego ale sie nie udało wiec był M.
Pamietam jak on na nia narzekał,że ogladała tylko seriale i nawet nie sprzatała choćnie pracowała a to on ja utzrymywał,ale to jego sprawa,może tym razem się im ułoży,choć ja już z doświadczenia wiem,że jesli nie uda sie raz to drugi tez nie..no może tylko czasami sie uda za drugim razem

Matko kochana ale kryminałek... Nie ma to jak zostawić sobie wyjscie awaryjne.

Napisane przez ssami

Niekoniecznie,teraz wiesz jakich błedów nie popełniać i będzie inaczej,a czasami poprostu jest tak,że Kobieta własnie takich mężczyzn do siebie przyciąga..

Jeśli naprawdę takich przyciagam, to mam wielki problem niestety.

Napisane przez ssami

Czasami sama odnosze takie wrażenie,bo jakoś te błedy wytłumaczyć trzeba

Może kiedyś zacznę go poprawiać na razie niech się chłopak nie wystraszy

Napisane przez ssami

Głownie chodzi o kursy które bede robiła w Łodzi,mogłabym pojechać 2x w tyg.tylko na zajecia i tak przez 2m-ce jezdzic,ale postanowiłam,że zamieszkam w Zgierzu,bo tam mam rodzine i u nich zajme sobie jakis pokoik i odetne sie na jakis czas od tego wszystkiego,nabiore dystansu,przemysle wszystko..
U mnie narazie odpadaja wyjscia na imprezy czy do klubów,bo mam zalobe dzis mija tydzień odkad zmarła Babcia
a Tobie udało się coś wykombinować??

Dokładnie. Tez bym tak chciała, ale nie mogę... dobrze, że mam z kim rozmawiać.
Współczuję... ale i tak kiedyś wszyscy się spotkamy w jednym miejscu wiec zobaczysz się tam z Babcią na pewno, a ona jest już szczęśliwa.
no właśnie nie, bo dziś nie mogłam sie spotkać i odmówiłam, a w przyszłym tygodniu Bieszczady i nie chcę, żeby wyszło tak, że celowo unikam spotkania...
Jejku, ten człowiek mnie zadziwia, naprawdę

[ssami]

Napisane przez Inspire

Matko kochana ale kryminałek... Nie ma to jak zostawić sobie wyjscie awaryjne.

Dokładnie,ale jesli on sie na to zgodził to już jego sprawa,a raczej ich ..
Dla mnie cała ta sytuacją wydaje się być teraz śmieszna

Napisane przez Inspire

Jeśli naprawdę takich przyciagam, to mam wielki problem niestety.

Wiesz teraz jestes mądrzejsza o pewne doświadczenia wiec niekoniecznie musi to tak wygladac,że nastepny bedzie taki sam..

Napisane przez Inspire

Może kiedyś zacznę go poprawiać na razie niech się chłopak nie wystraszy

Napewno się nie wystraszy ja jeszcze swoim poprawianiem nikogo nie wystraszyłam..

Napisane przez Inspire

Dokładnie. Tez bym tak chciała, ale nie mogę... dobrze, że mam z kim rozmawiać.
Współczuję... ale i tak kiedyś wszyscy się spotkamy w jednym miejscu wiec zobaczysz się tam z Babcią na pewno, a ona jest już szczęśliwa.
no właśnie nie, bo dziś nie mogłam sie spotkać i odmówiłam, a w przyszłym tygodniu Bieszczady i nie chcę, żeby wyszło tak, że celowo unikam spotkania...
Jejku, ten człowiek mnie zadziwia, naprawdę

Najwazniejsze,że masz z kim porozmawiać,bo najgorsza jest samotność..
Masz rację,też tak myśle,z tym,że zawsze przestrzegam żaloby..
Myślę,że jeśli jest wyrozumiały to zrozumie,że tak sie to poprostu złożyło.. udanego wyjazdu życzę
ja dzisiaj wybieram sie ze znajomymi na Chańcze na tydzień,miło spedze czas,wypoczne(bo uwielbiam wypoczywac słuchając wody ) porozmawiam z kolezankami a niektorzy beda sobie łowić ryby

[Inspire]

Napisane przez ssami

Dokładnie,ale jesli on sie na to zgodził to już jego sprawa,a raczej ich ..
Dla mnie cała ta sytuacją wydaje się być teraz śmieszna

Dla mnie też w ogóle ciężko jest mi to sobie wyobrazić.

Napisane przez ssami

Wiesz teraz jestes mądrzejsza o pewne doświadczenia wiec niekoniecznie musi to tak wygladac,że nastepny bedzie taki sam..

Oby nie było tak samo, bo inaczej chyba zwariuję.

Napisane przez ssami

Najwazniejsze,że masz z kim porozmawiać,bo najgorsza jest samotność..
Masz rację,też tak myśle,z tym,że zawsze przestrzegam żaloby..
Myślę,że jeśli jest wyrozumiały to zrozumie,że tak sie to poprostu złożyło.. udanego wyjazdu życzę
ja dzisiaj wybieram sie ze znajomymi na Chańcze na tydzień,miło spedze czas,wypoczne(bo uwielbiam wypoczywac słuchając wody ) porozmawiam z kolezankami a niektorzy beda sobie łowić ryby

Mam nadzieję, że zrozumie. Cóż, udanego wyjazdu również dla Ciebie
skoro nie będzie Cie przez tydzień, to wątek zginie, bo nie będę miała juz kogo cytować ale cóż, czasem bywa i tak.

[tuliiipanek]

Niestety dziewczyny nie udało się z tą pracą, zaszłam tam już na godz próbne a oni mi mówią,że została tylko praca na weekendy ale mnie wku*wili. Koleżanka mi coś próbuje załatwić u siebie w jednym z sieciówek ale nie wiem co z tego wyniknie, wiedziałam,że będzie ciężko z tą pracą ale żeby aż tak, jestem załamana tylko usiąść i płakać

Poza tym wszystko dobrze, baaardzo dobrze mi się mieszka we Wrocławiu, to miasto jeśli chodzi o eksa to też wszystko dobrze, czasem oczywiście jeszcze o nim myślę, robi mi się jakos tak smutno i żal ale to chyba normalne. Wiem,że gdy będę miała pracę to będzie jeszcze lepiej, do szczęścia teraz jest mi potrzebna tylko praca, naprawdę, już nawet nie chciałabym do niego wracać, nawet nie chce wiedzieć co u niego, nie chce się z nim kontaktować etc, chcę tylko pracę i będę spełniona, na razie

A i rzadko tu bywam bo mój laptop złapał wirusa i nie mam dostępu do komp, dziś przyjechałam do rodziców i nadrabiam

buziaki

[ssami]

Dzień dobry wróciłam troszke wczesniej,bo sie niestety rozchorowałam i juz nie dałam rady tam siedziec,ale wyjazd ogólnie był wspaniały i troszke wypoczelam

Napisane przez Inspire

Oby nie było tak samo, bo inaczej chyba zwariuję.

No zazwyczaj nie popelnia sie tych samych błedow,wiec teoretycznie nie powinno byc juz tak samo..

Napisane przez Inspire

Mam nadzieję, że zrozumie. Cóż, udanego wyjazdu również dla Ciebie
skoro nie będzie Cie przez tydzień, to wątek zginie, bo nie będę miała juz kogo cytować ale cóż, czasem bywa i tak.

i widze,że nie zginął "nasz"wątek,a jak u Ciebie sie uklada??

Napisane przez tuliiipanek

Niestety dziewczyny nie udało się z tą pracą, zaszłam tam już na godz próbne a oni mi mówią,że została tylko praca na weekendy ale mnie wku*wili. Koleżanka mi coś próbuje załatwić u siebie w jednym z sieciówek ale nie wiem co z tego wyniknie, wiedziałam,że będzie ciężko z tą pracą ale żeby aż tak, jestem załamana tylko usiąść i płakać
Poza tym wszystko dobrze, baaardzo dobrze mi się mieszka we Wrocławiu, to miasto jeśli chodzi o eksa to też wszystko dobrze, czasem oczywiście jeszcze o nim myślę, robi mi się jakos tak smutno i żal ale to chyba normalne. Wiem,że gdy będę miała pracę to będzie jeszcze lepiej, do szczęścia teraz jest mi potrzebna tylko praca, naprawdę, już nawet nie chciałabym do niego wracać, nawet nie chce wiedzieć co u niego, nie chce się z nim kontaktować etc, chcę tylko pracę i będę spełniona, na razie

Kochana jeszcze raz powodzenia zycze i trzymam kciuki ..
to rzeczywiscie jest bardzo ciezko,no ale teraz jest tez czas kiedy duzo jest studentow zaocznych szukajacych pracy,ale napewno sie uda..

To super i wazne jest to,ze wiesz ze nie chcesz juz do niego wracac i lepiej nie wiedziec co u niego i nie miec zadych wiesci o nim bo wtedy jest tylko gorzej ..

[tuliiipanek]

Napisane przez ssami

Dzień dobry wróciłam troszke wczesniej,bo sie niestety rozchorowałam i juz nie dałam rady tam siedziec,ale wyjazd ogólnie był wspaniały i troszke wypoczelam

A gdzie byłaś bo ostatnio nie jestem w temacie?

Napisane przez ssami

Kochana jeszcze raz powodzenia zycze i trzymam kciuki ..
to rzeczywiscie jest bardzo ciezko,no ale teraz jest tez czas kiedy duzo jest studentow zaocznych szukajacych pracy,ale napewno sie uda..

To super i wazne jest to,ze wiesz ze nie chcesz juz do niego wracac i lepiej nie wiedziec co u niego i nie miec zadych wiesci o nim bo wtedy jest tylko gorzej ..

Tak niestety, niby jest dużo ofert pracy ale studentów też jest dużo mam wielką nadzieję,że jednak coś uda mi się niedługo znaleźć, muszę bo inaczej długo tam nie pomieszkam

Tak teraz wiem,że to było słuszne rozwiązanie, to rozstanie, choć nie wyszło z mojej inicjatywy cieszę się,że tak się stało, z biegiem czasu widzę,że to nie miało przyszłości i dopiero teraz widzę jak w czasie związku było źle, jak on się zachowywał i jak mi było źle. Ale jak to się mówi, miłośc jest ślepa

[ssami]

Napisane przez tuliiipanek

A gdzie byłaś bo ostatnio nie jestem w temacie?

Na Chańczy,ze znajomymi

Napisane przez tuliiipanek

Tak niestety, niby jest dużo ofert pracy ale studentów też jest dużo mam wielką nadzieję,że jednak coś uda mi się niedługo znaleźć, muszę bo inaczej długo tam nie pomieszkam

Tak teraz wiem,że to było słuszne rozwiązanie, to rozstanie, choć nie wyszło z mojej inicjatywy cieszę się,że tak się stało, z biegiem czasu widzę,że to nie miało przyszłości i dopiero teraz widzę jak w czasie związku było źle, jak on się zachowywał i jak mi było źle. Ale jak to się mówi, miłośc jest ślepa

No niestety..a probowałaś szukać pracy też jako merchandiser? wiem,że swego czasu żona mojego kuzyna pracowala w tym i była zadowolona z tego..

Po czasie widać wiele rzeczy,najpewniej podczas trwania związku idealizowałaś go i nie widziałaś wiekszosci złego,tak jak ja,a teraz jestem zadowolona,że nie jestem z eksem,bo to nie był dobry związek..ale tak masz racje,miłość jest ślepa

[cindirellaa]

Troszkę czasu mnie nie było i już szalejecie ; ) Ten temat idealnie pasuje do mnie i do mojej sytuacji. Dzięki dobremu humorowi wyszłam z życiowego zakrętu na prostą. Chłopak chce się zmienić. Obiecał mi poprawę i jednak moja mała zemsta się udała
Mam nadzieję, że wam wszystkim się udało nie tylko mi!
ps. Śmigać na spacery i korzystajcie z pogody ; ) ;* udanej soboty!

[Inspire]

Napisane przez tuliiipanek

Niestety dziewczyny nie udało się z tą pracą, zaszłam tam już na godz próbne a oni mi mówią,że została tylko praca na weekendy ale mnie wku*wili. Koleżanka mi coś próbuje załatwić u siebie w jednym z sieciówek ale nie wiem co z tego wyniknie, wiedziałam,że będzie ciężko z tą pracą ale żeby aż tak, jestem załamana tylko usiąść i płakać

Poza tym wszystko dobrze, baaardzo dobrze mi się mieszka we Wrocławiu, to miasto jeśli chodzi o eksa to też wszystko dobrze, czasem oczywiście jeszcze o nim myślę, robi mi się jakos tak smutno i żal ale to chyba normalne. Wiem,że gdy będę miała pracę to będzie jeszcze lepiej, do szczęścia teraz jest mi potrzebna tylko praca, naprawdę, już nawet nie chciałabym do niego wracać, nawet nie chce wiedzieć co u niego, nie chce się z nim kontaktować etc, chcę tylko pracę i będę spełniona, na razie

A i rzadko tu bywam bo mój laptop złapał wirusa i nie mam dostępu do komp, dziś przyjechałam do rodziców i nadrabiam

buziaki

Szkoda. Ale nie ma co się poddawać, trzeba uszy do góry i do przodu
utwierdzasz mnie w przekonaniu, że muszę tam być
to dobrze, że jest już lepiej ja zostawiłam w Bieszczadach wszystko dotyczące eksa i jak na razie jest o niebo lepiej, chociaż czasem coś mi się wyrywa, ale to też normalne.
Ja jestem po praiwe czterodniowej przerwie i też nadrabiam

Napisane przez ssami

Dzień dobry wróciłam troszke wczesniej,bo sie niestety rozchorowałam i juz nie dałam rady tam siedziec,ale wyjazd ogólnie był wspaniały i troszke wypoczelam

Szkoda, ale ogólnie jak tam Chańcza? Pięknie tam jest? Ja sie zakochałam w Bieszczadach

Napisane przez ssami

i widze,że nie zginął "nasz"wątek,a jak u Ciebie sie uklada??

No jakoś nie na szczęście
a odpoczywam sobie. W Bieszczadach było naprawdę świetnie o właśnie, może przejeżdżałam gdzie obok Ciebie

Napisane przez cindirellaa

Troszkę czasu mnie nie było i już szalejecie ; ) Ten temat idealnie pasuje do mnie i do mojej sytuacji. Dzięki dobremu humorowi wyszłam z życiowego zakrętu na prostą. Chłopak chce się zmienić. Obiecał mi poprawę i jednak moja mała zemsta się udała
Mam nadzieję, że wam wszystkim się udało nie tylko mi!
ps. Śmigać na spacery i korzystajcie z pogody ; ) ;* udanej soboty!

No to fajnie ja skorzystałam z pogody.

[ssami]

Napisane przez Inspire

Szkoda. Ale nie ma co się poddawać, trzeba uszy do góry i do przodu
utwierdzasz mnie w przekonaniu, że muszę tam być
to dobrze, że jest już lepiej ja zostawiłam w Bieszczadach wszystko dotyczące eksa i jak na razie jest o niebo lepiej, chociaż czasem coś mi się wyrywa, ale to też normalne.
Ja jestem po praiwe czterodniowej przerwie i też nadrabiam

potwierdzam Wrocław to wspaniałe miasto
to wspaniale,że masz to już za sobą,teraz będzie już tylko lepiej
W sumie nie ma tego tak dużo

Napisane przez Inspire

Szkoda, ale ogólnie jak tam Chańcza? Pięknie tam jest? Ja sie zakochałam w Bieszczadach

Ja kiedyś lubiłam strasznie Bieszczady i wogóle góry,ale teraz jakoś wole wszelkie wody i morza choć pływać nie umiem a Chańcza bardzo łądna tylko pewnie jeszcze lepiej jest tam jak jest lato i słoneczko..

Napisane przez Inspire

No jakoś nie na szczęście
a odpoczywam sobie. W Bieszczadach było naprawdę świetnie o właśnie, może przejeżdżałam gdzie obok Ciebie

Być może,to zależy przez jakie miasta/wioski przejeżdżałaś?

[Inspire]

Napisane przez ssami

potwierdzam Wrocław to wspaniałe miasto
to wspaniale,że masz to już za sobą,teraz będzie już tylko lepiej
W sumie nie ma tego tak dużo

Troszkę wyprostowałam sobie życie mam nadzieję, że nic już mi go aż tak nie zakręci...

Napisane przez ssami

Ja kiedyś lubiłam strasznie Bieszczady i wogóle góry,ale teraz jakoś wole wszelkie wody i morza choć pływać nie umiem a Chańcza bardzo łądna tylko pewnie jeszcze lepiej jest tam jak jest lato i słoneczko..

Rozumiem o, nawet część Chańczy jest w moim powiecie chociaż w inną stronę (mieszkam na pograniczu powiatu kieleckiego i koneckiego). Skoro tak, to powinnam się tam wybrać.

Napisane przez ssami

Być może,to zależy przez jakie miasta/wioski przejeżdżałaś?

takie większe miejscowości podam
Kielce-Busko Zdrój-Szczucin-Dąbrowa Tarnowska-Tarnów-Pilznoi-Brzostek-Jasło-Krosno-Rymanów-Zarszyn-Sanok-lesko-Olszanica-Ustrzyki Dolne-Lutowiska-Wołosate.
Mniej więcej tak

[ssami]

Napisane przez Inspire

Troszkę wyprostowałam sobie życie mam nadzieję, że nic już mi go aż tak nie zakręci...

Myślę,że teraz Ty sama masz też już inne spojrzenie na to wszystko i z pewnoscia,już Ci sie tak nie zakreci

Napisane przez Inspire

Rozumiem o, nawet część Chańczy jest w moim powiecie chociaż w inną stronę (mieszkam na pograniczu powiatu kieleckiego i koneckiego). Skoro tak, to powinnam się tam wybrać.

tak rzeczywscie jest to już w powiecie kieleckim..masz tam chyba bardzo blisko

takie większe miejscowości podam
Kielce-Busko Zdrój-Szczucin-Dąbrowa Tarnowska-Tarnów-Pilznoi-Brzostek-Jasło-Krosno-Rymanów-Zarszyn-Sanok-lesko-Olszanica-Ustrzyki Dolne-Lutowiska-Wołosate.
Mniej więcej tak

hmm..wiec najblizej mojej miejscowosci jest Szczucin-Dąbrowa Tarnowska i Tarnow ( jakies 40-50km odemnie )

[Inspire]

Napisane przez ssami

Myślę,że teraz Ty sama masz też już inne spojrzenie na to wszystko i z pewnoscia,już Ci sie tak nie zakreci

Na razie rozmawiam sobie z Guciem i niech tak zostanie

Napisane przez ssami

tak rzeczywscie jest to już w powiecie kieleckim..masz tam chyba bardzo blisko

Google Maps powiada, że 1,5h mam. Niby blisko, ale jakoś nie ma nigdy okazji... chyba bardziej wolałabym do Wrocka

Napisane przez ssami

hmm..wiec najblizej mojej miejscowosci jest Szczucin-Dąbrowa Tarnowska i Tarnow ( jakies 40-50km odemnie )

tam już mam jakieś 2,5-3h jak przejeżdżaliśmy przez Tarnów to było najfajniej więc coś tam jest w powietrzu

[ssami]

Napisane przez Inspire

Na razie rozmawiam sobie z Guciem i niech tak zostanie

Ah czyli Gucio pisze ostatnio tak nic nie wspominałas o nim..
a ja jestem teraz na etapie poszukiwania pracy i robienia kursow i absolutnie zadnego spotykania sie z meżczyznami

Napisane przez Inspire

Google Maps powiada, że 1,5h mam. Niby blisko, ale jakoś nie ma nigdy okazji... chyba bardziej wolałabym do Wrocka

A to jednak kawałek drogi masz,bo tyle i ja mam jesli sie skróci droge i na prom w Połańcu pojedzie

Napisane przez Inspire

tam już mam jakieś 2,5-3h jak przejeżdżaliśmy przez Tarnów to było najfajniej więc coś tam jest w powietrzu

Możliwe

[Inspire]

Napisane przez ssami

Ah czyli Gucio pisze ostatnio tak nic nie wspominałas o nim..
a ja jestem teraz na etapie poszukiwania pracy i robienia kursow i absolutnie zadnego spotykania sie z meżczyznami

Ano, nie chcę zapeszać, bo chłopak się jeszcze wystraszy
jakie kursy i jaka praca?
Oj tam, na razie tak mówisz, a potem nie będziesz mogła opędzić się od mężczyzn, uwierz mi
mnie tam jest dobrze, jak jest na razie wszystko układa się po mojej myśli, więc natenczas jest dobrze.

Napisane przez ssami

A to jednak kawałek drogi masz,bo tyle i ja mam jesli sie skróci droge i na prom w Połańcu pojedzie

Nom, ale moze kiedys sie wybiorę w koncu trzeba zwiedzać swoje województwo

Napisane przez ssami

Możliwe

na pewno tak jest szkoda, ze przywiozłam chorobę z gór....

[ssami]

Napisane przez Inspire

Ano, nie chcę zapeszać, bo chłopak się jeszcze wystraszy
jakie kursy i jaka praca?
Oj tam, na razie tak mówisz, a potem nie będziesz mogła opędzić się od mężczyzn, uwierz mi
mnie tam jest dobrze, jak jest na razie wszystko układa się po mojej myśli, więc natenczas jest dobrze.

Nie wystraszy się napewno
praca tak wlasciwie teraz mi potrzebna jakakolwiek,bo mi sie oszczednosci powoli koncza a kursy masazu,juz kilka mam i jeszcze sa takie ktore chcialabym zrobic
Być może,ale póki co meżczyzn zainteresowanych czymś wiecej niż tylko znajomoscia ze mna odsunełam na bok został mi tylko kolega ze studium z ktotym codziennie się kontaktuje

Napisane przez Inspire

Nom, ale moze kiedys sie wybiorę w koncu trzeba zwiedzać swoje województwo

Niekoniecznie,ja tam jeżdze wszedzie tylko nie po miastach w moim województwie

Napisane przez Inspire

na pewno tak jest szkoda, ze przywiozłam chorobę z gór....

to chyba ta pogoda tak działa,bo ja odkąd byłam na chańczy to mnie tak choroba trzyma..

[Inspire]

Napisane przez ssami

Nie wystraszy się napewno
praca tak wlasciwie teraz mi potrzebna jakakolwiek,bo mi sie oszczednosci powoli koncza a kursy masazu,juz kilka mam i jeszcze sa takie ktore chcialabym zrobic
Być może,ale póki co meżczyzn zainteresowanych czymś wiecej niż tylko znajomoscia ze mna odsunełam na bok został mi tylko kolega ze studium z ktotym codziennie się kontaktuje

To ja jestem pierwsza w kolejce do masażu
oj tam, nie odsuwaj za daleko, bo na własnym przykladzie przekonałam się, że z mężczyny można wyleczyć się... innym
Dzięki Guciu za lekarstwo!
A ten kolega to taka znajomość, nic poważnego?

[ssami]

Napisane przez Inspire

To ja jestem pierwsza w kolejce do masażu
oj tam, nie odsuwaj za daleko, bo na własnym przykladzie przekonałam się, że z mężczyny można wyleczyć się... innym
Dzięki Guciu za lekarstwo!
A ten kolega to taka znajomość, nic poważnego?

To zapraszam,pierwsza juz nie bedziesz,bo ja już masażystką jestem,skończyłam studium,kurs masażu kamieniami,stemplami i bańką chińską dodatkowo robie sobie jeszcze inne
Ja sie już wyleczyłam z eksa,a z kolei mam uraz po M.,poprostu ze względu na moje plany i marzenia nie zawracam sobie narazie głowy mężczyznami
tak to tylko kolega,pozanliśmy sie 2,5 roku temu i od pierwszego dnia sie "zaprzyjaźnilismy" on był wtedy w długoletnim związku,ja też,a teraz naprawiaja swoj zwiazek i z nia tez sie przyjaznie

[tuliiipanek]

Dziewczyny mam pracę od niedzieli nie pisałam wcześniej bo w dalszym ciągu nie mam tam dostępu do neta, dziś przyjechałam do domu na 2 dni i korzystam z kompa taty nie jest to wymarzona moja praca, ale od czegoś trzeba zacząć (tak się pocieszam) pracuje w galerii dominikańskiej w mohito jak na razie jest bardzo fajnie oprócz jednej rzeczy, strasznie ale to strasznie bolą nogi a przede wszystkim stopy, gdyż całe 7,8, 10 godzin stoję no ale atmosfera jest przyjemna, mam nadzieję,że gdy jeszcze lepiej poznam dziewczyny to będzie jeszcze lepiej no i pracuje na razie na umowę zlecenie więc już mam dwa dni wolnego no to tyle nowości

jeśli chodzi o eksa, teraz gdy mam pracę to baardzo rzadko o nim myślę, tzn rano gdy wstaję czasem coś mi się tam przypomni i wieczorem, w pracy nawet nie mam czasu myśleć i dobrze, bo nawet nie przychodzi on mi na myśl żadnych uczuć większych w te myśli nie pokładam, ot tak tylko czasem pomyśle więc jest bardzo dobrze, chyba niedługo będę mogla powiedzieć,że już całkowicie się z niego wyleczyłam

[Inspire]

Napisane przez ssami

To zapraszam,pierwsza juz nie bedziesz,bo ja już masażystką jestem,skończyłam studium,kurs masażu kamieniami,stemplami i bańką chińską dodatkowo robie sobie jeszcze inne
Ja sie już wyleczyłam z eksa,a z kolei mam uraz po M.,poprostu ze względu na moje plany i marzenia nie zawracam sobie narazie głowy mężczyznami
tak to tylko kolega,pozanliśmy sie 2,5 roku temu i od pierwszego dnia sie "zaprzyjaźnilismy" on był wtedy w długoletnim związku,ja też,a teraz naprawiaja swoj zwiazek i z nia tez sie przyjaznie

Wow, to możesz wypróbować na mnie wszystkie sposoby ja tam jestem raczej podatna na takie rzeczy, a może dobrze to zrobi mojemu cielsku
o, no to fajnie niech naprawiają, zyczyć tylko żeby się udało

Napisane przez tuliiipanek

Dziewczyny mam pracę od niedzieli nie pisałam wcześniej bo w dalszym ciągu nie mam tam dostępu do neta, dziś przyjechałam do domu na 2 dni i korzystam z kompa taty nie jest to wymarzona moja praca, ale od czegoś trzeba zacząć (tak się pocieszam) pracuje w galerii dominikańskiej w mohito jak na razie jest bardzo fajnie oprócz jednej rzeczy, strasznie ale to strasznie bolą nogi a przede wszystkim stopy, gdyż całe 7,8, 10 godzin stoję no ale atmosfera jest przyjemna, mam nadzieję,że gdy jeszcze lepiej poznam dziewczyny to będzie jeszcze lepiej no i pracuje na razie na umowę zlecenie więc już mam dwa dni wolnego no to tyle nowości

Gratulacje sądzę, że da się do tego przyzwyczaić, ale np. jak masz chwilkę wolnego to możesz przysiąść sobie

Napisane przez tuliiipanek

jeśli chodzi o eksa, teraz gdy mam pracę to baardzo rzadko o nim myślę, tzn rano gdy wstaję czasem coś mi się tam przypomni i wieczorem, w pracy nawet nie mam czasu myśleć i dobrze, bo nawet nie przychodzi on mi na myśl żadnych uczuć większych w te myśli nie pokładam, ot tak tylko czasem pomyśle więc jest bardzo dobrze, chyba niedługo będę mogla powiedzieć,że już całkowicie się z niego wyleczyłam

Co do obu pogrubionych -
ja też mogę powiedzieć, że się wyleczyłam, chyba...
no ale widzę go ściskającego i bóg wie co tam jeszcze robiącego eksa z nową laską - nic, olimpijski spokój.
Teraz już nie pisze, więc nie mam okazji ćwiczyć spokoju i teraz, w sumie to nawet lepiej.
Teraz akurat z kim innym chcę rozmawiać ale to już wieczorkiem

[tuliiipanek]

Napisane przez Inspire

Gratulacje sądzę, że da się do tego przyzwyczaić, ale np. jak masz chwilkę wolnego to możesz przysiąść sobie

Dziękuję dziewczyny też mi mówią,że to normalne na początku, że się przyzwyczaję szczerze mówiąc trudno znaleźć tam chwilkę wolnego, a nawet gdyby była to nie ma gdzie przysiąć, musiałabym wyjśc na zaplecze a tam zawsze jest kierowniczka także pozostaję przerwa

Napisane przez Inspire

Co do obu pogrubionych -
ja też mogę powiedzieć, że się wyleczyłam, chyba...
no ale widzę go ściskającego i bóg wie co tam jeszcze robiącego eksa z nową laską - nic, olimpijski spokój.
Teraz już nie pisze, więc nie mam okazji ćwiczyć spokoju i teraz, w sumie to nawet lepiej.
Teraz akurat z kim innym chcę rozmawiać ale to już wieczorkiem

zasługujesz na szczerze mówiąc gdybym ja się znalazła w takiej sytuacji to nie wiem jakbym zareagowała jeszcze, wolę nie sprawdzać ale mam nadzieję,że za bardzo by mnie to nie ruszyło nie wiem, nie jestem w temacie z kim tam chcesz rozmawiać ale fajnie,że ktoś tam jest

[Inspire]

Napisane przez tuliiipanek

Dziękuję dziewczyny też mi mówią,że to normalne na początku, że się przyzwyczaję szczerze mówiąc trudno znaleźć tam chwilkę wolnego, a nawet gdyby była to nie ma gdzie przysiąć, musiałabym wyjśc na zaplecze a tam zawsze jest kierowniczka także pozostaję przerwa

To takir uch macie? Szczerze mówiąc nigdy nie byłam w tym sklepie, nawet nie wiem czy jest w Galerii Echo, ale sprawdzę w swoim czasie
zobaczysz, niedługo nie bedziesz chciała wychodzić z tej pracy no, moze przesadziła, ale z pewnością dasz radę

Napisane przez tuliiipanek

zasługujesz na szczerze mówiąc gdybym ja się znalazła w takiej sytuacji to nie wiem jakbym zareagowała jeszcze, wolę nie sprawdzać ale mam nadzieję,że za bardzo by mnie to nie ruszyło nie wiem, nie jestem w temacie z kim tam chcesz rozmawiać ale fajnie,że ktoś tam jest

Z początku trafiał mnie szlag, potem było mi przykro, teraz obojętność. Naprawdę to czuję, to nie są puste słowa.
Hmmm... wspominałam wcześniej,ale jeszcze raz.
Od jakiegoś czasu piszę z pewnym chłopakiem (Guciem) no i jakoś tak fajnie nam się pisze wieczorkami z początku trochę nieśmiały i robi błędy ortograficzne, ale przyzwyczaiłam się.
Powiem Wam, że Gucio się rozkręca tzn więcej pyta i tak jakoś odważniej pisze ja sie cieszę, bo miałam wrażenie, jakby sie obawiał troszkę.

[ssami]

Napisane przez tuliiipanek

Dziewczyny mam pracę od niedzieli nie pisałam wcześniej bo w dalszym ciągu nie mam tam dostępu do neta, dziś przyjechałam do domu na 2 dni i korzystam z kompa taty nie jest to wymarzona moja praca, ale od czegoś trzeba zacząć (tak się pocieszam) pracuje w galerii dominikańskiej w mohito jak na razie jest bardzo fajnie oprócz jednej rzeczy, strasznie ale to strasznie bolą nogi a przede wszystkim stopy, gdyż całe 7,8, 10 godzin stoję no ale atmosfera jest przyjemna, mam nadzieję,że gdy jeszcze lepiej poznam dziewczyny to będzie jeszcze lepiej no i pracuje na razie na umowę zlecenie więc już mam dwa dni wolnego no to tyle nowości

Gratuluje z czasem na pewno będzie lepiej i sie przyzwyczaisz,poczatki zawsze sa ciezkie..a ze praca moze nie jest wymarzona tj piszesz na poczatek dobra i taka a napewno znajdzie sie inna

Napisane przez tuliiipanek

]jeśli chodzi o eksa, teraz gdy mam pracę to baardzo rzadko o nim myślę, tzn rano gdy wstaję czasem coś mi się tam przypomni i wieczorem, w pracy nawet nie mam czasu myśleć i dobrze, bo nawet nie przychodzi on mi na myśl żadnych uczuć większych w te myśli nie pokładam, ot tak tylko czasem pomyśle więc jest bardzo dobrze, chyba niedługo będę mogla powiedzieć,że już całkowicie się z niego wyleczyłam

To naturalne,że sie czasami przypomni,ale wazne ze juz o nim nie myslisz przez cały czas..

Napisane przez tuliiipanek

zasługujesz na szczerze mówiąc gdybym ja się znalazła w takiej sytuacji to nie wiem jakbym zareagowała jeszcze, wolę nie sprawdzać ale mam nadzieję,że za bardzo by mnie to nie ruszyło nie wiem, nie jestem w temacie z kim tam chcesz rozmawiać ale fajnie,że ktoś tam jest

Ja na swoje szczescie wiem,że by mnie takie cos juz nie ruszylo juz

Napisane przez Inspire

Wow, to możesz wypróbować na mnie wszystkie sposoby ja tam jestem raczej podatna na takie rzeczy, a może dobrze to zrobi mojemu cielsku
o, no to fajnie niech naprawiają, zyczyć tylko żeby się udało

Tez uwielbiam byc masowana,w szkole to moglam lezec na lezance godzinami i robic za modela ale masowac tez lubie i wiem,że to cos co chce robic w zyciu dlatego tyle kursow potrzebuje
Napewno im sie uda,poprostu rutyna ich zaczela niszczyc,ale teraz juz z tego co wiem to coraz lepiej miedzy nimi

Napisane przez Inspire

Co do obu pogrubionych -
ja też mogę powiedzieć, że się wyleczyłam, chyba...
no ale widzę go ściskającego i bóg wie co tam jeszcze robiącego eksa z nową laską - nic, olimpijski spokój.
Teraz już nie pisze, więc nie mam okazji ćwiczyć spokoju i teraz, w sumie to nawet lepiej.
Teraz akurat z kim innym chcę rozmawiać ale to już wieczorkiem

wiec wszystko wskazuje na to,że sie wyleczyłaś

[tuliiipanek]

Napisane przez Inspire

To takir uch macie? Szczerze mówiąc nigdy nie byłam w tym sklepie, nawet nie wiem czy jest w Galerii Echo, ale sprawdzę w swoim czasie
zobaczysz, niedługo nie bedziesz chciała wychodzić z tej pracy no, moze przesadziła, ale z pewnością dasz radę

Ooj ruch jest cały czas, zwłaszcza po południu a ja teraz chodzilam ciągle na po południe także niestety nie ma czasu na odpoczynek mam taką nadzieję

Napisane przez Inspire

Z początku trafiał mnie szlag, potem było mi przykro, teraz obojętność. Naprawdę to czuję, to nie są puste słowa.
Hmmm... wspominałam wcześniej,ale jeszcze raz.
Od jakiegoś czasu piszę z pewnym chłopakiem (Guciem) no i jakoś tak fajnie nam się pisze wieczorkami z początku trochę nieśmiały i robi błędy ortograficzne, ale przyzwyczaiłam się.
Powiem Wam, że Gucio się rozkręca tzn więcej pyta i tak jakoś odważniej pisze ja sie cieszę, bo miałam wrażenie, jakby sie obawiał troszkę.

Fajnie,że możesz sobie z kimś miłym popisać tak bez zobowiązań

Napisane przez ssami

Gratuluje z czasem na pewno będzie lepiej i sie przyzwyczaisz,poczatki zawsze sa ciezkie..a ze praca moze nie jest wymarzona tj piszesz na poczatek dobra i taka a napewno znajdzie sie inna

Dziękuję tak, masz rację za jakieś 4 miesiące poszukam czegoś lepszego, na razie trochę tutaj popracuje żeby zdobyć jakieś doświadczenie i mieć co wpisać do cv

[Inspire]

Napisane przez ssami

Tez uwielbiam byc masowana,w szkole to moglam lezec na lezance godzinami i robic za modela ale masowac tez lubie i wiem,że to cos co chce robic w zyciu dlatego tyle kursow potrzebuje
Napewno im sie uda,poprostu rutyna ich zaczela niszczyc,ale teraz juz z tego co wiem to coraz lepiej miedzy nimi

Super, że czujesz się spełniona w tym, co robisz. Niewiele ludzi ma takie szczęście.
No i świetnie długo są ze sobą? Dobrze coś mi się kojarzy, ze dwa lata, czy cos zmiksowałam?

Napisane przez ssami

wiec wszystko wskazuje na to,że sie wyleczyłaś

wznoszę modły dziękczynne (kurczę, uwielbiam tą emotkę )

Napisane przez tuliiipanek

Ooj ruch jest cały czas, zwłaszcza po południu a ja teraz chodzilam ciągle na po południe także niestety nie ma czasu na odpoczynek mam taką nadzieję

Ale tzn, że jest dobrze i firma ma obroty może jakaś premia się trafi?

Opowiem o swoim dniu, w ogóle był jakiś pechowy strasznie.
Rano idąć drogą potknęłam się o własne nogi (!!!) i dałam glebę.
Po południu postanowiłam kupić sobie bilet miesięczny i prezent dla mamy. Oczywiście kolejka była tak długa, ze stałam chyba z godzine, zanim kupiłam.
Potem biegiem na przystanek, ale oczywiście żaden miejski nie raczył podjechać, wiec wybrałam się z buta. W połowie drogi mijały mnie wszystkie autobusy, którymi mogłam jechać
Wybrałam w końcu tego storczyka i osłonkę ( w ogóle widziałam świetnego niebieskiego storczyka , ale kosztował 59,99 i szkoda mi było kasy trochę - może to był jednorazowy efekt), zapłaciłam i powoli poszłam na przystanek. Oczywiście znowu sie wyczekałam, ale przyjechał 44 i pojechałam do centrum. Oczywiście normalnie wracam do domu z miasta o 16:00, dzisiaj to była 18:30. Wykończyłam się.

[ssami]

Napisane przez Inspire

Super, że czujesz się spełniona w tym, co robisz. Niewiele ludzi ma takie szczęście.
No i świetnie długo są ze sobą? Dobrze coś mi się kojarzy, ze dwa lata, czy cos zmiksowałam?

Zmiksowałaś 2,5 roku my sie znamy odkad zaczelismy chodzic do szkoly a u nich teraz to juz 5 lat
No tak udało mi sie,żeby tylko jeszcze praca sie znalazła teraz na jakis czas,niby prywatnie mam kilka osob do masazu ale praca to jednak praca

Napisane przez Inspire

(kurczę, uwielbiam tą emotkę )

świetna jest

Napisane przez Inspire

Opowiem o swoim dniu, w ogóle był jakiś pechowy strasznie.
Rano idąć drogą potknęłam się o własne nogi (!!!) i dałam glebę.
Po południu postanowiłam kupić sobie bilet miesięczny i prezent dla mamy. Oczywiście kolejka była tak długa, ze stałam chyba z godzine, zanim kupiłam.
Potem biegiem na przystanek, ale oczywiście żaden miejski nie raczył podjechać, wiec wybrałam się z buta. W połowie drogi mijały mnie wszystkie autobusy, którymi mogłam jechać
Wybrałam w końcu tego storczyka i osłonkę ( w ogóle widziałam świetnego niebieskiego storczyka , ale kosztował 59,99 i szkoda mi było kasy trochę - może to był jednorazowy efekt), zapłaciłam i powoli poszłam na przystanek. Oczywiście znowu sie wyczekałam, ale przyjechał 44 i pojechałam do centrum. Oczywiście normalnie wracam do domu z miasta o 16:00, dzisiaj to była 18:30. Wykończyłam się.

Więc ogólnie to taki szybki dzień,a i przy zmeczeniu lepiej sie spi
a z autobusami to czesto tak jest,ze zaden nie podjezdza ale jak juz sie pojdzie to jeden za drugim.. dlatego ja z reguły albo na piechote bo i tak szybciej albo samochodem

Napisane przez tuliiipanek

Dziękuję tak, masz rację za jakieś 4 miesiące poszukam czegoś lepszego, na razie trochę tutaj popracuje żeby zdobyć jakieś doświadczenie i mieć co wpisać do cv

zawsze to pozniej łatwiej już o prace jak sie ma jakies doświadczenie

Milego dnia

[Lady Marmalade]

czesc dziewczyny

wiecie od kogo dostalam SMSa w nocy? oto mala wymiana
czego on zas chce?

K. - przepraszam
ja - za?
K. - caloksztalt. dobranoc
ja - za pozno. dobranoc