Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

[201604250957]

Napisane przez aaby

No i gdzie te foty, no gdzie? Miały być wczoraj i jakoś do teraz ich nie widzę

Nie pomogłyście mi wczoraj z obiadem, więc co sobie wymyśliliśmy?! Cannelloni Ale że nie mieliśmy tego makaronu, a nie chcieliśmy wydawać za dużo kasy, to zrobiliśmy te wielkie muszle (akurat leżały w szafce). Ty sposobem obiad (a raczej obiado-kolację) jedliśmy po 18 Ale zostało jeszcze na dziś

będą chyba jutro bo Ijaa nie zdążyła mi ich zgrać i wrzuci na hosta jak wróci, a wróci do Łodzi dziś wieczorem także sorry

no ja się akurat starałam pomóc a muszle nadziewane i zapiekane uwielbiaaam!

Napisane przez Anastazja86

witam

w ogóle mój brat był w Angli dwa dni temu i spotkał się z kolegą neurochirurgiem który pracuje w szpitalu w którym Housa kręcili, on po obejrzeniu mamy dokumentacji powiedział że na bank potrzeba na to ok 3 lat żeby mama doszła do siebie trochę się tym załamałam szczerze mówiąc bo to dla mnie bardzo długo, ale walczymy dalej i nie poddajemy się

3lata to długo ale ten czas i tak upłynie, najważniejsze żeby Mama doszła do siebie jesteście bardzo dzielni i na pewno dacie radę

no to teraz by tradycji stało się zadość:

witam PIĄTEK PIĄTEK WEEKENDU POCZĄTEK!

chciałam Wam powiedzieć, że Ijaa codziennie mnie wypytywała co tam na wątku więc jak dziś wróci to na pewno wysmaży takiego posta, że hej! wczoraj próbowałyśmy w Starbucksie ich jesiennej nowości cremee brule machiato i zwariowałyśmy najlepsza smakowa kawa jaką piłam kiedykolwiek

dzisiaj ostatni dzień luzu w pracy- w poniedziałek sajgon bo wracają z urlopu: prezes, dyrektor finansowy, dyrektor handlowy i moja kierowniczka aż się boję co będzie jak każdy zacznie wymyślać

a w poniedziałek też zaczynam dietę, już patrzeć na siebie nie mogę! a jeszcze M. mnie sprowadza na złą drogę bo raczy samymi pysznościami, wczoraj odwoziłam znów Ijęę na autobus i chciałam go zaprosić na buziaczka przystankowego a skończyło się na wypasionych grzankach u niego i kubku kakao, takie sute kolacje na pewno nie robią mi dobrze na sylwetkę także pora się ogarnąć i skończyć jedzeniową beztroskę i swawolę

Dodaja przeciez to nie Twoja wina, że przesyłka nie dotarła mam nadzieję, że w ogóle dotrze, a Sylwia powiedziała, że nie ma problemu, że poczeka jakby co aż przyjedziemy do Łodzi a sytuacja z ochroniarzem z biedro przezabawna ale i wkurzająca, tez mi się wydaje, że on na Ciebie leci

[ssnowdrop]

dzień dobry piękne Panie

wiecie, strasznie się cieszę, ze już piątek zapuściłam relaksującą muzyczkę i nie zamierzam się z niczym śpieszyć wczoraj upiekłam muffinki jogurtowe pyszne, ale zgodnie z ograniczaniem jedzenia zjadłam tylko 1
popołudnie minęło na pracy niestety;/

jesień dziewczyny, jesień... choć dziś za oknem słońce

anastazja- czas płynie, najważniejsze że mama wróci do zdrowia

dodaja- moje pierwsze skojarzenie też było takie, ze chłop Cię chce poderwać

[201604250957]

Dodajka właśnie przyszedł listonosz i przyniósł przesyłeczkę od Ciebie baardzo dziękuję w imieniu swoim i Sywlii strasznie się ucieszyłam na tą pocztówkę aż sobie powiesiłam w pracy na tablicy korkowej wydaje mi się, że ten podkład dla mnie będzie za jasny ale dla Ijii chyba odpowiedni w ogóle to chętnie oddam Ci kasę za przesyłkę, daj namiary na pw

Ala też ubolewam nad tym że pomidory coraz droższe bo je uwielbiam i mogłabym jeść non stop najgorsze jednak, że niedługo stracą też smak i znowu będą smutne kanapki przez całą zimę

[dodaja]

Napisane przez kashmirka

Dodaja przeciez to nie Twoja wina, że przesyłka nie dotarła mam nadzieję, że w ogóle dotrze, a Sylwia powiedziała, że nie ma problemu, że poczeka jakby co aż przyjedziemy do Łodzi a sytuacja z ochroniarzem z biedro przezabawna ale i wkurzająca, tez mi się wydaje, że on na Ciebie leci

Dojdzie, dojdzie, bo jak nie to Dorota zrobi taki sajgon, że w pięty im pójdzie Poza tym to polecony priorytet i w razie awarii będą płacić odszkodowanie

Napisane przez ssnowdrop

dodaja- moje pierwsze skojarzenie też było takie, ze chłop Cię chce poderwać

Dziewczyny on napewno nie chce mnie poderwać Do sklepu chodzę ubrana niezbyt sexownie, poza tym włosy związane w kok, tż czasami mówi, że wyglądam jak szalone 16 Kurde, a to może pedofil?

Anastazja, nie wolno tracić nadzieii! I tak jesteście bardzo dzielni i jeszcze ktoś Wam wynagrodzi tą wolę walki
Daj znać jak hh Ja mam wypełnione ryżek i elegancko się spisuje

Co do wczoraj, to tak:
25 minut hh
15 minut stpeppera, ale tak intensywnie (byłam mokrusieńka)
brzuszki na kołysce
hantelki

Śniadanie:
2 kromki razowego z twarogiem ze szczypiorkiem, pół litra czerwonej herbaty
2 śniadanie:
nekatryna, kilka sliwek, pół litra mięty

Obiad:
Pół udka z kurczaka ze szpinakiem (zasmakował mi )

Kolacje:
trochę wieśniaka i poł parówki ogór kiszony (kompletnie nie byłam głodna po obiedzie)

Zmyłam już oleje, zaraz położe odżywki i będę czekała aż wyschną mi włosy. Potem wybieram się na zakupy, a że coś tż wspominał, że też może by poszedł, to będę czekała aż wstanie
Obym kupiła coś konkretnego.

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez kashmirka

[FONT=Century Gothic][SIZE=2]Dodajka właśnie przyszedł listonosz i przyniósł przesyłeczkę od Ciebie baardzo dziękuję w imieniu swoim i Sywlii strasznie się ucieszyłam na tą pocztówkę aż sobie powiesiłam w pracy na tablicy korkowej wydaje mi się, że ten podkład dla mnie będzie za jasny ale dla Ijii chyba odpowiedni w ogóle to chętnie oddam Ci kasę za przesyłkę, daj namiary na pw

No to dobrze Wiesz co spróbuj sobie go na twarzy, bo niektóre bb dopasowują się do cery Ja sporo mam za jasnych, ale kulki brązujące i nie jest źle. Teraz używam kremów rozjaśniających także powinno być lepiej

O kosztach mi tu proszę nie mówić! Jak się spotkamy to ciacho postawisz albo lepiej nie, kawka będzie bezpieczniejsza

[alazkrainy]

Napisane przez aaby

Nooo... Ja też się ostatnio zdziwiłam, bo poprzednio były po 1,97zł/kg, a przedwczoraj 3,97zł/kg

My przy dobrych wiatrach kupowaliśmy po 1, 50 zł za kg w inter marsche
A teraz ?

teacherka ambitne plany aby udało Ci się je zrealizować

Anastazjo 3 lata do długo czas, ale jeśli ma być poprawa to zawsze warto czekać

dodaja to dałaś czadu z ćwiczeniami
ja miałam ambitny plan też wyciągnąć stepper, ale przez to że dłużej w pracy byliśmy nie miałam siły, ale ćwiczenia na brzuszki były i dziś znów mam małe zakwasy
Niestety wczorajszego planu jedzeniowego nie udało mi się utrzymać, bo wpadł batonik i 10 pierogów w pracy

Mimo, że ten tydzień dla mnie krótki to nie mogłam rano wstać i teraz siedzę zaspana i kawą się silę.

Dziś też do 18.00 będę pracować.
Potem musimy jeszcze do reala zajechać, bo obiecałam babci zrobić sałatkę na jutro i muszę warzywa kupić, a u siebie o 19.00 już wszystkie warzywniaki mam zamknięte.A dziś chciałam warzywa ugotować, bo zwykłą sałatkę mam robić, a jutro tylko krojenie by mi zostało.

AA jeszcze dziś chcę posprzątać bo mała masakra w domu

A jutro to fajna sobota będzie

[dodaja]

Napisane przez alazkrainy

A jutro to fajna sobota będzie

Czemu? Czemu?
Ja jutro zaprosiłam bratanicę tż na noc. Bardzo chciała przyjść, na moich urodzinach tż ją nawet zaprosił, ale zapomniał A jak dziecku się obieca to trzeba obietnicy dotrzymać. Jutro wieczorem ją zabierzemy, może na spacer pójdziemy. Potem pooglądamy razem tv. W niedzielę planuję lody ze spacerem i może spaghetti na obiad. Jeszcze zobaczymy.

Moja mama ostatnio była z siostrą na Czantorii. Wchodziły, a że są bez kondycji kompletnie to szczęśliwe były jak weszły. Moja mama wszytskich zaskoczyła, bo pomimo, że ma sporą tuszę to weszła pierwsza Schudła już koło 15 kilogramów ze względu na cukrzycę i jest taka dumna z siebie, a ja z niej jeszcze bardziej ! Też mi sie zachciało takiego rucu i aktywności. Może w weekend coś pomyslimy

AAa kupujecie coś swoim "chłopakom" na ich święto? Nie mam pomysłu

[ssnowdrop]

jeśli któraś z Was ma w oklicy stokrotkę to dziś są tam pomidory po 0,99 zł/kg. mnie przeraziły ceny ogórków- w realu za kg 3,69 zł;/

zapomniałam o spowiedzi z wczoraj:
kanapka z serkiem
banan
kawałek szarlotki
2x kapusniaczek
muffinka

TUTAJ konkurs

[alazkrainy]

Napisane przez dodaja

Czemu? Czemu?


AAa kupujecie coś swoim "chłopakom" na ich święto? Nie mam pomysłu

A bo małe spotkanie będzie wizażowe


A zapomniałam, że to dzień chłopaka. W piątek wypada?
Pewnie Tż dostanie piffko albo czekoladę i tyle.
Z tego co pamiętam to na dzień kobiet chyba nic nie dostałam, więc czemu mam ja o wszytskim myśleć.

[dodaja]

Napisane przez alazkrainy

A bo małe spotkanie będzie wizażowe


A zapomniałam, że to dzień chłopaka. W piątek wypada?
Pewnie Tż dostanie piffko albo czekoladę i tyle.
Z tego co pamiętam to na dzień kobiet chyba nic nie dostałam, więc czemu mam ja o wszytskim myśleć.

Ale super

Mój zawsze o mnie pamięta, jak i o mojej mamie, trzech siostrach i siostrzenicy w dniu kobiet. W zeszłym roku babcia się jeszcze załapała

Kurde też zawsze kupiłam piwko, ale teraz piwka to mamy pół lodówki- nie może pić na antybiotyku Nie wiem, muszę pomysleć

[nurek119]

Napisane przez dodaja

AAa kupujecie coś swoim "chłopakom" na ich święto? Nie mam pomysłu

ja kupiłam miedz w spreju i cos tez takiego dziwnego do autka

[Haniula]

dzien dobry
Ja dzis od rana na nogach bo byłam na badaniach Musialam pic glukoze, wszyscy tak straszyli ze ochydna i bedzie a mnie tam smakowało jakas inna moze jestem

Teraz bylam u małej Jagódki na kawie - rety nie widzialam jej ze 3 tyg a ta mała pipka ma dwa zęby i zasuwa na nogach, robi na nocnik i w dodatku rozumie jak sie mowi do niej włacz i wylacz radio a 3 tyg temu lezała w lozeczku i nic . masakra

teraz gotuje sie u nas krupnik i na reszte dnia zaplanowałam prasowanie

a kiedy jest dzien chlopaka? mój dostanie jakiś łakoć, albo ciacho mu upieke i sie bedzie cieszył bo to straszny łasuch

[aaby]

Napisane przez teacherka

Plan na dziś:
- porządek!!! Bo syf sie zrobił niesamowity...
- zmywanie góry naczyń....
- obiadu nie robię. jest jeszcze ogórkowa, a po pracy jedziemy do rodziców TŻa, na pyszne naleśniki biszkoptowe
-poszykować korki
- pranie
- chcę zajśc do netto, bo mieli mieć ciężarki do ćwiczen,moze bym sprawiła TŻowi na urodziny...mogłyby być Przez tę chorobę (krótką acz zwalającą z nóg) nie zadbałam o to szybciej.

Aaby - grauluję podwyżki TŻa. Ile by nie było,to zawsze to coś

I jak idzie realizacja planów?
Kurcze, jak tak czasem czytam co zrobiłyście, to mam wrażenie, że jestem leniwcem i bałaganiarą - chyba jeszcze nigdy nie pochwaliłam się takimi domowy osiągnięciami jak Wy Chyba tu nie pasuję

Dziękuję

Napisane przez Anastazja86

w ogóle mój brat był w Angli dwa dni temu i spotkał się z kolegą neurochirurgiem który pracuje w szpitalu w którym Housa kręcili, on po obejrzeniu mamy dokumentacji powiedział że na bank potrzeba na to ok 3 lat żeby mama doszła do siebie trochę się tym załamałam szczerze mówiąc bo to dla mnie bardzo długo, ale walczymy dalej i nie poddajemy się

Kochana, ja wiem, że trzy lata brzmią strasznie, że przerażają i zniechęcają. Ale biorąc pod uwagę to, co lekarze mówili kilka m-cy temu i to, jakie Twoja Mama zrobiła postępy, to ten przewidywany czas może ulec znacznemu skróceniu!
Jesteście bardzo silni i wspieracie się nawzajem, a to jest najważniejsze

Napisane przez kashmirka

wczoraj próbowałyśmy w Starbucksie ich jesiennej nowości cremee brule machiato i zwariowałyśmy najlepsza smakowa kawa jaką piłam kiedykolwiek

I czemu nam to robisz? Nam - nieStarbucksowym?!

Napisane przez dodaja

Ja jutro zaprosiłam bratanicę tż na noc. Bardzo chciała przyjść, na moich urodzinach tż ją nawet zaprosił, ale zapomniał A jak dziecku się obieca to trzeba obietnicy dotrzymać. Jutro wieczorem ją zabierzemy, może na spacer pójdziemy. Potem pooglądamy razem tv. W niedzielę planuję lody ze spacerem i może spaghetti na obiad. Jeszcze zobaczymy.

AAa kupujecie coś swoim "chłopakom" na ich święto? Nie mam pomysłu

Ależ z Ciebie dobra ciocia! Sama chciałabym taką mieć

Ja pewnie kupię jakiś słodki drobiazg, a do tego może piwko... Nie wiem, nie zastanawiałam się specjalnie. A może po prostu ugotuję jakąś kolację
Z uwagi na brak kasy prezentów nie będzie. Poza tym to tylko dzień chłopaka, nie ma co się wygłupiać... Na szczęście Ł. należy do takich facetów, dla których najbardziej liczą się pamięć i życzenia


Niecała godzinka i weekend!
Dłuży mi się ten piątek niemiłosiernie...

[kraven]

Cześć dziewczyny. Wróciłam.
Było genialnie. Wypoczęłam za wsze czasy a jeszcze cały weekend do odpoczynku przede mną. Zdjęcia pokaże jak odkopie aparat z bagażu.

Teraz czeka na mnie tona prania i zrobienie porządku w domu. Naszła mnie ochota na zrobienie jesiennych porządków ale zaczne od poniedziałku.

Aaby gratuluje podwyżki dla Ł.

Teacherka gratuluje pracy.

[marta1986222]

Cześć dziewczynki.


Ja od wczoraj mam takiego doła jak stąd nie wiem sama dokąd.
Siedzę i płaczę od wczoraj z małymi przerwami.
Wiem że powinnam się cieszyć i może uznacie że jestem okropna ale moja najlepsza kumpela zaszła w ciążę a ja nawet nie umiałam jej wczoraj pogratulować,czułam się jak tracę grunt pod nogami,oczy mi się zaszkliły i nie byłam w stanie nic powiedzieć a ona jeszcze do mnie mówi że nie za bardzo się cieszy,to mnie dobiło.

Co ja bym oddała by być w jej stanie,wszystko co mam.

Przepraszam ze tak marudzę ale musiałam się wyżalić.

[dodaja]

Napisane przez Haniula

Teraz bylam u małej Jagódki na kawie - rety nie widzialam jej ze 3 tyg a ta mała pipka ma dwa zęby i zasuwa na nogach, robi na nocnik i w dodatku rozumie jak sie mowi do niej włacz i wylacz radio a 3 tyg temu lezała w lozeczku i nic . masakra

Rety ale dzieci się zmieniają! To musi być niesamowite

Napisane przez aaby

[FONT=Arial Narrow]Ależ z Ciebie dobra ciocia! Sama chciałabym taką mieć

Mogę zostać Twoją ciocią

Napisane przez marta1986222

Cześć dziewczynki.


Ja od wczoraj mam takiego doła jak stąd nie wiem sama dokąd.
Siedzę i płaczę od wczoraj z małymi przerwami.
Wiem że powinnam się cieszyć i może uznacie że jestem okropna ale moja najlepsza kumpela zaszła w ciążę a ja nawet nie umiałam jej wczoraj pogratulować,czułam się jak tracę grunt pod nogami,oczy mi się zaszkliły i nie byłam w stanie nic powiedzieć a ona jeszcze do mnie mówi że nie za bardzo się cieszy,to mnie dobiło.

Co ja bym oddała by być w jej stanie,wszystko co mam.

Przepraszam ze tak marudzę ale musiałam się wyżalić.

Marta wcale nie marudzisz tylko piszesz co na serduchu Ci leży. Ja też tak czasami mam, że pomimo tego, że staram się ludziom nie zazdrościć, to czasami niestety się to nie udaje. Takie są Twoje odczucia i nie gań się za nie. Ja wierze, że i na Was przyjdzie czas

Hej

Byłam na zakupach i jakoś tak niezbyt mi chyba poszły. Kolejne spodnie na mnie nie pasowały, wszystko zatrzymywało mi się na biodrach i dostawałam już szewskiej pasji Z braku laku kupiłam 2 pary, ale nie jestem do nich do konca przekonana. Swetwerki niektóre były śliczne, ale niestety po 70 pln i w zwyż Pójdę do lumpka to może coś dorwę. Tż namówił mnie na nową bieliznę i kupiłam jeszcze 2 cudne lakiery do paznokci.

Aha stwierdziłam jeszcze, że albo potrzebuje stylisty albo ze mną jest coś nie tak, bo w niczym się sobie nie podobam Oczywiście zrobię zdjęcia jeśli macie ochotę. Dziś też upadło moje myślenie, że zaakceptowałam siebie taką jaka jestem i przede wszystkim swoje biodra. Guzik prawda

[201701300931]

Ja miałam dzisiaj dość nudny i męczący dzień, ale ogólnie pozytywny. Nie szłam do pracy, bo musiałam iść na głupi kurs (taki w kierunku stałej umowy). Nikt mnie nie poinformował o zmianie godziny, więc niepotrzebnie byłam godzinę wcześniej Ale odwiedziłam ludzi ze starej pracy, poplotkowałam, nasłuchałam się od kierownictwa, żebym wróciła, nawet dostałam zrobioną przez kierowniczkę kawkę Potem masakrycznie się wynudziłam na wykładach i skończyłam godzinę szybciej niż pracę. Więc poleciałam na zakupy. I niestety nic nie kupiłam Marzą mi się butki eleganckie jesienne, ale jeszcze nie botkowe. Mam jedne, ale na obcasie, a potrzebuję też płaskie, żeby mi wygodnie było I gdzie ja mam kupić coś takiego?? Wszędzie są śliczne, ale obcasy Nie wiem, gdzie jeszcze mogę pójść zobaczyć...

Dziewczyny, trzymać kciuki, żeby mnie głowa jutro nie bolała Jutro sobota, a ostatnie trzy tygodnie co sobotę mnie bolała, więc się trochę boję. A jutro boleć nie może!!! Ktoś by mnie chyba zabił

[kraven]

O matko troche się odkopałam z praniem.
I zaczęłam sprzątać. Aż się nie chce wierzyć ile człowiek ma w domu niepotrzebnych rzeczy.
Od dzisiaj zaczynam uważać co kupuje - koniec z zachciankami i niepotrzebnymi rzeczami.

Dnae mam nadzieje, że jutro obudzisz się wypoczęta i bez bólu głowy

[alazkrainy]

Danaee trzymam kciuki za glowe, nie mysl o tym, to moze nie bedzie bolala.
Bo fakt jak mowisz bedzie kiepsko


Wreszcie w domu.
Ale sprzatac nie bedziemy dzis. Nie mamy sily. Jutro musimy wszystko z rana machnac razem z salatka a potem spotkanie....... zapewne wypijemy za wszystkie SPD

[dodaja]

Dobry wieczór

Zaraz po obiedzie wpadła siostra na minutkę i poszłysmy na lumpki. Kupiłam tylko jeden sweterek, potem ona poszła po syna na trening, a ja wcisnęłam się na kawę do drugiej siostry i właśnie przyszłam.

Mierznie mi siedzenie w domu, znajomi się zaczną wraz ze studiami, albo i nie. Różnie to bywa. Poszłabym gdzieś, napiła się drinka i przestała myśleć o wszystkim O takie mam marzenie na dziś

Danaee wierze, że będziesz się dobrze czuła

Ala obowiązkowo wypij za nasze zdrówko !

Bratowa tż ciagnie mnie na zajęcia fitness- trampoliny. Słyszałyście o czymś takim? Nie mam pojęcia co to takiego. Podobno jakaś nowość i nie umiem sobie tego nawet wyobrazić

[DobraDusza88]

Witam SPD

Danaee- trzymam kciuki, żeby głowa nie bolała Mama TŻ miewa migreny i na prawdę żal mi czasami tej kobiety... Skutecznie utrudnia jej życie to ustrojstwo

Ala- tylko nie wypijcie zbyt dużo Co by główka nie bolała

Swoją drogą ciągle jakieś spotkania na które nie mogę dotrzeć... Śląskie SPD- może i my się kiedyś w końcu spotkamy?? Myślę, że do Kato każda ma w miarę blisko

Dodaja- ja oczywiście czekam na fotki! Sama muszę się wybrać na jakieś zakupy, ale to już jak dostanę stypendium Teraz niestety kasy brak na takie przyjemności...

Jeśli chodzi o prezent dla TŻ to niestety nie mam pomysłu Budżet na ten cel też nie za wielki, a mi głupio, bo ja od TŻ zawsze dostaję takie piękne prezenty, a ja nigdy nie potrafię odłożyć No ale coś wymyślę

I w ooogóóóleee.... mam już plan. Jako promotora (mamy projekt inż. i jest 1 promotor dla całego roku) mamy takiego doopka, że głowa mała!! Gorzej trafić na prawdę nie mogliśmy Jestem załamana... Do tego mam wolny wtorek, a w resztę dni po jednych zajęciach... zamiast nam to upchnąć jakoś bardziej to nie w dodatku każde zajęcia po 2,5-3 godz...

No humor mam zj*bany. Dlatego dzisiaj na kolację pizza (made by me) plus piwko (wieeem- dieta )

[201701300931]

Napisane przez alazkrainy

Ale sprzatac nie bedziemy dzis. Nie mamy sily. Jutro musimy wszystko z rana machnac razem z salatka a potem spotkanie....... zapewne wypijemy za wszystkie SPD

No my mamy w planach w weekend porządki w mieszkaniu, porządki w szafie ubraniowej, zamontowanie lusterka i nowych wieszaków w łazience i pranie. Ciekawe kiedy ja to wszystko zrobię

Tak w ogóle ja nie piję Piwa nie lubię, a na inne rzeczy w knajpach mnie nie stać. Opiję SPD colą

Napisane przez DobraDusza88

Jeśli chodzi o prezent dla TŻ to niestety nie mam pomysłu Budżet na ten cel też nie za wielki, a mi głupio, bo ja od TŻ zawsze dostaję takie piękne prezenty, a ja nigdy nie potrafię odłożyć No ale coś wymyślę

Zrób kupony Koszt żaden, a radość wielka

[alazkrainy]

Napisane przez dodaja

Ala obowiązkowo wypij za nasze zdrówko !

Bratowa tż ciagnie mnie na zajęcia fitness- trampoliny. Słyszałyście o czymś takim? Nie mam pojęcia co to takiego. Podobno jakaś nowość i nie umiem sobie tego nawet wyobrazić

Fitness - trampoliny? pierwsze słyszę. Ale to może jakieś skoki na trampolinie tak jak dzieci skaczą?

Napisane przez DobraDusza88

Ala- tylko nie wypijcie zbyt dużo Co by główka nie bolała

soku albo coli

Napisane przez Danaeee84

No my mamy w planach w weekend porządki w mieszkaniu, porządki w szafie ubraniowej, zamontowanie lusterka i nowych wieszaków w łazience i pranie. Ciekawe kiedy ja to wszystko zrobię

Tak w ogóle ja nie piję Piwa nie lubię, a na inne rzeczy w knajpach mnie nie stać. Opiję SPD colą

Ja robię za szofera, więc tylko sok albo cola.
Dziś sobie łyknę smakowego piffka i się pewnie upiję

[Anastazja86]

Dodaja- te trampoliny ponoć są super u mnie też są niestety w godzinach w których jestem u mamy

życzę Wam dziewczyny udanego spotkania SPD

witam

dzisiaj spotkałam koleżankę i zapytała czy jestem w ciąży bo trochę przytyłam normalnie spaliłam buraka na twarzy ze wstydu
zaopatrzyłam się w wodę, której nie lubię ale postaram się pić tą butelkę dziennie
poza tym za jakieś pół godziny wskakuję na stepper i nie ma że boli

w końcu u mnie słoneczna pogoda szkoda tylko że nie mam jak wyjść pospacerować ale i tak jakoś bardziej optymistycznie jestem nastawiona jak słońce świeci

muszę jakieś dodatkowe zlecenia brać bo kasa potrzebna.. także pewnie będę musiała pracować 7 dni w tygodniu no trudno
dobrze że do końca roku dostanę ze szkoły zaświadczenie że mogę biuro rachunkowe otworzyć i w styczniu firmę otwieram i może w końcu coś się ruszy

[dodaja]

Napisane przez Anastazja86

Dodaja- te trampoliny ponoć są super u mnie też są niestety w godzinach w których jestem u mamy

O widzisz to może się zdecyduję Pisze, że dobre na spalanie tłuszczu to akurat dla mnie.

Co do koleżanki, to mogła jakoś dyskretniej powiedzieć albo najlepiej nic nie mówić

Ja już też zaczynam się martwić, że ostatnia wypłata i co dalej. Na stypendium mam marniuteńkie szanse, bo baardzo zaostrzyli warunki otrzymywania i nie załapię się. Koszmar jakiś

[201701300931]

Ja od rana pranie i sprzątanie. Tzn. ogarnęłam kwiatki na balkonie, zostawiłam tylko winobluszcz i iglaki na zimę, resztę wniosłam do domu i się zastanawiam gdzie to postawić Do tego powyrzucałam ziemię z doniczek, gdzie kwiatki już padły, pomyłam doniczki i teraz się suszą. A mąż właśnie okna myje Trzeba wykorzystać ładną pogodę.

Jeszcze tylko pochowanie letnich ciuchów i butów i ogólne posprzątanie mieszkania. Ale to pewnie już jutro, bo dzisiaj nie będzie kiedy.

[kobietasukcesu]

Napisane przez dodaja

Marta wcale nie marudzisz tylko piszesz co na serduchu Ci leży. Ja też tak czasami mam, że pomimo tego, że staram się ludziom nie zazdrościć, to czasami niestety się to nie udaje. Takie są Twoje odczucia i nie gań się za nie. Ja wierze, że i na Was przyjdzie czas

Zazdroszcze, ze umiesz tak nie zazdroscic ludziom. U mnie latwo o to uczucie, nawet bardzo

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

[QUOTE=Anastazja86;2959773 7

muszę jakieś dodatkowe zlecenia brać bo kasa potrzebna.. także pewnie będę musiała pracować 7 dni w tygodniu no trudno
dobrze że do końca roku dostanę ze szkoły zaświadczenie że mogę biuro rachunkowe otworzyć i w styczniu firmę otwieram i może w końcu coś się ruszy[/QUOTE]

A masz juz koncepcje jak sie reklamowac?
Bo tych biur jest niestety mnostwo i to jeszcze spamuja pocztowo firmom wszelakim i wszyscy tylko stosy spamu wyciagaja ciagle

[Anastazja86]

Napisane przez kobietasukcesu

Zazdroszcze, ze umiesz tak nie zazdroscic ludziom. U mnie latwo o to uczucie, nawet bardzo

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------



A masz juz koncepcje jak sie reklamowac?
Bo tych biur jest niestety mnostwo i to jeszcze spamuja pocztowo firmom wszelakim i wszyscy tylko stosy spamu wyciagaja ciagle

już mam 6 klientów nagranych od nowego roku, tylko muszę mieć właśnie firmę żeby prowadzić im księgowość, z resztą ja prowadzę tylko firmy niemieckie bo u mnie jest tych biur za dużo no i kiepsko płacą w porównaniu do niemieckich klientów

właśnie weszłam do domu idę zaraz się kąpać bo chcę mam talent obejrzeć

co do diety to dzisiaj ok, niepotrzebnie tylko zjadłam rogala na drugie śniadanie ale nie chciało mi się iść wtedy do sklepu po owoce
w ogóle wypiłam dzisiaj prawie 1,5 l wody co jest dla mnie sukcesem bo nie cierpię wody
poćwiczyłam na stepperze i pokręciłam hh, tzn próbowałam kręcić bo nie umiem ale nauczę się

[alazkrainy]

Bry

A co tu tak cicho?

Pobudka o 8.00 szybkie śniadanie, robienie sałatki i sprzątanie.
A potem spotkanie Fajnie było i kolacja zdecydowanie nie dietowa

[kraven]

Cześć dziewczyny. My dzisiaj z TŻ bylismy cały dzień w Bydzi. najpierw konferencja, potem zakupy. Kupiłam wymarzone buty - jutro zdjęcia.

Co tak wszystkich wymiotło?

Idę spac do juterka

[alazkrainy]

Dzień dobry

Niedawno wstałam, Tż już pojechał do rodziców.
Sączę kawę i zaraz zabieram się za naleśniki na jutrzejszy obiad, a muszę wyrobić się do 11.30 bo na 12.00 idę do moich rodziców na obiad.
Tak, tak po 12.00 mają obiad Dlatego rzadko do nich chodzimy, bo to dla nas za szybko.


kraven pokaż butki pokaż