Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 21

[Kostka09]

Napisane przez magda_lena40

Ale szparagową ponoć można A takie miksy to chyba z fasolką szparagowa mi się wydaje.
W Katowicach od poniedziałku będę co najmniej 4 dni w tygodniu Więc jak mi się zapas skończy to chętnie

szparagowa to jasne, ze mozna ja widzialam takie mixy ze zwykla fasola chyba czerwona i dlatego o takiej pomyslalam bo mi sie sni taka fasola...uwielbiam

[<<<Elka>>>]

Hej.
Zważyłam się dzisiaj i..... waga wykazała 70, 8kg. Na starcie dietki dokładnie ważyłam 72,6kg czyli 1,8kg zgubiłam. Nie wiem czemu ale bardzo mnie to cieszy. Hi,hi... Jak na razie idzie w dobrym kierunku.

Napisane przez Fenris

Elka - zrob tyle dni uderzeniowki ile wyliczyl test.

Ale mi niedobrze. Bleee... Moze cos nieswiezego zjadlam.

Milego dnia.

Napisane przez Adjuu

Mi test wyliczył 4 dni, więc robiłam 4 dni Jeśli Tobie test wyliczył 3, to zrób 3 i ani dnia więcej, bo ten test jest po to, aby się do niego stosować tak samo zasady dietki uwierz mi i powodzenia życzę

Tak, tak. Macie rację i tak właśnie zrobię.

Napisane przez Adjuu

A ja tylko Wam mogę się pochwalić (bo nikt z mojego otoczenia nie wie tak naprawdę ile ważę ), że... dzisiaj zobaczyłam "6" z przodu jeeeeee

Gratuluję.

[Pysiulka86]

Witam
Czy w fazie II można dodawać sos pomidorowy, pomidory z puszki lub przecier pomidorowy ? Mam w domku pomidory z puszki ale w składzie maja cukier, czy to się nadaje ? Bardzo proszę o odp

[Adjuu]

Dziękuję wszystkim za gratulacje i oklaski Miło jest mieć się czym pochwalić, ale miło jest również widzieć Wasze postępy i radości
Oby tak dalej!
Buziaki Kochane

[LyraBea]

Napisane przez Pysiulka86

Witam
Czy w fazie II można dodawać sos pomidorowy, pomidory z puszki lub przecier pomidorowy ? Mam w domku pomidory z puszki ale w składzie maja cukier, czy to się nadaje ? Bardzo proszę o odp

Nie nadają się

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

sorki musiałam

[1988anna]

Napisane przez LyraBea

Nie nadają się

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

sorki musiałam

jeszcze tylko Aguchy brak odzywaj się jak najczęściej

[Iloa]

Napisane przez LyraBea

Nie nadają się

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

sorki musiałam

Uprzedziłaś mnie.
Bardzo miło , że jednak nas nie zostawiłaś

[Fenris]

Napisane przez magda_lena40

A jakieś inne mięsko, wołowina np ? Albo rybki ?
Przecież nie tylko kura jest dozwolona na dukanie
A z twarogów zrób sobie racuchy zamiast je wyrzucać

Wołowiny nie lubię. Nakupuję sobie makreli i będę wcinać
Właśnie nic robić mi się nie chce, żadnych ciast, ptasianki nawet, nic. Nie mam nastroju, nie mam humoru.

Coś pokombinuję. Dziś zrobiłam zapasy do szkoły, bo caaaały weekend mam zawalony. Brrr...

Dobranoc.

[d666666]

newsy
z czata
Jezeli cierpicie na niefajnie pachnacy oddech lub macie wydete brzuszki, lub zaparcia- jest na to rada- kolendra i kardamon
1.kardamon mozna zaparzyc razem z zielona herbata, dobrze na odswiezenie oddechu dziala
2. kolendra jest dobra na problemy ze wzdetymi brzuchami- dodawac ja do wszystkiego, do sosu vinegraitte, do bialego miesa, szczypte do zupy etc
3. mozna te 2 cuda polaczyc, i pokruszony, zmiazdzony kardamon z kolendra ( moze tez byc w proszku) dodac do pasty do zebow

Pamietam, ze kiedys o tym pisalam, moze sie przyda

Cardamom & Coriander

Here are two great slimming allies because of their exceptional taste.
It is difficult to live without coriander when, even if only once, you have learnt how to tame it . And for a Westerner there is in cardamom, a taste and a smell from somewhere else, from another fascinating and magical place, if you just take the time to close your eyes, to put aside for just a moment our modern western stopwatch and enjoy its taste, even if only in a modest cup of cardamom flavoured tea.

But this isn't the heart of the secret. When you are losing weight there are two small inconveniences that may bother you: bad breath and constipation along with its twin sister abdominal bloating.

If your breath becomes a problem and embarassing for you, think of cardamom. And the simplest thing to do is to infuse it in some green tea./>
For your abdominal bloating, it's coriander that you need. Use it in everything - in your vinaigrette dressings, in your soups (1 pinch per bowl) and on all your white meat.

A secret within the secret: if you are really worried about your breath, peel and crush together some cardamom and coriander and add this mixture to your normal toothpaste and use it to brush your teeth and tongue.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Fenris

Wołowiny nie lubię. Nakupuję sobie makreli i będę wcinać
Właśnie nic robić mi się nie chce, żadnych ciast, ptasianki nawet, nic. Nie mam nastroju, nie mam humoru.

Coś pokombinuję. Dziś zrobiłam zapasy do szkoły, bo caaaały weekend mam zawalony. Brrr...

Dobranoc.

A jak Ci leci/ spada? Mam nadzieje, ze sie jakos trzymasz

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez LyraBea

Nie nadają się

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

sorki musiałam

no i rob to jak najczesciej, i nie przepraszaj.

[agulek124]

Napisane przez Iloa

Ze słodzikami nie pomogę, ale jestem pod wrażeniem wyniku

Pewnie nie przekonam, ale herbata i kawa są naprawdę lepsze bez cukru (oprócz tych najtańszych).

Dziękuję
Na razie tylko czarną herbatę nauczyłam się nie słodzić, ale bawarki jeszcze nie umiem

Napisane przez d666666

Hej_
To Ty tak milczysz i sie nie chwalisz, 22kg brawo klaski:

Slodzik ok, splenda, stevia. canderel, xylitol, te nazwy sa ok
Te slodziki na aspartamie maja to do siebie, ze moga stac sie toksyczne w obrobce termicznej, a do tego gorzkie blee.
Ogolna zasada co do slodzikow, to zeby nie przyzwyczajac sie, a nawet odzwyczaic od slodkiego- jest limit 8 lyzeczek/ 8 tabletek na dobe

Dziękuję, jakoś w siebie nie wierzyłam i sama jestem w szoku, że się udało ale to jeszcze nie koniec

No to fajnie, przynajmniej się nie zmarnuje tak, tak pamiętam o tym ograniczeniu i staram się tego przestrzegać

Napisane przez Emilia 25

Dukan mówi tylko o aspartamie, bo jak pisał pierwszą książkę (jakieś 30 lat temu ) nie było innych słodzików niż te na aspartamie. Teraz wiemy, że lepiej go unikać, a juz na pewno nie stosować do wypieków, gdyż robi się trujący.
Ksylitol jak najbardziej tak, a tego cuda o długiej nazwie (maltodekstryna) nie znam.

Też prawda, nawet o tym nie pomyślałam.

Napisane przez magda_lena40

Ogromne gratulacje
Ksylitolu też możesz to kawy czy herbaty używać. Skoro i tak go kupujesz to po co się truć słodzikami

Dziękuję bardzo

Po ksylitolu miałam małe rewolucje, dlatego zaczęłam poszukiwać dobrego(jeśli taki w ogóle istnieje) słodzika, a wyżej wspomniany zostawiłam do wypieków.Chociaż jak tak sobie teraz myślę, to nie jestem pewna, czy to było na pewno od xylitolu. Chyba jutro zrobię drugie podejście

[d666666]

Napisane przez agulek124

Dziękuję
Na razie tylko czarną herbatę nauczyłam się nie słodzić, ale bawarki jeszcze nie umiem




Dziękuję, jakoś w siebie nie wierzyłam i sama jestem w szoku, że się udało ale to jeszcze nie koniec

No to fajnie, przynajmniej się nie zmarnuje tak, tak pamiętam o tym ograniczeniu i staram się tego przestrzegać



Też prawda, nawet o tym nie pomyślałam.



Dziękuję bardzo

Po ksylitolu miałam małe rewolucje, dlatego zaczęłam poszukiwać dobrego(jeśli taki w ogóle istnieje) słodzika, a wyżej wspomniany zostawiłam do wypieków.Chociaż jak tak sobie teraz myślę, to nie jestem pewna, czy to było na pewno od xylitolu. Chyba jutro zrobię drugie podejście

Nie chce nic mowic, ale mogl to byc ksylitol- nadmiar dziala laksatywnie, tzn przeczyszczajaco na ludzi, wiec 40g to limit jezeli chodzi o ten slodzik. Czytalam na opakowaniu ( i trzymac go z dala od zwierzat, zwlaszcza psow, bo grozi smiercia)
Co do innych slodzikow to ogolnie nadmierne ich spozycie powoduje biegunki, ale nie wiem ile trzeba by zjesc tych innych, zeby zadzialaly przeczyszczajaco, ale lepiej nie przeginac, uzywac w chwilach kryzysu weglowego, a skupic sie na czystych proteinkach

[Pysiulka86]

Napisane przez LyraBea

Nie nadają się

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

sorki musiałam

Rozumiem, że bez cukru w składzie mogą być ? Jeżeli w ogóle można takie dostać

[Emilia 25]

Napisane przez Pysiulka86

Witam
Czy w fazie II można dodawać sos pomidorowy, pomidory z puszki lub przecier pomidorowy ? Mam w domku pomidory z puszki ale w składzie maja cukier, czy to się nadaje ? Bardzo proszę o odp

Napisane przez Pysiulka86

Rozumiem, że bez cukru w składzie mogą być ? Jeżeli w ogóle można takie dostać

Koncentrat bardzo rzadko. Przeciery w większości są bez cukru (tylko pomidory plus sól np. pudliszki). Bardzo polecam, bo są nawet lepsze w smaku niż koncentrat. Pomidory w puszce też zazwyczaj się nadają.

Dzień dobry!!! Zaraz zabieramy się za sprzątanie naszego gniazdka, a potem będziemy leżeć do góry brzuchami. Chociaż w taką pogodę to aż prosi się o jakiś spacerek.

[Emilia 25]

Diiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, mam pytanko.
Czy jest jakieś dzienne ograniczenie ksylitolu na Dukanie? Na naszym opakowaniu jest napisane: nie przekraczać 10 łyżeczek na dobę. Czy to jest właśnie te dukanowe 40 gram? Bo coś ta czterdziestka chodzi mi po głowie. Przypomnij mi Kochana, jak to jest z tym ksylitolem.
A, i ślę buziaczka od R. vel Ł. (rozszyfrowałaś?? )

[1988anna]

Napisane przez d666666

Nie chce nic mowic, ale mogl to byc ksylitol- nadmiar dziala laksatywnie, tzn przeczyszczajaco na ludzi, wiec 40g to limit jezeli chodzi o ten slodzik. Czytalam na opakowaniu ( i trzymac go z dala od zwierzat, zwlaszcza psow, bo grozi smiercia)
Co do innych slodzikow to ogolnie nadmierne ich spozycie powoduje biegunki, ale nie wiem ile trzeba by zjesc tych innych, zeby zadzialaly przeczyszczajaco, ale lepiej nie przeginac, uzywac w chwilach kryzysu weglowego, a skupic sie na czystych proteinkach

Emila tu masz odpowiedz na twoje pytanie

[Emilia 25]

Napisane przez 1988anna

Emila tu masz odpowiedz na twoje pytanie

Ja pytałam o to, czy limit taki z opakowania (czyli te 40g) to limit też na naszej diecie? Czy to jedno i to samo, czy Dukan nam bardziej ograniczył ksylitol niż producent?

[magda_lena40]

Napisane przez Emilia 25

Ja pytałam o to, czy limit taki z opakowania (czyli te 40g) to limit też na naszej diecie? Czy to jedno i to samo, czy Dukan nam bardziej ograniczył ksylitol niż producent?

1łyżeczka to 5g, nam wolno 8 dawek/łyżeczek słodzików, wiec 40g własnie

[Emilia 25]

Napisane przez magda_lena40

1łyżeczka to 5g, nam wolno 8 dawek/łyżeczek słodzików, wiec 40g własnie

A, to spoko. Właśnie o to mi chodziło, bo ja (księgowa) z tym przeliczaniem miar zawsze mam problem.

[Pysiulka86]

Podpowiedzcie mi jeszcze ile łyżek skrobi kukurydzianej mogę używać na dzień ? I czy to wtedy jest wymienne z otrębami ? W drugiej fazie mogę używać tylko w dniach warzywnych czy prooteinowych także ? Dziekuje

[Emilia 25]

Napisane przez Pysiulka86

Podpowiedzcie mi jeszcze ile łyżek skrobi kukurydzianej mogę używać na dzień ? I czy to wtedy jest wymienne z otrębami ? W drugiej fazie mogę używać tylko w dniach warzywnych czy prooteinowych także ? Dziekuje

Nic nie wymieniasz na otręby, otręby jemy obowiązkowo codziennie!
Łyżeczka skrobi dziennie, jest to produkt z listy tolerowanych, więc dobrze jej nie nadużywać. I nie ma znaczenia czy P czy PW, można każdego dnia.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Pysiulka, a gdzie mieszkasz, może jesteśmy sąsiadami?

[Pysiulka86]

Napisane przez Emilia 25

Nic nie wymieniasz na otręby, otręby jemy obowiązkowo codziennie!
Łyżeczka skrobi dziennie, jest to produkt z listy tolerowanych, więc dobrze jej nie nadużywać. I nie ma znaczenia czy P czy PW, można każdego dnia.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Pysiulka, a gdzie mieszkasz, może jesteśmy sąsiadami?

Na Tarchominie

[Emilia 25]

Napisane przez Pysiulka86

Na Tarchominie

Tak jak mój brat.
Żoliborz się kłania. W sumie mam pod nosem 510.

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

Diiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii, mam pytanko.
Czy jest jakieś dzienne ograniczenie ksylitolu na Dukanie? Na naszym opakowaniu jest napisane: nie przekraczać 10 łyżeczek na dobę. Czy to jest właśnie te dukanowe 40 gram? Bo coś ta czterdziestka chodzi mi po głowie. Przypomnij mi Kochana, jak to jest z tym ksylitolem.
A, i ślę buziaczka od R. vel Ł. (rozszyfrowałaś?? )

Kochanienka mojenka- otorz ogolnie mozesz zjesc 8 lyzeczek slodzika, nie wiem ile to w gramach (chodzi o to,zeby sie odzwyczaic od slodkosci), 40g to ograniczenie xylitolu, ale glowy nie dam. znalazlam w 1szym poscie (pisala wiolqn). Jezeli 8 lyzeczek zmiesci sie w tych 40 g to okkurde, nie wiem ile gram jest w malej lyzeczce
Cmoki dla Fejta

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Chcialam poprawic poprzedni wpis- otorz czytalam na opakowaniu, ze nadmiar szkodzi tzn przeczyszcza, a te 40g znalazlam w poscie wiolqn

[moose1979]

Dzień dobry wieczór Dziewczynki.
Po wielu próbach i testach w końcu znalazłem, wydaje mi się, idealny przepis na chlebek
Od razu ostrzegam restrykcyjne Dukanki, aby nie czytały tego postu dalej

UWAGA!!!! Podaję przepis. Z proporcjami może być problem, bo większość dawałem na, tak zwane, oko

Zaczynamy od zmielenia otrębów. Mój przepis jest na chlebek na pięć dni i dwie osoby
Wracając do przepisu
Bierzemy otręby (zależy na ile dni ma chlebka starczyć, tyle otrębów bierzemy) i mielimy na mąkę. W między czasie na gazie, w małym garnuszku podgrzewamy mleczko. I tutaj niestety mamy odstępstwo od diety (możemy nie stosować tego w przepisie), ale ja dodaję jedna kostkę cukru Robię to, ponieważ gdy podgrzeję mleczko z cukrem (podkreślam podgrzeję, a nie zagotuję) dodaję drożdże. W moim przypadku na 20 łyżek zmielonych otrębów owsianych i 5 łyżek zmienionych otrębów pszennych, daję około 100 mililitrów mleka i wrzucam tam pół paczki drożdży. Podsumujmy:
W jednym naczyniu mam zmielone otręby, a w małym garnuszku podgrzane mleczko z kostką cukru i połową paczki rozpuszczonych drożdży. W kolejnym kroku do otrębów dosypuję z pół paczki proszku do mielenia, i wbijam 5 jajek. Można dodać również serek homo 0%. Ale ja z niego zrezygnowałem, bo wielu testach
Wszystko mieszamy i dosypujemy odrobinę soli. Jak już mamy zmieszane ze sobą otręby, jaja, sol, proszek do pieczenia, dolewamy z garnuszka mleko
Memłamy wszystko łyżką. Tutaj jest pewna kwestia. Ciasto będzie lejące. Można je zagęścić skrobią kukurydzianą. Ja tak robię, chociaż wolę dodać otrębów i mieć chlebka na więcej porcji. Lepiej, żeby ciasto było bardziej wodniste (coś, jak ciasto na naleśniki... może troszkę gęstsze).
Do ostatniego, który zrobiony jest na 5 dni i przeznaczony do spożycia przez dwie osoby, dałem około półtorej łyżki stołowej skrobi kukurydzianej.
Bierzemy foremkę i wykładamy papierem. Zawijamy w ścierkę i stawiamy na garnku z gotującą wodą. Gorąca para podgrzeje masę i ciasto zacznie rosnąć
Ja trzymałem tak jakiś kwadrans, a w między czasie podgrzewałem piekarnik do temperatury 180 stopni z włączonym termoobiegiem.
Foremkę wstawiamy do piekarnika. I teraz jest żmudny etap. Musimy pilnować, żeby ciasto za bardzo nie wyrastało, bo rozleje się w piekarniku i będzie śmierdziało.
Jak zaczyna za bardzo wyrastać, otwieramy piekarnik i przebijamy ciasto w kilku miejscach patyczkiem drewnianym
Jak lekko opadnie i przestanie rosnąć, zostawiamy na spokojną godzinę w piekarniku. Trzeba badać ciasto patyczkiem.
Jak jest już lekko przypieczone od góry, smarujemy chlebek, w trakcie pieczenia, lekko rozbełtanym żółtkiem.
Po upieczeniu odstawiamy do wystygnięcia

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

Ja pytałam o to, czy limit taki z opakowania (czyli te 40g) to limit też na naszej diecie? Czy to jedno i to samo, czy Dukan nam bardziej ograniczył ksylitol niż producent?

Jak dowiem sie ile gram jest w malej lyzeczce to znajdziemy odpowiedz.
Dukan ogolnie ograniczyl slodziki, wiec wg niego 8 lyzeczek jest ok. to duzo

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez magda_lena40

1łyżeczka to 5g, nam wolno 8 dawek/łyżeczek słodzików, wiec 40g własnie

dzieki kochana moja, bo mi sie nie chcialo kalkulatora wyciagac

[moose1979]

A tak wygląda efekt finalny

[d666666]

Napisane przez moose1979

Dzień dobry wieczór Dziewczynki.
Po wielu próbach i testach w końcu znalazłem, wydaje mi się, idealny przepis na chlebek
Od razu ostrzegam restrykcyjne Dukanki, aby nie czytały tego postu dalej

UWAGA!!!! Podaję przepis. Z proporcjami może być problem, bo większość dawałem na, tak zwane, oko

Zaczynamy od zmielenia otrębów. Mój przepis jest na chlebek na pięć dni i dwie osoby
Wracając do przepisu
Bierzemy otręby (zależy na ile dni ma chlebka starczyć, tyle otrębów bierzemy) i mielimy na mąkę. W między czasie na gazie, w małym garnuszku podgrzewamy mleczko. I tutaj niestety mamy odstępstwo od diety (możemy nie stosować tego w przepisie), ale ja dodaję jedna kostkę cukru Robię to, ponieważ gdy podgrzeję mleczko z cukrem (podkreślam podgrzeję, a nie zagotuję) dodaję drożdże. W moim przypadku na 20 łyżek zmielonych otrębów owsianych i 5 łyżek zmienionych otrębów pszennych, daję około 100 mililitrów mleka i wrzucam tam pół paczki drożdży. Podsumujmy:
W jednym naczyniu mam zmielone otręby, a w małym garnuszku podgrzane mleczko z kostką cukru i połową paczki rozpuszczonych drożdży. W kolejnym kroku do otrębów dosypuję z pół paczki proszku do mielenia, i wbijam 5 jajek. Można dodać również serek homo 0%. Ale ja z niego zrezygnowałem, bo wielu testach
Wszystko mieszamy i dosypujemy odrobinę soli. Jak już mamy zmieszane ze sobą otręby, jaja, sol, proszek do pieczenia, dolewamy z garnuszka mleko
Memłamy wszystko łyżką. Tutaj jest pewna kwestia. Ciasto będzie lejące. Można je zagęścić skrobią kukurydzianą. Ja tak robię, chociaż wolę dodać otrębów i mieć chlebka na więcej porcji. Lepiej, żeby ciasto było bardziej wodniste (coś, jak ciasto na naleśniki... może troszkę gęstsze).
Do ostatniego, który zrobiony jest na 5 dni i przeznaczony do spożycia przez dwie osoby, dałem około półtorej łyżki stołowej skrobi kukurydzianej.
Bierzemy foremkę i wykładamy papierem. Zawijamy w ścierkę i stawiamy na garnku z gotującą wodą. Gorąca para podgrzeje masę i ciasto zacznie rosnąć
Ja trzymałem tak jakiś kwadrans, a w między czasie podgrzewałem piekarnik do temperatury 180 stopni z włączonym termoobiegiem.
Foremkę wstawiamy do piekarnika. I teraz jest żmudny etap. Musimy pilnować, żeby ciasto za bardzo nie wyrastało, bo rozleje się w piekarniku i będzie śmierdziało.
Jak zaczyna za bardzo wyrastać, otwieramy piekarnik i przebijamy ciasto w kilku miejscach patyczkiem drewnianym
Jak lekko opadnie i przestanie rosnąć, zostawiamy na spokojną godzinę w piekarniku. Trzeba badać ciasto patyczkiem.
Jak jest już lekko przypieczone od góry, smarujemy chlebek, w trakcie pieczenia, lekko rozbełtanym żółtkiem.
Po upieczeniu odstawiamy do wystygnięcia

mniam mniam

ale

1.kostka cukru
2. mielone otreby

:brzyda l:
a masz

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Kochanienka mojenka- otorz ogolnie mozesz zjesc 8 lyzeczek slodzika, nie wiem ile to w gramach (chodzi o to,zeby sie odzwyczaic od slodkosci), 40g to ograniczenie xylitolu, ale glowy nie dam. znalazlam w 1szym poscie (pisala wiolqn). Jezeli 8 lyzeczek zmiesci sie w tych 40 g to okkurde, nie wiem ile gram jest w malej lyzeczce
Cmoki dla Fejta

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Chcialam poprawic poprzedni wpis- otorz czytalam na opakowaniu, ze nadmiar szkodzi tzn przeczyszcza, a te 40g znalazlam w poscie wiolqn

Dziękuję Kochana.
Na opakowaniu Rodzynek doczytał, ażeby 40 g nie przekraczać.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez d666666

mniam mniam

ale

1.kostka cukru
2. mielone otreby

:brzyda l:
a masz

Eeeeee tam, popatrz na zdjęcie, sama byś taki zjadła.

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

Dziękuję Kochana.
Na opakowaniu Rodzynek doczytał, ażeby 40 g nie przekraczać.

No to mamy good answer, Ale napisalas z bledem, bo powinno byc: Na opakowaniu rodzynek Rodzynek doczytal....
Wlasnie sobie podczytalam nowy watek 40 kg do zrzucenia i na Dukana najezdzaja-cyt. ze to zuo, ze dukan-srukan, troche mnie to wkurzylo, bo ludzie co nie maja pojecia i co nie byli na tej diecie takie rzeczy wypisuja, bo z telewizji sie dowiaduja...:ma d:

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez Emilia 25

Dziękuję Kochana.
Na opakowaniu Rodzynek doczytał, ażeby 40 g nie przekraczać.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------



Eeeeee tam, popatrz na zdjęcie, sama byś taki zjadła.

Z maselkiem to taaaaak- :sli na:

[moose1979]

Napisane przez d666666

Z maselkiem to taaaaak- :sli na:

Polecam serek light i na to pomidorek... MLASK