Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[MissZuzia]

Napisane przez tygrysia

My interesujemy się Ochotą. Wchodzą w grę jeszcze Włochy. Jedną i drugą dzielnicę znam. Najbardziej chcemy Ochotę - blisko do pracy, do Rodziców, parku i sklepów Też nie chcemy blokowisk, interesuje nas niska zabudowa i osiedle strzeżone., do tego garaż i komórka/piwnica.

Jeśli chodzi o pierwotny, to bardzo nie lubię dziury w ziemi kupować. Wolę jak już coś stoi, aby można było zobaczyć.

Mamy duży dylemat i cały czas się zastanawiamy. Zobaczymy

A tak z ciekawości ile za m2 na ochocie chcą w nowym budownictwie?

U nas na osiedlu w każdym z bloków bylo dosłownie po pare piwnic/komórek, więc nie było szans na dorwanie się i zakup... Postawili na większą ilość miejsc garażowych -taaa chcieliśmy kupić dwa miejsca i facet powiedział, że oczywiście nie ma problemu ale nie od razu, tylko za jakieś parę miesięcy i du.pa. Oszukał nas bo się nie dało w ogóle. I musze wynajmować, na szczęście koszt nie jest duży

Strzeżone osiedle to słyszałam, że teraz standard w nowym budownictwie, przynajmniej na naszym osiedlu nie ma bloku bez niego.

My też nie chcieliśmy w ciemno kupować dziury w ziemi, ale z drugiej strony wtedy jest mniejszy wybór mieszkań i co fajniejsze juz wybrane

Napisane przez Haniula

W kazdym razie wieczorem było apogeum . Pojechalismy z tz kupić lezaczek-bujaczek dla Lenki. Uzywany. No ok fajny, ladny tylko włascicile mowili ze nie maja baterii ale wibracja działa napewno. No to zaufalismy i kupilismy i co
Jak wrocilismy do domu, tz rozkrecił to wejscie na baterie a tam w srodku stara rozlana bateria i nowa oczywiscie nie działa
od razu dzwonilismy do tych wlascicieli ale facet telefon rozłaczał. Kurde dobrze wiedzieli ze jest niesprawn Juz nic nie mozna ludziom ufac normalnie

teraz mamy lezaczek bez głownej funkcji za cene sprawnego. Interes zycia normalnie

współczuję, ludzie to są oszuści masakra!!!

Napisane przez kropeczka1984

Mi siostra mówiła, że lepiej kombinezon taki z nóżkami, żeby można było dziecko przypiąć do fotelika samochodowego. A ten do wózka to tylko do wózka

ja będę mieć śpiworek gratis do wózka, ale chyba w niego powinnam włożyć dziecko ubrane w kombinezon, nie chodzi mi o ubiór na spacer, czy albo to albo to?

Do fotelika to wiadomo że w kombinezonie.

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny napiszcie mi, czy Wy macie ochotę na niezdrowe rzeczy? Ja przed ciążą i na jej początku mogłam jeść cały czas chipsy, a teraz w ogóle nie czuję na nie ochoty. Niby dobrze, bo jem więcej zdrowych rzeczy, ale to w sumie dziwne

Któraś pytała, co na obiad. U mnie dzisiaj mielone z wczoraj Po raz pierwszy dodałam do mięsa musztardy i wyszły pycha Naprawdę polecam

w sumie zwiększonej to nie, kiedyś przed ciążą miałam chęć od czasu do czasu na Maca a odkąd jestem w ciązy to zapotrzebowanie podobne może dwa razy byłam. Chipsów nie jadam skusze się czasem na batona czy ciasteczka ale nie codziennie.
Ale za to ciastem nie pogardze - uwielbiam ciacho, najlepiej z owocami

Nigdy tak nie robiłam mielonego ale chętnie spróbuję - na ile mięska ile musztardy?

[uska000]

a ja wlasnie okrzyczalam tzta mame jeszcze mi tylko sasiedzi zostali;p
sprzatam w szafach pakuje za male ciuchy na strych itd i wszystko mnie w nerwia a najlepsze jest to ze bym chciala prasowac i sprzatac w jednym czasie;/
przydalby sie jheszcze jeden pokoj taka graciarnio prasowalnio suszarnia noi szafa jeszcze jedna;/ w ogole to niech ten dom juz sie buduje bo zwariuje;/

[Anabellita]

Napisane przez kropeczka1984

...Mi siostra mówiła, że lepiej kombinezon taki z nóżkami, żeby można było dziecko przypiąć do fotelika samochodowego. A ten do wózka to tylko do wózka

No właśnie ja zbaraniałam bo są też takie śpiworki które można przypiąć do spacerówki i do fotelika w samochodzie i do głębokiego wózia tez pasują. Są identyczne jak te w linku, tylko mają specjalne przecięcia w które wkłada się pasy. Z tego co widzę to ceny kombinezonów i śpiworków są porównywalne.
Sama nie wiem co lepsze

ja będę mieć śpiworek gratis do wózka, ale chyba w niego powinnam włożyć dziecko ubrane w kombinezon, nie chodzi mi o ubiór na spacer, czy albo to albo to?

Do fotelika to wiadomo że w kombinezonie.

Zobacz, tu są takie do fotelika i do spacerówki chyba uniwersalne http://allegro.pl/spiworki-spiwor-do...828345075.html

[bambusiek]

Napisane przez AgaMili

Bambusiek mam nadzieje, ze ten lekarz tak tylko wpisal ze wzgledu na zwolnienie ale i tak powinien Cie informowac a nie zbywac .

Napisane przez uska000

Bambusiek to teraz chyba jestem pewna, a nie powiedzial Ci bo mial zly humor i moze nawet myslal ze powiedzial, albo ze mowil ostatnio ze bedzie tak pisal;p tak to z nimi jest.. mnie tez ciagle boli podbrzusze

Napisane przez MissZuzia

Mam nadzieję, że wszystko będzie ok nie martw sie, bo musiałby ci powiedzieć coś, dać zalecenia jakby było źle a nie tylko nospę i magnez.

Napisane przez 19mala83

Bambusiek nie martw się wszystko będzie dobrze.

Napisane przez renata:)

ehhh może ma jakieś problemy... mam nadzieję że to tak jak dziewczyny piszą tylko dlatego tak napisał bo jesteś na zwolnieniu
a w ogóle to moja mama miała przez cała ciążę skróconą szyjkę ale non stop zamkniętą właśnie i biegała na studia i w ogóle, a ja się urodziłam zdrowa i przenoszona

Dzięki Dziewczyny, Kochane jesteście

Napisane przez tygrysia

Aaaaaa.... jeszcze pytanko. Czy Wam też czasami brzuszek twardnieje? Ja wczoraj wieczorem miałam kamień zamiast brzucha - czy no-spę wtedy brać? Coś wcześniej pisałyście na ten temat, ale nie mogę tego odszukać.

Mi rzadko, a jak już, to samo przechodzi jak chwilę poleżę

Napisane przez Lily Rose

Najważniejsze już mogę ogłosić------SYNUŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!
I chyba na razie tyle,jutro napiszę więcej, wszystko cacy, więc jestem szczęśliwa, tak jak i tatuś przyszły

Napisane przez agacia_cz

Witam mamusie
Szybciutko się chwale córka!!!!! Kamila będzie
Mała rozwija się prawidłowo jestem przeszczesliwa
Mamy nawet płytkę

Napisane przez mala_stopka

dzisiaj na 12 ide do kosmetyczki na oczyszczanie, jakas metodą bez wyciskania, ciekawa jestem efektu maseczki, masaz twarzy,mam mieć tez badanie skóry, doradzenie jakich kosmetyków powinnam uzywac itp... a za calosc zaplace 30zł, bo to jakas akcja, że koleżanka poleca następną i podaje jej nr tel....tylko ze daleko ode mnie i coś jeszcze wciągne i sie zbieram....

Też byłam na takim czymś, bo moja kumpela się tym zajmuje... Jedna firma kosmetyczna to organizuje, najpierw robią oczyszczanie połowy twarzy, potem Ty robisz drugą. No i kosmetyki dobierają Ci ich marki, a jakże drogie raczej
No i mnie po tym całym oczyszczaniu niemiłosiernie wysypało i tak jak wcześniej miałam buzię ok, tak po tym zabiegu zaczęły się cuda

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny napiszcie mi, czy Wy macie ochotę na niezdrowe rzeczy? Ja przed ciążą i na jej początku mogłam jeść cały czas chipsy, a teraz w ogóle nie czuję na nie ochoty. Niby dobrze, bo jem więcej zdrowych rzeczy, ale to w sumie dziwne

Ja tak mam z chipsami jak Ty wcześniej duża paczka bez problemu, a teraz mnie od nich wręcz odrzuca

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

A tak poza tym, to dzisiaj mam sporo lepszy humor. Skoro z dzidzią wszystko OK, to nie będę się na zapas martwić
szkoda tylko, że płci nie chciał określić, ale już kilka kobiet mi mówiło, że on rzadko mówi prędzej niż ok. 30 tc

[Maga83]

czubasku gratuluję córeczki i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Napisane przez Lily Rose

Hej, hej.
Ja tak na krótko, bo padam, a po wizycie byliśmy jeszcze u znajomych, potem na kolacji, a potem podróż i tak zeszło do 22.

Najważniejsze już mogę ogłosić------SYNUŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!
I chyba na razie tyle,jutro napiszę więcej, wszystko cacy, więc jestem szczęśliwa, tak jak i tatuś przyszły

Gratuluję Synka

Napisane przez agacia_cz

Witam mamusie
Szybciutko się chwale córka!!!!! Kamila będzie
Mała rozwija się prawidłowo jestem przeszczesliwa
Mamy nawet płytkę

A z praca tak jak przypuszczalam nikt nie chce ciezarnej :/ tz nawet się cieszy bo uważa ze mam teraz tylko odpoczywać a nie ganiac za robota a kasa by się przydałaby...

Gratulacje
a z pracą to pewnie ciężko w ciąży :/

Napisane przez Haniula

tz wzial ten lezak ze soba i bedzie dzwonił dzis albo po pracy tam podjedzie, ale nie sadze zeby w ogole otworzyli

Taka niby normalna rodzina,wygladali na godnych zaufania a jak potrafią bezczelnie ludzi oszukac Nie wierze ze nie wiedzieli, ze te wibracje nie działają, dlatego tak chetnie 20zł "na baterie "spuścili
Mamy nauczke

ludziom naprawdę nie można zaufać :/ aż współczuję, mam nadzieję, że uda wam się go oddać


A ja wczoraj byłam u gina i miałam się dowiedzieć, jaka jest płeć mojego dzieciątka i nic z tego :/ muszę czekać jeszcze 3 tygodnie. Maleństwo cudownie się ułożyło, ale pępowina tak pięknie się zakręciła między nóżkami, że nic nie było widać. Szkoda, bo już tak się niecierpliwiłam. Najważniejsze, że Bąbelek jest zdrowy i wszystko jest dobrze. No i na następne USG idę z mężusiem pewnie się będzie nieźle stresował hihih

[Mijus]

Dzień Dobry

Napisane przez czubasek20

Z maleństwem jest wszystko dobrze a to najważniejsze. Mam nadzieje że szybko to dziadostwo opanują i donoszę maleństwo do końca. Mogę nawet leżeć w tym szpitalu do lutego byle wszystko było dobrze.

Gratuluje mamom pierwszych kopniaczków, poznania płci i udanych wizyt

Trzymaj się dzielnie kochana, wszystko będzie dobrze

Napisane przez 19mala83

Ogolnie interesuje się dzieckiem, dzwoni po wizycie i pyta czy wszystko dobrze, czy rośnie, zawsze ogląda zdjęcia z 4d i mówi że fajny ale żeby pójśc ze mna i zobaczyć na monitorze to nie odczuwa takiej potrzeby bo nie lubi lekarzy, igieł i wszystkiego z tym zwiazane. Tylko czy mnie ktoś pyta czy lubie też nie przepadam a jednak chodze różne badania robie wszystko dla maleństwa, 4 miesiące z życia wyjęte nad sedesem, potem mały uciskał mi na jakiś nerw prawie tydzień ani dłużej leżeć, ani chodzić, ani siedzieć że aż czasmi płakałam i jakoś musiałam dać rade. Chciałam żeby był przy porodzie ale jak tylko zaczynam o tym mówić to od razu zmienia temat, albo nie słucha już dałam sobie spokój chociaż nie powiem przykro mi ale musiałabym chyba jakąs wojnę toczyć a nie mam na to ochoty.
Co do teściowej to mi już na poczatku zdrażniła ucho i dlatego powiedziałam mężowi że ja nie biorę nawet takiej opcji pod uwagę. Kiedyś napiszę w klubie jak się polubiłyśmyogolnie nie ma jakichś jawnych zgrzytów ale... i własnie to ale jest najważniejsze

Widocznie Twój tż poprostu tak ma i już Wiadomo, że było by Ci o wiele przyjemniej jakby był przy Tobie, ale nic na siłę. Jeśli po za tym wszystko jest ok to trzeba uszanować jego decyzję. Trafił Ci się poprostu samiec Alfa no chyba, że mdleje na od zapachu przychodni i się wstydzi, że padnie ( znam takich)

Napisane przez tygrysia

My przed ślubem mieszkaliśmy prawie 3 lata razem, także dla nas nic się specjalnie nie zmieniło Biorąc ślub już wiedziałam, że rozwala ubrania po mieszkaniu Także byłam przygotowana

My poznaliśmy się w marcu, a w czerwcu kupiliśmy mieszkanie i zamieszkaliśmy razem Z miłości opuściłam kochany Olsztyn i do dziś tego nie żałuję To było , jest i będzie prawdziwe love story

Napisane przez Lily Rose

Hej, hej.
Ja tak na krótko, bo padam, a po wizycie byliśmy jeszcze u znajomych, potem na kolacji, a potem podróż i tak zeszło do 22.

Najważniejsze już mogę ogłosić------SYNUŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!
I chyba na razie tyle,jutro napiszę więcej, wszystko cacy, więc jestem szczęśliwa, tak jak i tatuś przyszły

Gratulację!!

Napisane przez agacia_cz

Witam mamusie
Szybciutko się chwale córka!!!!! Kamila będzie
Mała rozwija się prawidłowo jestem przeszczesliwa
Mamy nawet płytkę

A z praca tak jak przypuszczalam nikt nie chce ciezarnej :/ tz nawet się cieszy bo uważa ze mam teraz tylko odpoczywać a nie ganiac za robota a kasa by się przydałaby...

Gratulację
Pracą się nie przejmuj, swój etat masz pod serduszkiem

Napisane przez zoskasamoska

Witam

Po nieprzespanej nocy przyszłam się tylko Was doradzić, zapytać i wracam do łózka , strasznie jestem niewyspana, sny męczą mnie już co raz bardziej , zwariowac można.

W nocy co chwile sie budziłam. Brzuch mnie bolał strasznie jak na okres, nie moglam sie nawet obrócić, z bólu, aż płakałam ,a nie mam żadnych tabletek. Teraz, też trochę boli. Do tego jak mam "purtnąć" to mnie wszystko wokół brzucha kłuje i rozrywa. Myslicie, ze moge z tym tydzien poczekac i isc do lekarza za tydzien? Bo za tydzien mam umówioną wizyte. Do tego te głupie sny , że wczesny poród mam mieć... :/

Do lekarza raz, dwa! Lepiej dmuchać na zimne i się nie stresować!

Napisane przez BebiBebi

A ja dostałam wczoraj w prezencie spodnie ciążowe od szwagierki

Super są!

przesłodkie są te porty

Napisane przez mala_stopka

dzisiaj na 12 ide do kosmetyczki na oczyszczanie, jakas metodą bez wyciskania, ciekawa jestem efektu maseczki, masaz twarzy,mam mieć tez badanie skóry, doradzenie jakich kosmetyków powinnam uzywac itp... a za calosc zaplace 30zł, bo to jakas akcja, że koleżanka poleca następną i podaje jej nr tel....tylko ze daleko ode mnie i coś jeszcze wciągne i sie zbieram....

Zazdraszczam Muszę się też umówić na jakiś relaksik Nie ma to jak leżeć 2-3 godz. i być rozpieszczana przez kosmetyczkę

Napisane przez uska000

weszlam sobie na nasza 1 strone i utwierdzilam sie w przekonaniu ze nasz watek nie ma zadnych blizniakow;p
moze kolejnym razem;p

Ja bardzo liczyłam na bliźniaki Jak na USG dowiedziałam się, że jedno to byłam rozczarowana Sama jestem z bliźniaków i wiem jak to fajnie mieć przy sobie cały czas bratnią duszę i to do tego siostrę

Napisane przez dph

dzięki no to dziś na obiad pizza
a tak apropo snów to dzisiaj miałam koszmar :P śniło mi się że jestem na porodówce i że obok mnie rodzi Michał Szpak <hahaha> masakra teraz zaś mam etap dziwnych snów

Mi się śniło ostatnio, że ktoś mnie postrzelił w brzuch. Zwinełam się w kłebek na końcu łóżka, trzymając za brzuch i jęcząc - tz myślał, że rodzę i prawie zawału dostał Jakie było jego zdziwienie jak okazało się, że ja sobie dalej słodko śpie

_________________________

Byłam dziś na badaniach i wszystko jest pięknie i cudownie
Pani doktor uważa, że będzie córa, więc nic się nie zmieniło
Gabryśka wierciła się jak szalona, lekarka prosiła ją żeby zaczeła z nią współpracować
Biedny tż nie zdarzył tylko i wpadł na minutę przed moim wyjściem - no trudno Nie mam do niego żalu bo i tak zestresowany na maxa, bo dziś informuję obecnego szefa, że odchodzi, a to nie jest fajna sprawa

A tu moja myślicielka

[uska000]

cudna ta Twoja Gabrysia

boze tyle roboty a ja nie mam sily sie ruszyc;/ i pogoda taka ladna..

Mamuski ktore wczesniej byly na staraczkowym czesc z Was jest na liscie do usuniecia, jak nie chcecie zostac usuniete to sie odezwijcie
tak sobie tam zagladnelam;p

[kropeczka1984]

Napisane przez MissZuzia

ja będę mieć śpiworek gratis do wózka, ale chyba w niego powinnam włożyć dziecko ubrane w kombinezon, nie chodzi mi o ubiór na spacer, czy albo to albo to?
............
Nigdy tak nie robiłam mielonego ale chętnie spróbuję - na ile mięska ile musztardy?

Chyba albo to albo to, ale do końca nie wiem
Mielonego miałam na 2 dni dla 5 osób Nie określę dokładnie ile, bo się nie znam na miarach i jak kupuję to pokazuję ile chcę Dodałam do tego 1 łyżkę musztardy francuskiej (tej z całymi ziarnkami gorczycy, chyba francuska).

Napisane przez bambusiek

Ja tak mam z chipsami jak Ty wcześniej duża paczka bez problemu, a teraz mnie od nich wręcz odrzuca

W sumie dla nas i dla dziecka to dobrze, więc nie narzekam

Dziewczyny a myślałyście nad tym, czy wrócicie do pracy po macierzyńskim? Z kim zostawicie dziecko?

Od razu piszę, że zadaję pytanie do dyskusji, a sama pewnie dopiero jutro rano się do niej włączę, bo zaraz wychodzę i wrócę wieczorem Może Was troszkę podczytam przez telefon, ale raczej nie odpiszę, bo mi się ciężko na nim pisze...

[Haniula]

Napisane przez kropeczka1984

)

Dziewczyny a myślałyście nad tym, czy wrócicie do pracy po macierzyńskim? Z kim zostawicie dziecko?

Od razu piszę, że zadaję pytanie do dyskusji, a sama pewnie dopiero jutro rano się do niej włączę, bo zaraz wychodzę i wrócę wieczorem Może Was troszkę podczytam przez telefon, ale raczej nie odpiszę, bo mi się ciężko na nim pisze...

ja tez byłam pochłaniaczem chipsów, a od momentu zajscia w ciąze , nawet jak jeszcze nie wiedziałam - kompletnie straciłam na nie ochote czasem przekąsze ale teraz zdecydowanie ich miejsce zajeła czekolada

Do pracy nie wróce, chciałabym z małą siedziec w domu do czasu przedszkola, ale to pewnie wyjdzie w praniu jak bedzie wygladała nasza sytuacja finansowa
Gdyby co to jestesmy w bardzo dobrej sytuacji bo obie babcie nie pracują, a i mój tż pracuje 2/2dni wiec moglby byc z Leną. Zobaczymy

[*Agatek*]

Zosia jaki ładny podpis!

Pearl śniłaś mi się!!!! Pojechałam do Ciebie pociągiem, przyjechałaś po mnie na dworzec i jechalismy przez caaaaaałą Warszawkę do Ciebie a na koniec się okazało, że jesteś bezdomna

Napisane przez bambusiek

Taki miły, sympatyczny zawsze lekarz, a dzisiaj jakby go co ugryzło

przykro mi, no ale co zrobic? musisz czekac cierpliwie do nastepnej wizyty...

Napisane przez 19mala83

bo nie lubi lekarzy, igieł i wszystkiego z tym zwiazane.

o tak, skąd ja to znam mój A. mdleje jak pobierają mu krew lub robią zastrzyk, a sam zapach szpitala- masakra
Ale raz czy dwa by poszedł, korona mu nie spadnie jak posiedziałby 15 min u lekarza

Napisane przez anankee

dziewczyny na jakiej wysokosci macie dno macicy? (jeżeli je wyczuwacie). Bo mi się wydaję ze ja mam za wysoko, na moim etapie (23tc) powinno być na wysokości pępka, a ja czuję ze 3 palce nad.... muszę na następnej wizycie gina wypytać, czy to ok czy może coś oznacza, albo mam w sobie takiego wielkoluda rozpychacza

ja mam jakiś 1-2 cm nad pępkiem już

Napisane przez tygrysia

My przed ślubem mieszkaliśmy prawie 3 lata razem, także dla nas nic się specjalnie nie zmieniło Biorąc ślub już wiedziałam, że rozwala ubrania po mieszkaniu Także byłam przygotowana

też 3 lata przed slubem z nim zamieszkałam- ale o tym w klubie już pisałam dlaczemu ja kocham jego skarpetki w kącie a potem w nocy jak śpię to się dziwię co mnie tak w oczy szczypie

Napisane przez tygrysia

Aaaaaa.... jeszcze pytanko. Czy Wam też czasami brzuszek twardnieje? Ja wczoraj wieczorem miałam kamień zamiast brzucha - czy no-spę wtedy brać? Coś wcześniej pisałyście na ten temat, ale nie mogę tego odszukać.

ja biorę jak mnie tylko jajca bolą nospę, lepiej wziąc i chyba każda bierze

Napisane przez Lily Rose

Najważniejsze już mogę ogłosić------SYNUŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!
I chyba na razie tyle,jutro napiszę więcej, wszystko cacy, więc jestem szczęśliwa, tak jak i tatuś przyszły

oo niee! Nie tak się umawialiśmy!
spoko spoko, usg lubi płatac figle i jeszcze mu coś zniknie przy porodzie

Napisane przez agacia_cz

Witam mamusie
Szybciutko się chwale córka!!!!! Kamila będzie

nooo i to mi się podoba!!

[MissZuzia]

Napisane przez kropeczka1984

Chyba albo to albo to, ale do końca nie wiem
Mielonego miałam na 2 dni dla 5 osób Nie określę dokładnie ile, bo się nie znam na miarach i jak kupuję to pokazuję ile chcę Dodałam do tego 1 łyżkę musztardy francuskiej (tej z całymi ziarnkami gorczycy, chyba francuska).



W sumie dla nas i dla dziecka to dobrze, więc nie narzekam

Dziewczyny a myślałyście nad tym, czy wrócicie do pracy po macierzyńskim? Z kim zostawicie dziecko?

Od razu piszę, że zadaję pytanie do dyskusji, a sama pewnie dopiero jutro rano się do niej włączę, bo zaraz wychodzę i wrócę wieczorem Może Was troszkę podczytam przez telefon, ale raczej nie odpiszę, bo mi się ciężko na nim pisze...

ja dostanę gratis taki śpiworek jak na obrazku

Co do przepisu to dzięki, następnym razem wypróbuję

W sprawie powrotu do pracy to zobaczę w przyszłym roku, czy coś się zmieni w niej na lepsze czy nie, czy dostanę awans i podwyżkę, bo jak nie to koszt opiekunki pochłonie znaczną część obecnej mojej pensji.... Więc chyba wolę zostać w domu.
Niestety z pomocy dziadków nie możemy skorzystać, mieszkają za daleko od nas i nie będa mogli być od pon do pt do naszej dyspozycji.
A do żłobka 6 miesięcznego maluszka to ja nie dam

[*Agatek*]

jutro wyjazd do PL!

Haniula a dużo daliście za ten leżaczek?

Mijus piękna

Zoska faktiko idź do gina albo do szpitala!

Napisane przez uska000

weszlam sobie na nasza 1 strone i utwierdzilam sie w przekonaniu ze nasz watek nie ma zadnych blizniakow;p
moze kolejnym razem;p

właśnie na początku 1 części była jedna dziewczyna, ale zniknęła bez śladu

Napisane przez uska000

a ja wlasnie okrzyczalam tzta mame jeszcze mi tylko sasiedzi zostali;p

hihihi, porządeczek musi byc!!!!!!!

[Maga83]

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny a myślałyście nad tym, czy wrócicie do pracy po macierzyńskim? Z kim zostawicie dziecko?

Ja nie mam pojęcia co zrobię, będę musiała wrócić do pracy od września i muszę coś wykombiować. Moja teściowa jest na emeryturze, ale ona nie zajmie się dzieckiem... Ach aż szkoda mi gadać na ten temat :/ Tylko się denerwuję, bo takie teksty jakie ona do nas rzuca to masakra
Więc pewnie pozostanie nam opiekunka albo żłobek, tylko że do żłobka to nie wiadomo czy się dzięciątko dostanie, poza tym szkoda takiego małego szkraba tam dawać. A na opiekunkę to by masę kasy trzeba wydać. I jestem w kropce :/

[*Agatek*]

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny a myślałyście nad tym, czy wrócicie do pracy po macierzyńskim? Z kim zostawicie dziecko?

ja pracy nie mam, tylko zasiłek więc nie mam do czego wracac... w kwietniu/maju chcę (tak se marzę) wyjechac do DE- dziecko do żłobka, ja do pracy zarobic na budowę poddasza... z 1,5- 2 lata tak pracowac i wrócic z $$ na własne mieszkanko... Ale nie wiadomo jak to wyjdzie wszystko w czasie itp... Wiem, że teraz będzie cięzko, bo szwagier wraca już do PL na stałe po 4,5 miesiacu pracy. I wydatki dzielone na męża i teścia, więc mniej kasy przyśle no ale trzeba to 'przebolec'

[BebiBebi]

Odebrałam dzisiaj wyniki badań krwi, moczu i przeciwciał.

Przeciwciał na szczęście nie wykryto ;]

Ale hemoglobina mi spadła poniżej normy ;/

[dph]

Napisane przez kropeczka1984

Chyba albo to albo to, ale do końca nie wiem
Mielonego miałam na 2 dni dla 5 osób Nie określę dokładnie ile, bo się nie znam na miarach i jak kupuję to pokazuję ile chcę Dodałam do tego 1 łyżkę musztardy francuskiej (tej z całymi ziarnkami gorczycy, chyba francuska).



W sumie dla nas i dla dziecka to dobrze, więc nie narzekam

Dziewczyny a myślałyście nad tym, czy wrócicie do pracy po macierzyńskim? Z kim zostawicie dziecko?

Od razu piszę, że zadaję pytanie do dyskusji, a sama pewnie dopiero jutro rano się do niej włączę, bo zaraz wychodzę i wrócę wieczorem Może Was troszkę podczytam przez telefon, ale raczej nie odpiszę, bo mi się ciężko na nim pisze...

ja po macierzyńskim chcę wrócić do pracy, do tego dochodzi stary i nowy urlop więc myślę że to by był wrzesień chyba czyli Dorotka miałaby wtedy ok 7 miesięcy a więc najgorsze byłoby za nami na szczęście nie muszę się martwić z kim ją zostawię bo mieszkam z teściami w domu i mam super ekstra teściową więc jakby co to ona mi będzie przy dziecku no a w razie czego to moja mama

Napisane przez Mijus

Dzień Dobry


_________________________

Byłam dziś na badaniach i wszystko jest pięknie i cudownie
Pani doktor uważa, że będzie córa, więc nic się nie zmieniło
Gabryśka wierciła się jak szalona, lekarka prosiła ją żeby zaczeła z nią współpracować
Biedny tż nie zdarzył tylko i wpadł na minutę przed moim wyjściem - no trudno Nie mam do niego żalu bo i tak zestresowany na maxa, bo dziś informuję obecnego szefa, że odchodzi, a to nie jest fajna sprawa

A tu moja myślicielka

śliczna Gabrysia no i najważniejsze że wszystko ok

Napisane przez BebiBebi

Odebrałam dzisiaj wyniki badań krwi, moczu i przeciwciał.

Przeciwciał na szczęście nie wykryto ;]

Ale hemoglobina mi spadła poniżej normy ;/

BebiBebi nie martw się wynikami następnym razem na pewno będą lepsze i dzięki za ten przepis na pizzę bo jest super i nawet takiemu antytalenciu kulinarnemu jak ja wyszła przepyszna pizza

Dobra dziewczynki teraz uciekam odrabiać lekcję ze starszą córką a później zmykam do lekarza na badanie, trzymajcie kciuki

[Anabellita]

Napisane przez kropeczka1984

...Dziewczyny a myślałyście nad tym, czy wrócicie do pracy po macierzyńskim? Z kim zostawicie dziecko?...

No ja na 100% nie mam powrotu do pracy, bo przecież mój szefuncio do tej pory nie może pojąć, jak ja śmiałam zajść w ciąże.
Na razie mam L-4 do porodu, później będzie macierzyńskie z ZUS-u, potem pół roku zasiłku z urzędu pracy. Odchowam swe dziecię i tak do roku i jak kasa się skończy to zacznę poszukiwanie jakiejś pracy, a maleństwo może teściowej podrzucę W sumie ja mam dobrze bo mogę na teściówkę liczyć, chyba że kobiecina nie będzie już miała siły na niańczenie bo jest po 60-tce jest... no to wtedy będę się martwiła. Na moją mamę nie mam co liczyć bo ciągle mi powtarza, że ona bawić wnuków nie będzie

Napisane przez BebiBebi

Odebrałam dzisiaj wyniki badań krwi, moczu i przeciwciał.
Przeciwciał na szczęście nie wykryto ;]
Ale hemoglobina mi spadła poniżej normy ;/

A kiedy te wyniki ginowi pokarzesz, im później tym gorzej. Może jakieś żelazo sobie kupisz, bo w sumie to na niską hemoglobinę nie ma innego lekarstwa Czerwone mięsko i tableteczka Mi lekarz kazał brać Ascofer 2x1tabl.

[MissZuzia]

Napisane przez Maga83

Ja nie mam pojęcia co zrobię, będę musiała wrócić do pracy od września i muszę coś wykombiować. Moja teściowa jest na emeryturze, ale ona nie zajmie się dzieckiem... Ach aż szkoda mi gadać na ten temat :/ Tylko się denerwuję, bo takie teksty jakie ona do nas rzuca to masakra
Więc pewnie pozostanie nam opiekunka albo żłobek, tylko że do żłobka to nie wiadomo czy się dzięciątko dostanie, poza tym szkoda takiego małego szkraba tam dawać. A na opiekunkę to by masę kasy trzeba wydać. I jestem w kropce :/

moje się nie dostałoby do państwowego żłobka, więc musiałabym dać do prywatnego ale to w gre nie wchodzi już nie chodzi o koszty ale o sam fakt dawania malusiego dzieciaczka do takiej instytucji, kiedy on nie mówi, nie chodzi nawet

Napisane przez dph

ja po macierzyńskim chcę wrócić do pracy, do tego dochodzi stary i nowy urlop więc myślę że to by był wrzesień chyba czyli Dorotka miałaby wtedy ok 7 miesięcy a więc najgorsze byłoby za nami na szczęście nie muszę się martwić z kim ją zostawię bo mieszkam z teściami w domu i mam super ekstra teściową więc jakby co to ona mi będzie przy dziecku no a w razie czego to moja mama

moja tesciowa też jest ok, ale jest czynna zawodowo - ma jeszcze 5 lat do emerytury no i nie mieszka w naszym mieście
Ehh tak mi smutno...

Jeszcze dziśdowiedziałam się, że otwierają studia podypl o których marzyłam od stycznia, mieli otworzyć w semestrze letnim ale mało chętnych mieli no i otwierają teraz, od listopada gdyby te studia były w moim mieście to bym się nie namyślała nawet sekundy ale jest to związane z prawie 2h dojazdem w jedną stronę. Zajęcia w systemie sob-niedz. Nie wiem co tu zrobić, co zdecydować
Prawie się popłakałam

[tygrysia]

Napisane przez *Agatek*

też 3 lata przed slubem z nim zamieszkałam- ale o tym w klubie już pisałam dlaczemu ja kocham jego skarpetki w kącie a potem w nocy jak śpię to się dziwię co mnie tak w oczy szczypie

He, he..... Co Oni mają z tym rozrzucaniem rzeczy?! Ja mojego nauczyłam, że skarpet i gatek nie zostawia się w pokoju Zostawia je w łazience, nawet czasami wrzuci do kosza na brudną bieliznę

Napisane przez MissZuzia

A tak z ciekawości ile za m2 na ochocie chcą w nowym budownictwie?

U nas na osiedlu w każdym z bloków bylo dosłownie po pare piwnic/komórek, więc nie było szans na dorwanie się i zakup... Postawili na większą ilość miejsc garażowych -taaa chcieliśmy kupić dwa miejsca i facet powiedział, że oczywiście nie ma problemu ale nie od razu, tylko za jakieś parę miesięcy i du.pa. Oszukał nas bo się nie dało w ogóle. I musze wynajmować, na szczęście koszt nie jest duży

Strzeżone osiedle to słyszałam, że teraz standard w nowym budownictwie, przynajmniej na naszym osiedlu nie ma bloku bez niego.

My też nie chcieliśmy w ciemno kupować dziury w ziemi, ale z drugiej strony wtedy jest mniejszy wybór mieszkań i co fajniejsze juz wybrane

W nowym budownictwie to dużo. Na Ochocie chcemy kupić z wtórnego rynku, ale też niektórzy to zatrzymali się na cenach kilka lat temu. Jak widzę 11 tyś/m2 a mieszkanie raczej o podstawowym standardzie to ręce mi opadają. Wiszą takie mieszkania już kilka miesięcy.
Na interesują ceny tak 8000-9000 tyś/m2 przy parku. Taka cena jest oki.

Już słyszałam taką historię jak Twoja. Znajomi też chcieli kupić 2 miejsca i mówiono im później, później... a później już nie było. Niektórzy deweloperzy to też oszuści.

Wy gdzie mieszkacie?

Napisane przez kropeczka1984

Dziewczyny a myślałyście nad tym, czy wrócicie do pracy po macierzyńskim? Z kim zostawicie dziecko?
.

Jak urodzę w styczniu, to tak we wrześniu do pracy planuję wrócić. Macierzyński 20 tygodni + 4 dodatkowe, potem wykorzystam urlop (cały 2012 i jeszcze z 2011 mi 10 dni zostało )
Babcia się zaoferowała pomóc przy małym Także, na szczęście, nie będziemy mieć problemu.

[agacia_cz]

Napisane przez uska000

cudna ta Twoja Gabrysia

boze tyle roboty a ja nie mam sily sie ruszyc;/ i pogoda taka ladna..

Mamuski ktore wczesniej byly na staraczkowym czesc z Was jest na liscie do usuniecia, jak nie chcecie zostac usuniete to sie odezwijcie
tak sobie tam zagladnelam;p

ja to linku nie mam

[tygrysia]

Napisane przez Mijus

A tu moja myślicielka

Jaka śliczna, na prawdę myślicielka Ci rośnie

[*Agatek*]

Napisane przez tygrysia

He, he..... Co Oni mają z tym rozrzucaniem rzeczy?! Ja mojego nauczyłam, że skarpet i gatek nie zostawia się w pokoju Zostawia je w łazience, nawet czasami wrzuci do kosza na brudną bieliznę

o to już cos! muszę sobie taki kosz sprawic...

[Haniula]

Agatek 110zł płaciliśmy. Niby nie wiele, ale juz drugiego kupowac nie bedziemy bo bez sensu, a pozatym zawiodłam sie i zdałam sobie sprawe jak bardzo jestesmy naiwni ale tak jak mama mi dzis powiedziała- teraz juz bedziemy sprawdzac wszystko i wszystkich, a do tej pory ufalismy bo sami bysmy nie wpadli na to zeby kogos w ten sposob oszukac. No i racja

[MissZuzia]

Napisane przez tygrysia

Jak urodzę w styczniu, to tak we wrześniu do pracy planuję wrócić. Macierzyński 20 tygodni + 4 dodatkowe, potem wykorzystam urlop (cały 2012 i jeszcze z 2011 mi 10 dni zostało )
Babcia się zaoferowała pomóc przy małym Także, na szczęście, nie będziemy mieć problemu.

to macie super...
Ja mam z tego roku 13 dni, wybiorę połowę 2012 plus 24 tyg. macierzyńskiego. Potem tż weźmie dwa tacierzyńskiego, może jakiś zaległy urlop i jakos odchowamy dziecko do 1.09 jak kalkulowaliśmy. Potem opiekunka

Napisane przez *Agatek*

o to już cos! muszę sobie taki kosz sprawic...

to nie masz koszta na tzw. brudy
to gdzie trzymacie ubrania i bieliznę czekającą do prania

[Mijus]

Napisane przez Anabellita

No ja na 100% nie mam powrotu do pracy, bo przecież mój szefuncio do tej pory nie może pojąć, jak ja śmiałam zajść w ciąże.
Na razie mam L-4 do porodu, później będzie macierzyńskie z ZUS-u, potem pół roku zasiłku z urzędu pracy. Odchowam swe dziecię i tak do roku i jak kasa się skończy to zacznę poszukiwanie jakiejś pracy, a maleństwo może teściowej podrzucę W sumie ja mam dobrze bo mogę na teściówkę liczyć, chyba że kobiecina nie będzie już miała siły na niańczenie bo jest po 60-tce jest... no to wtedy będę się martwiła. Na moją mamę nie mam co liczyć bo ciągle mi powtarza, że ona bawić wnuków nie będzie

A kiedy te wyniki ginowi pokarzesz, im później tym gorzej. Może jakieś żelazo sobie kupisz, bo w sumie to na niską hemoglobinę nie ma innego lekarstwa Czerwone mięsko i tableteczka Mi lekarz kazał brać Ascofer 2x1tabl.

Tego Twojego szefa to bym... Gnojek jeden! Na pewno wszystko się ułoży Ja za miesiąc planuje iść na zwolnienie, a do pracy wrócić na jesieni przyszłego roku, no ale zobaczymy.
Moja mama jest przeciwieństwem Twojej i ona z wielką przyjemnością chce się zajmować Gabryśką. Namawia mnie, żebym przyjechała do nich na święta i czekała na rozwiązanie u nich, że pokoik bedzie czekał, że ona mi pomoże dojść do siebie po porodzie i wogóle i jak się "ogarnę" to wrócę do domu Kochana jest ta moja mamcia, tylko to będzie 200km, czy ja mam zostawić na ok. ( tak zakładam) 2 miesiące tż i widywać się w weekendy tylko...chyba nie dam rady. Na razie odmówiłam mamie

Napisane przez MissZuzia

Jeszcze dziśdowiedziałam się, że otwierają studia podypl o których marzyłam od stycznia, mieli otworzyć w semestrze letnim ale mało chętnych mieli no i otwierają teraz, od listopada gdyby te studia były w moim mieście to bym się nie namyślała nawet sekundy ale jest to związane z prawie 2h dojazdem w jedną stronę. Zajęcia w systemie sob-niedz. Nie wiem co tu zrobić, co zdecydować
Prawie się popłakałam

Jak Ci bardzo na tym zależy to poprostu spróbuj! Czasami wydaje nam się, że nie które rzeczy są nie do ogarnięcia, a w rzeczywistości jakoś się wszystko układa! Na pewno będzie Cię to kosztować dużo poświęcenia, ale jeśli masz dużo siły to warto chociaż spróbować

[*Agatek*]

Napisane przez Haniula

Agatek 110zł płaciliśmy. Niby nie wiele, ale juz drugiego kupowac nie bedziemy bo bez sensu, a pozatym zawiodłam sie i zdałam sobie sprawe jak bardzo jestesmy naiwni ale tak jak mama mi dzis powiedziała- teraz juz bedziemy sprawdzac wszystko i wszystkich, a do tej pory ufalismy bo sami bysmy nie wpadli na to zeby kogos w ten sposob oszukac. No i racja

a może coś da radę naprawic jeszcze?

Napisane przez MissZuzia

to nie masz koszta na tzw. brudy
to gdzie trzymacie ubrania i bieliznę czekającą do prania

nie kiedyś mieliśmy ale nikt nie korzystał za to tu w DE, by się przydało, bo jest na to kącik. A brudne ubrania w kącie
Poza tym ja nie będę wrzucac do kosza np. z tesciowa bo ona mi gaci prac nie musi i nawet tego nie chcę. Jak będę miała swoje mieszkanie to będę miała taki kosz, a tu nie mam gdzie wstawic W pokoju nie, w kuchni jest pralka ale nie ma miejsca na kosz tak samo jak w łazience.

[tygrysia]

Napisane przez *Agatek*

o to już cos! muszę sobie taki kosz sprawic...

Kochana, taki kosz to podstawa.

Napisane przez MissZuzia

to macie super...
Ja mam z tego roku 13 dni, wybiorę połowę 2012 plus 24 tyg. macierzyńskiego. Potem tż weźmie dwa tacierzyńskiego, może jakiś zaległy urlop i jakos odchowamy dziecko do 1.09 jak kalkulowaliśmy. Potem opiekunka

Mąż tacierzyński weźmie od razu po porodzie. Nie wiemy czy 1 tydzień czy od razu 2. Ustaliliśmy, że będzie mi pomagał na początku, razem będzie nam łatwiej - tak myślę.

Opiekunkę to najlepiej z plecenia. Tyle się naczytałam, że trzeba na prawdę je dobrze sprawdzić. Ja to bym pewnie kamerę jakąś zamontowała...

[Mijus]

Napisane przez tygrysia

He, he..... Co Oni mają z tym rozrzucaniem rzeczy?! Ja mojego nauczyłam, że skarpet i gatek nie zostawia się w pokoju Zostawia je w łazience, nawet czasami wrzuci do kosza na brudną bieliznę

Ufo przyleciało...
Tak mi się przypomniał skecz kabaretu Hrabi - http://www.youtube.com/watch?v=iDGniAomVtU , polecam wszystkie części, oglądałam to kilka razy i za każdym razem płacze ze śmiechu

[MissZuzia]

Napisane przez tygrysia

Mąż tacierzyński weźmie od razu po porodzie. Nie wiemy czy 1 tydzień czy od razu 2. Ustaliliśmy, że będzie mi pomagał na początku, razem będzie nam łatwiej - tak myślę.

Opiekunkę to najlepiej z plecenia. Tyle się naczytałam, że trzeba na prawdę je dobrze sprawdzić. Ja to bym pewnie kamerę jakąś zamontowała...

mój ma zaległy jeszcze z zeszłego co prawda pare dni ale starczy na ten rok na nasze potrzeby gdy będę na L4. A w przyszłym po porodzie to będzie miał zaległy z tego roku więc na pewno będzie z nami minimum pierwsze 2tyg. Inaczej sobie tego nie wyobrażam...
No i przyszłoroczny do wykorzystania więc pod tym względem ma sporo dni wolnych. Ale uzbierało mu się, bo kiedyś nie mógł brać bo nie miał jak

[BebiBebi]

Napisane przez dph

j
BebiBebi nie martw się wynikami następnym razem na pewno będą lepsze i dzięki za ten przepis na pizzę bo jest super i nawet takiemu antytalenciu kulinarnemu jak ja wyszła przepyszna pizza

Dobra dziewczynki teraz uciekam odrabiać lekcję ze starszą córką a później zmykam do lekarza na badanie, trzymajcie kciuki

Ciesze się, ze pyszna wyszła ! Trzymam kciuki za badanie

Napisane przez Anabellita

A kiedy te wyniki ginowi pokarzesz, im później tym gorzej. Może jakieś żelazo sobie kupisz, bo w sumie to na niską hemoglobinę nie ma innego lekarstwa Czerwone mięsko i tableteczka Mi lekarz kazał brać Ascofer 2x1tabl.

Ja w poniedziałek idę do lekarza, więc wtedy wszystko będę wiedzieć