Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[Dasti80]

Napisane przez Pandzia_2010

ide i ja dzis na 16 az sie boje tak bym chciala zeby bylo wszystko oki

Trzymam kciuki na pewno będzie dobrze

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Aneczko ja mam psa (yorka miniaturkę) i kota (main coona)

[slimaczek19]

Napisane przez anialaura

hej

Dzis bylam u lekarza
W czwartek mam ponowne badanie bety i juz teraz wiem ze nic z tego nie bedzie. Zrobili mi usg na ktorym byl pusty pecherzyk ciazowy Pewnie w poniedzialek bede miala lyzeczkowanie

Trzymam kciuki za Wasze fasolki

bardzo mi przykro.
Trzymam kciuki za Ciebie


Ja byłam u mojej gin i mam zwolnienie do 1 listopada. Duphaston 3 razy dziennie i leżenie.
Stwierdziła, że nic innego na "bunt" Malucha nie zrobimy, a krwiaczek sam ma się wchłonąć, oby...

A zwierzątka mamy 3: kotkę (od 2 lat) i 2 świnki morskie samiczki (od pół roku).
Mąż chciałby, żeby chłopak wyszedł to równowaga sił płci się wyrówna

[pola_m]

Napisane przez aneczka240

A ja teraz wcinam serowy popcorn Byliśmy w Biedronce i na poczcie. Kupiłam słonecznik prażony, to sobie pochrupię, bo nie mam pojęcia, co bym mogła wcinać aby było w miarę zdrowe i smaczne Na banany powoli nie mogę patrzeć, bo już ich tyle zjadłam. Na winogrona się nie rzucam, bo mi było po nich niedobrze Póki co, to jem słonecznik i płatki migdałów.

mi dobrze robią jabłka i napój z imbirem, cytryną i miodem. I leżenie

My zwierząt nie mamy, mąż jest uczulony na koty, a psa byłoby nam szkoda, bo dużo wychodzimy i wyjeżdżamy. Myślimy o ptaszku jakimś

Anialaura, trzymajcie się ciepło, i powodzenia

[Olik23]

Ja też mam mały zwierzyniec w domu 2 koty - Kocura i Kiciunie

Obydwoje z mężem jesteśmy strasznymi kociarzami, po prostu nei wyobrażam sobie domu bez sierściucha

[aneczka240]

Napisane przez Pandzia_2010

ide i ja dzis na 16 az sie boje tak bym chciala zeby bylo wszystko oki

Trzymam Wszystko będzie dobrze Koniecznie napisz jak będziesz już po wizycie.

Dasti80 my chcieliśmy psa i kota, ale wyszło, że mamy kicię. W sumie nawet lepiej, bo nie muszę na dwór wychodzić z nią
Ślimaczku to macie spory zwierzyniec My może jeszcze dokupimy rybki, bo mąż w rodzinnym mieszkaniu ma akwarium

Idę miksować zupkę fasolową na krem. Dołożyłam boczku i tak mi pachnie, że chyba dokładkę jeszcze wezmę Postanowiłam zapisywać co w dzień zjadłam i ile wypiłam, żebym wiedziała, czego jeść więcej a czego mniej

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Olik23

Ja też mam mały zwierzyniec w domu 2 koty - Kocura i Kiciunie

Obydwoje z mężem jesteśmy strasznymi kociarzami, po prostu nei wyobrażam sobie domu bez sierściucha

To tak jak u nas Mąż jak jeszcze mężem nie był i mieszkał z mamą, to przyniósł z pracy kotkę. Tak się przyzwyczailiśmy do futra, że postanowiliśmy mieć kotka u nas. Koleżance się okociła kotka i wyszła siódemka maleństwa, więc jedną wzięliśmy

[marysia_258]

anialaura bardzo mi przykro

Przesyłam moc dobrych fluidów dla Ciebie.

Co do zwierzaków to ja je baaardzo kocham.
Mak dwa kota i psa. Psa beagla i kotka dachowca.

Chyba jednak troszkę zaczynam się denerwować przed tą pierwsza wizytą u lekarza. Kurcze mógł by być już czwartek....
Trzymajcie mocno kciuki. Proszę

[aneczka240]

Napisane przez marysia_258

anialaura bardzo mi przykro

Przesyłam moc dobrych fluidów dla Ciebie.

Co do zwierzaków to ja je baaardzo kocham.
Mak dwa kota i psa. Psa beagla i kotka dachowca.

Chyba jednak troszkę zaczynam się denerwować przed tą pierwsza wizytą u lekarza. Kurcze mógł by być już czwartek....
Trzymajcie mocno kciuki. Proszę

Wszystko będzie dobrze - nie denerwuj się Zupka zjedzona, a teraz idę trochę pograć na ps3
Miłego dnia

[Dasti80]

Napisane przez marysia_258

anialaura bardzo mi przykro

Przesyłam moc dobrych fluidów dla Ciebie.

Co do zwierzaków to ja je baaardzo kocham.
Mak dwa kota i psa. Psa beagla i kotka dachowca.

Chyba jednak troszkę zaczynam się denerwować przed tą pierwsza wizytą u lekarza. Kurcze mógł by być już czwartek....
Trzymajcie mocno kciuki. Proszę

trzymam kciuki z całej siły

[śliweńka]

Napisane przez Dasti80

Trzymam kciuki na pewno będzie dobrze

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Aneczko ja mam psa (yorka miniaturkę) i kota (main coona)

o jak masz zdjęcie pokaż kotka

Napisane przez slimaczek19

bardzo mi przykro.
Trzymam kciuki za Ciebie


Ja byłam u mojej gin i mam zwolnienie do 1 listopada. Duphaston 3 razy dziennie i leżenie.
Stwierdziła, że nic innego na "bunt" Malucha nie zrobimy, a krwiaczek sam ma się wchłonąć, oby...

A zwierzątka mamy 3: kotkę (od 2 lat) i 2 świnki morskie samiczki (od pół roku).
Mąż chciałby, żeby chłopak wyszedł to równowaga sił płci się wyrówna

no ja idę za 2 tyg sprawdzić jak krwiak, i chorobowe mam do 17,10

Napisane przez aneczka240

Wszystko będzie dobrze - nie denerwuj się Zupka zjedzona, a teraz idę trochę pograć na ps3
Miłego dnia

ja jem teraz kluski śląskie, bo ziemniaków gotowanych nie zjem, tylko kluski albo pieczone, no i bez mięsa bo dziś znów bunt i mdłości i chyba spać pójdę zaraz

[kism]

Cześć dziewczynki!
Pędzicie aż miło Nie nadążąm, wczoraj sobie Was odpuściłam, a tu dziś już tyle stron. Na razie oddaję się chorowaniu tzn. pospałam do 11 i dalej się wyleguję. Wzięłam zwolnienie na syna, a niestety czuję się gorzej niż on Na razie pasuje mi zabrać się za obiad, skoro już lenię się cały dzień w domu...
Rzuciłam tylko pobieżnie okiem na wątek
anialaura, przykro mi
conslusion, a co u Ciebie?

Do wieczora obiecuję zaktualizować listę

[Efijy]

[QUOTE=marysia_258;


Troszkę bym skłamała mówiąc,że wcale się nie denerwuje. Szczerze mówiąc już nie mogę doczekać się czwartku, wizytki i widoku mojej małej kropeczki Mam nadzieję że coś już będzie widać


Ja jak byłam na pierwszej wizycie to w 5tyg widziałam mały pęcherzyk lekarz zbadał mnie dał skierowanie ma wyniki i mimo że niektórzy mówią że lepiej poczeka ja tam byłam zadowolona i wyszłam uspokojona, ze na tamten czas wszystko jest dobrze a to przecież ważne dla przyszłej mamusi wiec tego Ci też życzę żebyś wyszła z gabinetu uspokojona

[śliweńka]

Napisane przez Efijy

Troszkę bym skłamała mówiąc,że wcale się nie denerwuje. Szczerze mówiąc już nie mogę doczekać się czwartku, wizytki i widoku mojej małej kropeczki Mam nadzieję że coś już będzie widać


Ja jak byłam na pierwszej wizycie to w 5tyg widziałam mały pęcherzyk lekarz zbadał mnie dał skierowanie ma wyniki i mimo że niektórzy mówią że lepiej poczeka ja tam byłam zadowolona i wyszłam uspokojona, ze na tamten czas wszystko jest dobrze a to przecież ważne dla przyszłej mamusi wiec tego Ci też życzę żebyś wyszła z gabinetu uspokojona

ja na urlopie zrobiłam test i tylko jak wróciłam to zapisałam się do lekarza było widać tylko pęcherzyk no ale byłam spokojna że jak na razie wszystko ok

[Efijy]

A zapomniałam Wam powiedziec że dowiedziałam się co myśli o farbowaniu włosów mój ginekolog on powiedział że z medycznego punktu widzenia nie ma przeciwskazań do farbowania to tak jakby któraś z Was miał jeszcze taki dylemat.

[katka_19]

Dzień dobry dziewczyny, czy mogę do Was dołączyć?
Bardzo źle się czułam przez ostatnie dni, więc zrobiłam dziś test.
Wyszłt dwie kreski-jedna intensywna druga delikatna.
Powieliłam test i to samo
Muszę jak najszybciej zapisać się do Ginekologa

[natalontko]

Napisane przez marysia_258

Chyba jednak troszkę zaczynam się denerwować przed tą pierwsza wizytą u lekarza. Kurcze mógł by być już czwartek....
Trzymajcie mocno kciuki. Proszę

bedzie dobrze
chociaz ja juz tez sie boje wizyty, zeby byl juz ten czwartek

anialaura przykro mi

witam nowe mamusie


Od piatku schudlam 3 kg a jem non stop Dzis robie bolonski garnek i z nikim sie nie dziele Chleb mi jakos nie podchodzi

[śliweńka]

Napisane przez Efijy

A zapomniałam Wam powiedziec że dowiedziałam się co myśli o farbowaniu włosów mój ginekolog on powiedział że z medycznego punktu widzenia nie ma przeciwskazań do farbowania to tak jakby któraś z Was miał jeszcze taki dylemat.

sądzę że i tak każdy będzie miał inne zdanie

tak jak jeden wysyła na chorobowe już w 3 miesiącu a inny jest zdania że kobieta może pracować do dnia porodu

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez natalontko

bedzie dobrze
chociaz ja juz tez sie boje wizyty, zeby byl juz ten czwartek

anialaura przykro mi

witam nowe mamusie


Od piatku schudlam 3 kg a jem non stop Dzis robie bolonski garnek i z nikim sie nie dziele Chleb mi jakos nie podchodzi

ja od początku ciąży schudłam 3,5kg teraz przytyłam 1kg a od początku wymiotowałam tylko 6 razy, bardziej schudłam od nie jedzenia wielu rzeczy
mi pszenny chleb nie podchodzi

[natalontko]

Napisane przez śliweńka

ja od początku ciąży schudłam 3,5kg teraz przytyłam 1kg a od początku wymiotowałam tylko 6 razy, bardziej schudłam od nie jedzenia wielu rzeczy
mi pszenny chleb nie podchodzi

ja poki co nie wymiotowalam, ale za to jestem non stop glodna a nie chce sie bardzo objadac, bo mnie mdli chleba mam juz dosyc

[aneczka240]

Napisane przez śliweńka

o jak masz zdjęcie pokaż kotka
ja jem teraz kluski śląskie, bo ziemniaków gotowanych nie zjem, tylko kluski albo pieczone, no i bez mięsa bo dziś znów bunt i mdłości i chyba spać pójdę zaraz

Kicia ma swoją notkę na moim blogu (link w podpisie)
Oddaj mi kluski - jeszcze jakby do tego dorobić sos pomidorowo-mięsny.... ale ja bym się najadła. Aż mi smaku narobiłaś normalnie. Chyba sobie zrobię na kolację

Napisane przez Efijy

Troszkę bym skłamała mówiąc,że wcale się nie denerwuje. Szczerze mówiąc już nie mogę doczekać się czwartku, wizytki i widoku mojej małej kropeczki Mam nadzieję że coś już będzie widać


Ja jak byłam na pierwszej wizycie to w 5tyg widziałam mały pęcherzyk lekarz zbadał mnie dał skierowanie ma wyniki i mimo że niektórzy mówią że lepiej poczeka ja tam byłam zadowolona i wyszłam uspokojona, ze na tamten czas wszystko jest dobrze a to przecież ważne dla przyszłej mamusi wiec tego Ci też życzę żebyś wyszła z gabinetu uspokojona

Ja też widziałam pęcherzyk i tak też powiedział mi lekarz z NFZ, a jak poszłam prywatnie to mi ginka strzeliła takie zbliżenie, że widziałam nasze Maleństwo wyraźniej. I dlatego też wolę chodzić prywatnie, bo lekarka ma lepszy sprzęt

[natalontko]

Kicia ma swoją notkę na moim blogu (link w podpisie)

nie dziala

[aneczka240]

Napisane przez natalontko

nie dziala

Już powinno być wszystko dobrze

[śliweńka]

Napisane przez aneczka240

Już powinno być wszystko dobrze

kotek sweetaśny, bo ja to w ogóle kociara jestem

klusek z mięsem i sosem bym nie zjadła

[aneczka240]

Napisane przez śliweńka

kotek sweetaśny, bo ja to w ogóle kociara jestem

klusek z mięsem i sosem bym nie zjadła

Ja też kociara, ale to u mnie rodzinne Ciocia zawsze miała zwierzyniec w domu Zjadłam dokładkę zupki, dwa plasterki sera i wędlinę. Zaraz zabiorę się za sok jabłkowy

[śliweńka]

no u mnie ostatnio jakoś sok mi nie wchodzi

[marao]

Napisane przez rinco

Od pół roku jestem na diecie bez mleka i jajek, bo mi wyszło, że mam mega nietolerancję na te produkty i musiałam odstawić na rok wszystko co zawiera mleka i jajka - a baaardzo wiele rzeczy zawiera niestety Właśnie jestem na półmetku, jeszcze rok mi został. Niestety nie mogę jeść żadnych twarożków, serków, sera żółtego, majonezu, jajek itd. itd... Tak że niestety jestem skazana na wędliny do kanapek plus ewentualnie jakieś warzywo. Już mi się trochę przejadły te wędliny, zwłaszcza, że nigdy za nimi nie przepadałam (w sumie to ser biały był podstawą mojej diety). Chętnie wypróbuję jakiś zamiennik

O rety to współczuje.

Napisane przez aneczka240

Właśnie miałam pytać, czy macie jakieś zwierzaki

Rybki

Napisane przez śliweńka

ja mam zwolnienie jeszcze na 2 tygodnie szczerze mówiąc jak będzie wszystko ok nie wyobrażam sobie powrotu do pracy i po południowych zmian do 21 jak ja chodzę teraz spać z kurami o 20
chyba października, bo 12 wrzesień to ja miałam urodziny hmmm ale drugi raz mogą goście z prezentami przyjechać

Ja co drugi tydzień do 22 i nie wiem jak to w przyszłym tygodniu przeżyje. Dzisiaj spałam jak zabita i pierwszego budzika o 5.00 w ogóle nie slyszałam, dobrze że ustawiłam drugi i że jest głośniejszy, bo byłaby wtopa
i 12 września masz też rocznicę ślubu?

Napisane przez anialaura

hej

Dzis bylam u lekarza
W czwartek mam ponowne badanie bety i juz teraz wiem ze nic z tego nie bedzie. Zrobili mi usg na ktorym byl pusty pecherzyk ciazowy Pewnie w poniedzialek bede miala lyzeczkowanie

Trzymam kciuki za Wasze fasolki

Bardzo mi przykro.

Napisane przez Pandzia_2010

ide i ja dzis na 16 az sie boje tak bym chciala zeby bylo wszystko oki

Trzymam kciukasy

Napisane przez marysia_258

Chyba jednak troszkę zaczynam się denerwować przed tą pierwsza wizytą u lekarza. Kurcze mógł by być już czwartek....
Trzymajcie mocno kciuki. Proszę

Ja się bardzo denerwuje że nic z tego może nie być.
Trzymam kciuki za Ciebie a Ty trzymaj za mnie. Też mam w czwartek

[śliweńka]

tak z TŻ mamy w ten sam dzień urodziny i rocznicę ślubu chciałam jeszcze maluszka z września no ale wyjdzie chyba z kwietnia lub z maja

[marao]

Wow to fantastycznie Wam się ułożyło Jest co świętować 12.09

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Jakie badania robiłyście po pierwszej wizycie, co Wam gin dał do zrobienia? Czy jak miałam robioną cytomegalię i toksoplazmozę w czerwcu to teraz będę robić jeszcze raz? Cytomegalię domyślam się, że nie bo na nią chorowałam, ale jak jest z toxo jak nie chorowałam i nie mam przeciwciał?

[22nika27]

Cześc dziewczynki,
ja jestem po wizycie i ślicznie serduszko bije - 7 tydzień 2 dzień. Dostałam skierowanie na badania: morf, toxo, przeciwciała różyczki, glukoza i mam zrobić na własną rekę na HIV i HCV. Za 2 tyg kolejna wizyta.

[śliweńka]

ja robiłam na grupę krwi i przeciwciała, glukozę, tarczycy hormony bo resztę miałam robione w szpitalu

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

a toxo i cyto zrobiłam sobie już zanim poszłam do gina na pierwszą wizytę

[anialaura]

Dziekuje dziewczyny za otuche
Byle do czwartku...

Troche poczytam o pustych pecherzykach to byc moze sie uspokoje

Dbajcie o siebie!!

[Balbinaa]

Jakie badania robiłyście po pierwszej wizycie, co Wam gin dał do zrobienia?


No właśnie... ja po pierwszej wizycie miałam tylko HCG na potwierdzenie ciąży, a teraz - po drugiej wizycie - mam mieć grupę krwi i Rh oraz Hbs. I zastanawiam się, czy to nie za mało tych badań? bo tak jak czytam, to różnie dają zlecenia... jedni więcej, inni mniej....