Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012

[waniliowa_mama]

Oczywiście, że się robi często Ale równie dobrze lekarz mógł mówić o badaniu genetycznym USG. Z tym, ze tutaj tak samo bym Ci napisała, że one są po to, by wykluczyć różne wady u dzidziusia... Przecież nie po to, by sobie go pooglądać jak tam wesoło fika w brzuszku

nic się nie bój Toż to rutyna

[Olik23]

Napisane przez Efijy

waniliowa_mama
Piszesz o tej przezierności , mnie lekarz powiedział ze na następnej wizycie będziemy badac tą przeziernośc tak go zrozumiałam dlatego mam przyjśc za 3 tyg wiesz jak to badanie wygląda? To też się krew pobiera na to badanie. Może głupie pytania ale nie mam pojęcia jak to się robi a nie zapytałam się ginekologa jak to będzie wygladac

Przeziernośc na USG się mierzy

[śliweńka]

zamieszałam się już z tymi badaniami co piszecie jak czytam

[Efijy]

[QUOTE=Olik23;29799294]Przeziernośc na USG się mierzy

aha to już coś wiemy

[śliweńka]

no tez się dowiedziałam że to dokładniejsze usg

[Olik23]

Napisane przez śliweńka

zamieszałam się już z tymi badaniami co piszecie jak czytam

No to powoli :P

Pomiędzy 11-14 tygodniem jest USG z badaniem przezierności karkowej. Lekarz mierzy malucha, ustala stosunek czegoś tam do czegoś i wychodzi jakaś wartość, która jeżeli jest podwyższona to może oznaczać (ale nie musi), że może być coś nie tak.

Test Pappa składa się między innymi z USG z mierzeniem przezierności+badania krwi+wywiad rodzinny.

Wyniki są liczone jakąś magiczną formułą i wychodzi jakie jest prawdopodobieństwo choroby. Niskie ryzyko to okej, wysokie ryzyk jest wskazaniem do inwazyjnych badań np. amniopunkcji,

Ja w ciąży nie miałam testu pappa, robiłam tylko przezierność karkową, bo to jest teraz standard.

[śliweńka]

aha no i wszystko jasne, czyli zapewne na wizycie kolejnej mi zrobi USG z badaniem przezierności karkowej bo to będzie zaczęty 13 tydzień

[Olik23]

Napisane przez śliweńka

aha no i wszystko jasne, czyli zapewne na wizycie kolejnej mi zrobi USG z badaniem przezierności karkowej bo to będzie zaczęty 13 tydzień

No dokładnie tak Czasami gdy lekarz ma kiepski sprzęt do USG może skierować do innego lekarza na badanie przezierności. Ale to dalej jest zwykłe USG.

Kurka mam takiego lenia w pracy, że masakra. Więcej dziś na forum siedzę niż pracuję

[kism]

A ja, dziewczynki, jak u nas temat rozgorzał, to wrzuciłam sobie parę haseł o badaniach prenatalnych w google'a i oczywiście trafiłam na kilka rzeczowo opisujących sprawę portali, ale też na fora, gdzie pisały kobiety, które robiły te badania i wyniki wyszły złe, i co było dalej, oczywiście poryczałam się kilka razy i... więcej nie zamierzam takich rzeczy czytać
Jak mi gin zaleci takie badania, to zrobię, jak nie to nie. I tak na dzień dzisiejszy wiem, że nie byłabym w stanie zdecydować się na przerwanie ciąży. Jedynie kwestia lepszego przygotowania się do opieki nad chorym dzidziusiem pozostaje... To wszystko ode mnie w tym temacie...

[Olik23]

Napisane przez kism

A ja, dziewczynki, jak u nas temat rozgorzał, to wrzuciłam sobie parę haseł o badaniach prenatalnych w google'a i oczywiście trafiłam na kilka rzeczowo opisujących sprawę portali, ale też na fora, gdzie pisały kobiety, które robiły te badania i wyniki wyszły złe, i co było dalej, oczywiście poryczałam się kilka razy i... więcej nie zamierzam takich rzeczy czytać
Jak mi gin zaleci takie badania, to zrobię, jak nie to nie. I tak na dzień dzisiejszy wiem, że nie byłabym w stanie zdecydować się na przerwanie ciąży. Jedynie kwestia lepszego przygotowania się do opieki nad chorym dzidziusiem pozostaje... To wszystko ode mnie w tym temacie...

kism, nie wolno takich rzeczy czytać w ciąży!

Mój gin twierdzi, że kobiety w ciąży powinny mieć w zasadzie szlaban na internet, żeby się nie stresować. Trochę się z nim zgadzam, choć sama namiętnie czytam i sobie wkręcam.

[kasiuniap1987]

witam Was dziewczynki

dlugo mnie tutaj nie było bo w zeszły czwartek wyladowałam na pogotowiu z bardzo mocnym plamieniem i dopiero dzisiaj mnie puscili. Ale narazie wszystko jest dobrze. bardzo mocno plamiłam i myślałam, że już po wszystkim. całe szczęscie, że pojechałam na to pogodotwe i zaraz zareagowali. Dostałam leki na podtrzymanie, oczywiście musze cały czas leżeć, wstawanie tylko za potrzeba do toalety i tak przez najbliższe1,5 miesiąca. Zobaczyłam sobie już dwa razy fasoleczke teraz tylko sie modlic żeby wszystko było dobrze

[kism]

Napisane przez Olik23

kism, nie wolno takich rzeczy czytać w ciąży!
Mój gin twierdzi, że kobiety w ciąży powinny mieć w zasadzie szlaban na internet, żeby się nie stresować. Trochę się z nim zgadzam, choć sama namiętnie czytam i sobie wkręcam.

Ha, też to wiem i też tak jak ty czytałam Ale już nie będę, obiecuję

Napisane przez kasiuniap1987

dlugo mnie tutaj nie było bo w zeszły czwartek wyladowałam na pogotowiu z bardzo mocnym plamieniem i dopiero dzisiaj mnie puscili. Ale narazie wszystko jest dobrze.

kasiunia, cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło Teraz tak jak mówisz, leżenie i odpoczywanie Ci pozostaje, trzymam kciuki
To rozumiem, że już za Tobą dylematy z pracą?

[Efijy]

Kism
Z tego co pisałaś to widzę ze "wyleczyłas się" z czytania o tym co tam może byc i tak dalej Ja tez już jakiś czas postanowiłam że ograniczę to wyszukiwanie informacji bo jak człowiek się tak naczyta to mógłby zwariowac.

Zgadzam się z ginekologiem Olik23 że kobieta w ciąży powinny mieć w zasadzie szlaban na internet no może nie taki drastyczny szlaban

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez kasiuniap1987

witam Was dziewczynki

dlugo mnie tutaj nie było bo w zeszły czwartek wyladowałam na pogotowiu z bardzo mocnym plamieniem i dopiero dzisiaj mnie puscili. Ale narazie wszystko jest dobrze. bardzo mocno plamiłam i myślałam, że już po wszystkim. całe szczęscie, że pojechałam na to pogodotwe i zaraz zareagowali. Dostałam leki na podtrzymanie, oczywiście musze cały czas leżeć, wstawanie tylko za potrzeba do toalety i tak przez najbliższe1,5 miesiąca. Zobaczyłam sobie już dwa razy fasoleczke teraz tylko sie modlic żeby wszystko było dobrze

To dobrze ze wszytko u Ciebie w porządku to teraz tylko dbac o siebie i wypoczywac oczywiscie

[waniliowa_mama]

Napisane przez Efijy

waniliowa_mama
Piszesz o tej przezierności , mnie lekarz powiedział ze na następnej wizycie będziemy badac tą przeziernośc tak go zrozumiałam dlatego mam przyjśc za 3 tyg wiesz jak to badanie wygląda? To też się krew pobiera na to badanie. Może głupie pytania ale nie mam pojęcia jak to się robi a nie zapytałam się ginekologa jak to będzie wygladac

jeżeli mówił o samej przezierności, to przypuszczam, że miał na myśli nie test PAPPA, tylko badanie USG, które wykonuje się ok 13tc, w dzisiejszych czasach najczęściej 3D lub 4D

i do tego nie pobiera się krwi. Jest to zwykłe USG, przy którym lekarz bada przezierność karkową, kość nosową i inne rzeczy, by wykluczyć różne choroby. To tak najprościej mówiąc

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez kism

A ja, dziewczynki, jak u nas temat rozgorzał, to wrzuciłam sobie parę haseł o badaniach prenatalnych w google'a i oczywiście trafiłam na kilka rzeczowo opisujących sprawę portali, ale też na fora, gdzie pisały kobiety, które robiły te badania i wyniki wyszły złe, i co było dalej, oczywiście poryczałam się kilka razy i... więcej nie zamierzam takich rzeczy czytać
Jak mi gin zaleci takie badania, to zrobię, jak nie to nie. I tak na dzień dzisiejszy wiem, że nie byłabym w stanie zdecydować się na przerwanie ciąży. Jedynie kwestia lepszego przygotowania się do opieki nad chorym dzidziusiem pozostaje... To wszystko ode mnie w tym temacie...

bo taka prawda, że czasem lepiej wiedzieć mniej... Ja też się kiedyś dużo róznych rzeczy naczytałam, potem schizowałam, że coś jest nie tak. Jak człowiek wie mniej, to jest spokojniejszy

nie pójdzie się ani USG w 13tc, ani testu PAPPA, jeśli będzie zlecony, to są zwykłe badania. USG w 13tc robi każda kobieta, są bardzo ważne. Czasem robi się test PAPPA, gdy są jakieś przesłanki, a przesłanki mogą być naprawdę najróżniejsze, nie ma się czego bać

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez kasiuniap1987

witam Was dziewczynki

dlugo mnie tutaj nie było bo w zeszły czwartek wyladowałam na pogotowiu z bardzo mocnym plamieniem i dopiero dzisiaj mnie puscili. Ale narazie wszystko jest dobrze. bardzo mocno plamiłam i myślałam, że już po wszystkim. całe szczęscie, że pojechałam na to pogodotwe i zaraz zareagowali. Dostałam leki na podtrzymanie, oczywiście musze cały czas leżeć, wstawanie tylko za potrzeba do toalety i tak przez najbliższe1,5 miesiąca. Zobaczyłam sobie już dwa razy fasoleczke teraz tylko sie modlic żeby wszystko było dobrze

super, że tak to się skończyło! Teraz dużo leż, nie przemęczaj się, wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki!

[Efijy]

waniliowa_mama
Dzięki wielkie za objaśnienie no i najważniejsze że nie trzeba pobierac krwi uff

[rinco]

A ja prawie nic nie czytam na temat ciąży, bo zaraz bym się zaczęła stresować i sprawdzać czy wszystko ok. A tak to robię tylko to co mi gin powiedział (badania, jedzenie itd.) i tyle. I mam święty spokój, co ma być to będzie

[Pandzia_2010]

Napisane przez śliweńka

gostek jakie określenie

jak byłam w ciąży z Olafem to ten sam gin na usg mówi " o tu mamy delikwenta "

[aneczka240]

Właśnie czekam na mężusia i zaraz mykamy spać, bo na rano ma jutro do pracy. Późnym popołudniem mi się polepszyło trochę i zjadłam resztę obiadu. Oczywiście zjadłam też banana, ale coś czuję, że niedługo będzie mi również niedobrze na ich widok, z przejedzenia
Miłej nocy Wam życzę
A i bym zapomniała Dziś mija całe 16 miesięcy od ślubu a mam wrażenie jakby to było z 10 lat temu

[kism]

A propos zakazu seksu (Ewunia, o ile się nie mylę to Ty chwilę temu o to pytałaś) i określeń lekarzy, to mój obecny gin ma hasło "proszę męża nie używać" Jak byłam na wizytach w 5 i 6 tc, to nic nie mówił, ale staraliśmy się z mężem być raczej ostrożni, a potem w 8 tc, jak już zobaczył serduszko i założył kartę ciąży, to powiedział właśnie, żeby nie ryzykować i w I trym męża nie używać ze względu na dwa wcześniejsze #...

Dobranoc

[mar2sia]

Dzień dobry

Mdłości wróciły ze zdwojoną siłą. I znów śniadanie na raty

Miłego dnia dziewuszki
(nadrobię to co napisałyście jak się lepiej poczuję)

[śliweńka]

Napisane przez kism

A ja, dziewczynki, jak u nas temat rozgorzał, to wrzuciłam sobie parę haseł o badaniach prenatalnych w google'a i oczywiście trafiłam na kilka rzeczowo opisujących sprawę portali, ale też na fora, gdzie pisały kobiety, które robiły te badania i wyniki wyszły złe, i co było dalej, oczywiście poryczałam się kilka razy i... więcej nie zamierzam takich rzeczy czytać
Jak mi gin zaleci takie badania, to zrobię, jak nie to nie. I tak na dzień dzisiejszy wiem, że nie byłabym w stanie zdecydować się na przerwanie ciąży. Jedynie kwestia lepszego przygotowania się do opieki nad chorym dzidziusiem pozostaje... To wszystko ode mnie w tym temacie...

ja się wyleczyłam z czytania neta

Napisane przez kasiuniap1987

witam Was dziewczynki

dlugo mnie tutaj nie było bo w zeszły czwartek wyladowałam na pogotowiu z bardzo mocnym plamieniem i dopiero dzisiaj mnie puscili. Ale narazie wszystko jest dobrze. bardzo mocno plamiłam i myślałam, że już po wszystkim. całe szczęscie, że pojechałam na to pogodotwe i zaraz zareagowali. Dostałam leki na podtrzymanie, oczywiście musze cały czas leżeć, wstawanie tylko za potrzeba do toalety i tak przez najbliższe1,5 miesiąca. Zobaczyłam sobie już dwa razy fasoleczke teraz tylko sie modlic żeby wszystko było dobrze

dobrze że wszystko ok, teraz się oszczędzaj, dostałaś duphaston?

Napisane przez Pandzia_2010

jak byłam w ciąży z Olafem to ten sam gin na usg mówi " o tu mamy delikwenta "

Napisane przez kism

A propos zakazu seksu (Ewunia, o ile się nie mylę to Ty chwilę temu o to pytałaś) i określeń lekarzy, to mój obecny gin ma hasło "proszę męża nie używać" Jak byłam na wizytach w 5 i 6 tc, to nic nie mówił, ale staraliśmy się z mężem być raczej ostrożni, a potem w 8 tc, jak już zobaczył serduszko i założył kartę ciąży, to powiedział właśnie, żeby nie ryzykować i w I trym męża nie używać ze względu na dwa wcześniejsze #...

Dobranoc

ja mam zakaz seksu, powoli czuję się jak dziewica

[kasiuniap1987]

kism tak moje dylematy z pracą się skonczyły teraz mam leżeć przez najbliższe 1,5 miesiąca a pozniej zobaczymy, jak się bede lepiej czuć to i tak nie wróce bo szczerze mówiąc ostatnio miałam tyle stresu w pracy, że wydaje mi się , że te plamienie własnie z tego było

śliweńka tak dostałam duphaston zaraz jak wylądowałam w szpitalu i do domu również przepisali, zażywam 3 na dobre co 8 godzin, do tego jeszcze nospe na ból brzucha i ace folik 5.

dziewczyny a już mnie tak bolą plecy z tego leżenia, że masakra!! nie wiem jak ja wytrzymam te 1,5 miesiaca w łóżku. Narazie tylko wychodze do toalety i sobie coś zjeść, nic nie robie, żadneggo sprzatania kompletnie NIC! do tego plamienia lekarz mnie przestraszył jeszcze bardzo duzym krwakiem ale całe szczęście, że powoli się wchłania

a jeśli chodzi o seks to tak samo zakaz już mojemu tż-owi powiedziałam, że za 9 miesięcy będziemy przezyłać swój "pierwszy raz"

powiedzcie czy macie jakies sprawdzone sposoby na mdłości? nie mogę jeść bananów bo mnie zaraz mdli a miały pomóc. w szpitalu powiedziano żeby pić kubusie i sok pomidorowy i szczerze mówiąc kubusie nic nie dają a sok pomidorowy tak troszkę je osłabia

[aneczka240]

Hejka
Aż będę musiała ginkę zapytać na przyszłej wizycie, bo mi nic nie mówiła odnośnie seksu, więc raz na jakiś czas i spokojnie bez szaleństw
Mnie, tfu tfu, mdłości chyba dziś ominą - rano, zanim się tak dobrze wybudziłam, to wypiłam ciepłe mleko i znów poszłam spać. Teraz jak wstałam również wypiłam mleko i na razie nic mnie nie nosi. Zobaczę jak zareaguję na śniadanie Dziś na obiad kurczak po meksykańsku, a dla mnie zupa kukurydziano-marchewkowa. Też tak macie, że np. tylko pomyślicie o danej potrawie, jak ona wygląda, pachnie, smakuje i wtedy wywija Wam żołądki na lewą stronę? Ja mam tak z łososiem Normalnie jak o nim pomyślę tylko to zaraz mi niedobrze
Dziś w końcu wyjdę na dwór, bo jedziemy z mężem do banku, a potem może na spacer pójdziemy na Starówkę
Zaraz odkurzę włości i ogólnie ogarnę Oczywiście w granicach rozsądku
Miłego dnia

[Pandzia_2010]

hej. Zaprowadzilam swego synia do żłobka a co niech se tam rządzi

ja mam dzis pranie prasowanie sprzatanie gotowanie ech nie wiem czy dnia niei zbraknie

[waniliowa_mama]

Dziewczynki, ja mam dylemat kiedy się zapisać na pierwsze USG. Mam do wyboru jakbym była w 6tyg albo 7 tyg od OM. Chyba lepiej później, nie?

Czyli za tydzień albo dwa mam iść. Teraz mam 5tc

[Pandzia_2010]

Napisane przez waniliowa_mama

Dziewczynki, ja mam dylemat kiedy się zapisać na pierwsze USG. Mam do wyboru jakbym była w 6tyg albo 7 tyg od OM. Chyba lepiej później, nie?

Czyli za tydzień albo dwa mam iść. Teraz mam 5tc

zdecydowanie tak zrob sobie do tego czasu badania chociaz podstawowe glukoza, morfologia, mocz grupe krwi i przeciwciala

[aneczka240]

Napisane przez waniliowa_mama

Dziewczynki, ja mam dylemat kiedy się zapisać na pierwsze USG. Mam do wyboru jakbym była w 6tyg albo 7 tyg od OM. Chyba lepiej później, nie?

Czyli za tydzień albo dwa mam iść. Teraz mam 5tc

Ja mam teraz drugie USG 14 października, czyli to będzie 7t 3d i powinno być już widać fasolkę.
Myślałam, że mnie mdłości ominą, a tu kiszka Zjadłam banana i zaraz idę coś jeszcze skonsumować.

[waniliowa_mama]

Napisane przez Pandzia_2010

zdecydowanie tak zrob sobie do tego czasu badania chociaz podstawowe glukoza, morfologia, mocz grupe krwi i przeciwciala

no ja już robiłam wszystkie badanka w takcie staran o dzidzisia Ale na pewno teraz też dostanę skierowanie

właśnie zajrzałam w mój pamiętnik z pierwszej ciązy: pierwsze usg miałam ostatniego dnia 5tc i nie było jeszcze serduszka, serduszko było na usg w 7tc No to dylemat mam już z głowy, muszę się uzbroić w cierpliwość i pójdę za 2 tyg

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez aneczka240

Ja mam teraz drugie USG 14 października, czyli to będzie 7t 3d i powinno być już widać fasolkę.
Myślałam, że mnie mdłości ominą, a tu kiszka Zjadłam banana i zaraz idę coś jeszcze skonsumować.

ja jeszcze liczę na to, że mnie ominą

[aneczka240]

Napisane przez waniliowa_mama

no ja już robiłam wszystkie badanka w takcie staran o dzidzisia Ale na pewno teraz też dostanę skierowanie

właśnie zajrzałam w mój pamiętnik z pierwszej ciązy: pierwsze usg miałam ostatniego dnia 5tc i nie było jeszcze serduszka, serduszko było na usg w 7tc No to dylemat mam już z głowy, muszę się uzbroić w cierpliwość i pójdę za 2 tyg

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



ja jeszcze liczę na to, że mnie ominą

W sobotę zapytam mamę, czy ona też tak przechodziła ciąże.
Idę sprzątać
Miłego dnia

[natalontko]

Czesc dzis wielki dzien

O 15:30 czeka mnie wizyta u gina, jestem bardzo ciekawa czy wszystko dobrze