Dzieci nasze już siadają i zupeczki zajadają, III-IV.2011

[iweczka]

Napisane przez patrycja_22

brawo


Też jest mi trochę szkoda go odstawić ale chyba wszystkim wyszłoby to na dobre Może Alanek spałby dłużej bez pobudek i ja też bym się bardziej wysypiała. No i może mój tż by się wyspał bo przez ciągłe pobudki małego tż też się budzi i jest taka napięta atmosfera w nocy Mały się budzi bo chce cyca, biorę go do nas, karmię, odkładam i on zazwyczaj zaczyna płakać bo chce spać przy cycusiu.

patrycja, mój tż chodzi juz jak zombi od pobudek nocnych, do tego Lena robi sobie przerwy w spaniu po 1-1,5 h

[ego_ego]

Napisane przez żurawinka

A kończymy dziś 7 miesięcy - chociaż tyle dobrego.

gratulujemy
dobrze, że to tylko jakiś alergiczny katarek, a nie nic gorszego

Napisane przez kampasiula

jaka apteczkaJa na gorączkę używam Nurofen.Czopki jakoś po mału zbijają goraczkę u Tymka

u nas czopki szybciej działają

Napisane przez marta_27

dzień dobry
no i mamy drugiego ząbka

superrrr

Napisane przez gosiawolna

gratuluje zabka ) zazdroszcze chyba wszystkie dzieciatka juz je maja a my nic

my nie mamy jeszcze ząbka

[agaaga89]

Napisane przez iizabelaa

nie powinno się dziecku przed 10 miesiącem dawać wywaru mięsnego

To jak gotować zupkę? Przecież warzywa nawet jak odleję wywar ( a odlewam szklankę, żeby nie była za wodnista) to "nasiąkają" tą wodą. A jak odleję całość, to jak zupka zastygnie to robi się... eee kamień?

Napisane przez kasienkakg

Czopki tez zamowilysmy Odkad Lila zaczela miec problem z kupami są stale w naszej lodówce czyli juz kilka miesiecy. I niestety , ale mam je z Polski, bo te w ANglii niby skład maja taki sam, ale są baaaardzo miękkie, jak galaretke, za nic nie można ich wetknąc dziecku w pupę...
Ale dziękuję bardzo za wskazówke

U nas to też stały element apteczki, na szczęście od jakiegoś miesiąca już nie idą w ruch ale kiedyś szły często

[izunia233]

Dziewczyny odebrałam wyniki badań TSH. Jestem w szoku. Norma to 0.27-4.2 a mój wynik to 42.21

No i Maja po kaszy nie robiła dzisiaj jeszcze kupy a do tego jakoś dziwnie trzyma głowę w lewą stronę. Chyba muszę iść z nią do pediatry.

[iweczka]

Napisane przez Castia

ja miałam info w esku że rabat obowiązuje tylko ubrania i buty także nie wiem czy kupisz matę z tą promocją

sliczny chłopczyk z Filipka

patrycja nie wiesz jak cie rozumiem
moja mała też cofnęła się do okresu noworodkowego, wstaje w nocy co rusz. bardzo chętnie przeszłabym chyba na butlę ale ona za nic na świecie nie chce z niej pić

castia, moja tez jest antytalenciem jeśli chodzi o picie z butli, juz nawet mi sie nie chce jej podtykać ciągle, bo i tak wiem jaki bedzie rezultat
ost.pić Jej daje w niekapku, i nawet czasami wypije z 50 ml

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez agaaga89

To jak gotować zupkę? Przecież warzywa nawet jak odleję wywar ( a odlewam szklankę, żeby nie była za wodnista) to "nasiąkają" tą wodą. A jak odleję całość, to jak zupka zastygnie to robi się... eee kamień?

agaaga, mięso należy gotować osobno. dopiero potem razem miksować z pozostałymi składnikami (warzywami)

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez ego_ego

my nie mamy jeszcze ząbka

my również

[tajka88]

Napisane przez izunia233

Dziewczyny odebrałam wyniki badań TSH. Jestem w szoku. Norma to 0.27-4.2 a mój wynik to 42.21

o kurcze... i co lekarz powiedzial?

Napisane przez iweczka

[/COLOR]

my również

my tez nie mamy


Lena wlasnie zjadla 250g baraniny z warzywami, dodatkowo dolalam z10ml wody, bo to geste bylo i dalam pol zoltka wiec zjadla ladnie. Zauwazylam tez ze ostatnio drugi posilek dnia musi byc 180 a nie 150... reszta jest 120-150...

[izunia233]

Napisane przez tajka88

o kurcze... i co lekarz powiedzial?


my tez nie mamy


Lena wlasnie zjadla 250g baraniny z warzywami, dodatkowo dolalam z10ml wody, bo to geste bylo i dalam pol zoltka wiec zjadla ladnie. Zauwazylam tez ze ostatnio drugi posilek dnia musi byc 180 a nie 150... reszta jest 120-150...

jutro rano idę do lekarza zobaczę co mi powie.

To Lenka ładnie Ci je, oby tak dalej

[agaaga89]

Właśnie doczytałam na necie... Powiem Wam szczerze, że tyle czasu gotuję już i nikt mi nie zwracał uwagi, nawet gastrolog, ale on to już w ogóle dziwna historia więc się nie dziwię od jutra gotuję osobno, mały ma skazę białkową i od jakiegoś czasu znów pojawiają mu się drobne krosteczki, może to faktycznie na to stężenie białka z wywaru?

[iizabelaa]

Napisane przez agaaga89

Właśnie doczytałam na necie... Powiem Wam szczerze, że tyle czasu gotuję już i nikt mi nie zwracał uwagi, nawet gastrolog, ale on to już w ogóle dziwna historia więc się nie dziwię od jutra gotuję osobno, mały ma skazę białkową i od jakiegoś czasu znów pojawiają mu się drobne krosteczki, może to faktycznie na to stężenie białka z wywaru?

ja znalazłam coś takiego w necie:

Mięsko gotuj w oddzielnym garnuszku i posiekane dodaj do zupki a całość jeszcze zmiksuj. Po 10 miesiącu możesz podawać zupki gotowane na mięsie, mięso powinno być pozbawione skóry i kości.

Pamiętaj. Jeśli twój maluszek jest alergikiem lepiej z zupkami gotowanymi na mięsie poczekać nawet do 3 urodzin. Zupy na wywarze mięsnym zawierają silnie alergizujące białko.

[coralady]

Dziewczyny mam pytanie(wiem,ze ten temat był juz milion razy)a propos wprowadzania kaszy manny.Kurcze przyznaje się bez bicia że nie czytałam jak o tym pisałyście


Chce Lilce zacząć podawać.Jak to sie powinno odbywać?Mam jakąś kaszę mannę z Intermarche.Czy to musi byc jakas dla dzieci?Czy podaje się ją gotowaną czy nie trzeba gotować?Czy moge podać ją do słoika z deserkiem?Jak długi czas powinnam ją podawać?

[patrycja_22]

Napisane przez kwartalinka

bo może nie o jedzenie mu chodzi a o przytulenie do mamy
Łucja często teraz ma tak, że zje a potem i tak siedzi przy piersi, coś tam niby ssie ale ja nie czuję żeby pokarm schodził

bardzo możliwe, że chcę się przytulić a cycuś to pretekst tylko

Napisane przez ego_ego

hejho
dziękujemy wszystkim zza kciuki i zdrówko, chyba pomogło bo jest trochę lepiej

dobrze,że już lepiej

Napisane przez iweczka

patrycja, mój tż chodzi juz jak zombi od pobudek nocnych, do tego Lena robi sobie przerwy w spaniu po 1-1,5 h

mój tż identycznie

Napisane przez izunia233

Dziewczyny odebrałam wyniki badań TSH. Jestem w szoku. Norma to 0.27-4.2 a mój wynik to 42.21

oj to faktycznie nieciekawie

U nas nocka była tragiczna. Mały budził się co godzinę a od 24;30 do 2:30 wcale nie spał. Popłakiwał, chciał cyca i nie chciał spać w łóżeczku Do tego jeszcze męczył go katar.

[ego_ego]

Napisane przez izunia233

Dziewczyny odebrałam wyniki badań TSH. Jestem w szoku. Norma to 0.27-4.2 a mój wynik to 42.21

o kurcze, ciekawa jestem czy to nadczynność czy niedoczynność, bo się nie znam

coralady , możes podawać mannę taką zwykła tylko z nią jest więcej zachodu bo musisz ugotować i albo dać samą albo do posiłku i podaje się 2-3g tej kaszy

moje dziecko było tak zmęczone, że zasnął na moich rękach po inhalacji a przed jedzeniem i wmusiłam w niego na śpiocha 120ml tylko a zawsze je 210 ciekawe jaka noc bedzie
lece się kąpać

[kasienkakg]

Napisane przez ego_ego

my nie mamy jeszcze ząbka

my tez nie, ale już nie żałuję. Przynajmniej nie wyje jak syrena codziennie , a przeciez jak już wyjdzie pierwszy, to widzę tu na forum, że później to już idą jeden za drugim

Napisane przez izunia233

Dziewczyny odebrałam wyniki badań TSH. Jestem w szoku. Norma to 0.27-4.2 a mój wynik to 42.21

Jejku, koniecznie zapisz się na wizytę do endokrynologa

Napisane przez iweczka

castia, moja tez jest antytalenciem jeśli chodzi o picie z butli, juz nawet mi sie nie chce jej podtykać ciągle, bo i tak wiem jaki bedzie rezultat
ost.pić Jej daje w niekapku, i nawet czasami wypije z 50 ml

a ja słyszałam - ale nie znam się, bo moja Lilly lubi się z butlą - że antytalencia butelkowe mogą pić od razu z łyżeczki lub kubeczka. Z tego co pamieam jak opiekowałam się wakacyjnie dziecmi, to mialam jednego chłopca pod opieką, który własnie pił tylko z kubeczka i to sporo!

Napisane przez coralady

Chce Lilce zacząć podawać.Jak to sie powinno odbywać?Mam jakąś kaszę mannę z Intermarche.Czy to musi byc jakas dla dzieci?Czy podaje się ją gotowaną czy nie trzeba gotować?Czy moge podać ją do słoika z deserkiem?Jak długi czas powinnam ją podawać?

Wszystko zalezy od tego czy na piersi czy na MM, a więc:

Dzieci Cycowane:
po 4 miesiącu życia dajemy 2-3 g produktu glutenowego na 100ml posiłku/mleczka raz dziennie przez 2 miesiące. Po 2 miesiącach bez ograniczeń

Dzieci Butelkowe:
2 etapy:
1- po 5.miesiącu życia 2-3 g produktu glutenowego na 100ml posiłku/mleczka raz dziennie przez 2 miesiące
2- po 7.miesiącu życia 6g / 100ml przez kolejne 2 miesiące. Po 9. miesiącu życia bez ograniczen

gluten jest w: kaszkach, kaszach, makaronie, chlebie, bułkach.

Dawkę glutenu dajemy do 1 posiłku dziennie, nie do każdego po trochu.

Można dodawać do deserku, mleczka.

Zwykkla tradycyjna kasza manna 2-3g glutenu jest zawarte w pół łyżeczce do herbaty. Gotowe kaszki manny i inne zawierające gluten bobovity i innych firm mają inną proporcję i trzeba przeczytac na opakowaniu .

Zwykła kaszkę mannę gotujemy przed podaniem dziecku. Można troszkę posolić (taka rada mojej Mamy, Lila bez leciutenko posolnej nie zje, chyba że bobovitę)

Lecę kąpac moje bejbe, bo juz TŻ mnie opier..... że na wziazu siedze, a dziecko czeka

[kasiuni_a]

Napisane przez gosiawolna

mam ochote cos zmienic , pasowaly by mi blond pasemka??????
zdjecie z wakacji ale chodzi mi o wlosy tylko ;p

ale śliczna z Ciebie mamuśka myślę, że blond pasemka by Ci pasowały, choć masz bardzo fajny naturalny kolor

Napisane przez gosiawolna

gratuluje zabka ) zazdroszcze chyba wszystkie dzieciatka juz je maja a my nic

my też nic

Napisane przez żurawinka

No więc dziewczyny wróciliśmy od lekarza. Temperatury nie ma, oskrzela czyste - być może to alergiczne np. po podaniu żółtka w tym tyg. ( w słoiczku było jeszcze masło ).Odstawiamy i patrzymy co się zadzieje
Wogóle na sam widok lekarki Wiolcia banan na twarzy jakby nagle ozdrowiała
Przez te choróbska jestem jakaś rozlazła, Wy tak pieknie gotujecie dla dzieciaków a moja nie chce jeść objadków takich, dwie trzy łyżeczki niecałe przemycam i to wszystko Tylko deserki wcina ładnie - wtedy to umie buzie otwierać

dobrze, że nic złego się nie dzieje
ehhh ja tam nie gotuję, chyba nie wiem od której strony się do tego zabrać, dziś spróbowałam zrobić marchewkę, ale mały nawet jedenej łyżeczki nie zjadł i to jeszcze bardziej mnie zniechęca

Napisane przez coralady

A mi Lilka dziś pół dnia przepłakała.W akcie desperacji wzięłam ją na spacer do spacerówki.Wczoraj była pierwszy raz i siedziała jak zaczarowana,a dzisiaj po pół godziny zaczeła płakać i leciałam do rodziców ile sił w nogach.

U rodziców tez zaczeła plakać,ale dałam cycusia i w końcu zasneła.Czekam aż sie obudzi,zobaczymy czy będzie w humorze Jeśli tak pójdziemy jeszcze na spacer.Kurde...może to zęby jej się wyrzynają i jej to tak dokucza?

biedna Lilka, może rzeczywiście zęby idą, a próbowałaś czymś smarować dziąsełka?
co do manny to nie musi być specjalna dla dzieci, może być taka zwykła, którą trzeba gotować na wodzie i można dodać do deserku dzienna dawka to 2-3g kaszy (pół łyżeczki), taką ilość trzeba podawać przez 2 miesiące

Napisane przez izunia233

Dziewczyny odebrałam wyniki badań TSH. Jestem w szoku. Norma to 0.27-4.2 a mój wynik to 42.21

no to rzeczywiście spore przekroczenie, ale pewnie będzie wszystko dobrze, jutro na pewno lekarz Ci wszystko wyjaśni

Napisane przez patrycja_22

U nas nocka była tragiczna. Mały budził się co godzinę a od 24;30 do 2:30 wcale nie spał. Popłakiwał, chciał cyca i nie chciał spać w łóżeczku Do tego jeszcze męczył go katar.

oby dziś noc była lepsza

Mój mały zasnął właśnie, w dzień mało spał i przed kąpielą był już tak padnięty, że zasnął o 19.30 i o 20 go obudziłam. Po myciu i jedzeniu zaczął się wściekać w łóżeczku, ale na szczęście już śpi. Ja też się kładę, bo pewnie znów dwie pobudki będą

[kampasiula]

Napisane przez izunia233

kampasiula a te zupki w słoiczkach nie mogą dłużej postać niż 2-3 dni?

ja trzymam w lodówce,więc postoją 3 dni spokojnie

Napisane przez iweczka

kampasiula, a jak chce zamrozić, to tez trzeba pasteryzować????
zielona jestem w te klocki dopiero zaczynam przygodę z gotowaniem zupek

nie,po zmieleniu jak zupka ostygnie to w pojemniki plastikowe i do zamrażalki.

ja zawsze robię cały pojemnik zupy,więc kilka pasteryzuję i do lodówki a reszta do zamrażalnika

Pomykam na tap madl
zdrowia dla chorowitych dzieciaczków i mam i spokojnych nocy dla ząbkujących
a dla mam stosunkowo udanej nocy

[coralady]

ego-ego,kasienka,kasiunia dzięki za informacje

Mam taką zwykła z Kupca,więc jutro jej ugotuje i dodam do deserku

[maggol111]

hej.

Napisane przez żurawinka

A kończymy dziś 7 miesięcy - chociaż tyle dobrego.

gratulacje

Napisane przez kasiuni_a

a chce w ogóle jeść taką mannę na wodzie?


maggol, czarna, żurawinka, coralady wracajcie szybko do zdrowia

Za miesiąc myslałam o wprowadzeniu mięsa, a za 1,5 żółtka. Nie wiem co z kaszkami/kleikami? Czy to muszę podawać? A te obiadki różne to zamiast zupki podajecie? Aha i jeszcze jeśli robicie jedzonko w domu to mogłybyście napisać co dokładnie??

ja zaczęłam podawać mannę na wodzie, ale zmieszaną z deserkiem, Mały wciąga aż mu sie uszy trzęsą, zabawne to jest, juz jak mu sliniak zakładam sie cieszy
ja sie własnie zastanawiam nad tymi kaszkami/kleikami czy trzeba jak dziecko dobrze przybiera na wadze? nie chciałabym utuczyc mojego dziecka


dzieki, choróbsko wysiedziałam w domu i jest o wiele lepiej juz, Małego na razie nic nie bierze wiec jestem ok

Napisane przez Eirene1987

dobrze ze z piersią już lepiej

no i aby przeziębienie szybko poszło sobie

dzięki
na szczęscie szybko przechodzi, juz coraz lepiej

Napisane przez gosiawolna

mam ochote cos zmienic , pasowaly by mi blond pasemka??????
zdjecie z wakacji ale chodzi mi o wlosy tylko ;p

bardzo ladna dziewczyna z ciebie, ja bym nic nie zmieniała, masz bardzo ładny kolor włosów, chyba ze baaardzo ci zalezy na jakiejs zmianie to myślę, ze delikatne jaśniejsze reflexy byłyby ok

Napisane przez marta_27

dzień dobry
no i mamy drugiego ząbka
poza tym nocka standard, kataru ciąg dalszy i dziś znów do lekarza jedziemy. niby mówią że katar 7 dni trwa a u nas już ponad 2 tygodnie się ciągnie. nie jest jakiś uporczywy, z nosa się nie leje ale charczy coś tam w środku i martwię się że coś poważniejszego to może być. nawet fridą nic nie odciągam. sama już nie wiem

te ze smyka nie są kruche, jak chciałam spróbować oderwać to miałam problem. tak samo jak gryzłam
kurcze kiedyś obiło mi się o uszy że nie są bezpieczne te puzzle, ale myślałam że chodzi o jakieś tanie nieznanych firm. teraz czytam te artykuły i zaczynam się martwić. te, które kupiłam mają atest CE ale troszkę śmierdzą a na opakowaniu nie ma info z czego są zrobione.

o jaaa. ale ja inteligentna jestem, nie ma co czytam od wczoraj o tych toksynach w puzzlach a teraz dojrzałam na opakowaniu informację: puzzle piankowe - gra w klasy. Wykonane z nietoksycznego materiału

i

gratulacje zabków, my ciagle bezzębni

oj biedulek ale sie umęczy z katarkiem

to dobrze ze udało ci sie kupic nietoksyczne, jednak mozna takie znalezc, ja tak sie zastanawiam nad tą matą którą Montii pokazywała tylko prawie pół salonu mi zajmie, ale Mały bedzie miał gdzie raczkowac itd.

Napisane przez coralady

Iza,Tity witam w klubie bezzębniaków

my tez w tym klubie

Napisane przez izunia233

Dziewczyny odebrałam wyniki badań TSH. Jestem w szoku. Norma to 0.27-4.2 a mój wynik to 42.21
.

o matko ale wynik, ciekawe co lekarz ci powie


my jutro rano na szczepienie, jak ja tego nie lubię, ale na szczęście to juz ostatnie, w najblizszym czasie przynajmniej moje dziecko pewnie jak zawsze wpadnie w histerię poszczepiennąi jestem ciekawa ile waży juz ten mój klocek

[szymelka]

Hej

Gratuluję wszystkim ukończonych miesięcy, nowych ząbków i umiejętności

Niestety po powrocie z pracy do domu i zajmowaniu się Lenką tak zmęczona jestem, że nie daję rady posiedzieć na wizażu. Dodatkowo ostatnie kilka nocy Lenka wisi na mnie po 1,5 godz, potem 2 godz przerwy i znowu to samo - nadrabia chyba zaległości z dnia. Zębów nadal brak, ale ładnie siedzi i kombinuje z podkurczoną nogą się jakoś przesuwać. Babcia nosi na rękach przez cały dzień i obrała sobie cel - nauczyć Lenkę raczkować...

spróbuję poczytać Was trochę...

[Natka3008]

Witam z samego rana, Anastazja jeszcze śpi a ja już buszuje po necie

U nas wciąż bez zmian, więc nie ma co długo opisywać

Napisane przez kampasiula

ja robię zupkę warzywna tak:
gotuję parę marchewek,pietruszkę,kawa łek selera i kalarepy,ziemniak i kawałek piersi z kurczaka.wrzucam do wrzatku na 15-20 min.Jak wystygnie to robota kuchennego wrzucam.Dodaję łyżkę masła,nie margaryna!

Można też papkę warzyną wrzucić do garnka ,podgotować i dodać wtedy masło.Ciepła zupkę zawekować w słoiczki i pasteryzować ok 10min.potem trzymac w lodówce.tak można zrobić z obiadkiem na 2-3 dni.Lub zamrozić w plastikowych pojemnikach

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------


nie ma to jak wizyta u fryzjeraoczywiście udana wizyta.lepsze samopoczucie
ja ide za tydz,zmieniam kolor.a taki prezent na 25 ur

Dlatego ja wczoraj poszłam do kosmetyczki na paznockie a wkrótce wybieram się do fryzjera

Dziewczyny mama do Was pytanie pod czym Wasze dzieciaczki śpią w łóżeczku - pod kołderką czy kocykiem? Bo mi się wydaje, że pod kocykiem może już jej być chłodno a kołdra jest tak duża, że tak nie idzie jej ładnie przykryć

[kasiuni_a]

Napisane przez maggol111

ja zaczęłam podawać mannę na wodzie, ale zmieszaną z deserkiem, Mały wciąga aż mu sie uszy trzęsą, zabawne to jest, juz jak mu sliniak zakładam sie cieszy
ja sie własnie zastanawiam nad tymi kaszkami/kleikami czy trzeba jak dziecko dobrze przybiera na wadze? nie chciałabym utuczyc mojego dziecka

a jak z deserkiem to ok mój się obraził na deserki jak zaczęłam mannę dodawać i teraz dostaje samą ugotowaną na wodzie i chetnie je, a to przecież smakuje nieciekawie, dlatego pytam
ja zapytam o te kaszki w przyszłym tygodniu jak pójdziemy na szczepienie, u nas słabo z przybieraniem więc może powie żeby podawać

ja się chyba zdecyduję na tą matę, którą Montii kupiła, najbardziej mi się podoba, a miejsce będe musiała na nią jakoś wygospodarować

trzymam kciuki za szczepienie

Napisane przez szymelka

Niestety po powrocie z pracy do domu i zajmowaniu się Lenką tak zmęczona jestem, że nie daję rady posiedzieć na wizażu. Dodatkowo ostatnie kilka nocy Lenka wisi na mnie po 1,5 godz, potem 2 godz przerwy i znowu to samo - nadrabia chyba zaległości z dnia. Zębów nadal brak, ale ładnie siedzi i kombinuje z podkurczoną nogą się jakoś przesuwać. Babcia nosi na rękach przez cały dzień i obrała sobie cel - nauczyć Lenkę raczkować...

dla Lenki za siedzenie
współczuje takich nocy, pewnie potem ciężko się zwlec z łóżka do pracy, a mała chce się chyba Tobą nacieszyć póki może
a babcia ma siłę tak cały dzień nosić?

Natka mój Dawid od mniej więcej dwóch tygodni śpi pod kołderką już. Wielka jest, ale jakoś zwijam nadmiar w jednym końcu łóżeczka i udaje mi się go ładnie przykryć

A w ogóle to dzień dobry, jesteśmy od 6 na nogach, próbowałam małego jeszcze uśpić ale nie chciał a do tego tatuś szykował się akurat do pracy i ciągle go zagadywał w nocy tylko jedna pobudka

[żurawinka]

Cześć dziewczyny z rana

Napisane przez izunia233

Dziewczyny odebrałam wyniki badań TSH. Jestem w szoku. Norma to 0.27-4.2 a mój wynik to 42.21

.

A to nie pomyłka? Może kropka była postawiona w złym miejcu, bo mi to tak wygląda (oby) A objawy ewentualnej chorej tarczycy masz ?

Napisane przez coralady

Dziewczyny mam pytanie(wiem,ze ten temat był juz milion razy)a propos wprowadzania kaszy manny.Kurcze przyznaje się bez bicia że nie czytałam jak o tym pisałyście


Chce Lilce zacząć podawać.Jak to sie powinno odbywać?Mam jakąś kaszę mannę z Intermarche.Czy to musi byc jakas dla dzieci?Czy podaje się ją gotowaną czy nie trzeba gotować?Czy moge podać ją do słoika z deserkiem?Jak długi czas powinnam ją podawać?

Widzę że już dostałaś odpowiedź, my mamy zwykłą z Kupca błyskawiczną, na gazie gotuje się 3 min, ja nastawiam w wodzie w mikrofali na ok 30 sek. ( tryb mega błyskawiczny )

Napisane przez ego_ego

o
moje dziecko było tak zmęczone, że zasnął na moich rękach po inhalacji a przed jedzeniem i wmusiłam w niego na śpiocha 120ml tylko a zawsze je 210 ciekawe jaka noc bedzie
lece się kąpać

A czym i jak inhalujesz?

Napisane przez Natka3008

Dziewczyny mama do Was pytanie pod czym Wasze dzieciaczki śpią w łóżeczku - pod kołderką czy kocykiem? Bo mi się wydaje, że pod kocykiem może już jej być chłodno a kołdra jest tak duża, że tak nie idzie jej ładnie przykryć

U mnie pod kocykiem polarowym włożonym w poszewkę - jest kilka razy złożony i robi za kołderkę , pomysł mojej mamy i tak zostało.


Wogóle u nas noc przespana ale mała kaszlała, ja też zasmarkana a wieczorem wzięło też męża Kiedy i od czego nie wiem.
Juz niewiem czy to katar alergiczny skoro i my mamy ?
Teraz na zmianę wycieranie nosa, bieganie z myciem rąk, lekarstwa, wszystko w masce a ten Brzdąc energii za dwoje

[agaaga89]

Napisane przez iizabelaa

ja znalazłam coś takiego w necie:

Mięsko gotuj w oddzielnym garnuszku i posiekane dodaj do zupki a całość jeszcze zmiksuj. Po 10 miesiącu możesz podawać zupki gotowane na mięsie, mięso powinno być pozbawione skóry i kości.

Pamiętaj. Jeśli twój maluszek jest alergikiem lepiej z zupkami gotowanymi na mięsie poczekać nawet do 3 urodzin. Zupy na wywarze mięsnym zawierają silnie alergizujące białko.

I wszystko jasne... Filip miał najniższy możliwy wskaźnik alergii, ale miał i może dlatego tak łagodnie przebiega to wysypywanie krostkami

Napisane przez patrycja_22

U nas nocka była tragiczna. Mały budził się co godzinę a od 24;30 do 2:30 wcale nie spał. Popłakiwał, chciał cyca i nie chciał spać w łóżeczku Do tego jeszcze męczył go katar.

To możemy sobie przybić 5 ... Obudził się o 22:30 i ani spać, ani się bawić, robiłam wszystko: jedzenie, picie, zmiana pieluchy, wyciąganie kataru, zmiana ubranka, śpiewanie, kołysanie, uciszanie nic... Po 1 łaskawie usnął na mojej poduszce a ja spałam... w nogach

Napisane przez coralady

Mam taką zwykła z Kupca,więc jutro jej ugotuje i dodam do deserku

Ja mam i płatki owsiane i mannę i jaglaną z kupca, chyba są najlepsze

Napisane przez Natka3008

Dziewczyny mama do Was pytanie pod czym Wasze dzieciaczki śpią w łóżeczku - pod kołderką czy kocykiem? Bo mi się wydaje, że pod kocykiem może już jej być chłodno a kołdra jest tak duża, że tak nie idzie jej ładnie przykryć

Już pod kołderką

[coralady]

Witam z rana

Nocka jak zwykle,pobudka co 2h,a od 6-7 przerwa w spaniu

Żurawinka dzięki za info o mannie,może tez zrobię w mikrofali

Izunia napisz koniecznie co lekarz powiedział.A miałaś już wczesniej problemy z tarczycą?

Natka ja kłade Lilke do śpiworka i sie nie rozkopuje,a czasem przykrywam po prostu kocem.

Szymelka to zrozumiałe że nie masz czasu.Zaglądaj jak dasz radę,pozdrawiamy

A gdzie ada32?Dawno jej nie było

[iizabelaa]

hej dziewczyny

u nas też kiepska nocka, musiałam na smoka wstawać,
a po jedzeniu o 5
młoda juz nie mogła zasnąć płakał
w końcu jak zasnęła to przed 9 się obudziła

a teraz nie chce mleka wypić, choć zwykle o tej godzinie piła

Natka3008
moja zawsze śpi pod kołderką

[kasiuni_a]

Była któraś z Was w lidlu? Ciekawa jestem czy te bodziaki są z takiej samej bawełny jak te ostatnio? Tzn. takie cieniutkie? Tylko one mnie ewentualnie interesują, a do lidla mam kawałek i nie chce mi się wybierać na darmo

[maggol111]

hej. my juz po szczepieniu. Wiktor waży równe 8kg,
histerię w trakcie szczepienia odstawił straszną, jak zawsze z resztą, juz nam pielegniarka zapowiedziała zeby przed nastepnym szczepieniem obowiazkowo smarowac mascią znieczulającą, szkoda ze wczesniej nam tego nie powiedziała, bo on zawsze tak reaguje na szczepienia. ale na szczescie nastepne po 13 m-cu, myslałam o meningokokach, ale ja nie mam siły tego przechodzic ponownie

Napisane przez Natka3008

Dziewczyny mama do Was pytanie pod czym Wasze dzieciaczki śpią w łóżeczku - pod kołderką czy kocykiem? Bo mi się wydaje, że pod kocykiem może już jej być chłodno a kołdra jest tak duża, że tak nie idzie jej ładnie przykryć

my od jakiegos miesiaca juz pod kołderką, duuza ta kołdra fakt, ale jak zwinę w koncu łózeczka to jakos to wygląda i da sie przykryc

Napisane przez kasiuni_a

Była któraś z Was w lidlu? Ciekawa jestem czy te bodziaki są z takiej samej bawełny jak te ostatnio? Tzn. takie cieniutkie? Tylko one mnie ewentualnie interesują, a do lidla mam kawałek i nie chce mi się wybierać na darmo

ja bede w Lidlu dzisiaj bo jadę po te rajstopki, to zobacze te bodziaki, ale ja sie wybieram trochę później, wiec napisze pewnie wieczorem dopiero


no i wiedziałam ze mam o cos zapytac pediatrę i teraz sobie przypomniałam ze o ta kaszkę/kleik czy podawac czy nie jak on ładnie przybiera
dziewczyny jak często chodzicie do pediatry - tak bez powodu? bo dzisiaj na wizycie pediatra mi powiedziała ze dobrze by było tak co 6 do 8 tyg. przychodzic i porozmawiac o jedzonku, sprawdzic jak przybiera itd. szczerze, to mi sie nie chce tak latac jak nie mam takiej potrzebyzwazyc moge w domu, mniej wiecej taką wage mi moja elektr. pokazuje jak ta w przychodni
a poza tym u mnie w przychodni nie ma zapisów na godz. i dzisiaj np. mimo, ze bylismy 3 w kolejce to czekalismy prawie 2 godz. na przyjecie przez pediatrę , tak wooolno to idzie..

[coralady]

Napisane przez kasiuni_a

Była któraś z Was w lidlu? Ciekawa jestem czy te bodziaki są z takiej samej bawełny jak te ostatnio? Tzn. takie cieniutkie? Tylko one mnie ewentualnie interesują, a do lidla mam kawałek i nie chce mi się wybierać na darmo

Ja się wybieram od rana,ale chyba dopiero przy okazji spaceru wejdę,bo ja chce koniecznie rajstopki z abs do raczkowania,a co do body to nie mam pojęcia jak wyglądają.

maggol piękna waga!Ja nie chodze do pediatry bez powodu tzn.żeby tylko zapytać o coś.

[Natka3008]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi odnośnie przykrycia, muszę jakoś tą kołderkę ładnie ułożyć

A ja do pediatry chodzę raz w miesiącu

[kasiuni_a]

Dzięki dziewczyny, może się w takim razie wybiorę koło 17 jak mąż wróci z pracy, powinno jeszcze chyba coś zostać. Ja szczerze mówiąc nawet nie pomyślałam o tych rajstopkach, bo nie wyobrażam sobie w nich mojego małego faceta

maggol bardzo ładna waga
ja chodzę do pediatry tylko jak potrzeba - tzn. mały chory, albo szczepienie tak bez potrzeby nie chodzę, nawet mi to nie przyszło do głowy

[87czarna]

Napisane przez żurawinka

Witajcie Dziewczyny i Dzieciątka
Wczoraj wieczorem Was nadrobiłam i aż się zdziwiłam że tak szybko poszło.
Niestety łąćzę się z wszystkimi chorymi w bólu.
My też chore. Wiola od kilku dni kaszlała i dziś już zapisałam ją do lekarza pełna złych przeczuć.
Mnie wczoraj też zawiało i o 5.30 pobudka bo nie mogłam oddychać gardło zapchane.
Ale ja to pikuś, najbardziej martwi mnie Wiola, ledwo niedawno wyszła z jednego przeziębienia, martwię się o płuca i oskrzela.
Napiszę jeszcze po lekarzu, trzymajcie kciuki.

A kończymy dziś 7 miesięcy - chociaż tyle dobrego.

GRATULACJE DLA WIOLI

Napisane przez Natka3008

Witam z samego rana, Anastazja jeszcze śpi a ja już buszuje po necie

U nas wciąż bez zmian, więc nie ma co długo opisywać



Dlatego ja wczoraj poszłam do kosmetyczki na paznockie a wkrótce wybieram się do fryzjera

Dziewczyny mama do Was pytanie pod czym Wasze dzieciaczki śpią w łóżeczku - pod kołderką czy kocykiem? Bo mi się wydaje, że pod kocykiem może już jej być chłodno a kołdra jest tak duża, że tak nie idzie jej ładnie przykryć

Maja zasypia pod kołderką,ale standardowo w nocy jak budzi mnie na smoka,to jest cała rozkopana. Takze wychodzi na to,że spi bez niczego

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

maggol pięknie waży...

oj az taki wrzask był? wspołczuję