wymarzony pierścionek część XXI

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Ano będzie, ale uzbroisz się w cierpliwość, jakimś cudem dotrzesz do sklepu, kupisz buty i wyjdziesz z łupem na świeże powietrze

A przy okazji może uda mi się zobaczyć wielką gwiazdę światowego formatu - Paris Hilton

[emi_lka]

Napisane przez jodie

dzieki emilko zainteresowały mnei te kawalki kurczaka w formach na muffiny masz moze przepis i myśle o tych tartach , ta najnowsza butter mi się podoba

Jodie, nie wypróbowałam jeszcze żadnego przepisu, ale spodobała mi się koncepcja
http://www.google.pl/search?hl=pl&cp...og&sa=N&tab=wi

[jodie]

Napisane przez ButterBear

Jodie, a może jakieś tarty? Albo piersi z kury w cieście francuskim?
Albo po prostu skup się na przekąskach samych. Jakieś tartletki z sosami, małe kiełbaski z cieście, deska serów? Sałatki ze 2 może...
Może słone muffinki... albo np. chilli con carne?
Ja ostatnio, jak przyszły do mnie dziewczyny, zrobiłam burrito - bardzo smakowało, a jest szybkie. Albo quesadille? Też idzie szybko, a jest pyszne

Albo ja np. wczoraj na obiad robiłam cevapcici. Może to w ramach ciepłego dania? Tylko to trochę kulania jest Do tego ziemniaki z piekarnika i jakaś lekka sałatka i dip?

skorzystam z Twoich tart , ta z szynką parmeńską i oliwkami podoba mi się bardzo, do tego ze szpiankiem bo uwielbiam i mam z szynką przepis i pomidorami.
do tego tartletki i deska serów + jakaś sałatka. wystarczy + te kurczaczki w muffinach
wyjdę zaraz na ignoranta ale nie mam pojęcia co to quesadille i cevapcici idę się dokształcić.

kurde mama mi się pochorowała, nie wiemy co jej jest, dziś idzie do lekarza, żołądek ją tak boli ze nie może spać ani nic. pierwszy raz od 29 lat nie poszła do pracy z powodu zlego samopoczucia. tak tylko szpital ją powstrzymywał - jak rodziła i jak miała operację na żylaki. przeklęty październik. zawsze coś

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

A przy okazji może uda mi się zobaczyć wielką gwiazdę światowego formatu - Paris Hilton

Tam to się raczej nie dopchasz

Zresztą słyszałam, że na sam jej przyjazd Silesia ma być zamknięta, ale to gadały sprzedawczynie w Bershce

[ButterBear]

Napisane przez emi_lka

Jodie, nie wypróbowałam jeszcze żadnego przepisu, ale spodobała mi się koncepcja
http://www.google.pl/search?hl=pl&cp...og&sa=N&tab=wi

O fajne

Napisane przez jodie

skorzystam z Twoich tart , ta z szynką parmeńską i oliwkami podoba mi się bardzo, do tego ze szpiankiem bo uwielbiam i mam z szynką przepis i pomidorami.
do tego tartletki i deska serów + jakaś sałatka. wystarczy + te kurczaczki w muffinach
wyjdę zaraz na ignoranta ale nie mam pojęcia co to quesadille i cevapcici idę się dokształcić.

kurde mama mi się pochorowała, nie wiemy co jej jest, dziś idzie do lekarza, żołądek ją tak boli ze nie może spać ani nic. pierwszy raz od 29 lat nie poszła do pracy z powodu zlego samopoczucia. tak tylko szpital ją powstrzymywał - jak rodziła i jak miała operację na żylaki. przeklęty październik. zawsze coś

Jodie, zdrowia dla mamy

Quesadille to dwie tortille podpieczone na patelni, a w środku nadzienie...coś na kształt przykrytej pizzy można kroić jak pizzę, na trójąty.
Cevapcici, to takie bałkańskie klopsy. Dziś wstawię przepis na bloga.

Na tartę ze szpinakiem mam fajny przepis też...szpinak, łosoś i sos beszamelowy - pycha! Moja ulubiona

Napisane przez asiuk

Tam to się raczej nie dopchasz

Zresztą słyszałam, że na sam jej przyjazd Silesia ma być zamknięta, ale to gadały sprzedawczynie w Bershce

O nieeeee... a miałam taką nadzieję. Jestem wielką fanką jej działalności (co ona tak właściwie robi? )

[miskowa]

Napisane przez jodie

skorzystam z Twoich tart , ta z szynką parmeńską i oliwkami podoba mi się bardzo, do tego ze szpiankiem bo uwielbiam i mam z szynką przepis i pomidorami.
do tego tartletki i deska serów + jakaś sałatka. wystarczy + te kurczaczki w muffinach
wyjdę zaraz na ignoranta ale nie mam pojęcia co to quesadille i cevapcici idę się dokształcić.

kurde mama mi się pochorowała, nie wiemy co jej jest, dziś idzie do lekarza, żołądek ją tak boli ze nie może spać ani nic. pierwszy raz od 29 lat nie poszła do pracy z powodu zlego samopoczucia. tak tylko szpital ją powstrzymywał - jak rodziła i jak miała operację na żylaki. przeklęty październik. zawsze coś

trzymam kciuki za mamę, mam nadzieję, że się okaże jednak, że to nic bardzo poważnego

[emi_lka]

Jodie, zdrowia dla mamy

[jodie]

dzieki dziewczyny

Butter a możesz podać na tą Twoją tarte ze szpiankiem przepis ?
te Quesadille też niezłe. a to na zimno też może być czy raczej na ciepło ?

[asiuk]

Napisane przez jodie

kurde mama mi się pochorowała, nie wiemy co jej jest, dziś idzie do lekarza, żołądek ją tak boli ze nie może spać ani nic. pierwszy raz od 29 lat nie poszła do pracy z powodu zlego samopoczucia. tak tylko szpital ją powstrzymywał - jak rodziła i jak miała operację na żylaki. przeklęty październik. zawsze coś

Trzymam kciuki za mamę.

Napisane przez ButterBear

O nieeeee... a miałam taką nadzieję. Jestem wielką fanką jej działalności (co ona tak właściwie robi? )

No jak to co? Śpieeeeewa: http://www.youtube.com/watch?v=agPwc-orVOM i gra w filmach dla dorosłych

[ButterBear]

Napisane przez jodie

dzieki dziewczyny

Butter a możesz podać na tą Twoją tarte ze szpiankiem przepis ?
te Quesadille też niezłe. a to na zimno też może być czy raczej na ciepło ?

Quesadille można tak i tak, ale tam najważniejszym składnikiem jest żółty ser(jako lepiszcze), więc to zależy, czy ktoś lubi zimny, roztopiony ser...

Na tartę oczywiście wstawię przepis, może na bloga, ale po południu, ok?

Napisane przez asiuk

Trzymam kciuki za mamę.



No jak to co? Śpieeeeewa: http://www.youtube.com/watch?v=agPwc-orVOM i gra w filmach dla dorosłych

Ooooo....
A już pamiętam!! Ona grała chyba w Domu woskowych ciał....

[jodie]

dzieki za rady znów zrobię imprezę z Waszymi inspiracjami jedzeniowymi

[xzora]

Napisane przez miskowa

Spędziłam wczoraj sporo czasu nad nowym telefonem i muszę powiedzieć, że smartfony są do do.... i są kompletnie niedopasowane do naszej zacofanej rzeczywistości.
Całkiem sobie radzę ze sprzętem i z telefonami w ogóle, ale na tym poległam. Do tej pory nie udało mi się skopiować kontaktów z karty do telefonu a instrukcji oczywiście nie ma. W tym telefonie nic nie ma, bo wszystko trzeba sobie ściągnąć z netu. Przesłałam sobie chociaż dzwonki ze starego telefonu, na które nauczyłam się reagować, ale nie dałam już rady ustawić ich jako dzwonki. To samo ze zdjęciem na tapetę.
Masakra

ja mam samsunga galaxy gio i jestem z niego zadowolona, chociaż mi to niewiele trzeba do szczęścia. Też nie skopiowałam książki, w miarę potrzeby dodaję sobie kontakty (aktualnie korzystam z dwóch telefonów) Dzwonki ustawiłam, tapety nie zmieniałam.

Napisane przez asiuk

Też kiedyś grałam na pianinie, ponoć świetnie mi szło (chodziłam parę la do ogniska muzycznego), zawsze chciałam śpiewać w chórze, ale jednak za bardzo stresowały mnie wizje przesłuchań

ja z kolei byłam na jednej próbie chóru, miałam się zapisać z koleżankami, ale one nie przeszły przesłuchania, a samej mi się nie chciało chodzić. Zresztą ja nie umiem śpiewać
Za to mam jeden talent, którym mogę się pochwalić - fryzjerstwo. Jestem stylistą TŻ i mojej babci (moja babcia ma asymetrię we włosach).

Napisane przez asiuk

Aaa, i tak na marginesie - nie widziałam ani jednego odcinka Dextera

jakiś czas temu był u nas brat TŻ, który jak się okazało, też nie oglądał Dexa. Obejrzeliśmy z nim pierwszy odcinek, a 2 tygodnie później był po wszystkich sezonach.

Napisane przez emi_lka

Nigdy w życiu tego nie oglądałam... podobnie jak nie oglądałam "Mam talent", "X Factor", "Must be cośtam", "The voice of ...", "Tańca z gwiazdami" od jakichś trzech lat - w ogóle nie lubię programów talenciarskich... znam je tylko z nazwy. Oglądałam jedynie Idola w liceum.

W ogóle mimo, że mamy telewizor (a nie miałam przez 8 lat), to rzadko coś oglądam, szczególnie ostatnio. Nawet kuchnia.tv mnie nie kręci.

ja mam nawyk, że jak jem to muszę mieć włączony tv. Aktualnie jestem na bieżąco z Klanem (obiad) i z zacięciem oglądam Awanturę o kasę (śniadanie).

Napisane przez miskowa

Emilko, ja ci radzę iść na ten kurs nastawiony na mówienie, zwłaszcza, że to jest twoim celem i na tym chcesz się skupić. Sama szybko zauważysz, gdzie masz braki i co musisz powtórzyć, będziesz miała motywację, żeby samej to nadrabiać. A jak pójdziesz na zajęcia z gramatyką, szybko się będziesz nudzić, bo zobaczysz, że raz dwa sobie zaczniesz wszystko przypominać.

to samo miałam napisać, też bym się chętnie zapisała na taki kurs mówienia

Napisane przez jodie

kurde mama mi się pochorowała, nie wiemy co jej jest, dziś idzie do lekarza, żołądek ją tak boli ze nie może spać ani nic. pierwszy raz od 29 lat nie poszła do pracy z powodu zlego samopoczucia. tak tylko szpital ją powstrzymywał - jak rodziła i jak miała operację na żylaki. przeklęty październik. zawsze coś

mam nadzieję, że to nic poważnego i że ból szybko minie

[miskowa]

Napisane przez xzora

ja mam samsunga galaxy gio i jestem z niego zadowolona, chociaż mi to niewiele trzeba do szczęścia. Też nie skopiowałam książki, w miarę potrzeby dodaję sobie kontakty (aktualnie korzystam z dwóch telefonów) Dzwonki ustawiłam, tapety nie zmieniałam.

to może ja jakaś mało inteligentna jestem.
Kontakty mam, ale na karcie SIM, a chcę mieć w telefonie, żeby pododawać zdjęcia i pozmieniać dzwonki w zależności od tego, kto dzwoni itp.

[hania811]

Napisane przez czarna.noc

Spadaj, ja jestem panna! Ale za to przenoszona, gdybym sie urodzila w terminie, bylabym lwicą

Lwica- jeszcze gorzej! Co najdziwniejsze mam przyjaciółkę lwicę- jesteśmy z 2 biegunów i sama nie wiem jak my ze sobą wytrzymujemy już 15 lat. (aczkolwiek ostatnio ja właśnie nie wytrzymuję)

Napisane przez xzora

jakiś czas temu był u nas brat TŻ, który jak się okazało, też nie oglądał Dexa. Obejrzeliśmy z nim pierwszy odcinek, a 2 tygodnie później był po wszystkich sezonach.


ja mam nawyk, że jak jem to muszę mieć włączony tv. Aktualnie jestem na bieżąco z Klanem (obiad) i z zacięciem oglądam Awanturę o kasę (śniadanie).

Wszyscy tak mają z Dexem. Ja też pukałam się w głowę jak TŻ mi zaproponował oglądanie 1 sezonu Byłam bardzo negatywnie nastawiona do wszelkich seriali - no i Dex zmienił wszystko bo wsiąkłam w niego, a później w Breaking Bad i Desperatki.

My też jemy z telewizorem

Niuniu ja tyję bardzo grzecznie po 3 kg miesięcznie

Jodie oby szybko zdiagnozowali bóle mamy. Moja pół roku dochodziła do tego dlaczego brzuch ją boli- oczywiście do tego wydała 1300 zł.

-------
Moje dziecko nabiera masy i coraz mocniej się wierci. Szczególnie jak siadam do lapka je czuję

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

to może ja jakaś mało inteligentna jestem.
Kontakty mam, ale na karcie SIM, a chcę mieć w telefonie, żeby pododawać zdjęcia i pozmieniać dzwonki w zależności od tego, kto dzwoni itp.

E tam, ta kwestia już została przedyskutowana, że jesteś szalenie inteligentna
Więc wychodzi na to, że telefon jest głupi

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

E tam, ta kwestia już została przedyskutowana, że jesteś szalenie inteligentna
Więc wychodzi na to, że telefon jest głupi

udało się, ale częściowo - skopiowałam do telefonu, ale teraz mam wszystko podwójnie
udało się z tapetą, ale z dzwonkami już nie
i nie udało mi się skonfigurować konta mailowego z telefonem

no ale dobra, dzwonić i odbierać mogę, bez reszty jakoś się obejdę

miało dzisiaj padać a świeci słońce a ja pranie w domu kiszę

[emi_lka]

Napisane przez hania811

Wszyscy tak mają z Dexem. Ja też pukałam się w głowę jak TŻ mi zaproponował oglądanie 1 sezonu Byłam bardzo negatywnie nastawiona do wszelkich seriali - no i Dex zmienił wszystko bo wsiąknęłam w niego, a później w Breaking Bad i Desperatki.

Też tak miałam z Dexterem. Wydawał mi się beznadziejny i przewidywałam po pierwszym odcinku chorobę psychiczną głównego bohatera. Po jakimś czasie zrobiłam drugie podejście i poszło już szybko - 1,2,3,4 seria

[hania811]

Napisane przez emi_lka

Też tak miałam z Dexterem. Wydawał mi się beznadziejny i przewidywałam po pierwszym odcinku chorobę psychiczną głównego bohatera. Po jakimś czasie zrobiłam drugie podejście i poszło już szybko - 1,2,3,4 seria

A breaking Bad oglądałaś? szczerze to, to jest chyba jeszcze lepszy serial od Dexa

[emi_lka]

Napisane przez hania811

A breaking Bad oglądałaś? szczerze to, to jest chyba jeszcze lepszy serial od Dexa

Nie, nie oglądałam - dzięki za kierunek, bo nie miałam koncepcji na wciągnięcie się w coś nowego.

[hania811]

Napisane przez emi_lka

Nie, nie oglądałam - dzięki za kierunek, bo nie miałam koncepcji na wciągnięcie się w coś nowego.

Jest już 4 sezon Także rozrywka na jesienne wieczory zapewniona.

[jodie]

ja z seriali uwielbiam Dr. Housa - ale wstyd sie przyznać jestem na 5 serii dopiero.
dzisiaj jestem kompletnie niepracowa. pierwszy dzień od dawna sie lenię. klient przełożył spotkanie i ja z ulgą to przyjęłam. fakt na jutro ale dziś nie mam weny.

Haniu mam nadzieje ze ją szybko zdiagnozują , oczywiście lekarz pierwszego kontaktu stwierdził ze to nieżyt,dał jakies leki. ja tam im nie wierzę. i umówiłam mamę na usg brzucha i do gastrologa.

ha a teraz mam lepszy problem - nie wiem co chce dostać na prezenty na urodziny jak sobie wymyśliłam butki to się fabryka spaliła więc nie kombinuje dalej

[emi_lka]

Haniu, właśnie serial się idealnie sprawdza, jak się wraca kompletnie zmulonym po pracy, a ja dwa razy w tygodniu, a czasem nawet trzy pracuję do 20 <np. dziś> i jak wracam, do klaaaapa.
Więc odpowiednio dobrany nie wymaga ode mnie za wiele, ale też nie jest najniższą formą rozrywki

Napisane przez jodie

ja z seriali uwielbiam Dr. Housa - ale wstyd sie przyznać jestem na 5 serii dopiero.
dzisiaj jestem kompletnie niepracowa. pierwszy dzień od dawna sie lenię. klient przełożył spotkanie i ja z ulgą to przyjęłam. fakt na jutro ale dziś nie mam weny.

Haniu mam nadzieje ze ją szybko zdiagnozują , oczywiście lekarz pierwszego kontaktu stwierdził ze to nieżyt,dał jakies leki. ja tam im nie wierzę. i umówiłam mamę na usg brzucha i do gastrologa.

ha a teraz mam lepszy problem - nie wiem co chce dostać na prezenty na urodziny jak sobie wymyśliłam butki to się fabryka spaliła więc nie kombinuje dalej

myśl

[jodie]

staram się :P

[asiuk]

Za chwilę idę w cholerę, czyli do fryzjera Mam już tak sprany kolor i wieeeelkie odrosty, że szok Szkoda tylko, że nie zrobi mi takiego jasnego koloru, jaki mam teraz - musiałby ściągać barwnik, a tego nie chcę.

Z seriali lubiłam "Ally McBeal" i stary "Ostry dyżur", podobał mi się też "Men in Trees", ale TVN nawet nie skończył emitować pierwszej serii.

[jodie]

ad fryzjera , ostatnio zmieniłam fryzjera - i jestem bardzo miło zaskoczona - kolor taki jak lubię i cena - jak 150 zł mniej niż u poprzeniego ostatnio chodziłam 2 m-ce bez malowania ale zrobiłam ciemniejsze włosy i były identyczne z naturalnymi. odrostów nie było nawet bardzo widać przy malowaniu, lekko sie tylko kolor sprał.

[asiuk]

Ja chodzę do tego samego od lat i jak na razie jest ok. Za farbowanie i obcięcie płacę 120 - 140 zł, i mam go rzut beretem od mojego miejsca pracy.
Jak miałam ciemne włosy, to kolor też bardzo długo był fajny. Teraz miałam rudy, więc się szybko spiera.

Właśnie zajrzałam do kalendarza - ostatnio u fryzjera byłam 6. lipca Masakra!

[Madzialenka12344321]

Cześć

Napisane przez hania811

A breaking Bad oglądałaś? szczerze to, to jest chyba jeszcze lepszy serial od Dexa

zgadzam się, jest super

[hania811]

Napisane przez jodie

ja z seriali uwielbiam Dr. Housa - ale wstyd sie przyznać jestem na 5 serii dopiero.
dzisiaj jestem kompletnie niepracowa. pierwszy dzień od dawna sie lenię. klient przełożył spotkanie i ja z ulgą to przyjęłam. fakt na jutro ale dziś nie mam weny.

Haniu mam nadzieje ze ją szybko zdiagnozują , oczywiście lekarz pierwszego kontaktu stwierdził ze to nieżyt,dał jakies leki. ja tam im nie wierzę. i umówiłam mamę na usg brzucha i do gastrologa.

ha a teraz mam lepszy problem - nie wiem co chce dostać na prezenty na urodziny jak sobie wymyśliłam butki to się fabryka spaliła więc nie kombinuje dalej

Ja też mam dziś lenia. Spacer odbębniłam i mam zamiar leżeć plackiem do końca dnia.

Dobrze zrobiłaś ze mamę na badania wysłałaś

Ja nie wiem co Wym macie z tymi prezentami- chyba za dużo same sobie kupujecie - stąd te problemy

Napisane przez emi_lka

Haniu, właśnie serial się idealnie sprawdza, jak się wraca kompletnie zmulonym po pracy, a ja dwa razy w tygodniu, a czasem nawet trzy pracuję do 20 <np. dziś> i jak wracam, do klaaaapa.
Więc odpowiednio dobrany nie wymaga ode mnie za wiele, ale też nie jest najniższą formą rozrywki


myśl

Dokładnie. Poza tym trwa 45 min, więc akurat- przy zmęczeniu dłuższe filmy się nie sprawdzają bo się zasypia po godzinie

Napisane przez asiuk

Za chwilę idę w cholerę, czyli do fryzjera Mam już tak sprany kolor i wieeeelkie odrosty, że szok Szkoda tylko, że nie zrobi mi takiego jasnego koloru, jaki mam teraz - musiałby ściągać barwnik, a tego nie chcę.

Z seriali lubiłam "Ally McBeal" i stary "Ostry dyżur", podobał mi się też "Men in Trees", ale TVN nawet nie skończył emitować pierwszej serii.

To jesteś 100 lat do tyłu z nowymi produkcjami, Te seriale które wymieniłaś to jakieś popłuczyny przy aktualnych

Napisane przez asiuk

Ja chodzę do tego samego od lat i jak na razie jest ok. Za farbowanie i obcięcie płacę 120 - 140 zł, i mam go rzut beretem od mojego miejsca pracy.
Jak miałam ciemne włosy, to kolor też bardzo długo był fajny. Teraz miałam rudy, więc się szybko spiera.

Właśnie zajrzałam do kalendarza - ostatnio u fryzjera byłam 6. lipca Masakra!

3 miechy przy krótkich i farbowanych włsoach to masakrycznie długo- fakt. Dobrze że się zebrałaś w końcu

A moja fryzjerka zaszła w ciąże w tym samym czasie co ja No ale znalazłam w zastępstwo pana Pawełka. Świetny jest.
Ja nie farbuję u fryzjera tylko sama- taka jestem oszczędna

[Madzialenka12344321]

Haniu codziennie chodzisz na spacerki?? A jadasz słodycze??

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Haniu codziennie chodzisz na spacerki?? A jadasz słodycze??

Codziennie Na jakąś godzinę półtorej. Muszę się ruszać bo inaczej to w ogóle bym się zapasła
Niestety na słodycze mam fazę cały czas- na chwilę mi tylko przeszło Co prawda nie objadam się słodyczami ze sklepu- ale za to zawsze mam w domu jakieś ciasto. Sama piekę do tego teściowa z mamą donoszą( No i jem kilogramy owoców- co też dobre nie jest. Szczególnie że jem glównie śliwki , nektarynki i winogrona- które mają sam cukier. No ale chociaż zaparć nie mam dzięki nim

Ja nie tyję bo jem syf- moja dieta jest na maksa urozmaicona i raczej warzywno- owocowa. Dziś np zjadłam szarlotkę (praktycznie same jabłka) z jogurtem nat, jabłko, winogrona i 2 ogórki kiszone. Na obiad mam jarzynówkę i na kolację gołąbka. I taka w sumie jest moja dieta- bez szaleństw kalorycznych. Jak czytam co jedzą dziewczyny na moim etapie ciąży to w szoku jestem ze tyją w normie