wymarzony pierścionek część XXI

[Madzialenka12344321]

Haniu super, ja się nigdy zdrowo nie odżywiałam. Mam z tym problem bo ja paktycznie nie jem warzy i owoców. Do tego pije tylko 3 herbaty dziennie i zero wody.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Haniu super, ja się nigdy zdrowo nie odżywiałam. Mam z tym problem bo ja paktycznie nie jem warzy i owoców. Do tego pije tylko 3 herbaty dziennie i zero wody.

heh..widzisz jem zdrowo , moja dieta jest na maksa urozmaicona a morfologia kiepska i tyję ponad miarę
A za picie wody i jedzenie owoców dostaję ochrzan od lekarza

[Madzialenka12344321]

Haniu a to można pić "za dużo" wody?? ja morfologię robie co roku i zawsze była ok.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Haniu a to można pić "za dużo" wody?? ja morfologię robie co roku i zawsze była ok.

Już tu o tym pisałam- okazuje się że można. Ja piję jakieś 3 litry +kawę i herbę no i woda z owoców. To dużo za dużo.

heh..morfologię przed ciążą możesz robić nawet co tydzień. - to jaka będzie w ciąży to inna sprawa

Tak jakby potrzebujesz znacznie więcej wszystkich witamin i mikroelementów i nawet taka dieta jak moja może doprowadzić do spadku żelaza i wit z grupy B
Mi żelazo spadło na łeb na szyję...a produkty bogate w ten składnik jem

[Madzialenka12344321]

No to nieźle. Widać jak w ciąży organizm wariuje.

[miskowa]

Napisane przez hania811

Już tu o tym pisałam- okazuje się że można. Ja piję jakieś 3 litry +kawę i herbę no i woda z owoców. To dużo za dużo.

heh..morfologię przed ciążą możesz robić nawet co tydzień. - to jaka będzie w ciąży to inna sprawa

Tak jakby potrzebujesz znacznie więcej wszystkich witamin i mikroelementów i nawet taka dieta jak moja może doprowadzić do spadku żelaza i wit z grupy B
Mi żelazo spadło na łeb na szyję...a produkty bogate w ten składnik jem

ja już się przekonałam, że samo jedzenie nie wystarczy. Pozostają kwestie wchłaniania i tego, z czym te produkty bogate w żelazo jesz i czym je popijasz.

Mam permanentne niedobory żelaza i ferrytyny. Jak zrobię morfologię, stwierdzają anemię, dostaję żelazo i na kilka miesięcy jest spokój, dopóki nie przestanę go łykać. Potem znowu spadek i znowu to samo.

[hania811]

Napisane przez miskowa

ja już się przekonałam, że samo jedzenie nie wystarczy. Pozostają kwestie wchłaniania i tego, z czym te produkty bogate w żelazo jesz i czym je popijasz.

Mam permanentne niedobory żelaza i ferrytyny. Jak zrobię morfologię, stwierdzają anemię, dostaję żelazo i na kilka miesięcy jest spokój, dopóki nie przestanę go łykać. Potem znowu spadek i znowu to samo.

To fakt. Ja mam problemy z przyswajaniem żelaza. Mięcho jem zawsze w połączeniu z wit C tzn z papryką , posypane toną pietruszki i guzik to daje.
Nie przyswajam i tyle

[carmelova]

Choinka, znowu nie mogę się ogarnąć :/ Tydzień temu zmarła moja babcia i bylyśmy ciągle w rozjazdach.

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć



zgadzam się, jest super

Ja obejrzałam 2 odcinki i jakoś mnie nie wciągnął. Za to polecam How I met your mother

Napisane przez hania811

Codziennie Na jakąś godzinę półtorej. Muszę się ruszać bo inaczej to w ogóle bym się zapasła
Niestety na słodycze mam fazę cały czas- na chwilę mi tylko przeszło Co prawda nie objadam się słodyczami ze sklepu- ale za to zawsze mam w domu jakieś ciasto. Sama piekę do tego teściowa z mamą donoszą( No i jem kilogramy owoców- co też dobre nie jest. Szczególnie że jem glównie śliwki , nektarynki i winogrona- które mają sam cukier. No ale chociaż zaparć nie mam dzięki nim

Ja nie tyję bo jem syf- moja dieta jest na maksa urozmaicona i raczej warzywno- owocowa. Dziś np zjadłam szarlotkę (praktycznie same jabłka) z jogurtem nat, jabłko, winogrona i 2 ogórki kiszone. Na obiad mam jarzynówkę i na kolację gołąbka. I taka w sumie jest moja dieta- bez szaleństw kalorycznych. Jak czytam co jedzą dziewczyny na moim etapie ciąży to w szoku jestem ze tyją w normie

Łączę się w bólu jeżeli chodzi o ssanie na słodycze. Na śniadanie zjem twaróg z warzywmi, potem jakieś jabłko, w pracy zupę ale gubią mnie kolacje i słodkości. Dobrze, ze chociaż jeżdżę rowerem do pracy. Tylko jakoś za bieganie nie mogę sie zabrać :/

[Madzialenka12344321]

Carmelova przykro mi

"How I... "rewelacja

[xzora]

Napisane przez asiuk

Właśnie zajrzałam do kalendarza - ostatnio u fryzjera byłam 6. lipca Masakra!

ja ostatni raz byłam w kwietniu, ale chyba nie jest ze mną tak źle. Sama nieco zmieniłam kształt fryzury, żeby sobie swobodnie włosy rosły, a farbuję się sama - spora oszczędność czasu i pieniędzy.

Napisane przez miskowa

ja już się przekonałam, że samo jedzenie nie wystarczy. Pozostają kwestie wchłaniania i tego, z czym te produkty bogate w żelazo jesz i czym je popijasz.

dokładnie, do tego biorąc suplementy pakujemy się w pułapkę - po co ma organizm wchłaniać witaminy i minerały z jedzenia, skoro dostarczamy mu podane na tacy w formie tabletek
ja długo nie mogłam się uwolnić od wit b2, gdy tylko przestawałam zażywać, pojawiały się zajady. Na szczęście się udało.
Żelazo, mimo, że nie jem mięsa jakieś 8 lat, mam cały czas w normie i to w górnej granicy.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez carmelova

Choinka, znowu nie mogę się ogarnąć :/ Tydzień temu zmarła moja babcia i bylyśmy ciągle w rozjazdach.

współczuję straty

[carmelova]

Napisane przez Madzialenka12344321

Carmelova przykro mi

"How I... "rewelacja

Napisane przez xzora

ja ostatni raz byłam w kwietniu, ale chyba nie jest ze mną tak źle. Sama nieco zmieniłam kształt fryzury, żeby sobie swobodnie włosy rosły, a farbuję się sama - spora oszczędność czasu i pieniędzy.



dokładnie, do tego biorąc suplementy pakujemy się w pułapkę - po co ma organizm wchłaniać witaminy i minerały z jedzenia, skoro dostarczamy mu podane na tacy w formie tabletek
ja długo nie mogłam się uwolnić od wit b2, gdy tylko przestawałam zażywać, pojawiały się zajady. Na szczęście się udało.
Żelazo, mimo, że nie jem mięsa jakieś 8 lat, mam cały czas w normie i to w górnej granicy.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------


współczuję straty

Dzięki dziewczyny

xzora nie jesz mięsa z jakiegoś powodu?

[xzora]

Napisane przez carmelova

Dzięki dziewczyny

xzora nie jesz mięsa z jakiegoś powodu?

tak, nie lubię (w opinii TŻ dlatego, ze ubzdurałam sobie, że nie lubię)

[Madzialenka12344321]

Mojemu mężowi zajęcia odwołali w niedzielę z powodu wyborów Czyli wróci już w sobotę

[carmelova]

Napisane przez xzora

tak, nie lubię (w opinii TŻ dlatego, ze ubzdurałam sobie, że nie lubię)

Moja mama też nie lubi. Nie służy jej i źle się po nim czuje i nie ma to żadnego związku z ideologią itp, wiec rozumiem Twoje podejście

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Mojemu mężowi zajęcia odwołali w niedzielę z powodu wyborów Czyli wróci już w sobotę

Fajnie Przynajmniej jedna korzyść z tych wyborów

[biia]

jodie trzymam kciuki za mamę.

carmelove przykro mi

miskowa a co to za smartfon?

Napisane przez asiuk

A co tańczysz?
Przypomniało mi się, że sama też uwielbiam tańczyć, tylko rzadko to robię

towarzyski. przez rok chodziliśmy z TŻ. teraz zamierzamy uderzyć na salsę

Napisane przez ButterBear

E tam, ta kwestia już została przedyskutowana, że jesteś szalenie inteligentna
Więc wychodzi na to, że telefon jest głupi

telefon musi być głupi, żeby się sprzedał. jak ma się sprzedać, powinien być dostosowany do społeczności

Napisane przez hania811

heh..widzisz jem zdrowo , moja dieta jest na maksa urozmaicona a morfologia kiepska i tyję ponad miarę
A za picie wody i jedzenie owoców dostaję ochrzan od lekarza

za owoce, to ze względu na wodę, czy ogólnie są złe?
a co lekarz mówi na morfologię? kazał łykać jakieś suplementy?

[Madzialenka12344321]

Biia super My jedynie na walca przed ślubem chodziliśmy. Bardzo nam sie podobało.

[hania811]

Napisane przez biia

telefon musi być głupi, żeby się sprzedał. jak ma się sprzedać, powinien być dostosowany do społeczności


za owoce, to ze względu na wodę, czy ogólnie są złe?
a co lekarz mówi na morfologię? kazał łykać jakieś suplementy?

Dobre.
I śmią nazywać je smartfonami

Dla mnie to zupełnie zbędny wynalazek. No rozumiem jeszcze ludzi którzy się przemieszczają- mają masę biznesów. Wtedy szybki dostep do maila jest niezbędny, a również inne bajery takich tel. Dla szaraczków to niepotrzebny gadzet

Owoce mają dużo wody i cukrów. I to i to odkłada mi się w organizmie i ważę ile ważę
Swoją drogą- ja od zawsze miałam tak ze tyłam od owoców. Dlatego mocno je ograniczałam. W ciąży mam niestety niepohamowaną chcicę na owoce- nawet na znienawidzone jabłka.

Łykam żelazo- hemoglobina transportuje tlen więc jej spadek jest niebezpieczny.

[jodie]

carmelova - przykro mi strasznie :pocieszacz:

mamę męczy bardzo, niby była u lekarza ale gówno to dało. nic a nic nie jest jej lepiej. raczej gorzej bo do tego się przeziębiła ;/ odwołałam znajomych.
boję się że coś jej jest poważnego

[miskowa]

Napisane przez xzora

tak, nie lubię (w opinii TŻ dlatego, ze ubzdurałam sobie, że nie lubię)

to tak jak ja, ale sporo ludzi w ogóle mi nie wierzy w to


biia to samsung galaxy

carmelova współczuję. Trzymaj się

[carmelova]

jodie trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego

Dorinka ma pewnie pełne ręce roboty przed wyborami

[jodie]

carmelova u Ciebie na blogu obecnie moje ulubione muffiny z malinami i białą czekoladą

[biia]

Napisane przez hania811

Dobre.
I śmią nazywać je smartfonami

Dla mnie to zupełnie zbędny wynalazek. No rozumiem jeszcze ludzi którzy się przemieszczają- mają masę biznesów. Wtedy szybki dostep do maila jest niezbędny, a również inne bajery takich tel. Dla szaraczków to niepotrzebny gadzet

Owoce mają dużo wody i cukrów. I to i to odkłada mi się w organizmie i ważę ile ważę
Swoją drogą- ja od zawsze miałam tak ze tyłam od owoców. Dlatego mocno je ograniczałam. W ciąży mam niestety niepohamowaną chcicę na owoce- nawet na znienawidzone jabłka.

Łykam żelazo- hemoglobina transportuje tlen więc jej spadek jest niebezpieczny.

jak to niepotrzebny wynalazek. a dostęp do fejsa non-stop?
i potem widzę "zdjęcia dodane przez telefon" pies na łące, i podpis "z daisy na spacerze"
najlepszy ze wszystkiego jest HTC czacza z przyciskiem bezpośredniego dostępu do fejsa
i to jest teraz wyznacznikiem wyboru telefonu...

Napisane przez miskowa

to tak jak ja, ale sporo ludzi w ogóle mi nie wierzy w to


biia to samsung galaxy

carmelova współczuję. Trzymaj się

nie cierpię szajsungów. w ogóle konserwa ze mnie jeśli idzie o telefony albo nokia albo sony ericsson

[carmelova]

biia ja podobnie nie czuję potrzeby posiadania smartfona. Mam tylko normalną, służbową nokię 6303 i nie potrzebuję niczego więcej. Muzyki i tak słucham z ipoda, a internet mobilny nie jest mi potrzebny. Jak bym była zabieganą bizneswoman to pewnie kupiłabym blackberry

[hania811]

Jodi będzie dobrze. Nie martw się na zapas!!

Napisane przez biia

jak to niepotrzebny wynalazek. a dostęp do fejsa non-stop?
i potem widzę "zdjęcia dodane przez telefon" pies na łące, i podpis "z daisy na spacerze"
najlepszy ze wszystkiego jest HTC czacza z przyciskiem bezpośredniego dostępu do fejsa
i to jest teraz wyznacznikiem wyboru telefonu...

ludzie mają nierówno pod sufitem.

No a rynek się dostosowuje

Mam takiego kumpla który całe swoje życie na fejsie opisuje. Śmiejemy się że niedługo będzie pisał na tablicy "idę się wysrać"

[goosia207]

Cześć,

Napisane przez jodie

Haniu - z pomysłu chyba nie skorzystam szybciej pójde na urlop

Gosiu - fajowe zdjątka

Zuza - nie gratulowałam jeszcze Jasia Niech zdrowy rośnie!

Emilko - ja październikowa waga

a teraz pytanie do ekspertek przyjęciowo- jedzeniowych ?
znajomi postanowili wpaść na impreze do mnie - ok 12 osób - co i ile przygotować ( przy założeniach że nie mam zbyt wiele na to czasu)

dzięki

Napisane przez biia

dzięki. jakoś głupio mi tak wrzucać zdjęcia pierścionka do sieci, a na stronie apartu już go nie ma.
a piję maksymalnie 1 kawę dziennie. teraz w ogóle staram się nie pić. co najwyżej yerbę.
egipt fajny. nurkowaliście?


no właśnie czytam na forum, że w Luksorze tak gorąco i ludzie z autokarów nie chcą wychodzić. ja tego nie pamiętam. byłam we wrześniu, czyli pewnie było ponad 50 st (przewodnik nie chciał nam nawet powiedzieć ile) i, że Luksor warto zobaczyć.

byłam dzisiaj na badaniu wzroku. marzy mi się korekcja laserowa

Eee tam głupio.Ja uwielbiam oglądać biżuterię

My byliśmy w październiku w Luksorze i nie było 60 stopni, ale i tak za gorąco.Mi też sie podobało

Napisane przez asiuk

Cześć!

Też kiedyś grałam na pianinie, ponoć świetnie mi szło (chodziłam parę la do ogniska muzycznego), zawsze chciałam śpiewać w chórze, ale jednak za bardzo stresowały mnie wizje przesłuchań


Hehe, to podobnie jest u mnie Kiedyś też dużo czytałam, słuchałam muzyki, komponowałam nawet utwory, rysowałam, grałam na pianinie, pisałam wiersze, interesowałam się fotografią... A teraz nic.

Tobie przynajmniej zostaje jeszcze bieganie jaką niezbędnik szczęścia

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Aaa, i tak na marginesie - nie widziałam ani jednego odcinka Dextera

Ja się nie bałam przesłuchać, a teraz nie zaśpiewałabym publicznie za żadne skarby na dodatek chcąc mieć 6 z muzyki musiałam na koniec semestru przed całą klasą zagrać jakiś utwór na pianinie zawsze się tym denerwowałam nie wiedzieć czemu

Dextera też nigdy nie oglądałam

Napisane przez asiuk

A co oglądasz?

Ja poszłam dość późno spać, jak zwykle. A dziś miałam pobudkę o 5:20, bo młodą obudził komar

Ja też się lubię ruszać z TŻ, tylko jednak mamy nie po drodze z zamiłowaniem do sportu. Próbowaliśmy chodzić razem na siłownię. Ja nie przepadam, ale mogłabym się zmobilizować. T. wcale, nienawidzi siłowni. On lubi pływać, ja pływać nie umiem Biegać umiemy obydwoje, ale jednak lepiej jest to robić samemu, we własnym tempie.

Z kursem nie pomogę.

Ponoć astrologiczne ryby to artystyczne dusze. Ja - owszem, ale mój TŻ wcale
W podstawówce parę razy zdarzyło się, że przy oddawaniu wypracowań klasowych (pisanych podczas lekcji, nie w domu) nauczycielka zostawiała moją pracę na koniec i czytała ją na głos. Z jednej strony było mi głupio, z drugiej - bardzo się cieszyłam

.

To u nas w podstawówce nauczycielki (np.biologii z okazji dnia ziemi itp.) jak organizowały apele szukały chętnych do recytowania wierszy (zawsze jakaś 5 za aktywność wpadała ) zgłaszałam się na "casting" i zawsze byłam wybrana

Napisane przez jodie

skorzystam z Twoich tart , ta z szynką parmeńską i oliwkami podoba mi się bardzo, do tego ze szpiankiem bo uwielbiam i mam z szynką przepis i pomidorami.
do tego tartletki i deska serów + jakaś sałatka. wystarczy + te kurczaczki w muffinach
wyjdę zaraz na ignoranta ale nie mam pojęcia co to quesadille i cevapcici idę się dokształcić.

kurde mama mi się pochorowała, nie wiemy co jej jest, dziś idzie do lekarza, żołądek ją tak boli ze nie może spać ani nic. pierwszy raz od 29 lat nie poszła do pracy z powodu zlego samopoczucia. tak tylko szpital ją powstrzymywał - jak rodziła i jak miała operację na żylaki. przeklęty październik. zawsze coś

Trzymam kciuki za mamę U mojej mamy straszne bóle brzucha zakończyły się zapaleniem otrzewnej.

Napisane przez carmelova

Choinka, znowu nie mogę się ogarnąć :/ Tydzień temu zmarła moja babcia i bylyśmy ciągle w rozjazdach.

Ja obejrzałam 2 odcinki i jakoś mnie nie wciągnął. Za to polecam How I met your mother

Łączę się w bólu jeżeli chodzi o ssanie na słodycze. Na śniadanie zjem twaróg z warzywmi, potem jakieś jabłko, w pracy zupę ale gubią mnie kolacje i słodkości. Dobrze, ze chociaż jeżdżę rowerem do pracy. Tylko jakoś za bieganie nie mogę sie zabrać :/

współczuję

How I met też lubię

[biia]

Napisane przez hania811

Jodi będzie dobrze. Nie martw się na zapas!!



ludzie mają nierówno pod sufitem.

No a rynek się dostosowuje

Mam takiego kumpla który całe swoje życie na fejsie opisuje. Śmiejemy się że niedługo będzie pisał na tablicy "idę się wysrać"

a dzięki mobilnemu internetowi w komórce można liczyć na relacje na żywo

piękną jesień mamy jak na razie kolorowe liście wszędzie, słoneczko i ciepło. nadal chodzę bez kurtki

[ButterBear]

Cześć.

Carmelova, przykro mi z powodu babci.

Jodie, chciałam wstawić przepis na tartę ze szpinakiem na bloga, ale nie mam fajnych zdjęć. Jeśli dalej jesteś nim zainteresowana, podaj maila na priva, to wyślę Ci go

[miskowa]

cześć

wreszcie piątek

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

cześć

wreszcie piątek

O tak, ja też się cieszę. Co prawda mam w weekend zajęcia, ale jutro dopiero od 14, więc w końcu się wyśpię

[miskowa]

ja jadę znowu do rodziców, muszę dziś trochę materiałów w castoramie kupić i będzie ciąg dalszy budowania wiaty a ja muszę skończyć jeszcze ławkę, o której wam kiedyś mówiłam. Zostało malowanie i podklejenie.